Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Ja powiem szczerze, wierzę w wygraną Marka i w typerze postawię na niego.

 

Dobra, ale nawet jak Henryk zostanie mistrzem, to tylko na chwilę, jak CC. Mark nie ma jednak żadnych szans w feudzie z miłą żmijką. Skoro gruby nie moż czysto pokonać Sheamusa, to gdzie mu tam do pushoholika Ortona.

 

Poza tym, Randallek musiałby mieć z kimś feud po stracie pasa a na Smacku - ni ma z kim, co? :roll:

 

Tak sobie pomyślałem, że rozpad The Legacy i ich przegrana na WM z RKO była początkiem staczania się Teda DiBiase. Można więc rzec Orton - young talent killer. :evil:

I'm the Nonsense Connoisseur 4 LIFE

 

DRINK UNTIL YOU SINK!

 

Facel Vega 62' - Real Gangsta Ride

3072429474c657d5bdd659.jpg


  • Posty:  64
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.08.2011
  • Status:  Offline

Ehh coraz to nowe ksywki, to nie wina Ortona, ze publicznosc wymusila jego face turn, on sam jak mowil w wywiadach nie chcial face turnu. Co do "pushoholika" on dostaje push i korzysta z niego. Poza tym celem Vince nie jest nikt z naszego forum, tylko Ci tam z USA, a akurat oni reaguja na niego jak na Boga, chociaz czasem juz wkrada sie delikatny heat.

 

Edit: Stety/niestety 100% popieram kolege nizej, Henry bd tylko kolejnym przegranym i tez bd plakal o rewanz jak Christian...

Edytowane przez Dawid1122

Best in The World

 

Thank You Rated R Superstar Edge!

11309106444e4bd15322d58.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

A ja pozostaje przy swoim ze tak ogromną podbudowa to tylko mały trybik mający pokazać jakie to Orton ma "jaja że nawet 200kg mutant mu nie straszny.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

A ja pozostaje przy swoim ze tak ogromną podbudowa to tylko mały trybik mający pokazać jakie to Orton ma "jaja że nawet 200kg mutant mu nie straszny.

Dokładnie. Czy Henry odbierze mu pas czy nie, Orton i tak wyjdzie z tego feudu zwycięsko, i tak zniszczy Marka jak każdego innego i skończy się niszczyciel.

 

Ehh coraz to nowe ksywki, to nie wina Ortona, ze publicznosc wymusila jego face turn, on sam jak mowil w wywiadach nie chcial face turnu.

Gówno prawda. Orton powiedział, że woli być heelem (w ramach ciekawostki, Triple H i Batista mówili dokładnie to samo), nie wspominał nic o tym, że nie chciał mieć turnu (a jak było inaczej, to daj mnie tu ktoś dowody a przyznam rację) i takie bronienie go, bo "publiczność go dopingowała" jest dla mnie śmieszne. Jeżeli federacja zauważyłaby, że Randall nie czuje się dobrze w roli face'a, już dawno przeszedłby ponownie na złą stronę mocy, najwyraźniej jest mu dobrze i jakoś się nie dziwię.


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Ehh coraz to nowe ksywki, to nie wina Ortona, ze publicznosc wymusila jego face turn, on sam jak mowil w wywiadach nie chcial face turnu. Co do "pushoholika" on dostaje push i korzysta z niego. Poza tym celem Vince nie jest nikt z naszego forum, tylko Ci tam z USA, a akurat oni reaguja na niego jak na Boga, chociaz czasem juz wkrada sie delikatny heat.

 

Jestem od zawsze jego haterem, przyznaję. Jednakże zwróć uwagę za co większość ludzi go krytykuje:

1. Mizeria ringowa (niektórzy piszą, że dużo umie, ale jest leniwy :roll: )

2. Rozgrywki pozakulisowe czyli buractwo w realu (Kelly Kelly, Anderson itp. itd.) i związane z tym poczucie bezkarności i wyższości nad innymi. Jakbyś zadał pytanie i zrobił ankietę: Kto ma największy wpływ na swój push w WWE? To myślisz, że kogo by forumowicze wybrali, hę?

