Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.01.2011
  • Status:  Offline

Undertakera nikt na wrestlemanii nie pokona, absolutnie w to nie wierzę. Nawet Cena nie ma takiej mocy. Pokonać Undertakera mógłby tylko ktoś kto jest tak samo obrośnięty legendą a z kim UT nigdy nie walczył, a obecnie nie ma w WWE takiej osoby.

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Odwieczny temat - kto pokona Takera na WrestleManii. Moim zdaniem, wszyscy powinnismy byc zgodni w tym, by nikt tego nie zrobil. Najlepsza osoba byl Orton na WrestleManii 21, kiedy to był młody, i zwał się LegendKillerem. I tak wiem, ze znaki zapytania oraz watpliwosci, beda goscily w naszych glowach, gdy tylko takiego przeciwnika oglosza (jesli oczywiscie to bedzie przeciwnik powszechnie szanowany, badz bedzie to jakis mlody gniewny, na ktorego WWE ma zamiar postawic). Tak bylo w koncu z HBKem, bo jakby nie patrzec, kazdy sobie zostawial margines bledu. Bledu, ktory by popelnilo WWE, dajac zwyciestweo KOMUKOLWIEK. Stawiamy te znaki, bo za tym zawsze stoi ogromny storyline. W koncu osoba, ktore by tego dokonala, zapisala by sie na zawsze w kartach historii. Wierze, ze nikt nie bedzie mogl sobie tego dopisac do CV.

Najwiekszy problem jest taki, ze poruszamy ten temat we wrzesniu :smile: Mam jednak wrazenie, ze tylko przy najblizszej WMce bedziemy jeszcze stawiac to pytanie, bo czas Grabarza dobiega konca. Z racji tego, ze Cena walczy z Rockiem... nie bedzie tego najwiekszego ze stresow. Cena nie bedzie ofiara Marka.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android


  • Posty:  54
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.01.2011
  • Status:  Offline

Z jednej strony pokonanie Undertakera na WMce to błąd, ale jakby na to spojrzeć inaczej - osoba taka może od razu mówić jak to pokonała Deadmana, przerwała streak i teraz ona go w tym zastąpi. Będzie kimś lepszym, niepokonanym w porównaniu do Marka. Może i to byłoby trochę nudne, a kolejnym "wybrańcem" musiałby być osoba będąca kimś... więcej? W tej roli mógłby mi pasować Foley, ale już za mało czasu na feudowanie z Phenomenem (chociaż powrót, pokonanie Undertakera i takie rządzenie byłoby jak dla mnie zajebiste) i osobą, która zostanie pokonaną będzie zapewne Wade Barret. Po tym co zrobił na Bragging Rights (chyba) powinni go wypromować właśnie walką z Undertakerem.

  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

albo będzie cały czas moczył najważniejsze walki i na WrestleManii wystąpi przeciwko Mistrzowi jako totalny, skazywany przez wszystkich na pożarcie - mega-underdog, który dokona niemożliwego, zmobilizuje się, pokona Champa i zrealizuje marzenia w stylu "od zera do bohatera". Mam dziwne wrażenie, ze obecny booking Dragona może niestety zwiastować ten drugi scenariusz...

 

Hm...to rzeczywiście możliwy scenariusz. Pasuje to nawet do jego gimmicku takiej pierdoły. Jak rozpoczynał feud z Barrettem to byłem przekonany, że feud jednak trochę potrwa i zakończy się to dla Dragona utratą walizki na rzecz Wade'a. W końcu Anglik był kiedyś wysoko, może chcą go przywrócić do ME. Niestety ich feud trwał krótko i w zasadzie ciężko to nawet feudem nazwać. Barretta bardzo lubię, jako lider Nexusa był bardzo przekonywujący. Nawet chciałem właśnie tego, żeby zabrał Danielowi walizkę. Niestety to przycichło, Wade siedzi w midcardzie, a Bryan moczy co popadnie. Na pewno bym nie chciał by przy takiej promocji jako ten bohater od zera pojechał Takera na WM, który miałby wtedy pas WHC. Widzę, że juz zaczynają się dyskusje na temat legendarnego rekordu Dead Mana.

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Myślę, że tematu porażki Takera nie powinniśmy poruszać do momentu aż stanie na przeciw niego Jasiek... innego godnego kandydata nie widzę, chociaż Cenie też ta wygrana nie jest potrzebna. Poruszyłbym tu temat heel-turnu, ale to jak wkładanie kija w mrowisko... ;)

 

Co do Dragona... nie wiem czy ktoś zagląda czasem na wwe.com, ale wrzucono po Smacku "ekskluzywny film" z Danielsonem. Porusza on tam temat walizki, wspomina serię porażek i mówi o ludziach, którzy twierdzą, że walizka, WM i on to nieporozumienie. Oczywiście niedosłownie, ale o to chodzi. Do tego wspomina o walce z Carą, myślę, że dostaniemy na HiaC walkę tych 3 Panów.

