Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  567
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2009
  • Status:  Offline

Tytułu Bryan z pewnością nie zdobędzie, bo po primo - ma walizkę Money in the Bank, a po secundo - o ile się nie mylę, zostało ogłoszone (przez komentatorów), że zwycięzca zmierzy się z Showem na TLC (a do tego układu potrzebny by był, standardowo, heel - czyli Henry)

A co powiesz na taką sytuację? Bryan wygrywa we wtorek, w tym momencie mamy triple threat na TLC - Bryan wychodzi zwycięsko bo giganci zajęli się sobą w końcówce walki a Daniel to wykorzystał, potem zaczyna feud z kolejnym zawodnikiem - może Cody Rhodes? Przecież zaatakował go po fatal-4-wayu, ale niby ma mieć ten feud z Bookerem... Kto wie, tracę zmysły.


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Nie napisze ze lubie takie show ale wiem ze to maksimum co oni mogą dać (czasem dochodzi coś ekstra jak ring) i najlepsze rozwiązanie w tej chwili jeśli chodzi o walki o pas więc nie patrz na to z takim negatywnym nastawieniem.

Ja mogę oglądać gówno (być może nawet się już przyzwyczaiłem), ale do pewnego momentu. To już będzie ich któraś walka z kolei. W tej chwili do pojedynku o pas może wskoczyć (pomijając Bryana, bo z nim dalej nie wiadomo co chcą zrobić) chociażby taki Sheamus, który wirtuozem co prawda też nie jest, ale nie zrobi AŻ TAK chujowego pojedynku. Wg mnie - już na Vengeance mogli, po zniszczeniu ringu, zabookować końcówkę w której to właśnie Marek wygrywa (ostatkami sił doczołguje się do Showa, przypina i tyle - koniec tego feudu). Survivor Series to była istna tragedia i naprawdę średnio mnie obchodzi, że "gabarytowo tylko tyle mogą z siebie wykrzesać". Pojedynek to pojedynek i skoro są aż tak zjebani w ringu, to nie powinno ich być w walce o pas WHC na samym początku. Ale nie - bookerzy dalej to pociągnęli, poprzez DQ. Sorry, tego się powoli nie da oglądać i będę na to narzekał, bo ten program na to zasługuje. Nie mówię, że wszystkiemu winni są zawodnicy, bo oni ponoszą ją tylko (czy może "aż") ze względu na to, że nie potrafią kompletnie niczym zainteresować zarówno w ringu, jak i w segmentach. W co najmniej takim samym stopniu ponoszą ją również bookerzy, którzy widząc to, co się dzieje, dalej ciągną ten storyline.

 

Feud na początku wydawał się OK (tzn. Henry odbębni Showa i spokój), ale to się teraz tak przeciąga, że z każdą kolejną galą jego poziom (piszę z przykrością) leci na łeb na szyję. Swoją drogą to dziwne, bo Punka przyspieszyli jak tylko mogli, za to tu wydłużają w tej chwili już wręcz na siłę.

Doszedłem do wniosku, że olbrzymy w dzisiejszym wrestlingu nie mają prawa bytu w ME, a tym bardziej w walkach o najważniejsze pasy w federacji. Bo jeżeli nie potrafią zrobić chociażby dobrego show (nie mówię o jakiejś istnej zajebistości, ot - coś dobrego), to nie powinno ich być w tym miejscu, gdzie aktualnie się znajdują.

 

[ Dodano: 2011-11-25, 18:07 ]

Łatwiejszym rozwiązaniem byłby kickout przy próbie realizowania walizki...

Może mieli na względzie następny SmackDown Live i main event o pas. Prawdopodobnie chcieli to przeciągnąć ze względu na ten pojedynek.

Tak w ogóle, to sytuacja bliźniaczo podobna do tej sprzed bodajże Night of Champions. Orton jako mistrz walczył na specjalnym Smacku (też na żywo) z Christianem (i, o dziwo, też w Steel Cage Matchu...), wiedząc że na nast. PPV zmierzy się z Henrym. Wtedy na tygodniówce wygrał mistrz.

