Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Po obejrzeniu wersji międzynarodowej SD, jedna myśl przyszła mi do głowy: Nie dawajcie pasów TT Awesome Truth. Dlaczego? Ponieważ jeśli teraz AT wygrają pasy, to dostaniemy kolejny sztampowy motyw, w którym to John Cena zdobywa pasy TT z osobą którą prowadzi feud. 2007- HBK, 2008- Batista, Przed WM-ką 27- Miz (a może jeszcze kogoś ominąłem). Nabijanie statystyk już przerabialiśmy milion razy, poza tym nie chcemy spierdolić 3 miesiecznej promocji wykonanej przez Air Boom dzięki kolejnemu lipnego pomysłowi na tag Ceny z Rockiem. Uważam to za zły pomysł, ale narazie Awesome Truth nie mają pasów.

  • Posty:  103
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.03.2010
  • Status:  Offline

Po obejrzeniu wersji międzynarodowej SD, jedna myśl przyszła mi do głowy: Nie dawajcie pasów TT Awesome Truth. Dlaczego? Ponieważ jeśli teraz AT wygrają pasy, to dostaniemy kolejny sztampowy motyw, w którym to John Cena zdobywa pasy TT z osobą którą prowadzi feud. 2007- HBK, 2008- Batista, Przed WM-ką 27- Miz (a może jeszcze kogoś ominąłem). Nabijanie statystyk już przerabialiśmy milion razy, poza tym nie chcemy spierdolić 3 miesiecznej promocji wykonanej przez Air Boom dzięki kolejnemu lipnego pomysłowi na tag Ceny z Rockiem. Uważam to za zły pomysł, ale narazie Awesome Truth nie mają pasów.

 

O wspanialym Tag Teamie z Otunga zpomniales :twisted:


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Christian i Punk za mikrofonem. Z checia bym zobaczyl program obu Panow.

* - Upadek ludzkosci. Poczatek i koniec. Prosze nie zmarnujcie Brodusa, bo jest duzy, ma wyglad i umie gadac. Mozna z nim zrobic wiele.

 

Minusy:

* - Aksana wyglada super, ale ta muzyka juz mnie powaznie irytuje. Motyw dla ulomnych, jak swiatla Sin Cary - Only on SmackDown

* - Myslalem, ze poprzedni manewr byl jednorazowy, ale teraz juz Mark Henry sobie notorycznie odpuszcza szarpanine z Showem. To mial byc monster heel, a nie ten na "c", ktorych tu Ci dostatek.

 

Inne:

* - Decyzja o zwyciestwie Awesome Truth byla w porzadku, ale pasy by ich cofnely w hierarchii. Powinni miazdzyc takich Evanow, ale zloto odstawic na pozniej. Na razie sa goracym towarem na RAW, i za szybko na przejscie z Jasia i Rocka, na Usos i AirBoom. Swoja droga gejowski jest ich taunt...

* - Ciekaw jestem co szykuja dla Barretta, i jak szybko im sie to znudzi...

* - Hunico wyglada ciekawiej bez maski, ale nie na tyle ciekawie, by byc bezpiecznym w WWE. W TNA by cos takiego predzej przeszlo (Mexican America Olare!), ale daje mu czas i niewielki kredyt zaufania. Zobaczymy jak szybko to wszystko zmarnuja. Ta postac juz jest gotowa odstapic od Cary, ale jeszcze musi jobbnac mu ze 2x.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Plusy

-Na ciekawy pomysł WWE wpadło z tym segmentem na temat najnowszego DVD z pod ich ręki.Sama walka Kanadyjczyka z Danielem Bryanem zawsze jest czymś miłym dla oczu a jeśli po to dochodzi jakaś "historia" to jeszcze ciekawiej jest.

-Też mi się nowy "Black Sin cara" podoba i rzeczywiście zarówno na RAW jak i SD brakuje kogoś takiego a'la Mexican America z TNA.

-Początkowy segment jak najbardziej wyszedł pozytywnie.

-Walka Dolpha z Ortonem.Bookerzy chyba wyczuli ze między tymi zawodnikami jest chemia w ringu i już po raz kolejny dostali walkę.

 

 

Minusy

-Sheamus interweniuje w końcówce.Ja się pytam po jaką cholerę-przecież wygrał na Veangence tak? to co dalej chce udowadniać ze jest lepszy od Christiana i prze najbliższe 32 SD będzie go atakował.Ja rozumiem ze chcieli kontynuować program ale to niech CC wygra na PPV jakimś kantem zeby to miało sens.

