WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Mess]

Powiedzmy sobie szczerze, rozbicie oryginalnego Nexus na 2 stajnie okazało się błędem, bo grupy te nie miały już tak samej siły i nie oglądało się ich za dobrze (nie licząc oczywiście liderów grup).

 

Nie tyle błędem było rozdzielenie, co prowadzenie tych stajni i dodawanie do nich kolejnych członków, bo o ile Corre spokojnie mogło by być stajnią dominującą na SD! a została rozjebana przez Santino, to New Nexus był fatalnym pomysłem. Oczywiście jeśli chodzi o CM Punka to jego odgrywanie postaci jest mistrzostwem świata, jednak w NN poza nim nie ma praktycznie nikogo dobrego. Został Ryan, który mimo że jest fajnie zbudowany to w ringu jest bardzo bardzo słaby. Otunga to samo. Z całego Nexusa on był chyba najbardziej drewniany a tylko on się zachował. O ile za mikrofonem jeszcze jest się w stanie go zdzierżyć to w ringu jest kompletna klapa. Noi mlody Perfect, który jest totalnie niewidoczny i niczym sie nie wyróżnia. Może pora na zmianę gimmnicku?

 

Reszta (nie licząc Łysego Farmera, który leczy kontuzję) powinna poleć po Drafcie i zapowiadanych cięciach.

 

Ja tam akurat widze duży potencjał w Tarverze, którego mógłbym oglądać jako takiego heela/tweenera, który by mógł wchodzić i zmiatać wszytko. Taki typowy rozpier***acz. Czekam także na powrót Sheffielda może na SD!.

[Daniel12xD]

E_9 napisał/a:

Reszta (nie licząc Łysego Farmera, który leczy kontuzję) powinna poleć po Drafcie i zapowiadanych cięciach.

 

 

Ja tam akurat widze duży potencjał w Tarverze, którego mógłbym oglądać jako takiego heela/tweenera, który by mógł wchodzić i zmiatać wszytko. Taki typowy rozpier***acz. Czekam także na powrót Sheffielda może na SD!.

 

Mess- Userowi E_9 chodziło o Skipa Sheffilda, ponieważ to on jest łysy i on nosił taki kapelusz jak farmer

[Mess]

Userowi E_9 chodziło o Skipa Sheffilda, ponieważ to on jest łysy i on nosił taki kapelusz jak farmer

 

Wiem, że chodziło o Sheffielda, ale ja chodziło mi o to, że ja widzę także potencjał w Tarverze. Może nie napisałem tego tak jak chciałem, lub Ty źle mnie zrozumiałeś

[Menez]

- naprawdę dobra walka Reya z Codym! Było całkiem szybko, sprawnie, trafiły się nawet jakieś tam kontry i cieszy to, że po wszystkim Mysterio został obity przez Rhodesa. Ostatnio mam takie przeczucie, że WWE (mając już Sin Carę) stara się pokazać Reyowi, że nie jest już pępkiem świata i nie będzie wygrywał wszystkiego, jak leci, co miało miejsce wcześniej. Oprócz tego dostaliśmy walkę między tą dwójką na Extreme Rules w ciekawej stypulacji Falls count anywhere i możemy dostać dobry mecz.

 

- trwa powoli rozbijanie grupy The Corre. Dla mnie szkoda, tym bardziej, że Slater odepchnął Gabriela i najprawdopodobniej ich tag nie przetrwa. Tag, który był dla mnie całkiem zjadliwy. Obaj w chwili obecnej nie mają szans na solowe kariery, dlatego to może być gwóźdź do trumny ich kariery w jednym z głównych rosterów. Ciekaw jestem, jak WWE dobierze turny. Kto zostanie tym złym, kto stanie się dobrym? No i trzeba cierpliwie czekać na draft, bo tam też może się trochę wydarzyć.

 

- Kane i Big Show zdobywają pasy tag teamów, co mnie akurat nie przeszkadza, bo lubię takie odwołania się do przeszłości. Wypadałoby teraz, aby pojawili się jacyś solidni pretendenci, bo nie ma co ukrywać, że w pogrążonym w wewnętrznych tarciach Corre jest ktoś, kto mógłby nastraszyć nowych mistrzów. Ciekawi mnie przyszłość tych tytułów.

 

- coś wyjątkowo smutnego dla mnie, czyli zbliża nam się koniec LayCool. Żałuję bardzo, bo jestem niemalże pewien, że nie będzie już tak ciekawej grupy, przynajmniej w okresie najbliższych miesięcy, może nawet lat. Trochę się łudziłem, że po tej "zgodzie" jednak będzie ona prawdziwa, no ale było inaczej. Trzeba czekać na rozwój sytuacji.

