Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

BRKSTRM, a oprócz tego Dixie myśli o przywróceniu Scotta Halla do TNA

TNA Wrestling president Dixie Carter has discussed bringing Scott Hall back to the organization once he completes rehabilitation, reports Dave Meltzer on Wrestling Observer Radio. Hall’s last stint with the organization came to an end shortly after his May 14, 2010 arrest on charges of disorderly conduct and resisting a police officer.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/83/#findComment-202868
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

No to fest, takie angle są najbardziej ciekawe... Znowu będzie nudna Dixie ale tym razem z rodzinką. Normalnie szał.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/83/#findComment-202873
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  214
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

Nie chciałem wierzyć w to co pisze kolega BRKSTRM więc poszperałem troche po necie i musze napisać, że to może być prawda... czarne chmury zbliżają sie nad TNA. Ja to widze tak ze na B4G po main evencie Dixie w ringu dziekuje kolejny raz fanom za ich wspieranie TNA, że bez nich TNA przestałoby istnieć i tu nagle wbijają ONI! Tata i Mama. Mówią, że TNA przynosi straty i oni pierdolą taki system i wycofują sie z finansowania nowej zabawki Dixie. Po czym odchodzą a TNA upada z braku finansów.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/83/#findComment-203045
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

O ile remis w walce Angle'a z Hardym na No Surrender uważam za w miarę sensownie zabookowany, o tyle niewyłonienie zwycięzcy na iMPACT! było moim zdaniem sztuczne do przesady. Trzeba jednak przyznać, że te dwa pojedynki solidnie wypromowały Jeffa. Owszem, można pisać, że przecież to main eventer, trzykrotny mistrz WWE, aczkolwiek nie mogę się oprzeć wrażeniu, że w świadomości większości fanów funkcjonuje jako "ten gość od spadania z dużych wysokości". I to się nie zmienia bez względu na jego rangę w federacji. Być może dlatego, że do najważniejszego pasa dorwał się na fali popularności wśród najmłodszych, przez co automatycznie jest traktowany nie do końca poważnie. W przypadku zaś Kurta sytuacja jest prosta - champion, atleta, a do tego twardziel z fanbasem we wszystkich kategoriach wiekowych. Dlatego fakt, że Charismatic Enigma ani razu nie klepał po Ankle Locku dodaje mu punktów i każe go traktować jako kogoś więcej niż tylko kindermistrza. Obecnie jest takim samym faworytem do zdobycia tytułu jak jego dwaj przeciwnicy. Oczywiście z punktu widzenia promocji, gdyż biorąc pod uwagę wszystkie kryteria, największe szanse ma chyba Anderson.

 

Obawiam się, że jeśli tylko wygra Hardy, to możemy mieć powtórkę ze zdobycia tytułu przez Reya. Tylko wtedy było "dla ciebie, Eddy", a teraz może być (i są ku temu przesłanki) "dla ciebie, RVD" ;).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/83/#findComment-203131
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Obawiam się, że jeśli tylko wygra Hardy, to możemy mieć powtórkę ze zdobycia tytułu przez Reya. Tylko wtedy było "dla ciebie, Eddy", a teraz może być (i są ku temu przesłanki) "dla ciebie, RVD"

no wiesz, cieżko jest porównywać historyjkę do śmierci.

i czy przy zdobyciu tytułu przez Andersona do TNA nastanie assholemania? :twisted: Wolałbym, by pas trafił do Angle'a, znienawidzonego przeze mnie, starego, lecz znakomitego w ringu, z najdłuższym starzem w TNA, patrząc na tych trzech odrzudków z WWE to on najbardziej zasługuje na ten tytuł. I to Kurt zrobi później dobrą walkę z powracającym RVD. HArdy'emu nie dawałbym pasa, gdyż nie jest profesjonalistą. Nawet taki żul jak ja widział, w jakim stanie Jeff potrafi pojawić się na Impacie. Anderson ma niesamowity kontakt z publiką, lecz nie prezentuje szlifu wrestlingowego, dla którego oglądam TNA.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/83/#findComment-203133
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 211
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ciekaw tylko jestem jak odkręcą myk z "odejściem Angle'a na emeryturę", bo stawiam, że Kurt jest (poprzez swoją deklarację) zbyt "pewnym" kandydatem, żeby TNA miało nas nie zaskoczyć (nadal stawiam na Andersona i jego heelturn po skradnięciu wygranej Hardy'emu, chociaż z drugiej strony... na BfG podobnie jak na WM'ce, często bookują wygrane face'ów). Skoro jednak Vince potrafił odkręcić numer z emeryturą Takera (po porażce z Edge'em), to i Dixieland będzie w stanie coś wymyślić.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/83/#findComment-203134
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

