Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

A ci przepełnieni nienawiścią niech dadzą se spokój...

Bo jak pojawią się rodzice Dixie i naślą na Lethala pana w masce który się nazywa Extreme Tiger... to wypije za to nawet piwo albo i dwa...

Dołączam się ;] Kij z tym, że mam 15 lat, ludzie w moim wieku za krzakiem raczą się "siarkofrutem", a okazja niewątpliwie by była ;]

Nie jestem przepełniona nienawiścią, mi tam państwo Carter by nie przeszkadzali. Denerwuje mnie za to powszechne tu mniemanie "Kurwa, they to będą dwa dziady od Dixie, idę oglądać WWE"

Mam przede wszystkim nadzjeję, że zmianą okażą się w istocie porozumienia między TNA a JAPW, NJPW, i AAA (dobre podbicie do X division, która obecnie kuleje na rzecz Heavyweight), gdyż pełno takich plotek jest na wielu serwisach ze SPRAWDZONYMI newsami. No i na przybycie panien James i Burchill, byłyby one świetnym uzupełnieniem dywizji (Daffney + Katie - TT dwóch mhrocznych pań dominujących KO, a po drugiej stronie słodziutka Mickie w jej mistrzowskim gimmicku psychicznej fanki).

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Dołączam się ;] Kij z tym, że mam 15 lat, ludzie w moim wieku za krzakiem raczą się "siarkofrutem", a okazja niewątpliwie by była ;]

 

To ja cie zaprosze na coś lepszego, a przy okazji będziesz pod opieką dorosłych...

 

PS nawet jeżeli tey to wymysł Abyssa i do końca oszaleje nam monsterek, to pal licho nie przestane oglądać TNA

Dodam też że TNA pozbyło się Coockie monstera a dało nam maniaka sadystę psychola szowinistę i osobę parkującą na parkingu dla inwalidów. Za to jestem wdzięczny, bo monster to monster ma taki być. Komentarze w stylu powinni go zamknąć, zawiesić... ble to już śmieszne nie jest...

 

Dla mnie powinien ukrzyżować jeszcze dla przykładu jakiegoś pluszaka pokazując co zrobi wraz z they, z ekipą TNA

 

I nie przejde na WWE bo... ostatnio jak widziałęm Ryjka ot tak niszczącego Kana bez wysiłku to mi ręce opadły i od tej pory nie odwiedzam wwe


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

Sources report that TNA is putting together a new stable that will be led by Abyss. Apparently a few stars from Triple A in Mexico, including Zorro and Cibernetico, are being discussed as members of the group.

 

No word yet if this has anything to do with the “they” storyline.


  • Posty:  132
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2010
  • Status:  Offline

Pope i Dziadki. Powiem tyle: tak się pieprzy młode talenty.

 

Pope nie ma w tej chwili szans na zaistnienie w main eventowym obrazku(i przez dłuższy czas się w nim nie znajdzie), więc lepiej dla niego pokazać się w towarzystwie Stinga i Nasha.Dla mnie dołączenie do nich Pope'a jest logiczne i ma jakieś podstawy, co w TNA nie często się zdarza. Pewnie, mogli by dać mu feud z Orlando Jordanem czy Terrym, co oczywiście pomogłoby mu w karierze :twisted:

"Ku wojnie wychowany ma być mąż, niewiasta zaś ku wytchnieniu wojownika."

 

Fryderyk Nietzsche


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Sources report that TNA is putting together a new stable that will be led by Abyss. Apparently a few stars from Triple A in Mexico, including Zorro and Cibernetico, are being discussed as members of the group.

 

No word yet if this has anything to do with the “they” storyline.

 

Kocham cie TNA jeśli to prawda (uwielbiam AAA)!

Genialny prezent z rana na urodzinki:D


  • Posty:  133
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.09.2008
  • Status:  Offline

O ile Cibernetico jest idealnie pasującym kompanem dla Abyssa to szczerze wątpię żeby Zorro się nadał, bardziej Mesias w gimmicku kiedy to występował w TNA. Mam nadzieję że jeżeli to prawda to Zorro zostanie kimś zastąpiony. Liczę też że Evans, Koslov (o ile nie podpisał kontraktu z WWE) i Tiger wystąpią gościnnie w jakimś X division matchu.