 

- fajne zakończenie z tym pożegnaniem Edge'a. Minusem było to, że nie bardzo wierzyłem w pojawienie się prawdziwej Lity tym bardziej, że SD było nagrywane poza granicami USA. Ale to taka pierdoła. Kilka elementów fajnych (jak chociażby wózek dla emeryta i Rodriguez wykonujący taunt Adama), pojawił się sam zainteresowany, co na pewno plusem jest dużym, no i swoje pięć minut miał również Christian, który na Extreme Rules na tysiąc procent pasa nie zdobędzie, ale przynajmniej pozwolili mu na małą celebrację.

[N!KO]

Na dobra sprawe, jedyne do czego mozna sie odniesc, to rozpad The Corre. Nawet Slater nie skonczy z Gabrielem, bo ich slaby tag team zmierza ku koncowi. Bardzo dobra wiadomosc, ktora pozwoli rudej Wendy wrocic na Floryde.

Zawiodlem sie bardzo na koncowym segmencie z Alberto, bo na dobra sprawe, to tylko Lita byla trafionym zabiegiem.

 

Nawet sie nie ponioslem rozkladac tego na +/-, bo wygladaloby bardzo skapo

[Ses Małolat]

Użyję „magicznego” sposobu Plusów i Minusów

 

+ Rozwaliło mnie zdjęcie pary królewskiej w „Pałacu” Sir Michael’a Cole’a . Taki drobiazg a cieszy.

 

+Dość średnie „promo” Cody’iego ,za to pomysł z maskami bardzo ciekawy.Sama walka była przyjemna dla oka. Można było zobaczyć parę dobrych akcji , kontr , walki po za ringiem. Dobrze że na koncu Rhodes obił Rey’a i nałożył mu torbę.Na ER dostaniemy ciekawą stypulację walki więc o ile wwe tego nie zepsuję będziemy mogli zobaczyć niezłe widowisko.

 

+ Powolny rozpad The Corre mnie cieszy. Wade będzie mógł „poczuć” trochę kariery solowej i nie będę musiał oglądać „szmacenia” pasów Tag Team’owych. Bo jednak grupa która posiadała 3 pasy została pokonana na WM przez przypadkowo dobranych Wrestlerów nie może być brana na poważnie a co dopiero ma dominować na SD. Slater i Gabriel raczej nie przebija się w głównym rosterze więc będą cofnięci do FCW. Za to „The Big Black Machine” Ezekiel Jackson może mieć feud z Barretem.

 

+Zmiana posiadaczy pasów TT cieszy , Bo nigdy nie lubiłem Gabriela i Heatha i tak naprawdę „kto kolwiek” mógł je dla mnie dostać ,ale dobrze że trafiło na największego babyface’a SD i Glenn’a.

 

+Segment Alberto osobiście mi się podobał.Prezentacja tych prezentów na tyle mnie przekonała , że Del Rio na starość może pracować w tele zakupach .Kupił bym wszystko.Fajny Taunt Edge’a w wykonaniu Rodrigueza na wózku . Oraz i …..

Teraz muszę „podziękować” stronie ryzykan… itd. Za to że gdy odpalałem 6 part na zdjęciu była pokazana gruba kobieta na ringu ,dlatego gdy tylko usłyszałem theme Lity wiedziałem że to Fake i cały czar prysł . Dziękuję!

 

+Przyjemny „Gest” Christian’a na końcu gali.

 

 

- Nie podobało mi się to że Edge tak szybko się pojawił . Kurde tydzień temu „prawie płakałem” wraz z nim i jego rodziną na pożegnaniu to nagle z nikąd mi tu wparowuję i powtarza to co Cena.

Rozumiem że Vince chciał dać fanom z Angli niesamowite wrażenia po gali dając im taką gwiazdę ,ale no bez przesady .

 

-/+ Rozpad LayCool jest powodem smutku ,bo te dwie Divy jako Heel’e są świetne i przyćmiewają wszystkie inne kobiety u Vinca. No właśnie, przez ten Tag team takie Divy jak Melina i Maryse które są równie wspaniałe jako Heel’e są w cieniu i raczej szans na zaistnienie nie dostaną , gdy pierwsze skrzypce grają LayCool. Wiedz zobaczymy co przyniesie czas.

 

Ocena gali moim zdaniem to mocne 3/6

[wojtek95]

Ostatnie Smackdown jak dla mnie na przyzwoitym poziomie, a sprawa rozpadu w Corre coraz bardziej mnie interesuje. Gabriel i Slater swoje pasy już stracili i teraz będą systematycznie spadać w hierarchii. Wade swój pas zachował i on na rozpadzie wyjdzie inaczej, a Ezekiel? Feudu z Wadem raczej nie rozpocznie i pewnie pójdzie swoją drogą.

