Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE Smackdown! - 16.06.2005


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.12.2004
  • Status:  Offline

16 czerwiec 2005

 

Giant Centre w czekoladowym mieście Hershey (Pensylwania) wita załoge Smackdown! Tuż przed rozpoczęciem gali nastąpiło krótkie przypomnie faktu, że do ekipy SD! powrócił Chris Benoit.

 

Jako pierwszy na ringu pojawił się JBL wraz ze swoim Gabinetem. Bradshaw pogratulował ludziom, którzy brai udzial w ECW One Night Stand...i że to jego obecność sprawiła, że gala ONS była sukcesem. Padło troszeczke drwin ze strony JBL'a w kierunku tejże grupy ludzi oraz powiedział, że nigdy oni nie zostaną gwiazdami na SmackDown! ponieważ SD! ma tylko jedną gwiazdę - JBL'a. Powiedział, że tylko dzięki niemu UPN ma wysoką oglądalność. Gdy miał po raz kolejny ogłosić się bogiem wrestlingu zabrzmiała muzyka Benoit.

 

W pierwszej walce wieczoru Benoit zmierzył się z Dougiem Bashamem. Przez pierwsze

minuty kontrolowal przebieg pojedynku. Później Basham przejął inicjatywę po rewersie przy whipie. Kilka akcji Douga (w tym superplex) nie przyniosło rezultatu w postaci skutecznego pina. Benoit po krótkim czasie odzyskał przewagę i sprytnie spinował przeciwnika przez rollup. Tuż po gongu na ring wskoczyli JBL i spółka i zaatakowali Chrisa. JBL znów zaczał gadać bez sensu i nagle rozległy się dzwony - na ringu pojawił się powracający do akcji Undertaker, który wyczyścił ring. JBL znów chwycił za mikrofon, ale pojawił się Teddy Long, bookujac mecz wieczoru pomiędzy JBL a Takerem ze stypulacją No DQ.

 

Następna walka to Eddie Guerrero kontra Paul London. Ci dwaj panowie mieli styczność ze sobą tydzień temu, gdy London został "sprany" przez Edddiego. Szybki atak Londona został przerwany przez Powerbomb Eddiego. Latino Heat przejął inicjatywę podcinając CW champa w narożniku. Jeden suplex i London zatapował przy Texas Cloverleaf. Tuż po tym na ring przyleciał Rey Mysterio i krzesłem zlał Eddiego. Całą sytuację próbowali opanować Road Agenci. Brawl trwał jeszcze chwilę za zapleczu, ale Eddiemu udało się odseparować siebie od Reya, opuszczając rolety od rampy.

 

Na korytarzu Gabinet omawiał plany taktyczne na resztę wieczoru. JBL zaczął się kłócić z Jordanem o to, któremu będą pomagać Bashamowie. JBL pomylił imiona Sekretarzy Obrony i to wystarczyło, żeby Doug i Danny zrezygnowali z współpracy z JBL'em.

 

Na Cabanie Carlito zaprosił Bookera T wraz z żoną Charmell. Gospodarz zapytał czy Booker się cieszył, że Kurt Angle przeszedł na Raw. Zasugerował także, że Charmell może zostać wybrana do grupy RAW i może znaleźć się w niebezpieczeństwie, tak samo jak ich małżeństwo...i to będzie cool. Booker T zaczął okładać Carlito, a później razem z żoną zaczęli rzucać jabłkami w Caribbean Cool'a. Na zapleczu Carlito wśkiekł się na Morgana za to, że nie interweniował.

 

Matt Morgan wyszedł do walki z Big Showem. Chwilę później Carlito również się pojawił w okolicy ringu i kopnąl leżącego Showa koło ringu. Morgan na różne sposoby usiłował pokonać BS, przygotował nawet stół komentatorski pod F5, w tym samym czasie Carlito "zadbał" o DQ Morgana po Chair Shocie na BS. Po zamieszaniu Matt dostał Choke Slam na ten właśnie stół.

 

Orlando Jordan bronił tytułu US przed Hardcore Hollym. Kilka technicznych akcji ze strony Holliego nie przyniosły efektu. Jordan wygrał przytrzymując się lin kontrują w ten sposób Alabama Slam.