A co powiesz na taką sytuację? Bryan wygrywa we wtorek, w tym momencie mamy triple threat na TLC - Bryan wychodzi zwycięsko bo giganci zajęli się sobą w końcówce walki a Daniel to wykorzystał

Takim scenariuszem mogłeś co prawda obalić moje "secundo", ale "primo" zostaje. Bo jak to sobie wyobrażasz? Pozwoliliby takiemu gościowi jak Bryan biegać jednocześnie i z walizką, i z pasem WHC? Mało prawdopodobne. Chociaż ja tam już nic nie mówię, bo po tym co dzisiaj odwalili, to chuj ich tam tak naprawdę wie...

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Feud na początku wydawał się OK (tzn. Henry odbębni Showa i spokój), ale to się teraz tak przeciąga, że z każdą kolejną galą jego poziom (piszę z przykrością) leci na łeb na szyję. Swoją drogą to dziwne, bo Punka przyspieszyli jak tylko mogli, za to tu wydłużają w tej chwili już wręcz na siłę.

Uff... Na twoje szczęście dziś na SD Big Show zaprzestał feudować z Henrym. :twisted:

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Uff... Na twoje szczęście dziś na SD Big Show zaprzestał feudować z Henrym.

Zwycięzca pojedynku Bryan vs Henry zmierzy się z Showem na TLC. A jako, że to raczej Mark wydaje się być faworytem na następnym Smacku, to generalnie z tym moim szczęściem dość średnio raczej.

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

- Wiekszych nie stwierdzono -

 

Minusy:

* - Poczatek show, gdzie zniszczona zostala walizka - a raczej jej kontrakt - bo co mnie to obchodzi, ze Henry jest kontuzjowany. Anytime. Anyplace... Do tego jeszcze Bryan jest nieslowny. Miala byc WrestleMania, to czekajmy na WMke. Nie ma co kombinowac, bo jesli teraz faktycznie dojdzie z ta walizka do najwiekszej gali roku, to juz nie bedzie mozna powiedziec, ze czekal.

* - Wypowiedzi o World Tour bez slowa o Gdansku. Myslalem, ze frekwencja robila wrazenie.

 

Inne:

* - Jeszcze troche i Hunico wyrobi sobie lepsze imie od Sin Cary. Fajna historia, bo trafil do glownego rosteru przez przypadek.

* - Feud Jindera i Teda moze byc ciezkostrawny. Nie wiem czy przypadkiem nie lepiej by bylo postawic na Hindusa. Niech przynajmniej dadza DiBiasemu cos pogadac.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Do tego jeszcze Bryan jest nieslowny. Miala byc WrestleMania, to czekajmy na WMke. Nie ma co kombinowac, bo jesli teraz faktycznie dojdzie z ta walizka do najwiekszej gali roku, to juz nie bedzie mozna powiedziec, ze czekal.

Wątpliwe, czy "dotrwa" z nią do WM'ki po dzisiejszym Smacku. A to, że jest niesłowny? Jeszcze większy element zaskoczenia i pokazanie, że pomimo 'nerdowskiego' gimmicku koleś nie jest lśniący jak zbroja Herkulesa (co jak dla mnie jest plusem) :wink: .

 

W ogóle, nie wiem jak początek gali można umieszczać w minusach. Zaskoczenie przeogromne, a moment z cieszącym się Danielsonem dzierżącym w ręku tytuł WHC niesamowity (z tego względu, że jeszcze tydzień wcześniej NIKT nie przypuszczał, że coś takiego się stanie i ciężko było uwierzyć własnym oczom). Owszem, pas mógł już u niego zostać, a wymówka na jego mu odebranie kłóci się z "zasadą" Money in the Bank, ale wydaje mi się, że WWE chce jeszcze trochę pozwodzić smartów i naostrzyć im (nam) apetyty na mistrza-Bryana. Sam pomysł był moim zdaniem jak najbardziej OK.

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Nie wiem czy przypadkiem nie lepiej by bylo postawic na Hindusa.

