Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Nie wiem, ile można chwalic Alberto, ale jeśli będzie dalej trzymał taki poziom swoich segmentow, to ma stałe miejsce w plusach niebieskiego brandu.

 

Minusy:

* - Jesli chcecie podpromowac Kane'a przed Elimination Chamber, to nie uzywajcie do tego jobberow z rosteru Superstars, bo nie robi to wrazenia.

 

Inne:

* - Wmieszanie Kelly we feud o pas mistrzowski nabralo sensu. Zblizylo to Drew do Edge'a. Kto wie, czy sa na tyle odwazni, zeby to szkot (a nie Christian) przeszkodzil w skuteczniej obronie na WM? Choc opcja z bylym partnerem/bratem mistrza, jest o wiele ciekawsza

* - Mozliwe, ze zbliza sie rozpad LayCool

 

na plus także kolejna wygrana ADR, oby tylko nie przegrał z Kofim na EC bo pewnie do ich pojedynku dojdzie

 

Nie masz sie, co martwic. Porażka Del Rio z Kofim przed starciem o pas na WM, bylaby strzalem w stope WWE. Wiem, że oni mają tendencje do glupich pomyslow, ale to juz bylby wyzszy stopien uposledzenia. W ogole nie jestem pewny, czy dojdzie do tego pojedynku na EC.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  15
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2010
  • Status:  Offline

Ciekaw jestem jak to rozwiążą (Cole w końcówce krzyczał "Dolph is a new champion!")

 

Ja bym się nie spodziewał że Vickie coś wymyśli i odbierze pas Edge'owi.

 

No i ja słyszałem "Shut up Cole" z ust Josha Mathewsa. :D


  • Posty:  555
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Plusy:

* - Mozliwe, ze zbliza sie rozpad LayCool

 

Oby nie, zanim połączyły siły divy mnie w ogóle nie interesowały (czasem obejrzałem końcówkę walki, tyle), jeszcze mi się LayCool nie znudziły, więc mogłyby dostać jakiś ciekawy feud. Szkoda jedynie, że są lekko szmacone - we dwie nie radzą sobie z jedną marną face divą - ale to już uroki WWE. A jeśli już mają się rozpaść to oczekuję jakiegoś naprawdę ciekawego scenariusza, a nie dlatego że jedna uderzy przypadkowo drugą, bądź przegrają walkę. Dotąd były przyjaciółkami choćby nie wiem co, więc to byłoby nierealne.

 

na plus także kolejna wygrana ADR, oby tylko nie przegrał z Kofim na EC bo pewnie do ich pojedynku dojdzie

 

Nie masz sie, co martwic. Porażka Del Rio z Kofim przed starciem o pas na WM, bylaby strzalem w stope WWE. Wiem, że oni mają tendencje do glupich pomyslow, ale to juz bylby wyzszy stopien uposledzenia. W ogole nie jestem pewny, czy dojdzie do tego pojedynku na EC.

 

Po tym co bookerzy robią z Miza dosłownie wszystko jest możliwe. Jak tu teraz patrzyć na Ortona, skoro Lawler bez problemów radzi sobie z Mizaninem i Rileyem, kiedy to Orton stracił przez nich/dzięki nim pas. Superdziadek w wieku 60 lat dostał push na miarę main eventu Wrestlemanii, bo jak inaczej nazwać pomiatanie mistrzem WWE i jego kolegą + słabszym Milion Dollar Manem.


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

No to po SmackDown!. Od razu przejdę do konkretów.

 

Nie podobało mi się:

- Przerwanie promo del Rio przez S.O.S.;

- Walka Kane'a - żenada;

- Walka Div - bez komentarza;

- Ogólnie usypiało mnie to SD!.

 

Podobało mi się:

- To, że nie robią z Kofiego lamusa i nie podkładają go Alberto ot tak (choć i tak wiadomo, kto wygra ten feud);

- Solidne pushowanie Corre'a;

- Backstage Edge'a (tekst o świniach i Vickie);

- Gadka McIntyre'a, może być ciekawie;

- Chantowanie "Go Pack Go" podczas badziewnej 'walki' Div;

- Oczywiście końcówka, Packers jako sędzia.

