WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia

[8693]

SmackDown

Dzisiaj dostaliśmy bardzo dobre show.

 

Clay vs Edge

Walka dobra .

Oby tak jak N!KO napisał żeby tylko szepneli o Clay'u dobre słówko a sukces ma zagwarantowany , jest bardzo dobry w ringu .

 

Rhodes vs Barretta

Cody niesamowicie gra swoją postać , ciekawie się go ogląda .

Szybka walka

 

ME

Nie wierzyłem w to co widze , Walka nie samowita od dawna takiej nie widziałem w WWE . I co mnie cieszy udział Christian'a w niej bo własnie dzieki tej walce moze Vince cos zszykuje dla niego (chyba nie miał żadnego pasa w terażniejszym WWE , prócz ECW)

[Dezet_]

Czy tylko mi się wydaje, czy Cody'iemu szykuje się nowy gimmnick? Nie bedzie juz dashing? Nowy finisher poprzez punch maską?

[TakerFanKrk]

Czy tylko mi się wydaje, czy Cody'iemu szykuje się nowy gimmnick? Nie bedzie juz dashing?

Cody w garniaku lekko mi trąci starym Mankindem

 

Plusy:

+starcie Edge vs Clay (oby dobrze poprowadzili jego postać i nie zrobili z niego przydupasa Alberto.. Takich monstrualnych super heeli jak Brodus to w dzisiejszym WWE ze świecą szukać)

 

+ Zły i poważny Del Rio jest lepszy od wiecznie uśmiechniętego i puszczającego oczka

 

+ Main Event (jeden z najlepszych matchy tego roku)

 

+Oczywiście jak zawsze Cole do spółki z Bookerem

 

+ I Rhodes też

 

Minusy:

- Brak Takera i Trypla (kompletnie nie rozumiem czemu WWE olało zupełnie feud dwóch legend, no chyba że uznali że skoro fani są tak pewni że streak nie zostanie przerwany to nie ma sensu podbudowywania go... O ile dwa poprzednie feudy HBK vs Taker miały promocję godną feudu dwóch największych gwiazd o tyle nie rozumiem dlaczego program Triple H vs Taker jest traktowany jak feud dwójki jobberów... Przecież to woła o pomstę do nieba... )

 

Inne:

* Co z Drewem? Jak Kelly 2x powróciła to teraz Szkot znikł

[Rafikov]

* - Choc minusow brak, to znowu mam wrazenie, ze po SmackDown nie ma o czym gadac

 

Tak tak wiem, że się łudzę, ale jednak warto odnotować, że Christian wygrał z Alberto Del Rio. Przed walką byłem pewien, że Meksykaniń wygra kończąc feud a Christian wyląduje w ewentualnym pojedynku Corre vs Reszta świata. WWE bardzo miło mnie zaskoczyło, takie niespodzianki lubię i kto wie co będzie dalej. Nie mogą tak tego zwycięstwa zostawić upatruje w tym jakiś cel

 

Bardzo fajna rozruba The Corre, można to zaliczyć do pozytywów Smackdowna

 

Szkoda, że Cody nie będzie już Dashingiem, bardzo dobrze służył mu ten gimmick, ale zawsze mogą do niego powrócić, tak mi się wydaje. Zajebiście wyglądał w kapturze

 

Cole jak zawsze ostatnio zajebisty

 

W sumie tyle, też mieliście wersję z opóźnionym dzwiękiem ?

[Ormer]

SmackDown! mi się pobrało z opóźnionym dźwiękiem, więc oglądało się dość ciężko...

 

Na +:

- Cole.

- The Corre niszczące gigantów

- Main Event

- Rey vs. DiBiase

- powiedzmy, że jeszcze Cody jako zamaskowany headbutt'er

 

Na -:

- Nowy theme Rhodes'a

- Champion vs. Champion

- Brodus Clay

- Brak Takera/HHH

- Oczywiście Divy

i parę innych, których w sumie nie pamiętam...

 

Ogólnie to SD! -3/6, takie przeciętne było...

 

Co do Christiana na WM - po dzisiejszej wygranej jest szansa na włączenie go do tego pojedynku. Szczerze mówiąc, wizja The Corre vs. Kane/Big Show/Kofi (skąd on k*rwa? o.O)/Christian (to samo), jaka jest zapowiadana do mnie w ogóle nie przemawia.

[wojtek95]

Plusy:

The Corre niszczące Big Showa i Kane'a to niecodzienny widok.Na dodatek Barrett potrafił wykonać na Byku swój finisher(choć trochę niezgrabnie).

