Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  567
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2009
  • Status:  Offline

Tytułu Bryan z pewnością nie zdobędzie, bo po primo - ma walizkę Money in the Bank, a po secundo - o ile się nie mylę, zostało ogłoszone (przez komentatorów), że zwycięzca zmierzy się z Showem na TLC (a do tego układu potrzebny by był, standardowo, heel - czyli Henry)

A co powiesz na taką sytuację? Bryan wygrywa we wtorek, w tym momencie mamy triple threat na TLC - Bryan wychodzi zwycięsko bo giganci zajęli się sobą w końcówce walki a Daniel to wykorzystał, potem zaczyna feud z kolejnym zawodnikiem - może Cody Rhodes? Przecież zaatakował go po fatal-4-wayu, ale niby ma mieć ten feud z Bookerem... Kto wie, tracę zmysły.


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Nie napisze ze lubie takie show ale wiem ze to maksimum co oni mogą dać (czasem dochodzi coś ekstra jak ring) i najlepsze rozwiązanie w tej chwili jeśli chodzi o walki o pas więc nie patrz na to z takim negatywnym nastawieniem.

Ja mogę oglądać gówno (być może nawet się już przyzwyczaiłem), ale do pewnego momentu. To już będzie ich któraś walka z kolei. W tej chwili do pojedynku o pas może wskoczyć (pomijając Bryana, bo z nim dalej nie wiadomo co chcą zrobić) chociażby taki Sheamus, który wirtuozem co prawda też nie jest, ale nie zrobi AŻ TAK chujowego pojedynku. Wg mnie - już na Vengeance mogli, po zniszczeniu ringu, zabookować końcówkę w której to właśnie Marek wygrywa (ostatkami sił doczołguje się do Showa, przypina i tyle - koniec tego feudu). Survivor Series to była istna tragedia i naprawdę średnio mnie obchodzi, że "gabarytowo tylko tyle mogą z siebie wykrzesać". Pojedynek to pojedynek i skoro są aż tak zjebani w ringu, to nie powinno ich być w walce o pas WHC na samym początku. Ale nie - bookerzy dalej to pociągnęli, poprzez DQ. Sorry, tego się powoli nie da oglądać i będę na to narzekał, bo ten program na to zasługuje. Nie mówię, że wszystkiemu winni są zawodnicy, bo oni ponoszą ją tylko (czy może "aż") ze względu na to, że nie potrafią kompletnie niczym zainteresować zarówno w ringu, jak i w segmentach. W co najmniej takim samym stopniu ponoszą ją również bookerzy, którzy widząc to, co się dzieje, dalej ciągną ten storyline.

 

Feud na początku wydawał się OK (tzn. Henry odbębni Showa i spokój), ale to się teraz tak przeciąga, że z każdą kolejną galą jego poziom (piszę z przykrością) leci na łeb na szyję. Swoją drogą to dziwne, bo Punka przyspieszyli jak tylko mogli, za to tu wydłużają w tej chwili już wręcz na siłę.

Doszedłem do wniosku, że olbrzymy w dzisiejszym wrestlingu nie mają prawa bytu w ME, a tym bardziej w walkach o najważniejsze pasy w federacji. Bo jeżeli nie potrafią zrobić chociażby dobrego show (nie mówię o jakiejś istnej zajebistości, ot - coś dobrego), to nie powinno ich być w tym miejscu, gdzie aktualnie się znajdują.

 

[ Dodano: 2011-11-25, 18:07 ]

Łatwiejszym rozwiązaniem byłby kickout przy próbie realizowania walizki...

Może mieli na względzie następny SmackDown Live i main event o pas. Prawdopodobnie chcieli to przeciągnąć ze względu na ten pojedynek.

Tak w ogóle, to sytuacja bliźniaczo podobna do tej sprzed bodajże Night of Champions. Orton jako mistrz walczył na specjalnym Smacku (też na żywo) z Christianem (i, o dziwo, też w Steel Cage Matchu...), wiedząc że na nast. PPV zmierzy się z Henrym. Wtedy na tygodniówce wygrał mistrz.

A co powiesz na taką sytuację? Bryan wygrywa we wtorek, w tym momencie mamy triple threat na TLC - Bryan wychodzi zwycięsko bo giganci zajęli się sobą w końcówce walki a Daniel to wykorzystał

Takim scenariuszem mogłeś co prawda obalić moje "secundo", ale "primo" zostaje. Bo jak to sobie wyobrażasz? Pozwoliliby takiemu gościowi jak Bryan biegać jednocześnie i z walizką, i z pasem WHC? Mało prawdopodobne. Chociaż ja tam już nic nie mówię, bo po tym co dzisiaj odwalili, to chuj ich tam tak naprawdę wie...

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Feud na początku wydawał się OK (tzn. Henry odbębni Showa i spokój), ale to się teraz tak przeciąga, że z każdą kolejną galą jego poziom (piszę z przykrością) leci na łeb na szyję. Swoją drogą to dziwne, bo Punka przyspieszyli jak tylko mogli, za to tu wydłużają w tej chwili już wręcz na siłę.

