Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Polecam Impact z 30 września 2010 między innymi tylko dla niesamowitej wymiany zdań między dwoma legendarnymi wrestlerami. Jeden jest stary, pomarszczony, z siwymi włoskami co 3 wystąp a drugi to niechlujnie ubrany grubas bez zębów mający na głowie fryzurkę jakby bomba jebnąła w stóg siana. Lecz gówno mnie to obchodzi, gdyż są po prostu świetni. Tylko czy Ric pocałuje wielki zad Foleya? Zobaczymy.

Tagteamowa walka mająca miejsce przed opisywaną wymianą zdań była nawet dobra, oczywiście jeśli weźniemy pod uwagę napięcie wokół ringu. Beer Money przegrali, lecz coś czuje, że całe Fortune i tak wygra na PPV w klimatach, w których przewagę powinni mieć weterani ECW. Podobnie było w rywalizacji z młodym narybkiem w czasach WWECW.

Bardziej zabolała mnie walka Joe vs Anderson, którą wygrał Dupek nie pokazując w sumie nic ciekawego. Po walce rwaliło mnie pytanie TAzza o czarny kij Pope'a :twisted:

tak więc przy stole komentatorskim było więcej atrakcji aniżeli w ringu.

W przypadku walki Punków i Generation ME ringowo było oczywiście świetnie, lecz razi mnie w oczy heelowa postawa braci Jacksonów, ich stroje itd. choć mam mam nadzieje, że się wyrobią. Dodam również, zgrywusom z Detroit wpadającym po pojedynku Generation ME Ink inc. nie pasują takie groźne winy, wyglądali przy tym komicznie i nienaturalne.

Main event był ewidentnie do dupy. Po samym Impactcie nie wiem przecież jak się to skończyło? Profesjonalizm TNA powala, niestety.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/86/#findComment-204345
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

iMPACT nawet dobry. Walki były na dobrym poziomie, szczególnie GM vs Ink inc. i Abyss vs Kurt Angle ( choć to było lekkie przegięcie ze strony TNA, żeby końcówke puścić na Reaction ). Trzeba również zauważyć fajne segmenty i speeche. Ric przy mikrofonie czuje się rewelacyjnie, Mick Foley też pokazał, że wie do czego służy mikrofon. Również speeche Kevina Nasha, Stinga i the Popa były dobre.

Ogólnie iMPACT tak na 4/6

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/86/#findComment-204360
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

IMPACT mocno średni.Przed nami największe PPV roku,a tu taka słaba tygodniówka.Żadnej dobrej walki.Bardzo się zawiodłem.Były jednak jakiejś plusy tej gali.Na pewno segment z udziałem dwóch ikon wrestlingu-Flair i Foley,dali niesamowite show,jasny punkt programu.Innym ciekawym momentem byli Nash/Sting/Pope,udowodnili,że są świetni przy mikrofonie.Co do walk jak już wcześniej napisałem żadna walka mnie nie zachwyciła.No może starcie Andersona z Joe dawało radę.Boże,jak TNA głupio postąpiło z main eventem przesuwając jego końcówkę na Reaction.Bezsens. Mam nadziję,że następnym IMPACT będzie dużo lepszy.Super,że będzie on nadawany na żywo.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/86/#findComment-204497
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Mam nadzieje, że teraz mamy troszke słabsze tygodniówki, żeby na BfG dostać niesamowite show. Już za tydzień dowiemy się kim są "oni". Wielu mówi, że ich to już nie interesuje, ale według mnie każdego z was choć troche to ciekawi. :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/86/#findComment-204542
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  359
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Dobry rating - 1.20.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/86/#findComment-204706
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Podobniez wczorajsza walka ma byc ostatnia w karierze Micka Foleya. Dzieki Bogu! Juz i tak nie jestem w stanie na niego patrzec.. nawet jak jest tylko postacia niewalczaca w federacji

 

Minusy:

* - Dixie nigdy nie powinna wystepowac na zywo w roli dramatycznej! Dramat byl... ale aktorski

* - O ile cieszy mnie, ze Ink Inc. systematycznie spadaja w hierarchii Tag Teamow, martwi mnie, ze TNA moze planowac inwestowac czas w pseudo ekipe Younga i Jordana

* - Shore to chyba najlepszy przyklad debilnych pomyslow TNA. Robbie E. i Cookie? Serio? Powinienem skorzystac z tej okazji i zniszczyc ich slownie w tym poscie, ale ich muzyka przy wejsciu byla silniejsza i rece mi opadly...

 

Inne:

* - Poczatkowy segment z trojka Stinga nie wypadl tak dobrze jak tydzien temu, ale ciekaw jestem jak rozwiaza sprawe z Hoganem, ktory nie bedzie w stanie sie stawic na 10.10.10

* - Mickie James w TNA... Doceniamy jej umiejetnosci ringowe, ale wydaje mi sie, ze bedzie to zbedny nabytek. Jest obecnie zapatrzona w kariere muzyczna i kwestia czasu jest, az jeszcze bardziej przytyje... Poza tym czeka ją niebawem mistrzostwo Knockouts, jak kazda bardziej znana dive, ktora tam przychodzi z WWE

* - Juz nie daje w minusach, bo widze, ze to staje sie tradycja i TNA juz zawsze bedzie przenosic Main Eventy Impactow, zeby podniesc ogladalnosc ReAction...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/86/#findComment-205344
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2010
  • Status:  Offline

a mi się podobała walka Foleya z Flairem, a dzięki temu że byla dobra stypulacja :) dużo się działo, multum krwi na twarzy zawodników i ringu.

 

Pineski, maczugi ;d stoły. Wszystko czego trzeba było :)

Bardzo dobra walka trzymająca poziom.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/86/#findComment-205350
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

Póki co powiem tyle, że Impact cieniutki, a ta babka ze Shore wygląda jak Jola Rutowicz po weekendzie w McDonaldzie.

Jak znajdę coś na ten piece of crap made by Dixie w moim arsenale inteligentnych docinek to zedytuje posta.

 

Shore Sux! Foley Sux! Flair ma cycki...

 

Jak ma takie BFG być jak ten Impact to podziękuję...

 

Ah, tak... N!KO przypomniał... James.

Walka pań (WTF?!) z końcówką niczym MCMG i tsegment po niej (Madison!) to chyba jedyny plus plus tej gali. Bardzo mi się podoba obecny charakter pani Tessmacher ;] Co do Mickie, w tej chwili KO muszą mieć jakąś postać z ring i mic skillami, którą można wcisnąć do ME bez promowania (to jest chyba problem Wilde, Hamady i Daff - trzeba by je wypromować, poza tym gadki to one w ogóle nie mają)

Ale wolałabym ją w gimmicku psyho albo jako Laree.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/86/#findComment-205352
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Spodziewałem się czegoś lepszege. Nie jestem usatysfakcjonowany jednak i tak czekam mocno na BFG.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/86/#findComment-205377
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Ja za to nie będę w tym tygodniu narzekał na Impact - znaczy tylko na pierwszą połowę :twisted:

 

Naprawdę uważam, że do walki TT nie było tak tragicznie. Pomysł z Dixie i Abyssem dał mi przez chwilę nadzieję na wielki plus - pozbycie się Carter z wizji. Powinna dostać od Janice i mielibyśmy jakieś 10 minut Impactu do przodu.

 

Sprawa z Hoganem - znowu Son of a Bishoff rozwalił gadką Wolfpac 2.0 (?). Myślę, że już o Hulku nie usłyszymy po tym filmiku. Eric pojechał po nich ja Pan po burej suce. Po co kontynuować ten angle :? Wypromować fed - akurat :-x

 

Mickie - czyli recycling z WWE cd.