 

Ted sobie wyrobił push, że tak to nazwę, dzięki jakiejś tam pracy przy FanAxxes czy coś takiego. Zacząłem przekonywać się do Jindera tak samo jak do Randalla, tak miesiąc temu czy dwa nie powiedziałbym tego, ale - szkoda mi go (oczywiście mam na myśli Mahala).

 

Niech przynajmniej dadza DiBiasemu cos pogadac.

 

Jak go słuchałem parę razy w 2008/2009, to lepiej, by majka do ręki nie dostawał, no chyba, że coś się zmieniło. Mam taką nadzieję oczywiście.

 

Co do show, a zwłaszcza jego początku, tragedia. Racja N!KO - "Anytime, anyplace" Jasna cholera.. Zmieniają reguły czy jak?! Pierw dziwna akcja z Del Rio na Summerslam, w końcu nie może wykorzystać na leżącym przeciwniku. Naprawdę wykonanie w tym roku strasznie denne. Już lepiej, niech wykona cash in na tej WMce.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Zwycięzca pojedynku Bryan vs Henry zmierzy się z Showem na TLC. A jako, że to raczej Mark wydaje się być faworytem na następnym Smacku, to generalnie z tym moim szczęściem dość średnio raczej.

A to przepraszam za wprowadzenie w błąd (najwyrażniej muszę zaprzestać przewijanie Longa jak i większości SD ostatnimi czasy)-W takim razie na szczęście na TLC dostaną jakiś mecz ze stypulacją to może cię choć troche to zaciekawi i nie będzie tak średnio z twoim szczęściem.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  303
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.07.2011
  • Status:  Offline

Mam pytanie czy w momencie jak Mark unosił pas na ringu. To czy Booker przypadkiem nie powiedział "I'm surprise Nigga" ?? :lol:

  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Mam pytanie czy w momencie jak Mark unosił pas na ringu. To czy Booker przypadkiem nie powiedział "I'm surprise Nigga" ?? :lol:

 

Specjalnie przesłuchałem i odpowiem na Twe pytanie - Tak, powiedział "I'm surprise Nigga" :wink:

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Co do tego cashingu. To też potępiam WWE, że nie wymyślili lepszej wymówki. Jednakże mam co do tego jedną teorię. Otóż według mnie Vince nie jest przekonany co do Bryana z walizką. Waha się czy dać mu pas czy nie. Dał mu teraz szansę na wygranie pasa na niby i chciał zobaczyć jak to się przyjmie u fanów, bo przeważnie reakcja na Daniela nie jest jakaś mocna. Reasumując test zdany, publika oszalała, cashing przyjął się fajnie. Reakcja po odwróceniu też niczego sobie.

48798430952f294e69c1e4.jpg


  • Posty:  221
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Co do show, a zwłaszcza jego początku, tragedia. Racja N!KO - "Anytime, anyplace" Jasna cholera.. Zmieniają reguły czy jak?! Pierw dziwna akcja z Del Rio na Summerslam, w końcu nie może wykorzystać na leżącym przeciwniku. Naprawdę wykonanie w tym roku strasznie denne. Już lepiej, niech wykona cash in na tej WMce.

 

Nie zgodzę się że te sd było tragedią. Dla mnie było to jedne z najlepszych smacków w ostatnich miesiącach. Niesamowicie zaskakujące i ciekawe , dla każdego kto nie czytał spojlerów. Ok można się przyczepić do niesłowności Daniela czy modyfikacji zasad cashowania walizki , ale to jest wwe i dla mnie ważne jest żeby tygodniówki zaskakiwały. Gdyby nie ta dziwna sytuacja na początku, Daniela nawet nie było by pewnie na tym sd! a tak dostaliśmy go na początku i na końcu triumfującego w f4w z czołówką niebieskiego rosteru. Ja osobiście zajebiście się cieszę że w końcu zaczęli promować Dragona i czynią jego postać ciekawszą.

Mam teraz tylko nadzieję że w przyszłym tygodniu wyjdzie z pojedynku z Henrym z twarzą , a jego promocja będzie trwać dalej , aż do wmki gdzie zmierzy się z kimś o pas.

21141536044eac5162deaab.gif


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Nie zgodzę się że te sd było tragedią.

