Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  22
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.04.2009
  • Status:  Offline

Smackdown już pojaiwł się w Australii, więc czas na komentarze bez tagu"spoiler". No to jedziemy:

- Del Rio miał całkiem duży heat na wejście, widać proma jednak coś dały. Kłótnia z Reyem mogła się podobać, ale Alberto brakuje nieco charyzmy. Nie jest jakoś źle, ale by odgrywać gimmick milionera trzeba czegoś więcej, niż cwaniackego uśmiechu.

- Dolph i Kofi za często ze sobą walczą. Czy oni muszą ten feud ciągnąć ciągle w ringu? Perfekcyjny czuje się dobrze przy mikrofonie, Kingston też sroce spod ogona nie wypadł... Więc w czym problem? Dać im jakiś segment, niech Ziggler powkurza publikę, a Kingston podśmieje się z kształtów Vicki i nie będzie tragedii. Czarę goryczy przelewa końcówka walki. Wiem, iż Guerrero ma niezłego bica, ale żeby kobieta wywaliła jedną ręką upper midcadera z narożnika? Szkoda słów... No ale wreszcie to Ziggler wygrał jeden segment. Niezłe zaskoczenie.

-SES chyli się ku upadkowi. Segment przed pojedynkiem, despotyczny Punk... Nawet to zwycięstwo ich nie uratuje.

A sam mecz tag-teamowy miał na celu chyba tylko pokazanie Sereny, która BTW też cudów nie wyczyniała.

-Monster daje świetne promo ,choć to bardziej zasługa klimatycznej muzyki, oświetlenia, archiwalnych klipów i basu podłożonego pod śmiech Jacobsa, niż faktycznych umiejętności aktorskich Glena. W każdym razie trochę się boję o image Kanea. Teraz nie jest potworem, który krzyczy wściekłym głosem, wygłaszając pełne emocji proma. Nie, aktualnie BRAKM to jakiś zimny psychol ze szczątkami emocji i płaskim wyjasnieniem zemsty. Boję się, że jego regin skończy się w "Noc Mistrzów", bo Undertaker pewnie za tydzień znowu dostanie od brata.

-Drew walczył z Christianem, a za stolikiem komentatorskim siedział Cody Rhodes. To mówi wszystko. Pewnie w niedalekiej przyszłości będziemi świadkami jakiegoś meczu tagowego. Co do pojedynku, to mielismy tę samą kliszę, jaką widzimy na każdym smackdownie. Nuuuuuuuuuda.

-Wow, Swagger żyje!!! Tylko dlaczego musi mi on o tym przypominać w segentach, a nie w ringu? Co się dzieje? Ten człowiek przez kilka miesięcy był mistrzem śwata, a teraz nawet nie załapie się na żadną walkę? Halo, WWE, pobudka!!! Po co te wszystkie zwycięstwa, promowanie i najważniejszy pas? Żeby utknął w midcardzie, albo w ogóle się nie pojawiał? Takiego talentu się nie marnuje.

-Ten Caras to jednak podróba JBLa, jak tylko zobaczyłem ten samochód, ręcznik na barach i personalnego announcera... Po co takie powroty do przeszłości? Nie możecie wymyślić czegoś nowego? W każdym razie pojedynek był znośny, wybijał się względem poprzednich, ale nic ponad to. Szczerze mówiąć nie oglądałem zbyt dużo Alberta przed WWE, ale jak na razie wygląda mi on "tylko" na solidnego wrestlera.

 

Sheamus musiał zakumplować się z potrójnym H, aby w przeciągu kilku miesięcy stać się mistrzem WWE. Nie mogę sobie jednak wyobrazić przez co przeszcedł Del Rio, aby w debiucie pokonać drugiego największego babyfacea i drawa federacji przez cholerne PODDANIE. No ok, armbar jest bolesny, ale widzieliśmy już Mysterio wytrzumującego WoJ przez pół minuty. Poza tym nawet Swagger, promowany latami przez federację młodziak, kreowany na specjalistę od submissionów nie dał rady zmusić do poddania bardzo mocno kontuzjowanego Mysterio, a ten Bogacz dopiero co wchodzi do Smackdown, parę razy wali rękę Reya o schody, zakłada dźwignię, a "luchador" nie wytrzymuje nawet dziesięciu sekund? Nikt, i secoresner ma na myśli NIKT nie zasłguje na tak wielki push w debiucie. Nie obchodzi mnie, co wujek Vince chciał zrobić. Przecież to ustawia "świeżaka" niemal pod Main Eventy! Gdzie te czasy, kiedy szacunek w federacji zyskiwało się długą i ciężką pracą?

Gdzie wylane hektolitry potu Sheltona, Haasa, Finlaya, Bournea, Christiana, Hardego i spólki? Szkoda gadać...


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Rozpoczynamy zabawę z piątkową galą od Reya, a kończy się to wszystko jego walką z Del Rio w Main Evencie. Nowa meksykańska ikona ze SmackDown dostała 6-1-9 i to tyle, jeśli chodzi o emocje. Nie lubię takiego rodzaju gadek w segmencie otwierającym, mówiąc szczerze, dlatego podszedłem do tego tak sobie, bez większego zainteresowania.