 

Następnie Heidenreich wyszedł z wielką sztabą czekolady i chciał odczytać swój poemat. Zaraz po tym miał gości w postaci czterech diw. Jedna z nich chciała nawet pocałować Johna, ale niespodziewanie na ring przyszli MNM. Bez zaskoczenia rozpętała się bójka, Tag Team Champions pobili Heidenreicha i tak to się skończyło.

 

Na przyszły SD! zaplanowano walkę Rey Mysterio kontra Eddie Guerrero.

 

Czas na main event. JBL'owi towarzyszył tylko OJ. Okazało się, że Benoit ponownie pojawił się w okolicy rignu. Wraz z Jordanem zaczeli się bić przenosząć się na backstage. Undertaker kontrolował początek meczu (Punche, Old School). Walka przeniosła się poza matę i JBL rozpędził Takera na schody. Sholder block z górnych lin, ale to nie dało 3-Pina. JBL spróbował Sleepera, ale bezskutecznie. Inicjatywa wróciła do Dead Mana - niestety Superplex też był niewystarczający.Tak samo jak...Choke Slam. JBL jakimś cudem zapodał Low Blow i Clothes Line from Hell. Potem w narożniku zaczął okładać przeciwnika co Taker wykorzystał i złapał JBL wprost do Last Ride....Ciągle za mało. Taker chciał wykonać jeszcze Tomb Stone, ale przeszkodził mu w tym Randy Orton, który wtargnął na ring. JBL "ukradł" zwycięstwo. Orton za chwilę powiedział Takerowi, że jest oficjalnie na Smacku.

 

I tak to się zakończyło.

 

 

Jest to mój pierwsz raport. Bardzo proszę o opinie i oceny.

  • Odpowiedzi 11
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • sixter

    2

  • SixKiller

    1

  • Itchy

    1

  • Prezes

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Świetna robota,wiem co mówię.

 

Kilka błędów jest, jak np. Charmell zamiast Sharmell,ale całokształt bardzo bardzo dobry.

 

Way to go,brother :)

Sprzedaję CD z wrestlingiem i autografy wrestlerów... kontakt: gg 4358363 mail weemanowski@gmail.com

 

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3417898 -> Kup coś :)

11099216134562f5382d0da.jpg


  • Posty:  852
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2004
  • Status:  Offline

fajny raport, taki nietypowy :) dzieki
...

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

A mnie sie ten raport podobal, niedlugi, tresciwy... no i przede wszystkim dokladnie wiadomo co sie dzialo. Tak dalej!

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.06.2004
  • Status:  Offline

Ta, bardzo dobry raport. Rzeczowo, mało błędów no i zachowane emocje :]

72206429447c1f28e68cff.gif


  • Posty:  484
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.01.2005
  • Status:  Offline

Raport fajny króki ale treściwy tak trzymać :twisted:

  • Posty:  352
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2004
  • Status:  Offline

Raport jest dobry, brawo! Szkoda, że nie można tego samego powiedzieć o Smackdownie :(
THE CHAMP IS HERE!!!

1275531655466bdfa0e2345.jpg


  • Posty:  2 253
  • Reputacja:   37
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Krótko, zwięzło i na temat. Git robota.

  • Posty:  529
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.11.2003
  • Status:  Offline

dzieki za raporcik...bardzo dobry tak trzymaj czekam na kolejne :)

458954520447d6ce7641a4.jpg


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

bardzo dobry raporcik taki tresciwy, dobra robota, fajnie ze jest inicjatywa.

 

Jesli chodzi o ta gale to main event mnie lekko zszokowal, poraz pierwszy od czasu powrotu dead mana na WMXX Undertaker dal sie spinowac do trzech. nie pamietam tego aby ktos go tak pyknal 1..2..3

Swoja droga to RKO nastapilo znienacka, a pin do trzech nastapil po jakims czasie, zdziwilem sie ze job Takera po takim chwycie koty nie uchodzi za morderczy w ogole zaistnial. Rozumiem chair shot, rozumiem jakis steel pipe shot ale RKO , 50 sekund i pin do 3, mega szok.

