Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 211
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Też się z tym zgadzam. O tym, czy ktoś jest "terminatorem" świadczą wygrane pojedynki, a Abyss pomimo, że często w swoich dominuje, to też równie często je przegrywa i to czasem z rywalami o wiele niżej plasowanymi od niego. Porównywanie go do Ceny, który pokonywał niemal każdego, jest po prostu śmieszne.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/89/#findComment-205883
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Mickie James jest moją ulubienicą jeżeli chodzi o kobiecy wrestling, dlatego cieszę się z jej debiutu.

 

Pojawia się Mickie - pojawiają się endorfiny.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/89/#findComment-205891
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  214
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

"Najlepszy" Abyss był z Mitchell'em (chyba dobrze zapisalem). Koniec kropka -> Click Doomsday.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/89/#findComment-205932
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

Przechwyciłam spoiler:

 

We open up iMPACT! with Hulk Hogan's theme song and Hogan's pyro. Eric Bischoff and Hogan (still on crutches) come out and there is a mixture of cheers and boos in the building. There are some loud "Hogan sucks" chant as Biscoff introduces Hogan. Hogan says, "Enough of the crap" and that it's time to take what is their's. Fans chant "Please retire." Hogan says that Dixie Carter lied to him and sold him a false bill of good when it came to TNA, so now "Hollywood" Hogan is taking over TNA. Bischoff introduces the first member of Team Hogan, Abyss. Abyss hugs them and screams, "They're here!" Hogan calls Abyss his son. Bischoff them introduces Jeff Jarrett, who said that at first, he didn't see eye to eye with them but then realized they are on the same page. Bischoff cut a promo on Dixie, saying Dixie took Jeff's company from him, but Fortune's music played and out came Ric Flair and Fourtune.

 

Flair said that Fortune runs TNA, not anyone else. Flair says that tonight, either he or Hogan have to leave TNA forever and they face off, then hug. Bischoff asked if anyone thought that 25 years ago, Flair and Hogan would be on the same team ever. Bischoff then introduced TNA champion Jeff Hardy, who comes out. Everyone in the ring claps for Hardy while the crowd is split. There is a loud "You sold out" chant. Hardy said he didn't sell out, he sold in. Hardy said that he doesn't care about his fans and reveals he was the one who was behind the Abyss attack on Rob Van Dam.

 

 

Pozwolę sobie wyciągnąć z tego to, co najważniejsze:

 

Wg. tego tekstu Dej przejmą TNA od Dixie, bo ta ich oszukała, połączą się z Fourtune, a żeby było weselej, to Jeffa pomysłem było uwalenie Robbiego. Preeetty intrestiiing ;]

 

Nie wiem, co tak jedziecie na ten storyline, IMO jest bardzo ciekawie.

 

Teraz odnoście turnu Jeffa. Ja słów na wiatr nie rzucam. Jeff jest sztuczny, nieciekawy, bezbarwny. W istocie przez to, że wszyscy patrzeli na niego jak na maszynę zarabiającą kokosy, melony czy cokolwiek, mości pan Hardy jako babyface dożywotni przejadł się sporej części fanów. Jako ten mhroczny powinien (ba, musi!) być heelem (to samo Taker i Kane). A do tego wcale nie trzeba być super mega ekstra przy micu. Randy Orton też przy micu nie rozwalał, a był to jeden z lepszych, o ile nie najlepszy heeli WWEPG. Wystarczy dobry gimmick i trochę charyzmy (której Jeff ma na pewno więcej niż, jak to w Chair Shot Reality powiedzieli, łyżeczka).

Miałam gdzieś gale ze stycznia 2003. I wiecie co? Tam Jeff był heelem. I radził sobie świetnie. Poza tym jak chce to potrafi - dobrze pamiętam czasy 14.11.08 do Armageddonu, gdzie Jeff praktycznie też heelował (piwo dla tego, kto znajdzie typowo fejsowe zachowania Jeffa w tym okresie). Były to piękne czasy zarówno na SD jak i w karierze Jeffa, z różnymi atrakcjami typu Taker PWND, dwa środkowe do HHH i pakty z przeuroczą panią Guerrero. Dissować też umie - polecam Raw z feudem o synka Vinca (którego Jeff porównał też z Saddamem Hussainem,).

