Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Po obejrzeniu wersji międzynarodowej SD, jedna myśl przyszła mi do głowy: Nie dawajcie pasów TT Awesome Truth. Dlaczego? Ponieważ jeśli teraz AT wygrają pasy, to dostaniemy kolejny sztampowy motyw, w którym to John Cena zdobywa pasy TT z osobą którą prowadzi feud. 2007- HBK, 2008- Batista, Przed WM-ką 27- Miz (a może jeszcze kogoś ominąłem). Nabijanie statystyk już przerabialiśmy milion razy, poza tym nie chcemy spierdolić 3 miesiecznej promocji wykonanej przez Air Boom dzięki kolejnemu lipnego pomysłowi na tag Ceny z Rockiem. Uważam to za zły pomysł, ale narazie Awesome Truth nie mają pasów.

  • Posty:  103
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.03.2010
  • Status:  Offline

Po obejrzeniu wersji międzynarodowej SD, jedna myśl przyszła mi do głowy: Nie dawajcie pasów TT Awesome Truth. Dlaczego? Ponieważ jeśli teraz AT wygrają pasy, to dostaniemy kolejny sztampowy motyw, w którym to John Cena zdobywa pasy TT z osobą którą prowadzi feud. 2007- HBK, 2008- Batista, Przed WM-ką 27- Miz (a może jeszcze kogoś ominąłem). Nabijanie statystyk już przerabialiśmy milion razy, poza tym nie chcemy spierdolić 3 miesiecznej promocji wykonanej przez Air Boom dzięki kolejnemu lipnego pomysłowi na tag Ceny z Rockiem. Uważam to za zły pomysł, ale narazie Awesome Truth nie mają pasów.

 

O wspanialym Tag Teamie z Otunga zpomniales :twisted:


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Christian i Punk za mikrofonem. Z checia bym zobaczyl program obu Panow.

* - Upadek ludzkosci. Poczatek i koniec. Prosze nie zmarnujcie Brodusa, bo jest duzy, ma wyglad i umie gadac. Mozna z nim zrobic wiele.

 

Minusy:

* - Aksana wyglada super, ale ta muzyka juz mnie powaznie irytuje. Motyw dla ulomnych, jak swiatla Sin Cary - Only on SmackDown

* - Myslalem, ze poprzedni manewr byl jednorazowy, ale teraz juz Mark Henry sobie notorycznie odpuszcza szarpanine z Showem. To mial byc monster heel, a nie ten na "c", ktorych tu Ci dostatek.

 

Inne:

* - Decyzja o zwyciestwie Awesome Truth byla w porzadku, ale pasy by ich cofnely w hierarchii. Powinni miazdzyc takich Evanow, ale zloto odstawic na pozniej. Na razie sa goracym towarem na RAW, i za szybko na przejscie z Jasia i Rocka, na Usos i AirBoom. Swoja droga gejowski jest ich taunt...

* - Ciekaw jestem co szykuja dla Barretta, i jak szybko im sie to znudzi...

* - Hunico wyglada ciekawiej bez maski, ale nie na tyle ciekawie, by byc bezpiecznym w WWE. W TNA by cos takiego predzej przeszlo (Mexican America Olare!), ale daje mu czas i niewielki kredyt zaufania. Zobaczymy jak szybko to wszystko zmarnuja. Ta postac juz jest gotowa odstapic od Cary, ale jeszcze musi jobbnac mu ze 2x.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Plusy

-Na ciekawy pomysł WWE wpadło z tym segmentem na temat najnowszego DVD z pod ich ręki.Sama walka Kanadyjczyka z Danielem Bryanem zawsze jest czymś miłym dla oczu a jeśli po to dochodzi jakaś "historia" to jeszcze ciekawiej jest.

-Też mi się nowy "Black Sin cara" podoba i rzeczywiście zarówno na RAW jak i SD brakuje kogoś takiego a'la Mexican America z TNA.

-Początkowy segment jak najbardziej wyszedł pozytywnie.

-Walka Dolpha z Ortonem.Bookerzy chyba wyczuli ze między tymi zawodnikami jest chemia w ringu i już po raz kolejny dostali walkę.

 

 

Minusy

-Sheamus interweniuje w końcówce.Ja się pytam po jaką cholerę-przecież wygrał na Veangence tak? to co dalej chce udowadniać ze jest lepszy od Christiana i prze najbliższe 32 SD będzie go atakował.Ja rozumiem ze chcieli kontynuować program ale to niech CC wygra na PPV jakimś kantem zeby to miało sens.