 

Po całym dość przeciętnym epizodzie, końcówka była naprawdę dobra. To pozwala mi dać, no... 6+/10. Teraz czekam na RAW, które będzie pewnie ciekawsze. :twisted:

Even though you can't afford

The sky is over,

I don't want to see you go,

The sky is over.

11451308644e35975636c51.jpg


  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.03.2009
  • Status:  Offline

Od kiedy powstało The Corre, dla mnie wieje nudą na kilometr.Na RAW kiedy Wade był to prawie całe raw kręciło się w okół jego osoby i jego stajni.W 90% Nexus za czasów Wade'a bardziej błyszczało od ówczesnego mistrza WWE.Na SD nic ciekawego się nie dzieje.Ezekiel niszczy każdego clothslinem -.-. Jak dla mnie brakuje iskry.

 

Segmenty Del Rio na SD mają jakiś sens. Na RAW dla mnie nic ciekawego nie było, na SD widać taki "klimat".Oczywiście poziom wypowiedz dobry.Jego walka z Kofim mi się średnio podobała.Na pewno Del Rio nic ciekawego nie pokazał.Dalej jestem zdania, że od jego debiutu po za bardzo dobry gimmickiem i bardzo dobrym talentem za mikrofonem w ringu prezentuje się "średnio".Alberto ma dużo różnych akcji, ale i tak w jego walka wieje nudą.

 

Dziwne, że Kane tak długo się męczył z JTG.Ta walka powinna trwać 20 sekund, przynajmniej było by mniej przewijania.Niech JTG występuje na SD, ale nie w takich walkach i z taką osobą.

 

Podobała mi się końcówka gali, zdecydowanie jasny punkt gali i dopiero wtedy publiczność się obudziła :P


  • Posty:  10 261
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Może to zabrzmi odrobinkę brutalnie, ale co tam - jeśli na przyszłotygodniowym SmackDown Vickie nie odbierze pasa Edge'owi, wtedy będzie to dla mnie jasny znak, że bookerzy WWE zamienili się na głowę z tymi z TNA (co jest chyba najgorszą obelgą). Zasady były jasne - Spear jest zbanowany i Edge jeśli go użyje, traci tytuł (co moim zdaniem powinno stać się już na Royal Rumble, bo stypulacja nie zakładała "Edge może używać tej akcji, jeśli Vickie nie widzi). Nie interesują mnie żaden kolejny, któryś tam title shot dla Zigglera. I jestem świadom, że WWE nie zdecyduje się na to, by zabrać pas Edge'owi, co oznacza nie mniej nie więcej tyle, że za tydzień będzie można sobie poużywać po WWE za nieprzestrzeganie własnych stypulacji.

 

Myślę, że WWE może zawakować tytuł i zrobić stypulację, że wygrany ze Smackowego Elimination Chamber - zostaje nowym mistrzem (co wygra oczywiście... Edge), tak coby dodać element niepewności w kwestii main eventu WrestleManii. Wkurzyłoby mnie jednak takie rozwiązanie i to, że Copeland ponownie nabija sobie statystyki ilości pasów mistrzowskich na koncie :roll:

 

ujko napisał/a:

na plus także kolejna wygrana ADR, oby tylko nie przegrał z Kofim na EC bo pewnie do ich pojedynku dojdzie

 

 

Nie masz sie, co martwic. Porażka Del Rio z Kofim przed starciem o pas na WM, bylaby strzalem w stope WWE. Wiem, że oni mają tendencje do glupich pomyslow, ale to juz bylby wyzszy stopien uposledzenia. W ogole nie jestem pewny, czy dojdzie do tego pojedynku na EC.

