Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline

Smackdown osiągnęło rating... 2.17 -.- Naprawdę jest to dla mnie zaskakujący wynik, bo gdy show naprawdę było bardzo dobre i chętnie je oglądałem, to ratingi kręciły się wokół 1.9, a tu mimo ostatniej słabiutkiej gali, mamy taki rating. Może to "sprawka" Road to Wrestlemanii, ale tak czy inaczej, dość zaskakujące.

  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

Smackdown osiągnęło rating... 2.17 -.- Naprawdę jest to dla mnie zaskakujący wynik, bo gdy show naprawdę było bardzo dobre i chętnie je oglądałem, to ratingi kręciły się wokół 1.9, a tu mimo ostatniej słabiutkiej gali, mamy taki rating. Może to "sprawka" Road to Wrestlemanii, ale tak czy inaczej, dość zaskakujące.

 

Obie tygodniówki w czasie RtW osiągają lepsze raitingi. WMka przyciąga jednak ludzi, działa na ich wyobraźnie, a wiele osób wie, że wtedy dzieje się najwięcej w WWE i robi się bardzo ciekawie np. pojawia się Taker.

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

* - Kontuzja Ortona to oczywisty work. Zastanawia mnie tylko, czy zostalo to wymuszone by:

A) Randy sobie odpoczal - bo o taki czas na regeneracje zabiegal - i wrocil na WrestleManie, by zmierzyc sie z Bryanem i Sheamusem

B) Randy wpadl do klatki w ta niedziele, i zgarnal tytul. Tylko po co taka szopke odwalac na pare dni przed PPV? Raczej wersja (A) jest poprawna, ale taki segment - "to nie Twoja, ani nie moja wina Randy" - zmusza mnie, by nie wykluczac tej drugiej

* - Show atakujac Khaliego przechodzi bardzo wymuszony turn. Shaq na WMce potrzebuje przeciwnika, ale szkoda troche giganta. Szczegolnie, ze go wysmiali heelowie tydzien temu, podkreslajac, ze przegrywa z celebrytami.

* - Nowa koszulka DiBiasego, to jedno z wiekszych gowien jakie wypuscilo WWE. Kupi to tylko Teddy i jego najblizsi. Wczesniej mial lepsza

* - Troche slabo, ze WWE otwarcie mowilo o tym kto zastapi Ortona. Battle Royal to zawsze potezny zastrzyk emocji, a zwyciezca zaskoczylby wszystkich. Warto zauwazyc, ze publika byla autentycznie z tego zadowolona.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

W temacie tapingu pisałem, że kontuzja Ortona na work i ta gala to potwierdza. Takie segmenty, jaki widzieliśmy na SD! robi się w jakimś celu. Zresztą, praktycznie całe to SD! było budowane na kontuzji Ortona, tym kto go zastąpi itd.

A jak już jesteśmy przy zastępcy, czyli Santino. Oczywiście jego osoba w walce o główny pas, to lekko mówiąc słaba rzecz.

Ja jednak czuję, że ta sytuacja prowadzi do czegoś większego. Pomyślałem o tym zaraz, gdy pojawił się Otunga i Laurinaitis. Przypomnijmy sobie jeden segment z RAW w którym Otunga powiedział, że zrobi z Johna nie tylko GMa RAW, ale i SD! Słyszeliśmy też dużo narzekań na decyzję Teddiego, że jak może dawać jakiegoś no name'a do walki o główny pas. Możliwe więc, że Santino zostanie zastąpiony, ale nie przez atak, który tak przewidywaliśmy, a po prostu ktoś się pojawi i wejdzie za niego, np. przez decyzję osób postawionych wyżej.

Jeszcze co do zwycięstwa Santino, to miałem uśmiech na twarzy, gdy oglądałem go cieszącego się ze zwycięstwa i publikę celebrującą to razem z nim. Szkoda tylko, że WWE podało wcześniej kto wygra, bo końcówka mogła dać jakieś emocje, a ja uwierzyłbym w to, że wygra Otunga (motyw, że przychodzi ktoś z innego rosteru od razu robi z niego faworyta).

