Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Lepsze ratingi były :) Teraz rating wyniósł 1,07. Dawniej chyba krążyło w okolicach 1,5, ale mogę się mylić.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/74/#findComment-199565
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

Według wielu "era Hogana" zniszczyła TNA, to prawda. Choć, sytuacja nie jest tak bardzo beznadziejna. Większość starszych fanów TNA się zgodzi, kiedyś było lepiej i liczę na powrót do tego co dobre (starego TNA). To co teraz widzimy w ME i trochę niżej po ME to nie tożsamość TNA, to "odpadki" ściągnięte z WWE, WCW, ECW. Ja chce z powrotem TNA i TNA Originalsów w main eventach.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/74/#findComment-199567
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

Większość starszych fanów TNA się zgodzi
Damn, kolejny dorosły się wozi. Też myślę, że ostatnio TNA straciło na jakości, jednak jeśli się troche pomyśli... Dixie skuszona sukcesem 4kids ściągnęła do siebie jej wypromowane już gwiazdy licząc na przybycie nowej widowni. Teoretycznie jest to dobre rozwiązanie i spełniło ono swoje zadanie, bo niewątpliwie jest więcej fanów WWE na widowni Impact Zone (co widać przy walkach - są cheery wg. podziału heel/face, podczas gdy jakiś czas temu face mógł zebrać heat, bo słaba walka), a na ten temat wchodzą fani WWE i piszą różne ciekawe rzeczy, nawet ich nie argumentując (chill out, nie mówie tu po nazwiskach, Ci o których mówię pewnie się domyślą i zrozumią).

Później dorzuciła jeszcze ECW, które miało przyciągnąć tą nieziemską widownię z Hammerstein. Chyba się udało, bo ostatnio widownia ożyła.

Dlaczego więc bilety się nie wyprzedają, Buyrate PPV dalej jest marny, a ratingi nie rosną?

Proste. Pani Prezydent zapomniała chyba o tym, jak przy okazji utrzymać swoich dawnych fanów. Tych, którzy ponad storyline cenili świetne walki, hardkor w dywizji kobiet, mały, sześciokątny ring, dwa wejścia (te stare bardziej mi przypadły do gustu, można było je wykorzystywać w stylu Jeffa - Swanton z Titantronu) i komunistyczne titantrony (które teraz są jeszcze gorsze). Póki Dixie nie zobaczy swojego błędu, tego, ze olała starych fanów, o ratingach 1,5+ może zapomnieć. O ile do ringu się już chyba większość przyzwyczaiła, to rampa była dużym błędem (schodki są praktyczniejsze w walce), który został na szczęście usunięty. Dla mnie Carter nie nadaje się na prezesa czegoś takiego, bo póki co odnoszę wrażenie, że Dixie traktuje TNA jak duży domek z żywymi lakami. Robi to co chce nie zważając na konsekwencje. Na razie ta zabawa jest jeszcze znośna, ale martwi mnie jak to będzie za kilka lat? Czy TNA w ogóle będzie istnieć... I wg mnie jest z tego tylko jedno wyjście - posadzić JJ znowu na stołku prezesa, byleby zabrać Dixie zabawki, która zamiast spoważnieć, zaprosiła koleżanki (Hulkstera i Easy E) do zabawy.

 

Co do Impactu. Tak jak myślałam, słaby. Jak już mówiłam, takiegu burdelu jeszcze w TNA nie było. Cały czas powstają frakcje, za niedługo zamiast podziało face/heel będziemy mieli prawdziwe Battle Royale, gdzie wszyscy będą rzucać się sobie do gardeł. Na plus oczywiście Flair (on z niewielu gwiazd WWE w TNA przynosi tej federacji pożytek swoimi promami), genialna walka GME/MMG i proma MMG i Wolfe/Magnusa."Chelsea you ate yesterday" - Nigel, za to należy Ci się skrzynka dobrego piwa. Oczywiście cieszy mnie powrót oryginalnego TBP - i nie zmieniać tego składu! Bo wezmę mini kosę i pozabijam!

O dziwo zaskoczył mnie jeszcze ME, gdzie Morgan nareszcze działał jak miał działać (porównywanie wzrostu z Hardym - może nie skrzynka, ale 2 piwa spokojnie ;])

Moim zdaniem powinni wycofać po No Surrender Hardyego z obrazka WHC na jakiś czas i dać go do feudu z Abyssem. To by wyszło Hardemu na plus, Abyssowi na plus i zarząd nie musiałby kombinować jak trzymać Jeffa w obiegu i nie dawać mu pasa. A tym czasem w stajni ECW, tam gdzie on powinnien być Enigma, jest...