 

Martwić się jest o co. Jeżeli będzie to walka o tytuł, to bardzo prawdopodobne, że Alberto nie wygra tego starcia (stawiam wtedy na interwencje Edge'a, który np. jakoś rozproszy Arystokratę i przyczyni się do jego porażki - tak aby podkręcić ich feud). Sądzę, że WWE może zastosować taki myk w celu "pomniejszenia" szans Del Rio na wygranie podczas WM'ki, bo na chwilę obecną wydaje się on być 100-u procentowym kandydatem na opuszczenie WM'ki z tytułem na koncie. Takie małe wprowadzenie elementu niepewności :wink:

Edytowane przez -Raven-

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  86
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2009
  • Status:  Offline

W ogole nie jestem pewny, czy dojdzie do tego pojedynku na EC.

 

Ja mam nadzieję że dojdzie bo nie może braknąć zwycięzcy RR na EC. Mieliśmy całkiem długą walkę na Smackdown i wygraną w miarę czysto przez Del Rio więc myślę że kolejny singles match nie miałby sensu i to na PPV. Myślę że dobrym rozwiązaniem byłby Singapore Cane match który pasowałby do ostatnich wydarzeń na Smackdown pomiędzy Alberto i Kofim.

 

Co do vacantu pasa byłoby to logiczne tylko szkoda że w wypadku wygranej Edge'a tak jak wspomniał -Raven- znowu byśmy mieli bezsensowne nabijanie statsów (jakby Edge powalczyć jeszcze z 3 lata to uznałbym że Edge ma większe szanse na zbliżenie się do rekordu Rica Flaira niż Triple H) Przy vacancie pasa dobrą perspektywą byłoby gdyby na EC Edge został zaatakowany przez powracającego Christiana i Captain Charisma zdobyłby pas WHC i na WM mielibyśmy triple threat ale z drugiej strony to by bardzo zmniejszyło szansę Alberto Del Rio na zdobycie WHC na WM i raczej trzeba zejść na ziemię bo pomimo plotek Christian nie dostanie title shota na WHC i rola jaką widzę dla niego na WM to bycie zapychaczem w Mitb Matchu.


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

Skończy się na tym, że Vickie zażąda na następnym SD! kolejnej walki o WHC Edge vs. Dolph, bo wcześniej Edge wygrał oszustwem. I znowu Dolph przegra. Albo wróci Long i przywróci Speara. Być może też Kelly Kelly się wtrąci i jakoś uratuje Rated R Superstara.

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Marzeniem wielu z nas jest to aby odbył się Triple Treat o Pas WHC między Christianem, Edgem i Alberto. Naturalnie Christian musiał by być heelem. Ja oczywiście nie wierzę w push dla Christiana ale mam fajny pomysł:

 

1. W obec ostatnich bezsensownych wydarzeń na Smackdown! (zgadzam się z Menezem) pas zostaje zawieszony (to wasz pomysł)

2. Elimination Chamber skład pozostaje bez zmian, wszyscy zawodnicy wszedli i czekamy na szóstego. On this day i see clearly Edge śmiga wolnym krokiem do komory, ale zaraz zaraz od tyłu atakuje go Christian! uniemożliwiając mu wejście do komory eliminacji i zajmuję jego miejsce w meczu. Mamy powtórzoną sytuacje jak z NWO 2009 gdzie Kofi został zaatakowany przez Edga. A na dodatek w prosty sposób Christian zostaje heelem. Wygrywa pas na EC. Christian tłumaczy swoje czyny tym, że chciał zdobyć WHC za wszelką cenę bowiem nie chce dopuścić do tego, że Alberto wygra pas (pamiętamy, że ADR był tym który kontuzjował Capitana) lub typowy motyw zazdrości taki jak w przypadku Matta Hardiego z 2009

3. Edge używa standardowego argumentu, że nie miał okazji walczyć o pas WHC którego był poprzednim posiadaczem i jakoś łapie się na WMke

4. Alberto oczywiście też jest w tym meczu i wygrywa

 

Koniec fantasy booking. Kupił bym tą sytuację w 100%. Moim zdaniem wszystko idealnie i logicznie pasuje, ale jeden wielki problem czyli szanse na push dla Christiana które sięgają jakiś 5% a to trochę mało

 

Co do Smackdown! Rzeczy na które zwróciłem uwagę:

 

