Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Podsumowanie: SD zajebiste! Dawno tak się nie bawiłem oglądając SD. Może to wynika z przerwy jaką sobie zrobiłem od WWE (pierwsza gala od pewnego czasu)?

 

Plusy:

- Pierwszy segment mi się podobał. Nie przeszkadzało mi, że CM chwalił Teddy'ego, chociaż widać, że jego postać idzie zupełnie w inną stronę niż pierwotnie.

- Walki mi się bardzo podobały.

- Stajnia Dolpha świetnie się prezentuję, zupełniej jak sam Dolph. Bardzo dobry segment z jego udziałem.

- Kontynuacja feudu Henry'ego z Showem, który mi tak nie wadzi, bo wg mnie dobrze zabookowana walka 2 olbrzymów ma potencjał (btw. markowie uwielbiają takich dżajantów).

- AT, ich booking, ich speech - z takich drużyn powinna się składać dywizja TT!

- Seg Kidda i Bryana.

 

Minusy:

- Mimo, że w segmencie D-Bryan wypadł nieźle to nadal nic się z nim nie dzieję.. wątpie, by WWE zrobiło coś bym kupił jego ewentualną wygraną na WM. No i ta brona a'la EY..

 

Inne:

- Luchadore bez maski.. coś takiego kiedyś było w WWE? Mogliby to wykorzystać i dać gimmick Hunico jakiegoś upadłego luchadore'a, który zaczyna się mścić.

- Mi tak nie przeszkadza angle Aksany. Sama Aksana jest zajebista. :>

 

Zaznaczam - bardzo możliwe, że SD mi się tak podobało, bo dawno nie oglądałem WWE, często tak mam.


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie przeszkadzało mi, że CM chwalił Teddy'ego

 

No to nie było takie lizanie dupy, tylko po ty, by wnerwić Laurinaitisa, więc mam nadzieję, że jeśli Punk będzie już musiał kogoś chwalić to, by miał ku temu powód jak właśnie tutaj wymieniłem.

 

Stajnia Dolpha świetnie się prezentuję

 

Oj, stajnią bym tego nie nazwał :wink:

 

Luchadore bez maski.. coś takiego kiedyś było w WWE?

 

Chyba Alberto Del Rio :)

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Sorry, źle się wyraziłem - chodziło mi o to, czy kiedyś jakiś luchadore tracił maskę w WWE..

  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Możesz takie pytanko zadać w "Question Zone", otrzymasz zaraz odpowiedź :wink:

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Plusy:

* - Lisica wyglada i Lisica triumfuje.

 

Minusy:

* - Kolejne nudy od Big Showa. Nie dawajcie mu juz mikrofonu, chyba, ze ma byc heelem, albo kogos parodiowac.

 

Inne:

* - Torba na glowie Rhodesa moze oznaczac koniec historii z Ortonem, w ktorej nie wypromowal sie wcale. Teraz czeka go Booker? Spadek z wielokrotnego mistrza na komentatora jest dosc bolesny

* - Mniejsza o to z kim. Wazne, ze DiBiase wygrywa. Moze zaczna go pokazywa czesciej, bo boje sie uzyc slowa „promować”

* - Czyzby Epico (Tito Colon) znalazl droge do glownego rosteru? Ich Meksykanska druzyna moze demolowac Sin Care... do pojawienia sie Averno. Nie widze go jeszcze na SmackDown, ale moze sie bede mylil. Klon Primo skonczy jak oryginal.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

N!KO (btw. 103 lat) napisał w skrócie to co można o tej gali powiedzieć, ale nie wspomniał o pewnej sprawie... sprawie ochrzczonej Daniel Bryan. Czekaliśmy i czekaliśmy i chyba w końcu doczekaliśmy się punktu kulminacyjnego w jego promocji przed WM.

 

Sam fakt dodania jego walki na stronie WM dał już do myślenia, potem dostaliśmy w końcu jego wygraną na Smackdown! i uświadomienie przez stołek komentatorski, że seria porażek została zakończona.

 

W tym tygodniu zaś dostajemy segment z Markiem i widzimy nową (bądź co bądź fajną) koszulie. Co więcej, malutki Dragon nie został zniszczony w squashu w ME, do tego dostał dość duży pop w momencie chwilowej dominacji kopniakami nad mistrzem.

 

Oby coś w tej materii ruszyło konkretniej, przede wszystkim potrzebny mu jakiś feud. Co jeszcze? Dajcie mu więcej czasu na majku niż 60s. Facet w ROH potrafił porywać w dobrym stylu smartową publikę i pewnie tu by wypalił, a do tego ma się od kogo uczyć, więc może być jeszcze lepiej.