-Teddy Long jest coraz bardziej irytujący Playah! szczególnie z Aksaną

-Big Show mógł na prawdę nie wychodzić na ring.Nic szczególnie nie powiedział a tylko ten jego "uśmieszek" zaprezentował.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

A więc, myślałem, że show będzie nudnawe i słabe, ale dobra od początku. Mecz tag teamowy nie zawiódł mnie, zły oczywiście nie był, ale zgadzam się z postami wyżej, danie pasów AwesomeTruth by tylko ich pogorszyły. Dobrze jest jak jest. Tyle w temacie tag teamów. Następnie otrzymuje mecz, Dolpha z Ortonem, zły nie był, lecz na Raw były lepszy, Ci panowie natomiast potrafią ze sobą zrobić dobre widowisko w jednym ringu, ładnie się spisują, ucieszyłem się, że Swaggera nie będzie, bo to było wręcz denerwujące, te przeszkadzanie Randy'emu. Coś mi się zdaje, że za bardzo przesadzili z tym odstępem z RKO, ale dobrze, że im się udało. Btw. Kocham oglądać jak Orton otrzymuje kopnięcia czy to superkick czy brogue kick, nie dlatego, że go nie lubię (chociaż teraz się do niego przekonuje), ale dlatego, że Apex Predator dobrze moim zdaniem to przyjmuje. Tutaj też trzeba pochwalić publiczność, przy takim dopingu, przeżywaniu akcji, takie "Ouuu" "Yeaa" miło się ogląda wrestling, to bardzo cenię i lubię. Również pochwały dla Rhodesa, nawet przy stole komentatorskim jest dobry, zlewający to co mówią. Okej, jadymy dalej, mecz Daniela z Tysonem, wypadł dobrze, ba! Nawet bardzo dobrze, jak na moje mogliby spokojnie to dalej pociągnąć. O postaci Hunico na razie w sumie nie ma co się wypowiadać, "pożyjemy - zobaczymy", mam tylko nadzieję, że ta zmiana wyjdzie mu na dobre, no i kolejne promo, swoją drogą wspaniałe promo Brodusa Claya, w newsach już o tym pisałem (jak podano go, że może walczyć w 5on5 matchu), strach, że może go spotkać to co Tylera Reksa. Czyli trochę powalczy i sruu, witajta Superstars i jobberko. Na minus, Aksana, żałosne to co z nią robią, po jaką cholerę to?! Również segment Showa z Henrym, no, ale trzeba było coś zrobić, trza było pokazać pas, że jest, lecz ten moment pokazał, że z zajebistego Henry'ego robi się już, oj nie chciałem tego pisać "cipko-heel". A, żeby było mało dobrych walk to jeszcze mamy Punka i Christiana, którzy swoją drogą walnęli ładny dialog na początek show, oni pięknie zaczęli show i pięknie skończyli. Ucieszyło mnie (albo już to robił wcześniej 'mowa o 2011 roku' albo dopiero teraz to zobaczyłem), że Punk znowu ma ten combos (slap, slap, reverse slap, high kick). No, jak pojawił się Alberto to i Sheamus, niech no zrobią Team Sheamus vs. Team Christian na Survivor Series oraz NIECH to zakończy ich feud, a jak nie teraz to singles matchem na TLC, jak to miało miejsce z Kofim i Ortonem w 2009 roku.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

To Smackdown było najlepsze od jakiegoś czasu.Dostaliśmy 2 świetne walki w postaci starć Punk Vs Christian(nareszcie ME,który trochę trwał i nie skończył się poprzez DQ) i Ziggler Vs Orton(mają świetną chemię,chciałbym ich w przyszłości zobaczyć w dłuższym programie o pas WHC).Poza tym były 2 fajne sqashe i właściwi zwyciężcy(nareszcie Bryan wygrywa) i solidna walka tag teamowa(za parę miesięcy powinni zdobyć pasy tag teamowe,ale nie wcześniej niż po walce Cena-Rock).Nawet Henry walnął dobre promo.Jedynym mankamentem jest ten angle z Aksaną(no one cares) i Hornswoggle udający Rydera(Bro,you're serious?).Poza tym nic złego.Bardzo fajne show

8\10


  • Posty:  60
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.03.2011
  • Status:  Offline

Według mnie najlepszą walką SD była ta z Ortonem i Zigglerem.Zauważcie ,że ten drugi praktycznie cały czas przeważał i o mało nie pokonał Randyego tym Superkickiem.To świadczy o jego wysokiej pozycji w WWE.