"It's about the equals" - ta zasada przejawia się w pushu dla wszystkich członków The Corre (Wendy trochę odbiega). Wade wygrywa i jest sobą pokazuje swoje charyzmatyczne zdolności do liderowania mimo, że nim nie jest (oficjalnie). Ezekiel miażdzy Big Showa (coś czuję, że możemy być świadkami personalnego konfliktu między nimi na zasadzie 1vs1, z drugiej strony ciężko o taki feud jak Zik jest członkiem Corre). Justing wygrywa z Kozlovem czysto (prawie) oraz z Edgem. Trochę Slater odstaję, ale też wygrał na poprzednim SD! z obecnymi mistrzami TT

 

* - Jesli chcecie podpromowac Kane'a przed Elimination Chamber, to nie uzywajcie do tego jobberow z rosteru Superstars, bo nie robi to wrazenia.

 

Zgadzam się. Jestem ciekaw co dalej z Kanem. Chyba wsadzą go do meczu MITB na WM'ce jak zawsze i nic tam nie ugra i w sumie dobrze, jego czas się skończył na TLC

 

Chris Master - w sumie szkoda, że jest gwiazdą superstars. Nieźle wygląda, walczy poprawnie, nie żebym chiał go na main eventa, ale zasługuje ten zawodnik na więcej

 

Na początku chwaliłem feud Dolpha z Edgem, ale teraz to przesadzają. Nie chce co tydzień meczu o pas WHC :(

 

Byłem pewien, że Alberto dostanie singla z Kofim na EC. Wygrana arystokraty na dzisiejszym Smacku sprawia, że szanse na ten pojedynek maleją. W sumie się nie ździwie jak ADR na EC odegra taką samą rolę jak Miz podczas Summerslam 2010. Wyjdzie odwali promo, że on wygra na WM'ce i pójdzie. Ktoś wyżej napisał o meczu z patykami, ja taki pomysł kupuję. Kofi dostanie po dupie i git

 

Booker T się rozkręcił. Głos ma jak typowy nigga, nawet przyjemnie mi się go słucha. Kolejny plus dla Cole. Vince chyba już mu do słuchawki nie krzyczy, widać, że Cole ma w chuj więcej swobody niż kiedyś w obecnym gimmicku i to procentuje

 

From Greeeen Baaaaay Wisconsin Miiiiiista... shjet nie ten temat, nie ta federacja ;)


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

W sumie to lubię Smackdown za wyrównany poziom zawodników i dość ciekawy midcard. I o dziwo, ostatnimi czasy najciekawszym średniakiem na piątkowych galach jest Drew McIntyre. Kiedyś wieszałem na nim psy i rzucałem werbalnym gównem, a teraz, po kilku walkach w których pokazał dobry wrestling, a w tym tygodniu po sprawnym skontrowaniu Mastersa zaczynam lubić Szkota. Zakochany Drew pokazujący wrestling, choć nadal brutalny robi o na mnie o wiele większe wrażenie aniżeli jakiś Wybraniec brawler przynudzający w ringu.

Urokiem tej gali było też oczko Kingstona i spuszczenie małego łomotu Alberto, który i tak wygrał ostatecznie pierwszą walkę wieczoru. I gdy w I segmencie Booker krzyczał - Do it pomyślałem oczywiście marzycielsko, jak mogłaby się rozwinąć postać Kofiego. Dać mu człowieka z Harlemu jako menadżera :P

Walka Kozlov Justin mogłaby być dłuższa i lepsza, gdyż lubię takie zestawienie brutal i siłacz kontra technik i high flyer.

I już się bałem, że Wade może jobbnąć Reyowi i tego bym nie zdzierżył.

Kane rozwalił jobbera, a kogo ma kućwa rozwalać?

Jesli chcecie podpromowac Kane'a przed Elimination Chamber, to nie uzywajcie do tego jobberow z rosteru Superstars, bo nie robi to wrazenia.

A w żadnym sensownym feudzie z kimś konkretnym przecież nie rywalizuje, to za tydzień też mu podłożą kogoś. Proste, logiczne.