  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Do ekipy AAA przydałby się człowiek zwany Konnanem. Wiem, że nie jest w dobrych stosunkach z TNA, ale jeśli to ma się udać to potrzebny jest porządny promo power i TNA powinno przeprosić za przeszłość. Najważniejsze po udziale Konnana jest to, żeby nie wrzucać do grupy Electrossocka. Kolejnym punktem ewentualnego działania tego czegoś jest udział LA Parka(oryginału), El Mesiasa, Extreme Tigera, Nicho el Millionario i Joe Lidera. A z kobiet Sexy Star, Rain, Jen Blake, Christina Von Eerie. Po czwarte - i to może być jednak najważniejsze - wykorzystać inne koneksje. Wykorzystać umowę z NJPW. Wykorzystać kontakty NJPW w Japonii. Współpracę New Japan i Triple A z NOAH. Sprowadzić jak najwięcej różnorodnych wrestlerów i dać im jakiś konkretny push. Wtedy to ma szansę zadziałać.

  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Konann? nie on sie wypalił...

nie narzekac i nie dorzucać setek ludzi do list góra i tak bedzie ich 7 ale raczej stawiam na 5 lacznie z abysem...

że zorro ma taki gimnick nie znaczy że nie może go zmienić


  • Posty:  905
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2006
  • Status:  Offline

Na oficjalnym koncie Angeliny Love na Facebooku pojawiła się fotka... USG... Po komentarzach wywnioskować można, że jest w ciąży z Edgem z którym aktualnie się spotyka... Cholera mam nadzieję, że to nie prawda, czyjeś inne zdjęcie czy photoshop bo kurde co znowu bedzie z TBP i w ogóle z dywizją knockouts :/

 

 

Poza tym warto zobaczyć na oficjalnym Twitterze Tary co się stąło z jej łokciem podczas rozgrzewki przed walką na House Show :/ Osoby o słabym sercu niech nie patrzą :/

 

http://s3.amazonaws.com/twitpic/photos/full/168899392.jpg?AWSAccessKeyId=0ZRYP5X5F6FSMBCCSE82&Expires=1285850440&Signature=N9lGU5NpKbOqLU5Q4L%2FWaUMwbmM%3D

 

Więcej fotek na http://twitpic.com/photos/reallisamarie

5199219949eed950a51bb.png


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Chociaż dzis pewnie przeczytam że impact beznadziejny do bani i to upadek TNA to dla mnie...

 

WOOOOOOOOOOOO

Genialnie się bawiłem:D

 

Zaczyna się od Abyssa... They to świetna historia, ciekawa. Wiem, wielu twierdzi że ich to mało obchodzi jednak, wszystkie znaki na niebie wskazują że "oni" są tymi którymi chcemy zobaczyć.

 

The AAA promotion in Mexico and TNA Wrestling are set to begin working together. Jeff Jarrett traveled to Mexico last weekend to discuss a deal where they will begin exchanging talent. This is not a first for TNA as they have worked in the past with New Japan Pro Wrestling. The deal will open the doors for AAA talent to be used on TNA shows and vice versa.

 

 

Choć są tacy, którzy twierdzą że to upadek TNA bo spodziewali się pewnie że Dixie wskrzesi Andre de Giant'a albo udertakera i rocka sprowadzą. Bo inaczej fani sie zawiodą i odejda od TNA i nikt nie będzie chciał tego oglądać. Z góry przepraszam za mój ton jednak mam dość takiego pie@#$@#nia

 

1. Piwosze vs Tommy i Rhino- opening? wow jak na początek mocne wejście. Walka fajna kupa zamieszania, przygotowuje nas na BFG. O dziwo wygrał Tommy, coś czuje że na BFG będą o dziwo dominować ci źli. Czyli fortune i they.

 

2. Ink vs GM- super, naprawdę dobra walka. Jedna z najlepszych w wykonaniu Inc, a GM ma trochę większy potencjał jednak źle nie było:D No i starają się ich uwiarygodnić w roli złych:D czy to dobry krok? Średnio pasują, jednak jest to krok w celu nadania im jakiegokolwiek charakteru.

 

3. ASSHOLE VS Joe- Joe przegrał:/ wrrr jestem totalnym fanboyem Joe wiec mnie to wkurza. Jednak chociaż walka nie satysfakcjonuje to jestem skłonny dać ją na plus. Powodem jest to że Joe chyba zmieni strone mocy...

 

a co do mocy brian... jest po ten jasnej rycerz Jedi jak w morde strzelił!