Sam skład walki wieczoru był żenująco słaby. Tak naprawdę, to żadnej z osób tam obecnych nie widziałbym w walce o pas na PPV. Powiem więcej, to ja nawet akceptuję Santino, bo chociaż jest śmiesznie.


  • Posty:  303
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.07.2011
  • Status:  Offline

* - Kontuzja Ortona to oczywisty work. Zastanawia mnie tylko, czy zostalo to wymuszone by:

A) Randy sobie odpoczal - bo o taki czas na regeneracje zabiegal - i wrocil na WrestleManie, by zmierzyc sie z Bryanem i Sheamusem

B) Randy wpadl do klatki w ta niedziele, i zgarnal tytul. Tylko po co taka szopke odwalac na pare dni przed PPV? Raczej wersja (A) jest poprawna, ale taki segment - "to nie Twoja, ani nie moja wina Randy" - zmusza mnie, by nie wykluczac tej drugiej

 

Wrestling Observer informuję o tym, że Orton naprawdę doznał kontuzji podczas pojedynku z Showem, ale nie było to spowodowane uderzeniem przez Bryana. WWE po prostu wykorzystało atak na końcu jako storyline do kontuzji.

 

Co do SD. WOW po prostu WOW. Jinder wygrał z Jacksonem WOW. Santino w EC ??? LI-TO-ŚCI !!!! Nie dość, że już mają jednego "klauna z cyrku" Khaliego to jeszcze dali Santino... LI-TO-ŚCI !!! Mówiono o tym, że DiBiase miał dostać push, teraz nawet dostał nową koszulkę i skończyło się na tym, że Hunico wygrał z nim pojedynek i jeszcze wyeliminował go w zajebistym stylu. DAĆ NOWĄ KOSZULKĘ HUNICO !!! :D


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

maly619: Ale zauważ z kim on na końcu pozostał, gdybym nie natknął się na spoiler to wraz z publicznością cieszyłbym się, że Włoch zgarnął zwycięstwo. Moim zdaniem tam nikt na wygranie spota nie zasługiwał, kogo bym mógł zaakceptować to tylko Hunico, który robiłby za małpeczkę od spotów.

Ciekawa teoria z tym, że Ace będzie GM'em obu brandów. Jednak jestem przekonany, że gdyby tak się stało Johnny długo by sobie nie porządził na obu frontach i po jakimś (krótkim) czasie zostałby wyrzucony z tego stanowiska u czerwonych lub ku uciesze gawiedzi na stanowisko u niebieskich wróciłby Teddy.

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

maly619: Ale zauważ z kim on na końcu pozostał, gdybym nie natknął się na spoiler to wraz z publicznością cieszyłbym się, że Włoch zgarnął zwycięstwo. Moim zdaniem tam nikt na wygranie spota nie zasługiwał, kogo bym mógł zaakceptować to tylko Hunico, który robiłby za małpeczkę od spotów.

 

Przecież to samo napisałem ;P


  • Posty:  24
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.12.2011
  • Status:  Offline

Primo eliminujący Epico czy to oznacza rozpad Tag Teamu??

Trochę słaby debiut Camacho (w Battle Royal i na dodatek szybko go wyeliminowali)

Bardzo proszę powiedzcie mi jaka postać reprezentuje Ted DiBiase bo ta jego nowa koszulka to mnie kompletnie rozwaliła i nie wiem co ona sobą reprezentuje


  • Posty:  276
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.04.2011
  • Status:  Offline