 

Jeśli jest jak piszesz, że fani domagali się takiego face'a to Ortonek jest tylko wyrazem tęsknoty fanów za Stone Cold. Potrzebują bezczelnego typa w amerykańskim stylu. Biedny Randy w takim razie, trzeba mu współczuć bo musi być facem :roll:

I'm the Nonsense Connoisseur 4 LIFE

 

DRINK UNTIL YOU SINK!

 

Facel Vega 62' - Real Gangsta Ride

3072429474c657d5bdd659.jpg


  • Posty:  64
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.08.2011
  • Status:  Offline

Sebu, co z tego ze federacja by zauwazyla? Tak poprostu mialby znow przejsc turn, bo mu sie nie podoba? Aktualnie jest jednym z 3 najwiekszych face'ow federacji wiec raczej watpie ze tak po prostu turn... Tak samo idiotyczne jest mowienie na niego Push Killer, albo oskarżanie go o zabranie pushu Christianowi (WTF?), lub Tedowi, oficjalna wersja jest, ze przez publicznosc przeszedl turn, czy bylo tak na 100% tego nigdy sie nie dowiemy.

 

Edit: Nassem, przez to wlasnie ciezko bd sie dogadac, Ty jestes od zawsze jego hejterem, ja jego markiem. Jak na 100% bylo z Andersonem tez nie wiemy, wiemy ze Orton byl w to zamieszany, a Cena stal po jego stronie, w kazdym razie tak czytalem! Fakt z Kelly Kelly przesadzil, kazdy inny by pozalowal, Orton wiedzial, ze nic mu nie grozi, wykorzystal to, jak zreszta duzo ludzi by zrobilo gdyby mogli. Moze faktycznie mu nie dala jak ktos gdzies wspominal :twisted:

Best in The World

 

Thank You Rated R Superstar Edge!

11309106444e4bd15322d58.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Sebu, co z tego ze federacja by zauwazyla? Tak poprostu mialby znow przejsc turn, bo mu sie nie podoba?

Po prostu*. Tak, miałby przejść turn. Oczywiście nie teraz, ale zaraz po face-turnie. No sorry, ale jeżeli ktoś z taką pozycją czuje się źle jako ten dobry, myślę, że nie mieliby nic przeciwko by na nowo go zturnować. Teraz jest za późno.


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dawid1122 napisał/a:

Sebu, co z tego ze federacja by zauwazyla? Tak poprostu mialby znow przejsc turn, bo mu sie nie podoba?

 

Po prostu*. Tak, miałby przejść turn. Oczywiście nie teraz, ale zaraz po face-turnie. No sorry, ale jeżeli ktoś z taką pozycją czuje się źle jako ten dobry, myślę, że nie mieliby nic przeciwko by na nowo go zturnować. Teraz jest za późno.

 

Pozycja Ortona - pozycją, ale nie zapominaj, że to jest jego praca, a McMahon trzepie kasę nie na tym, że Randy jest zadowolony, ale na tym, że marki są szczęśliwe. Turn Randala dokładnie pośrednio został wymuszony reakcją fanów, bo Vinnie widząc, że dzieciarnia coraz bardziej sra po nogach na widok (nawet jeszcze wówczas heelowego) Ortona, postanowił im dać to, czego pragną (a przy okazji - zmotywować do większych zakupów merch'a :wink: ), a Randy - mimo, że ma wpływy i zawsze wolał być heelem, bo jest to bliższe jego prawdziwej naturze - musiał zamknąć dziób i coraz bardziej kielczyć się do popujących go fanów.

A to, że Orton czuje się źle w tej roli? Nie rozśmieszaj mnie, stary... Randy dostaje za to taką kasę, że jak ulał pasuje tu catchphrase Rock'a: know you role and shut your mouth! Vince sra na jego odczucia (w końcu to pracownik taki jaki inni, pomimo, że z większymi "układami"), skoro kaska w skarbcu mu się mnoży w postępie geometrycznym.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Pozycja Ortona - pozycją, ale nie zapominaj, że to jest jego praca, a McMahon trzepie kasę nie na tym, że Randy jest zadowolony, ale na tym, że marki są szczęśliwe. Turn Randala dokładnie pośrednio został wymuszony reakcją fanów, bo Vinnie widząc, że dzieciarnia coraz bardziej sra po nogach na widok (nawet jeszcze wówczas heelowego) Ortona, postanowił im dać to, czego pragną (a przy okazji - zmotywować do większych zakupów merch'a ), a Randy - mimo, że ma wpływy i zawsze wolał być heelem, bo jest to bliższe jego prawdziwej naturze - musiał zamknąć dziób i coraz bardziej kielczyć się do popujących go fanów.