-Teddy Long jest coraz bardziej irytujący Playah! szczególnie z Aksaną

-Big Show mógł na prawdę nie wychodzić na ring.Nic szczególnie nie powiedział a tylko ten jego "uśmieszek" zaprezentował.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

A więc, myślałem, że show będzie nudnawe i słabe, ale dobra od początku. Mecz tag teamowy nie zawiódł mnie, zły oczywiście nie był, ale zgadzam się z postami wyżej, danie pasów AwesomeTruth by tylko ich pogorszyły. Dobrze jest jak jest. Tyle w temacie tag teamów. Następnie otrzymuje mecz, Dolpha z Ortonem, zły nie był, lecz na Raw były lepszy, Ci panowie natomiast potrafią ze sobą zrobić dobre widowisko w jednym ringu, ładnie się spisują, ucieszyłem się, że Swaggera nie będzie, bo to było wręcz denerwujące, te przeszkadzanie Randy'emu. Coś mi się zdaje, że za bardzo przesadzili z tym odstępem z RKO, ale dobrze, że im się udało. Btw. Kocham oglądać jak Orton otrzymuje kopnięcia czy to superkick czy brogue kick, nie dlatego, że go nie lubię (chociaż teraz się do niego przekonuje), ale dlatego, że Apex Predator dobrze moim zdaniem to przyjmuje. Tutaj też trzeba pochwalić publiczność, przy takim dopingu, przeżywaniu akcji, takie "Ouuu" "Yeaa" miło się ogląda wrestling, to bardzo cenię i lubię. Również pochwały dla Rhodesa, nawet przy stole komentatorskim jest dobry, zlewający to co mówią. Okej, jadymy dalej, mecz Daniela z Tysonem, wypadł dobrze, ba! Nawet bardzo dobrze, jak na moje mogliby spokojnie to dalej pociągnąć. O postaci Hunico na razie w sumie nie ma co się wypowiadać, "pożyjemy - zobaczymy", mam tylko nadzieję, że ta zmiana wyjdzie mu na dobre, no i kolejne promo, swoją drogą wspaniałe promo Brodusa Claya, w newsach już o tym pisałem (jak podano go, że może walczyć w 5on5 matchu), strach, że może go spotkać to co Tylera Reksa. Czyli trochę powalczy i sruu, witajta Superstars i jobberko. Na minus, Aksana, żałosne to co z nią robią, po jaką cholerę to?! Również segment Showa z Henrym, no, ale trzeba było coś zrobić, trza było pokazać pas, że jest, lecz ten moment pokazał, że z zajebistego Henry'ego robi się już, oj nie chciałem tego pisać "cipko-heel". A, żeby było mało dobrych walk to jeszcze mamy Punka i Christiana, którzy swoją drogą walnęli ładny dialog na początek show, oni pięknie zaczęli show i pięknie skończyli. Ucieszyło mnie (albo już to robił wcześniej 'mowa o 2011 roku' albo dopiero teraz to zobaczyłem), że Punk znowu ma ten combos (slap, slap, reverse slap, high kick). No, jak pojawił się Alberto to i Sheamus, niech no zrobią Team Sheamus vs. Team Christian na Survivor Series oraz NIECH to zakończy ich feud, a jak nie teraz to singles matchem na TLC, jak to miało miejsce z Kofim i Ortonem w 2009 roku.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

To Smackdown było najlepsze od jakiegoś czasu.Dostaliśmy 2 świetne walki w postaci starć Punk Vs Christian(nareszcie ME,który trochę trwał i nie skończył się poprzez DQ) i Ziggler Vs Orton(mają świetną chemię,chciałbym ich w przyszłości zobaczyć w dłuższym programie o pas WHC).Poza tym były 2 fajne sqashe i właściwi zwyciężcy(nareszcie Bryan wygrywa) i solidna walka tag teamowa(za parę miesięcy powinni zdobyć pasy tag teamowe,ale nie wcześniej niż po walce Cena-Rock).Nawet Henry walnął dobre promo.Jedynym mankamentem jest ten angle z Aksaną(no one cares) i Hornswoggle udający Rydera(Bro,you're serious?).Poza tym nic złego.Bardzo fajne show

8\10


  • Posty:  60
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.03.2011
  • Status:  Offline

Według mnie najlepszą walką SD była ta z Ortonem i Zigglerem.Zauważcie ,że ten drugi praktycznie cały czas przeważał i o mało nie pokonał Randyego tym Superkickiem.To świadczy o jego wysokiej pozycji w WWE.

11432243244f1c49d0369f1.gif


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline

Hmm, dawno nie oglądałem calutkiego Smackdown. Pierwszy segment sprawił, że zdecydowałem się oglądać całą galę. Christian i Punk wypadli świetnie, nie nudziłem się, swoją drogą Captain Charisma mógłby być tweneerem z tym swoim gimmickiem "One More Match" i obsesją jeśli chodzi o World Championship. Robiłby wszystko, nie zważając na nikogo, by zdobyć pas, a publika i tak mu cheeruje. Opener nawet niecałe pięć minut, generalnie wynik spodziewany, nic specjalnego. Podoba mi się połączenie Leaping Reverse STO z Skull Crushing Finale, fajnie to wygląda. Segment z face' ami i Kiddem mnie zaskoczył, że dostali oni w ogóle czas. Łysy Tyson bez grzywki - lubię to. Bryan ma niezłą bródkę, od razu napiszę o ich walce, szkoda, że były taka krótka, bo ta dwójka w jednym ringu to materiał na świetny pojedynek. Może wreszcie kreatywni ruszą dupsko i zaczną promować Danielsona, zrobiłbym mu winner streak z innymi mid lub low-carderami, kilka zwycięstw, jakieś dwa/trzy speeche, segmenty i już lepiej. Segment z Hornswogglem przemilczę. Widzę, że znów zabrali się za promocję Barretta, to świetnie, bo Wade jest bardzo dobrym wrestlerem, za micem posiada spory talent i myślę, że zasługuje na pas Heavyweight po Wrestlemanii. Sama walka z Trentem wiadomo, squash, ale podobała mi się końcóweczka z przejściem z Hurricanrany na Wasteland. Dalej długie starcie Dolpha z Randym, bardzo dobry 10-minutowy pojedynek, który naprawdę mi się podobał. Ziggler ma zajebisty potencjał ringowy, za mikrofonem idzie mu nieźle, ostatnio mocno mu markuję. Ta dwójka ma dobrą chemię ringową, choć RKO kończące pojedynek było trochę za nisko zrobione, przez co US Champion upadł na kolana. Show z Henrym - ta dwójka na 100% dostanie starcie na Survivor Series, liczę, że w jakiejś stypulacji, która podniesie poziom walki. Wreszcie Main Event, też było około dziesięciu minut, ładny, szybki pojedynek z udziałem obu panów, generalnie walki na tym Smackdown to sam pozytyw. Czuję starcie Sheamus & Orton & Bryan & Sin Cara & ??? vs Christian & Rhodes & Barrett & Hunico & ??? na Survivor Series. Swoją drogą na plus kolejne filmiki o Brodusie Clayu, mocno go promują, podobno za tydzień ma zadebiutować. Całe Smackdown oceniam pozytywnie, jedno z lepszych w ostatnim czasie, ciekawe czy rating będzie ponad 2.20.