Main event stał na bardzo dobry poziomie jednak zwycięstwo ale zwycięstwo Christiana ma pewien minus...

Sheamus po zdobyciu pas znów dostaje push i po drafcie powinien zafitać na niebieską galę bo tu writerzy chyba go prędzej polubią.

Cody Rhodes znakomicie odgrywa swój gimmick

Minusy:

Zwycięstwo Christiana definitywnie wyklucza już szanse na triple threat match na Wrestlemanii

Brak Tryplaka i Takera-tak się nie promuje main eventu największej gali w roku

 

Co z Drewem?

Pewnie Ct i tak nie ma dla niego żadnej roli na Wrestlemanie więc się nie pojawił

[Menez]

W sumie tyle, też mieliście wersję z opóźnionym dzwiękiem ?

Niestety, ale tym razem RUDOS dał ciała i trzeba się było męczyć z taką wersją, a więc ciężko - przynajmniej mnie - było przebrnąć przez to show, kiedy to mam widok cieszącego się po zwycięstwie Edge'a, a w tle słyszę jeszcze klepanie sędziego w matę i reakcję publiki...

 

Również zauważam plusy, jeśli chodzi o Christiana. Nie spodziewałbym się, że po powrocie już zmierzy się w main evencie (ok, tygodniówki, ale przed kontuzją ile razy walczył w ME RAW czy SD?), no i zwycięży z kimś, kto za nieco ponad dwa tygodnie najprawdopodobniej zostanie nowym mistrzem świata (mały margines błędu pozostawiam sobie, bo wiadomo, jak to jest z Vincem). Zastanawia mnie, skąd to lekkie pchnięcie do przodu Kanadyjczyka... Niedawno były newsy, że bookerzy WWE są za jego pushem, ale wszystko blokuje Vince. Być może McMahon spojrzał nieco łaskawszym okiem na "syna marnotrawnego" i ten ruszy delikatnie w górę? (bo to, że Christian stanie się etatowym main eventerem trzeba włożyć między bajki).

Fajnie zabookowali jego wygraną - nieco fartowna, po szamotaninie na szczycie klatki, zatem del Rio wiele na tym nie stracił, natomiast Christianowi może się to przydać (swoją drogą, to w tej fryzurze przypomina mi nieco tego heelowego Captaina Charismę z 2005 roku bodajże, kiedy nawet aspirował do pasa Ceny

[adrhbk]

Wg mnie na plus:

+ Brodus- dobry w ringu, niech go promują, bo dla mnie to jest przyszły main event

+ Cody- swietnie gra, życze powodzenia na WM, w tym gimmnicku ma przyszłość

+ Kane- bałem się,że zrobią z niego nudnego face'a, ale jednak własny pierwiastek szaleństwa zachował

+ Kofi i Sheamus-dobra walka dwóch champów

+ I największy plus- Christian zwycięski w main evencie. Walka świetna, zaskakujące zakończenie. Mam nadzieje,ze po WM czeka go kontynuacja i pas WH

 

Na minus...ciężko coś wymyślić...:

- Brak Drew-miałem nadzieje, że będą jakoś rozwijać jego postać

- Brak Takera- to nierozwiązanie kwestii z Kanem i niepojawianie się w ringu to duży minus

 

Podsumowując, bardzo dobrze budowany feund o główny pas, nadal tajemnica odnośnie roli Christiana i osób w walce z The Corre. Booker świetnie sie sprawdza za stołem, ale wolę go w ringu. Smackdown 5/6

[TheRock17]

co wy gadacie?gdzie wy oglądacie ten smackdown?u mnie dzwięk nie był opóźniony a na youtubie owszem był ale ja na innej stronce oglądam gdzie był dobry dzwięk

[nekrophage]

Odniosę się krótko do jednej sprawy, mianowicie theme`u DAASHIN Codyego Rhodesa. Właśnie wtedy, kiedy zacząłem kupować jego postać i theme song, to oni zmienili mu na ... Takie gówno, że to już poezja. Osoby, które nie wyjdą z midcardu mają takie theme bez liryki. Gdzieś przeczytałem, że to część gimmicku i Rhodes będzie używał tego songu do czasu gdy znów będzie Dashing. Taka spoko postać nie może mieć takiej piosenki wejściowej.

[Domio]

Odniosę się krótko do jednej sprawy, mianowicie theme`u DAASHIN Codyego Rhodesa. Właśnie wtedy, kiedy zacząłem kupować jego postać i theme song, to oni zmienili mu na ... Takie gówno, że to już poezja. Osoby, które nie wyjdą z midcardu mają takie theme bez liryki. Gdzieś przeczytałem, że to część gimmicku i Rhodes będzie używał tego songu do czasu gdy znów będzie Dashing. Taka spoko postać nie może mieć takiej piosenki wejściowej.