Było to już jakiś czas temu więc wiele nie pamiętam, ale nie przypominam sobie, żeby dzieciarnia aż tak srała na jego widok (publiczność dopingowała go podczas EC, ale odbywało się ono w jego rodzinnym mieście). Przygotowywany pod face-turn był moim zdaniem już przed RR, kiedy dano mu walkę z Sheamusem (a wtedy dopiero co zakończył feud z Kingstonem i jeszcze wtedy był kantującym skur*ielem), który wyrastał na największego złego na RAW (i trochę nie wyszło). Publika miała w tym swój udział, ale nie tak wielki jak niektórzy próbują to przedstawić, bo na dobrą stronę mocy zaczął przechodzić w okolicach Royal Rumble, a spory pop zaczął zbierać dopiero po Elimination Chamber, kiedy pewne było z kim się zmierzy na WrestleManii (przynajmniej ja tak to pamiętam, mogę się mylić). Ja jeszcze w okolicach ER odbierałem go jako tweenera, po zakończeniu feudu z Codym i Tedem był to najlepszy moment na ponowny turn, ale Vinnie postawił na dobrego Ortona i niestety bardzo mu się to opłaciło.


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Było to już jakiś czas temu więc wiele nie pamiętam, ale nie przypominam sobie, żeby dzieciarnia aż tak srała na jego widok (publiczność dopingowała go podczas EC, ale odbywało się ono w jego rodzinnym mieście).

 

Orton będąc jeszcze heelem dostawał, oprócz heatu, coraz większy pop. Nawet podczas feudu z Jaśkiem był mocno dopingowany przez fanów, którzy często buczeli przy ofensywnych akcjach Ceny i cieszyli się, kiedy kontratakował Randolf. Przypomnij sobie jakieś walki z tamtego (heelowego) okresu Ortona, obejrzyj wejścia Randala do ringu i sam zobaczysz jak mieszane uczucia (jak na heela zaczął dostawać naprawdę mocny pop) budził wśród fanów wtedy Orton (co stało się początkiem końca heelowego Randolfa).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  51
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2010
  • Status:  Offline

Orton za tamtych czasów dostawał pop z tego powodu, że "jestem fajny, bo lubię jakiegoś heela", a dodatkowo w tamtym czasie był najbardziej pushowanym heelem, który potrafił wiele razy ojebać Jaśka od zwycięstwa i dodatkowo była moda "gwiżdzmy na Jasia, a będziemy fajni. Najlepsze czasy Ortona to za czasów evolution czy max do końca 2007 roku potem się usadowił w ME i siedzi w nim do dzisiaj. A pieprzenie głupot typu, że Orton źle się czuję jako face też nie są za mądre. W końcu kto by nie chciał być takim terminatorem jakim jest Orton na SD, praktyczne tak samo było na RAW gdzie kompletnie zniszczył Punka w ich feudzie. I to pokazywało jakie ma plecy Randall. Bo jak sami wiemy Cena to przynajmniej nie zassysa w micu, bo w ringu są tacy sami obaj potrzebują dobrego rywala. Więc dla takiego Randalla max to powinien być pas Mid Cardu i nic więcej, cóż marzenia. Jeszcze dodatkowo akcje z Andersonem czy Kelly kompletnie skreślają u większości na forum tego faceta, ale cóż to nic nie daje i tak w WWE będzie jeszcze przez tysiąc zasranych lat w ME :( .

  • Posty:  2 255
  • Reputacja:   45
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Można więc rzec Orton - young talent killer.

 

Faktycznie, Christian i Henry są zajebiście młodzi. Mówiąc szczerze, bawi mnie ta moda na hejtowanie Ortona. Niedawno zastanawiałem się co jest jej przyczyną i doszedłem do wniosku, że jeśli Randy nie feudowałby kolejno z CM Punkiem i Christianem (którzy to jak wiadomo są pupilkami forumowej pro, smart, mega, nonkonformistycznej elity kumatych gośći wyznaczającej trendy), to ten cały push spłynąłby po was. Nie rozumiem, w jaki sposób można być tak zdesperowanym, by markować dla Marka Henrego. Przecież ten człowiek to chodząca, obecnie nieco uspokojona, maszyna do kontuzjowania innych wrestlerów! Nie pamiętacie, jak w 2006 wykosił połowę main eventowego rosteru Smacka?