Kendrick, który powinien pruć na X division, którego już nie ma

Ze wszystkich ludzi w rosterze, to już bardziej jakać KO się do EV2 nadaje, ale nie on!

 

Wszystko pięknie, ładnie, tylko prawda jest taka, że gdy WWE tworzy tagi takie jak Jericho/Big Show itp, są one wzięte z dupy, ale jak Wolfa wrzucają do taga z Magnusem, bo mają na niego zero pomysłu, to jest znakomicie.

Bullshit! Tak samo połączono Ink Inc. Zebrali dwóch wrestlerów o podobnych gimmickach. Poza tym Wolfe/Magnus mają 100x lepsze skille (i ring i mic) niż cały roster ukochanego WWE razem wzięty. Jericho, świetnego heela dano do tagu z Showem, którego pod względem umiejętności równie dobrze możnaby zastąpić mocno nadmuchaną Blow-up doll, wierz mi, nikt by nie zauważył. Dla Chrisa misiek to była po prostu baaaaaaardo duuuuuża kula u nogi, a Wolfe i Magnus są mniej więcej równo, oboje są heelami, mają "styl i klasę", są z Wysp Brytyjskich. Got that? WWE to nie TNA. Pamiętaj o tym.

 

@edit

Jesteś kobietą i to taką młodą? Skąd ta inteligencja?

Z Energy Drinków, "Słodka Kluseczko", że się tak wyrażę, gdyż twoja sygnatura powoduje na mojej twarzy szeroki uśmiech. Nie miałam zamiaru cię w jakikolwiek sposób obrazić, ja dla odmiany na powage jestem jeszcze zbyt młoda ;)

Edytowane przez Rei Ashikaga
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/74/#findComment-199600
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Większość starszych fanów TNA się zgodzi

 

 

A ja jako starszy fan:D (choć tna sporadycznie oglądałem ale od początku), stwierdzam że chaos to był tu zawsze:D

Walki były lepsze dzięki dywizji X, show jako show trochę kulało...

 

Teraz walki trochę słabiej, show lepiej. Suma sumarum wychodzi to samo!

 

Bardziej mnie interesuje dokąd podąża TNA i o to się martwię...

 

Idealnie to będzie jeżeli:

- TNA zrówna poziom walk do tych lepszych (bo ma słabsze, średnie i genialne, a chce średnie dobre i genialne:D)

- Poziom show tak jak jest

- mniejszy chaos

- więcej swoich wychowanków... nowych gwiazd... tu pojawiają się ochroniarze, zorro i paru innych np z ROH którzy dostają swoje szanse ostatnio

- gale poza orlando

- odbudowa kobiet na którą się szykuje

- uczczenie Hogana super odejściem w stylu przybicie do krzyża i papa (najlepiej prawdziwym niech cierpi... i dzięki temu pare kobiet z polskiej gwardi będzie go bronić mamy początek kolejnej historii)

- odbudowa x division, jay lethal się kreci więc jest szansa

 

i wtedy będę szczęśliwy

 

Bullshit! Tak samo połączono Ink Inc. Zebrali dwóch wrestlerów o podobnych gimmickach. Poza tym Wolfe/Magnus mają 100x lepsze skille (i ring i mic) niż cały roster ukochanego WWE razem wzięty. Jericho, świetnego heela dano do tagu z Showem, którego pod względem umiejętności równie dobrze możnaby zastąpić mocno nadmuchaną Blow-up doll, wierz mi, nikt by nie zauważył. Dla Chrisa misiek to była po prostu baaaaaaardo duuuuuża kula u nogi, a Wolfe i Magnus są mniej więcej równo, oboje są heelami, mają "styl i klasę", są z Wysp Brytyjskich. Got that? WWE to nie TNA. Pamiętaj o tym.

 

Amen:D ale jednak Jericho może się równać z angolami;) jednak dwóch Chrisów WWE nie ma

Ps Jesteś kobietą i to taką młodą? Skąd ta inteligencja?

Odbudowujesz moją wiarę w ludzi urodzonych po Czarnobylu, to taki komplement nie obrażaj się ja zbytnio miły nie jestem:D więc kiepsko to robię:D

 

Ps2

TNA wybrało ostatnio drogę szybkiego sukcesu, na którym się spaliło. Wcześniej mieli raczej wizje powolnego wzrostu co jak widać było lepsze...

