Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  423
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

Jak zwykle dopiero w niedzielę miałem czas zobaczyć impact oraz poczytać komentarze w tym temacie (nie chciałem sobie psuć oglądania spoilerami). Zaczynając:

1. Proma tag teamów: Wolfa & Magnusa, Ink Inc., Genaration Me i Roba & Hernandeza.

Najlepsze- anglików, najgorsze- Ink Inc. Generation Me jak w zeszłym tygodniu- poniżej poziomu, ale pozytywne.

2. Semi Final no.1 contender tournament- Terry & Super Mex vs. Wolfe & Magnus

inny wynik niż zwycięstwo anglików nie wchodził w grę. Mam nadzieję, że wygrają cały turniej i otrzymają większy push. Team Hernandeza i Terrego stworzony na poczekaniu, byleby zapełnić miejsce w turnieju. Trochę szkoda, że tna nie ma pomysłu na Hernandeza (czemu by nie reaktywować LAX?)

3. Drugi półfinał- Ink Inc. vs Generation Me

Osobiście liczyłem na zwycięstwo braci, a jednak nie. Cały czas nie kupuję Jesse'go, team po początkowych nadziejach z nim wiązanych, moim zdaniem wypalił się. Reprezentacja wyrzutków?! Losie! Co jeszcze?

IMPACT:

1. Opening: Dreamer, Raven, Abyss, RVD i Foley

Tommy po raz kolejny zaczął jako płaczek- brednie o rodzinie, Raven podtrzymał atmosferę swoim speach'em- mam nadzieję, że tna wybierze wreszcie gimmick dla niego- psychol czy uncle Scotty? Foley jako special ref- tna mogło ogłosić to jako kolejną wielką niespodziankę.

2. Lacy & Sky vs Hamada & Wilde

Super, walka o pasy bez żadnego wcześniejszego feudu, z całkowicie nowym teamem, z Hamadą, która pojawia się na głównej tygodniówce pierwszy raz od dłuższego czasu. Tna mogłoby bez problemu zawiesić te pasy bez żadnego problemu. Sama walka- żenua. Nie ma to jak rozbijać dobrze funkcjonujące teamy.

3. AJ (w/Kazarian) vs Rob Terry

Przed walką obawiałem się, że zobaczymy coś w podobie tego co otrzymaliśmy w zeszłym tygodniu: AJ zatrzymuje pas przez intencjonalną dyskwalifikacje, po tym jak Rob niszczy go przez kilka minut. Na całe szczęście otrzymaliśmy coś innego, mam nadzieję, ze to koniec feudu AJ kontra Rob.

4. Promo Kurta, Lethala oraz Beautiful people na bakstejdżu:

Promo Kurta- spoko, nic nowego, dowiedzieć się można, ze kolejną walkę Angle wygra- w innym wypadku skończy karierę. Jak dla mnie ta stypulacja niszczy emocje związane w wynikiem walki, ale co zrobic. Promo Jay'a- chodzi po bakstejdżu, je jakieś żarcie przed street fightem i nic? Nikt go nie zaatakuje (Beer Money, Wolfe), czy nawet sam Flair.

Najlepszy jednak segment z Bjutuful pipul- końcowa wiązanka Velvet- bezcenna.

5. MCMG vs Beer Money

Walka gorsza niż zeszłotygodniowa, jednak na bardzo dobrym poziomie. Wynik znowu do przewidzenia- i tak każdy z przyjemnością obejrzy kolejną walkę panów. Najlepsza walka na całej tygodniówce- tna pokazuje wwe jak mają walczyć tag teamy.

6. Kolejne wielkie ogłoszenie Erica i Hogana.

Po raz kolejny Bishoff ma dla fanów wielkie ogłoszenie, po raz kolejny dno. Już myślałem, że nic ciekawego się nie wydarzy, nawet po wtargnięciu Nasha. Wpada następnie JJ- jasne, podgrzanie feudu rozpoczętego dwa tygodnie temu, zapomnianego w zeszłym tygodniu. Losie! Jednak powrót wolfpac Stinga to jednak duże emocje. Osobiście, mam nadzieję, że tak jak Sting powrócił pomimo zawieszenia, tak samo planowane jest z Joem. Zobaczymy.