 

4.BK vs AJ- Kurde kolejna walka na poziomie! nie ma co wygrał ten co powinien:D nawet jak powinien. Co z tego że mu pomagali i tak było widać że wygra, bo był lepszy. Ale nie musiał się męczyć. Ciekawe co mają dla BK... Jedi... nie przekonuje mnie

 

5. Abyss vs Kurt- WOOOOOOOOOOOOW tak to jest to naprawde to! Kurt z Abysem wyciągneli niesamowite show! HARDCORE!

Co teraz? Abyss będzie chciał odzyckac Janice?

 

Oczywiście impact miał wady, mało kobiet jednak ( w tym nie było kluseczki) i brak division x... a liczyłem na lethala jednak jestem zadowolony taka 4 w szkolnej skali


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Promo ekipy Stinga. Cala trojka potwierdzila swoj wysoki poziom za mikrofonem.

* - Zapowiedz 4-Way o pas Knockout na Bound for Glory. Moja ulubienica Sky ma autentyczne szanse na wyjscie z najwiekszego PPV na szczycie

 

Minusy:

* - Beer Money przegrywa z Dreamerem i Rhino? Jakos tego nie kupuje. Mogli podlozyc im chociazby Kaza i Morgana, bo oni tez nie sa teamem z krwi i kosci.

* - Kolejny raz TNA podpadlo z przeciagnieciem Main Eventu na ReAction... ... ...

Program ten to nieudany zabieg i teraz ratuja sie jak moga... Szkoda tylko, ze cierpi na tym ich show nr.1. Xplosion ostatnimi czasy trwa jeszcze krocej i ponad polowa jest poswiecona na jakies powtorki (ostatnio Spin Cycle z YT :roll: )... Nawet juz nie jest dane posluchac przed walka reszty rosteru za mikrofonem, bo ten czas im tez skrocili.........

 

Inne:

* - Foley vs Flair najpewniej trafi do minusow za tydzien. Jeszcze jakies 4lata temu dali rade wykrecic krwawa walke (I Quit) w WWE, ale teraz to nijak jest to wielkie, oczekiwane wydarzenie... Plusem tego zabiegu jest to, ze nie wrzuca ich na BfG

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

Ric Flair zapowiedział, że za tydzień, na widowni usiądzie cała jego rodzina. Jest szansa, że w końcu debiut zaliczy Reid Flair. Okazjonalnie może powrócić też David Flair, ale od dawna widać, że to nie ten sam zawodnik co w WCW czy TNA. Przybrał sporo na wadze, choć dawno go nie widziałem i nie bardzo wiem jak dziś wygląda.
Człowiek przede wszystkim.

  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Zaczyna się od Abyssa... They to świetna historia, ciekawa. Wiem, wielu twierdzi że ich to mało obchodzi jednak, wszystkie znaki na niebie wskazują że "oni" są tymi którymi chcemy zobaczyć.

 

Wszystko fajnie, tylko mam nadzieję, że They wymiotą którąś z drużyn, bo już trzy gangi to o jeden gang w barszcz za dużo. Oczywiście chciałbym, żeby pozbyli się EV 2.0 i feudowali z Fo(u)rtune.

 

Poza tym będę narzekał bo taka moda :-x

 

Gadka Pope'a, Nasha i Stinga nie budzi we mnie żadnego zainteresowania odnośnie tego angle'a. Po prostu nie mają co zrobić z Papieżem i Joe... Już bym wolał TT z dupy... :roll:

 

GME i Inc - ringowo dobrze. Podwójnej Huricarany jeszcze nie widziałem. No, ale po walce żenua i przewidywalność! Po co mówili o tym, że MCMG są obecni. Nie lepsza byłaby niespodzianka?? GME są fatalnym wyborem na heelów.

 

Anderson jest tłamszony w roli face'a. Kiedy był heelem rozwijał skrzydła a ja spadałem z kanapy w tumanach śmiechu. Ken jest właśnie od tego, po co on w ME??

 

Kendrick - co, może nie krytykować tego kretyńskiego gimmicka :evil: - gość w szlafroku staje do walki z najlepszym technicznie w TNA :lol: Po co to??

 

A pochwały?

Flair - jedyny dziadek, który nie zamula i daje z siebie wszystko. Ma charyzmę. Speeche rządzą. Choć rozpieprzanie sobie łuku brwiowego wyszło im z Foley'em komicznie a miało chyba pokazać ich odwagę i zdeterminowanie.

