WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[menelag1]

Coś wydaję mi się że ten Atak Barreta na Sheamusa był spowodowany tym , że jak Barret zdobędzie Walizkę w jej realizacji przeszkodzi mu Sheamus.

[Vercyn]

A może po prostu dlatego, że Sheamus obił go krzesłem tydzień temu bardziej od innych.

[flow]

Chce Gabriela z walizka : o

 

Wg mnie ma wyglad na czolowego face'a federacji + dali mu fajny theme

[macho13]

Wyglad i fajne themy nieczynia z Gabriela przyszłego mistrza,lecz moze byc czarną owca tej gali.

[Majster]

  macho13 napisał(a):

Wyglad i fajne themy nieczynia z Gabriela przyszłego mistrza,lecz moze byc czarną owca tej gali.

 

Owcą >???

 

Chyba Koniem

[Anapolon]

  flow napisał(a):

Wg mnie ma wyglad na czolowego face'a federacji + dali mu fajny theme 8-)

 

Wyglądu to on nie ma , to typowy Crusier , a Vinc woli takich przypakowany bo łatwiej ich sprzedać w roli mistrza.Theme song Gabriela jest beznadziejny -_-.

  Cytat

macho13 napisał/a:

Wyglad i fajne themy nieczynia z Gabriela przyszłego mistrza,lecz moze byc czarną owca tej gali.

 

 

Owcą >???

 

Chyba Koniem

 

Ja się zgadzam , że owca.Czarnym koniem i tak nie będzie bo wygrać może tylko One Man Rock Band.

[menelag1]

  VercynGetorix napisał(a):

A może po prostu dlatego, że Sheamus obił go krzesłem tydzień temu bardziej od innych.

 

Sheamus obił też innych , a taki atak to dobra podstawa pod Feud

[E_9]

Jaki feud Panowie, tu nie ma żadnego zalążka pod feud... zbliża się Money in the Bank, każdy walczy o swoją przyszłość i stara się eliminować rywali, którzy mogą być zagrożeniem.

 

Pamiętacie tą samą galę rok temu? Na ostatnim bodajże RAW przed PPV Evan zaatakował Ortona, ten zaś wypłacił mu RKO. Feud? Heel-Turn Bourne'a? Nic z tych rzeczy...

 

Zwykłe podgrzanie atmosfery przed galą, tyle...

[Schoop]

  E_9 napisał(a):

Jaki feud Panowie, tu nie ma żadnego zalążka pod feud... zbliża się Money in the Bank, każdy walczy o swoją przyszłość i stara się eliminować rywali, którzy mogą być zagrożeniem.

 

I to moim zdaniem zwiększa szanse Barrett'a na zdobycie walizki.

 

Ciekawi mnie jeszcze tylko czy za rozpadem tego wspaniałego tag-team'u kryje się face turn Gabriel'a.

[Naseem Achmedov]

  TheMiz napisał(a):

Czarnym koniem i tak nie będzie bo wygrać może tylko One Man Rock Band.

 

WTF? Może mi ktoś wytłumaczy o co Wam (paru osobom) chodzi z tym Slaterem??

Przecież toto się nie nadaje nawet na sprzątacza po House Show? To jakiś bunt rudzielców? To obstawiacie nie tego co trzeba, Blady ma największe szanse...

 

  E_9 napisał(a):

Jaki feud Panowie, tu nie ma żadnego zalążka pod feud... zbliża się Money in the Bank, każdy walczy o swoją przyszłość i stara się eliminować rywali, którzy mogą być zagrożeniem.

 

Też tak sądzę, żadnych feudów bym tu nie upatrywał... Zresztą kto by w Ameryce chciał oglądać feud dwóch heelów z Wysp Brytyjskich??

 

Sin Cara pojechał Sheamusa - oj dobrze to Blademu nie wróży. A walka była taka sobie, bo Mksykaniec jest za szybki.

 

Heel turn Kane? Przypomniał sobie, że jest monsterem, spojrzał w lustro ?

 

Ciekawie zapowiada się walka Big Show-Henry. Mam nadzieję, że face przegra, bo Mark jest teraz ciekawą postacią, prawdziwym heelem rozpier.....

[iwulBRAND]

  Naseem Achmedov napisał(a):

  TheMiz napisał(a):

Czarnym koniem i tak nie będzie bo wygrać może tylko One Man Rock Band.

 

WTF? Może mi ktoś wytłumaczy o co Wam (paru osobom) chodzi z tym Slaterem??

Przecież toto się nie nadaje nawet na sprzątacza po House Show? To jakiś bunt rudzielców? To obstawiacie nie tego co trzeba, Blady ma największe szanse...

 

  E_9 napisał(a):

Jaki feud Panowie, tu nie ma żadnego zalążka pod feud... zbliża się Money in the Bank, każdy walczy o swoją przyszłość i stara się eliminować rywali, którzy mogą być zagrożeniem.

 

Też tak sądzę, żadnych feudów bym tu nie upatrywał... Zresztą kto by w Ameryce chciał oglądać feud dwóch heelów z Wysp Brytyjskich??

 

Sin Cara pojechał Sheamusa - oj dobrze to Blademu nie wróży. A walka była taka sobie, bo Mksykaniec jest za szybki.

 

Heel turn Kane? Przypomniał sobie, że jest monsterem, spojrzał w lustro ?

