Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2010
  • Status:  Offline

Nie powiedział bym, że Fortune można wykluczyć. Może to właśnie oni czyli Fortune tak zaplanowali. Sam Impact był super szczególnie końcówka.

 

Kurt Angle vs. Aj Styles - Świetne rozpoczęcie gali. Angla od pewnego czasu wycina naprawdę dobre pojedynki i Aj nie uciekał jak ostatni tchórz tylko walczył normalnie walka świetna.

Love vs. Rayne - Walka średnia zresztą czego więcej wymagać. Nie chcę mi się tutaj zbytnio gadać.

Matt Morgan vs. Dinero vs. Mr. Anderson - Śmieszna sytuacja kiedy Anderson i Dinero na zmianę przypinali Matta. Aż ten się wkurzył i przeczekał to poza ringiem :lol: Sama walka dobra. Najmniej spodziewałem się zwycięstwa Morgana.

Jeff Hardy vs. Moore - Walka wyszła bardzo dobrze. Co prawda wiedziałem, że Moore nie ma szans wygrać z Jeffem ale i tak wszystko dobrze wyszło. Oby dwaj panowie stworzyli kilka dobrych akcji.

Beer Money vs. MCMG - Myślałem, że ta walka będzie najgorszą ze wszystkich starć tych drużyn lecz się myliłem. Znów wykręcili nam świetny pojedynek. Znów seria świetnych akcji i bez zastanowienia można stwierdzić, że jest to najlepsza walka gali. Kiedy MCMG wykonało swój finisher a on nie dał się odliczyć to myślałem że Beer Money wygra :)

Abyss vs. Rob Van Dam - Walka też trzymała się na dobrym poziomie. Tylko dlaczego znów krwawił tylko monster? Zresztą takie obrywanie nie pomoże wypromować Abyssa jako monstera. Ale jak wspomniałem wyżej walka dobra.

I końcówka przechwalanie przez Hogana RVD. Przychodzą ECW i nagle gaśnie światło. Świetnie wyszła ta cała sytuacji z atakiem na ECW przez Fortune. Lali oni nie miłosiernie. Kilka spóźnialskich wbiega ale i tak dostają po dupie. I Abyss który ściąga RVD z ringu i ciągnie go do backstage. Widzimy Van Dama który leży zakrwawiony (Na początku pomyślałem, że TNA trochę przesadziło ale później stwierdziłem że coś z tego może wyjść i nieźle wypromowało Abyssa jako monstera)

Ocena gali to: 9/10 szczególnie za MCMG vs. Beer Money oraz końcówkę która mnie zaintrygowała :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/63/#findComment-196779
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  50
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.03.2010
  • Status:  Offline

Gunsi - Money i Main Event - this is awesome. koncówka z zmasakrowanym RVD jak dla mnie troszeczkę przekoloryzowana no ale .

 

Fortune vs E.V 2.0 - Czyli kolejna bitwa stajni w TNA ale tym razem ci młodsi to heele. Jeszcze ostatnio Stinger z Nashem się znowu polubili ciekawe czy tez sie wkoncu włacza do tego feudu czy dalej będą gadać z Jarrettem.

 

Przecie sam Aj rzec raczył, aże "Oni ganigiem wściekłych rookies nie są".
Kazarian to powiedział, a nie Styles.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/63/#findComment-196785
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Ogólnie z NXT chodziło o... hmmm nabijanie się fanów WWE z TNA ze ich kopiują:P
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/63/#findComment-196822
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Rating 1.15 więc nie ma szału.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/63/#findComment-196829
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Poziom walk ogolem. Jedne, byly lepsze inne gorsze, ale wkoncu tak jest zawsze. Pod tym wzgledem moze i byl to "najlepszy impact w historii", ale wkoncu to mialo sie wydarzyc na Hard Justice. Dla mnie cos takiego na pewno nie otrzyma takiego tytulu. Wkoncu Impactow juz sporo za nami i ktos na necie podbudowal napiecie ceniąc sobie to PayPer... znaczy ta tygodniowke i teraz ludzie to powielaja. Bylo super, ale nie "najlepiej". Chociazby Kurt vs AJ, bylo w porzadku, choc emocji brak. Wiadomo, bylo kto wygra. MMG vs Beer Money podobnie.

* - RVD wygladal imponujaco na koniec. Plus za to

 

Minusy:

* - Angelina Love mistrzynia... znowu. Nie jest to moze jakis wielki minus, ale na pewno nie jestem tym faktem pocieszony. Jest opcja, ze znowu Velvet bedzie stala OBOK najwazniejszej Pani KnockOut, a nie bedzie nia sama.