I kwestia ring skilla. Tu genialnie nie było, ale od NS prowadzi bardzo przyzwoite walki. Mam nadzieję, ze ten poziom utrzyma.

Nie wiem, jak sprawdzi się w TNA jako jeden z czołowych heeli, czas pokaże. Póki co zbiera taki heat + shoty butelkami (takie a la Bieber, ale odważnych dzieci do rzucania jest o wiele więcej), że sam 6pac pozazdrości ;P

 

IMO to jest świetny ruch creative teamu.

 

@edit

No i nie nadmieniłam o rzeczy dla mnie kardynalnej.

Z debilnego themu, przeskoczył na IMO najlepszy entrance theme w TNA obecnie.

aż się nie mogę doczekać czystej wersji pobrania

 

A na nowe twarze jeszcze przyjdzie pora.

Edytowane przez Rei Ashikaga
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/89/#findComment-206165
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Według mnie dobrze że jeff jest tym złym... wcześniej jako pomywaczka, podnóżek i Tołdi (taki z gumisiów) dla RVD był do bani
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/89/#findComment-206235
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

ciekawe czy jak impact wypadnie dobrze to rating spadnie do 1.0 a jak bedzie totlanym crapem to znow bedzie 1.2 albo wiecej :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/89/#findComment-206246
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Genialnych decyzji TNA ciąg dalszy. Na tapingu Madison Rayne pokonała Tare i ponownie jest mistrzynią...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/89/#findComment-206358
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Bonkol,

 

Nie nazwałbym tego nawet pokonaniem, bo Tara się położyła i dała spinować...

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/89/#findComment-206372
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

BRKSTRM:

 

 

Czyli po najważniejszej gali TNA mamy Fingerpoke Of Doom(Nitro po Starrcade 1998). I jak tu nie porównywać TNA do WCW ? :twisted:

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/89/#findComment-206483
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Bonkol

 

Jak Foley będzie robił film o swoim życiu to oby zagrał go ktoś obyty w wrestlingu, bo będzie i Arquette II :twisted:

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/89/#findComment-206484
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Może dla niektórych brak walk był fajny dla mnie jednak ten impact był do bani

 

 

- Impact przegadany, dla fanów wszelkiego typu przemawiania i telenowel ok... jednak dla mnie to totalna porażka chyba 53 minuta dala nam jakąś walke!

Poprostu dobija mnie to i denerwuje. Walki też w dużej mierze nie były dokońca takie jak powinny. Niby Abyss i Joe ok niby pope też, jednak to tylko kolejny element historii nie jakies tam pelnoprawne walki:/ RVD i Anderson to nawet nawet ale za mało

 

Dla mnie telenowela i tyle...

 

Z zalet... zmniejszenie ilości gangów, tna opanowane, Jeff nie ma makijażu

 

 

2/6 bez skrupułów

wrrr licze ze za tydzien jakąś walke jednak zobacze.

 

 

aż spojrzałem za tydzień 5 walk ufff

 

 

ps

- postać OJ na plus, jak ktoś twierdził że on to traktuje na poważnie to chyba nie ma wątpliwości że to postać komediowa

- co teraz? They pokonują EV2, ostatecznie wypędzają, a RVD szuka pomocy na zewnątrz i sprowadza młodą krew.

A że ostatnio TNA robiło castingi, szukało nowych ludzi tu i tam, sam Dreamer był za tymi nowymi młodymi z zza granic, a także swoje szanse dostawali zawodnicy z ROH licze że tak będzie :D ale się przelicze :evil:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/89/#findComment-206535
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Jeff przerywajacy wypowiedz Kurta. Wypada to docenic za ich wspolna przeszlosc zwiazana z Karen...