 

Źle się strasznie wyraziłem, oczywiście chodziło o sam początek, gdyż dla Bryana można powiedzieć, że było udane. Pokonanie w Fatal 4 Way Matchu Cody'ego, Ortona oraz Wade'a no i trzymał przez tą minutę pas.

 

Bym zapomniał dodać, theme songi.. Sorry, ale według mnie te nowe nie pasują kompletnie do Cody'ego i Dolpha. Zwłaszcza do Rhodesa, u niego ta starsza wersja pasowała idealnie do jego "obłąkanej postaci".

 

Wracając do Dragona - To jest taka postać, jak to nazwać - realistyczna? Chodzi mi oto, że podoba mnie się iż potrafi sobie poradzić z równym, ale jak wyskoczy ktoś większy (taki Mark Henry) to już się problemy i to ogromne pojawiają, dlatego strasznie spodobało mi się to co napisał N!KO, że ich starcie na WrestleManii byłoby jak starcie Dawida z Goliatem.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  276
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.04.2011
  • Status:  Offline

Dobrze, ze cos ruszylo z Bryanem, probowal cashowac walizke, to jednak troche glupie, lepsza bylaby po prostu solidna i dluga promocja do Wrestlemanii i wygranie pasa jako face, lub wykorzystanie walizki przed kwietniem, z zaskoczenia, ale polaczone z heel turnem. Generalnie w moim odczuciu ta cala akcja z odwolywaniem wyniku w tej walce byla po prostu niepotrzebna, bo skoro Henry mialby byc "kontuzjowany", to moglby zapauzowac jeden tydzien, zeby sprzedac kontuzje spowodowana przez Big Showa. Poza tym potencjal "magii chwili" zwiazanej z wygraniem pasa jako face na najwiekszej gali roku brutalnie zmarnowany na podrzednej tygodniowce. Bryan potem wygral fatal 4 way, powiem szczerze, ze to bylo dla mnie zaskoczenie, myslalem, ze po kilku porazkach Orton sobie odbije w tym tygodniu, jednak i tak za duzo Randy nie stracil po tym RKO dla Rhodesa na koniec. Rhodes juz po raz kolejny strasznie szybko klepal po submissionie Bryana, moglby poczekac choc chwile, by ta dzwignia zostala w ogole w pelni zalozona. Jestem ciekaw jak potoczy sie sytuacja Dragona w WWE dalej, pewne jest, ze musi poprawic mic skilla, bo bez tego w WWE ciezko przezyc. Przydalaby sie takze zmiana gimmicku, mam nadzieje, ze takowa wkrotce nastapi. Dluga jeszcze droga przed Bryanem, jednak dzis po obejrzeniu Smackdown, wydaje sie byc krotsza, niz tydzien temu.
Semper invicta

  • Posty:  129
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2011
  • Status:  Offline

SmackDown dawno nie było tak super, bawiłem się niesamowicie, bookerzy dali radę nie powiem ... No to od początku:

- segment otwierający z Markiem Henrym, wpada Big Show i dochodzi bójki

Tu akurat był minus za speech 'gigantów'. Obaj, no nie oszukujmy się, nie mają zbyt dużych mic-skilli. Było dość nudno, wejście Big Showa jakby kompletnie przewidziane przez Henry'ego. K.O. Punch raczej z impactem, chyba nawet był taki charakterystyczny dźwięk przy uderzeniu. I cash Bryana ... Po prostu efekt z nowym themem ładnie się to wkomponowało, SUPER! Publika świetnie zareagowała, ja cieszyłem się jak 5-latek na widok tacki z cukierkami

 

- Daniel Bryan vs Mark Henry

Śmiesznie to wyglądało jak Daniel przewracał Marka, chociaż miał idealną pozycję do LeBell Locku, no ale Henry był podobno nieprzytomny ... Względnie można to kupić. ale PIN 1 ... 2... 3 ! D-Bryan nowym World Heavyweight Championem !!! AWESOME !!!