* - Szczerze liczylem, ze Open Challenge przyniesie jakas nowa postac do federacji.

* - Fortune vs EV2.0 ... Hardcore Justice powinien byc dla nich koncem, wiec jak ktos narzekal, ze dostali PPV i blokuja mlodych.. to teraz jest na to czas. Russo znowu wpadl na wojne gangow... ....

 

Inne:

* - Warto nadmienic, ze nikt na nich nie stawial, ale na Xplosion turniej tagow wygrali Wolfe i Magnus. Jednak TNA poklada w nich wieksze nadzieje niz mozna bylo sadzic i pokonali w finale Ink Inc., choc przed walka dali dosc marne promo jak na ich umiejetnosci

* - ReAction wreszcie jest "na czasie". Przy wczesniejszej probie wprowadzenia tego show, byly tam puszczane wywiady i wypowiedzi z tygodniowym opoznieniem i lecialo to przed Impactem. Marny pomysl .. chociazby dlatego, ze nagrywaja Impacty wczesniej i nic (poza Spike) im nie przeszkadzalo, by robic to jak nalezy. Pewnie bede po to siegal czesciej jako "przedluzenie Impacta"

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/63/#findComment-196857
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

iMPACT był bardzo dobry, ale najlepszym bym go nie nazwał. Może dlatego, że dużo osób mówiło o tym, że to jest najlepszy impact i oczekiwałem naprawde świetnego widowiska. Jakby tego było mało ściągnąłem wersje, w której głos był spóźniony o jakieś 5 sekund co też miało wpływ na oglądanie.

Plus napewno za walki:

Kurt Angle vs AJ Styles

MCMG vs BM

RVD vs Abyss

Pozostałe walki jakoś nie były tak rewelacyjne. Były poprostu dobre.

Ogólnie impact bardzo łądnie 9/10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/63/#findComment-196883
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.07.2010
  • Status:  Offline

Czemu muszę mieć za każdym razem pecha i ściągać najgorszą wersję iMPACT jaka kiedykolwiek wyszła? Tym razem, oprócz rozmazywania się kolorów i czarnego ekranu w kilku momentach, gala skończyła się w trakcie wejścia Hogana

Ja miałem wersje, która kończyła się po walce Love vs Rayne :D , udało mi się jednak pózniej pobrać pełną wersje.

 

Kurt Angle vs AJ Styles

 

Jedyne co nie podobało mi się w walce, to wynik .Ale, skoro chcą dać pas Angle'owi, musi czyimś kosztem podskoczyć w Top 10.Sama walka bardzo szybka, mnóstwo akcji, AJ jak zawsze latał w te i spowrotem.Kurt też zrobił bardzo dobrą walke, aż tak nie odstawał od Styles'a ,szczególnie podobał mi się ten Moonsault.

PS: zauważyliście jak dziwnie AJ wykonał Styllin DDT?Kurt musiał wyciągnąć ręke jak daleko tylko mógł ,żeby AJ Styles mógl zrobić te akcje ,no cóż ,ale jednak tak trudną i techniczną akcje nie da się zawsze wykonywać idealnie.

 

Madison Rayne vs Angelina Love (Knockouts Championship)

 

Przewinięte.

 

Mr.Anderson vs Matt Morgan vs Pope

 

Słaba i krotka walka.Nie pamiętam jakiejś efektownej akcji, no może oprócz SpringBoard Drop Kick'u, Dinery, ale to wszystko.Morgan przez większość walki leżał poza ringiem(i dobrze, jest drewnem), strasznie się wnerwiłem jak wygrał.

 

Jeff Hardy vs Shanoon Moore

 

Walka bez super tempa, uboga w akcje.Jakby tak porównać Hardy'ego do Red'a ,AJ'a albo MCMG, to żadnym HiFly'erem on nie jest.Walka mi się nie podobała, ale i tak nie ssala, może Jeff byłby troche lepszy w ringu, gdyby zrzucił kilka kilogramów

 

Beer Money vs Motor City Machine Guns

 