A tak poza tym, ciekaw jestem, kto spierdolił Main Event? Bookerzy czy ten Clay Matthews który może za późno wybiegł? Chyba jednak walka została tak beznadziejnie napisana, byśmy za tydzień włączyli Smacka tylko po to, by dowiedzieć się, co teraz będzie z pasem, na 3 dni przed PPV. hahhaha....zamierzenie dobre, wykonanie kiepskie. choć z drugiej strony, Edge mógł nie widzieć, że jakaś świnia leży po ringiem i się na niego patrzy :twisted:

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Chris Master - w sumie szkoda, że jest gwiazdą superstars. Nieźle wygląda, walczy poprawnie, nie żebym chiał go na main eventa, ale zasługuje ten zawodnik na więcej

To naprawdę zaskakujące, że człowiek, którego wielu chciało zwolnić, spalić, zakopać, odkopać i powtórzyć tę czynność, naprawdę ostatnimi czasy radzi sobie nieźle i - o dziwo - ogląda się go naprawdę dobrze. Nieco zapomniany, ale Chris pokazuje ostatnio naprawdę kilka akcji i śmiem twierdzić, że momentami wyróżnia się repertuarem ciosów, na tle innych gwiazd SmackDown (choć fakt faktem, że jego walki są krótkie i pokazuje te swoje akcje w 3-4 minuty, a nie wiemy, czy przy np. 10 wciąż byłoby tak samo). Niemniej jednak chciałbym, by dali mu do feudu kogoś porządnego, bo mogłoby wyjść ciekawie. Nie wiem, czy nie zaryzykowałbym stwierdzenie, że w chwili obecnej lepiej byłoby zobaczyć Mastersa w komorze niż Drew, który ostatnio pokazał kilka fajnych akcji, ale teraz wrócił coś do swojego starego stylu walki, który do mnie średnio trafia. Problemem Mastersa jest to, że nie ma praktycznie żadnego gimmicku i powinni mu jakiś przydzielić, by był "kimś", bo na razie jest jedynie "facetem w gaciach".


  • Posty:  257
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.10.2010
  • Status:  Offline

ostatni smackdown!

 

początek gali: ADR znów świetuje, lubie kolesia, ale z tym serduszkiem ze swoim zdjęciem przesadzil. Kofi wlatuje na ring i obkłada jakimś kijem arystokrate. W sumie niezła zemsta po tym jak w zeszłym tygodniu kofi dostał po plerach. potem single match, szczerze to wiedziałem, że alberto wygra przez submission bo to juz sie stało jego wizytówką. Ogólnie walka nie była najgorsza.

 

Kozlov vs. Gabriel-gdyby nie The Core to Justin by nie wygrał. Rozwaliło mnie jak santino pokazał Heath Slaterowi KOBRE! za co potem dostał oklep. no i oczywiscie jak to Core musieli dopiąć swego i dali dobitke santino i kozlovowi

 

Masters vs Drew McIntyre

No nie spodziewałem się tak szybkiej przegranej Chrisa, ale cóż. nie było na co popatrzeć

 

Wade Barret vs Rey M.

no tu już było co oglądać, pare ładnych akcji Mysterio, Wade nie był dłużny. No i oczywiście standardowa dobitka. I tu oczywiście było do przewidzenia, ze wyleci Big Show(co mnie bardzo cieszy bo lubie goscia) nawet udało mu się wypchnąć za ring Jacksona rozwalając przy tym cały Core, ale i tak na koncu leży w pół przytomny..

 

walki div pomijam

 

Dolph Ziggler vs. Egde

to już mnie zaczyna nudzić, jeszcze troche i walka o WHC co tydzien bedzie przyjęta jako standart.. Jeszcze do tego ta skrzecząca kobieta :| Niech Teddy w koncu wróci, przywróci Spear i odbierze GM`a Vicky raz na zawsze i spokój. Pan Perfekcyjny jak zwykle dostaje po pysku od Edga. (jak ktoś wspomniał wcześniej Pani Guerrero bedzie rządała rewanżu ponieważ Rated R użył NIELEGALNEGO Spearu.

