Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Podoba mi sie to, ze Daniel Bryan ciagle kreci sie kolo pasa, zapewne bedzie probowal wykorzystac walizke, zaznaczam probowal[/b, gdyz nie sadze, (patrzac na newsy odnosnie planow na WrestleManie), by juz zdobyl tytul. Jako opener gali dostalismy pojedynek na wysokim poziomie, obaj panowie bardzo dobrze sie spisali (dlaczego ten Dolph jeszcze nie jest w Main Evencie!?). Jesli chodzi o "zapowiedz" drugiego pojedynku to tragedia, ale szczerze mowiac, dla mnie lepsze jest - Przerwa reklamowa -> Po przerwie walka niz wychodzacy na rampe Teddy Long i mowiacy.. Walka Teda DiBiasiego z Batemanem nic specjalnego, bezbarwne takie. Hunico z Kofim rowniez pokazali sie z dobrej strony, no szkoda, ze zwyciezyl ten dobry, mogliby tutaj zrobic na zasadzie house show'ow, wygrywa face, wygrywa heel, wygrywa face itd, itd.. Main Event: Powiem szczerze, przewijalem go, ciekawy jedynie bylem koncowki no ktora byla, jaka byla, nie zawiodlem sie, licze, ze odbije sie to na Survivor Series i zwyciezy druzyna heelow, wtedy naprawde bylbym zadowolony, jednakze w typerze dam na druzyne Ortona.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

dlaczego ten Dolph jeszcze nie jest w Main Evencie!?

 

Też sobie myślałem patrząc na walkę z jego udziałem na SD, że chłopu przydałby się push. Zresztą nie jemu jednemu. Dolph nie raz pokazał, że na ringu potrafi skręcić ciekawą walkę (wspominam zwłaszcza zajebiste widowisko, które zrobił podczas jednego z ppv z Kavalem), a przy micu też nie jest najgorszy. Na razie jednak utknął w głębokim midcardzie i raczej nie zanosi się na to, że się z niego wyrwie. Zakładam, że jego walka na SS z Morrisonem może być pod względem ringowym najlepsza. Chociaż oczywiście podbudówka żadna praktycznie.

 

SD! było nienajgorsze. Big Show, który zawsze mnie nudzi tym razem wypadł ciekawie w kontekście tej całej zadymy Marka z Bryanem. Olbrzym, który szuka innego olbrzyma, żeby spuścić mu w..ol za pobicie kumpla. Motyw był ok, dobrze zagrany przez całą trójkę - na czele z Showem.

 

Main event bez rewelacji jak zwykle. Wiem, że teraz Sheamus jest na fali, ale wolałem go jako heela. Spójrzcie na jego twarz! Toż to wypisz wymaluj normalny badass. Nie kumam tego, jak publika mu cheeruje.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Gost kompletnie się z Tobą nie zgodzę. Wcale się nie zdziwię jeśli Dolph dostanie już na WM-kę program z Punkiem czy Ortonem. WWE na niego stawia. Ok, możesz powiedzieć, że od półtora roku ma ciągle pas US/IC, ale z drugiej strony lepiej mieć taki pas niż nie, co pokazały przykłady Morrisona czy McIntyre'a, albo też Rileya. Do tego na każdym Raw dostaje czas, jak nie na segment, to no walka, czasem i to i to. Swoją drogą nie wiem czy zauważyliście, ale Dolph prześwietnie przyjmuje ciosy i to też sprawia, że jego walki ogląda się przyjemnie.

  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Dolpha jest pelno, czesto lapie za mikrofon, czasami dostaje 2 walki na gale - nie uwazam, ze to ma byc wieczny midcarder. Jestem pewien, ze zacznie sie z nim cos dziac - moze w okolicach WM, moze pozniej, moze na MitB? Niewazne. WWE musi promowac nwoych ME, a jak Dolph sie nie nadaje to kto sie nadaje? Ziggler na 100% trafi do Main Eventu.

 

Co do Sheamusa tez wole go jako heela, ale jako face uzywa ciekawych anedgotek. :D Nie no, niech go bookuja na Destroyera - Face'a to bedzie dobrze.


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Wcale się nie zdziwię jeśli Dolph dostanie już na WM-kę program z Punkiem czy Ortonem.