Dla TNA to żaden problem. Madison Rayne zakończyła karierę zapaśniczą Tary, a dziś obie panie są... najlepszymi przyjaciółkami. Można ? Można !

W przypadku Kurta jestem prawie pewien, że to on zdobędzie pas, więc raczej nie będzie potrzeby przywracać go w magiczny sposób.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/83/#findComment-203137
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

(nadal stawiam na Andersona i jego heelturn po skradnięciu wygranej Hardy'emu

Czyli sam sobie odpowiedziałes na pytanie i dałes rozwiązanie dla sztabu TNA. ,,No przecież nie przegrałem, Anderson spinował Jeffa, a nie mnie!! Ja chce rewanż!" -Kurt

Ken- ,,Ale jestem dupkiem i nie dam Ci rewanżu"

i olimpijczykowi będą znowu podkładać innych, by dostał title shot :P

Dla TNA to żaden problem

No właśnie panowie. W tej federacji jest taki burdel, że tam wszystko może się zdarzyć (gdy głowa pełna marzeń, a booking jest wymyślany...w ogóle tam nic nie jest przemyślane)

I ten burdel będzie i będziemy go krytykować co tydzień w tym samym temacie. Dlatego wątpie, by władze TNA wysiliły się na wytłumaczenie sprawy z Anglem, o ile oczywiście przegra. Lub to rozwiązanie będzie banalne. Kurt przegra i zrobi sobie po prostu przerwę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/83/#findComment-203138
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 211
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czyli sam sobie odpowiedziałes na pytanie i dałes rozwiązanie dla sztabu TNA. ,,No przecież nie przegrałem, Anderson spinował Jeffa, a nie mnie!! Ja chce rewanż!" -Kurt

 

Nic z tego, kolego. Kurt wyraźnie powiedział, że jeśli NIE WYGRA pasa na BfG (a nie: "jeśli przegram") to zawiesza buty na kołku, tak więc kreatywni będą musieli coś wykręcić :wink:

 

Dla TNA to żaden problem. Madison Rayne zakończyła karierę zapaśniczą Tary, a dziś obie panie są... najlepszymi przyjaciółkami. Można ? Można !

 

Myślę, że nie ma co porównywać Tary z Angle'em i tutaj bookerzy będą chyba musieli (taką przynajmniej mam nadzieję) wymyślić coś bardziej "do Boga i do ludzi" a nie liczyć na to, że marki i tak łykną każde zaserwowane gówno.

 

Lub to rozwiązanie będzie banalne. Kurt przegra i zrobi sobie po prostu przerwę.

 

To raczej bankowo. Kwestia jak go później "ściągną z emerytury", żeby to miało ręce i nogi (chociaż w TNA równie dobrze może Kurt wrócić po kilku tygodniach a bookerzy założą, że nikt już nie pamięta dlaczego Angle'a nie było tyle czasu :twisted: )

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/83/#findComment-203139
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

RR, bynajmniej nie chodzi o śmierć (która, notabene, szybko stała się częścią historyjki), ale o pewną babyface'ową manierę związaną z motywem najlepszego kumpla, dla którego coś się robi, któremu można coś zadedykować. W przypadku Hardy'ego i RVD mieliśmy już tego przedsmak, dlatego uważam taki scenariusz za realny.