 

Ja bym zaczął pomału zwalniać a nie zatrudniać. Nie przypomina wam to pewnego pięknego fedu? Historia lubi się powtarzać Panie Bishoff... :evil:

 

ME - pomijając że znowu całego nie widziałem - fuck Reaction - to było gorszym royalem niż ME Raw. Tu już zaczynam się martwić, bo potencjał TNA jest potwornie marnotrawiony.

 

No cóż BfG niech lepiej będzie dobre.

 

Fire Abyss?? No way - tag that Dixie bitch with Bob!

 

Walka dziadków mi się podobała aż do momentu zakończenia. Foley wstał ?? Ric go rozwalił na stole i po tym przegrał... WTF. Bumpy Micka na stół pierwszorzędne. Walka dobra jak na tych geriatryków. Coś mi się wydaje, że Flair będzie oglądał wielką dupę z bliska na BfG. :-)

 

TT - abstrachując od tego że pedalskie zagrywki Jordana, już nie robią na mnie żadnego wrażenia, o tyle Eric jest dość zabawny jako przygłup i nie przeszkadza mi. W dywizji TT nie licząc umiejętności MCMG i GME i tak się nic ciekawego nie ma prawa dziać...

 

Potem już byłem zdecydowanie na NIE.

Nudny jest Lethal będąc sobą, tak jak nudny jest Jesse O'Neal. "Wzruszyła mnie twoja historia" - jest zbędnym segmentem na Impact. Nich idą do Talk Shows i promują TNA a nie się tu mazgają na wizji, :x

 

Shore - niech mnie ktoś oświeci - Co to kurwa jest??? Jersey Shore to jakieś reality show, tak??? To po co te cioty zabierają czAS NA iMPACT. Publika w Orlando, jeszcze na nikogo tak źle nie reagowała, jak na ten shit. Toto ma walczyć :???: Być zabawne :?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/86/#findComment-205422
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

Dobra. Początek dziwny. Szkoda, że Dixie uciekła, za to, że wpuściła Hogana do TNA należy jej się spotkanie i z Bobem i z Janice i do tego jeszcze karny jeżyk.

Dalej Dziadygi + Joe i Pope. Płakać mi się chcę co oni robią mojemu Joe'owi. Płakać mi się chcę, że na największym PPV roku będzie w najgorszej walce. Przewijam.

O paniach już wspominałam. Chyba najlepsza walka na gali + Segment potem z debiutem Mickie i drącą się Madison.

Last Dziatwa Standing. Lubię hardcore, ale nie w wykonaniu dziadka ekshibicjonisty i pana skarpety. I szkoda mi końcówki, chętnie zobaczyłabym Flaira z facjatą na zadzie Foleya.

Bitchoff zwalnia Abyssa (nawet nie próbujcie, lepiej wyjebcie Dixie), potem wchodzi Robbie i Bitchoff nie zwalnia Abyssa. Ale mam dobry towar.

OJ i Young kontra wytatuowani. Trochę Shannonowi współczuję, że w takim gównie jest. Sama walka bardzo rozrywkowa, mimo że nie lubię gimmiku paranoika i nie chciałam, ążeby takowy wrócił.

Teraz o Shore. Damn, Jola Rutowicz i Zack Ryder, z talentem aktorskim Dixie zbierający heat większy niż Vickie Guerrero, Edge, Randy Orton i Kurt Angle za czasów świetności razem wzięci. Nadają się co najwyżej do feudu z Jordanem i Youngiem. Albo Itchweeedem (Jeff kiedyś powiedział, że chętnie by w TNA go powitał)\

No i Main Event. Zryty jak się tylko da. Kurt Angle niczym Shawn Michaels w 95' wygrywa Royal Rum... wróć... whatever. W każdym razie wygrywa, a za 3 dni na czystko wygra pas. Kaszana.