 

Ps3

To jak Orlando wychodzi z grapa pasuje do jego gimnicku! Jest odpowiednie, co prawda obrzydliwe ale mi nawet się podoba---> bo oglądanie miny i ogólnej reakcji na to Joe lub Popa.... Bezcenne:D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/74/#findComment-199604
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  72
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.02.2010
  • Status:  Offline

Teraz ja się wypowiem. W końcu nadrobiłem zaległości.

Pierwszy segment fajny, dopóki nie wszedł Hogan... To zepsuło wszystko. Joe wygrywa, to dobrze, ale powinien to zrobić ciut szybciej. Szybki squash i już. A JJ I Kevin Nash, który nie bardzo już jest Big Sexy mieli całkiem niezły mecz, do chwili gdy dostał sędzia... Wtedy było już wiadome kto wygra. Spotkanie tag teamów to klasa sama w sobie, jak zwykle. ME też wypadł zaskakująco dobrze, mimo teoretycznej wygranej tych dobrych, to Fortune było górą. Tak samo z GM, dzięki takiemu pojedynkowi mimo porażki nic nie tracą. +

 

Fourtune. Debilna nazwa zważając na to, że jest ich siedmiu.

http://www.honda-crx.info/forum/files/ja_pierdole_174.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/74/#findComment-199630
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 211
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Poza tym Wolfe/Magnus mają 100x lepsze skille (i ring i mic) niż cały roster ukochanego WWE razem wzięty.

 

:shock:

 

Budyniu, ja rozumiem (sądząc po wpisach) że markujesz TNA (lub/i nie trawisz WWE. Niepotrzebne skreślić, lub zostawić opcję "a+b" :wink:), ale nie popadaj w przesadę. Tak jak jeszcze z Desmondem można by się tu było od biedy (bo jeżeli weźmiemy pod uwagę ring-skillsy Danielsona lub Low-Ki, to Nigel nie wypada już tu na aż takiego magika) zgodzić w ringowej kwestii (odnośnie mic'a znalazłoby się z palcem w dupie u Vinniego kilka osób, którzy Nigela wciągnęliby nosem), tak w kwestii Magnusa po prostu wymiękłem, bo ani z niego ringowy geniusz, ani też urodzony "majkowy" bajerant. Ex-Brutus na chwilę obecną to wrestler conajwyżej przeciętny (choć czyniący postępy, za co mu chwała), który dostał nowy gimmick i całkiem nie najgorzej zaczyna się w nim odnajdować. Nic więcej.

Tak więc w tych "och-ach" i "ach-ach" pod kątem ring i mic skills'ów Desmonda i Magnusa, będących rzekomo 100x lepszymi niż posiada cały roster WWE - zachowałbym jednak umiar i przede wszystkim zdrowy rozsądek. Ja rozumiem, że jak się coś lubi (w Twoim przypadku TNA) to czasami przymyka się oko na pewne niedociągnięcia i ma się tendencję do przeceniania, ale nie można popadać w zaślepienie (np. można nie lubić WWE, ale odmawianie tamtejszym zawodnikom zajebistych umiejętności mikrofonowych i przeciwstawianie im mic skillsów... Magnusa :roll: to już trochę hipokryzją trąci lub nieznajomością WWE conajmniej).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/74/#findComment-199705
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.08.2009
  • Status:  Offline

Teraz ja się wypowiem. W końcu nadrobiłem zaległości.

Pierwszy segment fajny, dopóki nie wszedł Hogan... To zepsuło wszystko. Joe wygrywa, to dobrze, ale powinien to zrobić ciut szybciej. Szybki squash i już. A JJ I Kevin Nash, który nie bardzo już jest Big Sexy mieli całkiem niezły mecz, do chwili gdy dostał sędzia... Wtedy było już wiadome kto wygra. Spotkanie tag teamów to klasa sama w sobie, jak zwykle. ME też wypadł zaskakująco dobrze, mimo teoretycznej wygranej tych dobrych, to Fortune było górą. Tak samo z GM, dzięki takiemu pojedynkowi mimo porażki nic nie tracą. +

 

Fourtune. Debilna nazwa zważając na to, że jest ich siedmiu.

Obrazek

 

Ekipa Rica nie nazywa się Fortune tylko Fourtune, więc nie kozacz tak, bo robisz z siebie pośmiewisko.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/74/#findComment-199725
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

Fourtune. Debilna nazwa zważając na to, że jest ich siedmiu.