Uff... Na twoje szczęście dziś na SD Big Show zaprzestał feudować z Henrym. :twisted:

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Uff... Na twoje szczęście dziś na SD Big Show zaprzestał feudować z Henrym.

Zwycięzca pojedynku Bryan vs Henry zmierzy się z Showem na TLC. A jako, że to raczej Mark wydaje się być faworytem na następnym Smacku, to generalnie z tym moim szczęściem dość średnio raczej.

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

- Wiekszych nie stwierdzono -

 

Minusy:

* - Poczatek show, gdzie zniszczona zostala walizka - a raczej jej kontrakt - bo co mnie to obchodzi, ze Henry jest kontuzjowany. Anytime. Anyplace... Do tego jeszcze Bryan jest nieslowny. Miala byc WrestleMania, to czekajmy na WMke. Nie ma co kombinowac, bo jesli teraz faktycznie dojdzie z ta walizka do najwiekszej gali roku, to juz nie bedzie mozna powiedziec, ze czekal.

* - Wypowiedzi o World Tour bez slowa o Gdansku. Myslalem, ze frekwencja robila wrazenie.

 

Inne:

* - Jeszcze troche i Hunico wyrobi sobie lepsze imie od Sin Cary. Fajna historia, bo trafil do glownego rosteru przez przypadek.

* - Feud Jindera i Teda moze byc ciezkostrawny. Nie wiem czy przypadkiem nie lepiej by bylo postawic na Hindusa. Niech przynajmniej dadza DiBiasemu cos pogadac.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Do tego jeszcze Bryan jest nieslowny. Miala byc WrestleMania, to czekajmy na WMke. Nie ma co kombinowac, bo jesli teraz faktycznie dojdzie z ta walizka do najwiekszej gali roku, to juz nie bedzie mozna powiedziec, ze czekal.

Wątpliwe, czy "dotrwa" z nią do WM'ki po dzisiejszym Smacku. A to, że jest niesłowny? Jeszcze większy element zaskoczenia i pokazanie, że pomimo 'nerdowskiego' gimmicku koleś nie jest lśniący jak zbroja Herkulesa (co jak dla mnie jest plusem) :wink: .

 

W ogóle, nie wiem jak początek gali można umieszczać w minusach. Zaskoczenie przeogromne, a moment z cieszącym się Danielsonem dzierżącym w ręku tytuł WHC niesamowity (z tego względu, że jeszcze tydzień wcześniej NIKT nie przypuszczał, że coś takiego się stanie i ciężko było uwierzyć własnym oczom). Owszem, pas mógł już u niego zostać, a wymówka na jego mu odebranie kłóci się z "zasadą" Money in the Bank, ale wydaje mi się, że WWE chce jeszcze trochę pozwodzić smartów i naostrzyć im (nam) apetyty na mistrza-Bryana. Sam pomysł był moim zdaniem jak najbardziej OK.

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Nie wiem czy przypadkiem nie lepiej by bylo postawic na Hindusa.

 

Ted sobie wyrobił push, że tak to nazwę, dzięki jakiejś tam pracy przy FanAxxes czy coś takiego. Zacząłem przekonywać się do Jindera tak samo jak do Randalla, tak miesiąc temu czy dwa nie powiedziałbym tego, ale - szkoda mi go (oczywiście mam na myśli Mahala).

 

Niech przynajmniej dadza DiBiasemu cos pogadac.

 

Jak go słuchałem parę razy w 2008/2009, to lepiej, by majka do ręki nie dostawał, no chyba, że coś się zmieniło. Mam taką nadzieję oczywiście.

 

Co do show, a zwłaszcza jego początku, tragedia. Racja N!KO - "Anytime, anyplace" Jasna cholera.. Zmieniają reguły czy jak?! Pierw dziwna akcja z Del Rio na Summerslam, w końcu nie może wykorzystać na leżącym przeciwniku. Naprawdę wykonanie w tym roku strasznie denne. Już lepiej, niech wykona cash in na tej WMce.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Zwycięzca pojedynku Bryan vs Henry zmierzy się z Showem na TLC. A jako, że to raczej Mark wydaje się być faworytem na następnym Smacku, to generalnie z tym moim szczęściem dość średnio raczej.

A to przepraszam za wprowadzenie w błąd (najwyrażniej muszę zaprzestać przewijanie Longa jak i większości SD ostatnimi czasy)-W takim razie na szczęście na TLC dostaną jakiś mecz ze stypulacją to może cię choć troche to zaciekawi i nie będzie tak średnio z twoim szczęściem.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  303
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.07.2011
  • Status:  Offline

Mam pytanie czy w momencie jak Mark unosił pas na ringu. To czy Booker przypadkiem nie powiedział "I'm surprise Nigga" ?? :lol:

  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Mam pytanie czy w momencie jak Mark unosił pas na ringu. To czy Booker przypadkiem nie powiedział "I'm surprise Nigga" ?? :lol:

 

Specjalnie przesłuchałem i odpowiem na Twe pytanie - Tak, powiedział "I'm surprise Nigga" :wink:

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Co do tego cashingu. To też potępiam WWE, że nie wymyślili lepszej wymówki. Jednakże mam co do tego jedną teorię. Otóż według mnie Vince nie jest przekonany co do Bryana z walizką. Waha się czy dać mu pas czy nie. Dał mu teraz szansę na wygranie pasa na niby i chciał zobaczyć jak to się przyjmie u fanów, bo przeważnie reakcja na Daniela nie jest jakaś mocna. Reasumując test zdany, publika oszalała, cashing przyjął się fajnie. Reakcja po odwróceniu też niczego sobie.