Podsumowując, Impact cieniutki, tym bardziej że przed BFG

Za piszczałkę Madison i Mickie 2/10

 

I jeszcze odnośnie ReAction. Ale narzekacie. To jest świetny chwyt, żeby mieć większą oglądalność drugiego programu, poza tym teraz Creatywni nie są ściśle związani czasem antenowym. Może wam ciężko ciągnąć jeszcze te 500 mb, ale TNA nie nastawia się na was, leecherów, ale na tych tłustych z USA przed TV setem, dla których 10 minut oglądania więcej to nie problem.

Edytowane przez Rei Ashikaga
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/86/#findComment-205424
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

Impact średniawy lecz z dużymi przebłyskami.

 

+ walka legend. Świetny bump Foley'a na stół z merchandise'm. Dużo emocji, dramaturgia i piękny widok mocno zakrapianego krwią oka Foley'a. Aż musiałem dać to na avatar :twisted:.

+ debiut Mickie. Dla mnie to wielki plus, bo będzie coś się działo z niemrawą ostatnio dywizją KO. Za niedługo pewnie dostanie pasik. Ten debiut zamazał nieprzyjemną walkę pań. Teraz przynajmniej nie będę przewijał i może się zainteresuje walkami pań.

+ Pope wymiata za majkiem i myślę że nie zmarnuje się. Pewny F turn na BOG.

- Dixie wyjdź.

- Reaction sucks.

 

2/5

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/86/#findComment-205425
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline

Nie wiem czy ktoś zwrócił na to uwagę, ale wszystkie prawie wszystkie eliminacje należały do Abyssa, jedyne wyjątki to podwójna eliminacja Monstera i RVD oraz eliminacja Anderson, resztę roboty natomiast odwalił kloc(chyba, że coś mi umknęło).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/86/#findComment-205438
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

Nie wiem zupełnie dlaczego ten iMPACT! był na żywo. Nie wydarzyło się nic, co trzeba było ukrywać. Powrót Mickie James do TNA też trochę zepsuty. Kiedy pokazali jak podjechała, pewnym było, że Tessmacher ją wywoła. Wraca pod swoim nazwiskiem, bo do Ravena nie ma sensu jej przyłączać. Kevin Nash chyba rzeczywiście odchodzi z TNA. Jako jedyny wystąpił w ubraniu "cywilnym" w Battle Royal. Nie dziwię się reakcji na Shore. Jersey Shore to głupi program, więc kopia czegoś głupiego nie może być udana. Świetna walka pomiędzy Flairem i Foleyem.

Feud Nash/Sting/Dinero vs Jarrett/Joe/Hogan kończy się identycznie jak na WCW Bash At The Beach 1996. Znów mamy dwóch na trzech. Śmiesznie będzie, jeśli okaże się, że Hogan to The Third Man i pokaże się w pod koniec walki. Oczywiście musi być w stanie chodzić.

Ten iMPACT! zupełnie nic nie wniósł do PPV. Liczę, że będzie udane, a ONI okażą się rzeczywiście kimś poważnym.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/86/#findComment-205455
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

a ja sie skupie na jednej rzeczy ktora przycmila wszystko na tej gali: wejscie The Original Beautiful People! Nie moglem oczu oderwac i to nie tylko ze wzgledu na walory obu pań. Po prostu to wejscie miało ze soba taką otoczkę ze zapomnialem ze gala byla w malej salce w Orlando a wydawalo mi sie ze ogladam ja z tysiacami fanów na zywo.