 

Program Dolpha z Punkiem na WM-ce? Ja się zdziwię. Dolph już ocierał się o main event przy okazji Edge'a - chociaż z bezpiecznej odległości. Jasne, że każdy midcard może nagle awansować na potrzeby jakiegoś storyline'u (patrz Mark Henry, R-Truth). Ale na razie Dolph dzierży pas US, jeszcze kilka miesięcy temu on i Vickie dostawali więcej czasu, mierzyli w bardziej wypromowanych zawodników (Edge), a dzisiaj jest jak jest - czyli tak sobie. Gratuluję Wam optymizmu w każdym razie. Jeżeli zaś chodzi o Punka, to wolałbym, żeby na WM-ce obił ryja komuś bardziej wypromowanemu niż Dolph (np. Tryplakowi, SCSA)

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Ghost, ale porownaj sobie sytuacje Miza jako Mr. Money in the Bank a Dolpha teraz. The Miz feudowal z Bryan'em, Truthem a tu nagle.. Cash in. Nie byl wypromowany wedlug mnie. Dolph w porownaniu z nim to niebo a ziemia. Ziggler wygrywa 2 walki, duzo razy walczy z Ortonem gdzie bookuja go bardzo dobrze.. mysle ze teraz jakby dostal feud z jakims ME i wygral to mozemy go powitac w okolicach pasa WWE.

 

Nie pisze tego bo jestem jakims zagorzalym fanem Dolpha, ale uwazam ze ma predyspozycje.


  • Posty:  103
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.03.2010
  • Status:  Offline

Mysle ze sytuacje Dolpha w federacji zaburzyl Draft...

 

Mial juz bardzo dobry feud z Edgem i nawet pare minut trzymal WHC (swoja droga mogli mu dac chociaz tydzien czasu)

I gdyby nie draft to naturalnym przeciwnikiem da Swiezo upieczonego WHC Champa fejsowego Christiana bylby wlasnie Ziggler (Christian bylby ciagne fejsem a nie cipo hellem a ziggler moglby odebrac mu pas i nikogo by to nie gorszylo)

 

Ajak sie stalo:

Draft Ortona....

"Zcipowanie" Christiana...

i Draft Zigglera ktory nie moglsie dluga odnalezc na Raw

Zafundowali mu jakies historie z obcieciem wlosow a potem powolna odbudowa: Pas US i Tag z Swaggerem. Wiec logicznym nastepnym krokiem bylaby strata pasa US (bo juz bardziej sie wypromowac nie da) i krecenie wokol Main Eventu

Taka mam nadzieje ;]


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline

dlaczego ten Dolph jeszcze nie jest w Main Evencie!?

 

Też sobie myślałem patrząc na walkę z jego udziałem na SD, że chłopu przydałby się push. Zresztą nie jemu jednemu. Dolph nie raz pokazał, że na ringu potrafi skręcić ciekawą walkę (wspominam zwłaszcza zajebiste widowisko, które zrobił podczas jednego z ppv z Kavalem), a przy micu też nie jest najgorszy. Na razie jednak utknął w głębokim midcardzie i raczej nie zanosi się na to, że się z niego wyrwie. Zakładam, że jego walka na SS z Morrisonem może być pod względem ringowym najlepsza. Chociaż oczywiście podbudówka żadna praktycznie.

 

SD! było nienajgorsze. Big Show, który zawsze mnie nudzi tym razem wypadł ciekawie w kontekście tej całej zadymy Marka z Bryanem. Olbrzym, który szuka innego olbrzyma, żeby spuścić mu w..ol za pobicie kumpla. Motyw był ok, dobrze zagrany przez całą trójkę - na czele z Showem.

 

Main event bez rewelacji jak zwykle. Wiem, że teraz Sheamus jest na fali, ale wolałem go jako heela. Spójrzcie na jego twarz! Toż to wypisz wymaluj normalny badass. Nie kumam tego, jak publika mu cheeruje.

 

Dolph to nie głęboki midcard ale upper midcard, a to jest już różnica. I owszem zasługuje na push, ale w tym momencie było by to dla niego niekorzystne. Jest po prostu za dużo Main Eventerów, a rolą jaką spełnia (promowanie pasa) w pełni dowartościowuje jego postać i niego samego. Widać tu podobieństwo do takich postaci jak Razor Ramon, Mr. Perfekt czy D.B Smith. Dzięki niemu wcześniej mało ważny midcardowy pas stał się znów wartościowy i powinien trzymać go jeszcze trochę, a kiedy zwolni się miejsce wskoczyć poziom wyżej. Osobiście uważam, że gdyby podpromowaliby go jeszcze tak do okresu po WM to byłby spokojnie czołowym heelem WWE na następne lata (taki następca Edge'a) i wtedy chętnie widziałbym go kilkakrotnie z pasem. Już teraz publika na niego świetnie reaguje, to co dopiero byłoby potem!