 

Promo Rhodesa było przeciętne, lecz pomysł z maskami i rozdawaniem ich ludziom świetny. Sama walka z Reyem też niezła, tylko ten brawl po walce był trochę za długi. Na Extreme Rules zmierzą się w Falls Count Anywhere Matchu i powinni zrobić jeszcze lepszą walkę niż na Wrestlemanii. Mimo, że dziś Rey wygrał to wydaje mi się, że zwycięży również na Extreme Rules.

 

Impreza u Alberta wypadła bardzo dobrze, a Ricardo tauntujący jak Edge na wózku był genialny. Pojawienie się Edge'a mogli sobie odpuścić bo tydzień temu wygłasza emocjonalny speech, a po tygodniu się pojawia. Christian na koniec ściąga pas co może oznaczać, że na Extreme Rules pasa nie dostanie.

[Ormer]

Cieszy niezłe promo Cody'ego na początku, szczególnie motyw z maskami. Dobrze, że dali mu obić Rey'a po walce. Dodatkowo Falls Count Anywhere na ER będzie na pewno ciekawym pojedynkiem.

 

Mamy nowych mistrzów TT - dla tych dwóch to dobrze, bo Kane do niczego poza Takerem się nie nadaje, a Big Show'owi należy się jakiś tytuł za pracę, którą wykonuje dla federacji. Ogólnie bardzo fajnie, niech Corre się rozpadnie a Barrett w końcu ruszy do przodu.

 

Końcowy segment był niezły, choć chciałbym zobaczyć ponownie prawdziwą Litę. Motyw z wjazdem na wózku Ricardo był genialny. Nie spodziewałem się tak szybkiego zawitania Edge'a ponownie na SD, ale fajnie się to oglądało. Na końcu ładny motyw z CC, ale pasa niestety nie zdobędzie.

 

Nie mogę się doczekać draftu, a za przeciętne SD z fajną końcówką 4+/6.

[-Raven-]

Cieszy niezłe promo Cody'ego na początku, szczególnie motyw z maskami. Dobrze, że dali mu obić Rey'a po walce.

 

No właśnie nie bardzo. Rey zmoczył na WM'ce i wygrał na gali. Gdyby Cody nie dostał swoich 5 minut po tej walce, można by się choć ciutkę łudzić, że Cody ma szansę wyjść jako wygrany z tego feudu (marzenia ściętej głowy, ale byłoby to przynajmniej stosunkowo bardziej prawdopodobne niż po demolce Rhodes'a). A tak? Rey wygrał, Cody dla osłody (człowiek nie czuje jak sobie rymuje... ) mógł się nad nim popastwić po starciu a na PPV niemal bankowo już wygra Krasnal i pewnie zakończy feud. Szkoda, bo pojawiła się szansa na mocną promocję świeżej krwi...

[Weed]

Na ER dostaniemy ciekawą stypulację walki więc o ile wwe tego nie zepsuję będziemy mogli zobaczyć niezłe widowisko.

Myślę że tak samo jak i w przypadku RAW, po wyemitowaniu gali w USA na strone wwe.com zostanie dodana walka. Po RAW dodali walki do karty CM Punk vs Orton i stypulacje walki Tag Team, więc tutaj też może być podobnie. Co do tego spechu, to może i był średni, ale to nie zmienia faktu, że Cody jest jednym z niewielu którego się chce słuchać na Smackdown. Walka sama w sobie dobra, było kilka ciekawych kontr, tylko zmartwił sie tak jak u usera powyżej fakt że Cody oklepał reya, ponieważ mogą dać stypulacje jakiś Table Match (lub No DQ, bo ta walka zza ringiem może mieć jakieś znaczenie) i wtedy Rey wyjdzie zwycięsko, ponieważ nie ma takich feudów, gdzie na w większości Walk/Segmentach dostaje ten dobry.

[Viper90]

UP

 

Przecież jest już podana stypulacja Falls Count Anywhere

[Ses Małolat]

Stypulacja jest już podana i jest to Falls Count Anywhere.Dlatego mam nadzieje że creatve team zaskoczy mnie i zamiast "solidnego" meczu jak na WM dostaniemy widowisko z możliwie jak najdalszym pójściem w stronę extreme. Cody mówił przed WrestleMania że ma nadzieje że jego walka skradnie show (jak wszyscy wiemy tak się nie stało) lecz osobiście myślę ze może tego dokonać właśnie teraz na ER dzięki owej stypulacji.

 

Macie racje z tym że jeśli Rhodes teraz obija Reya to prawdopodobnie przegra na ER.

Ale dla mnie oczywiste było że gdy Cody dostanie tą szanse wygrania na WM to i tak będzie musiał przegrać na następnej gali PPV. Wiedz jedyne co mu zostało do zrobienia (oprócz pokazania się jak najlepiej na samej gali ER) to robienie właśnie takich segmentów na SD.