48798430952f294e69c1e4.jpg


  • Posty:  221
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Co do show, a zwłaszcza jego początku, tragedia. Racja N!KO - "Anytime, anyplace" Jasna cholera.. Zmieniają reguły czy jak?! Pierw dziwna akcja z Del Rio na Summerslam, w końcu nie może wykorzystać na leżącym przeciwniku. Naprawdę wykonanie w tym roku strasznie denne. Już lepiej, niech wykona cash in na tej WMce.

 

Nie zgodzę się że te sd było tragedią. Dla mnie było to jedne z najlepszych smacków w ostatnich miesiącach. Niesamowicie zaskakujące i ciekawe , dla każdego kto nie czytał spojlerów. Ok można się przyczepić do niesłowności Daniela czy modyfikacji zasad cashowania walizki , ale to jest wwe i dla mnie ważne jest żeby tygodniówki zaskakiwały. Gdyby nie ta dziwna sytuacja na początku, Daniela nawet nie było by pewnie na tym sd! a tak dostaliśmy go na początku i na końcu triumfującego w f4w z czołówką niebieskiego rosteru. Ja osobiście zajebiście się cieszę że w końcu zaczęli promować Dragona i czynią jego postać ciekawszą.

Mam teraz tylko nadzieję że w przyszłym tygodniu wyjdzie z pojedynku z Henrym z twarzą , a jego promocja będzie trwać dalej , aż do wmki gdzie zmierzy się z kimś o pas.

21141536044eac5162deaab.gif


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Nie zgodzę się że te sd było tragedią.

 

Źle się strasznie wyraziłem, oczywiście chodziło o sam początek, gdyż dla Bryana można powiedzieć, że było udane. Pokonanie w Fatal 4 Way Matchu Cody'ego, Ortona oraz Wade'a no i trzymał przez tą minutę pas.

 

Bym zapomniał dodać, theme songi.. Sorry, ale według mnie te nowe nie pasują kompletnie do Cody'ego i Dolpha. Zwłaszcza do Rhodesa, u niego ta starsza wersja pasowała idealnie do jego "obłąkanej postaci".

 

Wracając do Dragona - To jest taka postać, jak to nazwać - realistyczna? Chodzi mi oto, że podoba mnie się iż potrafi sobie poradzić z równym, ale jak wyskoczy ktoś większy (taki Mark Henry) to już się problemy i to ogromne pojawiają, dlatego strasznie spodobało mi się to co napisał N!KO, że ich starcie na WrestleManii byłoby jak starcie Dawida z Goliatem.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  276
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.04.2011
  • Status:  Offline

Dobrze, ze cos ruszylo z Bryanem, probowal cashowac walizke, to jednak troche glupie, lepsza bylaby po prostu solidna i dluga promocja do Wrestlemanii i wygranie pasa jako face, lub wykorzystanie walizki przed kwietniem, z zaskoczenia, ale polaczone z heel turnem. Generalnie w moim odczuciu ta cala akcja z odwolywaniem wyniku w tej walce byla po prostu niepotrzebna, bo skoro Henry mialby byc "kontuzjowany", to moglby zapauzowac jeden tydzien, zeby sprzedac kontuzje spowodowana przez Big Showa. Poza tym potencjal "magii chwili" zwiazanej z wygraniem pasa jako face na najwiekszej gali roku brutalnie zmarnowany na podrzednej tygodniowce. Bryan potem wygral fatal 4 way, powiem szczerze, ze to bylo dla mnie zaskoczenie, myslalem, ze po kilku porazkach Orton sobie odbije w tym tygodniu, jednak i tak za duzo Randy nie stracil po tym RKO dla Rhodesa na koniec. Rhodes juz po raz kolejny strasznie szybko klepal po submissionie Bryana, moglby poczekac choc chwile, by ta dzwignia zostala w ogole w pelni zalozona. Jestem ciekaw jak potoczy sie sytuacja Dragona w WWE dalej, pewne jest, ze musi poprawic mic skilla, bo bez tego w WWE ciezko przezyc. Przydalaby sie takze zmiana gimmicku, mam nadzieje, ze takowa wkrotce nastapi. Dluga jeszcze droga przed Bryanem, jednak dzis po obejrzeniu Smackdown, wydaje sie byc krotsza, niz tydzien temu.
Semper invicta

  • Posty:  129
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2011
  • Status:  Offline

SmackDown dawno nie było tak super, bawiłem się niesamowicie, bookerzy dali radę nie powiem ... No to od początku:

- segment otwierający z Markiem Henrym, wpada Big Show i dochodzi bójki

Tu akurat był minus za speech 'gigantów'. Obaj, no nie oszukujmy się, nie mają zbyt dużych mic-skilli. Było dość nudno, wejście Big Showa jakby kompletnie przewidziane przez Henry'ego. K.O. Punch raczej z impactem, chyba nawet był taki charakterystyczny dźwięk przy uderzeniu. I cash Bryana ... Po prostu efekt z nowym themem ładnie się to wkomponowało, SUPER! Publika świetnie zareagowała, ja cieszyłem się jak 5-latek na widok tacki z cukierkami

 

- Daniel Bryan vs Mark Henry

Śmiesznie to wyglądało jak Daniel przewracał Marka, chociaż miał idealną pozycję do LeBell Locku, no ale Henry był podobno nieprzytomny ... Względnie można to kupić. ale PIN 1 ... 2... 3 ! D-Bryan nowym World Heavyweight Championem !!! AWESOME !!!