 

Wejscie Mickie James do federacji calkiem udane, wystarczy ze ludzie cheerowali. Wszelkim "madrym" osobom i ich docinkom ze Mickie moze jeszcze nabrac ciala - go fu.. yourself. Jakos nikt nie kazal sie odchudzac Kong czy Hamadzie a im samym nie przeszkadza to robic dobre walki, a Mickie nikt nie moze zarzucic braku umiejetnosci.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/86/#findComment-205457
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KL
    • Attitude
    • MattDevitto
    • HeymanGuy
      Mówicie o @ KL ? That makes us two... ROH on Honor Club 09.01.2025 Trish Adora vs. Harley Cameron: No dobra, Trish Adora jest w dobrej formie. Już samo jej wejście z STP w narożniku robiło wrażenie. Harley Cameron próbowała, nie powiem, że nie. Pokazała zwinność i niezły timing, ale kiedy Trish odpaliła swój Lariat Hubman, to było jak... bum, end of story. To jeden z tych finisherów, które robią wrażenie i sprawiają, że czujesz moc przez ekran. Mam wrażenie, że Trish powoli zmierza w stronę czegoś większego – może tytułu? Byłoby przyzwoicie, bo to jedna z tych osób, które naprawdę zasługują na spotlight. Blake Christian vs. Serpentico: Blake Christian jest jak błyskawica w ringu – szybki, techniczny, po prostu niesamowity, od zawsze robił na mnie wrażenie. Serpentico, wiadomo, zawsze daje dobre show, ale tu nie miał większych szans. Ta Meteora na koniec? Coś pięknego. W sumie spodziewałem się szybkiego zakończenia, ale mimo to walka była widowiskowa. Dla fanów lucha libre myślę, że jak najbardziej do polecenia. Boulder vs. Griff Garrison: Powiem tak: jak tylko zobaczyłem Bouldera w akcji, to wiedziałem, że Griff będzie miał ciężki wieczór, przypomina mi trochę Mastiffa z brytyjskiej sceny indy, ale trochę mu do niego brakuje. Griff próbował walczyć sprytem, ale kiedy masz przed sobą człowieka tak dużego jak Boulder, to wiesz, że to się nie skończy dobrze. Boulder Dash to absolutna demolka – oglądając to, miałem wrażenie, że Griff dosłownie wbił się w matę. Z jednej strony szkoda mi Griffa, bo ma potencjał, ale Boulder? On jest po prostu maszyną, którą można lepiej wykreować niż się to robi teraz. Billie Starkz vs. Brittany Jade: Billie Starkz to dla mnie taki powiew świeżości, mimo że trochę już występuje w Tonylandzie (AEW) i Tonylandzie v2 (ROH). Oglądam jej karierę od jakiegoś czasu i za każdym razem mnie czymś zaskakuje. Brittany Jade dała radę, ale Billie... lubię bardzo jej styl. Gładkie, perfekcyjne wykonanie, aż chce się oglądać więcej. Mam nadzieję, że Billie dostanie niedługo większy program, bo dziewczyna ma w sobie to coś, co sprawia, że chce się jej kibicować. Queen Aminata vs. Rachael Ellering: Queen Aminata to ma fajny gimmick, ma spory potencjał – i to widać. Rachael próbowała, ale Aminata od początku wyglądała, jakby miała plan na tę walkę. . Aminata ma ten vibe dominatorki, która może zamieszać w każdej dywizji. Myślę, że to tylko kwestia czasu, aż zacznie walczyć o główne tytuły, czy to w ROH czy AEW. Throwback: Sumie Sakai vs. Hazuki (2018): Nie zwykłem komentować Throwbacków z gal, ale tu zrobię wyjątek, do ROH z tamtych m.in. lat mam spory sentyment, w sumie głównie z tego sentymentu powstaje ten komentarz, dość pozytywny, bo nie potrafię patrzeć na tą perełkę jaką jest ogół Ring of Honor złym okiem, nawet jak Tony Khan robi sobie z tego Velocity, Heat, Main Event, Superstars, nazywajcie to jak chcecie, pewnie rdzennym fanom się nawet nie chce na to patrzeć, bo