Smackdown trzyma swój smackdownowy poziom, czyli nie jest ani beznadziejnie, ani szczególnie dobrze, jak to od paru (nastu?) tygodni. Mimo wszystko trzeba przyznać, że niebieska tygodniówka z tak ubogim, zdziesiątkowanym i po okrajanym rosterem jakoś sobie radzi. Dwie walki trzymały dobry poziom: tag teamy (te prawdziwe, nie sklejane) i Dibiase vs Hunico. Meksykanin z tygodnia na tydzień udowadnia, że zasługuje na duży push i wędrówkę w górę karty. Strata maski to prawdopodobnie najlepsza rzecz jaka wydarzyła się w jego karierze w FCW i WWE. Chciałbym, żeby Hunico przejął IC title niedługo po Rhodesie, a potem przy umiejętnym pushowaniu i rozwoju jego postaci, koleś ma szansę na upper midcard i może nawet (tutaj tak pewien nie jestem) jakieś otarcie się o main eventy. Walkę kolosów z Barretem i Rhodesem przewinąłem, nie jestem masochistą, by oglądać takie starcia. Co do ataku Showa na Hindusa - moim zdaniem to żaden heel turn, jak już to najwyżej jakiś wstęp, do tego właściwego dojdzie dopiero w niedzielę. Telenoweli z Longiem nie komentuje - mam zupełnie dość tego człowieka. Bryan pogadał, pogadał i skończył. Niczym nie wyróżniające się promo, chociaż widzę powolny postęp Daniela na mikrofonie. Jedyny mankament - moim zdaniem ma on zbyt aksamitny i delikatny głos - jest to jednak kwestia gustu. Szopki z Natalyą nie komentuję, zastanawiam się czym sobie przeskrobała u bookerów. Co do battle royal - walka dobra jak na ten rodzaj pojedynku, jednak nikt tam właściwie nie zasługiwał by zdobyć miejsce w Elimination Chamber. Zwycięstwo Santino to kpina, jednak tak samo można by nazwać wygraną McIntyre'a, Otungi, Mahala, czy Gabriela, z czymże ten ostatni mógłby trochę poskakać. Przed lub w trakcie niedzielnej walki o WHC title musi się wydarzyć coś związanego z postacią Santino. Jakiś atak z zewnątrz i "kontuzja" Włocha, jego heel turn i przejście do poważnego gimmicku, czego wyobrazić sobie nie jestem w stanie, czy cholera wie co. W przeciwnym wypadku i przy zwykłym przebiegu walki, gdzie Marella zostanie po prostu szybko wyeliminowany po wcześniejszym błaznowaniu - mając na uwadze udział w walce Khaliego, Showa, a także nie posiadających wielkiego star power (na razie) Rhodesa, Barretta (BTW kto mu do cholery jasnej zmienił ekstra theme song na takie gówno???) i Bryana - będziemy świadkami najgorszego Elimination Chamber w historii.
Semper invicta

  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

SD! obejrzane, standardowo konkrety...

 

 

Ciekawi mnie jak wykorzystają work i kontuzję Ortona... pewnie będzie to pójście na łatwiznę i powrót przed WM oraz wplątanie go w feud o główny pas niebieskiej gali. Reasumując fakty i to jak może nam się prezentować walka o WHC w Miami to powoli zaczynam mieć odruch wymiotny. Dlaczego? Ani Sheamus ani obecny Orton nie zrobi tutaj furory jak chociażby na RAW zrobił Punk. Ja osobiście widzę tu jedną opcję - turn Randalla. Prawdziwy, skurwysyński Viper byłby wielkim urozmaiceniem SD! przed WM'ką, a i okazałby się na pewno wielkim odświeżeniem. Wtedy pas w jego rękach by mi nie wadził, ani trochę...

 

N!KO, według Cb to był turn Slowa? Jak dla mnie to typowa akcja budująca EC... tak samo jak RKO od Ortona dla również właśnie Hindusa. Oczywiście turn dla Big Showa (i nie daj Boże ostatni run w karierze) zmierza powoli w naszą stronę, ale to chyba jeszcze nie to. Powtarzam to z tygodnia na tydzień, ale muszę... Slow to obecnie najbardziej irytująca moją osobę postać w rosterze. Boli to jak niszczy przyszłe pokolenie, a potem tradycyjnie mamy narzekanie, że nie mamy wypromowanych nowych gwiazd. Masakra...

