Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

  got napisał(a):
- Heath Slater, nie wiem czy ktoś jeszcze podziela moje zdanie, to totalna porażka na micu. Mówi przez nos, jest nienaturalny, po prostu tragedia. Reszta Corre przy micu ma wszystko ogarnięte.

 

Podzielam twoje zdanie - przynajmniej jeżeli chodzi o Slatera. Gadał jakby był jakimś niedorozwojem i początkowo myślałem, że on sobie tylko żartuje ale jednak okazało się, że to na serio. Co do reszty - Gabriel niestety musi się jeszcze dużo nauczyć jeżeli chodzi o mic. W ogóle bardzo nieprzekonująco wypada jako heel. Cały czas ratuje go ring i zajebisty finisher. Ezekiel z tej trójki jest zdecydowanie najlepszy przy micu ale nie na tyle, żeby się jakoś specjalnie podniecać - solidny i tyle. Generalnie to wszyscy oni wypadają blado przy Barrecie. Nie ma wątpliwości kto w tym całym Corre gra pierwsze skrzypce.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Roznica jezeli chodzi o mic skillsy, charyzme, prezenzje itp. czyli umiejetnosci pozaringowe pomiedzy Barrett'em a reszta The Corre jest kolosalna, wiec uwazam, ze ta grupa powinna miec wyraznego lidera w postaci Wade'a.

  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Właśnie byłem bardzo pozytywnie zaskoczony umiejętnościami Ezekiela przy mikrofonie. To znaczy oczywiście bardzo daleko mu do bycia 'dobrym' ale spodziewałem się jakiejś kompletnej tragedii a było znośnie.

The Corre w dłuższej perspektywie wydaje się być skazane na feud z Nexusem, nie wykorzystanie potencjału starcia obu stajni byłoby głupotą ze strony bookerów.


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2011
  • Status:  Offline

ale czemu tak uważasz?

Obie stajnie są heelowe , a nie często są feudy heel vs heel

zresztą szkoda robić takiego starcia bo w obu stajniach sa młodzi zawodnicy którzy maja być ME w przyszłości, więc nie ma kto jobbować a przegrani mogą dużo stracić.

Widać ,że w CORE Ezekiel będzie miał duży push

w całej historii wrestlingu był tylko jeden"THE GREAT ONE",nigdy już takiej osoby nie będzie

http://www.youtube.com/watch?v=Z7i_H6cELXg&feature=related -> jedna z najfajniejszych scenek z Rockiem moim zdaniem


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Czemu xero tak uważa? Nie chcę się za niego wypowiadać, ale uznam to za domysły co do jego zdania i moją opinię przy okazji...

 

 

Taka konfrontacja jest nieunikniona i jeśli drogi Ceny i CM'a się rozejdą, a obie grupy będą miały wolną rękę w dominowaniu swoich tygodniówek to starci między ''okupantami'' w końcu się pojawią. Obie ekipy zakładają jako cel zdominowanie całej federacji, tak? Tak. Jeśli jednak chce się zdominować drugi brand to trzeba pokonać tam panujących, co za tym idzie do pełnej władzy jednej z grup będzie brakowało jedynie wyeliminowania konkurencji.

 

Reasumując, jeśli nie zeszmacą którejś ze stajni to walka o dominację w federacji może być zażarta, ciekawa i emocjonująca, a do tego przegrana nie będzie jakąś tam ujmą (mimo wszystko, która grupa by nie wygrała to będzie szkoda lidera przegranych). Osobiście pisałem gdzieś (bodajże temat ''Road to...'') o podobnej walce na WM i chciałbym aby to doszło do skutku.

 

Kończąc... faktycznie starcia heel vs heel zdarzają się rzadko (tym bardziej jeśli chodzi o grupy) ale się zdarzają (np. TNA i formowanie się grupy Hogana, małe tarcia na linii Fourtune vs Immortals). Jak dla mnie sytuacja jak najbardziej do kupienia...

