Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

SmackDown

 

Początkowe promo było bardzo dobre.

 

WHC vs IC

Jackson gdy był hellem był ok, ale teraz to mi się go wcale w ringu nie chce oglądać, niech najlepiej zmienią posiadacza pasa na np.Codiego Rhodesa.

 

I po co ta wstawka z walkami div?? Ja chcę Kaitlyn i tylko ją!! noi też Layle.Mogli zrobić jakąś walke typu 4 vs 4 jak zawsze.I wracając do Kaitlyn cholernie mi jej szkoda, że musi jobbować.Piękna, miła z wyglądu może chcą ją jobbować z jednego względu, że potrafi pięknie i szczególnie wyglądać i wydawać miłe kobiece odgłosy oczywiście nie darcie się.

 

Promo Daniela Bryana pokazał się z dobrej strony, strasznie mi się spodobało.Dobry mówca,dobre ring skille został wynagrodzony walizką i powinien też zagościć na co najmniej długi czas w ME.

 

Slather vs Bryan

Moim zdaniem nie tego powinni wybrać z The Corre, tylko Gabriela.Ten drugi jest pod każdym względem lepszy a już na pewno w mic skillach. I super, że zmienili image Bryanowi teraz wygląda ciekawie.Bardzo dobra ok.10 minutowa walka.Teraz jeszcze bardziej się cieszę, że to właśnie Bryan wygrał MINB.

 

Sheamus vs Barrett

 

Zapowiada się ciekawy feud pomiędzy zawodnikami z sąsiadujących ze sobą krajów

Irlandia i Anglia.Początki drogi Barretta na szczyt.

 

ME

Orton urzył młotka podczas walki bez DQ, długi czas nie widziałem takiego czegoś noi

super, że tak się stało.Orton był The Viper, teraz kto The Psyhopath??, jeżeli tak to

extra.Kur*wa ja nie moge haahah Orton spadł ze stołu i jego reakcja mnie rozwaliła :D, albo jak Kane dostał w nogę schodami :D.Walka bardzo dobra.Interwencja Henrego jak zwykle świetna.

Edytowane przez 8693

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Poczatkowy segment nie byl moze rewelacyjny, ale i tak okazal sie pozytwynym punktem show. Wydawac by sie moglo, ze program juz sie przejadl. Trzeba pakowac wszystko i wymyslec dla tych dwoch Panow cos nowego. Pokazali, ze to wciaz moze miec sens. Przynajmniej do SummerSlam.

* - Wywiad Cole'a z Bryanem. Daniel ma zamiar wykorzystac walizke na WrestleManii? Jak to uslyszalem, to naszla mnie mysli, ze ja straci zanim do tego dojdzie. Poza tym... Danielu, jestes pierwszym, ktory oglosil kiedy skorzysta z walizki? Slyszales kiedys o takim zawodniku jak Rob Van Dam? Nie mniej jednak fajny stroj.

* - Mark poskladal kolejna duza parowke.

 

Minusy:

* - Poprawcie mnie, jesli sie myle, ale Ezekiel chyba wygladal bardzo kiepsko w starciu z mistrzem. Nie chodzi mi moze o booking, ale umiejetnosci wielkiego Zeke'a. Mam wrazenie, ze powoli nadchodzi poczatek konca tego zawodnika.

 

Inne:

* - Slater na SmackDown, a Gabriel na Superstars... Martwi mnie to.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  615
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  06.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Moim zdaniem dzisiejszy Smackdown trzymał swój całkiem niezły poziom. Cieszy mnie między innymi to, że:

 

- Sheamus możliwe, że przejdzie face turn i dostanie feud z Wade'm Barrettem. Celt jako ten "dobry" mógłby wiele zyskać, publiczność w trakcie walki była za nim i po walce wyszedł z bójki zwycięsko, więc to coś może oznaczać. Z Sin Carą myślę, iż nawet do programu nie dojdzie, jak ten powróci za miesiąc, jeśli rudy stanie się fejsem. Na razie jak myślę o programie dwóch brytyjczyków to jestem na "tak.

 

- Daniel Bryan wykorzysta walizkę na Wrestlemanii. Mam nadzieje, że na pewno do tego dojdzie, nie będzie żadnej kontuzji ani niczego przykrego. Teraz powinien odnosić wygrane tydzień w tydzień, na razie może z takimi low mid carderami pokroju Slatera, czy jakiegoś DiBiasego (choć z nim mógłby już nie walczyć - przejadły mi się ich starcia) później dostać feud np. z Barrettem, albo Christianem, który jak mniemam w ostatecznym rozrachunku po zakończeniu programu z Ortonem zostanie bez pasa i tak Bryan mógłby się mocno wypromować. Jedyne czego teraz bym chciał to zmiany tego themu i gdyby dali mu się, nie wiem, inaczej ubierać? Bo ta taka kurteczka do mnie wcale nie przemawia i wygląda trochę na takiego przekokszonego. Publika powinna na niego zacząć dobrze reagować, przy mikrofonie wypada również ok, więc jest nadzieje, iż będzie z niego Main Eventer. I oby face'owy.