 

Ciekawie zapowiada się walka Big Show-Henry. Mam nadzieję, że face przegra, bo Mark jest teraz ciekawą postacią, prawdziwym heelem rozpier.....

 

Co do Slatera to przecież to są ewidentnie żarty, a ty bierzesz to poważnie ;D

[Naseem Achmedov]

Widzę, że jaja sobie robicie, ale są daleko posunięte skoro tworzycie z nim awatary...

 

Co to za jakaś wspólna kampania?

[Jack Doomsday]

Smackdown z 22 lipca miało dobre momenty. Przede wszystkim dobre.

Początkowy segment był niezły, rozkręcił się od wejścia Kryszczyna, ale itak skończyło brawlem. W całym tym feudzie mam tylko nadzieje że to Captain Charisma dotrzyma pas do Summerslam, a na SS go obroni. Sam Christian pokonał Jacksona w openerze. Ja pier, w openerze mistrz WHC? Powinni a walkę podpromować jako Champ vs Champ i dać pod koniec (już mniejsza z tym czy byłaby przed walką Ortona). No przynajmniej Christan czyściutko wygrał i to się liczy. Potem Bryan i Cole....no Bryan nawet nieźle na majku, myślę że dopiero teraz zacznie się rozkręcać (w ogóle w nowym ring attire wpadł, nawet fajnie wyglądającym). Cole trochę w Gene Meana Okerlunda się bawi ale koniec końców ich segment wyszedł dobrze....a w każdym razie był dobry do wyjścia Slatera. Slater w ringu nie imponuje (może poza Spinebusterem z tego SD), ale jedno trzeba mu przyznać: stara się być over z publiką, pomimo tego że jego nie da rady się słuchać; jego akcent czy wada wymowy, obojętne, są cholernie uciążliwe przez co opinia o nim jest taka a nie inna. Nie mniej jednak Bryan wygrał po Tornado Guillotine, wg mnie o wiele lepszy submission od Lebell Locka, a sama walka nie była z fajerwerkami (poza wspomnianym Spinebusterze), ale nie mozna powiedzieć że ssała. W ogóle wydawało mi się czy publika skandowała Bryan Suck? Jeśli tak to albo w tym miejscu same poj*by mieszkają albo powolutku turnik się szykuje. Na pewno dla mnie turnik Sheamusa jest dziwny w moim mniemaniu. Niby po feudzie z Barrettem byłby pierwszy w kolejce do pasa ale jako face'a jakoś go sobie nie wyobrażam. Ogólnie walka była typowo brawlerska, średnio mi się podobała ale jeśli to początek ich owego feudu to czemu nie. Inna sprawa to fakt Sin Cary, czy kiedy wróci to nie będzie ich feudu. W każdym razie Booker płakał tam bo jego kolesie z jego listy się naparzali. Ciekawi mnie czy dostaną walkę na SS. ME niezbyt wciągający, bo bardziej zwróciłem uwagę na Henry'ego, który rozpi*dala co popadnie. Zastanawia mnie do czego to prowadzi, bo jak na razie to Orton ma rewanż. Myślę że po SS to on powinien być N1C,bo wygląd na mistrza ma

Edytowane 22 Lipca 2011 przez Jack Doomsday

[Menez]

Dobry pomysł z tym, że Danielson walizkę wykorzysta na WrestleManii, bo do tego czasu będą mogli go odpowiednio podpromować. Chyba, że przejdzie heel turn i wykorzysta walizkę wcześniej, czego wykluczyć nie można. W main evencie ucieszyłem się jak dziecko, gdy Kane wybił się po RKO, bo miałem nadzieję, że to zwiastuje powrót Kane'a - potwora. A po walce dostaliśmy uścisk dłoni... bez komentarza. Z dywizją kobiet jest taka żenada, że zamiast po raz setny dawać Natalya/Kaitlyn/AJ vs. Alicia/Tamina/Rosa w różnych konfiguracjach, zdecydowali się pokazać walkę z historii. Jacksonowi powinni zmienić pseudonim i pozbyć się tego "The personification of Domination", bo jak na uosobienie dominacji dosyć często jobbuje. W walce z Bryanem ładnie pokazał się Slater, w którego najwyraźniej chcą zainwestować, bo coś się z nim dzieje. Ryder natomiast powinien żałować, że jest na Raw, a nie na SmackDown, bo u niebieskich miałby większą szansę na pojawianie się.

[PH93]

Plusy

-Mimika Ortona w ostatniej walce(mam nadzieje ze to stały element "nowego pojebanego Vipera"

-Bryan i Wrestlemania 28.Super wiadomość mamy gwarancje ze go nie zwolnią przez ten czas przynajmniej chociaż to wwe...

-Barrett vs Sheamus.Cieszy ze wreszcie dano walkę dwóch wyspiarzą i ja liczę na feud tej dwójki

 

Minusy

-Kane robi kick-out po RKO.Ja pierdole-Christian walczy z Randallem 3 miesiące i ani razu tego nie uczynił a Kane który obecnie jest Upper Midcarderem robi to? Gdzie tu realizm

-Slater w walce z Bryanem.Na prawdę nie ma kogo innego?(retoryczne pytanie).Mogli nawet dać gabriela bo ma fajny theme...ale to face w sumie.Martwi ze oni chcą coś z tą "Wendy" zrobić.Nie sądziłem ze "niewinne żarty" kiedyś mogą się prawdą okazać i ten chłopak dostanie push.