8363302634890420816486.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Fajny poczatek gali. Tak jak pisaliscie, cieszy fakt, ze Daniel sie pojawia w kontekscie SmackDownowego zlota. Ilekroc patrze na ten mini-program, mam nadzieje, ze to wlasnie Bryan bedzie odpowiedzialny za pograzenie Marka. Niech Henry trzyma pas do WrestleManii. Niech tam dojdzie do walki Dawida z Goliatem, gdzie WSM odklepie.

* - Cios Showa na Jinderze - tego nie trzeba opisywac, trzeba zobaczyc.

 

Minusy:

* - David Otunga w reklamie promujacej TLC. Czy oni chca, zeby sie ta gala nie sprzedala?

 

Inne:

* - Dolph znowu w dwoch walkach? Widac, ze WWE na niego stawia, i na przestrzeni 2012 siegnie po glowne zloto (raz jeszcze). Pierwszym krokiem dla niego bedzie odejscie od Vickie. Ziggler jest swietny za mikrofonem i nie potrzebuje juz Pani Guerrero.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  17
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.10.2011
  • Status:  Offline

Minusy:

* - David Otunga w reklamie promujacej TLC. Czy oni chca, zeby sie ta gala nie sprzedala?

 

Otunga to zaskoczenie, ale reklama mi się spodobała.


  • Posty:  108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Wcale się nie zdziwię jeśli Dolph dostanie już na WM-kę program z Punkiem czy Ortonem.

 

Program Dolpha z Punkiem na WM-ce? Ja się zdziwię. Dolph już ocierał się o main event przy okazji Edge'a - chociaż z bezpiecznej odległości. Jasne, że każdy midcard może nagle awansować na potrzeby jakiegoś storyline'u (patrz Mark Henry, R-Truth). Ale na razie Dolph dzierży pas US, jeszcze kilka miesięcy temu on i Vickie dostawali więcej czasu, mierzyli w bardziej wypromowanych zawodników (Edge), a dzisiaj jest jak jest - czyli tak sobie. Gratuluję Wam optymizmu w każdym razie. Jeżeli zaś chodzi o Punka, to wolałbym, żeby na WM-ce obił ryja komuś bardziej wypromowanemu niż Dolph (np. Tryplakowi, SCSA)

 

Co do walki Dolpha z Edge'm o WHC, to wydaję mi się, że był to story, który miał pociągnąć Edge'a jako champa do EC, czemu? No bo pamiętasz były newsy, że Del Rio miał już wlaczyć o WHC na RR, ale zdecydowali pewnie, że wygra on RR Match, więc wymyślili ten krótki sotryline z Zigglerem, który mi się w zasadzie bardzo podobał. Błąd był taki, że go draftneli na Raw, nie wiedzieć po co, zamiast dać mu walkę na WM-ce z Christianem na przykład.

 

Co do przeciwnika dla Punka na WM-ce, to wiadomo SCSA jak najbardziej, ale już Tryplak nie bardzo. Mieli już ze sobą ten krótki feud, szkoda, że go nie pociągnęli do SS, tylko tak szybko go skończyli, a ja wolę zobaczyć fajny feud na majku z Zigglerem i Punkiem ze świetną walką na Wm-ce, bo to obecnie czołówka WWE w ringu. Jeżeli Cena przejdzie heel turn na SS, na co liczę(tak wiem, wiem, średnio co pół roku jest jakieś większe wydarzenie z Ceną, kiedy liczymy na jego turn i nic z tego), to Dolph mógłby się stać facem i drugim facem na Raw po Punku, wtedy wiadomo nie feudowałby z Punkiem, ale mógłby na WM-ce zawalczyć np. z Mizem. Ale według mnie najlepszą opcją byłaby wygrana RR Matchu i walka o pas WHC oraz draft na Sd.