 

- Randy Orton jakoś wcale nie przeszkadzał mi na tej gali. W trakcie pierwszego segmentu spisał się dobrze, a z Kane'm z tego, co patrzyłem stoczyli całkiem fajną walkę. Mi osobiście feud Christian vs Orton się nie przejadł i cieszę się, że będzie jeszcze kontynuowany. Z reguły różnie jest z tym, czy lubię długie historię, czy nie, ale ta przypada mi do gustu. Szczerze mówiąc nie ma na co za bardzo narzekać.

 

- Ezekiel Jackson jest kiepskim mistrzem Interkontynentalnym. Coś mi się wydaje, że może wkrótce pas US będzie tym "mocniejszym" od tego. Ziggler jako champion prezentuje się znacznie lepiej, a Zeke jest naprawdę bezpłciowy. Wiadomo, że nie mógł wygrać z Christianem, ale chodzi mi o całokształt jego title reignu., który mnie nudzi i czekam na zmianę posiadacza pasa. Mógłby dostać ten tytuł jakiś mniejszy wrestler, jak Cody Rhodes. Byle nie Jinder Mahal, od niego jednak wolę Jacksona.


  • Posty:  40
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.05.2011
  • Status:  Offline

Typowa średnia dzisiejsza tygodniówka niebieskiego brandu.

Co najbardziej zapadło mi w pamięci z niej to powiedzenie przez Daniela kiedy zamierza wykorzystać swoją walizkę i fakt że będzie to przyszła WM. Jeżeli naprawdę WWE ma taki zamiar to muszą mocno wypromować Bryana bo jeszcze mam w pamięci jego czyste przegrane z Sin Cara i byłby dla mnie mocno nie wiarygodny jako Champ tym bardziej po takiej gali jak Wrestlemania. Feud Brytyjczyków zapowiada się bardzo ciekawie, trzymam kciuki za Sheamusa i myślę że jeśli dobrze poprowadzą ten program to ich teoretyczna walka ciekawiej się zapowiada na SS niż któreś tam z kolei starcie pomiędzy Ortonem a Christianem, chodź trzeba przyznać obiektywnie że ich walki są dość ciekawe ale sam feud już mocno mnie nudzi. Zostając jeszcze przy Randym nie podoba mi się to że pokonał Kane i ta cała akcja z dewastującym go Henrym też nie w moim guście. Zauważalnym jest jeszcze fakt że w ostatnim Smacku nie widzieliśmy Codego Rhodsa co przyznam wcale mnie nie smuci i jindera mahala tu podobnie jak u Codego. Zupełnie inaczej sytuacja przedstawia się z nie obecnością Sin Cary, szkoda że przez jakiś czas niebieskie gale będą bez niego.

Poznasz głupiego po czynach jego

12284076444ddcdc39270c0.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

  N!KO napisał(a):
* - Poprawcie mnie, jesli sie myle, ale Ezekiel chyba wygladal bardzo kiepsko w starciu z mistrzem. Nie chodzi mi moze o booking, ale umiejetnosci wielkiego Zeke'a. Mam wrazenie, ze powoli nadchodzi poczatek konca tego zawodnika.

Ktoś ma coś przeciwko? :)

 

My name is Randy Orton, bla, bla, bla. Ktoś już tak mówi od roku i zaczyna tym denerwować, jeszcze nieziemsko nudny Randall od kilku tygodni się powtarza. Choć nie powiem - sam segmencik mi się spodobał. Feud stawał się już nudny, aż (z tego co wiem) ktoś inny zabrał się za SmackDown i w końcu jakoś to wyglądało (sam program i tak skończyć ma się na SummerSlam, nie widzę powodów do przedłużania go, chyba, że RKO znów wyjdzie z tego zwycięsko, czego bym nie przeżył...). Co do tego segmentu, to strasznie podobało mi się zachowanie Christiana i jego obsesja na punkcie tego tytułu (bez kitu, wygląda jakby się w nim zakochał). Gdy Ortona powstrzymywali sędziowie, tytuł do góry i mina mówiąca: Kurwa, widzisz kto tu teraz rządzi? Zaś po całym ataku, wyglądał na mniej zmartwionego stanem swojego zdrowia od tego, czy czasem jego pasek sie nie ubrudził (zauważył ktoś, że z tyłu zmieniono mu kolor? Chyba, że wersja którą ściągnąłem taka kiczowata i czarny wyglądał jak jakiś odcień czerwonego).