 

- Teddy Long anuluje cash Daniela i ogłasza ME Fatal 4 Way o Contendera do pasa WHC na Super SD! Live za tydzień

I Jeb ... Fakt, że konrakt MiTB jest na zasadzie Everywhere, Everytime, no ale ... Po prostu pierwsza reakcja to japa do kolan, WTF ? Ale zaraz ogarnąłem jak super bookerzy zagrali nam na nosie, wywołując super reakcje na publiczności. Mi to rownież się podobało, pod względem wywołanych emocji (ostatni raz aż tak się cieszyłem chyba na MiTB ). I tutaj od razu zacząłem zastanawiać się, kto wygra ME, i nieskromnie powiem, że dobrze wytypowałem Daniela. Na zasadzie eliminacji odeszli Wade i Orton, ponieważ właśnie zaczynają program, Cody, jest posiadaczem IC, poza tym zaczyna feud z Bookerem, Daniel ma walizkę, ale jednak to on wydał mi się w świetle wydarzeń z początku gali prawdopodnym zwycięzcą.

 

-Hunico vs Justin Gabriel

Krótka walka, miałaby potencjał, jeśli panowie dostaliby więcej czasu. Zgodnie z moimi przewidywaniami wygrał Hunico, który potrzebuje promocji. Tylko bardzo niezadowoln jestem, że nie pojawił się gang, o ktorym już chyba zapomnieli, a co było wg mnie świetnym pomysłem (ostatni i pierwszy raz pojawili się na SD! 2 tygodnie temu)

 

-Beth Phoenix/Natalya vs Kailtlyn/AJ Lee

Nie mam zbytnio nic do powiedzenia, obejrzałem, po walce uratowała AJ budząca postrach ALICIA FOX! Proszę was ...

 

-promo nie wypowiem się o nim jednak, za wcześnie ...

 

- segment na zapleczu z Ryderem i Sheamusem przygotowującymi się do meczu

Taki bardziej pod fun segmencik, pokazujący siłę Sheamusa, jego face'owość

 

-Sheamus/Zack Ryder vs Dolph Ziggler/Jack Swagger

Nikt się tutaj chyba nie skupił, a według mnie wyszła bardzo dobrze. Ryder pokazał odrobinę więcej niż zwykle, tj. ta Sommersault Plancha, której w przeciwieństwie do pewnego zawodnika nie zbotchował oraz całkiem ładne Tornado DDT. Heele sporo cheatowali, przyjemna walka. Zwycięzców również znałem wcześniej, nie było trudno przewidzieć :) Mi ogólnie nie podoba się finisher Rydera, chociaż trzeba przyznać, Dolph jest mistrzem w przyjmowaniu. Ogólnie w ECW Ryder pokazywał więcej, Tiger Bomby, itd. Ale teraz ten finisher dobrze się sprzedaje, jest dość łatwy w wykonaniu (część sukcesu Ceny). Fana walka :)

 

- segment na zapleczu z udziałem AJ i Bryana. Przeszkadza im Wade, który po chwili odchodzi. Na koniec Bryan całuje AJ

Nie dali nam zapomnieć o Danielu, który nawet fajnie 'przygadał' Wade'owi, proszę, tylko nie kolejne żałosne love story z AJ (NXT !). Zaraz zobaczymy walkę na TLC Hornswoggle vs Daniel Bryan, winner takes AJ Lee.

 

- Ted DiBiase vs Heath Slater

Szczerze, to myślałem, że powracający z zawieszenia Slater jobbnie czyściej, ale bądź co bądź, walkę przegrał. Tylko nie feud Jindera z DiBias'im, on miał się podłożyć Brodusowi, którego swoją drogą ani widu, ani słychu

 

- #1 Contender Match: Daniel Bryan vs Wade Barrett vs Randy Orton vs Cody Rhodes - po walce Cody atakuje Bryana, któremu ostatecznie pomoże Randy

Dobra walka, może niezbyt dynamiczna, ale może być. Fajną kacją na pewno było przejście na końcu Daniela z pinu pod LeBell Lock. Ogólnie dobrze się pokazał, Missile Dropkick mi się podobał, to on zdecydowanie był gwiazdą. Jednak. Za tydzień na Super SD! Live ME Steel Cage Match for the WHC Henry vs Daniel. Tylko w razie wygranej co ? MiTB match na TLC o walizkę Smackdown ? Mogłoby być w sumie, też Ladder match,. A ja widzę jeśli nie to, to Triple Threat TLC Match na gali Wade vs Cody vs Randy. Wykreślilbym z tego Rhodes'a, ale dostal niby RKO po walce. Poziom starcia mogłby być conajmniej zadowalający :)