 

Cody'ego rady pominę i idźmy dalej, do rewanżu o pas Interkontynentalny. Cholera, niech oni w końcu skończą robić takie przewidywalne końcówki, bo to naprawdę jest żałosne. O ile Sheamus nie może pojechać Ortona (można to zrozumieć, w końcu RKO stał się czołowym facem w WWE) tak Dolph mógł spokojnie odliczyć Kingstona. A nie - fartem wygrał pas, jakoś przetrwał na SummerSlam, teraz obronił go przez DQ... W szerokim wachlarzu WWE pozostaje jeszcze count out. Damn. A to, że Ziggler po walce zniszczył Kingstona zwiastuje tylko ciągnięcie się tego feudu dalej, dalej na następne PPV, a może jeszcze dalej (a tak poza wszystkim, to ten kopniak na powtórce w zwolnionym tempie naprawdę mocarnie wyglądał).

 

Żeby nie było tak różowo - Hornswoggle wrócił. Pewnie będzie się plątał w mało ambitnych segmentach no i zawsze lepsze to, niż swego czasu na RAW, gdy wtrącał się do naprawdę dobrze się zapowiadających walk (DX vs. JeriShow). Przy okazji przypomniało mi się, jak na Drafcie zrobił idiotę z obecnego mistrza Interkontynentalnego.

 

Straight Edge Society i dowiadujemy się, że Gallows i Serena będą walczyć o swoje życie w S.E.S. I a propos samej walki - Kelly Kelly nigdy nie wyglądała mi na niską divę (choć nie wiem ile ma wzrostu, ale wydaje się być całkiem wysoka) to naprawdę przy Big Showie po prostu śmiesznie wyglądała. I jeszcze drobna uwaga - zawsze, kiedy widzę Showa rzucającego koszulkę, ciekaw jestem po co ona fanom? Dwie z niej robią? Co do samej walki to po jej przebiegu można dojść do wniosku, że face turn przydałby się Gallowsowi. Wtedy może skorzystaliby z jego predyspozycji do dobrego power wrestlera i przestałby być workiem z ziemniakami dla Big Showa? S.E.S. wygrywa, dobrze, na koniec zachowanie Punka, który nawet takim głupim gestem jak bicie brawa potrafił mnie autentycznie "rozwalić".

 

Następnie mamy kolejne promo Kane'a. Ale ja nie o tym, bo jakie to promo było to każdy przecież wie. Mam nieodparte wrażenie, że WWE może jeszcze na Night of Champions "utrzymać" ten stan zdrowia Takera i dopiero sprawa rozstrzygnęłaby się na Hell in a Cell. Podobnie było rok temu, prawda? Po powrocie Deadmana od razu wydawało się, że CM Punk straci swój tytuł, a tutaj przetrwał nawet Subbmision Match (swoją drogą co się dzieje z Anacondą? szkoda, że odkurzyli ją tylko na czas feudu z Takerem) i stracił pas dopiero na PPV Takera.

 

Christian wygrywa z Drew - podoba mi się to. Po walce Dashing i Chosen One niszczą Christiana i Hardy'ego. Nie wiem na ile ta rzekoma kontuzja Matta okaże się prawdziwa, ale można się spodziewać tag team matchu między nimi.

 

Przemówienie Swaggera do mającej słuchawki w uszach Rosy pominę - lubię Jacka.

 

I na koniec main event i coś, co nie dawało mi spokoju od przeczytania wyniku tapingów. Rey Mysterio przegrywa z debiutantem - ok, zdarza się. Ale Rey Mysterio odklepuje? Rozbawił mnie jego uśmiech, gdy stanął na rękach Reya. I właśnie, a propos ręki. Wygrał przez submission, ale kolejna końcówka po której można powiedzieć: "Ok, ale gdyby nie poniszczył wcześniej ręki Reya, to ten by się nie poddał". Niemniej jednak przegrana to przegrana, poddanie to poddanie i Alberto dostaje nie duży, ale ogromny kredyt zaufania i byłoby dobrze, gdyby zdołał spełnić pokładane w nim nadzieje.


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

  Menez napisał(a):
Cholera, niech oni w końcu skończą robić takie przewidywalne końcówki, bo to naprawdę jest żałosne. O ile Sheamus nie może pojechać Ortona (można to zrozumieć, w końcu RKO stał się czołowym facem w WWE) tak Dolph mógł spokojnie odliczyć Kingstona. A nie - fartem wygrał pas, jakoś przetrwał na SummerSlam, teraz obronił go przez DQ... W szerokim wachlarzu WWE pozostaje jeszcze count out. Damn.

Jeżeli Cię ciekawi co wymyślili z tą dwójką w przyszłym tygodniu to rozwiń spoiler, gdyż w związku z wyprawą do Japonii całej federacji nagrano oprócz RAW także SD! i NXT

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

A oto jakie walki w przyszłym tygodniu na SD! zobaczymy (bez wyników):

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

A tutaj z wynikami:

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 


  • Posty:  1 160
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2008
  • Status:  Offline

Co do Alberto Del Rio to pracownicy którzy pracują nad stroną machnęli się przy wstawianiu biografii Del Rio:

A tutaj cytat z Wrestlenewz jak to wyglądało:

  WrestleNewz napisał(a):
WWE’s website crew made a mistake last night before they put Del Rio’s bio up on the SmackDown roster page. It appears Del Rio’s bio was made public before the website editors removed their notes to each other. Courtesy of Michael Grady, here’s a screencap of the page before it was edited:

http://i37.tinypic.com/33f6zbo.jpg

 

Także WWE naprawdę może mieć co do niego duże plany.