 

Minusy:

* - Tara wyklada sie przed Madison. TNA wie doskonale jak zmniejszyc wartosc tytulu mistrzowskiego. O ile dobrze pamietam to juz nie pierwszy krotki title-run u kobiet (jesli jestem w bledzie to kolejnym argumentem moze byc wyciagniecie tytulu z walizki przez Pania Love). Przy kazdej okazji rozmyslania o kobietach w TNA przychodza mi na mysl te nieszczesne pasy Tag Team, ktore trzeba zlikwidowac jak najszybciej.

* - Mimo, ze dla oka bylo to bardzo przyjemne to nie moge pochwalac sprowadzania do TNA pseudo gwiazd z jakiegos kiepskiego reality show.

 

Inne:

* - Z poczatkowego segmentu podobalo mi sie przyblizenie tego "masterplanu", ale calosc nie byla az tak ciekawa (trwalo ze 30min!!). Hogan zwracajacy sie do Abyssa "my son" .. przypomnial mi Dungeon of Doom, a dolaczenie Fortune mnie martwi, choc wypada poczekac na rozwoj sytuacji. Problemem moze byc fakt, ze Flair bedzie dostawal rzadziej mikrofon..

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/89/#findComment-206549
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Szkoda, że tak mało walk, a tak dużo gadania. Szkoda Tary, która musiała się podłożyć Madison ( Madison tak się cieszyła jakby ta walka była jakaś strasznie wyczerpująca i po wielu trudach udało jej się wygrać :D ). Dobrze, że Sting i Nash nie dołączyli do They, bo ktoś musi walczyć z nimi. Mam nadzieje, że dołączy się do tego również Joe. Ogólnie iMPACT średni, za mało walk przede wszystkim.

PS: Ta jwoww jest boska :) Nie mogła się pokazać w lepszej grupie niż BP. :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/89/#findComment-206550
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Menez

Tna można bronic ale kiedy jest czego:P ten impact jest do du== y i $@$ 3#$#@42 #$#@

 

Jednak chcieli to potłumaczyć, więc jestem wstanie im po wybaczyć. Ale następny wybaczony nie będzie...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/89/#findComment-206596
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline

Nie wiem dlaczego wszyscy tak ślą słowa krytyki pod adresem TNA. Mi się to zwyczajnie podobało, nawet nie przewijałem pomijając oczywiście segmenty z udziałem Knockouts, których nigdy nie oglądam. Ja po prostu się dobrze bawiłem. Było kilko minusów i niedociągnięć, ale jakoś mi to nie przeszkadzało żeby dobrze się bawić oglądając rozrywkę, którą oglądam po to aby uśmiechać się przy dobrych momentach a nie narzekać całymi dniami o tych złych. Muszę stwierdzić, że heel turn Jeffa to był strzał w dziesiątkę, daje nowe rozwiązania storyline'ów, odświeżył postać Jeffrey'a, bo muszę przyznać, że ostatnio już trochę przejadła mi się jego słodka gadka o tym, że robi wszystko dla RVD itp. Teraz feud pomiędzy tą dwójką ma podłoże, RVD został wydymany przez Hardy'ego, a Jeff czekał na taki moment będąc blisko Roba, jak dla mnie wszystko rozgrywane jest jak na razie dobrze, dalej... Kurt rozpocznie feud z JJ, też jest tu spore podłoże do feudu, chodzi oczywiście o Karen... bardzo dobry segment na tej gali, w pewnym momencie jednak było widać zawahanie Double J'a, po tym jak Angle uderzył głową w stanowisko komentatorskie i był trochę można powiedzieć nie w tym świecie, Jarrett jednak po chwili zaatakował Kurta, a już myślałem, że o tym zapomniał :D. Świetna reakcja publiki, gdy Jeff mówił o dzieciach i żonie Kurta, po chwili się cofnął i poprawił "ex-wife", a publiczność stanęła na wysokości zadania krzycząc 'skop mu dupę' :). Cofnę się jeszcze do segmentu początkowego i świetnego popu dla Fourtune, aż do czasu "You can kiss my ass!" wypowiedzianego przez boga 'rasslinu. 5 on 1 Handicap pokazał jaką władzę mają teraz nowi prezesi TNA, dobrze, że się tak stało. Walka sama w sobie też była dobra, nawet w pewnym momencie myślałem, że Pope zdoła wygrać, jednak tak się nie stało no i dobrze. Segment w biurze Hogana z Dixie także dobry, Carter odegrała to jak dla mnie fajnie tą rolę i to najważniejsze. Ogólnie takie segmenty z back'u w TNA wychodzą bardzo dobrze, np. Bischoff - Anderson, Hogan - Dixie, Pope - Sting & Nash, podoba mi się klimat w jakim zostaje to nagrywane. Jedyne czego mi zabrakło to brak MMG. Wielkim plusem jest także brak Tommy'ego Dreamera i bandy, mam nadzieję, że dadzą sobie już spokój, nie chciałbym aby Dixie poprosiła bandę EV2.0 o pomoc odzyskania federacji.