Bo gdy za parę lat ktos by mnie spytał co pamiętam z okresu Extreme Rules w 2011 roku, nie przypomniał bym sobie raczej tego że po raz kolejny raz Mysterio kogos pokonał tylko to ze 2 tygodnie wcześniej Cody założył mu papierową torbę na łeb i obił poza ringiem.

[Longer]

Właśnie obejrzałem galę i muszę powiedzieć, że w tym tygodniu wiało trochę nudą, szczególnie takie walki jak Drew McInytre vs Chris Masters zanudzały... Pozwolę sobie opisać SmackDown metodą plusów i minusów.

 

+ Dobry speech i walka Cody'ego. Bardzo duże postępy robi ten wrestler i jest lepszy z gali na galę. Ciekawy pomysł z tymi maskami. Jeżeli chodzi o walkę to jak na Opener było bardzo fajnie, dużo się działo, po walce jeszcze te akcje poza ringiem. Na Extreme Rules zapowiedziana została walka Rey'a z Rhodesem. Mam nadzieję, że starcie będzie ciekawa, a feud się skończy właśnie na nadchodzącym ER. Za jakiś czas chcę widzieć Cody'ego z pasem

 

+ Rozpad, bo chyba już tak można to określić, stajni The Corre. Mam nadzieję, że Wade rozpocznie jakiś feud z Ezekielem, który mógłby być dobrym rozwiązaniem na chwilę obecną dla obu wrestlerów. W końcu Wade'a na siłę nie wepcha się do pasa.

 

+ Segment z udziałem Alberto Del Rio i tej całej reszty. Fajnie wyglądał Rodriguez jadący na wózku. Na koniec oczywiście nie zabrakło Edge'a i Christiana. Ciekawie będzie na Extreme Rules.

 

 

- Wade Barrett broni swój pas. Nie wiem w ogóle po co. Już lepiej byłoby oddać go w ręce Kofiego Kingstona. W końcu Kofi nadaje się na ten pas, a Wade to zapaśnik, od którego wymaga się znacznie więcej niż pas IC.

 

- Lipa trochę, że Kane i Big Show zdobyli pasy, ale to pewnie tylko po to, aby jeszcze bardziej pokazać, iż czas The Corre powoli dobiega końca. Ciekawi mnie tylko teraz kto zabierze pasy TT, bo Kane i Big Show z całą pewnością nie będą posiadali ich przez długi czas.

 

- Wyraźnie widać, iż LayCool się rozpada, a szkoda, bo był to bardzo dobry, heel'owski TagTeam. Teraz pewnie skończy się na jakimś feudzie Layli z Michelle, albo któraś z nich zostanie przeniesiona na Drafcie.

[Rafikov]

- Wade Barrett broni swój pas. Nie wiem w ogóle po co. Już lepiej byłoby oddać go w ręce Kofiego Kingstona. W końcu Kofi nadaje się na ten pas, a Wade to zapaśnik, od którego wymaga się znacznie więcej niż pas IC.

 

Wade na pewno zasługuje na więcej niż IC. Muszę się jednak z Tobą nie zgodzić. Jak już dostał pas niech go trochę potrzyma. Wyróżni się przy tym na tle innych midcarderów a wizja rozpadu The Corre wygląda bardzo kusząco. Nie widzę przeszkód w tym aby Wade miał dobry run z tym pasem na przykład do końca czerwca a potem w okresie wakacyjnym śmiało by mógł go stracić i od razu wystartować na WHC/WWE.

 

Kofi Kofi albo zmiana albo do wyjebania niestety. Zawodnik kompletnie mnie znudził i nawet zmiana brandu nie pomoże. Tutaj potrzeba zmiana gimmicku tylko niestety jeden murzyn przeszedł heel turn więc drugi w tak krótkim czasie tego nie zrobi

 

Jutro będą zdjęcia z gali WWE Smackdown! Zaklepuje Ricardo jadącego na wózku chce sobie dać na sygne albo avatar xD

 

Więcej nie mam nic do dodania bo wszystko zostało napisane wyżej

[PiTeRo]

Ciekawi mnie tylko teraz kto zabierze pasy TT, bo Kane i Big Show z całą pewnością nie będą posiadali ich przez długi czas.

 

A mi się zdaje, że potrzymają oni pasy nawet do SummerSlam, bo przecież żaden na szybko zrobiony Tag Team nie pokona takiej drużyny jak Big Show i Kane. Byłoby to mało wiarygodne. Najlepiej jakby teraz ścisneli jakiś tag z dupy. Nawet bym zaakceptował tworzywo typu Mason Ryan/David Otunga. Jednak najlepiej by było przywrócić Skipa i Tarvera, złożyć ich w tag. Przeciez obaj mają charakterystyczne style walki, które są potrzebne przeciwko "Big Manom"