 

ME - dla Kurta za wyciśnięcie z grubasa tyle ile się da i za rzut Janice na odległość :twisted:

 

Jeszcze jeden minus: Rozciągnięcie po chamsku ME na Reaction - ja jeszcze nie znam wyniku :mad:

 

Ludzie krytyka musi być... Mnie They interesują, ale mam gdzieś feudy z udziałem Hogana czy też dzidygi z płaczkiem na czele...

I'm the Nonsense Connoisseur 4 LIFE

 

DRINK UNTIL YOU SINK!

 

Facel Vega 62' - Real Gangsta Ride

3072429474c657d5bdd659.jpg


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Ponarzekać to można... chodzi mi raczej o kretyńskie męczące w wielu postach stwierdzenie ze to i tamto co sie stało jest końcem TNA. Na różnych różnych portalach coś w stylu

 

z góry przepraszam za wykorzystanie tekstu

 

Gadka Pope'a, Nasha i Stinga nie budzi we mnie żadnego zainteresowania odnośnie tego angle'a. Po prostu nie mają co zrobić z Papieżem i Joe... Już bym wolał TT z dupy... :roll:

 

GME i Inc - ringowo dobrze. Podwójnej Huricarany jeszcze nie widziałem. No, ale po walce żenua i przewidywalność! Po co mówili o tym, że MCMG są obecni. Nie lepsza byłaby niespodzianka?? GME są fatalnym wyborem na heelów.

 

Anderson jest tłamszony w roli face'a. Kiedy był heelem rozwijał skrzydła a ja spadałem z kanapy w tumanach śmiechu. Ken jest właśnie od tego, po co on w ME??

 

Kendrick - co, może nie krytykować tego kretyńskiego gimmicka :evil: - gość w szlafroku staje do walki z najlepszym technicznie w TNA :lol: Po co to??

 

Jednak w innej wersji

Gadka Pope'a, Nasha i Stinga nie budzi we mnie żadnego zainteresowania odnośnie tego angle'a. Po prostu nie mają co zrobić z Papieżem i Joe... Już bym wolał TT z dupy... :roll: przez to wlasnie tna długo nie pociągnie i upadnie

 

GME i Inc - ringowo dobrze. Podwójnej Huricarany jeszcze nie widziałem. No, ale po walce żenua i przewidywalność! Po co mówili o tym, że MCMG są obecni. Nie lepsza byłaby niespodzianka?? GME są fatalnym wyborem na heelów. to jest wskazaniem na niechybny koniec tna

 

Anderson jest tłamszony w roli face'a. Kiedy był heelem rozwijał skrzydła a ja spadałem z kanapy w tumanach śmiechu. Ken jest właśnie od tego, po co on w ME?? Dlatego TNA zniknie!

Kendrick - co, może nie krytykować tego kretyńskiego gimmicka :evil: - gość w szlafroku staje do walki z najlepszym technicznie w TNA :lol: Po co to?? Dlatego TNa to hała i napewno upadnie

 

jednak Co do

Kendricka- absolutna racja nie wiem o co chodzi... ryceż Jedi? koles 4 żywiołów? dalai lama? to gorsze niż scena erotyczna OJ z robem terry (jezeli taka powstanie)

 

Anderson... - ha dokladnie zresztą zauważ Joe vs Anderson... ludzie bardziej poparli Joe!

 

Na TNA można ponarzekać, nawet wypada ponarzekać.:D

Tylko te wieszczenie upadku federacji już nudzi

 

Naseem Achmedov

 

Mam nadzieje że się nie obraziłeś za wykorzystanie tekstu:)


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Mam nadzieje że się nie obraziłeś za wykorzystanie tekstu:)

 

Przeżyję, ale będziesz musiał płacić tantiemy za użycie mojego tekstu 8)

 

TNA raczej nie padnie, bo skierowane jest do zupełnie innego odbiorcy niż WWE.

Przekonało mnie do tego twierdzenia, to co widziałem na Impact: np. krwawiący 60-latkowie, panny używające epitetów (Whore, Bitch), mniejszy rozmach (jeżdżą po pipidówach) itd.

 

Myślę, że będą niszowi. Choć dziwna to nisza...

 

Najgorsze jest marnotrawstwo pieniędzy na dziadygi, na Reaction czy na nietrafione angle. Czy zamiast talk show Reaction nie lepiej przekształcić Xplosion w 2 show we wtorek lub środę na Spike. Tam występowaliby głównie goście z X-Division (na Impact i tak ich nie ma) i rozgrywałyby się pomniejsze angle...