11432243244f1c49d0369f1.gif


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline

Hmm, dawno nie oglądałem calutkiego Smackdown. Pierwszy segment sprawił, że zdecydowałem się oglądać całą galę. Christian i Punk wypadli świetnie, nie nudziłem się, swoją drogą Captain Charisma mógłby być tweneerem z tym swoim gimmickiem "One More Match" i obsesją jeśli chodzi o World Championship. Robiłby wszystko, nie zważając na nikogo, by zdobyć pas, a publika i tak mu cheeruje. Opener nawet niecałe pięć minut, generalnie wynik spodziewany, nic specjalnego. Podoba mi się połączenie Leaping Reverse STO z Skull Crushing Finale, fajnie to wygląda. Segment z face' ami i Kiddem mnie zaskoczył, że dostali oni w ogóle czas. Łysy Tyson bez grzywki - lubię to. Bryan ma niezłą bródkę, od razu napiszę o ich walce, szkoda, że były taka krótka, bo ta dwójka w jednym ringu to materiał na świetny pojedynek. Może wreszcie kreatywni ruszą dupsko i zaczną promować Danielsona, zrobiłbym mu winner streak z innymi mid lub low-carderami, kilka zwycięstw, jakieś dwa/trzy speeche, segmenty i już lepiej. Segment z Hornswogglem przemilczę. Widzę, że znów zabrali się za promocję Barretta, to świetnie, bo Wade jest bardzo dobrym wrestlerem, za micem posiada spory talent i myślę, że zasługuje na pas Heavyweight po Wrestlemanii. Sama walka z Trentem wiadomo, squash, ale podobała mi się końcóweczka z przejściem z Hurricanrany na Wasteland. Dalej długie starcie Dolpha z Randym, bardzo dobry 10-minutowy pojedynek, który naprawdę mi się podobał. Ziggler ma zajebisty potencjał ringowy, za mikrofonem idzie mu nieźle, ostatnio mocno mu markuję. Ta dwójka ma dobrą chemię ringową, choć RKO kończące pojedynek było trochę za nisko zrobione, przez co US Champion upadł na kolana. Show z Henrym - ta dwójka na 100% dostanie starcie na Survivor Series, liczę, że w jakiejś stypulacji, która podniesie poziom walki. Wreszcie Main Event, też było około dziesięciu minut, ładny, szybki pojedynek z udziałem obu panów, generalnie walki na tym Smackdown to sam pozytyw. Czuję starcie Sheamus & Orton & Bryan & Sin Cara & ??? vs Christian & Rhodes & Barrett & Hunico & ??? na Survivor Series. Swoją drogą na plus kolejne filmiki o Brodusie Clayu, mocno go promują, podobno za tydzień ma zadebiutować. Całe Smackdown oceniam pozytywnie, jedno z lepszych w ostatnim czasie, ciekawe czy rating będzie ponad 2.20.

  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Smackdown:

Znów dwa dni później obejrzałem galę, tym razem miałem kilka imprezek i nie miałem czasu na oglądnięcie w Piątek tzn. oglądałem po partach.

 

Segment: Świetny początek gali. Bardzo ładna gadka ze strony Christiana i CM Punku. Nie wiem co powtarzał Punk, ale to wyszło całkiem zaje**. Szkoda, że nie powtórzył tego samego, gdy Christian coś powiedział.

 

Air Boom vs Awesome Truth:

Walka ogólnie krótka, zaliczająca się do squashów. Ale podobała mi się, bardzo ładny pomysł na akcję kończącą u AT. I co nam ta walka może zwiastować?!? Oby nie było tak jak myślę, pas TT dla AB, nie Rocka i Ceny. Bo to już jest cholerna monotonia, a przecież taki ktoś jak Jasiu nie potrzebuje pasów TT, aby podgrzać swój feud pod walkę.

 

Wstawka: Im częściej pokazują Shada, tym bardziej chcę jego powrotu. Wystarczy zobaczyć jak się spisywał jako heel przed zwolnieniem i jakie miał gabaryty. A pomysłów na tą postać mogłoby być mnóstwo i myślę, że te pomysły otrzyma Mastadon. Oby jego postać była dużo warta w WWE, bo jest świetnym zawodnikiem, wygląd, mic i ring skille muszą to na 100% wykorzystać.