7. OJ vs. Pope

Walka, po której na forum zawrzało. Jezzzu. Wrestling to nie miejsce moralności. Wszystkie zasady moralne już praktycznie zostały złamane, więc nie zdziwiłbym się jakby pojawił się ktoś w gimmicku neonazisty, komunisty, anarchisty, pedała, geja, transwestyty... Szczególnie w Stanach, gdzie wszystko to jest dozwolone. Sam gimmick OJ, jak dla mnie spoko- nie mieszajmy swojego śwatopoglądu i ocen zachowań z teatrem jakim jest wrestling. W walce świetna interwencja Young'a-lepszy taki gimmnic niż żaden (czyt. poprzedni).

8. Flair vs Lethal

Dla mnie Flair od przedostatniej WM jest na emeryturze i nie powinien pojawiać sie jako wrestler na ringu, szczególnie, że w jego wieku już nie wygląda to dobrze. Pesymistycznie nastawiony do pojedynku, tna pozytywnie mnie zaskoczyło. Flair w jednym bucie i skarpecie (?), z gołym tyłkiem- nie można odmówić komediowości tej walce. Nikt z fortune nie mógł interweniować, więc kupiono Doug'a, który być może zacznie feud z Jay'em z pasem X-Division w tle.

9. Raven & Abyss vs RVD & Tommy

Jak dla mnie, kolejny tydzień i kolejny main event na niskim poziomie. Sam wynik niema większego znaczenia, lecz sytuacja po walce. W zeszłym tygodniu, Monster pokonał weterana Dreamera w jego ulubionej stypulacji. W tym tygodniu Abyss zniszczył nie tylko Tommego i mistrza tna, lecz także praktycznie wszystkich ecw orginalsów z organizacji. Powrót Sandmana- nie słyszałem, by podpisał on kontrakt z tna, więc równie dobrze mógłby być to Sabu czy ktoś inny.

Impact słabszy niż zeszłotygodniowy, jednak (mimo wielu mich negatywnych uwag), oceniam go pozytywnie.

------------------------------------

Co do burzliwej dyskusji na temat OJ, jego gimmick'u oraz kwestii odrębności seksualnej:

Większość tego co zostało napisane świadczy o niedojrzałości psychicznej dyskutantów. Mamy gwarantowane wolności i każdy może żyć jak chce. Wybór orientacji jest kwestią indywidualną i integrowanie w to jest naruszeniem wolności drugiej jednostki. W czasach gdzie temat ten jest bardzo popularny, nie dziwmy się, że i w wrestlingu będzie się pojawiał. OJ bardzo dobrze odgrywa swoją rolę, więc nie mam nic przeciwko niemu. Dyskusja na temat orientacji seksualnej, szczególnie na forum nieprzeznaczonym do tego, moim zdaniem jest bezcelowa i niestosowana.

Pozdrawiam i czekam na HardCore Justice

Lynx

Moje zdanie odnośnie tematu odrębności seksualnej prezentuję za pomocą piosenki w spoilerze. Nie zamierzam odpowiadać na żadne posty w tym temacie, jeżeli nie dotyczą one wrestlingu.

 

 


  • Posty:  110
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.10.2009
  • Status:  Offline

Dobre wieści. Podest który był po sam ring zniknął i jest normalna rampa. Moim zdaniem to dobra wiadomość bo podest ograniczał miejsce wokół ringu a teraz spokojnie można robić przeróżne akcje.
Sesame Street is brought you by [you].

2058179744535955aac7dbf.jpg


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline

Podest który był po sam ring zniknął i jest normalna rampa.

 

Czyli wszystko będzie wyglądać tak jak na HardCORE Justice ?

7614081404f146f966c931.jpg


  • Posty:  110
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.10.2009
  • Status:  Offline

Czyli wszystko będzie wyglądać tak jak na HardCORE Justice ?

Nie mam pojęcia, ale raczej nie. Były różne elementy, które oddawały nastrój starego ECW (przynajmniej powinny) było tylko napisane że podest zniknął.

Sesame Street is brought you by [you].

2058179744535955aac7dbf.jpg


  • Posty:  118
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.11.2009
  • Status:  Offline

Spoiler dotyczący jednej z czołowych gwiazd TNA

 

Powodem storyline'u w którym RVD ma być skontuzjowany będzie chęć wzięcia wolnego przez niedługo już byłego właściciela pasa TNA World Heavyweight Championship

 

Do adminów: już dawno jestem poza branżą, lecz proszę, byście nie usuwali konta. Czasem będę - jeżeli coś odpowiedniego się stanie - komentował pewne wydarzenia.

6043907034bbf6a575e208.gif


  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.03.2009
  • Status:  Offline

So, it means...

 

 

THEY are coming!

:D

-Bring back Sinn Bodhi!

-Screw the legends!

"Quoth the Raven, nevermore."