  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Smackdown:

Znów dwa dni później obejrzałem galę, tym razem miałem kilka imprezek i nie miałem czasu na oglądnięcie w Piątek tzn. oglądałem po partach.

 

Segment: Świetny początek gali. Bardzo ładna gadka ze strony Christiana i CM Punku. Nie wiem co powtarzał Punk, ale to wyszło całkiem zaje**. Szkoda, że nie powtórzył tego samego, gdy Christian coś powiedział.

 

Air Boom vs Awesome Truth:

Walka ogólnie krótka, zaliczająca się do squashów. Ale podobała mi się, bardzo ładny pomysł na akcję kończącą u AT. I co nam ta walka może zwiastować?!? Oby nie było tak jak myślę, pas TT dla AB, nie Rocka i Ceny. Bo to już jest cholerna monotonia, a przecież taki ktoś jak Jasiu nie potrzebuje pasów TT, aby podgrzać swój feud pod walkę.

 

Wstawka: Im częściej pokazują Shada, tym bardziej chcę jego powrotu. Wystarczy zobaczyć jak się spisywał jako heel przed zwolnieniem i jakie miał gabaryty. A pomysłów na tą postać mogłoby być mnóstwo i myślę, że te pomysły otrzyma Mastadon. Oby jego postać była dużo warta w WWE, bo jest świetnym zawodnikiem, wygląd, mic i ring skille muszą to na 100% wykorzystać.

 

Backstage: Czy aby na pewno WWE myśli nad tym co robi?? W NXT ostnio Kidd miał jako menadżera Hawkinsa, a ten na Smackdown popiera Bryana. Mimika twarzy to mówi. Pajacowanie karła założyciela żałosnego show było mega głupie. Do tego jeszcze Aksana i jej muzyka no litości!!

 

Barrett vs Barreta:

W tej walce zaznaczam, że jest już jakiś plus jest nim występ Trenta na SD. Drugi najbardziej zapomniany i niewykorzystywany zawodnik w WWE zaraz po Primo. Squash , ale dostałem wszysto co chciałem. Big Boot na apronie, back kick i bardzo ładna końcówka walki. Szkoda tylko, że Treant nie jest w ogóle wykorzystywany jak co nie którzy zawodnicy: Riley, Gabriel, McIntyre mogliby zrobić tt: Rileya z Gabrielem.

 

Orton vs Ziggler:

Jestem bardzo zadowolny z tego, że i Cody się pokazał :D Jakbym (bez czytania wyników) to przewidział, lecz tylko inna rola. Na samym początku walki można było wyczuć świetną chemię. Bardzo ładna współpraca pomiędzy zawodnikami, która jeszcze szerzej otwiera drzwi Dolphowi do wbicia się w Main Event. Ładny DDT wbijający czoło w ring. A już myślałem, że jak Natural został ładnie obezładniony na narożniku miałem nadzieje na piękny koniec walki poprzez Super RKO, a tutaj pada Superplex. Co prawda chciałbym Super RKO jeszcze raz zobaczyć. Emocje fanów były piękne. Fuck Yea Ziggler i Super Kick!!! Ta akcja powinna już zastąpić Zig Zaga, który jest dobry tylko w Mid Cardzie. Przepiękna końcówka. Chciałbym pomiędzy tą dwójką zobaczyć w przyszłości feud o jakiś najważniejszy pas, a najlepiej o WHC. Piękna chemia pomiędzy tymi zawodnikami, a walka niczym jak z nawet Wrestlemanii rozpisany miała booking, a jej wykonanie było mocno, mocno piękne!!

 

Backstage: No coś ciekawego, bo właśnie, gdy oglądam walki Tysona Kidda to właśnie myślę nad tym, aby dostał nowy image. Nowy image jaki właśnie ma nowy ''Sin Cara''?? Bo ring name'u mu jeszcze chyba nie zmienili. Oby nie jobbował, bo taki gimmick można solidnie wykorzystać np.jak Homicide'a w TNA, dać jakiś dobry finisher, bo ring skille ma świetne i będzie dobrze. Gadką gość nie grzeszy.