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Przespałem się z tematem Dolpha i stwierdzam, że wasze argumenty są sensowne i że prognostyki lepszego jutra dla niego są. Może Dolph rzeczywiście trafi do main eventu, czy też stanie się jednym z czołowych heeli. Chociaż z natury jestem jednak sceptyczny. Pożyjemy, zobaczymy.

 

Jest po prostu za dużo Main Eventerów

 

Też o tym myślałem. Ja bym powiedział, że przed Dolphem stoją Alberto, R-Truth i Miz. Ostatnio pojawił się także Kevin Nash, ale należy założyć, że jego storyline potrwa przez jakiś tam czas, a później "zwolni miejsce" (tak czy siak Diesel będzie blokował przez ten czas miejsce młodzieniaszkom). Z drugiej strony federacja nie może cały czas rzucać na pożarcie baby-face'om tych samych heeli i musi promować kolejnych kolesi. Teraz przejrzałem roster RAW i stwierdzam, że rzeczywiście Dolph może być w czubie kolejki. Być może na dzień dobry dostanie jakiś rozbrat z Vickie w związku ze Swaggerem i zapuka do drzwi main eventu. Jeżeli pas będzie miał CM Punk, to Dolph siłą rzeczy będzie zmierzał w kierunku feudu z nim (zatem możesz mieć rację jojo). Ale to są daleko idące gdybania.

 

Ale według mnie najlepszą opcją byłaby wygrana RR Matchu i walka o pas WHC oraz draft na Sd.

 

Aż tak Dolphowi nie kibicuję, żeby życzyć mu wygranej na mojej ulubionej gali. Osobiście wolałbym, żeby to Punk wygrał RR i na WM-ce sięgnął po złoto ku uciesze swoich licznych fanów. :) Natomiast zgadzam się, że można by było Dolpha przenieść na SD!

 

W heelturn Janusza na SS nie wierzę. Zresztą byłby to nienajlepszy moment wg mnie. A dlaczego to sam sobie jojo odpowiedziałeś. Gdyby już miało dojść do przejścia Ceny na ciemną stronę - to lepiej, żeby zrobili takie pierdolnięcie na WM-ce. Jakiś naprawdę kurewski kant ze strony Janusza na Rocku.

Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.10.2011
  • Status:  Offline

Reklama iście amerykańska. Ale sory Otanga? WTF? Gdyby to zrobił Ryder było by to lepsze:)

 

A ja wam mówie że kiedyś już bardz podobną historie z Ziglerem widziałem. Pamiętacie koniec 2010 i początek 2011? Zigler traci midcarderowy pas dostaje się do ME brandu tam jest przez jakieś góra 2 miechy i znowu jest lowerem. I widzicie? Ja to bym wolał Drewa a nie Ziglera w ME. Oczywiście Ryderowi do pięt to oni nie dorastają ale cicho:)

 

Kolejna sprawa to Mark Henry. On jakby stanął teraz w miejscu. No niby ma ten pas ale myślę że nie ma już pomysłu jakby go mógł trzymać dłużej. Big Show no mu odbierze umówmy się. Chuj że trafi na RAW ale co tam i tak teraz już nikt nie wie co gdzie i kiedy.

Never thought I would be here, so high in the air:

This is my unanswered prayer.

Defined by another, so much wasted time,

Out of the darkness, each breath that I take will be mine


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline

Ghost właśnie myślałem o tym, że jakby Punk potrzymał trochę pas właśnie do pierwszego PPV po WM to mogliby skonfrontować go z Dolphem w jakimś długim i ciekawym feudzie, w którym ten drugi przejął by mistrzostwo. Myślę, że z każdej strony (segmenty, proma i walki) dałoby to rade i Ziggler znalazłby się w tedy na szczycie federacji. Ewentualnie można by go wrzucić w program z Ceną, ale tylko jeżeli coś by tam wygrał ;)

8363302634890420816486.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Smackdown:

 

Bardzo fajny początek niebieskiego brandu a wraz z nim przychodzi co raz to większa nadzieja na hell-turn Bryana, który go przejdzie z powodu pomiatania nim i pewniejsze jest to, że walizka zostanie wykorzystana na Big Showie.