 

Podoba mi się pomysł z wyznaczeniem daty na realizację kontraktu. Jeżeli to prawda i D-Bryan wykorzysta go dopiero na WrestleManii, to ma sporo czasu na większą promocję i podszkolenie się za mikrofonem. Jestem pewien, że teraz dostawał będzie go coraz częściej, może być jeszcze z niego niezły mówca. Jeżeli coś w tym przyjemnym wywiadzie miało mnie zdenerwować, to przerywające go to rude coś. Jasna cholera, jak on może dostawać czas antenowy, a Zack Ryder nie? Toć to śmieszne jest jakieś. Cody Rhodes nie pojawia (już wolę 20920930 pojedynek między Bryanem i Codym niż to coś przed oczami), a Slater tak i jeszcze walkę dostaje. Tragedia.

 

Sheamus prawdopodobnie przejdzie face-turn i nie wiem czy cieszyć się z tego czy nie, wolę poczekać do środy. Dobrze wiedzieć, że Barrett wreszcie pozbył się idiotów i dostaje jakiś program, bo to co z nim w ostatnim czasie robili.. szkoda gadać.

 

Main Event również na plus, całkiem niezły pojedynek, tego, że Kane podniesie się po zabójczym RKO chyba nikt się nie spodziewał. Nie lepiej byłoby zrobić jakiegoś Scramble Matchu zamiast kolejnego Christian/Orton, z właśnie tą dwójką, Kanem, Henrym i Sheamusem/Barrettem? Jestem pewien, że wyglądałoby to o wiele lepiej. Zwrócił ktoś uwagę na mimikę Ortona? Albo ktoś sobie próbuje jaja ze Stinga - Jokera porobić, albo to tylko próba ponownego zrobienia z niego psychola.

 

O dziwo SD zjadło słabe w tym tygodniu RAW. Całkiem niezłe pojedynki, wreszcie jakoś wyglądający feud o główny pas, jedynie powtórki z RAW jak podczas RTWM niepotrzebne. Oby więcej takich Smacków.


  • Posty:  615
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  06.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  Sebu napisał(a):
Zwrócił ktoś uwagę na mimikę Ortona? Albo ktoś sobie próbuje jaja ze Stinga - Jokera porobić,

 

Miałem dokładnie to samo na myśli jak to zobaczyłem, gdy na przykład spadł z tego stołu, tylko zapomniałem o tym napisać. A co do tego Scramble Matchu to myślę, że możemy właśnie jakoś w takim składzie ujrzeć na Night of Champions.


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Smackdown interesowało mnie głównie z powodu Dragona i jego segmentu, ale po kolei...

 

 

Początkowy segment był dla mnie jak każdy inny. Program obu Panów, który zapowiadał się bardzo ciekawie przekształcił się bardzo szybko w standardowy konflikt o pas bez żadnych incydentów odchodzących od reguły. Na Summerslam dostaniemy pewnie "No DQ Match" i program się zakończy. Oby nie wygraną Ortona...

 

Cieszy czysta wygrana CC z Murzynkiem, który jako IC Champ jest strasznie mdły i jeszcze bardziej nudny. Jest na Smacku wielu chłopaków, którzy nosili by ten pas z większą "klasą". Gdzieś zapowiadano walkę Rhodesa o ten pas i takie rozwiązanie odpowiadałoby mi najbardziej.

 

Powtórka Div... Are you fuckin kidding me? "Tap or go to sleep"... :D

 

Danielson w końcu dostaje majka na parę ładnych minut i pokazał, że potrafi gadać. Jeżeli tylko WWE będzie mu dawało czas to wierzę, że dostaniemy nie raz porywającą i charyzmatyczną gadkę jaką często obdarzał fanów w ROH.

 

Motyw z wykorzystaniem walizki na WM 28 zapowiada na tą chwilę promowanie przez te powiedzmy pół roku tego chłopaka aby na największej scenie wrestlingu sięgnął po upragnione złoto. Oby tego nie zjebali... btw. najwyraźniej wycięli moment kiedy wspomniał o RVD, więc N!KO jak widać nie zapomniał o tym... ;)

 

Shemaus zmierzający w stronę face-turnu... rozumiem, że Rudy zbiera z dnia na dzień większy pop, ale czy to materiał na dobrego chłopaka? Przecież ten facet to idealny model to bycia niszczycielskim skurwielem. Boli za to schodzenie na psy Anglika...