 

Promo: Video puszczone z Brodusem Clayem. To jest mój chyba najbardziej ulubiony zawodnik jaki miał występ we wszystkich sezonach NXT z top 5. Top 5 zawodników wyłowionych z NXT oczywiście. Oby dali mu solidny gimmick, a nawet taki jaki ma obecnie Mark Henry, gdy tylko ten zakończy kariere, a to już, już nie dużo brakuje. Jak mówiłem Brodus to zastępca mojego ulubionego zawodnika 4ever Umagi i oby go dobrze wykorzystali i promowali. Mic skille, ring skille, szybki z dobrym move setem olbrzym.

 

Bryan vs Kidd:

Jakoś nowego them songu Daniel nie miał, a słyszałem, że miał mieć. Możliwe, że wiadomości z WWE nie pisały, że akurat już w tej walce będzie miał nowe theme a za jakiś czas dopiero. A w sumie to nie wiem po co mieliby mu go zmieniać. Mi obecny tam pasuje. Dość fajny początek walki z gadką i lekcewarzeniem z obu stron przeciwnika. No właśnie, a czy Dragon Slepper Hold nie mógłby się nadawać na finisher?? Ładnie ta dźwignia wygląda więc czemu nie. W grze SvR11 mam akurat tą akcję ustawioną jako finisher dla cawa (to taki przykład). Szybki squas, ale ogólnie walka opierała się na technice, co było krótkie i miłe dla oka.

 

Christian vs CM Punk:

Walka mówi sama za sibie musi być na bardzo wysokim poziomie. Walka była bardzo dobra, ale nie zdołała przebić poziomu walki Zigglera z Ortonem. Dwie interwencje czyli już możemy się domyśleć jakie walki prócz TT Rocka z Ceną będą, spodziewam się dobrej gali PPV. Ciągłe ataki, interwencje CC i Great White'a robią się już trochę dla mnie nudne, ale to rozumiem, aby obaj mieli coś do roboty. Inne rozwiązanie lepsze na kontynuowanie feudu byłoby zwycięstwo Christiana nad Sheamusem.

 

Ogólnie: Gala bardzo fajna i dobra. Dostaliśmy kilka solidnych walk nawet i squashe były solidne niczego w nich nie zabrakło, choć to squashe. Zbędne pajacowanie karła na backstage'u, Aksana ogólnie akcja na backstag'e była zbędna i żałosna. Pomijając to gala świetna.

Ocena: 9-/10


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.07.2011
  • Status:  Offline

W dark matchu przed smackdown czyli 41 man rumble match wygrał Sheamus. Czyżby jakieś przymiarki na Royal Rumble? :D ja bym tam chciał, Celtycki wojownik świetnie się nadaje jako mistrz i co ważne, on jako jedyny nie został zniszczony przez Marka Henrego co może służyło pokazaniu, że jest twardzielem :D Kane,Khali,Show zostali zniszczeni, pan RKO padł CZYSTO przez W.S.Slam a Sheamus przegrał tylko przez wyliczenie poza ringiem
==Break the Walls Down==

13131994854e2d396000ad8.jpg


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

i co ważne, on jako jedyny nie został zniszczony przez Marka Henrego co może służyło pokazaniu, że jest twardzielem :D Kane,Khali,Show zostali zniszczeni, pan RKO padł CZYSTO przez W.S.Slam a Sheamus przegrał tylko przez wyliczenie poza ringiem

 

Ale później na Smacku otrzymał parę WSMów, jeszcze na schodki bodajże, więc można uznać, że został zniszczony. Nie mniej, chciałbym, by to Great White okazał się tym WYBAWICIELEM, lecz trochę obawiam się, że może nim być Big Show :/

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.07.2011
  • Status:  Offline

Gorzej jeśli zrobią z Henrego takiego heela jak z Christiana, który tylko ucieka i atakuje z zaskoczenia. Szkoda, że Mark nie jest całkowicie niszczycielem. N ostatnim sd powinien wejść na ring do Big Showa i wykonać na nim WSS a nie uciekać;/ bo przez takie coś traci na swoim wizerunku niszczyciela wszystkich
==Break the Walls Down==

13131994854e2d396000ad8.jpg


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Niestety tego się właśnie obawiałem (na pewno nie tylko ja), że powoli Henry przechodzi na status: pussy. Chociaż nie wyobrażam go sobie, wbiegającego, atakującego i uciekającego SZYBKO, żeby wbiec i uciec to dla niego jakieś dwie minutki :twisted: Jakoś mi do głowy przychodzi, że to The Undertaker może go zatrzymać. Pomyślmy, powrócił Show - nie udało się. Powróci Kane, także się nie uda, a tu powróci Taker i się uda. Dla mnie takie coś mogłoby być, tylko pod warunkiem, że Mark nie zmierzyłby się z Deadmanem na WrestleManii.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.07.2011
  • Status:  Offline

Dla mnie takie coś mogłoby być, tylko pod warunkiem, że Mark nie zmierzyłby się z Deadmanem na WrestleManii.