 

Co z tego, że Orton znacząco poszerzył swój moveset, w ringu rusza się o wiele szybciej, a i walki które prowadzi nie usypiają. Przecież to biedni Christian i Ziggler odwalają całą robotę, a zasrany push killer spija całą śmietankę i robi tylko RKO, po którym pokrzywdzony Christian nie może kick-outować. :cry:

 

Co jeszcze ciekawsze, wielu z obecnych zagorzałych anty-Ortonowców było jeszcze przed dwoma laty jego wiernymi markami pomimo tego, że wtedy faktycznie przez 90% czasu w którym Randall prowadził walkę, oglądaliśmy headlock. To wszystko świadczy jedynie o tym, że wielu z was nie kieruje się tym co myśli, a głównie ogólnymi trendami (no kurwa! przecież nie napiszę, że lubię Ortona, bo mnie kumateria zje i wyzwie od marków!). Założę się, że gdyby kolejny z waszych 'pupili' John Cena przeszedł heel turn i dano by mu jakiś 'cool gimmick', to połowa obecnych 'wyznawców Punka' automatycznie zmieniłaby zawartość rubryki 'ulubiony wrestler', a graficy nie nadążaliby z produkcją nowych 'trendy' sygnaturek.

 

Wszystko to trąci na kilometr hipokryzją i nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na to, aż owy trend przeminie. A póki co, można jedynie uśmiechnąć się z politowaniem i czerpać satysfakcję z waszej frustracji. :)


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Wszystko to trąci na kilometr hipokryzją i nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na to, aż owy trend przeminie. A póki co, można jedynie uśmiechnąć się z politowaniem i czerpać satysfakcję z waszej frustracji. :)

 

UUU znowu się zaczyna pieprzenie o modzie. Ludzie stwierdzają oczywiste oczywistości Chłopaku! To nie żadna moda! Ja już pisałem, że nie znoszę Ortona od zawsze i nic się tu nie zmieniło.

 

Zmieniła się podstawa hejtowania u mnie:

1. Jako heel Orton używał kombinacji headlock, push kick (wkurwiające!)

2. Teraz od przejścia na SD jest JEDYNYM ME, który trzyma pas. Pas jest promocją zawodnika, tak? To na cholerę pas przepushowanemu Ortonowi ?? Nie można dać mu czegoś z "boku" z dala od pasa??

 

To, że Randallek wykonuje teraz ciekawsze ciosy i nawet rzuty spowodowane jest naturalnym dla WWE zjawiskiem - Face turn powoduje POSZERZENIE MOVESETU !

 

Więc mi tu Gościu nie wciskaj kitu o modzie :evil:

Możesz sobie poszukać moich postów, gdzie napisałem, że CM Punk nie jest wcale powalający ringowo.

Cena jest, był i będzie drętwy na ringu, bo taki się urodził - po prostu nie ma takiego talentu jak np. Morrison czy AJ Styles. Żeby nawet wiąchy do dzieciarni puszczał to nigdy nie będę jego fanem!

 

2

Można więc rzec Orton - young talent killer.

 

Nu, nu! Nie przekręcaj! To że teraz walczy ze starszymi to nie znaczy, że nie mam ogólnie racji. Przecież wiesz że chodziło mi o Teddyego DiBiase, można dodać Koffiego (zbyt szybko zakończony feud), czy też nawet Bourna (może większość nie pamięta, ale Orton go parę razy squshował).

I'm the Nonsense Connoisseur 4 LIFE

 

DRINK UNTIL YOU SINK!

 

Facel Vega 62' - Real Gangsta Ride

3072429474c657d5bdd659.jpg


  • Posty:  2 255
  • Reputacja:   45
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Ludzie stwierdzają oczywiste oczywistości Chłopaku! To nie żadna moda! Ja już pisałem, że nie znoszę Ortona od zawsze i nic się tu nie zmieniło.

 

Szczerze mówiąc, to chodziło mi raczej o rozbrykaną śmietankę towarzyską w wieku gimnazjalnym, aczkolwiek jeżeli postanowiłeś już odnieść się do mojego posta, to nie omieszkam odpowiedzieć.