Jedna z najlepszycha walk jakie w życiu widziałem :shock: .Tam było tyle zespołowych akcji, skoków, rzutów , kopnięć, kontr ,że nie da się tego opisać.Ja nie wytrzymalbym nawet 5-u minut takiej walki, jestem pod wrażeniem ,że Beer Money wytrzymali ją kondycyjnie.MCMG potwierdzili ,ze są najlepszym Tag-Team'em w MainStream'ie, a Beer Money ,że ustępują tylko im.Walka poprostu mistrzowstwo ,dobrze ,że trwała dobrych kilkaście minut.Najlepsza walka gali

 

Rob Van Dam vs Abyss (TNA WHChampionship)

 

Również bardzo dobry mecz, ale troche się zawiodlem.Wiedzialem ,że Abyss nie potrafi wykręcić szybkiej walki i jego największą zaletą jest hardkor.No ale bez przesady, w drugiej połowie walki, nie pamiętam żeby Monster wykonal jakąś akcje.Nic tylko walił tą drabiną ,krzesłęm i "pałką" Ogołnie jednak mecz byl dobry i szybki, dóżo extremalności było a RVD pod względem akcji, tempa i HiFly'u ,robił za dwóch.Ta krew na backstage rzeczywiście była lekko mówiąc dziwna.Niezle się uśmiałem jak to zobaczyłem, bardziej niż krew przypominało to orążade, którą teraz sobie pije

 

Ogólnie, to najlepsza gala jaką w yciu widzialem ,podczas walki MCMG vs Beer Money ,z wrażenia nie mogłem usiąć na miejscu xD

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/63/#findComment-196884
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  905
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2006
  • Status:  Offline

A że też nikt nie wspomniał o tym, że AJ zrobił sobie pierwszy tatoo :D Śmiesznie to wygląda ale ogólnie podobuje mnie się :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/63/#findComment-196953
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  423
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

Przyszedł wreszcie czas na moją ocenę tego tygodniowego produktu TNA. Zaczynając od Xplosion:

1. Wywiady z Ink Ink, Daffney, Wolem i Magnusem oraz Taylor Wilde.

Tradycyjnie, najsłabszy Shannone i Jessim. Powiedzieli to samo co w zeszłym tygodniu, nic ciekawego, wywiady trwały ok 30 sekund (?). Shannon, jakoś nie może się oderwać od gimmicu wyrzutka, którym był i na smackdownie, i jest teraz. Jedynie Handsome Devils trzymali poziom- bardzo polecam obejrzeć. Rozmowa na temat Magnusa z Christy, czy "In the navy!"- niszczą (pozytywnie).

2. Hamada vs Daffney

Walka całkiem przyzwoita, wynik przewidywalny. Cieszy powrót Hamady. Spokojnie lepszy poziom niż pojedynek kobiet na głównym Impact'cie.

3. Desmond & Magnus vs Ink Ink.

Tutaj, jak dla mnie, tylko zwycięstwo Anglików wchodziło w grę. Ink Ink mogłoby być no1 contenderami bez organizowania turnieju, a team Desmonda i Brutusa trzeba było podpromować. Jak już wcześniej wspominałem, a także zauważyli to inni forumowicze, kłótnie Desmonda z Chelsea są, delikatnie mówiąc niepotrzebne. Chociaż, zwycięstwo w walce zapewniła Chelsea, więc może TNA powoli wycofuje się z tego pomysłu. Obawiam się jednak, że prędzej niż później tag team się rozpadnie- Magnus poderwie Chelsea i rozpocznie feud z Wolfem.

Przechodząc do głównego show- tygodniówka na poziomie ppv? Byłem bardzo negatywnie nastawiony do tego pomysłu.

1. Kurt vs AJ

Rzeczywiście, opening w stylu PPV. Walka bardzo dobra, chociaż bardziej do niej pasowały chanty: "This is wrestling!", zamiast "This is awsome!". Nie wyrywała z fotela, za to bardzo przyjemnie się oglądało.

2. Angelina vs Raine

Pierwsza rzecz, niestety Lacy jest "kontuzjowana" na dłuższy czas. Jednak, jak pomyśleć co ona robiła z jakimkolwiek pasem mistrzowskim, to rzeczywiście. Walka dosyć słaba, jednak nie dno. Interwencja Tary i Velvet. Coś czuję, że będziemy mieli Beutiful people x2, jedna: Madison i Tara, druga: Angelina i Velvet. Czy to dobrze? Z jednej strony, jak dla mnie, rozbijanie dobrze funkcjonujących drużyn jest bez sensu; z drugiej- być może TNA ma jakiś długoterminowe plany dotyczące BP. Angelina jako champ? Robi się to trochę monotonne.