 

Raczej by się zmierzył, bo na Big Showa i Kane kilka PPV by zeszło, pewnie jakoś tak do WR i byłoby przy okazji gotowe promo do walki Mark Henry vs The Undertaker na WR28: Taker chce powstrzymać niszczyciela i pomścić brata

==Break the Walls Down==

13131994854e2d396000ad8.jpg


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

I tak trzeba oddać Henry'emu to że dwaj ludzie uznawani za MUROWANYCH kandydatów do ukrócenia Hall Of Pain i Path of Destruction nie zdołali sobie z nim poradzić. Mowa tu zarówno o prawie niepokonanym Ortonie, jak i Sheamusie, który po faceturnie naprawdę jest na fali i niedługo chyba zacznie mu się jakiś winning streak.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • ManiacZone
      Ogłaszamy czwarte turniejowe starcie ❗️ W miniony weekend Gustav Gryffin stracił Pas Mistrzowski PpW. Zbliżający się turniej to dla niego okazja, aby się odkuć, ale do tego jeszcze daleka droga, bowiem na początek będzie musiał pokonać atletycznie zbudowanego i szalenie groźnego Febusa "The Wolfa" ! Jeśli mu się to uda wówczas pozostanie mu zwyciężyć w finale turnieju. Jednak pamiętajmy, Febus nie jest łatwym przeciwnikiem i może okazać się dla Gustava zbyt dużą przeszkodą. Jak myślicie, czy Gryffin zdoła pokonać "The Wolfa" ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Kaczy316
      Możliwe, chociaż nie robi nic o czym by nie wspominał od samego początku jego powrotu...."I Will Be Here To Make MONEY!"   Jeśli Cody będzie jego ostatnim rywalem to dla mnie będzie scam, Ponton już odhaczony, Punk tak samo będzie, ale jak wspominałem kto mówił, że Cena nie może zawalczyć z kimś dwukrotnie? Z Pontonem w sumie chyba definitywnie koniec, bo jednak promowane było to starcie jako "One Last Time" Więc chyba odpada, ale Punk na razie nie jest promowany jako One Last Time, więc jest jeszcze nadzieja, a z wrestlerów ogólnie zostaję jeszcze AJ Styles w sumie i.....Brock Lesnar, ale to byłaby bomba jest jeszcze niby The Rock, jeśli Cena ma skończyć karierę ostatecznie jako face to może przy opamiętaniu się sprzeda jakieś AA Rockowi i dostaniemy Rock vs Cena? Jest jeszcze trochę opcji wysokiego, ale to oczywiście z poza aktywnych zawodników i dość fantasy, ale reakcja byłaby mocna jakbyśmy mieli Cenę w ringu na jego ostatniej gali czekającego na ostatniego rywala i nagle cyk BROCK LESNAR! Nie powiem ale zamarkowałbym, a co do Rhodesa to tak jak mówisz, jak chcą doszczętnie zniszczyć mu karierę face'a to niech w to idą, ja bym odpuścił po tym jak widziałem jakie reakcję dostaje Cody, a nawet Jey przy Cenie, w ogóle chyba jedynie Punk i Orton właśnie dostają pozytywną reakcję przy Johnie, dlatego to jeden z nich jest idealny na ostatnią walkę, a jak nie to jakiś mocny heel.
    • Kaczy316
      Pierwsze Raw po Money In The Bank! Czy zobaczymy na nim cash in? Nie wiem, ale i tak zapowiada się ciekawie! Zaczynamy od Never seen SEVENTEEN JOHNA CENY! No to zobaczmy co gość będzie miał nam do powiedzenia czy zobaczymy dzisiaj Rona Killingsa też? Być może! Cena mocno wyszedł poza kayfabe, powiedział, że R- Truth to tylko gimmick, jak zwykle cisnął fanów, a potem znowu zaczął odliczać do swojego ostatniego występu, następnie chce kogoś najlepszego i realnej rywalizacji i mamy CM Punka! Ulala czy to oznacza, że już teraz dostaniemy ten feud? Kurde no być może. No no Punk mówi w samą prawdę, ale ciekawe, że powiedział, że jest tu, żeby chronić ludzi i nagle zaczął stać za fanami, dziwne, bo to trochę wyjście z tego gimmicku gdzie on jest tu po prostu, żeby zarabiać pieniądze, ale no ok niech będzie, mówi też, że Cody to było najlepsze co mogło spotkać ludzi, a potem Cena postanowił wykorzystać tanią zagrywkę, żeby wygrać tytuł, a przynajmniej tak to zrozumiałem, Punk wspomniał o 2011 roku, o ostatnim Elimination Chamber i mówi, że nie chciał wygrywać tego tytułu, nie miał go na swojej liście kiedy tu powracał, ale zrozumiał, że musi stać się potworem, żeby pokonać potwora, ciekawe, Punk wyzywa Cenę do walki o jego tytuł, Cena mówi o One Final Match CM Punk vs John Cena i chcę to zrobić! Ale nie dzisiaj i proponuję Night Of Champions w Arabii Saudyjskiej dobrze wiedząc, że Punk nie lubi tego