I'm the Nonsense Connoisseur 4 LIFE

 

DRINK UNTIL YOU SINK!

 

Facel Vega 62' - Real Gangsta Ride

3072429474c657d5bdd659.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 124 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Zmieszany/a
        • Haha
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Drugi dzień WM i tutaj może będzie się więcej działo i ogólnie dzień będzie lepszy niż pierwszy, w sumie na to liczę, bo tutaj zdecydowanie karta poza ME wygląda lepiej, więc wydaję mi się, że Hunter postanowił zrobić przeciętny dzień 1 z giga dowalonym ME, a tutaj będzie z kolei na odwrót, dostaniemy bardzo dobry albo świetny dzień drugi, ale z gorszym ME, ale zobaczymy, może okaże się, że nic nie dojedzie albo że ostatecznie wszystko dojedzie, przekonajmy się WELCOME TO WRESTLEMANIA!!! Zaczynamy od Steph i tym razem to ona nas powitała na WRESTLEMANIII!!   1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match Oj i mam nadzieję, że zaczniemy o wiele lepiej niż zeszły dzień, ogólnie mam nadzieję, że będzie lepiej niż zeszły dzień, poza ME, bo tego to nic nie przebiję raczej, chociaż przekonamy się dzisiaj, liczę na Ripley, ale logika podpowiada, że wygra to jednak Pianek, niemniej jednak walka powinna oddać. WHAT A MATCH!!! Kurde jaka ta walka była świetna, halo dzień pierwszy? To był opener? Gunther i Jey to przy tym wyglądało jak walka w kick offie, ja nie mogę, nawet nie przeszkadza mi wygrana Iyo, jeszcze Pianek przypięty YEAAAAH STREAK IS OVER! Około 14 minut świetnej walki, dalej wolałbym Ripley pinujacą Pianka, ale Iyo też jest git, kurde no naprawdę świetny pojedynek ile to dostanie? Oby jak najwięcej, polecam obejrzeć, przegenialny opener! Brawa dla każdej z PAŃ!!!!   2.Drew McIntyre vs Damian Priest, Sin City Street Fight Match Kolejna walka, która może być takim bangerkiem, że to szok, ale dzisiaj to każdy pojedynek nawet ME może być bangerkiem tylko pod innym względem, oj lecimy z tym, Drew mam nadzieję, że to ugra, zeszły rok należał bardziej do Priesta, więc tutaj Drew może się odkuć, żeby potem skroić Usosa z tytułu! Ale to była świetna walka, druga już dzisiejszego wieczoru, dzień pierwszy to przy tym wygląda jak tygodniówka xD, Nie był to typowy Street Fight, gdzie stypka była jedynie dodatkiem, a użyli jedynie krzesła, tutaj było czuć, że stypka była wykorzystana i potrzebna, Panowie chcieli się pozabijać, a stypulacja tylko dodała tej walce mocno, świetnie napisana historia, świetna ringowo walka, liczyłem trochę na Razor's Edge z ringu na te dwa stoły poza ringiem, ale i tak było dobrze, prawie 14 minut świetnego Street Fightu, Drew teraz leci po WHC i mam nadzieję, że skroi Usosa z tego tytułu, oj waleczka wybitna, Priest nie stracił, a końcówka wybitna, sam bym tego lepiej nie wymyślił, ten Claymore przy krześle w narożniku wyglądał mocarnie i nic dziwnego, że Damian po tym odpadł.   3.Bron Breakker vs Penta vs Dominik Mysterio vs Finn Balor, Intercontinental Championship Fatal 4 Way Match Kolejna walka, która może być kolejnym bangerkiem, o story tutaj nie ma się co rozpisywać, po prostu jakoś zrobione i tyle, ale walka powinna oddać, a i tak każdy najbardziej pewnie czeka na problemy w Judgment Day, a przynajmniej ja czekam xD, liczę na Dominika oczywiście. MAMY TO!!!! W GOT IT!!!! DOM DOM W KOŃCU MISTRZEM!!!! ZASŁUŻYŁ OD TAK DAWNA I DOSTAŁ TO!!! NIE DOŚĆ, ŻE KOLEJNY BANGEREK 10,5 MINUTOWY TO JESZCZE DOM PINUJĘ BALORA I ZDOBYWA TYTUŁ NA WM!!! TO JEST WM MOMENT!!! GENIALNY POJEDYNEK KOLEJNY, JA CHCĘ WIĘCEJ!!!!!! CZUĆ WM CZUĆ TO!!!! TRYPLAK GOTUJĘ!!!!!! I THINK CARLITO IS DEAD PAT KOCHAM CIĘ!!!! ALE EMOCJĘ!!!!   