 

Main Event... w pewnych momentach zaczynałem wierzyć, że porażka z Christianem odmieniła znowu Ortona i dostaniemy psycho-face'a w najlepszym wydaniu. Jego mimika już na MitB to zapowiadała, tutaj znowu pokazał klasę i zaczynałem "łykać", że RKO znowu będzie strawny. Jednak podanie sobie dłoni po pojedynku zabiło te nadzieje, Randy nadal jako baby-face... :neutral:

 

 

Ogólnie gala w porządku, bez większego huku i rozgłosu.


  • Posty:  209
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.01.2010
  • Status:  Offline

Nie mówiłem ze Sheamus przejdzie Face Turn i Feud z Barretem . Orton jakiś mniejszy Terminator się zrobił , Kane Kick Out po RKO :shock:
NWO FOR LIFE !

15887074294e35a9a4096c5.jpg


  • Posty:  53
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kane coś przeczuwam jest przygotowywany pod feud z Christianem a potem o pas z Markiem Henrym.

  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

  wojtas011 napisał(a):
Kane coś przeczuwam jest przygotowywany pod feud z Christianem a potem o pas z Markiem Henrym.

 

Niech Bóg broni i odwraca... :roll:

 

Sorry za bujną wypowiedź... ;)


  • Posty:  17
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2011
  • Status:  Offline

Może to widzieliście, ale około 6 minuty, gdy Teddy Long wchodzi, widać w tle kamerzystę, robi kilka kroków do tyłu i przewraca się :lol:

  • Posty:  87
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.05.2010
  • Status:  Offline

  wojtas011 napisał(a):
Kane coś przeczuwam jest przygotowywany pod feud z Christianem a potem o pas z Markiem Henrym.

Obyś się mylił. Henry z pasem OK, ale Kane już nie.

8937594774fac0f0ee7a5f.jpg


  • Posty:  61
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.11.2010
  • Status:  Offline

  Dezet_ napisał(a):
  wojtas011 napisał(a):
Kane coś przeczuwam jest przygotowywany pod feud z Christianem a potem o pas z Markiem Henrym.

Obyś się mylił. Henry z pasem OK, ale Kane już nie.

 

Chyba na odwrót. :| Kane to chyba mój ulubiony monster heel, jeszcze gdyby miał tak maskę, ale to już niemożliwe. Big Red Machine według mnie idealnie pasuje do takiego IC.

 

Szkoda, że robią z niego face, który przybija high five z Ortonem, geez...


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

A tam gadacie Kane miał nawet niezły reign z pasem ostatnio, z tym że teraz on jest martwym punkcie. Jest ch*jowym facem (zlituj się panie, uścisk z Ortonem, a myślałem że to Angle i Kurt przesadzili na Impekcie), ale na SD nie ma żadnego drugiego face'a do ME czy uppercardu. SD jeśli chodzi o face'ów którzy się liczą to tylko Orton (ME), Jackson (ch*jowy mid), Usos (olany tag team) i może niedługo Szimus. Reszta to albo heelowie (typu Christian i Henry) albo jobberka. Jeśli nie ma innego pomysłu na Kane'a trzeba wprowadzić w życie ten co sie ma. Kane nie może być narazie heelem bo byśmy byli skazani na Ortona w każdym pojedynczym ME SD (czego domyślam się nie chcemy), trzeba zniego zrobić porządnie wypromowaną (jak choćby w tamtym roku) alternatywę dla Randalla. Ostatecznie powrót Chrisa Jericho byłby jakimś ratunkiem ale na to się narazie nie zapowiada.

  • Posty:  61
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.11.2010
  • Status:  Offline