Obrazek

Gratulacje. Jakość twojego posta doprowadziła no rozlania ostatniej filiżanki czerwonej herbaty, teraz muszę to wyczyścić i ruszyć się do sklepu po nową, co zrobię bardzo niechętnie. Otóż mój drogi panie jest to w istocie Fourtune, a dowód na to zamieszczam poniżej:

 

http://img844.imageshack.us/img844/6651/fourtune.png

 

I ja też nie rozumiem, czemu Fourtune. Ogólnie przestaję rozumieć, co się dzieję. Powstają nowe gangi, wszyscy są przeciw sobie. Myślę, że spokojnie można wycofać wszystkie pasy "singlę" i je zastąpić "World Gang Championshipem", bo za kilka Impactów każdy będzie należeć do jakiejś frakcji a WHC będzie znaczył mniej niż pas Knockouts.

I jeszcze jedna sprawa:

-Raven-, Wiedziałam, że mój poprzedni post może nie spodobać się paru ludziom (ba, pozwolę sobie przytoczyć fragment rozmowy GG z osobnikiem, którego imię ujawnię dopiero gdy dostanę na to jego wyraźną zgodę, o właśnie tym poście: wiesz, ze wlasnie doprowadzilas do placzu polowe forum :D ?), ale Ciebie, doświadczonego użytkowinika którego szanuję, bym o to nie posądzała. Zbyt dosłownie potraktowałeś wyciągnięte z kontekstu zdanie. No chyba, że nie przeszkadza Ci porównywanie JeriShowa z czasów, kiedy dywizja tagów w WWE znaczyła tyle co Chavo Guerrero, do London Brawling, gdzie połączenie tej dwójki było genialnym rozwiązaniem, a dywizja tagów jest bardzo mocnym punktem TNA, to przepraszam z gustami się przecież nie dyskutuje. Dla mnie jednak jest to po prostu obraza Nigela, który posługuje się takim movesetem, że Ci "prześwietni technicznie" koledzy po fachu Wolfe'a świeżo przetransferowani z WWE nie znają połowy tych ruchów, co z resztą sami przyznali.

Poza tym jedynymi postaciami, które mogłyby, jak to określiłeś, "wciągnąć nosem" ten TT są jedynie Danielson i Senshi, którzy jeszcze niedawno wymiatali na scenie niezależnej i tylko czekają, aż wujek Vince ograniczy im movesety. Reszta jest cienka nawet przy przeciętnym wg. Ciebie Magnusie, u którego ostatnio jednak widać poprawę.

Chciałabym jeszcze zaznaczyć, iż nie markuje TNA aż tak bardzo, co na pewno przeczytawszy mojego posta W CAŁOŚCI byś zauważył. Owszem, mam sentyment do tej federacji, ale boli mnie, jak pani Carter z Panem Hoganem ją kaleczy.

 

I jeszcze chciałabym prosić jedną rzecz. Jeśli aż tak bardzo wam zależy na kłótni z moją osobą wszczynaną zdaniami wyrwanymi z kontekstu, zanim zabierzecie się za ubieranie bezsensownych często argumentów w epitety, to czytajcie łaskawie całe posty, otwórzcie umysły na płynącą z nich mądrość, napijcie się herbaty, a potem piszcie.

Rozumiem, że zazwyczaj serwuję dość długie wykłady, ale jeśli przeczytanie całego mojego wywodu jest zbyt ciężkim zadaniem to nie krytykujcie dwóch zdań, które akurat przykuły waszą uwagę, z pięćdziesięciu, które napisałam.

Ah, crap, Raven nie miałam tu na myśli akurat Ciebie. I nie snuję żadnych teori odnośnie Jeffa, powiedziałam tylko, co IMO mogło wpłynąć na jego stan. Mimo wszystko lubię gościa, z którego jaja niektórzy robią nawet w tematach typu tribute dla Trenta Acida (na szczęście na tym forum z niczym takim się nie spotkałam, ale poziom niektórych forów w USA zabija).

Edytowane przez Rei Ashikaga
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/74/#findComment-199778
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 211
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Raven-, Wiedziałam, że mój poprzedni post może nie spodobać się paru ludziom (ba, pozwolę sobie przytoczyć fragment rozmowy GG z osobnikiem, którego imię ujawnię dopiero gdy dostanę na to jego wyraźną zgodę, o właśnie tym poście: wiesz, ze wlasnie doprowadzilas do placzu polowe forum :D ?), ale Ciebie, doświadczonego użytkowinika którego szanuję, bym o to nie posądzała. Zbyt dosłownie potraktowałeś wyciągnięte z kontekstu zdanie.

 

Hmmm... cały Twój akapit w tej sprawie brzmiał następująco:

 

Danielss napisał/a:

Wszystko pięknie, ładnie, tylko prawda jest taka, że gdy WWE tworzy tagi takie jak Jericho/Big Show itp, są one wzięte z dupy, ale jak Wolfa wrzucają do taga z Magnusem, bo mają na niego zero pomysłu, to jest znakomicie.