 

Teraz od przejścia na SD jest JEDYNYM ME, który trzyma pas. Pas jest promocją zawodnika, tak? To na cholerę pas przepushowanemu Ortonowi ?? Nie można dać mu czegoś z "boku" z dala od pasa??

 

No pewnie, że można. Czy będzie to jednak opłacalne z punktu widzenia federacji? Wątpliwe. Przy obecnym rosterze SmackDown nie ma ani jednego wrestlera, którego star power mógłby pretendować go do miana głównego przedstawiciela brandu. Zresztą, gwoli ścisłości, Christian mimo wszystko pas ten 2 razy posiadał. Poza tym, dominacja Ortona to nic przy tym co oglądaliśmy przed 3 laty, gdy na SmackDown pojawił się Triple H. Nosek jak to nosek, niszczył, psuł i dewastował wszystko to co pojawiło się na jego drodze i nie było mowy o stracie pasa nawet na moment aż do Survivor Series. Widzę, że bardzo emocjonalnie podchodzisz do całej tej sprawy i radzę wyluzowanie, bo może Ci pęknąć żyłka, 'Gościu'.

 

Co do kitu o 'modzie' to jak już wyżej pisałem, a sam powinieneś to wywnioskować, doskonale wiadomo do kogo słowa te były adresowane i niepotrzebnie robisz z siebie na siłę kogoś wywoływanego do tablicy.

 

można dodać Koffiego

 

Jeśli Kofi był tak głupi, by podczas gali emitowanej na żywo zapomnieć finishu walki, to może obwiniać jedynie samego siebie.


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Mówiąc szczerze, bawi mnie ta moda na hejtowanie Ortona. Niedawno zastanawiałem się co jest jej przyczyną i doszedłem do wniosku, że jeśli Randy nie feudowałby kolejno z CM Punkiem i Christianem (którzy to jak wiadomo są pupilkami forumowej pro, smart, mega, nonkonformistycznej elity kumatych gośći wyznaczającej trendy), to ten cały push spłynąłby po was.

Tak, oczywiście, wszystko jest modą. Moda na hejtowanie Ortona, na kibicowanie CM Punkowi (toć to już teraz nie można być jego fanem, bo wszystko to przecież jebana moda, która prędko przeminie i każdy kto go dopinguje, szybko przerzuci się na kogoś innego). Ceny po heel-turnie, po odświeżeniu postaci też nie będzie można lubić, bo przecież to wszystko jest tylko modą ustanowioną przez;

pro, smart, mega, nonkonformistyczną elitę kumatych gośći wyznaczającej trendy

Nigdy nie byłem jego fanem, hejtuje go odkąd zacząłem udzielać się na forach wrestlingowych, ale przecież tak nie wolno, w tym nie ma ani krzty winy Ortona, kiedyś był Cena, teraz jest Randy i kropka, każda osoba która sądzi inaczej się nie zna, fan Cenaminatora, osoba podąrzająca się trendami itp. itd.

 

Jeśli Kofi był tak głupi, by podczas gali emitowanej na żywo zapomnieć finishu walki, to może obwiniać jedynie samego siebie.

Kennedy też może obwiniać samego siebie? A może przypomnisz wszystkim, co on złego Ortonowi zrobił? Wykonał za mocno suplexa? Serio? Orton to wrestler czy cipa, która płacze jak się ją za mocno uderzy?

 

Obrońcy Ortona bywają czasami gorsi od jego hejterów (do których się zaliczam i przyznaje, że czasem przesadzam), dlatego też kłótnie na jego temat będą trwały wiecznie. :roll:

Edytowane przez Sebu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MissApril
      Obie walizki moim zdaniem zmarnowane, lepiej byłoby dać je komuś bardziej świeżemu, niż w kółko wszystko ma się kręcić wokół tych samych twarzy. U pań prędzej walizkę dałbym Roxanne lub Stephanie, zaś u panów LA Knight'owi.  Becky z pasem może być, w końcu coś lepszego będzie się działo, bo Lyra była nijaka jako mistrzyni. Spoko opcja dla lepszego wypromowania tego tytułu.  Super końcówka z R-Truth  
    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Bron Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali:
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej oficjalnej ceremonii otwarcia, fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił, mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable’owi. Skrót gali:
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...