miejsca chyba z tego co czytałem w newsach, Cena wiedzieć co Punk o tym sądzi, ale wszystko nagle przerywa Mr. Money In The Bank SETH ROLLINS! Który ze swoją stajnią spokojnie wychodzi na arenę....zaraz co to było? Seth wyszedł nagle chyba były reklamy i nagle nie ma nikogo w ringu? O co tu chodziło? Punk nie odpowiedział na wyzwanie, nie ogarniam co tu się właśnie wydarzyło? Drabinka Queen Of The Ring pokazana i kurde jakie mocne zestawienia od strony Raw joooooo Ripley vs Kairi vs Liv vs Roxanne oraz powracająca Asuka! vs Vaquer vs Rodriguez vs Ivy Nile, ze strony SD trochę gorzej imo Jade vs Michin vs Niven vs Jax oraz Flair vs Alexa vs Green vs LeRae, także pewnie Jade wygra, a drugi pojedynek Flair albo Bliss zobaczymy, ale zapowiada się bardzo dobrze. Drabinka King Of The Ring wooooow jaka kozacka drabinka od obu stron z Raw Zayn vs Pentagon vs Breakker vs Dominik oraz Sheamus vs Rusev vs Reed vs ??? Kto to może być? Może Ron Killings? Nie wiem, pewnie się przekonamy! Ze strony SD Orton vs Knight vs Black vs Hayes oraz Rhodes vs Priest vs Andrade vs Nakamura kurde naprawdę Ci zawodnicy wyglądają mega dobrze i każdy z nich poza Nakamurą mógłby być bardzo dobrym wyborem do wygrania tego turnieju tutaj praktycznie nie ma złych decyzji oj tak Tryplak chętnie zobaczę co nam zgotujesz. Gigachad vs AJ Styles oj ale waleczka to będzie. Około 8 minut bardzo dobrej walki, kurde szkoda, że taka krótka, obejrzałbym więcej, bo wyglądała świetnie pomimo tego, że była tak krótka, ale dalej tak jak mówię bardzo przyjemnie się oglądało i chętnie bym zobaczył dłuższy pojedynek pomiędzy tymi Panami zdecydowanie, AJ Styles wygrywa spodziewanie i może poleci po tytuł IC, bo Dominik z tym tytułem nie jest dobrze bookowany, a szkoda. Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony Raw w turnieju Queen Of The Ring! Rhea Ripley vs Kairi Sane vs Liv Morgan vs Roxanne Perez! Kurde no każda mogłaby tu wygrać i będzie dobrze, ale osobiście liczę na Perez mimo wszystko, a sama walka powinna być genialna, ogólnie to całe Raw zapowiada się genialnie! W ogóle dywizja kobiet na Raw jest obecnie tak giga ciekawa i fajna, że zapomniałem, że Iyo jest mistrzynią xD, ale to też dlatego, że praktycznie się nie pojawia i ostatnio z tego co pamiętam to tytułu na WM broniła xDDD, ale ludzie chyba też zapomnieli o tym, że Sky jest mistrzynią, bo nie widzę żadnego hejtu za brak obron i pojawiania się na nią xDD. Niesamowita prawie 13 minutowa walka, Rhea prawie to ugrała, ale Raquel przeszkodziła i ostatecznie to Perez zgarnęła wygraną! YEAH! Jednak po drugiej stronie może czekać na nią Jade na 90% moim zdaniem Jade wygra ten pojedynek i dostaniemy Perez vs Jade w półfinale, a tam raczej Roxie już nie wygra, ale zobaczymy, walka Pań bardzo dobre oj czekam na kolejne, te turnieje zapowiadają się mega dobrze. Becky wbija na ring! Czekam na Lyre xD. Fajne promo od samego początku, Becky chwali się swoimi osiągnięciami i pyta się gdzie są chanty "You Deserve It!"? Potem rozmawia z tytułem Interkontynentalnym kobiet mówiąc mu, że będzie najbardziej prestiżową nagrodą w świecie wrestlingu, bo Becky jest jego posiadaczką, a potem mówi o Lyrze czego się dopuściła na Money In The Bank i chcę, żeby Lyra wyszła i zrobiła dwie rzeczy, przeprosiła ją oraz podniosła jej rękę ponownie, ale tym razem, żeby zrobiła to prawidłowo. Cyk mamy Lyre! Oj tak! Jakie szaleństwo i nienawiść w jej oczach jest to jest aż niesamowite...BAYLEY IS BACK! Bayley atakuję Becky zza pleców! WELCOME BACK! Lynch chciała uciec, ale Lyra wrzuciła ją z powrotem do ringu! Jednak udało się uciec Irlandce, generalnie powiem wprost, bardzo fajny segment, fajny powrót, ale tutaj Becky wyglądała jak face bardziej, a Lyra i Bayley trochę przyheelowały.   R-TRUTH! Wbija na stół komentatorski i mówi, że wrócił dzięki fanom, bo ludzie słuchają i rozumieją, a następnie mówi, że każdy tęsknił za R-Truthem i on sam też, ale Truth był trochę zbyt zabawny, zbyt miły i wybaczający i mówi, że to nie on, że czuję się inaczej. Co jest, gość obciął sobie dredy xDDD. Powiedział, THE TRUTH HAS SET ME FREE! OJ TAK i na koniec I'M RON KILLINGS! Goodbye R-Truth...WELCOME RON KILLINGS!!! Przyjemny krótki segment i nawet chanty "Holly Shit" się pojawiły na obcięcie włosów xD.    