3. Pope vs Morgan vs Kennedy

Walka na wypełnienie czasu, nic specjalnego. Z dobrej strony pokazał się Matt, idealnie odgrywając swoją rolę heel'a.

4. Hardy vs Shannon

Różne plotki chodziły kim ma być przeciwnik Jeffa. Jak się okazał, był to Moore. Coś wietrzę w powietrzy heel turn Ink Inc, ale mogę się mylić. Bardzo dobrze, że przeciwnikiem nie był jakiś nowy nabytek TNA, jak kilka razy o tym wspominałem, federacja Dixie musi najpierw pozwalniać niepotrzebnych zawodników zamiast ciągle zatrudniać nowych.

5. MCMG vs Beer Money

Jeżeli poprzednie walki tych teamów wydawały się naprawdę dobre, to tego tygoniową należy nazwać zajebi*tą. Najlepszy pojedynek w tym feudzie, brak słów. MCMG, moim zdanie idzie po wrestlera sierpnia- nie widzę nikogo innego, kto robi lepsze walki niż oni. Bardzo dobrze, że zatrzymali pasy- pierwszy reign miałby skończyć się na pierwszych contenderach? Najlepsza walka na gali i prawdopodobnie w tym miesiącu, chociaż jeszcze dużo przed nami.

6. Abyss vs RVD

Sama stypulacja meczu, jak dla mnie trochę z dupy. Było wiadome, że nikt nie oberwie z Janice (chociaż wiadomość o tym, że Rob ma być odsunięty od akcji przez kontuzję- dawała promyk nadzeji). Bishoff jako special ref- równie dobrze mógłby być tam zwykły sędzia. Jeżeli jest już special ref, to liczę, że włączy się do walki, będzie miał jakiś impact na jej przebieg/wynik. A tu nic. Do samej walki byłem (tradycyjnie) negatywnie nastawiony- i proszę, kolejne miłe zaskoczenie. Obaj panowie wznieśli się na wyżyny możliwości i dali naprawdę dobrą walkę.

7. Niespodzianka Hogana

Jak widać, moje pojęcia niespodzianki i pojęcie Hulka, różnią się diametralnie. Wielkie ogłoszenie, i nic. Kiedy myślałem, że nic już się nie zdarzy, to zaczął się brawl. Jak widzimy, do fortune dołączyli Williams (czego można było się spodziewać) i Morgan. trochę niepotrzebnie tyle krwi, prawdę mówiąc, przy takim zamieszaniu, nie wiadomo było i tak, kto krwawi, a kto nie. Flair idealnie odegrał swoją rolę, próbując atakować Dixie (zresztą nawet niezły MILF). I na koniec, Rob zmasakrowany przez Abyssa. Fajnie wyglądał, lecz myślę, że pomysł nietrafiony. Mogliby sprzedać jakąś poważniejszą kontuzję, a tak założą szwy, do miesiąca Van Dam powinien być ok. Nie sądzę jednak, że powrót RVD nastąpi tak szybko.

----------------

Podsumowując, mimo wcześniejszych uprzedzeń, tygodniówka wyszła naprawdę dobrze. Śmiało można powiedzieć, że na poziomie ppv. Oglądając, czasami łapałem się na tym, że wydawało mi się, że oglądam ppv. Najlepszy impact od jakiegoś czasu. Brakowało jedynie Stinga, Nasha i ich feudu z JJ. Jak na razie to pojawiają się co 2 tygodnie i ten feud jakoś im nie idzie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/63/#findComment-197009
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

Przecie sam Aj rzec raczył, aże "Oni ganigiem wściekłych rookies nie są".

Kazarian to powiedział, a nie Styles.

Racja, mój błąd, w każdym razie ktoś z fortune ;]

Co do Xplosion: Bardziej interesowała mnie ta druga walka... i szczerze powiedziawszy takiego obrotu spraw się nie spodziewałam.

Niemniej jednak, o wiele bardziej mi się podoba takie rozwiązanie. Bardzo lubię gimmick Brutusa, Nigel jest za to genialny w ringu. A Ink Inc? Może Shannon ratuje ich w ringu (bo wg. Neel ma dość słabe skille), ale od początku byli przepushowani, a dzięki Jeffowi pewnie dostaną pasy jeszcze w tym roku.