Smackdown 4+/6 wg mnie to sprawiedliwa ocena :) Daniel głowną postacią, trochę ten speech nie porywał i walka jobberów, ale ME chyba wynagrodził krzywdy :) Nie spodziewalbym się, że jedno SD! tak mi poprawi humor :) Pozdro i dobranoc :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • ManiacZone
      Ogłaszamy czwarte turniejowe starcie ❗️ W miniony weekend Gustav Gryffin stracił Pas Mistrzowski PpW. Zbliżający się turniej to dla niego okazja, aby się odkuć, ale do tego jeszcze daleka droga, bowiem na początek będzie musiał pokonać atletycznie zbudowanego i szalenie groźnego Febusa "The Wolfa" ! Jeśli mu się to uda wówczas pozostanie mu zwyciężyć w finale turnieju. Jednak pamiętajmy, Febus nie jest łatwym przeciwnikiem i może okazać się dla Gustava zbyt dużą przeszkodą. Jak myślicie, czy Gryffin zdoła pokonać "The Wolfa" ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Kaczy316
      Możliwe, chociaż nie robi nic o czym by nie wspominał od samego początku jego powrotu...."I Will Be Here To Make MONEY!"   Jeśli Cody będzie jego ostatnim rywalem to dla mnie będzie scam, Ponton już odhaczony, Punk tak samo będzie, ale jak wspominałem kto mówił, że Cena nie może zawalczyć z kimś dwukrotnie? Z Pontonem w sumie chyba definitywnie koniec, bo jednak promowane było to starcie jako "One Last Time" Więc chyba odpada, ale Punk na razie nie jest promowany jako One Last Time, więc jest jeszcze nadzieja, a z wrestlerów ogólnie zostaję jeszcze AJ Styles w sumie i.....Brock Lesnar, ale to byłaby bomba jest jeszcze niby The Rock, jeśli Cena ma skończyć karierę ostatecznie jako face to może przy opamiętaniu się sprzeda jakieś AA Rockowi i dostaniemy Rock vs Cena? Jest jeszcze trochę opcji wysokiego, ale to oczywiście z poza aktywnych zawodników i dość fantasy, ale reakcja byłaby mocna jakbyśmy mieli Cenę w ringu na jego ostatniej gali czekającego na ostatniego rywala i nagle cyk BROCK LESNAR! Nie powiem ale zamarkowałbym, a co do Rhodesa to tak jak mówisz, jak chcą doszczętnie zniszczyć mu karierę face'a to niech w to idą, ja bym odpuścił po tym jak widziałem jakie reakcję dostaje Cody, a nawet Jey przy Cenie, w ogóle chyba jedynie Punk i Orton właśnie dostają pozytywną reakcję przy Johnie, dlatego to jeden z nich jest idealny na ostatnią walkę, a jak nie to jakiś mocny heel.
    • Kaczy316
      Pierwsze Raw po Money In The Bank! Czy zobaczymy na nim cash in? Nie wiem, ale i tak zapowiada się ciekawie! Zaczynamy od Never seen SEVENTEEN JOHNA CENY! No to zobaczmy co gość będzie miał nam do powiedzenia czy zobaczymy dzisiaj Rona Killingsa też? Być może! Cena mocno wyszedł poza kayfabe, powiedział, że R- Truth to tylko gimmick, jak zwykle cisnął fanów, a potem znowu zaczął odliczać do swojego ostatniego występu, następnie chce kogoś najlepszego i realnej rywalizacji i mamy CM Punka! Ulala czy to oznacza, że już teraz dostaniemy ten feud? Kurde no być może. No no Punk mówi w samą prawdę, ale ciekawe, że powiedział, że jest tu, żeby chronić ludzi i nagle zaczął stać za fanami, dziwne, bo to trochę wyjście z tego gimmicku gdzie on jest tu po prostu, żeby zarabiać pieniądze, ale no ok niech będzie, mówi też, że Cody to było najlepsze co mogło spotkać ludzi, a potem Cena postanowił wykorzystać tanią zagrywkę, żeby wygrać tytuł, a przynajmniej tak to zrozumiałem, Punk wspomniał o 2011 roku, o ostatnim Elimination Chamber i mówi, że nie chciał wygrywać tego tytułu, nie miał go na swojej liście kiedy tu powracał, ale zrozumiał, że musi stać się potworem, żeby pokonać potwora, ciekawe, Punk wyzywa Cenę do walki o jego tytuł, Cena mówi o One Final Match CM Punk vs John Cena i chcę to zrobić! Ale nie dzisiaj i proponuję Night Of Champions w Arabii Saudyjskiej dobrze wiedząc, że Punk nie lubi tego miejsca chyba z tego co czytałem w newsach, Cena wiedzieć co Punk o tym sądzi, ale wszystko nagle przerywa Mr. Money In The Bank SETH ROLLINS! Który ze swoją stajnią spokojnie wychodzi na arenę....zaraz co to było? Seth wyszedł nagle chyba były reklamy i nagle nie ma nikogo w ringu? O co tu chodziło? Punk nie odpowiedział