 

Bryan znowu bawi się w "ciuciu-babkę" co również boli, oczywiście będąc fanem jego osoby i przeszłości z niezależnej... zastanawia mnie jakim cudem utrzyma pas na EC, bo innej możliwości nie widzę, facet na "stówkę" straci pas dopiero na WM.

 

Santino w EC? Boli... ale patrząc na skład BR jakie otrzymaliśmy w ME to jedynymi racjonalnym kandydatem to zwycięstwa był właśnie on i "niespodzianka" w postaci Otungi. Ciekawe czy facet dotrwa do występu w komorze, jak dla mnie to oznaka powrotu Christiana albo i samego Del Rio do niebieskiego brandu...

 

 

I tyle pamiętam... ;)


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Primo eliminujący Epico czy to oznacza rozpad Tag Teamu??

Trochę słaby debiut Camacho (w Battle Royal i na dodatek szybko go wyeliminowali)

Bardzo proszę powiedzcie mi jaka postać reprezentuje Ted DiBiase bo ta jego nowa koszulka to mnie kompletnie rozwaliła i nie wiem co ona sobą reprezentuje

 

Co do Primo i Epico - w każdym battle royalu strasznie promuje się to że każdy walczy o swój interes, przyjaciele są zmuszeni eliminować przyjaciół itp. Stąd taki motyw wcale nie musi prowadzić do żadnego rozpadu.

 

Co do koszulki DiBiase'go - podobno ma nawiązywać do jego przyjęć DiBiase Posse (imprezki przed każdym SD dla fanów). Jak dla mnie to bardziej się kojarzy z filmem wojennym od WWE Studios "The Marine 2" w którym Ted grał główną rolę.


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

Jakiś atak z zewnątrz i "kontuzja" Włocha, jego heel turn i przejście do poważnego gimmicku, czego wyobrazić sobie nie jestem w stanie, czy cholera wie co. W przeciwnym wypadku i przy zwykłym przebiegu walki, gdzie Marella zostanie po prostu szybko wyeliminowany po wcześniejszym błaznowaniu - mając na uwadze udział w walce Khaliego, Showa, a także nie posiadających wielkiego star power (na razie) Rhodesa, Barretta (BTW kto mu do cholery jasnej zmienił ekstra theme song na takie gówno???) i Bryana - będziemy świadkami najgorszego Elimination Chamber w historii.

 

Santino w poważnym gimmicku? Nie ma na to szans, nie po tej błazenadzie jaką nam od dłuższego czasu urządza. Nikt by go nie kupił jako poważnego kandydata do jakiegokolwiek tytułu. Choć zmiana Włochowi by się przydała bo osobiście mnie zwyczajnie nudzi to nie chciałbym go widzieć jako poważnego złego faceta, który chce być mistrzem. Na niego już zawszę będę patrzył jak na osobę, która na rękę wkłada sobie skarpete i nic mnie nie przekona, że on jest wiarygodny jako pretendent, osobiście preferowałbym powrót do starego gimmicku "Italian American stereotype", bo przynajmniej potrafił mnie wtedy rozbawić. :wink:

Też się obawiam o poziom tego Elimation Chamber Matchu ale jeśli przez całe starcie walczyć będzie Bryan z Codym, a reszta będzie wchodzić by chwile poniszczyć, dostać fnishera i odpaść lub przeleżeć resztę walki, to może wyjść z tego całkiem dobre stracie. Jednak wiadomo, że nie ma na to szans. :wink: Znając federacje więcej czasu będzie walczył Big Show, który niszczył będzie wszystkich w komorze ale po serii akcji kończących padnie na mate by zostać przypięty. Musowo przejdzie turn na jakimś innym uczestniku eliminując go ze starcia i zacznie swój konflikt z koszykarzem.