7894118684ede4cf290d46.jpg


  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.07.2010
  • Status:  Offline

Gdy widziałem odklepującego Mysteria, to...wbiło mnie w fotel :o .Co najdziwniejsze, była to czysta walka, nie przypominam sobie ani jednej brudnej akcji Alberta.Co do jego konfrontacji na początku gali ,to wypadł całkiem dobrze, mic skille ma dobre.Gdy słuchałem jego speech'u, już wtedy wiedziałem wszystko o jego gimmick'u, "Meksykańskiego, aroganckiego milionera", jego wejście przed walką z Rey'em, było bardzo klimatyczne i świetnie oddało jego postać.Noi ten specjalny konferansjer :-) .Licze, że będzie odgrywal dużą role na SD!, przydałby się wkońcu jakiś nowy heel, bo kolejnych feudów "Mysterio-Swagger" i "Mysterio-Punk", naprawde nie chce się oglądać ;/.Przemówienie Kane'a, poprostu klasa sama w sobie.Pod względem wrestlingowym ,to SD! wypadło szaro-buro.Gdy widzialem zapowiedz walki Kofi vs Adolph, od razu ją przewinąłem.Oczywiście musieli wrąbać Mixed Tag-Team match, jedyne co mnie cieszyło w tej walce to wynik.Żal patrzeć, jak członek genialnej stajni, dostaje bęcki od Kelly Kelly...Walka Drew vs CC, już była lepsza, nie jakaś, niewieadomo jaka dobra, ale nie ssała i możnabyło ją oglądać.Po ME, spodziewałem się naprawde wiele, starsznie ciekawił mnie jaki moveset będzie miał Alberto.Troche się zawiodlem, nie robil jakiś cudów, ale po ringu ruszal się b. dobrze i widac było, że wyszkolenie ma.Gdy zrobil tą dzwignie ,myślałem, że wszystko będzie standardowe, a więc "wymyk" Rey'a, po czym podciącie rywala na liny i SIX-ONE-NINE!A tu niedpodzianka, na debiucie, Alberto pokonuje czołowego Main Eventer'owskiego, Babyface'a SmackDown.Mam nadzieje, na lekkie odświezenie ME SD!, przez Del Rio :grin:
STILL better than you.

12158889924cd6dd3ac8cc5.jpg


  • Posty:  221
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Początkowy segment z Alberto i Reyem , całkiem fajny. Del Rio dobrze wypadł i jest naturalny , Mysterio też dało się słuchać mimo że przy micu często mnie irytuje.

Walka o pas IC. Po 1 z jakiej paki Kofi dostał znowu rewanż. Walki między tymi dwoma wrestlerami już mi się zaczynają nudzić. Na NOC mogą spokojnie dać Zigglerowi innego przeciwnika , oby.

Fajne segmenty na Backstagu i zwyczajowo dobre grooming tips , martwi mnie tylko powrót karła.

Kane znowu dał popis umiejętności przy micu, świetne, klimatyczne promo.

Christian vs Drew. Tu bardziej skupiłem się na komentarzach Rhodesa i Strikera , zabawne to było. Co do walki to było w niej pare fajnych akcji(DDT od Christiana czy hurricanrana) i cieszy mnie wynik .

ME całkiem niezły , udany debiut Alberto , niech tylko zmieni te złote gacie bo komicznie wygląda. Zdziwiłem się nieco obrazem odklepującego Ryjka. W końcu uwalniał się z o wiele bardziej wypromowanych submissionów-finisherów.

 

  CMPunk4ever napisał(a):
Żal patrzeć, jak członek genialnej stajni, dostaje bęcki od Kelly Kelly

ocb ?

21141536044eac5162deaab.gif


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Dobry segment na początku.Del Rio dobrze się spisuje przy mic'u.Świetnie gra heela.Niech odsuną Jamajczyka od pasa.Dla Zigglera przydałby się jakiś świeży przeciwnik,bo nudno się robi wokół IC title.Walka tag team słaba,nie ma co pisać.Świetne promo mistrza wagi ciężkiej.Coś niesamowitego.Kane jest genialny z mikrofonem w ręku.Pojedynek Drew vs Christian słaby.Zapowiada się feud Christian/Hardy vs Rhodes/Drew.Może będzie ciekawy.

Nie spodziewałem się porażki Mysterio.Ale to dobrze,że WWE stara się wypromować nowego zawodnika.Main event średniawy,ale nie było źle.

 

Dobre SmackDown.Plusy za promo Kane'a i porażka Rey'a.

:-)

21413621404d57aa3f81990.jpg


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Dorosły gość z gołą klatą nie chciał puścić głowy biednego Rey Reya. Jakby ktoś nie wiedział to Rey wtajemniczył ludzi w to, że to Kane ubił Takera. Przerwał mu debiutujący po kilku tygodniach hype'u Alberto Del Rio. Lubię gościa i jestem pewien, że czeka go dobra przyszłość w WWE. Ma wygląd, ma mic skille, ma dobry gimmick. Do boju Dos Caras Jr!

 

Dashing! Dashing Cody jest świetnym midcardowym gimmickiem. Nigdy nie będzie main eventerem - mnie to cieszy.