 

Prośba na koniec? WM i entrance przy Final Countdown! ;)


  • Posty:  782
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.06.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Kurde.. Czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, że to, że Daniel zapuścił brodę, dostał nową koszulkę i nagle wskoczył w Main Event świadczy o jego turnie? Niby póki co brak podstaw do tego jednak coś mi się wydaje, że Daniel odpłaci Big Showowi za pomoc na SD tym, że skasuje na nim walizkę na PPV. Tzn. ja to widzę tak.. Big Show pokonuje Marka i zdobywa WHC, Mark po walce niszczy jeszcze Big Showa/Big Show nie ma sił by się podnieść po wyczerpującej walce, wchodzi Daniel i kasuje walizkę przechodząc heel turn a zarazem stając się World Championem który okłamał publikę, że wykorzysta walizkę dopiero na WM.

  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Czemu nie, jeśli to miałoby sprawić, że D-Bryan będzie długo w main evencie dodatkowo jeszcze z pasem, walczył o niego na WMce to powtarzam - Czemu nie.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.07.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

No a co by się wtedy działo z Henrym? gdyby tak nagle wwe odsunęło w odstawkę kogoś kto był wykreowany na niszczyciela który nawet pana RKO sie nie przestraszył to lepiej byłoby w ogóle tego turnu Marka nie robić... Niech zostanie tak jak jest, wolałbym żeby Daniel mocno się wypromował i dopiero wskoczył do ME a nie tak od razu z nikąd miałby wykorzystać walizkę
==Break the Walls Down==

13131994854e2d396000ad8.jpg


  • Posty:  129
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A mi się na przykład podoba perspektywa wcześniejszego cashu walizki, tylko to wiąże się z heel turnem, a czy WWE podoła stworzeniu z D-Bryana dobrego heela ? Ma warunki fizyczne gorsze niż Christian (jest jeszcze niższy), niezbyt dużo charyzmy, za to Daniel jako 'Master of Submission' mający techniki nawet na Henry'ego, no ... wg mnie coś by mogło z tego być. PS. Nowa koszulka Bryana jest kozacka, nie ma opcji, żebym jej nie zamówił, jeśli ktoś jeszcze chciałby, zapraszam na pw :)

  • Posty:  3 387
  • Reputacja:   649
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Inne:

* - Torba na glowie Rhodesa moze oznaczac koniec historii z Ortonem, w ktorej nie wypromowal sie wcale

 

Pff, a czego innego się spodziewać po Randallu "Jestem kutasem i nigdy nie promuje innych zawodników" Ortonie?

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Plusy:

 

*- Mark Henry mimo ogromnego zmęczenia powala pana Money in the bank oraz olbrzyma.

 

*- Alicia Fox wygrywa, mam nadzieję, że na TLC zobaczymy jej walkę z Beth o pas oczywiście, dla mnie to jest teraz jedyna nadzieja Div.

 

*- Wygrana Teda Dibiasiego, ale szkoda trochę tego drugiego, teraz to on ciągle przegrywa, szkoda, że pozbyli się Hart Dynasty, teraz nie widzę dla niego zbytnio przyszłości, a w ringu potrafi walczyć.

 

Minusy:

 

*- Spodziewałem się więcej po Street fighcie, a co dostaliśmy, dwa/trzy uderzenia głupią maską, nawet ani jednego pieprzonego uderzenia krzesłem, chociaż czas walki jak na tygodniówkę według mnie robi wrażenie, bodaj 20 min +

 

*- Kontynuacja nudnego już feudu Christiana z Sheamusem.

 

____________________________________________________

 

Spadek z wielokrotnego mistrza na komentatora jest dosc bolesny

 

Czy ja wiem, czy "spadek", w końcu Booker T to ponoć "legenda", zdaję mi się, że pokonanie go bardziej wyjdzie na plus Rhodesowi niż pokonanie Randy'ego.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Czy ja wiem, czy "spadek", w końcu Booker T to ponoć "legenda", zdaję mi się, że pokonanie go bardziej wyjdzie na plus Rhodesowi niż pokonanie Randy'ego.

No chyba sobie żartujesz. Zwycięstwo nad Randallem (czyt. drugą największą gwiazdą federacji) na PPV mogłoby nieźle "dopromować" młodego Rhodesa jak i jego pas (który i tak w końcu coś znaczy), ale patrząc w przeszłość na jego feud z CM Punkiem.. może to dobrze, ze nie mają zamiaru tego ciągnąć.


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.07.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Inne:

* - Torba na glowie Rhodesa moze oznaczac koniec historii z Ortonem, w ktorej nie wypromowal sie wcale

 

Pff, a czego innego się spodziewać po Randallu "Jestem kutasem i nigdy nie promuje innych zawodników" Ortonie?