4.Randy Orton vs Joe Hendry, Singles Match No i pora na Open Challenge Pontona! To co Rusev wbija? W sumie mógłby, nie będzie to coś wielkiego wtedy i trochę ochłoniemy po tych genialnych 3 bangerkach, a Orton powykonuję sobie RKO i będzie git, swoją drogą świetne wideo promo Ortona o jego WM'kach, muzyka bardzo dobra i samo promo świetne, ale ten dzień jest przegenialny. Ulala Joe Hendry, w sumie logiczny wybór dość, Orton powinien wygrać na tej WM jak dla mnie, bo ostatnio cały czas przegrywa, a jak masz do wyboru podkładanie zawodników po powrocie, a podłożenie typa z innej fedki, z którą masz współpracę, ale to dalej występ na WM i podłożenie się nie będzie problemem, bo będzie medialne dla tej drugiej federacji to wybór jest prosty. 3 minuty walki około, Joe miał swój moment, Randy wygrał na WM i po walce jeszcze kolejne RKO dla Hendry'ego, takie momenty też są spoko, fajne na ochłonięcie.   5.AJ Styles vs Logan Paul, Singles Match Kurde jeszcze tylko 3 walki, aż szkoda, naprawdę tak wybitnie się ogląda ten dzień, ale zaraz dostaniemy kolejny bangerek, nie ma znaczenia, że program był do dupy, liczę, że walka dowiezie. Bardzo dobra prawie 18 minutowa walka, powiem tak od WM 38 nie oczekuję od Stylesa nie wiadomo jak szybkich walk, po walce z Edgem mega się zawiodłem i teraz chcę po prostu dobrych technicznie walk i to dostaję od tego zawodnika, dlatego jego walka z Knightem mi się podobała i tak samo teraz z Loganem, fajny pojedynek, trochę specyficzny booking, bo wyglądało to tutaj jakby Logan był bardziej doświadczonym zawodnikiem, a AJ świeżakiem, ale jakoś to i tak wyglądało, mocne starcie, były fajne momenty, tempo takie nie za szybkie nie za wolne, Kross nawet tutaj nie przeszkodził, a tylko dodał tym pojawieniem się, fajny pojedynek, nie ma na co narzekać moim zdaniem, Logan wygrał zgodnie z moimi przewidywaniami.   6.Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs Lyra Valkyria & Becky Lynch, WWE Women's Tag Team Championship Tag Team Match No i lecimy, jak dla mnie ten pojedynek może być naprawdę bardzo dobry, uważam, że Becky to idealna partnerka tutaj dla Lyry, duża historia z Liv, z Lyrą też ma historię w NXT, nie widzę innej opcji, chyba, że Alexa, to też dobry, ale jednak gorszy wybór, zobaczymy co wymyślą, ja liczę na Becky. JEST I ONA! Najbardziej logiczny wybór po wypadnięciu Bayley. Nie będę ukrywał, to był dobry moment na jej powrót, na RR jeszcze jej nie chciałem, ale przy WM już trochę się stęskniłem i banan na ryju się pojawił, dobrze jej zrobiła ta przerwa, odpoczęliśmy trochę od niej. Około 9 minut, w sumie okej pojedynku, taki main event Raw poziom jak dla mnie, Becky i Lyra wygrały ku mojemu zaskoczeniu, ale no niech będzie, solidny pojedynek dobry na ochłonięcie przed ME jak dla mnie, a jeszcze ponad godzina gali, ciekawe co się odwali w tym ME, czy jeszcze jakiś segment czy coś, bo w sumie miał być jakiś od Wyatt Sicks, tak mówiły newsy, ale walka w porządku.   Coś przed ME: No tak jak myślałem ponad godzina do gali to trzeba coś wymyślić, a to SCSA se wbija na quadzie xD, GDZIE ŻEŚ BYŁ ROK TEMU JAK STUNNERA TRZEBA BYŁO ZAJUMAĆ THE ROCKOWI?! A no podał sobie liczbę osób na arenie i tyle, można przechodzić do ME? Bo stygnę xD.   7.Cody Rhodes vs John Cena, Undisputed WWE Championship Singles Match Hehehehe no to powiem tyle powodzenia w pobiciu main eventu poprzedniego dnia. No i nie ma nowego theme songu na WM dla Johna, ale jest nowy titantron po prostu z napisem "John Cena" xD. Dobrze, że Cena jest heelem, nie musi