 

Backstage: Czy aby na pewno WWE myśli nad tym co robi?? W NXT ostnio Kidd miał jako menadżera Hawkinsa, a ten na Smackdown popiera Bryana. Mimika twarzy to mówi. Pajacowanie karła założyciela żałosnego show było mega głupie. Do tego jeszcze Aksana i jej muzyka no litości!!

 

Barrett vs Barreta:

W tej walce zaznaczam, że jest już jakiś plus jest nim występ Trenta na SD. Drugi najbardziej zapomniany i niewykorzystywany zawodnik w WWE zaraz po Primo. Squash , ale dostałem wszysto co chciałem. Big Boot na apronie, back kick i bardzo ładna końcówka walki. Szkoda tylko, że Treant nie jest w ogóle wykorzystywany jak co nie którzy zawodnicy: Riley, Gabriel, McIntyre mogliby zrobić tt: Rileya z Gabrielem.

 

Orton vs Ziggler:

Jestem bardzo zadowolny z tego, że i Cody się pokazał :D Jakbym (bez czytania wyników) to przewidział, lecz tylko inna rola. Na samym początku walki można było wyczuć świetną chemię. Bardzo ładna współpraca pomiędzy zawodnikami, która jeszcze szerzej otwiera drzwi Dolphowi do wbicia się w Main Event. Ładny DDT wbijający czoło w ring. A już myślałem, że jak Natural został ładnie obezładniony na narożniku miałem nadzieje na piękny koniec walki poprzez Super RKO, a tutaj pada Superplex. Co prawda chciałbym Super RKO jeszcze raz zobaczyć. Emocje fanów były piękne. Fuck Yea Ziggler i Super Kick!!! Ta akcja powinna już zastąpić Zig Zaga, który jest dobry tylko w Mid Cardzie. Przepiękna końcówka. Chciałbym pomiędzy tą dwójką zobaczyć w przyszłości feud o jakiś najważniejszy pas, a najlepiej o WHC. Piękna chemia pomiędzy tymi zawodnikami, a walka niczym jak z nawet Wrestlemanii rozpisany miała booking, a jej wykonanie było mocno, mocno piękne!!

 

Backstage: No coś ciekawego, bo właśnie, gdy oglądam walki Tysona Kidda to właśnie myślę nad tym, aby dostał nowy image. Nowy image jaki właśnie ma nowy ''Sin Cara''?? Bo ring name'u mu jeszcze chyba nie zmienili. Oby nie jobbował, bo taki gimmick można solidnie wykorzystać np.jak Homicide'a w TNA, dać jakiś dobry finisher, bo ring skille ma świetne i będzie dobrze. Gadką gość nie grzeszy.

 

Promo: Video puszczone z Brodusem Clayem. To jest mój chyba najbardziej ulubiony zawodnik jaki miał występ we wszystkich sezonach NXT z top 5. Top 5 zawodników wyłowionych z NXT oczywiście. Oby dali mu solidny gimmick, a nawet taki jaki ma obecnie Mark Henry, gdy tylko ten zakończy kariere, a to już, już nie dużo brakuje. Jak mówiłem Brodus to zastępca mojego ulubionego zawodnika 4ever Umagi i oby go dobrze wykorzystali i promowali. Mic skille, ring skille, szybki z dobrym move setem olbrzym.

 

Bryan vs Kidd:

Jakoś nowego them songu Daniel nie miał, a słyszałem, że miał mieć. Możliwe, że wiadomości z WWE nie pisały, że akurat już w tej walce będzie miał nowe theme a za jakiś czas dopiero. A w sumie to nie wiem po co mieliby mu go zmieniać. Mi obecny tam pasuje. Dość fajny początek walki z gadką i lekcewarzeniem z obu stron przeciwnika. No właśnie, a czy Dragon Slepper Hold nie mógłby się nadawać na finisher?? Ładnie ta dźwignia wygląda więc czemu nie. W grze SvR11 mam akurat tą akcję ustawioną jako finisher dla cawa (to taki przykład). Szybki squas, ale ogólnie walka opierała się na technice, co było krótkie i miłe dla oka.