szkoda sobie psuć pogląd i wspomnienia. Wspomnienia, wspomnienia... jak tylko zobaczyłem, że dostaniemy ten klasyk z 2018 roku, od razu się uśmiechnąłem. Hazuki z Kagetsu i Haną Kimurą w narożniku – to był ten czas, kiedy Women of Honor naprawdę rozkwitało i się dobrze zapowiadało. Walka była świetna, Sumie Sakai to absolutna legenda, szanuję za uśmiech w stronę starszych (choć są starsi) fanów. MxM Collection vs. The Dawsons: MxM Collection jest kolejnym świetnym duetem, który WWE puściło bez żalu. Mansoor i Mason Madden mają w sobie coś świeżego, co od razu przyciąga moją uwagę. The Dawsons to takie trochę noname'y, ale szczerze? Cieszę się, że MxM wygrali.  Mam nadzieję, że zobaczymy ich w większym programie w tej dywizji w bliższej przyszłości, pewnie skończą w AEW. Red Velvet vs. Jazmyne Hao: Red Velvet to całkiem przyzwoita mistrzyni ROH TV. Jazmyne Hao miała swoje momenty, ale Velvet to zupełnie inny poziom. Jej Right Jab to cios, który wygląda na równie groźny, co skuteczny, choć czy w tej walce nie pomyliła jej się ręka i czy nie użyła przypadkiem Left Jab? Walka była dobra, choć przewidywalna – mam nadzieję, że Red Velvet wkrótce dostanie bardziej wymagającą rywalkę o swój pas, bo obijać placki to każdy może. Shane Taylor Promotions vs. Gates of Agony: Uwielbiam Shane Taylor Promotions, ta ekipa to definicja dobrej chemii w ringu, a zwłaszcza Lee Moriarty. Gates of Agony próbowali zdominować siłą, ale Shane i Lee pokazali, że technika i strategia zawsze wygrywają. O'Connor Roll Bridge? Klasyk, ale działa, i to jak! Mam nadzieję, że Shane Taylor Promotions dostaną większe wyzwania, bo potencjał mają ogromny, a już za długo stoją w miejscu. Jericho/Rock'n'Roll Express: Na koniec – prawdziwa uczta dla fanów nostalgii. Chris Jericho jako część „The Learning Tree”? No powiedzmy, że w ROH nie wygląda to tak źle jak w AEW, mniejsza konkurencja może xD Z pasem ROH wygląda na większy deal w ROH, niż w AEW, niby proste ale Tony chyba tego nie ogarnia. Jego promo było idealnym balansowaniem między arogancją, a czystą rozrywką - typowy Y2J. Kiedy Rock N Roll Express weszli na ring publika nawet się ożywiła, dla odmiany. Ich atak na Jericho i Keitha to ukłon w stronę starej szkoły wrestlingu, który zawsze działa, przynajmniej na mnie. Widok Mortona i Gibsona triumfujących na koniec gali całkiem przyjemny, ale nie ma się co przyzwyczajać. Chris musi zacząć występować w ROH TV jeśli ma być choć trochę wiarygodnym ROH Champem. Co mogę powiedzieć? ROH dało nam wszystko, czego można oczekiwać od takiego formatu gali jaki od nich dostajemy: nie takie złe walki, rozwój jakichś tam historii i trochę nostalgii dla starszych fanów. Każda walka miała coś tam do zaoferowania, a momenty takie jak atak Rock N Roll Express czy nawet ten throwback z '18 roku sprawiły, że to nie był zwykły odcinek tygodniówki typu squashe i wywiady bez celu. Czekam na przyszły tydzień w sumie, bo QT Marshall vs. Komander o bodajże pas ROH TV zapowiada się nawet dobrze. Jeśli ROH dalej będzie trzymać taki poziom i konsekwentnie go podnosić, to może wreszcie coś zacznie się dziać. Sypnę klasykiem w takim razie od kolegi, którego wyżej oznaczyłem. OGLĄDAJCIE RING OF HONOR!
    • Grins
      Zapomniałem że gala jest u Turbiniarzy, no to obstawiam że Punk wygra w tym roku Royal Rumble już nie będzie lepszej okazji, w zeszłym roku miał wygrać, w tym roku już tego dokona. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...