 

- Teddy Long anuluje cash Daniela i ogłasza ME Fatal 4 Way o Contendera do pasa WHC na Super SD! Live za tydzień

I Jeb ... Fakt, że konrakt MiTB jest na zasadzie Everywhere, Everytime, no ale ... Po prostu pierwsza reakcja to japa do kolan, WTF ? Ale zaraz ogarnąłem jak super bookerzy zagrali nam na nosie, wywołując super reakcje na publiczności. Mi to rownież się podobało, pod względem wywołanych emocji (ostatni raz aż tak się cieszyłem chyba na MiTB ). I tutaj od razu zacząłem zastanawiać się, kto wygra ME, i nieskromnie powiem, że dobrze wytypowałem Daniela. Na zasadzie eliminacji odeszli Wade i Orton, ponieważ właśnie zaczynają program, Cody, jest posiadaczem IC, poza tym zaczyna feud z Bookerem, Daniel ma walizkę, ale jednak to on wydał mi się w świetle wydarzeń z początku gali prawdopodnym zwycięzcą.

 

-Hunico vs Justin Gabriel

Krótka walka, miałaby potencjał, jeśli panowie dostaliby więcej czasu. Zgodnie z moimi przewidywaniami wygrał Hunico, który potrzebuje promocji. Tylko bardzo niezadowoln jestem, że nie pojawił się gang, o ktorym już chyba zapomnieli, a co było wg mnie świetnym pomysłem (ostatni i pierwszy raz pojawili się na SD! 2 tygodnie temu)

 

-Beth Phoenix/Natalya vs Kailtlyn/AJ Lee

Nie mam zbytnio nic do powiedzenia, obejrzałem, po walce uratowała AJ budząca postrach ALICIA FOX! Proszę was ...

 

-promo nie wypowiem się o nim jednak, za wcześnie ...

 

- segment na zapleczu z Ryderem i Sheamusem przygotowującymi się do meczu

Taki bardziej pod fun segmencik, pokazujący siłę Sheamusa, jego face'owość

 

-Sheamus/Zack Ryder vs Dolph Ziggler/Jack Swagger

Nikt się tutaj chyba nie skupił, a według mnie wyszła bardzo dobrze. Ryder pokazał odrobinę więcej niż zwykle, tj. ta Sommersault Plancha, której w przeciwieństwie do pewnego zawodnika nie zbotchował oraz całkiem ładne Tornado DDT. Heele sporo cheatowali, przyjemna walka. Zwycięzców również znałem wcześniej, nie było trudno przewidzieć :) Mi ogólnie nie podoba się finisher Rydera, chociaż trzeba przyznać, Dolph jest mistrzem w przyjmowaniu. Ogólnie w ECW Ryder pokazywał więcej, Tiger Bomby, itd. Ale teraz ten finisher dobrze się sprzedaje, jest dość łatwy w wykonaniu (część sukcesu Ceny). Fana walka :)

 

- segment na zapleczu z udziałem AJ i Bryana. Przeszkadza im Wade, który po chwili odchodzi. Na koniec Bryan całuje AJ

Nie dali nam zapomnieć o Danielu, który nawet fajnie 'przygadał' Wade'owi, proszę, tylko nie kolejne żałosne love story z AJ (NXT !). Zaraz zobaczymy walkę na TLC Hornswoggle vs Daniel Bryan, winner takes AJ Lee.

 

- Ted DiBiase vs Heath Slater

Szczerze, to myślałem, że powracający z zawieszenia Slater jobbnie czyściej, ale bądź co bądź, walkę przegrał. Tylko nie feud Jindera z DiBias'im, on miał się podłożyć Brodusowi, którego swoją drogą ani widu, ani słychu

 

- #1 Contender Match: Daniel Bryan vs Wade Barrett vs Randy Orton vs Cody Rhodes - po walce Cody atakuje Bryana, któremu ostatecznie pomoże Randy