wbiegać przez tak długą arenę, a to znaczy, że nie dostanie zadyszki, o kurde ale fajne wejście Kodeusza z tymi crossami. Chwila....Co?! xDDDD Nawet nie wiem jak to skomentować, mam jedynie takie wtf xDDDD Że Cody odlatuje po kopie w jaja i uderzeniu pasem? Rok Reignu Rhodesa, żadna obrona nie wywołała we mnie emocji kompletnie i po to to wszystko, żeby zakończyć go.....w ten sposób? Jakby walka do kitu nic ciekawego, Rhodes to wyglądał w tej walce jakby uczył się walczyć dopiero, leżał godzinę po najprostszych akcjach, emm słabo tyle powiem, gorzej niż się spodziewałem, znaczy walka taka jak się spodziewałem, ale booking to tragedia, ringowo nie oczekiwałem fajerwerków, ale bookingowo to wyszło gówno xD.    Match Of The Night: 1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match   Plusy: Świetny opener i STREAK PIANKA IS OVER! Genialny i mocarny Street Fight Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny i DOMINIK MISTRZEM!!! Joe Hendry dostał WM Moment, a Orton wygrywa od bardzo dawna na PLE! AJ Styles vs Logan Paul Powrót Becky i wygrana tytułów WWE Women's Tag Team   Minusy: Main Event i sekwencja końcowa   Podsumowanie: No to ten, tak jak napisałem na początku, dostaniemy gówniany ME drugiego dnia, a reszta dowiezie? Kto by przypuszczał, mogli zamienić obydwa main eventy, to pierwszy dzień w ogóle byłby do skipa, a drugi dzień byłby jednym z najlepszych o ile nie najlepszym dniem WM w historii, spodziewałem się, że ME drugiego dnia będzie taki, chociaż nie spodziewałem się tak słabej końcówki, ogólnie uważam tak jak pisałem na początku, cała gala mi się podobała poza ME, ten dzień to dla mnie takie 7-8/10, trochę vibe WM 38, gdzie też jeden ME był bardzo fajny w postaci KO vs SCSA i fajne zaskoczenie to było, a drugi to Roman vs Lesnar, wiadomo jak się skończyło, nie wiem Tryplak to jednak ma coś z Vinca, żeby na jednej WM stworzyć jeden z najlepszych ME w historii i jeden z najgorszych ME w historii xDDD, ale jako całość WM miała swoje momenty, Dom Dom z pasem IC i Heel Turn Heymana z Sethem to czyste złoto, ciężko jakoś ocenić obydwa dni tej WM, bardzo nierówna była, chyba jednak pierwszy dzień bym dał niżej, bo przez wzgląd na ME zawyżyłem ocenę, jako całość to obydwa dni WM hmm takie 6/10? 6,5/10? Coś koło tego imo raczej nie więcej, czyli w sumie WM wyszła tak jak cała droga do WM, te walki, które miały lepszy program niż wyjść i się nawalać to oddały czyli walka o pas Women's World, Punk vs Seth vs Roman, Drew vs Priest, a no i dodatkowo walki o tytuły mid cardowe były bardzo fajne, a te, które miały gorsze programy to walka też została olana w większości, Jey vs Gunther, Tiff vs Flair, Cena vs Rhodes, AJ vs Logan(była dobra jak na ich program, ale ogólnie można było się spodziewać więcej), TND vs War Raiders, El Grande Americano vs Rey Fenix(tutaj nawet nie było programu, ale musiało być zastępstwo), a no i strasznie dziwne bookingi w walkach o dwa główne tytuły mistrzowskie, znaczy bardzo słabo zabookowane końcówki, czyli w sumie jaka Road To WM taka WM w tym roku była, dobrze, że obniżyłem oczekiwania to przynajmniej była przyjemność jakaś z oglądania.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE WrestleMania 41 - Sunday Data: 20.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: Paradise, Nevada, USA Arena: Allegiant Stadium Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee & Wade Barrett Theme: Timeless (The Weeknd), FE!N (Travis Scott) Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Tomos