 

Bullshit! Tak samo połączono Ink Inc. Zebrali dwóch wrestlerów o podobnych gimmickach. Poza tym Wolfe/Magnus mają 100x lepsze skille (i ring i mic) niż cały roster ukochanego WWE razem wzięty. Jericho, świetnego heela dano do tagu z Showem, którego pod względem umiejętności równie dobrze możnaby zastąpić mocno nadmuchaną Blow-up doll, wierz mi, nikt by nie zauważył. Dla Chrisa misiek to była po prostu baaaaaaardo duuuuuża kula u nogi, a Wolfe i Magnus są mniej więcej równo, oboje są heelami, mają "styl i klasę", są z Wysp Brytyjskich. Got that? WWE to nie TNA. Pamiętaj o tym.

 

Nie wiem co miałem tu nie potraktować dosłownie? Wyraziłaś swoje zdanie o 2 wrestlerach w kontekście WSZYSTKICH wrestlerów WWE i tyle. Nie zauważyłem tam żadnej ironii ani nic w tym stylu, bo jej nie było (emotek także nie). Tak więc na poważne Twoje stwierdzenie odpowiedziałem poważnie co o tym sądzę. A co do doprowadzenia do płaczu całego forum (Twój tajemniczy rozmówca z GG musi mieć niezłe poczucie humoru :twisted:), to jeżeli takim stwierdzeniem wywołałaś jakieś łzy, to ewentualnie ze śmiechu, bo naprawdę przeciwstawianie umiejętności Brutusa przeciwko całemu rosterowi WWE można co najwyżej traktować w kategoriach kabaretowych :D

 

Co do porównania JeriShow i Nigel/Brutus, to zależy z jakiego punktu widzenia patrzysz na te tagi. Jeżeli chodzi o logikę wypromowania, to JeriShow mieli wszelkie predyspozycje żeby zdominować ubogą dywizje tagów w WWE, bo Vince stworzył tu hybrydę z dwóch byłych HW Champów (a więc normalka, że wjechali w tą dywizję jak nóż w masło). A Desmond/Brutus? C'mon! Pomijając same skillsy Nigela - przecież to tag złożony niemal z jobberów (kiedy Desmond wygrał coś poważnego w TNA a ile razy moczył w midcardowych starciach? O Brutusie z punktu widzenia promocji nawet nie wspominam...). Jak kolesie, którzy nawet nie miodzili jako tag na Impactach, wrestlerzy którzy byli permanentnie jobowani w solowych karierach w TNA, nagle zostali (z braku solowych pomysłów) połączeni w team i dostają shota o pasy - bardzo istotnej w TNA dywizji, jak sama wspomniałaś - Tag Team? Gdzie sens? Gdzie logika?

Żeby nie było - nie twierdzę, że Desmond/Brutus to zły pomysł na tag i kiepsko im idzie współpraca. Wręcz przeciwnie. Ale z punktu widzenia logiki promowania, ich nagły push na #1 contenderów do pasów tag team jest po prostu z dupy, w przeciwieństwie do potępianego przez Ciebie JeriShow.

To tak w kwestii, że na różne zagadnienia można patrzeć z różnych stron :wink:

 

Poza tym jedynymi postaciami, które mogłyby, jak to określiłeś, "wciągnąć nosem" ten TT są jedynie Danielson i Senshi, którzy jeszcze niedawno wymiatali na scenie niezależnej i tylko czekają, aż wujek Vince ograniczy im movesety. Reszta jest cienka nawet przy przeciętnym wg. Ciebie Magnusie, u którego ostatnio jednak widać poprawę.

 

Bądźmy poważni. Na prawdę uważasz, że oprócz Dragona i Low Ki w rosterze WWE cała reszta jest cienka w porównaniu do Magnusa? :shock: Jeżeli tak, to raczej nasza rozmowa mija się z celem, bo mamy po prostu rozbieżne definicje tego, kto jest "dobrym wrestlerem".

 

Chciałabym jeszcze zaznaczyć, iż nie markuje TNA aż tak bardzo, co na pewno przeczytawszy mojego posta W CAŁOŚCI byś zauważył.

 

Akurat w tej kwestii nie odnosiłem się do jednego posta, ale do wszystkich Twoich wpisów, które czytałem (wbrew temu co uważasz, czytam wszystko dokładnie, do samego końca). Tam gdzie możesz - dosrywasz WWE i występującym tam wrestlerom a do TNA masz ewidentny sentyment (narzekasz na Dixieland, ale wyłącznie z żalu, że Pani Carte i jej przydupasy robią Ci rozpiździel z ulubionej federacji). Nie trzeba być psychologiem żeby to wyłapać.