 

-Raven-, w surrealistycznym świecie wrestlingu nie ma sytuacji bez wyjścia. Myślę, że w Bibliotece Kongresu jest jakaś TNA Rulebook, która reguluje takie kwestie, i ujawni się jej istnienie, gdy będzie potrzeba. Zapewne leży gdzieś obok WCW Rulebook, której gorączkowo szukał tam Jericho :D. A wracając do rzeczywistości, myślę, że scenariusz z odliczeniem Hardy'ego przez Andersona jest najbardziej prawdopodobny. W karierze Angle'a była już zresztą taka akcja, na samym początku. Przegrał wtedy walkę tag teamów, mając za partnera Steve'a Blackmana. Ponieważ jednak to Blackman został odliczony, Kurt wciąż twierdził, że jest jedynym niepokonanym wrestlerem w WWE.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/83/#findComment-203140
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Postawa Pope'a. Niepokoi tylko fakt, ze Papiez trzyma sie za blizko Bischoffa, Jarretta i Joe, a co za tym idzie rowniez Hogana (nagral nawet filmik w ktorym nasmiewal sie z Hulka, o ile dobrze pamietam).

* - Segmenty Andersona ciezko rozpatrywac w innych kategoriach... to zwykle jest jasny punkt gali (Koncowka mocna, wiec czekac do ostatniej sekundy)

 

Minusy:

* - Czemu "Impact Player of the Week" zabiera to 5min czasu z programu... jak i tak puszcza to samo na ReAction... Zaczelo mnie to irytowac, bo ten czas mozna lepiej spozytkowac

* - Max z GMe.. musi skonczyc z tą grozna (komiczna) mina, ktora juz nas zaszczycil drugi tydzien z rzedu (chodzi naturalnie o to krzywienie sie przy wejsciu, na zasadzie "I'm Bad to the Bone", ktore mija sie z celem w jego przypadku)

 

Inne:

* - Skoro juz wrzucili Kendricka do EV.. to mogliby chociaz go pokazywac w ich gronie, ktore wchodzilo na hale i ktore pozniej udzielalo krotkiego wywiadu

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/83/#findComment-203148
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 211
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W karierze Angle'a była już zresztą taka akcja, na samym początku. Przegrał wtedy walkę tag teamów, mając za partnera Steve'a Blackmana. Ponieważ jednak to Blackman został odliczony, Kurt wciąż twierdził, że jest jedynym niepokonanym wrestlerem w WWE.

 

Tak Six, tylko Angle był wtedy heelem i grało z jego gimmickiem takie walenie w ciula z fanami. Tutaj, jako face, powinien w takiej sytuacji dotrzymać słowa i zniknąć na jakiś czas. Oczywiście później powróci (we wrestlingu nic nie jest niemożliwe. Byle tylko nie poszli po najmniejszej linii oporu i nie liczyli na sklerozę marków :D) i ja jestem ciekaw jaki będzie tego powód (powinno to być coś konkretnego, co spowoduje, że Kurt postanowi wrócić z emerytury. Może ratowanie upadającej federacji przed "They"? :D)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/83/#findComment-203151
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Przypomniałem tamtą sytuację, by podkreślić, jak łatwo we wrestlingu manipulować faktami ;). Ale ok, skoro dzisiaj Kurt jest człowiekiem honoru, który odejdzie na emeryturę, gdy tylko okaże się słabszy od swojego przeciwnika, to honorowej postawy powinniśmy oczekiwać również od TNA, na zasadzie dżentelmeńskiego układu. Wówczas, jeśli Angle przegra (może nawet zostanie odliczony) po interwencji z zewnątrz, nie będzie można tego uznać za równorzędną porażkę. Bo przecież doprowadziło do tego haniebne, całkowicie niesportowe zachowanie, a chodzi o honor i fair play. Jest to furtka do tego, by olimpijczyk został w TNA i oddalił się na jakiś czas od pasa mistrzowskiego, prowadząc feud z tym, który uniemożliwił mu zwycięstwo na BfG (byłby to też symboliczny koniec angle'a: przegrywam-odchodzę). W tym czasie swoje porachunki spokojnie załatwią Hardy i Anderson.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/83/#findComment-203154
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  133
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.09.2008
  • Status:  Offline