 

Kofi dostał rematch za walkę przerwaną przez Nexus. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że oni przerwali walkę gdy Dolph Ziggler był kilka chwil od pokonania Kofiego i obronienia pasa. Todd Grisham powiedział o kopie Kofiego Pele Kick. Ciekawe czy Smackdown to dom który zbudował Ghańczyko-Jamajczyk? Vickie interweniowała i mamy DQ. Jedna z niewielu walk, w których Dolph nie zrobił żadnego głupiego bumpa. Po walce Ziggler niszczył Kingstona przy aplauzie Vickie, która była kuszącym go demonem! Powinni robić build-up do momentu, w którym Kofi w końcu nie wytrzyma i zrobi swój 540 kick na Vickie G. Poza tym lubię Kofiego z pazurem i chciałbym, żeby kiedyś stał się facem, ale jednak rudebwoyem.

 

LayCool. Little Bastard wrócił! Przebrany za kwiatek!

 

Serena, you've never been in a match! - BULLSHIT! Serena niszczy wzsystkie panie, które obecnie występują na SD. Za mało CM Punka w tym segmencie. CM Punk jest tak świetny, że jestem pewien, że 2 godziny CM Punka biegającego po Chicago byłoby lepsze niż niektóre gale WWE czy TNA.

 

Łysa Serena wygląda lepiej niż Kelly Kelly. Dlaczego? Imię Kx2 zobowiązuje(Barbie nie mają mięśni twarzy). Colt Cabana jest trenerem w Straight Edge Sanctuary Dojo jak podaje Matt Striker. Serena pinuje Kx2, jeeej!

 

Promo Kane'a. Fragmenty interno matchu w którym Taker podpalił Kane'a. Cóż, tego to się nie spodziewałem w WWE 2010. Promo świetne, ale mogliby sobie odpuścić trochę tą muzykę, a zdecydowanie wyrzucić efekty nałożone na mikrofon w niektórych momentach.

 

Drew vs Christian. Niezła walka, gdy Christian prowadził było ciekawie. Drew prawie złamał Christianowi kark ciskając nim w narożnik, to nie wyglądało dobrze.

 

Celem pojawienia się Rosy Mendes było - jak co tydzień - pokazanie widowni skaczących piersi. Jack Swagger, który robił świetne promosy, ale jego title reign został zabookowany jakby bookowano lower midcardera feuduje teraz z lower midcarderem - MVP. Super!

 

Za tydzień Taker wraca. Jupi!

 

Ktoś w WWE ogląda CHIKARĘ! Atak Nexus był podobny do ataku BDK na Three Disted Tales. BDK ma własnego ring announcera jak Alberto del Rio. Daisuke Sekimoto robił na King of Trios german suplexy na kilku ludziach jednocześnie - Jack Swagger zrobił to później na Fatal 4 Way. Ktoś w creative teamie ogląda federację Mike'a Quackenbusha. Ricardo Rodriguez rządzi. Wejście Alberto del Rio rządzi. Alberto del Rio to przyszły main eventer. Matt Striker zawsze wrzuci coś w komentarzu - "It appears to be that this man has two faces". Dos Caras Jr wygrywa swoją pierwszą walkę. Jest naprawdę bardzo dobry w ringu, dobry na mikrofonie, ma świetny gimmick. Za kilka miesięcy może śmigac z którymś z głównych pasów.

 

Dobre Smackdown. 4/6


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Byłem bardzo ciekaw debiutu Alberto Del Rio, oczywiście towarzyszyły mi też pewne obawy, bo pamiętam, że Kizarnego też promowali filmikami przed oficjalnym debiutem a wiemy jak to się skończyło.

 

Rey wchodzi, mówi i przerywa mu nasz kochany Alberto którego już doskonale znamy. Segment wyszedł dobrze, Del Rio pokazał się z dobrej strony, byłem bardzo ciekaw jak on walczy, bo nigdy nie widziałem go wcześniej w akcji. Czekałem na pojedynek z wypiekami na twarzy

 

Kofi vs Dolph - co za dużo to nie zdrowo, mam nadzieję, że ktoś nowy pojawi się w IC tittle picture. Tak jak mówicie kolejny heel z pasem, kolejna "wspaniała" promocja zawodnika, który nie potrafi czysto wygrać

 

Ostatnio obserwujemy dużo zmian w WWE, które się poprawiło ostatnio, też była to zasługa tego, że Hornswoggla nie było, ale niestety..... MINUS wielki tej gali

 

W meczu SES vs Big Show i Kelly Kelly zapamiętałem ten tekst Strikera o Dojo, kurcze Matt jesteś geniuszem z tobą każda gala jest o jedną ocenę wyżej. Div nie oglądam ale ze względu na obecność facetów w meczu zostałem zmuszony do oglądania tego czegoś, to było okropne. Błagam niech CM Punk odłączy się od trójki tych ciot bo inaczej nie mogę ich nazwać. W tak krótkim czasie SES z zajebistego stable przekształcił się w coś czego nie chcę oglądać.

 

Kolejny classic w wykonaniu Kane. Może i przesadzili z efektami specjalnymi ale do Kane to pasuję. Szkoda, że tak szybko wyszło na jaw, że Kane zaatakował Takera. Mam nadzieję, że feud się skończy na Hell in a Cell. Idealne PPV na zakończenie feudu dwóch braci.

 

Drew i Cody jako tag team, ja tego kompletnie nie kupuję, jeszcze perspektywa konfliktu z Christianem i Hardym, dziękuję bardzo.