na wyzwanie, nie ogarniam co tu się właśnie wydarzyło? Drabinka Queen Of The Ring pokazana i kurde jakie mocne zestawienia od strony Raw joooooo Ripley vs Kairi vs Liv vs Roxanne oraz powracająca Asuka! vs Vaquer vs Rodriguez vs Ivy Nile, ze strony SD trochę gorzej imo Jade vs Michin vs Niven vs Jax oraz Flair vs Alexa vs Green vs LeRae, także pewnie Jade wygra, a drugi pojedynek Flair albo Bliss zobaczymy, ale zapowiada się bardzo dobrze. Drabinka King Of The Ring wooooow jaka kozacka drabinka od obu stron z Raw Zayn vs Pentagon vs Breakker vs Dominik oraz Sheamus vs Rusev vs Reed vs ??? Kto to może być? Może Ron Killings? Nie wiem, pewnie się przekonamy! Ze strony SD Orton vs Knight vs Black vs Hayes oraz Rhodes vs Priest vs Andrade vs Nakamura kurde naprawdę Ci zawodnicy wyglądają mega dobrze i każdy z nich poza Nakamurą mógłby być bardzo dobrym wyborem do wygrania tego turnieju tutaj praktycznie nie ma złych decyzji oj tak Tryplak chętnie zobaczę co nam zgotujesz. Gigachad vs AJ Styles oj ale waleczka to będzie. Około 8 minut bardzo dobrej walki, kurde szkoda, że taka krótka, obejrzałbym więcej, bo wyglądała świetnie pomimo tego, że była tak krótka, ale dalej tak jak mówię bardzo przyjemnie się oglądało i chętnie bym zobaczył dłuższy pojedynek pomiędzy tymi Panami zdecydowanie, AJ Styles wygrywa spodziewanie i może poleci po tytuł IC, bo Dominik z tym tytułem nie jest dobrze bookowany, a szkoda. Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony Raw w turnieju Queen Of The Ring! Rhea Ripley vs Kairi Sane vs Liv Morgan vs Roxanne Perez! Kurde no każda mogłaby tu wygrać i będzie dobrze, ale osobiście liczę na Perez mimo wszystko, a sama walka powinna być genialna, ogólnie to całe Raw zapowiada się genialnie! W ogóle dywizja kobiet na Raw jest obecnie tak giga ciekawa i fajna, że zapomniałem, że Iyo jest mistrzynią xD, ale to też dlatego, że praktycznie się nie pojawia i ostatnio z tego co pamiętam to tytułu na WM broniła xDDD, ale ludzie chyba też zapomnieli o tym, że Sky jest mistrzynią, bo nie widzę żadnego hejtu za brak obron i pojawiania się na nią xDD. Niesamowita prawie 13 minutowa walka, Rhea prawie to ugrała, ale Raquel przeszkodziła i ostatecznie to Perez zgarnęła wygraną! YEAH! Jednak po drugiej stronie może czekać na nią Jade na 90% moim zdaniem Jade wygra ten pojedynek i dostaniemy Perez vs Jade w półfinale, a tam raczej Roxie już nie wygra, ale zobaczymy, walka Pań bardzo dobre oj czekam na kolejne, te turnieje zapowiadają się mega dobrze. Becky wbija na ring! Czekam na Lyre xD. Fajne promo od samego początku, Becky chwali się swoimi osiągnięciami i pyta się gdzie są chanty "You Deserve It!"? Potem rozmawia z tytułem Interkontynentalnym kobiet mówiąc mu, że będzie najbardziej prestiżową nagrodą w świecie wrestlingu, bo Becky jest jego posiadaczką, a potem mówi o Lyrze czego się dopuściła na Money In The Bank i chcę, żeby Lyra wyszła i zrobiła dwie rzeczy, przeprosiła ją oraz podniosła jej rękę ponownie, ale tym razem, żeby zrobiła to prawidłowo. Cyk mamy Lyre! Oj tak! Jakie szaleństwo i nienawiść w jej oczach jest to jest aż niesamowite...BAYLEY IS BACK! Bayley atakuję Becky zza pleców! WELCOME BACK! Lynch chciała uciec, ale Lyra wrzuciła ją z powrotem do ringu! Jednak udało się uciec Irlandce, generalnie powiem wprost, bardzo fajny segment, fajny powrót, ale tutaj Becky wyglądała jak face bardziej, a Lyra i Bayley trochę przyheelowały.   R-TRUTH! Wbija na stół komentatorski i mówi, że wrócił dzięki fanom, bo ludzie słuchają i rozumieją, a następnie mówi, że każdy tęsknił za R-Truthem i on sam też, ale Truth był trochę zbyt zabawny, zbyt miły i wybaczający i mówi, że to nie on, że czuję się inaczej. Co jest, gość obciął sobie dredy xDDD. Powiedział, THE TRUTH HAS SET ME FREE! OJ TAK i na koniec I'M RON KILLINGS! Goodbye R-Truth...WELCOME RON KILLINGS!!! Przyjemny krótki segment i nawet chanty "Holly Shit" się pojawiły na obcięcie włosów xD.    Problemów w JD ciąg dalszy. Stajnia Setha na backu, który mówi, że będą mogli mieć dwa główne mistrzostwa na celowniku jedno dzięki walizce i drugie dzięki turniejowi oj tak.   