 

I jeszcze chciałabym prosić jedną rzecz. Jeśli aż tak bardzo wam zależy na kłótni z moją osobą wszczynaną zdaniami wyrwanymi z kontekstu, zanim zabierzecie się za ubieranie bezsensownych często argumentów w epitety, to czytajcie łaskawie całe posty, otwórzcie umysły na płynącą z nich mądrość, napijcie się herbaty, a potem piszcie.

 

Tu nie chodzi o kłótnie (nie rób z siebie public enemy #1, bo to trochę melodramatyczne :twisted: ), ale o to, że czasami nie wyrażasz się dostatecznie jasno (tak jak w przypadku Desmond/Brutus vs. cały roster WWE), albo piszesz ewidentne głupoty (tak jak w przypadku Jeff'a, którego nakreśliłaś niemal jako ofiarę jakiegoś spisku, którego ktoś oskarżył niewiadomo o co i teraz biedak żyje w zawieszeniu i tyje ze zgryzoty :twisted: ) - tak więc nie dziw się, że później ktoś prostuje takie posty i nie traktuj tego przede wszystkim osobiście jako atak (każdemu się zdarza walnąć babola. Trzeba tylko później potrafić wziąć na klatę czyjeś sprostowanie i nie robić nadąsanej minki). Popracuj nad tymi elementami a "złośliwe języki" zamilkną i rozmowa będzie przebiegać zdecydowanie przyjemniej :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/74/#findComment-199801
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2009
  • Status:  Offline

Obejrzałem Impact z 26 i ...

na plus:

-Flair i jego mic skills

-Tag Team. Tutaj TNA dominuje nad WWE.

-lepsza jakość widowiska niż tydzień temu

-Jeff w końcu troszkę ożył

-Kurt jak masz. Dobre walki robi seryjnie.

-Samoa Joe. Czy ten zawodnik nie jest w lepszej formie niż rok/dwa lata temu?

 

na minus:

-Panie Carter i pobicie jej męża. Szczerze? Gdyby kobieta widziała, że tak biją jej męża to raczej Morgan nie zdołał odpychać/przytrzymywać Ją jedną ręką. A Pani Carter włożyła w ten segment cały kunszt aktorski i wyszło po prostu dennie.

-Kiedyś pisałem, że fajniej oglądać TNA bo są znajome twarzy type: Diesel i reszta. Obecnie Pan Nash miernie walczy i na moje oko powinien już sobie odpuścić ring i niczym "Sexy Boy" łowić rybki.

-Sting i Hogan? Czy kogoś to nie znudziło? Szczególnie, że obaj panowie jeszcze trochę to z "wagonikami" będą walczyć. O ile Sting jakoś się trzyma o tyle Hogana nie widzę już w biznesie. To nie ten sam człowiek co kiedyś i pod względem mic skilla i charyzmy. A Sting? Pomimo iż jest moją ulubioną postacią w Wrestlingu podobnie jak Nash powinien dać sobie spokój.

-Orlando Jordan. Wiem, że to tylko taki Gimmnick, ale nie trafia do mnie to zbytnio. Może dlatego, że nie toleruje gejów?

 

Cały Impact solidniej niż w zeszłym tygodniu, chociaż nie świetnie. Z przyjemnością obejrzane (chociaż nie całe). I jestem ciekaw co będzie w następnym.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/74/#findComment-199821
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

I jeszcze chciałabym prosić jedną rzecz. Jeśli aż tak bardzo wam zależy na kłótni z moją osobą wszczynaną zdaniami wyrwanymi z kontekstu, zanim zabierzecie się za ubieranie bezsensownych często argumentów w epitety, to czytajcie łaskawie całe posty, otwórzcie umysły na płynącą z nich mądrość, napijcie się herbaty, a potem piszcie.

Rozumiem, że zazwyczaj serwuję dość długie wykłady, ale jeśli przeczytanie całego mojego wywodu jest zbyt ciężkim zadaniem to nie krytykujcie dwóch zdań, które akurat przykuły waszą uwagę, z pięćdziesięciu, które napisałam.