 

 

;)


  • Posty:  635
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.05.2008
  • Status:  Offline

Nikt chyba nie poruszył kwestii ataku na Longa. Członkowie The Corre przyznali, że to nie oni są sprawcami, jednak podejrzenia mogą chyba padać jedynie na nich. No bo kto inny? Dolph i Vickie? Nie, może to miałoby sens, ale mam przeczucie, że to nie ich sprawka. Nikt inny chyba nie miał na pieńku z Teddym. I teraz zasadnicze pytanie - czy na następnej gali Long wróci jakby nigdy nic i po prostu wyjawi sprawcę ataku, czy może pociągną jakoś ten storyline (coś na wzór ataku na Undertakerze i śledztwie Kane'a).

 

Zastanawia mnie jeszcze jednak sprawa. Jaka będzie rola nowej stajni na SD? Będą tak jak Nexus demolować rywali po walkach? Nie, to mało oryginalne. Powinni zostać wmieszani do jakiegoś Main Eventowego feudu, jako "siła robocza" - coś na wzór gimmicku Barreta z FCW (tylko o nim czytałem - chodzi o odwalanie brudnej roboty za pieniądze). Tą stajnie można naprawdę bardzo ciekawie "rozpisać", zobaczymy, co CT dla nich wymyśli.

 

@Down

Tak, to właśnie miałem na myśli. Jest to zbyt oczywiste. Mam nadzieję, że jakoś fajnie to rozpiszą i za atakiem będzie stał ktoś, kogo się wogóle nie spodziewamy. Może turn któregoś z faceow? Albo powrót/debiut jakiejś gwiazdy? Jest wiele możliwości, oby tego nie spieprzyli.

Edytowane przez Codebreaker-

12501231434d3da85730ba0.png


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.01.2011
  • Status:  Offline

Wydaje mi się, że ataka The Corre na teddiego jest zbyt oczywisty. Tak się nie robi, to musi być coś zaskakującego (jak Kane szukający oprawcy swojego brata).

 

A czemu N ma się zmierzyć z C? Bo N został skadziony i prędzej czy później Barret wypomni do Punkowi (moze już na RR).


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Niestety, albo stety, ale jest prawdopodobna opcja pod tytułem "Vickie Guerrero załatwia sobie powrót na stanowisko GM-a". Ostatnio Longa nie było, teraz "zniknął" i zapewne, co jest logiczne i tak być powinno, nie ujrzymy go jakiś czas. Tylko coś nie wydaje mi się, by osobą odpowiedzialną za atak mógł być Dolph Ziggler. On nie wygląda mi na kogoś, kto byłby w stanie wyeliminować kogoś z gry, więc generalnie sprawka The Corre może być prawdopodobna.

Ja osobiście widziałbym to inaczej - na Teddy'ego napadł ochroniarz Maxine z FCW i to ona zostaje nowym General Managerem SmackDown :D Nie miałbym osobiście nic przeciwko takiemu rozwiązaniu, ale jest to niestety fantastyka. Zawsze można też strzelać, że jest to ktoś nowy, z rozwojówki, który został nasłany na Longa przez Vickie.


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

  jarekrk napisał(a):
ale czemu tak uważasz?

Prędzej czy później Barrett musi się zrewanżować Punkowi za odebranie mu przywództwa w Nexus. Pozostawienie tego w sposób 'to było dawno i nieprawda, poza tym rządzę teraz na smacku' byłoby po prostu głupie. Nexus ciągle ma swoją popularność, dlatego pewnie utrzymują ten twór przy życiu bo chcą na siłę dociągnąć ich do Wrestlemanii. Pomysł na konfrontacje z The Corre byłby szansą na ponowne zainteresowanie widzów grupą Punka. No i co z tego, że obie stajnie są heelowe? Mogą tak rozpocząć swoją rywalizację i powolnie kształtować tych dobrych w tym konflikcie (oczywiście będzie to stajnia Barretta bo w Nexusie nie ma obecnie kogo 'lubić' poza samym liderem ale za dobry z niego heel więc turnu nie zaliczy).