Dobra walka, może niezbyt dynamiczna, ale może być. Fajną kacją na pewno było przejście na końcu Daniela z pinu pod LeBell Lock. Ogólnie dobrze się pokazał, Missile Dropkick mi się podobał, to on zdecydowanie był gwiazdą. Jednak. Za tydzień na Super SD! Live ME Steel Cage Match for the WHC Henry vs Daniel. Tylko w razie wygranej co ? MiTB match na TLC o walizkę Smackdown ? Mogłoby być w sumie, też Ladder match,. A ja widzę jeśli nie to, to Triple Threat TLC Match na gali Wade vs Cody vs Randy. Wykreślilbym z tego Rhodes'a, ale dostal niby RKO po walce. Poziom starcia mogłby być conajmniej zadowalający :)

Smackdown 4+/6 wg mnie to sprawiedliwa ocena :) Daniel głowną postacią, trochę ten speech nie porywał i walka jobberów, ale ME chyba wynagrodził krzywdy :) Nie spodziewalbym się, że jedno SD! tak mi poprawi humor :) Pozdro i dobranoc :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Jakaś akcja ruszyła odnośnie Knighta w sieci  Więc po raz któryś wkurwili fanów ale wątpie że jakieś protesty coś tu zmienią to nie ta sama sytuacja co z R-truth podobno Ron podpisał kontrakt inny niż ten poprzedni wynegocjował jakieś warunki na swoich zasadach i to rzeczywiście może być jego ostatni taniec w WWE chociaż ciężko mi uwierzyć że oni dadzą mu tytuł na sam koniec kariery ale w WWE można się wszystkiego spodziewać Mahal z pasem był, Kofi też doczłapał się do pasa to i Ron może pokonać Cena XD 
    • Kaczy316
      Becky prędzej podłoży się na Evolution, a przynajmniej tak mi się wydaję, że to na to PLE jest szykowany finał tej trylogii i to najlepiej w jakimś Iron Woman Matchu.   Dużo osób narzeka na Rollinsa i wcale się temu nie dziwię, też nie jestem fanem tego wyboru, ale po bookingu Tryplaka innego sensownego nie było, bo każdy z pozostałej 5 albo by stracił walizkę przy najbliższej okazji albo trzymał walizkę do okresu nawet i po WM, patrząc na to, że prawdopodobnie do końca roku albo nawet i do WM są już zaklepane plany na oba tytuły, a Jey i Cena są obecnie bardzo mocno zbudowani, znaczy mówię to po obecnym bookingu, bo takiego Knighta to wystarczy dać mu wygrać jakiś porządny feud z jakimś Priestem czy Drew i gość jest zbudowany na cash in walizki, ale to tak jak mówię trzeba byłoby chcieć to zabookować, a Hunter jak widać od początku bookował to z myślą o wygranej Rollinsa niestety, Hunterek chyba nie lubi budować nowych twarzy za pomocą walizki, bo drugi raz z rzędu wygrywa osoba, która kompletnie tego nie potrzebuję i walizka jest zmarnowana tak naprawdę znowu na potrzeby storyline'u, bo Rollinsowi pasowało to wygrać, tylko no kurde fajnie raz to zrobić jak rok temu z Drew, mocno podsyciło feud jak dla mnie, ale teraz to już jest niesmaczne, zdecydowanie wolałbym walizkę dla Samiego, Brona, Knighta, Balora czy Karriona, bo jest w gazie obecnie.
    • Nialler
      Tymczasem Rollins mający 39 lat xD  I jak wspomniałeś pozycję taką, że mógłby sobie od tak w ringu na majku wykrzyknąć do Pearce'a, że chce walki z Jeyem i nikt normalny nie uznałby tego za coś na co nie zasługuje. Kolejny rok męska walizka psu w dupę i tyle trzeba powiedzieć.
    • Grins