 

Cara vs Ziggler:

Ładna, bardzo ładna walka pod względem technicznym. Jestem pod wrażeniem, spodziewałem się mniej determinacji a tu dostaliśmy bardzo ładny techniczyny pojedynek, spodobała mi się końcówka z Roll Upami. Co do Naturala chciałbym, aby dostał program z jakimś bardziej wypromowanym zawodnikiem może CM Punkiem??? Ziggler vs Punk w sumie pod jakimś względem ci dwaj wrestlerzy są podobni do siebie. A ze Swaggerem opuszczono pomysł??? Jego brak podczas walki na to wskazuje. A nie jednak nie, Jack przybiega na pomoc Naturalowi, którego obija międzynarodowa sensacja :D Łoł bardzo ładna podwójna akcja z Sit Down Reverse Face Buster (tak jakoś musiałem to nazwać po swojemu ;) ) + Fame Asser ładnie to wyszło. Niech już dadzą sobię spokój z tym usiłowaniem budowy na siłę Batisty III :? Po co i na co on komu potrzebny??? Jackson... Andrews był dużo lepszy!!

 

Swagger vs Ryan:

No i te dwie interwencje dały nam kolejną walkę. Jeden jest świetny w ringu i słaby na micu, drugi jest słaby tu i tu. Czy Masterpiecie musi być kaleczony really, really?!? Przecież na to się patrzeć nie da!!

 

Cieszy mnie fakt, że mimo Christian ma kontuzję to i tak jest obecny na gali, promo w jego wykonaniu było bardzo dobre.

 

DiBiase vs Bateman:

DiBiase, który dzięki swojemu kanałowi na YT przeszedł face turn oraz mój ulubieniec NXT sezonu Redemption. Razem z Maxine przypominają mi Edgea i Litę. Aj szkoda słów co do Bookingu NXTowca, który jest moim zdaniem lepszy niż zawodowiec :? Przez całą walkę miał tylko jeden raz przewagę nad nim i to wszystko. Szybki squash.

 

Promo Big Showa: Ciekawe, spokojne, a później śmieszne. Big Show w ciekawy sposób opuścił ring, ale to i tak nie ma żadnego porównania z Dropkickiem czy Missible Dropkickiem w jego wykonaniu kilka lat temu :D

 

Kingston vs Hunico:

Spodziewam się wysokich Loootów :) Kingston w miarę dobry jest w ringu, ale jego postać mnie denerwuję i przez to jej nie lubię. Natomiast Hunico gangster gimmick dla mnie zaje*bisty, bardzo lubie gościa od jego debiutu jako Hunico. Starcie od początku ma bardzo szybkie tempo. Bardzo dobra, dostarczająca dużo emocji walka. Hunico ładnie potrafi się zaprezentować i swoją postacią zainteresować.

 

Sheamus/ Orton vs Barrett/ Rhodes:

I ciekawy jestem jakie jest Wasze nastawienie do zrealizowania powstania tag teamu Codyego i Wadea ja od początku wiedziałem, że jak wezmą się za dobre bookowanie, pushowanie Anglika to on to bardzo dobrze i skutecznie wykorzyst a więc taki TT odpowiednik do Awesome Truth jest bardzo dobrym pomysłem i świetną opcją, aby nie stracili oni zbyt dużo, gdy federacja weźmie się za Daniela Bryana i uświadomiania go jako mistrza wagi ciężkiej :) . Obaj zawodnicy z drugiego Tagu mają świetne them songi, lubię takiego typu nutki :) . Obecne Theme Dashinga?? jest dużo lepsze niż wcześniejsze. Ja wiem ładana walka, bez rewelacji w jej przebiegu, jednak końcówka bardzo ładna.

 

I takie pytanie czy to SD przypadkowo nie powinno być z Ergo Areny??? Czy w ogóle je puszczą w tv jeśli tak to kiedy, bo sam nie wiem. Było pisane, że te walki są z wczoraj, ale jeszcze wcześniej było SD w Polsce, czy to tylko takie opóźnienie???

 

Ogólnie: Średnio przemówiło do mnie Smackdown. Za ledwie tylko dwie walki tak na prawdę mi się podobały pierwsza i walka lotników, ME średnio. Kilka ciekawych prom i fajne otwarcie Smackdown, ale to moim zdaniem zbyt mało, aby to była ostatni epizod przed jedną z czterech najważniejszych gal PPV.