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

N!KO, według Cb to był turn Slowa? Jak dla mnie to typowa akcja budująca EC

 

Mozesz miec racje, ale jesli uderzenie Khaliego nie jest zwiastunem turnu, to chyba zniszczenie biura Longa, powinien nim zostac ochrzczony.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Santino w poważnym gimmicku? Nie ma na to szans, nie po tej błazenadzie jaką nam od dłuższego czasu urządza.

 

Nie takie rzeczy widział świat wrestlingu ;) Ja bez problemu kupiłbym potencjalną zmianę Santino. Nawet mam w głowie opcję związaną z tym, że znalazł się w komorze i jest ona banalna. Po prostu tak wysoki skok w górę okazałby się dla Santino impulsem, który zmieniłby go w walecznego, poważnego faceta, który za wszelką cenę chce zasmakować wygranej. Później wystarczyłoby różne jego akcje zamienić na ostrzejsze, mniej komediowe i proszę bardzo.

Ja nawet życzę mu kiedyś zmiany gimicku, bo ten niestety niesamowicie go blokuje, a wydaje mi się, że potencjał w nim jest.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Santino w powaznym gimmicku? Prosze bardzo! Myslicie, ze skad gimmick mial Kozlov na poczatku przygody z glownym rosterem WWE? :wink:

 

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • IIL
      Na ostatnim Dynamite wpadł fajnie zmontowany materiał filmowy streszczający historię między Okadą i Omegą:   Ciężko uwierzyć, że od ostatniej walki minęło już 7 lat (!)
    • Bastian
      Problem z heel turnem Ceny mam już w momencie jego przejścia. Właściwą galą na zdarzenie, na które fani czekali 20 lat była Wrestlemania, a nie Elimination Chamber. Heelowa wersja Jasia to jak dotąd mocna sztampa - wyzwiska względem fanów, zwycięstwa kantem. Brakowało tylko, żeby John wpadł na galę w Londynie w koszulce MU 😀 Czasem mam wręcz wrażenie, że postać Ceny specjalnie jest tak nijako rozpisana, żeby fani nie zachwycali się heelowym Jasiem na mikrofonie i nie brali jego strony 😜 Reasumując, ten heel turn już się raczej nie dźwignie, pewnie John przejdzie jeszcze face turn przed ostatnią walką. I tu mam nadzieję, że Cena odda WWE Title komuś mniej wypromowanemu, dla którego będzie to potężny kop. Czyli bardziej LA Knight niż Rhodes, Orton, Punk czy Rollins poprzez cash-in.
    • IIL
      Feud Okady i Omegi został nieźle podkręcony na ostatnim Dynamite. Okada wykonujący elbow dropy w garniaku to coś wspaniałego, no i ten oversell Kenny'ego z wypluwaniem krwi zajebisty    
    • IIL
      Liczyłem na konkretne importy z AEW i znów się zawiodłem. Już nawet nie chodzi o gwiazdy typu Kenny Omega, Will Ospreay czy Hangman Page, ale np. Josh Alexander, Beast Mortos, Claudio Castagnoli, Will Hobbs, Bobby Lashley itd. dodaliby tutaj wiele ciekawych matchupów... Hiroshi Tanahashi w ostatnim G1 ever to fajny dodatek, ale wiadomo, że jego występy nie będą porywały. Z przedstawionego lineupu interesujące wydają się być jedynie walki Kidda (vs Takeshita) i Olega. Słabo. 
    • GGGGG9707
      Ciężko ocenić.  Z jednej strony zawód bo wszyscy to sobie inaczej wyobrażali i to miało być czymś przyjemnym i ciekawym. Z drugiej jednak strony heel powinien generować negatywne emocje a w tym wypadku to wychodzi. Gdyby Cena był heelem jakiego wszyscy chcieli to by dostawał pop. A tak to ludzie jednak na niego buczą, narzekają bo Heelowy run ma jaki ma ale to wygląda na celowe działanie żeby negatywnie nastrajać fanów. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...