 

Podoba mi sie Orlando JOrdan jako US champion, nareszcie ta dywizja sie otworzyla na nowych.

szpaler drzewek wydaje się kłaniać w powitalnym geście

205322999744c9c3acda6ae.jpg


  • Posty:  10 253
  • Reputacja:   270
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Swoja droga to RKO nastapilo znienacka, a pin do trzech nastapil po jakims czasie, zdziwilem sie ze job Takera po takim chwycie koty nie uchodzi za morderczy w ogole zaistnial. Rozumiem chair shot, rozumiem jakis steel pipe shot ale RKO , 50 sekund i pin do 3, mega szok.

 

Muszę przyznać, że Taker zajebiście sprzedał to RKO. Tak od strony technicznej (fajnie to wyglądało), jak i - marketingowej (to, jak się nie mógł długo po nim pozbierać itp.). Przy takiej promocji, RKO wyjdzie na zajebiście killerski finisher. Z resztą podobnie było z tym RKO, które Taker sprzedał przed WrestleManią (podczas angle'a z ojcem Ortona), w konsekwencji czego - podczas WM, kiedy to Orton odwrócił Choke Slam w RKO baaardzo wiele osób (głównie marków, bo to raczej oczywiste, że skoro na gali dany wrestler nie może się pozbierać po finisherze przeciwnika, to na PPV odwali kick outa, na bank) myślało że jest już po walce.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

jesli chodzi o Diamond Cutter aka RKO to uwazam ze jest to najlepszy finisher jaki wyprodukowal wrestling. Jestem cholernym markiem tej akcji ale w wykonaniu Diamonda nie Ortona, podobalo mi sie ze DDP wykonywal ta akcje na wiele sposobow i chyba dla milionow fanow ta akcja pozostanie wlasnoscia Dallasa.

Choc musze przyznac ze Orton usilnie i zdecydowanie wprowadza detal probujacy odroznic RKo o DC, wydaje mi sie ze to ten wyskok jest tym detalem.