Problemów w JD ciąg dalszy. Stajnia Setha na backu, który mówi, że będą mogli mieć dwa główne mistrzostwa na celowniku jedno dzięki walizce i drugie dzięki turniejowi oj tak.   Lecimy dalej i kolejny Fatal 4 Way tym razem męski w ramach turnieju King Of The Ring! Pentagon vs Dominik Mysterio vs Bron Breakker vs Sami Zayn, kurde kto tu wygra? Gdybym miał obstawiać to hmm, Sami Zayn? W sumie czemu nie, ale zważając na to, że zwycięzca tego starcia potencjalnie zmierzy się z Pontonem, bo on może wygrać po tej stronie z drabinki od strony SD to hmm Bron vs Orton o kurde ale by to siadło, obstawiam tu właśnie Brona albo Samiego, a sama walka odda pewnie oj odda. Lekko ponad 17 minut świetnego starcia mega przyjemnego do oglądania pomimo tego, że były wolniejsze momenty i o dziwo były to momenty dominacji Brona, ale no zdarza się, genialne starcie i wygrywa je Sami Zayn, dzięki temu, że Knight atakuję Breakkera i tym samym rewanżuje się mu za nie wiem czy ostatnie SD czy Money In The Bank, bo już nie pamiętam kiedy Bron zaatakował Knighta, ale chyba na Money In The Bank, za dużo się tam działo i może nie zwróciłem na to uwagi, nawet nie wiedziałem, że było to tak kluczowe, ale interesująco się robi czyli co Knight teraz jakiś feudzik ze stajnią Rollinsa czy coś? Możliwe, ale gratulacje dla Samiego, w sumie fajnie by było zobaczyć też Sami Zayn vs Jey Uso na SummerSlam, ogólnie Rhodes nie potrzebuję wygrania tego turnieju, spinował Cenę to powinno wystarczyć do dostania shota na tytuł.   Next Week: Asuka vs Stephanie Vaquer vs Raquel Rodriguez vs Ivy Nile to drugi Fatal 4 Way w ramach turnieju Queen Of The Ring i zapowiada się też bardzo dobrze, liczę tutaj na Vaquer zdecydowanie. Sheamus vs Rusev vs Bronson Reed vs tajemniczy zawodnik, może Ron Killings? Ciekawie by było, ale ta walka w ramach King Of The Ring też zapowiada się wyśmienicie! W sumie to tyle jak na razie.   Nikki Bella, a po co tu ona komu? Nie no zobaczymy, może będzie coś ciekawego poza kręceniem kuprem. Tak czułem, że będzie chciała mówić o Evolution, ale czy powie coś konkretnego? W sumie nie powiedziała nic konkretnego, ale mówiła ogólnie i kobiecym rosterze i wbija Liv! Wkurzona Liv, która mówi o sobie czyli o najlepszej kobiecie w tym rosterze, wygląda jak budowanie walki Liv vs Nikki, kurde w sumie obejrzałbym. Krótki, ale dość mocny segment, Panie nieźle sobie pocisnęły, podobało mi się oj jest budowanie Bella vs Morgan oj jest i będzie oglądane, zapowiada się nieźle.   WOOOOOO!!! OFICJALNIE MAMY TO! PUNK VS CENA NA NIGHT OF CHAMPIONS!!! Jednak to chyba nie Punk będzie ostatnim rywalem Ceny, chociaż może i nim być ja dalej obstawiam Pontona, bo tak jak mówiłem, dlaczego pierwszy rywal nie może być ostatnim? Niby promowane było jako One Last Time, ale ciężko mi uwierzyć, chociaż no jest taka szansa, ale teraz dostaniemy Punk vs Cena kurde ale to będzie fight!   Lecimy z main eventem! Znaczy chyba main eventem, bo niby jeszcze 28 minut do końca, ale chyba tyle to potrwa, pewnie na koniec jeszcze jakiś udział Seth będzie miał w tym wszystkim no no to się kalkuluje, ale walka odda Jey vs Gunther, znaczy no liczę, że odda, ma lepszą podbudowę niż ta z WM xD, ciekawi mnie czy dostaniemy chociaż teaser cash inu. Ale mi się ta walka podobała kurde jaka ona była dobra, świetny main event Raw, kurde Panowie wyglądali jakby znali się od dziecka i walczyli ze sobą co tydzień, pojedynek nie był może za szybki, powiem nawet, że był trochę powolny, ale miał w sobie to coś miał w sobie to co sprawiało, że nie dało się oderwać wzroku od niego, niesamowita chemia i psychologia oraz emocję, ale podbudowa o wiele lepsza niż ta na WM też swoje zrobiła, to była jedna z tych walk za które kocham wrestling i to ze mnie nie wyjdzie nigdy! O KURDE I JESZCZE GUNTHER TO WYGRYWA! TAK PISAŁEM WCZEŚNIEJSZE ZDANIE PRAWIE W POŁOWIE WALKI ALE I TAK BYŁA GENIALNA! DO SAMEGO KOŃCA! Gunther odzyskuję tytuł po tak świetnej walce miałem gdzieś to z tyłu głowy, ale nie spodziewałem się, że w to pójdą lekko ponad 22 minuty niesamowitego pojedynku brawa dla obu zawodników, świetnie