Zapraszam na fanpage! Jeśli możesz, zostaw like'a. Dzieki!

 

Sadiztik Fanpage


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Najnowsze SD:

wypadło dobrze :D

 

Początkowy speech

Był jak zawsze w którym jest Del Rio dobry.

 

Walka McIntyre vs Masteripece

Walka dobra . Jak napisałem kiedyś szkot zaskakuje mnie co raz bardziej z walki na walke tak też było tym razem , ciekawa kontra na zakonczenie i FutureShockDDT (ciekawi zapowiada się EC match) . wcześniej narzekałem na ten finisher aby mu go zmienili ale już tydzień temu zmieniłem zdanie widząc jakie może perfekcyjnie zakonczyc nim walke .

 

JTG vs Kane

pewnie pomysłu brakło dla tego członka EC matche więc chyba przez to z wrestlerem z superstars roster walczył hahahah . Walka przewidywalna.

 

ME

Taki jakiś troche szajs , ponieważ Vickie zbanowała Edge'owi spear'a a ten pod jej nie uwage go wykonał , ale nie ma co narzekać w miare ciekawie się tą walke oglądało.

 

Del Rio vs Kingston

walka również dobra , również ciekawe zakończenie finisherem czuć było tą MOC finishera.


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.01.2011
  • Status:  Offline

Ja odniosę się tylko do ME. Uważam, że jego zakończenie było TOTALNIE KRETYŃSKIE. Wcześniejsze speare na RR można było znieść (sędzia i vickie nieprzytomni). Natomiast tutaj? Vickie wyraźnie patrzyła na EDGA, dlaczego zamiast się cieszyć była przerażona i zła? Powinna natychmiast oddzwonić koniec walki, a nie patrzeć jak tępa kura.

 

Wydaję mi się, że tam został popełniony błąd. Albo EDGA miał nie robić drugiego Speara albo Vickie miała go nie widzieć.

 

Inna sprawa...koleś z widowni zostaje sędzią? WTF? To co, każdy kto wejdzie na ring w koszulce sędziego może odklepywać? Tak, wiem, on wygrał SuperBowl....ale kogo to obchodzi? Ja doskonale wiem, ze wrestling jest udawany, ale za czasów WCW takich kretyńskich numerów nie było. Przynajmniej starali się, żeby to wyglądało poważie, a teraz? Robiąc coraz większe kretynizmy.

 

PS.

 

aaaa jeszcze jedno...

Czemu mówicie o zawieszeniu tytuły na EC. Przecież walka w EC BĘDZIE o pas WHC, nieważne kto wejdzie jako mistrz i tak zwycięzca zgarnia pas.


  • Posty:  71
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.03.2010
  • Status:  Offline

Ja mam nadzieję że dojdzie bo nie może braknąć zwycięzcy RR na EC.

 

To przypomnij sobie zeszłoroczne EC.

 

Czemu mówicie o zawieszeniu tytuły na EC. Przecież walka w EC BĘDZIE o pas WHC, nieważne kto wejdzie jako mistrz i tak zwycięzca zgarnia pas.

 

Bo Vickie widziała spear'a i za tydzień może zawiesić tytuł. Ale wątpie, że to tego dojdzie bo za tydzień

jest 600 odcinek Smacka i będzie walka 12 man Tag Team Match: John Cena, Randy Orton, R-Truth, John Morrison, Edge, Rey Mysterio vs CM Punk, Wade Barrett, Sheamus, Drew McIntyre, Kane, Dolph Ziggler