 

Można już oficjalnie rzecz Swagger witamy w Mid Cardzie, gratuluję! Świetny booking gdzie zawodnik jako mistrz wagi ciężkiej więcej przegrywa niż wygrywa i o to efekty. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe, a po feudzie Taker vs Kane, Swagger będzie wracał na szczyt

 

No i Main Event. Ricardo Rodrigez, zajebisty gość, jak bym miał wyobrazić sobie prywantego ring announcera pochodzenia meksykańskiego to tak właśnie by wyglądał. To była najlepsza wejściówka w tym roku, po prostu mega wszystko było idealne. Alberto już został okrzyknięty meksykańskim JBL, jednym to się podoba innym nie, mi zdecydowanie to odpowiada, świetny gimmick, entrance. Szczerze spodziewałem się więcej jeśli chodzi o ring skille, ale i tak nie było źle. Wygrana z Reyem przez fucking sumbission? Czemu tak nie promowali Swaggera albo Sheamusa? Ogólnie jestem pod wrażeniem, jak wszystko pójdzie dobrze, to Alberto będzie przyszłością tej federacji, ale takiego zawodnika łatwo zjebać. Kozlov, Drew oni też mieli wygrywać i miażdżyć wszystko na drodze do pasa wagi ciężkiej, a skończyło się mid cardem dla obu.


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

  Cytat
World Wrestling Entertainment has reportedly released Serena from her contract. Details surrounding her apparent departure have yet to be disclosed.

The official WWE website has yet to release a statement regarding her dismissal from the organization.

Serena made her WWE in-ring debut during last week’s episode of Friday Night SmackDown, defeating Kelly Kelly in a mixed tag match.

  Cytat
According to Dave Meltzer, the decision by WWE to release Serena was made several days ago and, for whatever reason, news of it just got out tonight.

Meltzer also says it was a “disciplinary firing” but no more details have been given out at this point.

Ciekawe na ile jest to prawda. Na piątkowym SD! jeszcze się nie dowiemy, gdyż był podwójny taping w zeszłym tygodniu.


  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.03.2009
  • Status:  Offline

No to robi nam się lekki misz-masz, jeśli zwolnili Serene i skoro

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

-Bring back Sinn Bodhi!

-Screw the legends!

"Quoth the Raven, nevermore."

19057366234c8b27f381178.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Kto by przypuszczał że gość którego kiedyś widziałem na żywo na tapingu CMLL, zostanie gwiazdą WWE, mowa oczywiście o Dos Carasie Jr.

Dos Caras słaby w fly, raczej technik, przez wiekszosc kariery gral facea, pod koniec w CMLL byl hellem (dano mu fajna maske).

Szkoda ze tak WWE spiepszylo jego gimmick, nie dosc ze bez maski to powielanie JBLa w wersji hiszpansko jezycznej.

Slabe to i to bardzo o wiele lepiej wygladalby feud Mysterio z Carasem w maskach. No ale coz..

Walke obejrzalem, nawet ok jak na WWE, jeszcze nie wiadomo jak bedzie dalej z Dos Carasem, bo jak juz pare osob zauwazylo to WWE, nagle porozwala paru main eventerow, zeby za jakis czas zostac jobberem. Nie zbadane sa wyroki McMachona.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Punk wraca na ring (ciezko nazwac uciekanie przed Showem jako powrot). Szkoda, ze na chwile obecna wszystko wskazuje na koniec tej grupy i zapewne maly feud miedzy mistrzem, a pierwszym podopiecznym. Serena naturalnie zalapala sie na ten taping SmackDown. Ciekaw jestem jak storyline'owo wyjasnia jej brak przy nastepnej okazji. Moze przyszly Smack to ostatnia tygodniowke SES? Wkoncu Luke przegral z gigantem...

 

Minusy:

* - Kolejny beznadziejny segment z zielonym, zbędnym, brudnym i opoznionym w rozwoju karłem. Strach pomyslec do czego z tym dążą. Szpieguje LayCool, wiec czeka go seria starć z Kavalem... ... Roznica wzrostu niewielka

 

Inne:

* - Niestety Alberto dalej pojawia sie w "zyciu" Reya. Balem sie tydzien temu, zeby mu tym nie zaszkodzili i zeby mocarny kazel go nie zniszczyl w ich feudzie. Swiatelko w tunelu pozwala wierzyc, ze bedzie inaczej, bo Alberto ma byc szybko pushowany do statusu Main Eventera, ale ... plany w tym swiecie moga szybko sie zmienic. Poza tym ostatnio wywindowali szybko pewnego bladego rudzielca... ...

* - Do dzisiejszej rady Cody'ego sie nie dostosuje.

* - Milo znowu uslyszec Undertakera. Dzieciaki (PG) musza miec radoche ogladajac tak klimatyczne proma, swiatla, "potwory" i inne pierdoly. Ja mam wrazenie, ze sie cofnalem w czasie (ale nie w pozytywnym znaczeniu)

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  50
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.03.2010
  • Status:  Offline

Od bardzo długiego czasu wreszcie podobało mi się SD!