 

Tak jak w ostatnim czasie wszyscy narzekali na ten chaos i na to, że nic się nie łączy, tak myślę, że teraz wszystko się choć trochę wyjaśniło. Widać naprawdę, że CT szykował już wszystko pod BfG spory kawałek czasu i nie można tylko tyle narzekać, że przygotowali gówno, bo myślę, że same storyliny ładnie się poskładały i niektóre sprawy zostały wyjaśnione, dlaczego się działo tak a nie inaczej. Dużym brakiem ostatnio jak dla mnie w TNA jest rzadkie dopuszczanie Morgana do mica, bo jeszcze jakoś w marcu, kwietniu co iMPACT! regularnie dawał znakomite proma, które z tygodnia na tydzień powiększały moją sympatie do Matta, teraz jakoś to trochę ustało, ale i tak myślę, że jeszcze otrzyma swój czas na karierę singlową.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/89/#findComment-206613
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Bardzo mi się podoba to, że TNA na początku przypomina co się działo w poprzednim tygodniu. Często bywa, że nie pamiętam co było w poprzednim tygodniu.. Moose na Genesis będzie miał swoją wersję pasa X-Division czyli TNA zaspoilerowało nam wynik walki. Tak mi się wydaję. Ogólnie bardzo dobry iMPACT dużo dużo lepszy odcinek niż z tamtego tygodnia. Genesis zapowiada się świetnie. Nie mogę się doczekać.   
    • MattDevitto
      Na razie na SD w karcie jest tylko jeden match + ma pojawić się Tiffany
    • KPWrestling
      Ten pojedynek to szansa na rehabilitację przed gdyńską publicznością po nieudanym starcie w turnieju. Zarówno Leon Lato, jak i Eryk Lesak, przegrali swoje walki ćwierćfinałowe w boju o tytuł pretendenta do mistrzostwa KPW. Nie zmienia to jednak faktu, że obaj pozostają w dobrej dyspozycji. Eryk toczył bardzo wyrównany bój z Filipem Fuxem i momentami wydawało się, że przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę. Leon Lato po listopadowej porażce zaliczył z kolei wygraną na włoskiej ziemi, pokonując Lello Boy Jonesa na gali Wrestling Megastars Main Event. Czy Eryk Lesak jako ten większy i silniejszy zdominuje przeciwnika i nie pozwoli mu na rozwinięcie skrzydeł, trzymając go w walce na swoich warunkach? Czy też Leon Lato wykorzysta szybkość, spryt i fantazję, zaskakując Lesaka i dopisując kolejne zwycięstwo do swoich statystyk? Jedno jest pewne - dla obu liczy się tylko zwycięstwo i zrobią w ringu wszystko, by je odnieść. Eryk Lesak vs. Leon Lato Instagram: heelesak leon.lato Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 24 stycznia 2025 Nowy Harem Gdynia Ostatnia pula biletów: https://kpw.kupbilecik.pl/ Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • KL
    • Attitude
×
×
  • Dodaj nową pozycję...