się to oglądało, brawa dla Gunthera, miejmy nadzieję, że jego drugi run będzie lepszy niż pierwszy OBY! Ale zaskoczenie mega, szkoda Jeya, bo miał spoko run jak na to jak słaby się zapowiadał, ale no jest jak jest, to co Jey Uso będzie ostatnim zawodnikiem w turnieju King Of The Ring od strony Raw? xD Seth dalej nie cash inuję, ciekawe na co czeka, może Punk pokonuję Cenę na Night Of Champions i wtedy cash in? Siadłoby. Plusy: Segment otwierający Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Liv Morgan vs Kairi Sane i wygrana Roxanne! Segment Becky, Lyry oraz powrót Bayley! Goodbye R-Truth....WELCOME RON KILLINGS! Pentagon vs Bron Breakker vs Sami Zayn vs Dominik Mysterio Segment Nikki i Liv Punk vs Cena na Night Of Champions! GENIALNY MAIN EVENT I NOWY MISTRZ! Minusy: Ucięcie segmentu otwierającego? Podsumowanie: GENIALNE RAW! Kurde no co ja mam innego powiedzieć, wszystko mi tutaj siadło, walki niesamowite, świetne segmenty, genialny main event, nie było tu słabego punktu poza tym, że miałem wrażenie, że ucięli segment otwierający, w sensie ucięli zakończenie, bo dziwnie to wyglądało, ale no naprawdę, dla mnie to był jeden z najlepszych o ile nie najlepszy odcinek tego roku, top 2-3 zdecydowanie, brawa dla Tryplaka za zabookowanie tego, GENIALNE to słowo idealnie opisuję ten odcinek, czekam na dalszy rozwój!  
    • Giero
      Za nami pierwsze Monday Night Raw po Money in the Bank i jednocześnie rozpoczynające drogę do Night of Champions. Na otwarcie doszło do konfrontacji Johna Ceny z CM Punkiem. „Best in the World” chciał walki o WWE Championship jeszcze tej samej nocy na Raw. Cena zaakceptował wyzwanie… ale na Night of Champions w Arabii Saudyjskiej. Niedługo potem oficjalnie potwierdzono ten pojedynek. Ron Killings oficjalnie nie jest już R-Truthem. Killings pojawił się w trakcie Raw i wygłosił przemówienie, w którym podziękował fanom i powiedział, że wrócił z ich powodu. Killings stwierdził że nikt nie może powiedzieć fanom, że ich głos się nie liczy. Powiedział następnie, że czasami może był zbyt zabawny, zbyt miły lub zbyt nieprzejednany, ale czas, by stał się szanowany. Następnie obciął sobie dredy na znak przemiany. Bayley powróciła do WWE TV, aby zaatakować Becky Lynch. Lynch najpierw wyszła, aby poskarżyć się na Lyrę Valkyrię atakującą ją po ich walce na Money in the Bank. Powiedziała Valkyrii, aby wyszła i ją przeprosiła. Ta rzeczywiście była gotowa do konfrontacji. Wtedy rozproszenie pozwoliło Bayley zaatakować Lynch od tyłu. Becky próbowała uciec, ale została rzucona z powrotem na ring przez Lyrę. Bayley próbowała wykonać swój finisher, wówczas mistrzyni Interkontynentalna wreszcie uciekła. Bayley ostatni raz była w akcji przed WrestleManią 41. W ramach turnieju Queen Of The Ring Roxanne Perez pokonała Kairi Sane, Liv Morgan i Rheę Ripley. Z kolei w rywalizacji King Of The Ring 2025 Sami Zayn wyszedł zwycięsko ze starcia z Bronem Breakkerem, Dominikiem Mysterio i Pentą. Liv Morgan zaatakowała Nikki Bellę podczas ich konfrontacji, co zapowiada prawdopodobny pojedynek na Evolution. Gunther w main evencie ponownie został mistrzem świata wagi ciężkiej, pokonując Jeya Uso. Austriak poddał rywala po Sleeper Holdzie. Po wszystkim Uso jeszcze wygłosił krótką przemowę do fanów. To drugie panowanie Gunthera z tytułem, który wcześniej posiadał przez 258 dni, zanim stracił go na rzecz Uso na WrestleManii 41. Kończy jednocześnie panowanie Uso po 52 dniach. Za tydzień: * King Of The Ring Tournament Match: Sheamus vs. Rusev vs. Bronson Reed vs. ??? * Queen Of The Ring Tournament Match: Asuka vs. Ivy Nile vs. Stephanie Vaquer vs. Raquel Rodriguez
    • IIL
      Killings na finał?  To pachnie Baronem Corbinem kończącym karierę Kurta Angle...   Mogli zostawić Punk/Cena na SummerSlam, Clash in Paris lub właśnie finał tej emerytalnej trasy - Ortona już odhaczył, także z aktywnych wrestlerów w rosterze nie został mu nikt kalibru Ortona czy Punka do odbicia.       Wiadomo, że Punk przytuli za występ w tym kraju ogrom kasy i na tym etapie gry tylko to go obchodzi, ale jego poziom hipokryzji przypomina powoli Hulkstera. Masakra...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...