Ocena: 7+/10

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Oglądałem jedynie opener i ME tj. El Hijo del Vikingo vs. Chad Gable - te walki śmiało można polecić każdemu. Ogólnie z tego co widziałem w sieci, odbiór był bardzo pozytywny w przeciwieństwie do gali o której wspomniałeś na końcu zdania. Wyszło na luzie, bez spiny, a całe show na żywo można było śledzić na kanale yt WWE. Iguanę widziałem nieraz w AAA, ale tam nie robił tak dobrego wrażenia może przez to jaki obecnie jest ten produkt. Jest też ciągle posiadaczem pasów Mixów wraz z La Hiedrą, która niestety nie robi od dłuższego czasu postępów i odznacza się już tylko dużym tyłkem Wracając do Iguany - trafił w punkt, na idealny moment, energię i jak to się mówi zaskoczyło. Zdziwię się jak po takim odbiorze WWE nie wykorzysta go w najbliższym czasie, bo tam są pieniądze. Przecież takie maskotki dla dzieci poszłyby jak świeże bułeczki z rana. Chyba nawet wczoraj widziałem, że sprzedawane są już jego koszulki...
    • Giero
      R-Truth powrócił do WWE na Money in the Bank 2025, atakując Johna Cenę. Doszło do tego zaledwie kilkanaście dni po tym, jak ogłosił, iż wygasł jego kontrakt z organizacją. Był to jeden z najważniejszych momentów tegorocznej gali Money in the Bank i wzbudził sporo zakulisowych spekulacji. Czy WWE od początku planowało taki ruch? A jeżeli nie, to na co R-Truth zgodził się przy renegocjacji umowy? Okazuje się, że oficjele starali się o powrót R-Trutha właściwie od momentu ogłoszenia, iż odchodzi z WWE. Ale weteran przez kilka dni ignorował próby kontaktu, aż do momentu, gdy sprawy w swoje ręce wziął Nick Khan. To tylko ma utwierdzić w przekonaniu, że cała sytuacja nie była „workiem”, bo Khan rzadko zajmuje się takimi rzeczami w WWE. I pokazywała determinację ze strony samej organizacji. Momentalnie poprawiło to morale w samej szatni, które poudpadły po ogłoszeniu odejścia R-Trutha. Panuje także przekonanie, że rzeczywiście reakcja rosteru i samych fanów miała wpływ na takie duże zaangażowanie najważniejszych osób w jego powrót. Internauci zauważyli także szybko, iż w WWE Shop pojawiły się koszulki R-Trutha, jako „Rona Killingsa”. Z jednej strony, to nie są nowe przedmioty, bowiem nosił on już je w telewizji. Z drugiej, można spodziewać się, że właśnie teraz będzie występował pod prawdziwym imieniem i nazwiskiem. I będzie w nieco poważniejszym gimmicku, co miało być jednym z jego warunków do porozumienia z organizacją. Jest bowiem świadom, że także zbliża się ku końcowi kariery i chciał nieco inaczej podejść do swojej postaci. Warto odnotować także, iż syn R-Trutha dość ostro w mediach społecznościowych odpowiedział na słowa Triple H’a z konferencji prasowej po Money in the Bank. CCO próbował sugerować, że WWE planowało coś takiego od samego początku. Syn Rona nazwał to kłamstwami. I pogratulował ojcu nowej umowy. Źródło: Fightful Select/411mania
    • IIL
      Prawdziwym hitem ostatniego wydarzenia AAA x WWE Worlds Collide był Mr. Iguana. Przyznam, że nie był mi wcześniej znany, ale fakt faktem, gościu przyciąga do siebie od razu swoim unikalnym comedy stylem... Bije od niego taki vibe jak od Orange Cassidy'ego (ale oczywiście na niego nie poszedł hejt fanbojów fedu nochala) Oglądał ktoś Worlds Collide? Sądząc po urywkach jakie widziałem wypadło to interesująco i jak dla mnie ciekawiej od Money in the Bank. Taka rozgrzewka przed nadchodzącymi coraz większymi krokami mocnymi galami AEW/CMLL w Arena Mexico.  
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold 1st Anniversary Series ~ Burning Desire - Dzień 3 Data: 05.06.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinjuku FACE Publiczność: 412 Format: Live Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW NZ Dojo Lion's Den Data: 07.06.2025 Federacja: NJPW New Zealand Dojo Typ: Event Lokalizacja: Auckland, New Zealand Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
×
×
  • Dodaj nową pozycję...