  • Posty:  72
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.09.2008
  • Status:  Offline

  Codebreaker- napisał(a):
Nikt chyba nie poruszył kwestii ataku na Longa. Członkowie The Corre przyznali, że to nie oni są sprawcami, jednak podejrzenia mogą chyba padać jedynie na nich. No bo kto inny?

 

Michael Tarver, obejrzyj dokładnie segment... po lewej, obok zigglera


  • Posty:  635
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.05.2008
  • Status:  Offline

Wiem, widziałem, Tarver był obecny cały czas w pobliżu, ale raczej tylko jako świadek. Ciężko stwierdzić, co on tam robił, ale chyba raczej to nie on pobił Tediego do nieprzytomności.

12501231434d3da85730ba0.png


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2011
  • Status:  Offline

Tarver pobił Longa i w nagrodę dołączy do CORE,wg mnie, możliwe?

Moim zdaniem tak, a jak nie tarver to ktoś inny ale scenariusz pewnie będzie taki sam, na pewno grupa Core będzie miała z tym coś wspólnego, mimo iż się wyparli , ale to mają być heelowi zawodnicy więc mogą kłamać oszukiwać byle by na ich stanęło

w całej historii wrestlingu był tylko jeden"THE GREAT ONE",nigdy już takiej osoby nie będzie

http://www.youtube.com/watch?v=Z7i_H6cELXg&feature=related -> jedna z najfajniejszych scenek z Rockiem moim zdaniem


  • Posty:  370
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.01.2010
  • Status:  Offline

Smackdown było bardzo dynamiczne.

 

Speech Randego. Kiedy on ostatnio dostał mica na tak długo. Pokazał, że potrafi coś powiedzieć. Nigdy w niego nie wątpiłem i dostałem ciekawy segment. BTW. Nice Hair

 

TT Div. Nie można było tego zrobić 1vs1? Przecież wogóle zmian nie było. Kelly chyba tylko tam przyszła żeby później siedzieć przy stole komentatorskim podczas walki Drewa.

 

JTG vs Drew. Walka bardzo dobra. Widać, że taki rozrywkowy gimmick JTG jest potrzebny. Zawsze rozgrzewa publikę. Jak mówiłem walka dobra pełna zwrotów akcji. Mnie dziwi dlaczego po walce na backstage nic nie było o Drew i Kelly. Przecież najnormalniej w świecie powinna go złapać na bs.

 

Arystokracki Battle Royal. Ten 2 wrestler (jobber) wyglądał na początku jak Tyler Black już myślałem, że to on :D Do tego publika zapomniała chyba, że Kane to heel i zniszczył Takera, ale nie bo Del Rio wygrał z Reyem to jest gorszy :D Po Battle Royal otrzymujemy powtórke z zeszłego tygodnia w postaci TT. Nic nadzwyczajnego, ale dało się spokojnie oglądać.

 

ME- Jedyna walka, którą przewijałem. Miz proszę strać pas albo nie wiem zrób coś i zniknij z ringu i popraw się bo każda twoja walka tak zamula, że nawet dynamika akcji Edga nic nie poprawia.

 

Ban Speara? Pomysłowy Edge napewno coś wymyśli. Inverted Spear nazwany inaczej? Spinebuster przypominający spear? A może wykiwanie Dolpha i wygrana przez Count Out?

9077542924c72bcdfb4ec5.jpg


  • Posty:  170
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.07.2010
  • Status:  Offline

Plusy:

- Bardzo fajny początkowy segment, nawet Ortona fajnie się słuchało. Ziggler zbiera teraz niezły heat, Vickie jak widać mu się przydała.

- Świetna walka tag teamowa, między Ghańczykiem i Mysterio, a Del Rio i byłym World Championem. Takie coś mógłbym spokojnie oglądać na PPV. Znowu turn Kane'a?

- Vickie banuje speara. Teraz szanse Dolpha na zdobycie pasa wzrosną do 10 %.