Czy tylko mnie rozbawił (tak, do łez!) ten uroczy fragment? Bo zabrzmiało to tak jakby kogokolwiek twoje posty w ogóle interesowały ;)

 

Co do tagów w TNA to federacja przeżywa w tym zakresie wyraźny kryzys. Mają oczywiście ciekawe drużyny ale prócz MCMG i piwoszów brakuje dobrze wypromowanych teamów. To nie to samo co 3-4 lata temu kiedy praktycznie każdy team z marszu mógł dostać wiarygodną szanse walki o pas. W dodatku wtedy praktycznie zawsze te pojedynki to były perełki na gali - teraz bywa z tym różnie (chociaż oczywiście ostatnie best of 5 było mocno budujące).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/74/#findComment-199824
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.03.2009
  • Status:  Offline

Czy tylko mnie rozbawił (tak, do łez!) ten uroczy fragment? Bo zabrzmiało to tak jakby kogokolwiek twoje posty w ogóle interesowały ;)

 

E tam :D

Ja zawsze czytam w całości posty Budynia :D

 

Generalnie chuj tam z tymi wszystkimi gangami, nie dbam o to póki w miarę rozkminiam o co biega i dobrze ogląda mi się TNA.

Napisałem posta o tym że Flair mianował Fourtune jako grupę "They" i że rzekomo to niby o nich wspominał Abyss.

Miałem nadzieję na jakąś tezę, podpowiedź, ale zamiast tego po drodze nadal czytam posty pokroju "They pojawią się na BFG" lub bezsensowne kłótnie i docinki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/74/#findComment-199831
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2009
  • Status:  Offline

Hej czepiacie się budynia, ale jak ktoś pisze z sensem i ma własne zdanie z którym nie musi zgadzać się większość użytkowników to warto czytać posty od początku do końca no i chyba każdy post który wnosi coś do tematu jest interesujący.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/74/#findComment-199849
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

ich nagły push na #1 contenderów do pasów tag team jest po prostu z dupy

 

na Xplosion był turniej o 1 Contendera... a tak w ogóle Angliki to jedyny obecnie TT który może skleić dobrą walkę, a może i feud z Gunsami (Nie licząc GenMe, którzy jako że są face'ami, nie mogliby feudować, chyba że MCMG przeszliby heel-turn, co z pewnością odbiłoby się na jakości walk).

 

Napisałem posta o tym że Flair mianował Fourtune jako grupę "They" i że rzekomo to niby o nich wspominał Abyss.

Miałem nadzieję na jakąś tezę, podpowiedź, ale zamiast tego po drodze nadal czytam posty pokroju "They pojawią się na BFG" lub bezsensowne kłótnie i docinki.

 

jakieś parę postów temu pisałem swoją "analizę":

 

Abyss mówił "They are coming" co oznacza, że przybywają, nie że są już, więc na pewno nie będzie to Fortune. Coś czuje, że Ci dwaj ochroniarze mogą być częścią They, co bardzo by mnie ucieszyło. Całe te zamieszanie mogłoby być świetną promocją dla tych dwóch wrestlerów. W końcu jakiś czas temu mówiło się, że TNA wypuściło łowcę talentów w poszukiwania. Wracając jeszcze do słów Abyssa, wykluczają one to, że "They" są jego wyimaginowanymi koleszkami... Gdyby jeszcze tak zagłębić się w tym, można wywnioskować również, że ów osoby nie pojawiły się jeszcze na gali (skoro oni nadchodzą, czyli nie mogli prezentować się dotychczas przed publiką, bo byłoby to bez sensu; nadchodzą ale już są), więc WCW też odpada... pozostają tylko ochroniarze. Prawie niemożliwe, że oni sami mogliby sterować potworem więc musi za tym wszystkim stać również ktoś "grubszy", może Steiner?

 

Dodam jeszcze, że gdyby Fourtune faktycznie byli "They" to Abyss nie chowałby się po ciemnych zakamarkach w obawie przed napadem na niego całego EV2.0 ;-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/74/#findComment-199854
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

Czy tylko mnie rozbawił (tak, do łez!) ten uroczy fragment? Bo zabrzmiało to tak jakby kogokolwiek twoje posty w ogóle interesowały ;)
Skoro cały czas ktoś czepia się paru słów wyciągniętych z tego, co piszę, to chyba jednak kogoś to interesuje. Ja wasze posty czytam z przyjemnością, dyskusja w końcu polega również na słuchaniu/czytaniu. Każdy ma swoje zdanie, które uważa za najważniejsze i obrona go jest sprawą honorową. Więc mógłbyś chociaż udawać, że nie jesteś egoistą (co z twojej wypowiedzi wnioskuję) i doceniać wypociny innych użytkowników. Jeśli tego nie potrafisz, to nie przemęczaj się pisaniem tutaj.
E tam :D

Ja zawsze czytam w całości posty Budynia :D

Dziękuję ;]
Napisałem posta o tym że Flair mianował Fourtune jako grupę "They" i że rzekomo to niby o nich wspominał Abyss.