 

Alberto niszczy Reya umacniając swoją pozycje heela, JTG szybcuitko pokonany przez Punka i co ciekawe submission Straight Edga czyli Anaconda Vise powrócił ! (chociaż tak to wyglądało jakby tylko CM wiedział ,że tak ma zakończyć sie walka). Hornswoggle będzie chyba szpiegiem Teddyego , na cholere to...,Dolph vs Kofi - według mnie jeden z lepszych ich pojedynków , nie było takiego ślimaczego tempa jak na SS. Swagger zdominował pana MVP i bardzo dobrze. Co sie stanie z Laycool vs Melina zobaczymy w Poniedziałek. Del Rio znowu niszczy! tym razem jakiegoś jobbera, faktycznie z tego Alberta może cos byc. Szkoda ,że Show pokonuje lajtowo Gallowsa. No i na koniec powrot Takera i dobre Promo z Kaneam.

I'm the best in the world at what I do.

17380756574ba4bc495e7d8.jpg


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Ja już kilka tygodni powtarzam, że CM Punk powinien skończyć z SES i wszystko wskazuje, że moje prośby zostaną wysłuchane. Też jestem ciekaw jak wyjaśnią zwolnienie Sereny, pewnie będzie coś w stylu, że CM Punk złapał ją w jakimś barze i nie dał jej drugiej szansy. Mam to gdzieś co się stanie z Lukiem i Mercurym po ewentualnym rozpadzie, niech zasilą mid card i będzie ok. Fajnie zobaczyć Punka w ringu, który wygrywa przez Anaconde. Ostatnio co raz więcej walk jest wygrywanych przez sumbissiony, bo swego czasu to wygrywali tylko Taker i Cena.

 

Alberto Del Rio będzie co tydzień podjeżdżał innymi samochodami, super. Myślałem, że Del Rio będzie takim heelem, który nie będzie rozwalać przeciwników po walkach, czyli to co zrobił dzisiaj z Reyem, ale i tak w tego typu destrukcji wygląda dobrze. Pokonanie lokalnego jobbera który miał własną wejściówkę (woow). Wszystko idzie prawidłowo. Podobało mi się mrugnięcie podczas walki, przed zrzuceniem z lin jobbera, wyglądało to zajebiście. Mam nadzieję, że przy ewentualnej kontynuacji feudu z Mysterio, Alberto nie przegra żadnej walki.

 

Walka Kofiego z Dolphem była ich najlepszą walką w moim odczuciu, ale jestem wkurwiony, że ciągle kontynuują ten konflikt, który jest przewidywalny jak cholera, pewnie następna walka, będzie bez udziału Vickie, albo ze stypulacją, że nawet przez wyliczenie Kofi wygra.

 