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 122 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Za nami pierwsza z dwóch nocy WrestleManii 41 na Allegiant Stadium w Las Vegas. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Zgodnie z zapowiedziami galę otworzyła walka o World Heavyweight Championship. Jey Uso próbował wszystkiego, by pokonać Gunthera, w tym kilka Splashy, a nawet kradnąc ruchy rywalowi. Wreszcie... zdołał poddać Austriaka i przejął pas mistrzowski. Jey celebrował triumf z bratem - Jimmym. Panowanie Gunthera trwało 259 dni, od SummerSlam 2024. Link do filmu Link do filmu The New Day pokonali War Raiders i zostali nowymi mistrzami tag team. Link do filmu Jade Cargill pokonała Naomi. Link do filmu Jacob Fatu odebrał US Championship z rąk LA Knighta. To był drugi title reign Knighta, który trwał tym razem 41 dni. Link do filmu El Grande Americano pokonał Reya Fenixa. Fenix tuż przed galą zastąpił w karcie kontuzjowanego Reya Mysterio. Link do filmu Tiffany Stratton obroniła WWE Women's Championship po wyrównanym starciu z Charlotte Flair. Link do filmu Link do filmu Najwięcej czasu poświęcono walce wieczoru. Seth Rollins pokonał CM Punka i Romana Reignsa. W kulminacyjnym momencie Paul Heyman odwrócił się i od Punka i od Reignsa, wymierzając obydwóm ciosy poniżej pasa. A na koniec triumfował z Rollinsem, co jasno pokazywało nowy sojusz. Link do filmu Link do filmu Link do filmu Link do filmu Link do filmu Skrót gali: Link do filmu Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • Kowalski
      Open Event Jey Uso vs Gunta  Sorry Jey ale nie udało mi się wkręcić, publika też nie pomogła. Od Rumbla żałuję że to nie Knight i dzisiaj się tylko utwierdziłem. Powolnie, emocji nie dali, szkoda Gunthera choć jego panowanie też co najwyżej średnie. Udusił go? Really?     TagTeamy Raw Co Tu robi walka z Raw tego nie wie nikt. Heel turn był naprawdę dobry ale po nim kompletny brak pomysłów. Liczyłem po cichu na pojawienie się Bigiego wtedy jakiś sens miało to starcie. Wikingi się widziały w tych strojach? Bieda straszna.    Kargul vs Naomi  W Naomi wszystko mi siedzi od turnu, kupuje tą postać i jestem ciekawy dalszych losów, ba liczę na sukcesy. Co do walki to poprawna, ale nic do zapamiętania niestety.             Fatu vs LA Knight   No tu wreszcie zaczęła się Mania. Fajnie im to wyszło. Fatu jest kozakiem ale i LA tu nie ustępował. Teraz pewnie zazdrosny Solo vs Jacob, a rycerza pchamy do góry.            El Grande Americano vs Rey ale nie Mysterio  Czy to był materiał na WMke? Może jakby to lepiej podbudować, dodać jakąś stawkę bo było to jakieś bez emocji, bez pazura. U Fenixa ostatnie tygodnie jak z bajki, niedawno jeszcze płakał nad swoim losem w AEW żeby chwilę po debiucie dostać walkę na Mani i tu chyba koniec plusów. Fenixa zabolała nogą po kopie w blaszkę na czole Chada, przyznam że śmiechłem.           Tiffany Stratton vs Charlotte Tiffy Barbie ładnie wyglądała, ale wejście Flary takie same jak Knighta? WTF? Co to za niedopatrzenie. Miałem oczekiwania i no nie doskoczyły. Coś mi w Szarlotce nie pasowało, jakąś taka powolna, ślamazarna, dobrze że wynik prawidłowy.           CM Punk vs Rollins vs Reigns   Ależ intro dla Punka ❤️  Nie było przestojów, nie dłużyło się. Romek jednak nie dał się namówić na powerbomba Shieldów za to sam rozdupcył stoły rywalami, dobry motyw. Rozterki Heymana były oczywistością ale fajnie to zrobili. Roman zdradzony przez kolejną osobę której zaufał, u Punka w końcu powinni przestać wałkować temat porzucenia wrestlingu a Seth zawsze lepszy jako heel. Odświeżenie. Walka top Podsumowując średnie co najwyżej te Saturday Night Main Event bo do WrestleManii to tu daleko