 

Patrząc po swojemu, wygląda to na delikatną zajawkę turnu, chociaż nie chciałbym go takiego w WWE. Albo inaczej, nie z taką pozycją jaką ma obecnie. Bryan ma materiał na bycie brutalem, który mając nieogoloną brodę, niezłą gadkę na majku (nóż się otwiera w kieszeni jak ktoś mówi, że on nie ma charyzmy. Ludzie, oglądaliście ROH i Indys?) i stiffowy styl staje się cholernie wiarygodny. Jednak to fed Vince'a, spierdalałby przy pierwszej okazji od chociażby Tatsu... ;\


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Mnie to trochę przypomina sytuację z Sheamusem, który także miał serię porażek, aż nagle BUM i posiada pas U.S

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  5
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2010
  • Status:  Offline

a może Sting zawita w wwe i feud z Takerem? :D

 

Co do smackdown, ani dobre ani niedobre, przecietne, takie do jakiego zdazylo juz mnie przyzwyczaic


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

a może Sting zawita w wwe i feud z Takerem? :D

 

Mam nadzieję, że te ":D" to oznacza, że żartowałeś, gdyż temat Sting - Taker to w lutym był tak wałkowany, że hoho.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

tutaj jest ten wyedytowany fragment SD z perspektywy fana. Zwróćcie uwagę na zachowanie Ortona potem z ręcznikiem ;)


  • Posty:  459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2010
  • Status:  Offline

tutaj jest ten wyedytowany fragment SD z perspektywy fana. Zwróćcie uwagę na zachowanie Ortona potem z ręcznikiem

 

 

I takiego Ortona chcę oglądać! Ale jednak WWE nie pokazało tego nadal jest średniawo...

 

 

Może mi ktoś powiedzieć co jest z Kane'em? Ta jego kontuzja to o ile dobrze pamiętam, był Work, ale szczerze, nie jestem pewien. Nie żebym tęsknił, czy coś...

3644074924fa3e310b8a76.jpg


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

Randy Orton i jego gimmick nie są przygotowane na erę PG. Randy pasuje do tych ostrzejszych czasów. W tej erze się dusi. Face Orton to jak dla mnie jedna z najgorszych postaci(gimmick, nie wrestler sie liczy dla mnie w tym momencie). Nie pasuje do niego uśmiech do fanów. Zwykły uśmiech. Gdy zaczyna się śmiać jak psychol, wtedy jest wiarygodny, wtedy potrafi mnie "porwać". Niestety czasy są jakie są i Randy musi grać taka postać, a nie inną. A szkoda, bo jest w tym bardzo nudny. Jako Viper tweener, w nieco ostrzejszych czasach, byłby jedną z ciekawszych postaci. Może pozwolą mu częściej się tak zachowywać jak na ostatnim SD...Oby. Bo cukierkowego face'a Ortona nie cierpię. Najlepszym przykładem tego jak nudną postacią jest "kolorowy" Randy, jest to, że kiepski ringowo i przeciętny na majku Mark Henry jest lepszym mistrzem od niego. Mark wirtuozem nie jest ani w ringu, ani przy mikrofonie, ale ma dobry gimmick, który świetnie odgrywa. Tego brakuje też Ortonowi. Mam nadzieję, że będę jeszcze oglądał wrestling, gdy Randy stanie się tweenerem psycholem pełną gębą :smile:

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Ja bym chciał, by ktoś z dwójki - Daniel, Punk pokonali Undertakera na WrestleMani.

 

WHAT?!

 

Why not?


  • Posty:  12
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.07.2011
  • Status:  Offline

Ponieważ według ich żaden face nie może wygrać z The Deadmanem

  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.01.2011
  • Status:  Offline

Mam wrażenie, że WWE ma problem z tymi walizkami. Walizkę z RAW dało mocno wypromowanemu zawodnikowi, tylko po to, aby odebrać mu pas po miesiącu. Mam więc nowa koncepcję.

 

Bryan cały czas mówi, że zainkasuje walizkę na WM powoli przechodząc w między czasie na stronie zła. I wtedy BOOM! inkasuje walizkę na tydzień-dwa przed WM-ka. A my na WM otrzymujemy tripple threat - Bryana, Rewanż i Kontendera

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Braun Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej, oficjalnej ceremonii otwarcia fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable. Skrót gali
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...