      Ja gardzę wódą w każdej formie innej niż jako część drinka, więc akurat jak się kurzy jakaś na półce, to robi za bazę W tym drinku natomiast lubię zastępować ją whisky, też dobrze smakuje. No i zamiast soku z limonki daję po prostu z cytryny, do tego jeszcze syrop cukrowy i trochę angostury - wtedy cud, miód, 11/10.   No i po nocy numer 1 jednak albo energetyk, dla wytrwałych, albo 2 piwka, żeby przysnąć i zrobić teleport do main eventu
    • Tomos
      No i co, pisałem w temacie o SmackDown, żeby Rollins wygrywał i odjeżdżał z Heymanem, w typerku też Rollins, tak że zarobiony jestem, mogę się nazywać znawcą. Fajnie. Tak więc - main event klasa, ale bardzo powoli się rozkręcało i myślałem że będzie gówno, a nie super pojedynek. Na szczęście jak już wrzucili czwórkę to polecieli do końca na wysokich obrotach. Triple threaty od WWE nie zawodzą, potrafią je rozpisywać idealnie, a w tej walce odkopywanie z kolejnych finisherów miało jak najbardziej sens. Bardzo mnie cieszy, że Roman zjadł pina, bardzo mnie też cieszy heelowy Rollins. No i mam nadzieję, że sobie odpuszczą już w kolejnych miesiącach gadanie o tym, jak to Punk odszedł (albo odeszedł, jak Szpilka) i miał innych w dupie, bo lepiej niż MJF tego nie ograją. Aha, no i aktorsko mi się bardzo podobało, pomimo mojej szczerej niechęci do aktorstwa Romana uważam że odrobił zadanie domowe. Ta ulga na twarzy, jak Heyman podał mu krzesło - top. A końcówka w ogóle KINO, to jedno, długie ujęcie, jak Roman przymierza się do chairshota, a potem następuje wiadomo co, to był miód na oczy. Muszę też się wyłamać i napisać, że opener był dla mnie drugą najlepszą walką tej gali, choć pewnie duża w tym zasługa tego, jak nisko powiesiłem poprzeczkę. Jey Uso nie jest wybitnym wrestlerem singlowym, nie jest moim zdaniem nawet dobrym, ale rozpisali historię tak, że ta jego ociężałość i momentami lekkie... zagubienie (?) idealnie się wpasowywały. Gunther już wychodząc wyglądał, jakby miał pełno w płaszczu, widać było że pewność siebie uleciała z niego już jakiś czas temu, a na dodatek spełnił się najczarniejszy scenariusz, bo Jey zapowiedział że przestanie być tym komediantem od yeetowania i go sklepie na poważnie. Całą walkę zatem mieliśmy powolne wygasanie pewności Gunthera i coraz słabszą ofensywę, nie za bardzo przypominającą metodyczne rozmontowywanie defensywy przeciwnika, by potem złożyć go na pół podczas pinu albo udusić. Z drugiej strony przez cały pojedynek Uso próbował położyć Gunthera swoją ofensywą, ale zdał sobie sprawę, że żeby ubić potężnego przeciwnika, czasem trzeba skorzystać z jego własnej broni. Albo nawet kilku. Jak więc zapowiedział 2 tygodnie temu, stał się innym człowiekiem. Gunther odklepał szybciutko, jak kiedyś Dragunovowi, tak więc psycha siedzi na leżaku i nawet drinka ma w ręce. Fajne to było, bardzo pozytywne zaskoczenie. A co mnie zdenerwowało? Aż mi się śmiać zachciało z irytacji, jak się okazało że Szarlota wejdzie jako druga, bo wielka pani oczywiście nie jest zwykłą pretendentką, żeby wchodzić jako pierwsza, jak to się przyjęło. No bez jaj. Dobrze, że zegarki nadal na Tiffy Time, bo w innym razie WMka w ogóle do wyjebania. A sama walka bez szału, widać było że chyba panie za sobą nie przepadają   O reszcie walk nawet nie wspomnę, bo mogły być na tygodniówce, no i przepraszam za 2 nieładne słowa w poście. Aha, no i podobno Becky ma wrócić za Bayley, która podobno nie jest kontuzjowana i potraktowali ją jak szmatę. Super, to niedzielna WMka popsuta przez Rudą, a już się nastawiałem.
    • -Raven-
      @ Streetovs  się w grobie przewraca...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...