 

Minusy:

- Za mało Corre. Oni są genialni, jeden krótki segment i jeszcze krótsza walka z Showem, to zdecydowanie za mało.

- The Miz. Mam dość tego człowieka, cieszyłem się jak zdobył tytuł, ale teraz jest już po prostu nudny. Pierwszy raz będe kibicował Ortonowi na Royal Rumble. Ten czas za mikrofonem powinien dostać Dolph, którego lubię dużo bardziej od obecnego WWE Championa.

 

 

Smackdown raczej na plus. Podbudowa pod PPV jest, a to chyba najważniejsze. Dziwi trochę brak Swaggera, myślałem iż do karty dojdzie jego walka z Kingstonem, a tutaj się nawet nie pojawił. Tak czy siak Smack niezły.


  • Posty:  30
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.01.2011
  • Status:  Offline

Plusy:

 

- początkowy segment

- main event

- ban speara

- http://img821.imageshack.us/img821/9657/beztytuucgc.png (nie chcę żeby Christian wygrał RR no ale dobra...) A jeśli już w takie coś się bawimy no to drugie foto - http://img130.imageshack.us/img130/1024/beztytuu2pma.png - ten pan też ma jakąś przerwę ale nie wiadomo czy wróci na RR. (zrobiłem te zdjęcie podczas oglądania sd, innym, bardzo podobnym dysponuje Noface)

- seria spearów na koniec gali, chyba dwa czy nawet trzy speary Edge wykonał, może chciał jakoś zmęczyć albo bardzo osłabić Dolpha przed niedzielnym starciem ?

 

minusy:

 

- mini royal rumble

- tag teamowe starcie div

- Big Show vs SLater

 

inne:

 

- jak widzę mordę Rodrigueza to rzygać mi się chce...

- zajebisty segment Del Rio i Tarver na SD. Nazywam się Alberto Del Rio, ale ty już to wiesz :) myślałem że padnę.

- Owszem, może Christian ma największe szanse na zwycięstwo RR, chyba że jego twarz na tamtym zdjęciu to tylko zbieg okoliczności, ja bardziej liczę na Tarvera.

- Del Rio kłócący się z Kanem, Kane się nie będzie bawił i JEB ! Big Boot... To było śmieszne ;] czyżby Kane nie był już złowieszczym demonem ? Chociaż to chyba takie jednorazowe było.

- Od dłuższego czasu nie oglądałem sd, o co chodzi z Kelly Kelly ? Po co ona siedziała przy ringu ?