A ja chciałbym tylko wtrącić coś z innej beczki, Amazing Red został nowym mistrzem X na house Show, zupełnie nie rozumiem bookingu TNA, możliwe że to pomyłka jak wtedy co Kaval i Perfect JR zostali TT champami, no ale dziwne że Lethal jest pushowany, wygrywa pas, Doug zapowiada rewanż a Lethal traci pas na house show...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/83/#findComment-203158
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  110
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.10.2009
  • Status:  Offline

możliwe że to pomyłka jak wtedy co Kaval i Perfect JR zostali TT champami

To raczej nie pomyłka, bo na stronie oficjalnej TNA widnieje Amazing Red jako X Division Champion.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/83/#findComment-203189
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KL
    • Attitude
    • MattDevitto
    • HeymanGuy
      Mówicie o @ KL ? That makes us two... ROH on Honor Club 09.01.2025 Trish Adora vs. Harley Cameron: No dobra, Trish Adora jest w dobrej formie. Już samo jej wejście z STP w narożniku robiło wrażenie. Harley Cameron próbowała, nie powiem, że nie. Pokazała zwinność i niezły timing, ale kiedy Trish odpaliła swój Lariat Hubman, to było jak... bum, end of story. To jeden z tych finisherów, które robią wrażenie i sprawiają, że czujesz moc przez ekran. Mam wrażenie, że Trish powoli zmierza w stronę czegoś większego – może tytułu? Byłoby przyzwoicie, bo to jedna z tych osób, które naprawdę zasługują na spotlight. Blake Christian vs. Serpentico: Blake Christian jest jak błyskawica w ringu – szybki, techniczny, po prostu niesamowity, od zawsze robił na mnie wrażenie. Serpentico, wiadomo, zawsze daje dobre show, ale tu nie miał większych szans. Ta Meteora na koniec? Coś pięknego. W sumie spodziewałem się szybkiego zakończenia, ale mimo to walka była widowiskowa. Dla fanów lucha libre myślę, że jak najbardziej do polecenia. Boulder vs. Griff Garrison: Powiem tak: jak tylko zobaczyłem Bouldera w akcji, to wiedziałem, że Griff będzie miał ciężki wieczór, przypomina mi trochę Mastiffa z brytyjskiej sceny indy, ale trochę mu do niego brakuje. Griff próbował walczyć sprytem, ale kiedy masz przed sobą człowieka tak dużego jak Boulder, to wiesz, że to się nie skończy dobrze. Boulder Dash to absolutna demolka – oglądając to, miałem wrażenie, że Griff dosłownie wbił się w matę. Z jednej strony szkoda mi Griffa, bo ma potencjał, ale Boulder? On jest po prostu maszyną, którą można lepiej wykreować niż się to robi teraz. Billie Starkz vs. Brittany Jade: Billie Starkz to dla mnie taki powiew świeżości, mimo że trochę już występuje w Tonylandzie (AEW) i Tonylandzie v2 (ROH). Oglądam jej karierę od jakiegoś czasu i za każdym razem mnie czymś zaskakuje. Brittany Jade dała radę, ale Billie... lubię bardzo jej styl. Gładkie, perfekcyjne wykonanie, aż chce się oglądać więcej. Mam nadzieję, że Billie dostanie niedługo większy program, bo dziewczyna ma w sobie to coś, co sprawia, że chce się jej kibicować. Queen Aminata vs. Rachael Ellering: Queen Aminata to ma fajny gimmick, ma spory potencjał – i to widać. Rachael próbowała, ale Aminata od początku wyglądała, jakby miała plan na tę walkę. . Aminata ma ten vibe dominatorki, która może zamieszać w każdej dywizji. Myślę, że to tylko kwestia czasu, aż zacznie walczyć o główne tytuły, czy to w ROH czy AEW. Throwback: Sumie Sakai vs. Hazuki (2018): Nie zwykłem komentować Throwbacków z gal, ale tu zrobię wyjątek, do ROH z tamtych m.in. lat mam spory sentyment, w sumie głównie z tego sentymentu powstaje ten komentarz, dość pozytywny, bo nie potrafię patrzeć na tą perełkę jaką jest