W takim razie mogliby się zlitować i zrobić z niego tweenera niszczącego wszystko, nie zważając czy ktoś jest heel'em czy face'em. Na SD rzeczywiście brakuję porządnych face'ów, a ja nie wyobrażam sobie rudego jako tego dobrego, chodzi nawet o sam wygląd, już łatwiej by było chyba zrobić z Barretta face'a.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Lubię to
      • 31 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold Rising Spirit - Dzień 10 Data: 11.05.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Gifu, Japan Arena: Juroka Plaza Publiczność: 285 Format: Taped Data emisji: 13.05.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Kowalski
      US championship 4 koksów przyszło się ponaparzać i każdy pokazał się z mocnej strony. Drew znów blisko zwycięstwa ale  Ksiądz z gestem Kozakiewicza go uwala, więc rywalizacja będzie trwać dalej. Fatu to świr, fajnie się go ogląda jak wszystko z taką łatwością robi. Rycerz tu w ogóle nie odstawał a wręcz mam wrażenie że pokazał się najlepiej. Nie tylko 3 rywali ale i interwencja z zewnątrz była potrzebna by go pokonać. MUSI dostać walkę o złoto w tym roku. Cobb w bloodline trochę zaskakuje. Solo vs Fatu coraz bliżej (ciekawe czy z pasem w tle) Jak tu skończyć sage z Bloodline jak oni się tak mnożą?    Lyra vs The Man  Bardzo dobra walka. Po raz kolejny Lyra jak tylko dostaje czas to dowozi, Becky też nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Nie miałem pojęcia w którą stronę to pójdzie tym ciekawiej się oglądało, zwłaszcza drugi finisher od Becky mnie nabrał że to koniec. Podoba mi się że młodsza irlandka broni tytułu, chodź przy kolejnej walce może już Beczka to zgarnąć.  Lyra z Becky i Tiffy z Szarlot - dwa feudy weteran vs młoda krew, no bez porównania    Greatest Luchador vs Penta Tu też dobrze się bawiłem. Szybkie tempo, efektownie, jedynie brakowało mi jakiegoś wiarygodnego near falla dla Penty. Fajnie rozpisana ta interwencja Judgment Day, wąż Balor niby przyszedł pomoc... ale to dopiero El Grande przyczynił się do wygranej Dominika. Oblivion od Doma - miło.    Gunta vs Pat Dominacja generała z uśmiechem na twarzy, całą walke. I ten uśmiech mi trochę nie pasował. Sądziłem że wpadnie na wkurwie i skopie dupsko komentatorowi. No ale całościowo wyszło spoko, dobry przystanek dla byłego mistrza. Przestraszyłem się że to koniec jak Cole przytrzymał nogę Gunthera, ale na szczęście nie było żadnych cyrków.    Cena vs Orton Spam finisherów - pierwszy minus Ref bump - drugi minus, zdecydowanie tu przesadzili, zderzenie z sędzią a ten leży nieprzytomny dłuższy czas i nikt nie przychodzi z zaplecza. Kurde można przecież to sensownie rozegrać. Ale i tak dużo lepszy pojedynek niż z Kodasem na Manii. Trufla się nie spodziewałem ale bardzo fajnie to wyszło. Kolejne fartownie zwycięstwo Jaśka, bo najpierw Cody nie miał jaj by skończyć walkę a teraz jego największy fan mu pomaga, aż mnie ciekawi jak będzie przy kolejnej walce. Przejście z AA na RKO świetne.   Podsumowując, przyjemne show, dobre starcia ale... każda z nich (prócz walki wieczoru) mogłaby się odbyć ma tygodniowce co tylko by podniosło prestiż Raw czy Smacka.  Niby wyniki spodziewane ale miałem wątpliwości przy prawie każdej walce
    • GGGGG9707
      No i szanuję opinię zwłaszcza że jest poparta argumentami a nie "bo tak", częściowo też się zgadzam bo (choć go nie trawię do tego stopnia, że przewijam proma / walki a jak ja PLE coś robi a akurat na żywo oglądam to się czymś innym zajmuję i nie obchodzi mnie zbytnio co tam się dzieje) z tego co tu czytałem i jakieś tam urywki mi się gdzieś tam wyświetliły to fakt, przykłada się, daje radę, robi robotę i jest lepszy od wielu (choć gdyby WWE akurat na to patrzyło to zwolnienia by zupełnie inaczej wyglądały i same drewna by wylatywały). Moja opinia jest taka, że gdyby powalczył trochę na niezależnej wcześniej i WWE zobaczyło by potencjał to ok jeszcze by przeszło a tak to wygląda jak typowy celebrity no-name któremu WWE podkłada swoich zawodników żeby nakarmić jego ego (tak, wiem że zły przykład bo on większość przegrywał z początku ale w momencie sprowadzenia go tak to wyglądało) Nie wiem, może problem u mnie jest w tym, że należę do 0.001% społeczeństwa które nie uznaje czegoś takiego jak youtuber i dla kogo celebryta to aktor, piosenkarz, polityk (chociaż polityki nie śledzę), sportowiec a nie ktoś kto sobie nagrywa jak gra w gry, reaguje sztucznie na jakieś filmiki czy robi z siebie klauna (z całym szacunkiem dla klaunów) i dlatego wyjątkowo nie mogę go przetrawić. Ale szanuję Twoje zdanie, częściowo się zgadzam i dajesz dobre przekonywujące argumenty.
    • KyRenLo
    • MattDevitto
×
×
  • Dodaj nową pozycję...