 

Christian vs CM Punk:

Walka mówi sama za sibie musi być na bardzo wysokim poziomie. Walka była bardzo dobra, ale nie zdołała przebić poziomu walki Zigglera z Ortonem. Dwie interwencje czyli już możemy się domyśleć jakie walki prócz TT Rocka z Ceną będą, spodziewam się dobrej gali PPV. Ciągłe ataki, interwencje CC i Great White'a robią się już trochę dla mnie nudne, ale to rozumiem, aby obaj mieli coś do roboty. Inne rozwiązanie lepsze na kontynuowanie feudu byłoby zwycięstwo Christiana nad Sheamusem.

 

Ogólnie: Gala bardzo fajna i dobra. Dostaliśmy kilka solidnych walk nawet i squashe były solidne niczego w nich nie zabrakło, choć to squashe. Zbędne pajacowanie karła na backstage'u, Aksana ogólnie akcja na backstag'e była zbędna i żałosna. Pomijając to gala świetna.

Ocena: 9-/10


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.07.2011
  • Status:  Offline

W dark matchu przed smackdown czyli 41 man rumble match wygrał Sheamus. Czyżby jakieś przymiarki na Royal Rumble? :D ja bym tam chciał, Celtycki wojownik świetnie się nadaje jako mistrz i co ważne, on jako jedyny nie został zniszczony przez Marka Henrego co może służyło pokazaniu, że jest twardzielem :D Kane,Khali,Show zostali zniszczeni, pan RKO padł CZYSTO przez W.S.Slam a Sheamus przegrał tylko przez wyliczenie poza ringiem
==Break the Walls Down==

13131994854e2d396000ad8.jpg


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

i co ważne, on jako jedyny nie został zniszczony przez Marka Henrego co może służyło pokazaniu, że jest twardzielem :D Kane,Khali,Show zostali zniszczeni, pan RKO padł CZYSTO przez W.S.Slam a Sheamus przegrał tylko przez wyliczenie poza ringiem

 

Ale później na Smacku otrzymał parę WSMów, jeszcze na schodki bodajże, więc można uznać, że został zniszczony. Nie mniej, chciałbym, by to Great White okazał się tym WYBAWICIELEM, lecz trochę obawiam się, że może nim być Big Show :/

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.07.2011
  • Status:  Offline

Gorzej jeśli zrobią z Henrego takiego heela jak z Christiana, który tylko ucieka i atakuje z zaskoczenia. Szkoda, że Mark nie jest całkowicie niszczycielem. N ostatnim sd powinien wejść na ring do Big Showa i wykonać na nim WSS a nie uciekać;/ bo przez takie coś traci na swoim wizerunku niszczyciela wszystkich
==Break the Walls Down==

13131994854e2d396000ad8.jpg


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Niestety tego się właśnie obawiałem (na pewno nie tylko ja), że powoli Henry przechodzi na status: pussy. Chociaż nie wyobrażam go sobie, wbiegającego, atakującego i uciekającego SZYBKO, żeby wbiec i uciec to dla niego jakieś dwie minutki :twisted: Jakoś mi do głowy przychodzi, że to The Undertaker może go zatrzymać. Pomyślmy, powrócił Show - nie udało się. Powróci Kane, także się nie uda, a tu powróci Taker i się uda. Dla mnie takie coś mogłoby być, tylko pod warunkiem, że Mark nie zmierzyłby się z Deadmanem na WrestleManii.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.07.2011
  • Status:  Offline

Dla mnie takie coś mogłoby być, tylko pod warunkiem, że Mark nie zmierzyłby się z Deadmanem na WrestleManii.

 

Raczej by się zmierzył, bo na Big Showa i Kane kilka PPV by zeszło, pewnie jakoś tak do WR i byłoby przy okazji gotowe promo do walki Mark Henry vs The Undertaker na WR28: Taker chce powstrzymać niszczyciela i pomścić brata

==Break the Walls Down==

13131994854e2d396000ad8.jpg


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

I tak trzeba oddać Henry'emu to że dwaj ludzie uznawani za MUROWANYCH kandydatów do ukrócenia Hall Of Pain i Path of Destruction nie zdołali sobie z nim poradzić. Mowa tu zarówno o prawie niepokonanym Ortonie, jak i Sheamusie, który po faceturnie naprawdę jest na fali i niedługo chyba zacznie mu się jakiś winning streak.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Braun Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej, oficjalnej ceremonii otwarcia fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable. Skrót gali
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...