Miałem nadzieję na jakąś tezę, podpowiedź, ale zamiast tego po drodze nadal czytam posty pokroju "They pojawią się na BFG" lub bezsensowne kłótnie i docinki.

Abyss sam nadmienił, albo dopiero to zrobi, że "they"

To nie Fourtune ani EV2.0

Moim zdaniem, to Albo jest coś w jego podświadomości, albo mogą to być Nash i Sting, którzy chyba są jedynymi, o których Monser nie wspomniał, ani nie zaatakował. Tą tezę przedstawiłam jakieś 10 stron wcześniej, jednak dyskusja na ten (i jakikolwiek dotyczący TNA) temat ucichła na rzecz rzucania się sobie do gardeł.

Co do tagów w TNA to federacja przeżywa w tym zakresie wyraźny kryzys. Mają oczywiście ciekawe drużyny ale prócz MCMG i piwoszów brakuje dobrze wypromowanych teamów. To nie to samo co 3-4 lata temu kiedy praktycznie każdy team z marszu mógł dostać wiarygodną szanse walki o pas. W dodatku wtedy praktycznie zawsze te pojedynki to były perełki na gali - teraz bywa z tym różnie (chociaż oczywiście ostatnie best of 5 było mocno budujące).
Właśnie TNA ostatnio ostro ruszyło z promowaniem Tag Teamów i stajni. Zobacz sam. Ink Inc.? Są wręcz przepromowani. Wolfe/Magnus? Występują na każdym Impactcie i Xplo. GME? Ich też się je ostatnio promuje. Da porównania - jedynymi wypromowanym tagami w WWE są Usosi i Hart Dynasty. Jedynym istniejącym tagiem poza nimi są jeszcze Kozlov/Marella, ale ich z pasami raczej nie zobaczymy, poza tym, z nich jest tag team "okazyjny" - jak Jeff i Anderson. A WWE jest o wiele większą federacją niż TNA.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/74/#findComment-199858
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Szkoda, bo to moja jedna z ulubionych zawodniczek w Marigold
    • Mr_Hardy
      Kouki Amarei wypada z akcji na długi czas 😞 z powodu zerwania więzadła krzyżowego przedniego.        
    • Attitude
      Śmiało można mówić, iż premierowe Raw na Netflixie to spory sukces, przynajmniej pod względem zainteresowania. Netflix przekazał, że epizod z 6 stycznia międzynarodowo zebrał 4,9 miliona widzów. W samych Stanach Zjednoczonych show oglądało 2,6 miliona osób. Te statystyki robią wrażenie, bowiem to wzrost aż o 116% względem najchętniej oglądanego odcinka Raw z 2024 roku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ostatni epizod poniedziałkowej tygodniówki był mocno promowany. I sporo osób było zainteresowanych tym, jak będzie to teraz wyglądać na Netflixie. Wkrótce przekonamy się, czy te liczby to będzie mniej więcej stały trend. Eric Bischoff w najnowszej odsłonie swojej audycji "83 Weeks" odniósł się do reakcji publiczności podczas wspomnianego Raw na pojawienie się Hulka Hogana. Rzuciło się w uszy, to jak ikona została wybuczana w Intuit Dome. Bischoff próbował wyjaśnić tę sytuację. Zwrócił uwagę, że wiele osób, których nie było do tej pory w Kalifornii nie jest świadome, jak politycznie nastawiony jest ten stan. A po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, Hogan i Donald Trump są jakby "zrośnięci" ze sobą w oczach wielu. Bischoff przyznał, iż Hulk może być rozczarowany. Ale nie powinien być zaskoczony czy zszokowany taką, a nie inną reakcją publiczności na jego osobę. Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Spadek w jakości kart niestety już był zauważalny w poprzednich miesiącach - szkoda, że z ciekawej, trochę innej federacji od reszty powstaje kolejny identyczny produkt.
    • Grins
      Co ten Lauderdale odpierdala... Może do Allie nic nie mam ale Effy to dno a nie zawodnik, nie chciałem tego widzieć może i dobrze że nie ma już tyle czasu tego śledzić, teraz gdy Gage odszedł z GCW raczej już nie będę tak zerkał na ten produkt tym bardziej jeśli ktoś taki jak Effy jest brany pod uwagę jako Main Eventer gali, pojebało totalnie Brett'a że stawia na ten odpad.   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...