- Big Show bez brody, eee tam... Nic takiego, myślałem że będzie śmiesznie wyglądał a tu nic.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
      • 31 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: SKPW Fully Charged: Reload Data: 09.05.2025 Federacja: SuperKrazee Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Gloucester CIty, New Jersey, USA Arena: Gloucester City Community Association Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold Rising Spirit - Dzień 10 Data: 11.05.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Gifu, Japan Arena: Juroka Plaza Publiczność: 285 Format: Taped Data emisji: 13.05.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Kowalski
      US championship 4 koksów przyszło się ponaparzać i każdy pokazał się z mocnej strony. Drew znów blisko zwycięstwa ale  Ksiądz z gestem Kozakiewicza go uwala, więc rywalizacja będzie trwać dalej. Fatu to świr, fajnie się go ogląda jak wszystko z taką łatwością robi. Rycerz tu w ogóle nie odstawał a wręcz mam wrażenie że pokazał się najlepiej. Nie tylko 3 rywali ale i interwencja z zewnątrz była potrzebna by go pokonać. MUSI dostać walkę o złoto w tym roku. Cobb w bloodline trochę zaskakuje. Solo vs Fatu coraz bliżej (ciekawe czy z pasem w tle) Jak tu skończyć sage z Bloodline jak oni się tak mnożą?    Lyra vs The Man  Bardzo dobra walka. Po raz kolejny Lyra jak tylko dostaje czas to dowozi, Becky też nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Nie miałem pojęcia w którą stronę to pójdzie tym ciekawiej się oglądało, zwłaszcza drugi finisher od Becky mnie nabrał że to koniec. Podoba mi się że młodsza irlandka broni tytułu, chodź przy kolejnej walce może już Beczka to zgarnąć.  Lyra z Becky i Tiffy z Szarlot - dwa feudy weteran vs młoda krew, no bez porównania    Greatest Luchador vs Penta Tu też dobrze się bawiłem. Szybkie tempo, efektownie, jedynie brakowało mi jakiegoś wiarygodnego near falla dla Penty. Fajnie rozpisana ta interwencja Judgment Day, wąż Balor niby przyszedł pomoc... ale to dopiero El Grande przyczynił się do wygranej Dominika. Oblivion od Doma - miło.    Gunta vs Pat Dominacja generała z uśmiechem na twarzy, całą walke. I ten uśmiech mi trochę nie pasował. Sądziłem że wpadnie na wkurwie i skopie dupsko komentatorowi. No ale całościowo wyszło spoko, dobry przystanek dla byłego mistrza. Przestraszyłem się że to koniec jak Cole przytrzymał nogę Gunthera, ale na szczęście nie było żadnych cyrków.    Cena vs Orton Spam finisherów - pierwszy minus Ref bump - drugi minus, zdecydowanie tu przesadzili, zderzenie z sędzią a ten leży nieprzytomny dłuższy czas i nikt nie przychodzi z zaplecza. Kurde można przecież to sensownie rozegrać. Ale i tak dużo lepszy pojedynek niż z Kodasem na Manii. Trufla się nie spodziewałem ale bardzo fajnie to wyszło. Kolejne fartownie zwycięstwo Jaśka, bo najpierw Cody nie miał jaj by skończyć walkę a teraz jego największy fan mu pomaga, aż mnie ciekawi jak będzie przy kolejnej walce. Przejście z AA na RKO świetne.   Podsumowując, przyjemne show, dobre starcia ale... każda z nich (prócz walki wieczoru) mogłaby się odbyć ma tygodniowce co tylko by podniosło prestiż Raw czy Smacka.  Niby wyniki spodziewane ale miałem wątpliwości przy prawie każdej walce
    • GGGGG9707
      No i szanuję opinię zwłaszcza że jest poparta argumentami a nie "bo tak", częściowo też się zgadzam bo (choć go nie trawię do tego stopnia, że przewijam proma / walki a jak ja PLE coś robi a akurat na żywo oglądam to się czymś innym zajmuję i nie obchodzi mnie zbytnio co tam się dzieje) z tego co tu czytałem i jakieś tam urywki mi się gdzieś tam wyświetliły to fakt, przykłada się, daje radę, robi robotę i jest lepszy od wielu (choć gdyby WWE akurat na to patrzyło to zwolnienia by zupełnie inaczej wyglądały i same drewna by wylatywały). Moja opinia jest taka, że gdyby powalczył trochę na niezależnej wcześniej i WWE zobaczyło by potencjał to ok jeszcze by przeszło a tak to wygląda jak typowy celebrity no-name któremu WWE podkłada swoich zawodników żeby nakarmić jego ego (tak, wiem że zły przykład bo on większość przegrywał z początku ale w momencie sprowadzenia go tak to wyglądało) Nie wiem, może problem u mnie jest w tym, że należę do 0.001% społeczeństwa które nie uznaje czegoś takiego jak youtuber i dla kogo celebryta to aktor, piosenkarz, polityk (chociaż polityki nie śledzę), sportowiec a nie ktoś kto sobie nagrywa jak gra w gry, reaguje sztucznie na jakieś filmiki czy robi z siebie klauna (z całym szacunkiem dla klaunów) i dlatego wyjątkowo nie mogę go przetrawić. Ale szanuję Twoje zdanie, częściowo się zgadzam i dajesz dobre przekonywujące argumenty.
    • KyRenLo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...