szpaler drzewek wydaje się kłaniać w powitalnym geście

205322999744c9c3acda6ae.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 560 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 880 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Champion Carnival 2025 - Dzień 1 Data: 09.04.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Korakuen Hall Publiczność: 1.105 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #288 Data: 09.04.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Baltimore, Maryland, USA Arena: Chesapeake Employers Insurance Arena Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz, Tony Schiavone & Toni Storm Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • -Raven-
      1. Will Ospreay vs. Kevin Knight - wrzucanie Ospreaya do openera to zabieg tak skuteczny, jak i ryzykowny. Skuteczny, bo na 100% opener spełni swoje zadanie i zadziała na fanów niczym przedtreningówka przed siłką. Ryzykowny - bo następnym walkom z reguły ciężko będzie przebić pojedynek, który zmontował Anglik. Tutaj także były fajerwerki, bo Knight pokazał że "umi we wrestling" i Panowie stworzyli świetne widowisko, pełne akcji i kozackich near falli. Jedyny mały minus za finisz, który był "just like that" i bookerzy olali tu jakąkolwiek finezję. Jednak cała reszta to wynagradzała, bo oglądało się to starcie bardzo dobrze. Will, zgodnie z przewidywaniami, wygrywa i przechodzi dalej, ale Rycerz pozostawił po sobie bdb wrażenie i niczym Pudzian - tanio skóry nie sprzedał. 2. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Learning Tree (Big Bill and Bryan Keith) - tygodniówkowe gówno, które niczym nie porwało. Hurtownicy odbębniają standardową obronę i tyle. Pomoc MJF-a była kompletnie zbędna, ale jakoś musieli pchnąć dalej ten angle (z Maxem i Ekipą MVP). Zapomniałem o tej walce 5 minut po jej obejrzeniu. 3. Mercedes Moné vs. Julia Hart - solidne starcie, które pomimo kilku kiksów, spokojnie mogło się podobać. Rozpisali Julkę bardzo mocno i niespodzianka co chwilę wisiała w powietrzu. Płynne zmiany przewag, niezłe kontry i solidny finisz. Aż szkoda, że tak na chama pchają Moneciarę, bo tutaj aż się prosiło żeby ujebała chociażby po jakiejś zaskakującej rolce, tym bardziej, że pas nie był na szali. No, ale oczywiście nadal muszą bez mydła wchodzić Samochodowej w dupsko. Mam nadzieję, że jebną się w łeb i nie rozpiszą jej wygranej w tym turnieju. 4. Death Riders (Claudio Castagnoli, Pac, and Wheeler Yuta) (c) vs. Rated FTR (Cope, Cash Wheeler, and Dax Harwood) - taka tam średniawka, bez większego pazura. Fajnie było pokazane że członkowie Death Rider współpracują ze sobą jak dobrze naoliwiona maszyna, a ich rywale to jednak tylko zlepek "triosów". Na plus to, że stawiają na Yutę i to on zgarnia zwycięstwo w tak ważnym starciu, pomimo, że w tym towarzystwie, to Skos był jednak stosunkowo najsłabszym ogniwem. Na koniec dostajemy turn FTR i bardzo dobrze, bo jako face'owy tag byli kompletnie nijacy. 5. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Megan Bayne - uwielbiam takie "wypromowane na kolanie" rywalki, gdzie ta cała Bayne pojawiła się z dupy, dali jej przez pare tygodni podemolować kilka ogórzyc, podłożyli jej Sztormiakową w tagu (co jest niemal instant-spoilerem, że polegnie później w singlu), a "fani-idioci" mieli mieć zagwozdkę, czy Antośka obroni Sama walka też w takim stylu, czyli dali pretendentce podemolować, żeby finalnie i tak ujebała, po debilnym finiszu (kocham kiedy bookują, że ta słabsza roluje i siłowo przytrzymuje tą silnieszą). Swoją drogą, jakby Bayne oddała Storm połowę swoich cycków, to dostalibyśmy dwie fajne dojary, a może i nawet na jakieś figlarne "C" by stykło dla Szafirowej 6. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe - solidne, intensywne starcie. Sporo się działo i czasowo było w sam raz. Fajnie, że cały czas promują młodego, bo Fleczek to niezły prospekt i warto w niego inwestować. Briscoe zrobił swoje, ładnie posprzedawał akcje rywala, miał swoje momenty i sprawił, że Kyle wyszedł na kozaka. Ogólnie niby nic takiego, a bardzo przyjemnie mi się tą walkę oglądało. 7. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) - ciężko się ostatnio ogląda walki Jerychońskiego. Rusza się jak wóz z węglem i nie nadąża za młodszymi rywalami. Tutaj było nie inaczej. Krzychu prowadził większość walki i wyglądało to jak w slo-mo. Jeśli dodać do tego botche, to jedyny pozytyw tej walki, to zmiana posiadacza pasa. Finisz kuriozalny. Jakby ta żeńska wizualizacja Marilyn Mansona znalazła pod ringiem krzesło, to też by założyła, że Jericho go użył, bo ktoś z widowni tak pierdoli? 8. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole - jak spierdolić samograja, mającego papiery na jedną z najlepszych walk na karcie? Odpierdolić sztampowy booking - zabójcę emocji, bazujący na "kontuzjowanej kończynie" i pozwolić jednemu z zawodników niemal squashować przez większość walki rywala. Typa, który to rozpisał powinni pozwać za działanie na szkodę firmy. Nie wiem, kto mógł uwierzyć w triumf młodego, skoro przez 90% czasu robił on Kapuściarza miękkim chujem? Noż kurwa, genialne! 9. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey - z takim składem, ta walka nie mogła "nie wyjść" i faktycznie zawodnicy zmontowali nam baardzo dobre widowisko, pełne świetnych spotów i akcji podwyższonego ryzyka. Dlaczego tylko "bardzo dobre", a nie kapitalne? Ponieważ mocno był wyczuwalny smród a'la WWE i przez większość czasu w ringu walczyła tylko dwójka zawodników, a trzeci kimał poza nim. Jest to o tyle irytujące, że najciekawsze akcje i spoty odchodzą, kiedy w ringu znajduje się komplet uczestników, a tutaj był to nieczęsty widok. Bardzo dobrze sprawdził się Bailey, który momentami kradł tutaj widowisko (co - jeśli ktoś go zna z TNA - nie było zaskoczeniem). Szkoda, że nie rozpisali więcej akcji dla całej trójki w ringu, bo kiedy faktycznie do tego dochodziło, dopiero wtedy zaczynała się prawdziwa "magia". 10. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland - booker walki Cole'a i Garcii uderza ponownie, fundując nam spierdolony main event. Jednostronne rozpisanie, gdzie przez większość czasu Mox wyciera sobie buty Strickiem, a na koniec jeszcze wygrywa. Genialne! Na dodatek dostajemy zjebany finisz. Sam powrót Bucksów był ok, ale powinni uderzyć w zaskoczenie po której się finalnie opowiedzieli stronie. Ploty były, że Jacksony po powrocie mają być przeciwwagą dla Death Riders, tak więc powinni wbić do ringu i finalnie, z zaskoczenia (po ściemach, że idą po Moxa) dojebać Swerve, a tutaj po włączeniu światła od razu poszedł spoiler, bo braciaki już się brały za Stricka. Ogólnie chujowo i z irytacją mi się to oglądało. Skoro Swerve miał to ujebać, to powinni go mocniej tutaj rozpisać, bo finalnie wyszedł na kogoś, niebędącego na poziomie Jona. Reasumując - tak jak darzę AEW sporym sentymentem, tak tutaj się nie popisali. Zwłaszcza pod kątem bookerskim. Za zjebanie takich walk jak te o pasy mistrzowskie chłopów, to powinien ktoś polecieć z roboty. Ogólnie naprawdę dobrych walk było 4 (opener, Julka i Moneciara, Fleczek i Briscoe oraz triple threat). Cała reszta to mniejsze lub większe rozczarowania oraz zjebane potencjały. Sorki Tony, ale tym razem daliście dupy. Moja ocena: 2,5/6  
    • Grins
      Tak jak miałem nadzieje że program Cena z Cody'm będzie na prawdę czymś fajnym że dostaniemy nowego Cena z całkowicie nowym charakterem, tak teraz uważam ten jego turn za bez sensowny, Cena wchodzi marudzi że nikt go nie docenia stwierdził że nie będzie się zmieniał dla fanów że nie będzie nowy theme songu, że nie będzie nic, Cena pozostaje przy swoje postaci ale kładzie lache na fanów... Okej fajnie, ale czy to było potrzebne? Sam Turn był zajebistym zaskoczeniem, pierwszy segment też bardzo fajny ale później czar prysł, jeśli rzeczywiście na WM nie wydarzy się nic istotnego to uważam że ta cała otoczka włoku Johna była bezsensowna a sama ostatnia droga do zakończenia kariery przez Cena będzie po prostu przeciętna, dalej mam nadzieje że jednak szykują coś dużego na WM a to co się dzieje na tygodniówkach to jest typowe przeczekanie przed czymś większym bo jeśli nie to cała ta otoczka włoku Johna będzie kompletnie średnia i nie będę jakoś tego pozytywnie wspominał.  Druga sprawa to, to że z tych wszystkich zawodników którzy sobie teraz part-timerują to Punk robi największą robotę, wrócił chłop po kontuzji i zapierdala prawie co tydzień na RAW czy SmackDown i Hunter będzie kutasem jak mu nie da pas w tym roku bo co jak co zasłużył sobie za taką harówkę na pas, robi na prawdę konkretną robotę udany program z Drew'm, teraz kolejny udany program z Rollinsem do tego Roman w tle, no kurwa trzeba być kutasem aby tego nie widzieć że chłop się stara i ciągnie RAW i SD jak się da  Będę szczery Cody mimo że ma pas to do Punka jest cienki i póki co Punk robi największą robotę podczas RTWM, liczę na Summer of Punk i to że zdobędzie mistrzostwo w tym roku zasłużył.   
    • MattDevitto
      +1 - miałem podobną reakcję jak zobaczyłem tego newsa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...