Lecimy dalej i kolejny Fatal 4 Way tym razem męski w ramach turnieju King Of The Ring! Pentagon vs Dominik Mysterio vs Bron Breakker vs Sami Zayn, kurde kto tu wygra? Gdybym miał obstawiać to hmm, Sami Zayn? W sumie czemu nie, ale zważając na to, że zwycięzca tego starcia potencjalnie zmierzy się z Pontonem, bo on może wygrać po tej stronie z drabinki od strony SD to hmm Bron vs Orton o kurde ale by to siadło, obstawiam tu właśnie Brona albo Samiego, a sama walka odda pewnie oj odda. Lekko ponad 17 minut świetnego starcia mega przyjemnego do oglądania pomimo tego, że były wolniejsze momenty i o dziwo były to momenty dominacji Brona, ale no zdarza się, genialne starcie i wygrywa je Sami Zayn, dzięki temu, że Knight atakuję Breakkera i tym samym rewanżuje się mu za nie wiem czy ostatnie SD czy Money In The Bank, bo już nie pamiętam kiedy Bron zaatakował Knighta, ale chyba na Money In The Bank, za dużo się tam działo i może nie zwróciłem na to uwagi, nawet nie wiedziałem, że było to tak kluczowe, ale interesująco się robi czyli co Knight teraz jakiś feudzik ze stajnią Rollinsa czy coś? Możliwe, ale gratulacje dla Samiego, w sumie fajnie by było zobaczyć też Sami Zayn vs Jey Uso na SummerSlam, ogólnie Rhodes nie potrzebuję wygrania tego turnieju, spinował Cenę to powinno wystarczyć do dostania shota na tytuł.   Next Week: Asuka vs Stephanie Vaquer vs Raquel Rodriguez vs Ivy Nile to drugi Fatal 4 Way w ramach turnieju Queen Of The Ring i zapowiada się też bardzo dobrze, liczę tutaj na Vaquer zdecydowanie. Sheamus vs Rusev vs Bronson Reed vs tajemniczy zawodnik, może Ron Killings? Ciekawie by było, ale ta walka w ramach King Of The Ring też zapowiada się wyśmienicie! W sumie to tyle jak na razie.   Nikki Bella, a po co tu ona komu? Nie no zobaczymy, może będzie coś ciekawego poza kręceniem kuprem. Tak czułem, że będzie chciała mówić o Evolution, ale czy powie coś konkretnego? W sumie nie powiedziała nic konkretnego, ale mówiła ogólnie i kobiecym rosterze i wbija Liv! Wkurzona Liv, która mówi o sobie czyli o najlepszej kobiecie w tym rosterze, wygląda jak budowanie walki Liv vs Nikki, kurde w sumie obejrzałbym. Krótki, ale dość mocny segment, Panie nieźle sobie pocisnęły, podobało mi się oj jest budowanie Bella vs Morgan oj jest i będzie oglądane, zapowiada się nieźle.   WOOOOOO!!! OFICJALNIE MAMY TO! PUNK VS CENA NA NIGHT OF CHAMPIONS!!! Jednak to chyba nie Punk będzie ostatnim rywalem Ceny, chociaż może i nim być ja dalej obstawiam Pontona, bo tak jak mówiłem, dlaczego pierwszy rywal nie może być ostatnim? Niby promowane było jako One Last Time, ale ciężko mi uwierzyć, chociaż no jest taka szansa, ale teraz dostaniemy Punk vs Cena kurde ale to będzie fight!   Lecimy z main eventem! Znaczy chyba main eventem, bo niby jeszcze 28 minut do końca, ale chyba tyle to potrwa, pewnie na koniec jeszcze jakiś udział Seth będzie miał w tym wszystkim no no to się kalkuluje, ale walka odda Jey vs Gunther, znaczy no liczę, że odda, ma lepszą podbudowę niż ta z WM xD, ciekawi mnie czy dostaniemy chociaż teaser cash inu. Ale mi się ta walka podobała kurde jaka ona była dobra, świetny main event Raw, kurde Panowie wyglądali jakby znali się od dziecka i walczyli ze sobą co tydzień, pojedynek nie był może za szybki, powiem nawet, że był trochę powolny, ale miał w sobie to coś miał w sobie to co sprawiało, że nie dało się oderwać wzroku od niego, niesamowita chemia i psychologia oraz emocję, ale podbudowa o wiele lepsza niż ta na WM też swoje zrobiła, to była jedna z tych walk za które kocham wrestling i to ze mnie nie wyjdzie nigdy! O KURDE I JESZCZE GUNTHER TO WYGRYWA! TAK PISAŁEM WCZEŚNIEJSZE ZDANIE PRAWIE W POŁOWIE WALKI ALE I TAK BYŁA GENIALNA! DO SAMEGO KOŃCA! Gunther odzyskuję tytuł po tak świetnej walce miałem gdzieś to z tyłu głowy, ale nie spodziewałem się, że w to pójdą lekko ponad 22 minuty niesamowitego pojedynku brawa dla obu zawodników, świetnie się to oglądało, brawa dla Gunthera, miejmy nadzieję, że jego drugi run będzie lepszy niż pierwszy