ogół Ring of Honor złym okiem, nawet jak Tony Khan robi sobie z tego Velocity, Heat, Main Event, Superstars, nazywajcie to jak chcecie, pewnie rdzennym fanom się nawet nie chce na to patrzeć, bo szkoda sobie psuć pogląd i wspomnienia. Wspomnienia, wspomnienia... jak tylko zobaczyłem, że dostaniemy ten klasyk z 2018 roku, od razu się uśmiechnąłem. Hazuki z Kagetsu i Haną Kimurą w narożniku – to był ten czas, kiedy Women of Honor naprawdę rozkwitało i się dobrze zapowiadało. Walka była świetna, Sumie Sakai to absolutna legenda, szanuję za uśmiech w stronę starszych (choć są starsi) fanów. MxM Collection vs. The Dawsons: MxM Collection jest kolejnym świetnym duetem, który WWE puściło bez żalu. Mansoor i Mason Madden mają w sobie coś świeżego, co od razu przyciąga moją uwagę. The Dawsons to takie trochę noname'y, ale szczerze? Cieszę się, że MxM wygrali.  Mam nadzieję, że zobaczymy ich w większym programie w tej dywizji w bliższej przyszłości, pewnie skończą w AEW. Red Velvet vs. Jazmyne Hao: Red Velvet to całkiem przyzwoita mistrzyni ROH TV. Jazmyne Hao miała swoje momenty, ale Velvet to zupełnie inny poziom. Jej Right Jab to cios, który wygląda na równie groźny, co skuteczny, choć czy w tej walce nie pomyliła jej się ręka i czy nie użyła przypadkiem Left Jab? Walka była dobra, choć przewidywalna – mam nadzieję, że Red Velvet wkrótce dostanie bardziej wymagającą rywalkę o swój pas, bo obijać placki to każdy może. Shane Taylor Promotions vs. Gates of Agony: Uwielbiam Shane Taylor Promotions, ta ekipa to definicja dobrej chemii w ringu, a zwłaszcza Lee Moriarty. Gates of Agony próbowali zdominować siłą, ale Shane i Lee pokazali, że technika i strategia zawsze wygrywają. O'Connor Roll Bridge? Klasyk, ale działa, i to jak! Mam nadzieję, że Shane Taylor Promotions dostaną większe wyzwania, bo potencjał mają ogromny, a już za długo stoją w miejscu. Jericho/Rock'n'Roll Express: Na koniec – prawdziwa uczta dla fanów nostalgii. Chris Jericho jako część „The Learning Tree”? No powiedzmy, że w ROH nie wygląda to tak źle jak w AEW, mniejsza konkurencja może xD Z pasem ROH wygląda na większy deal w ROH, niż w AEW, niby proste ale Tony chyba tego nie ogarnia. Jego promo było idealnym balansowaniem między arogancją, a czystą rozrywką - typowy Y2J. Kiedy Rock N Roll Express weszli na ring publika nawet się ożywiła, dla odmiany. Ich atak na Jericho i Keitha to ukłon w stronę starej szkoły wrestlingu, który zawsze działa, przynajmniej na mnie. Widok Mortona i Gibsona triumfujących na koniec gali całkiem przyjemny, ale nie ma się co przyzwyczajać. Chris musi zacząć występować w ROH TV jeśli ma być choć trochę wiarygodnym ROH Champem. Co mogę powiedzieć? ROH dało nam wszystko, czego można oczekiwać od takiego formatu gali jaki od nich dostajemy: nie takie złe walki, rozwój jakichś tam historii i trochę nostalgii dla starszych fanów. Każda walka miała coś tam do zaoferowania, a momenty takie jak atak Rock N Roll Express czy nawet ten throwback z '18 roku sprawiły, że to nie był zwykły odcinek tygodniówki typu squashe i wywiady bez celu. Czekam na przyszły tydzień w sumie, bo QT Marshall vs. Komander o bodajże pas ROH TV zapowiada się nawet dobrze. Jeśli ROH dalej będzie trzymać taki poziom i konsekwentnie go podnosić, to może wreszcie coś zacznie się dziać. Sypnę klasykiem w takim razie od kolegi, którego wyżej oznaczyłem. OGLĄDAJCIE RING OF HONOR!
    • Grins
      Zapomniałem że gala jest u Turbiniarzy, no to obstawiam że Punk wygra w tym roku Royal Rumble już nie będzie lepszej okazji, w zeszłym roku miał wygrać, w tym roku już tego dokona. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...