Za to Wolfe i Brutus byli ostatnio rzadko kiedy widywani, jak już to jako jobberzy. Bardzo cieszę się, że TNA daje się pokazać komuś, kto umie "walczyć", chyba rzeczywiście jest zmiana i to na dobre. Jestem pewna, że Wolfe/Magnus i MMG skleją jakiś dobry feud trwający CO NAJMNIEJ do BFG, z dobrymi walkami. Nie ważne, kto wyjdzie z tego z pasami, ja i z British Invasion i z MMG jako mistrzów będę zadowolona. I swoją drogą, chyba Chelsea przestała się fochać... Nareszcie, bo wieszak się chłopakom teraz na bank przyda ;]

Ogólnie rzecz biorąc, jestem przeszczęśliwa z takiego obrotu spraw (chyba nie tylko ja) i liczę na to, że jednak nie wcisną Inków na siłę, dając im pasy przy jakiejś dziwacznej okazji. Zamiast tego, Irokezy mogą promować GM, którzy, czy tego chcecie czy nie, są przyszłością TNA (Moore nazwał kiedyś Bucksów kopią Hardysów, od bidy można by z tego feud ukleić)...

Jeszczę skrobne coś o paniach. Nie wie co mam myśleć. Z jednej strony bardzo lubię Hamadę, ma szalone skille i cieszę się, że w końcu dostała push. Z drugiej strony szkoda mi Daffney, która ma chyba jeden z najlepszych gimmicków u pań i dość długo siedzi w tym biznesie. Nie mniej jednak, walka jak na obie KO słaba.

Szkoda mi również tego, że z Taylor zrobiła się mega psiapsióła ratująca partnerkę w potrzebie. Trochę to zbyt "słitaśne", jeśli patrzeć na to tak, że za sobą mają tylko jedną walkę jako TT.

Nie mogę uwierzyć, co od przybycia Hogana stało się z dywizją Knockouts. Przez spór z Hoganem wylatuje Awesome Kong (konkretniej z Bubbą, który też później wyleci), odchodzi ODB (wymiatała w tej dywizji i gimmickiem i skillami), następnie Tara. W ich miejsce wchodzą Rosie Baleron i Roxxi (bardzo zadowolona z tego, że ją zatrudnili BTW). Ale po Slammiversary z fedki wylatuje Roxxi (za coś takiego Creative Team powinien iść na szubienicę[nie mówię tego dosłownie, no offence]). Tara łaskawie powraca, by w ufiastym kasku pomagać Rayne (przez którą storylinowo wyleciała z TNA, sic!). A reszta? TBP nie komentuję, reszta nie była ostatnio widoczna. Zostaje jeszcze Love, która IMO teraz jest najmocniejszym punktem dywizji. Ale 5x champion? C'mon to już się robi nudne... I tak z najmocniejszej dywizji pań w biznesie robi się stado lasek, które nawet liścia dobrze nie sprzedadzą. Jeszcze brakuje walk na poduszki.

Dobrze, ze jest jeszcze Shimmer, bo dla mnie z oczywistych chyba względów kobiety w wrestlingu to dość ważny punkt.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/63/#findComment-197176
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  215
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.07.2008
  • Status:  Offline

Mam takie pytanie. Co się stało z Web Match'ami, które były co tydzień wrzucane na YT?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/63/#findComment-197476
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

Walki, o których wspominasz, pochodziły z cotygodniowego programu TNA Xplosion. Był to program, który podsumowywał wydarzenia w TNA, które pochodziły z danego tygodnia. Zawsze w tym programie była też luźna walka, która nie wiązała się przeważnie z aktualnymi storyline'ami prowadzonymi przez TNA. Były one umieszczane na stronie www.tnawrestling.com jako Weekly Webmatch. Ogranizacja postanowiła przekwalifikować ten program na drugą tygodniówkę, w której toczą się storyline'y łączące się z wydarzeniami na iMPACT! Powodem takiej decyzji był przepełniony roster. Na nowym Xplosion występują przeważnie zawodnicy, dla których TNA nie ma aktualnie planów lub rozpoczyna dla nich feudy, które później przenoszą się na główną tygodniówkę. Oznacza to, że oryginalna wersja TNA Xplosion zniknęła, a wraz z nią Weekly Webmatch'e.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/63/#findComment-197481
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Powiem wam szczerze, dla mnie choć ostatnio zrobiło się fajnie to TNA zdaje się mocno tracić. WWE odświeża swój roster, a że z powodu polityki jest mniej brutalne i tak nie znaczy to nic przy fakcie że powoli TNA zamienia się w krainę dziadyg:/

Heyman nawet zwrócił uwagę na ten fakt.