OBY! Ale zaskoczenie mega, szkoda Jeya, bo miał spoko run jak na to jak słaby się zapowiadał, ale no jest jak jest, to co Jey Uso będzie ostatnim zawodnikiem w turnieju King Of The Ring od strony Raw? xD Seth dalej nie cash inuję, ciekawe na co czeka, może Punk pokonuję Cenę na Night Of Champions i wtedy cash in? Siadłoby. Plusy: Segment otwierający Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Liv Morgan vs Kairi Sane i wygrana Roxanne! Segment Becky, Lyry oraz powrót Bayley! Goodbye R-Truth....WELCOME RON KILLINGS! Pentagon vs Bron Breakker vs Sami Zayn vs Dominik Mysterio Segment Nikki i Liv Punk vs Cena na Night Of Champions! GENIALNY MAIN EVENT I NOWY MISTRZ! Minusy: Ucięcie segmentu otwierającego? Podsumowanie: GENIALNE RAW! Kurde no co ja mam innego powiedzieć, wszystko mi tutaj siadło, walki niesamowite, świetne segmenty, genialny main event, nie było tu słabego punktu poza tym, że miałem wrażenie, że ucięli segment otwierający, w sensie ucięli zakończenie, bo dziwnie to wyglądało, ale no naprawdę, dla mnie to był jeden z najlepszych o ile nie najlepszy odcinek tego roku, top 2-3 zdecydowanie, brawa dla Tryplaka za zabookowanie tego, GENIALNE to słowo idealnie opisuję ten odcinek, czekam na dalszy rozwój!  
    • Giero
      Za nami pierwsze Monday Night Raw po Money in the Bank i jednocześnie rozpoczynające drogę do Night of Champions. Na otwarcie doszło do konfrontacji Johna Ceny z CM Punkiem. „Best in the World” chciał walki o WWE Championship jeszcze tej samej nocy na Raw. Cena zaakceptował wyzwanie… ale na Night of Champions w Arabii Saudyjskiej. Niedługo potem oficjalnie potwierdzono ten pojedynek. Ron Killings oficjalnie nie jest już R-Truthem. Killings pojawił się w trakcie Raw i wygłosił przemówienie, w którym podziękował fanom i powiedział, że wrócił z ich powodu. Killings stwierdził że nikt nie może powiedzieć fanom, że ich głos się nie liczy. Powiedział następnie, że czasami może był zbyt zabawny, zbyt miły lub zbyt nieprzejednany, ale czas, by stał się szanowany. Następnie obciął sobie dredy na znak przemiany. Bayley powróciła do WWE TV, aby zaatakować Becky Lynch. Lynch najpierw wyszła, aby poskarżyć się na Lyrę Valkyrię atakującą ją po ich walce na Money in the Bank. Powiedziała Valkyrii, aby wyszła i ją przeprosiła. Ta rzeczywiście była gotowa do konfrontacji. Wtedy rozproszenie pozwoliło Bayley zaatakować Lynch od tyłu. Becky próbowała uciec, ale została rzucona z powrotem na ring przez Lyrę. Bayley próbowała wykonać swój finisher, wówczas mistrzyni Interkontynentalna wreszcie uciekła. Bayley ostatni raz była w akcji przed WrestleManią 41. W ramach turnieju Queen Of The Ring Roxanne Perez pokonała Kairi Sane, Liv Morgan i Rheę Ripley. Z kolei w rywalizacji King Of The Ring 2025 Sami Zayn wyszedł zwycięsko ze starcia z Bronem Breakkerem, Dominikiem Mysterio i Pentą. Liv Morgan zaatakowała Nikki Bellę podczas ich konfrontacji, co zapowiada prawdopodobny pojedynek na Evolution. Gunther w main evencie ponownie został mistrzem świata wagi ciężkiej, pokonując Jeya Uso. Austriak poddał rywala po Sleeper Holdzie. Po wszystkim Uso jeszcze wygłosił krótką przemowę do fanów. To drugie panowanie Gunthera z tytułem, który wcześniej posiadał przez 258 dni, zanim stracił go na rzecz Uso na WrestleManii 41. Kończy jednocześnie panowanie Uso po 52 dniach. Za tydzień: * King Of The Ring Tournament Match: Sheamus vs. Rusev vs. Bronson Reed vs. ??? * Queen Of The Ring Tournament Match: Asuka vs. Ivy Nile vs. Stephanie Vaquer vs. Raquel Rodriguez
    • IIL
      Killings na finał?  To pachnie Baronem Corbinem kończącym karierę Kurta Angle...   Mogli zostawić Punk/Cena na SummerSlam, Clash in Paris lub właśnie finał tej emerytalnej trasy - Ortona już odhaczył, także z aktywnych wrestlerów w rosterze nie został mu nikt kalibru Ortona czy Punka do odbicia.       Wiadomo, że Punk przytuli za występ w tym kraju ogrom kasy i na tym etapie gry tylko to go obchodzi, ale jego poziom hipokryzji przypomina powoli Hulkstera. Masakra...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...