    • PpW
      Równo rok temu odbyła się gala, z najmocniejszym klimatem ever - PpW: Ewenement Haze 🔥🪴 Z tej okazji warto dzisiaj poświętować, i po taktycznym spacerze odpalić sobie całą galę na naszym VOD! 📺👊 A wam co najbardziej zapadło w pamięć, z tego potężnego eventu? 🤔 Przeczytaj na fanpage.
    • CzaQ
      Day 1 : Ja pierdole ile ludu. Zaczyna samozwańczy Hall of Famer, który sam się tam wjebał.    O KURWA Salvatore Ganacci... serio oni na marketing Fatal Fury City Of The Wolves nieźle wydali... byleby gra mojego dzieciństwa była dobra.. niestety to kontynuacja Garou, a nie Real Bouta.. Wychodzi Gey Uso... czyli walka o WHC to opener. Powiedzcie, że ten feud i ten pas to nie żart...   1. Gorszy z braci vs Akwarelista - o pas WHC Kurwa komentatorka to chyba SSJ4 ma z tymi włosami xD  Przewinąłem. Oczywiście wynik zjebał przebieg walki. Main Event Jey Uso w openerze xDDDD Każdy kto w trakcie walki chantował yeet powinien być traktowany jak pedofil i osadzony. Bye Bye pasie WHC. Jesteś słabszy niż pas US kobiet. Prestiż kurwa. Do tego z dupy sleeper hold.    2. Gospel vs Whore Raiders.  Boże co za pedalskie wejście New Gay. Jednorożce? Do tego nowa muza. Ale krótka walka. Tylko raz nacisnąlem przewijke kilka minuit do przodu i murzynki uciekają z pasami. Big E się nie pokazał, a więc na RAW..   3. Jade vs Naomi Aż szkoda klawy na to Niestety Jade za mocna. Brak punkcika w typerze.    Billy Kane co oni z Tobą zrobili?!   4. Rycerz vs Grubas o pas US Serio kurwa te walka trwają po 12 minut. 2 razy nacisnąłem przewiń o 5 minut i koniec. Grubas czysto pojechał Ortaliona.    Rey złapał kontuzje na SD, więc to było pewne, że zastąpi go.. 5. Rey Fenix vs El Grande Americano Chad przychadował i wygrał. Ciekawe czy oryginalny plan też tak wyglądał.    Zawsze fajnie usłyszeć Sexy Boya. HBK wbija. 61,467 ludzi. Było 61,468 ale nie chciało mi się jechać   Promują muze i do czego muszę się przyczepić - strasznie chujowe theme'y są na tej WMce.   6. Tiffy vs Szarlotka o pas kobit. Ja pierdole mistrzyni wchodzi jako pierwsza. To już przesada dla Charlotte. I nowy theme. Właściwie remix. Właściwa zwyciężczyni. Do tego dużo czasu dostały.   HOF - ładnie się cycki McCool rozjechały. Niczym Stefci. Każdy ma pewnie inny kod pocztowy.   Łoo kurwa, ale fajnie latają. Iyo Sky in the sky. też tak chce.   No i ME. Fajne promo.   7. Syf vs Punk vs Roman O kurwa mają ponad godzinę.  Rollo dziwna wejściówka. Tych co pierdolą "Łoooo łooo łoooo" to razem z yeetowcami zamknąć i rozstrzelać.  Romano normalnie wychodzi, a Pancur dodatkowo paczka video do tego Living Colour na żywo i to wszystko przy Dance Spojler, że przegra.  Triple Threat, więc NO DQ, do tego ponad 40 minut mają. Grubas zdradza i Filipa i Rzymka i zostaje z Sethem LOL Jest jak moja była lepi się do każdego. O dziwo 15 minut do końca. Aha, powtórki. Tak jak mówiłem Seth miał szansę i wykorzystał.    No cóż, day 1 za nami. Nie oceniam, bo przewijałem i chuja widziałem. Jutrzejszy chyba baczniej obejrzę  
    • MattDevitto
      Niestety nie wygląda to dobrze...Tu nie chodzi o to czy ktoś lubi WWE czy nie, ale o sam fakt zagarniania kolejnych terytoriów na mapie pro wrs. AAA było jakie było przez ostatnie lata, ale jednak wchodzenie z butami przez HHH'a i spółkę w lucha libre zupełnie mi się nie podoba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...