 

Licze że się opamiętają

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/63/#findComment-197529
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Według mnie TNA chce teraz wypromować federacje poprzez tych starszych zawodników, których każdy zna. A gdy ratingi będą na równym poziomie to się zajmą promowaniem swoich zawodników ( mam taką nadzieje ).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/63/#findComment-197656
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Good Evening Assholes and Gentleman! z przewagą tych pierwszych :twisted:

 

Czy TNA naprawdę musi eksperymentować bez przerwy. Niech zmienią nazwę na TNE!

 

Chodzi mi głównie o to, że ostatni Impact był pozbawiony jakichkolwiek prom, gadek - czysta nawalanka bez przerwy... (nie licząc Andersona i Hogana na koniec). Było to wbrew logice i podstawom robienia gali wrestlingowej :roll:

Przecież wystarczyłoby dać proma i backstage dodając 20 min. do Impactu, a nie wymyślać sztuczny przegadany show reaction.

 

Walki były bardzo dobre, ale nie przesadzajmy, oprócz Mistrzostwa w walce TT i przyzwoitego ME = nic wybitnego.

 

Angle Kurta :lol: jest idiotyczny, bo wiadomo, że zatrzymać go może dopiero Mistrz albo przynajmniej no.1 contender. Przewidywalne zwycięstwo i to z gościem, z którym niedawno walczył w ME! Dno i szmacenie AJ-a.

 

ME bardzo dobry, ale to co działo się potem było bezsensu. Fortune powinno dać się Dreamerowi wypłakać po raz kolejny i dobranoc dziadki, ale nie... musi być kolejny żenujący "gangbang"...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/63/#findComment-197693
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Śmiało można mówić, iż premierowe Raw na Netflixie to spory sukces, przynajmniej pod względem zainteresowania. Netflix przekazał, że epizod z 6 stycznia międzynarodowo zebrał 4,9 miliona widzów. W samych Stanach Zjednoczonych show oglądało 2,6 miliona osób. Te statystyki robią wrażenie, bowiem to wzrost aż o 116% względem najchętniej oglądanego odcinka Raw z 2024 roku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ostatni epizod poniedziałkowej tygodniówki był mocno promowany. I sporo osób było zainteresowanych tym, jak będzie to teraz wyglądać na Netflixie. Wkrótce przekonamy się, czy te liczby to będzie mniej więcej stały trend. Eric Bischoff w najnowszej odsłonie swojej audycji "83 Weeks" odniósł się do reakcji publiczności podczas wspomnianego Raw na pojawienie się Hulka Hogana. Rzuciło się w uszy, to jak ikona została wybuczana w Intuit Dome. Bischoff próbował wyjaśnić tę sytuację. Zwrócił uwagę, że wiele osób, których nie było do tej pory w Kalifornii nie jest świadome, jak politycznie nastawiony jest ten stan. A po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, Hogan i Donald Trump są jakby "zrośnięci" ze sobą w oczach wielu. Bischoff przyznał, iż Hulk może być rozczarowany. Ale nie powinien być zaskoczony czy zszokowany taką, a nie inną reakcją publiczności na jego osobę. Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Spadek w jakości kart niestety już był zauważalny w poprzednich miesiącach - szkoda, że z ciekawej, trochę innej federacji od reszty powstaje kolejny identyczny produkt.
    • Grins
      Co ten Lauderdale odpierdala... Może do Allie nic nie mam ale Effy to dno a nie zawodnik, nie chciałem tego widzieć może i dobrze że nie ma już tyle czasu tego śledzić, teraz gdy Gage odszedł z GCW raczej już nie będę tak zerkał na ten produkt tym bardziej jeśli ktoś taki jak Effy jest brany pod uwagę jako Main Eventer gali, pojebało totalnie Brett'a że stawia na ten odpad.   
    • Mr_Hardy
      Private Party te panie do świętowania mogli wybrać ładniejsze... Haha, fajny trolling z wejściem Stricklanda. Te zawiedzione miny 🤣. Genialny motyw z przerzucaniem Ricocheta między Archerem i Hobbsem. 🤣 Harley nie dość, że bardzo ładna, to jeszcze przezabawna. Śmiechłem ja Dax Harwood poślizgnął się i wywinął orła. Przewijałem kilkukrotnie. Bardzo fajne Dynamite, pełne dynamicznej akcji. Te niecałe dwie godziny minęły mi bardzo szybko. Super się to oglądało!
    • Mr_Hardy
      EDIT: Oj nie w tym temacie. Proszę skasować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...