Konflikt Kane i Takera na płaszczyźnie metafizycznej :) miło to się oglądało, jeszcze gra świateł, gdzie połowa hali była oświetlona na czerwono a druga połowa na niebiesko.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 92 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 694 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 569 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 881 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
    • Grins
      No i właśnie o tym pisałem na tym SmackDown w sumie nic się nie działo został tylko tydzień do największej gali a główny program leży po prostu wygląda to słabo przecież Punk, Rollins, Roman nie będą ratować każdej tygodniówki, ten run Ceny wygląda tragicznie i ogółem myślałem że rzeczywiście powróci już na ten ostatni last time a wychodzi na to że jego ostatnia RTWM wygląda chujowo, nie tak sobie to wyobrażałem.  Punktem tego show był program Jacoba i Knighta i ogólnie wychodzi na to że ich program ma więcej sensu niż program Ceny z Cody'm, tak samo program Priest/Drew program o pietruszkę a ma w sumie lepszy star power niż główny program, tutaj trzeba przyznać że podbudowali te programy i nie są to programy od tak z dupy liczyłem na Solo kontra Fatu jednak chyba nie teraz chcą to z organizować może dopiero na WM. Czyli wychodzi na to że Orton dostanie Solo na WM? W sumie dobrze, Randy poskłada tą nie udolną kopię Romana  Dalej liczę że Randall pojawi się na samym końcu WM sprzedając RKO Cena, na całe szczęście nie sprawdziły się plotki o Blacku bo to byłoby chujowe jakby go podłożyli Ortonowi od razu po powrocie, zaszkodziłoby to Ortonowi jak i Blackowi. Fenix odbombia jobbera  w sumie nic szczególnego musi sobie nabić statystykę ale tak jak pisałem jeśli Penta nie zdobędzie tytułu na WM to Fenix długo solo nie poskaczę na SmackDown. Jezus a oni dalej w zaparte idą i dalej pompują Flair dziś spuściła wpierdol Tiffany co oznacza że na następnym SD to Tiffany wpierniczy Flair a na WM finalnie przejebie... Serio Hunter musi mieć jakaś słabość do nazwiska Flair że dalej inwestuje w ten plastik.     
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1338 Data: 11.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Seattle, Washington, USA Arena: Climate Pledge Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kaczy316
      No i lecimy z przedostatnim SD przed WM, kurde naprawdę późno się obudzili w trakcie tej Road to WM, ewidentnie 3 tygodnie to za mało, żeby zbudować duży hype na takie wydarzenie, jakiś hype jest, ale czy to typowy WM Hype? No tak niezbyt imo, ale jest jak jest, lecimy dalej, jeszcze tydzień i mamy największe wydarzenie roku, zobaczmy jak podbudują je dzisiaj!   Była powtórka tego co wydarzyło się podczas segmentu z Ortonem, KO i Aldisem i mamy Nicka w ringu, więc pewnie zobaczymy jakieś ogłoszenie w sprawie Pontona. No i właśnie to mamy, Aldis zaprasza Randy'ego do ringu! Orton wspomniał oczywiście o tym, że zapłacił podwójnie jeszcze w 2023 za kolejne RKO w przyszłości i to się stało, fajnie że wyciągają takie smaczki. Randy cały czas chcę walki, a Aldis chcę szacunku, a wszystko przerywa Solo! Który w sumie znudził się gadaniem Ortona o pojedynku na WM, Orton wkurzony, że jacyś Samoańczycy mu przerwali i zaprasza ich do ringu i mamy brawl! Orton poobijany, ale na ratunek wbija LA Knight! Face'owie wygrali brawl, a potem mamy ogłoszenie tag team matchu pomiędzy Ortonem i Knightem, a Solo i Tamą, kto by się spodziewał, ale jakby totalnie nic się nie wyjaśniło, Orton dalej bez walki na WM i nie wiadomo co z nim, a ten segment był do podbudowy tej walki na tym SD, która będzie albo teraz albo w main evencie, nie wiem no taki neutral ten segment dla mnie.   Czas na Gauntlet Match o miano pretendentek do tytułów WWE Women's Tag Team! To może być ciekawy pojedynek, zaczynają Bayley i Lyra z Pure Fusion Collective! Po 3,5 minutach walki PFC wyeliminowane po Roll Upie, a teraz wbijają Nattie i Maxxine! Też czuję szybką eliminację. Jednak nie było chyba tak szybko około 4-5 minut i też eliminacja po Small Package xD, Katana i Kayden wbijają! 2,5 minuty i Katana z Kayden wyeliminowane tym razem jak należy po finisherze od Lyry, a do ringu wbijają Michin i B-Fab! Kurde tak patrzę na te zespoły to nie dziwię się, że Lyra i Bayley tak łatwo sobie lecą xDD. Około 5 minut Panie w ringu wytrzymały i po finisherze od Bayley poleciały. Wbija chyba ostatni team i chyba jedyny, który ma jakieś szanse, ale i tak marne z Bayley i Lyrą xD czyli Secret Hervice! Prawie 10 minut Panie wytrzymały, kurde nie można było tak od razu? W sensie ta walka była świetna pomiędzy The Secret Hervice, a Bayley i Lyrą, bardzo dobrze się ją oglądało, a reszta ewidentnie jedynie do odbębnienia, ten gauntlet był kompletnie niepotrzebny, mogliśmy dostać tylko ten ostatni pojedynek i wielkiej różnicy by nie było, chociaż Bayley i Lyra trochę podbudowane dzięki temu, więc może i się przydał na coś, niemniej jednak bardzo przyjemne ostatnie starcie i nawet  byłem w stanie uwierzyć, że Piper i Alba to ugrają.   Mamy mieć face to face Damiana z Drew, ale Drew atakuję Priesta podczas wejścia! A no i ochroniarze zabierają Damiana na backstage, a Drew jeszcze dostaję mikrofon. Priest vs Drew to będzie Sin City Street Fight? Kurde ciekawie, chociaż uważam, że Ci Panowie nie potrzebują stypki, żeby wykręcić dobry pojedynek co pokazali na Clash At The Castle w zeszłym roku, ale będzie to miły dodatek, a Drew dodatkowo zdejmuję opaskę i mówi, że będzie w 100% sprawny na WM, Priest wraca z backu i mamy znowu brawl! Dobry brawl, z którego ostatecznie do McIntyre wychodzi zwycięsko po Future Shock DDT na stalowe schodki! Dobrze to wyglądało, fajnie wygląda ten feud.   