 

A moim zdaniem Randy wypromuje Codego. Bo jak mówi stara zasada WWE, kto wygrywa na tygodniówkach, ten przegrywa na PPV. No oczywiście są wyjątki ale tylko w tych "ważnych" feudach o pas itp. A do walki Orton vs Rhodes na SS na pewno dojdzie i ja na 90% obstawiam, że Cody wygra :D

==Break the Walls Down==

13131994854e2d396000ad8.jpg


  • Posty:  129
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

pawesz, szczerze wątpię, wiemy jaka jest pozycja Randalla w Dablju Dablju, więc nie pozwoli na to, że i nie ma pasa, i jeszcze przegrywa na PPV. Co do tego SD! to wg mnie walka wyszła dobrze, ale było więcej chodzenia po arenie, niż prawdziwego street fightu (chociażby krzesła). Fakt, ta maska, ale to jednak nie to samo ...Jak dla mnie, to plus tego jest taki, że może wraz ze stratą maski Cody straci swój noo, dość dziwny gimmick. Na SS tą walkę widziałbym w jakiejś stypulacji, bo wg mnie obaj panowie mają potencjał, żeby dobrze taką stypulację wykorzystać

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • VictorV2
      HBK Vs Flair - W WWE mieliśmy wtedy na gorąco Orton'a, HHH'a, Cene, Edge'a, Batiste, Jeff Hardy, Mysterio Sr, wschodzącego powoli Punk'a, Taker był w miarę aktywny  HBK Vs Taker I i II - podobny cast Main Eventerów.    Wtedy mogli sobie pozwolić na takie ostatnie walki. Teraz, kiedy twoim Main Eventerem jest Cody Rhodes, Seth jest znowu na liście kontuzjowanych a pretendentami do tytułów są Breakker (Pełny szacunek, ale mimo wszystko dopiero zaczyna wchodzić do Main Eventów), Alei
    • Grins
      Ostatni Rating nie był przypadkowy, jeśli ten też będzie chujowy to do widzów zaczęło coś docierać, jak zaliczą przepotężne spadki to może zaczną traktować widzów z szacunkiem, ludzie za to gruby hajs płacą bo te ich pakiety telewizyjne nie są jakieś tanie a człowiek dostaje gówno w owiniętym papierku po cukierku.  Tu się liczy to żeby tą walkę zapamiętać, takie walki w których jest historia sprzedają się najlepiej, tak sprzedała się ostatnia walką HBK'a z Undertakerem, tak sprzedała się
    • KyRenLo
      Lash...Legend ma większy potencjał niż Jade. Nie wiem, czy ktoś u nas coś takiego pisał. Raczej każdy, kto oglądał widział, że to był kolejny mierny odcinek Smackdown. Każdy miał swoją ocenę takiego stanu. Nie wiem, co musiałoby się stać, żeby Brandi wyszła do ringu, ażeby walczyć. To WWE ma jechać na nostalgii? Tym, co było kiedyś? To jak chcieli zagrać taką kartę to mogli zestawić go z Ortonem na koniec i tyle. Naprawdę nie lepiej zestawić go z kimś, kto może na takiej wal
    • Grins
      Ej us, ej us Yeeeet  Właśnie ja też bardzo bym chciał aby właśnie Miz, Sheamus albo nawet Rusev wygrał ten turniej i stoczył pożegnalną walkę ze Cena, kurde najbardziej chciałbym właśnie Sheamus'a, szajba zasługuje na pożegnalne starcie z Cena i mam nadzieje że to będzie właśnie on, ale jeśli Miz wygra za tydzień na SD to tym bardziej będę usatysfakcjonowany... Nie chce żadnego Jeya, Gunthera ani Doma jako ostatniego przeciwnika Jaśka.  Ale przeczucia mi mówią że dostaniemy jakąś chujnie...
    • Nialler
      Nawet nie mnie nie denerwuj na noc. Miz dla mnie zawsze był konkretntym zawodnikiem, zwłaszcza jak rzucał "shootowe" proma, że zasługuje na więcej i wszystko co najlepsze (spłycam), ale naprawdę Mike zasługuje na walkę z Jaśkiem 1 vs. 1 one final time. Mają historię tak jak często właśnie mówi, że pokonał go na WMce (co prawda z pomocą Rocka, ale jednak), niby też już powoli emeryt (o zgrozo jak ten czas zapierdziela), ale nie wyobrażam sobie żeby wygrał to jakiś Dom Dom czy Gunther co nie mają
×
×
  • Dodaj nową pozycję...