      Bez kitu jeszcze Naomi od biedy można zaliczyć do tych którzy pushu potrzebują, ogólnie ona zbiera bardzo dobre recenzje od początku roku i większość chciała aby to ona wygrała na WM 41 a nie Jade  W sumie ona coś wspominał chyba że chce małego Usosa więc coś mi się wydaje że to będzie jej ostatni run taki pożegnalny dadzą jej pas na jakiś czas i straci po paru miesiącach, jedyne co mi nie pasuje w jej postaci to ten chujowy strój bo tak to Theme Song na duży plus siada mi konkretnie.  Co do Rollinsa to żenada, ta walizka mu do niczego nie potrzebna chłop jest na pozycji main eventera i dostaje walizkę XD totalna żenada... Ta walizka powinna powędrować do Knighta który dalej zbiera żywiołowy pop ale po co, lepiej dać Rollinsowi który nie potrzebuje tej walizki chyba tylko do storyline'u.  Becky jeśli się podłoży na SummerSlam to wyjdzie jakoś z tego z twarzą, jeśli tego nie zrobi to jebać ją  Ale chociaż podniesie prestiż tego pasa i osoba która ją pokona dostanie dość mocnego boosta.   
    • CzaQ
      1. Kobiece walizki Podobało mi się. Tak jak zawsze się mówi - ciężko zjebać walki z drabinami i walizkami (chyba udało się to WWE kilka razy, ale głównie ze względu na wynik). Tu były fajne proporcje, bo 3 młode dupy i 3 próchna, więc rozkład dobry. Kilka lepszych i gorszych akcji, ale ogólnie bardzo na plus.  Obstawiałem Naomi, bo widzę jak Jade jej przerywa co chwile inkasacje, a to dobra telewizja. Ponadto Jadeitowa w końcu dostanie title shota jak Usosowa kiedyś zainkasuje.    2. ICek Walka wrzucona z dupy i takaż też była. Zamaskowany był tylko po to żeby pokazać się w WWE tak samo zresztą jak jego koleżkowie na trybunach i żeby publika wiedziała co to AAA i z czym to się pije. Poziom tygodniówkowy.    3. Pas żydowski kobiet Już na poprzednim PPV obstawiałem Beczkę, ale przedłużyli reign Walkirii poprzez DQ. Tu już musieli postawić kropkę nad I. Ruda pokonuje mistrzynie i sięga po swój pierwszy pas IC. Za jakiś czas go straci i będzie polowała na US i zostanie pierwszą grand slam championką.    4. Walizka męszczyn Co moge powiedzieć. Mógł to być main event, ale postawili na głupie tagi. Może chcieli podkręcić, że zwycięzca może dziś użyć?  Tak czy siak powiem tyle - jednak babki podobały mi się lepiej. Tutaj było za dużo chaosu, zamieszania i interwencji.  Rollo na końcu wchodził na drabine jakby miał pełne gacie. Myślę sobie - kurde postawiłem na niego, ale chłop chyba na Punka jeszcze czeka. Gdzie tam po prostu w brązowych galotach po prostu wchodził  Dodatkowo gruby Kubuś się w końcu odwrócił od flecisty-solisty i mamy feud o pas US. Gdzieś tam jeszcze Ksiądz Damian się czai w tle, bo były już segmenty na backu, więc może triple threat w najbliższym czasie.  Realizatorzy często jebali różne akcje, bo pokazywali już końcówki albo po jak np. Bronn zajebiście wjechał spearem w kogoś tam na wejściu. Gość ma rewelacyjne te dzidy   5. Tagi Pomysły były dwa - albo heelowie wygrywają i Wolverine dostaje title shota na pas WHC przeciwko gorszemu Usosowi albo prawilnie wygrywają fejsowie, bo w końcu przerżnęli na ostatniej tygodniówce. Poszli w myśl zasady. Samą walkę przewinąłem, bo nie chciałem tego oglądać także nawet nie ocenie. Na plus wjazd tajemniczej postaci i był to R-Truth. Pytanie czy to był work ze zwolnieniem czy faktycznie wkupił się w łaski po tygodniowym narzekaniu fanów? Program z Jasiem? Ale Ron nie jest wypromowany... chyba, że wrócił jako Ron Killings poważna postać wtedy jakoś szybko to nakręcą..    Podsumowując fajnie Trypel prowadzi to nowe WWE - faktycznie stawia na nowe gwiazdy - Naomi, Seth, Becky  Przynajmniej wszystkie wyniki mi pykły. 4/4     Jak chcesz punkty to musisz myśleć jak zjeb czyli jak booker    Ogólnie średniawka. Choć fajnie było zobaczyć 2 walki z drabinami, bo one zawsze dostarczają emocji. Wyniki na minus.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...