Z jednej strony masz rację, że ta postać nie może mieć takiej piosenki wejściowej , ale na razie Cody nie jest Dashing, więc stąd zmiana themu. Zresztą nie będzie on miał takiego gimmicku długi czas, a przynajmniej mam taką nadzieję.

Samo SD! ciekawie się oglądało. Sheamus zwycięża z Kofim, swoją drogą czas na zmianę właściciela pasa interkontynentalnego hmmm... może Swagger?!

Edge wygrywa z Brodusem, a Christian z Del Rio. Obydwoje po trudnych dla nich walkach więc ani Del Rio, ani Brodus nic nie tracą na tym. Wygrana Christiana wyglądała na przypadkową.

Jednak teraz moim zdaniem Christian nie znajdzie się w walce o pas bo się odegrał na Del Rio.

Reszta nie wiem czy jest warta omówienia bo w sumie na tym Smackdown nie działo się nic ciekawego.

[adrhbk]

Nie wiem o co wam chodzi. Mnie ten gimmnick "dashing" wyglądał na zupełnie kiczowy, a dzis dopiero poczułem, że to jest to. Wyglądał troche na monstera nawet.

[-Raven-]

Taka spoko postać nie może mieć takiej piosenki wejściowej.

 

A Daniel Bryan może mieć taki gówniany entrance theme? Nawet pomimo, że w miarę dostaje push a muzę ma zasysającą jak odkurzacz Zelmera

[N!KO]

A Daniel Bryan może mieć taki gówniany entrance theme? Nawet pomimo, że w miarę dostaje push a muzę ma zasysającą jak odkurzacz Zelmera

 

Ja pamietam, ze to sam Bryan chcial taka muzyke. Nie powiem Ci dokladnie, czy nalegał na tak wykręconą nute w WWE, czy chodziło mu o Final Countdown, a ja myle fakty, ale skoro walczył o to w RoH, to mam wrazenie, ze zasugerowal to samo w imperium Vince'a. Co nie zmienia faktu, ze nie da sie tego sluchac...

Co do Cody'ego, to nie przyjmuje innej opcji, jak ta, ze to "coś" towarzyszy mu tylko przez krotki okres "wyleczenia kontuzji". Smoke & Mirrors jest zajebiste, i pasuje do jego gimmicku, ktory nie moze zostac porzucony (bylaby to glupota).

 

Ktoś wspomniał wczesniej o tym, ze wygrana Christiana nad pretendentem jest godna uwagi na tym SD. Ja tam potrafilem przejsc obok tego obojetnie. Zwyciestwo bylo dosc przypadkowe, a wszystko zostalo rozegrane tak, ze i Captain Charisma sie zrewanzowal Latynosowi, i Alberto nie stracil nic przed walka na WM. Mam nadzieje, ze WWE wykorzysta E&C jak tylko Rated R Superstar straci pas. Tag Team Titles w ich posiadaniu pojawialyby sie na pewno o wiele czesciej, a po ich utracie, Panowie wykreciliby jakis ciekawy feud.

[ArriS]

Plusy:

 

+ Christain wygrywa, a Del Rio przy tym nic nie traci ze swojej wiarygodności jako przyszły Mistrz Świata Wagi Ciężkiej.

+ Brodus Clay jest nieźle promowany. Zabrakło tego przy prowadzeniu postaci Alexa Rileya u boku Miza.

+ Kelly Kelly i Lay-Cool, obok Beth i Hartównej, jedyne Divy które lubię oglądać w ringu oraz przy mikrofonie. Są po prostu ciekawe.

+ Cody Rhodes otrzymuje co raz większy push i jest dobrze prowadzony. Obecnie nosi maskę i jest "brzydki", więc nie może być Dashing, więc zmiana themu i wyjścia jak najbardziej zrozumiałe.

+ Wreszcie The Corre pokazało siłę.

 

Minusy:

 

- W zasadzie brak, jednak samo SD! jajec nie urywało i mimo wszystko było nijakie. Zero jakichkolwiek emocji. Przed WM powinno się coś dziać.

 

Inne:

 

* Captain Charisma otrzymuje ostatnio spory push. Kręci się w Main Eventach SD!. Może wreszcie się przekonali do niego? Może nawet otrzyma coś na WM? W końcu nie po to tyle ostatnio się pokazuje, aby ominęła go WM'ka. Do tego publika zaczęła żywo reagować na jego pojawienie się.