DIY na backu oglądają powtórkę swojej porażki i się wkurzają, a przy nich są Pretty Deadly potem jeszcze pojawiają się MCMG, kurde szkoda, że MCMG vs Street Profits o pasy WWE Tag Team będzie na SD, jak dla mnie ta walka mogłaby być na WM, no cóż, może coś się jeszcze stanie i zobaczymy ten pojedynek na WM albo jakiś wielotagowy pojedynek na WM, we will see.   Rey Fenix vs Berto, to też może być dobry pojedynek, wiec zobaczmy jak Rey pokonuję kolejnego zawodnika! Prawie 11 minut genialnego pojedynku, kurde jak świetnie się to oglądało, nawet ja się nie spodziewałem, że tak będzie, ogólnie póki co to Rey robi na mnie większe wrażenie w WWE niż Pentagon, ale to jedynie moje subiektywne odczucia, świetnie wyglądała walka, a Fenix sobie leci dalej z serią wygranych, jak na razie 2:0, po walce jeszcze Santos pochwalił Reya ulala czyżby jakiś sojusz w przyszłości? Lub feud.   Uuuaaa Roxanne wbija i będzie na SD, fajnie mnie się to podoba i od razu problem z Tiffy, dobrze to wygląda, może dzisiaj dostaniemy Roxanne vs Stratton.   Green vs Zelina meh, niezbyt mi się chcę to oglądać, ale już się poświęcę. Kurde ja sam na początku nie ogarnąłem co się stało xD, dopiero jak ring announcer powiedział, że Green przegrała przez wyliczenie to ogarnąłem, ale nawet fani to wybuczeli xD, dziwne to było i jakieś szybkie to liczenie.   Pora na segment Kodeusza! W ringu powystawiane wszystkie wersje tytułów od najstarszej, w sumie nie wiem czy jakiejś brakuję, ale dobrze to wygląda, są takie większe zmiany jedynie z tego co widzę, tych bardziej kosmetycznych to nie liczyli jako nowych wersji raczej i w sumie dobrze, nikt chyba tego nie liczy jako nowych wersji, także zobaczmy co nam Cody powie! Dobry segmencik, wspominał z kim kojarzy się dany tytuł, nie dosłownie nie wymieniał ring name'ów, ale sytuacje lub powiedzonka, z których dany zawodnik słynął, a na koniec oczywiście zakomunikował, że ten tytuł zostaję z nami czyli fanami i nigdzie się nie wybiera, w kontekście feudu nic specjalnego, ale coś trzeba było wymyślić, sam segment spoko.   Next Week: John Cena powraca! Oj tak znowu zobaczymy ten sam segment tylko na SD? Mam nadzieję, że nie, ale brawlu się nie spodziewam 2 dni przed WM, bo Cena jeszcze kontuzji się nabawi, ale beka by była gdyby podczas brawlu gość  się nabawił kontuzji 2 dni przed jedną z najważniejszych walk w jego karierze xDDD. Oooo Andre The Giant Memorial Battle Royal, prawie zapomniałem o tej walce, że istnieję xD, ciekawe kto w tym roku to ugra, może Bron, Penta, Rey Fenix? Ciężko wytypować. Katana, Kayden i Zelina vs Green i The Secrev Hervice meh. Street Profits vs MCMG o pasy WWE Tag Team i to jest pojedynek na który czekam i mam nadzieję main event przyszłego SD! Jak dla mnie bez szału jak na ostatnie SD przed WM, ale przywykłem, że ostatnie SD przed PLE to za dużo nie wnoszą, więc niech będzie.   Oj tak lecimy z walką, która spokojnie mogłaby zamykać jeden dzień WM'ki Tiffany vs Roxanne! Ponad 9 minutowy fajny pojedynek, ale publika była jakoś cicho, po walce Flair zaatakowała swoją rywalkę z WM'ki, szkoda, że tutaj Roxanne przegrała, ale no ktoś musiał, Perez dopiero wbija do main rosteru, a Tiff to jednak mistrzyni, przegrana z mistrzynią to żadna ujma dla Roxie, a walczyła jak równa z równą, no Charlotte po prostu poobijała Tiff i tyle.   Ooo komentatorzy mówią, że teraz odkrywamy karty jaka walka będzie którego dnia i fajnie, zobaczmy jak to rozłożyli. Patrząc po rozkładzie to druga noc WM jak dla mnie zapowiada się trochę lepiej, w sensie podczas drugiej nocy to każda walka mnie jara pod jakimś aspektem niekoniecznie ringowym, ale chociażby tym co się wydarzy, a podczas pierwszej nocy to niektóre walki po prostu się odbędą, co nie znaczy, że nie będą dobre, ale po prostu jakoś mam wrażenie, że pierwszego dnia upchnęli większość tych mniej ważnych albo gorzej podbudowanych walk jak walka o tytuł United States czy tytuły World Tag Team, a w przypadku drugiego dnia tylko AJ vs Logan gorzej podbudowane, ale dalej czekam na ten pojedynek, bo ringowo może być sztosik, nawet walka o tytuły WWE Women's Tag Team mnie grzeje, bo ringowo to powinno być co najmniej bardzo dobre starcie.   No i czas na main event! LA Knight i Randy Orton vs Solo i Tama, nie jestem jakoś zajarany, po prostu po raz enty wracamy do feudu New Bloodline vs najwięksi face'owie na SD poza mistrzem xD, ile razy już widzieliśmy Pontona i Knighta walczącego z New Bloodline? Zbyt wiele razy dla mnie na przestrzeni ostatniego roku. Około 9 minut solidnego tag team main eventu, w sumie taka standardowa walka, która po prostu się odbyła, Randy z Solo gdzieś wyszli sobie przez publikę klepiąc się, więc może Orton vs Solo na WM? Jest taka szansa, a po walce jak Knight spinował Tame to zaatakował go Jacob! No i w sumie Jacobem stojącym nad Knightem kończymy to SD, chciałbym taki koniec na WM, Jacob na mistrza!   Plusy: Women's Gauntlet Match Segment i feud Priesta z Drew Rey Fenix vs Berto Segment Rhodesa Roxanne vs Tiffany Main event   Neutral: Segment początkowy   Minusy: Green vs Zelina   Podsumowanie: Nie wiem jak ocenić to SD, ogólnie było dobre solidne, ale czy w kwestii road to wm też było tak dobre? Wydaję mi się, że patrząc przez pryzmat, że mamy road to WM i to już prawie jej koniec nawet to takie przeciętne, gdyby to było SD w drodze do standardowego PLE to byłoby dobre i solidne i ogółem takie było, ale jak na road to wm no to hypu przed WM mi za bardzo nie podbiło mówiąc wprost, ale można obejrzeć fajny wrestling w postaci Rey vs Berto i Roxanne vs Tiff, a także ostatnie dwa tagi w Gauntlecie świetnie się oglądało.
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Windy City Riot 2025 Data: 11.04.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Pay Per View Lokalizacja: Chicago, Illinois, USA Arena: Wintrust Arena Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Komentarz: Walker Stewart & Veda Scott Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
×
×
  • Dodaj nową pozycję...