19057366234c8b27f381178.jpg


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

Niekoniecznie ;)

 

zostały ogłoszone 4 walki turniejowe:

1. Jeff Hardy vs Rob Terry (zwyc. Jeff)

2. Mr. Anderson vs Jay Lethal (zwyc. Mr. Anderson)

3. Douglas Williams vs Kurt Angle (zwyc. Kurt Angle)

4. The Pope vs Matt Morgan (zwyc. Pope)

Ale to dopiero za tydzień. W tym tygodniu będzie krwawa rozpierducha na koniec EV2.0 vs Fortune. Zresztą za tydzień na zakończenie też będzie jatka pomiędzy dwiema stajniami.

 

 

A przy okazji

 

Za tydzień także stajnia Fortune zaatakuje Stinga i Nasha

 


  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.03.2009
  • Status:  Offline

Fuck, shit, Jesus Christ...

 

A już miałem nadzieję :D

Tak jak na początku miałem jakąś wizję tego całego bajzlu, tak teraz nie mam zielonego pojęcia czego się spodziewać :)

 

Ale dzięki za rozwianie wątpliwości ;)

-Bring back Sinn Bodhi!

-Screw the legends!

"Quoth the Raven, nevermore."

19057366234c8b27f381178.jpg


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

Ostatnio zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz w TNA. Mianowicie jakie drużyny oprócz MCMG, Beer Money i ewentualnie Team 3D mogą walczyć o pasy TT. Teraz mamy ostatnie starcie MCMG z Beer Money zakończone

 

zwycięstwem MCMG na jutrzejszej gali.

 

A co dalej w takim wypadku? Dalej tylko te dwie drużyny będą rywalizować między sobą? Kto może stanąć w szranki z mistrzami TT?

1. Generation Me?- nie sądzę, nie widać, żeby ich jakoś ostatnio promowali bardziej, kiedyś jeszcze pojawiali się na gali Impact, teraz walczą na Explosion, i przegrywają w turnieju z Ink Inc.

2. Team 3D?- mam nadzieję, że nie. Niech zajmą się teraz EV2.0

3. Enigmatic Assholes?- chyba już nie istnieją jako tagteam

4. Ink Inc?- jakoś nie widzę tej dwójki jako przyszłych mistrzów TT

A może dalej będą tworzyć w pośpiechu drużyno-podobne twory jakie można było zobaczyć na ostatnim Explosion- Rob/Hernandez lub Brutus/Desmond, złożone z zawodników, na których nie mają pomysłu.

Może pojawią się w końcu Helms i Benjamin. Trochę by podciągnęli dywizję TT, w której obecnie panują dwie drużyny, prowadzące między sobą świetny feud, a ich ostatnie walka na jutrzejszej gali okrzyknięta została Walką Roku.


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Słabo jest ostatnio w dywizji tagów w TNA.Tylko Beer Money i MCMG.Niedługo się skończy ich feud,więc skończą się dobre walki tag teamów.Przydałby się powrót LAX.Nie mają pomysłu na Hernandeza solo,Homicide już się nie pojawia się w tv,więc LAX by się przydało przywrócić,świetny tag team,który na pewno by podniósł poziom TT.

21413621404d57aa3f81990.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przydałby się powrót LAX.Nie mają pomysłu na Hernandeza solo,Homicide już się nie pojawia się w tv,więc LAX by się przydało przywrócić,świetny tag team,który na pewno by podniósł poziom TT.

 

Tak tylko z punktu widzenia Hernandeza.. bylby to powazny krok w tyl. Rownie dobrze mogliby mu powiedziec, chcielismy z Ciebie zrobic wielka gwiazde, ale nie jestesmy w stanie z takim materialem.

Desmond Wolfe obecnie postawil krok w strone Tag Teamu w TNA, wiec pewnie niebawem wraz z Magnusem zaczna pojawiac sie na Impactcie. Ink Inc. najpewniej zdobedzie pasy na przestrzeni tego roku, bo to wynalazek TNA, ktory beda chcieli wywindowac... (niestety) Nie mozna zapominac o Generation Me, bo ich walki z MMG moga byc tak samo dobre jak obecny feud z Piwoszami. Wszystko w rekach TNA, ale nie ponosilbym sie na reaktywacje LAX. Oni nigdy nie beda tacy sami bez Konnana.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Wiem,że,bez Konnana to już by nie był to samo,ale teraz na Hernandeza nie mają w ogóle pomysłu.Szmacą go trochę,a jest z niego dobry wrestler,więc myślę,że powrót LAX był by dobrym rozwiązaniem.

21413621404d57aa3f81990.jpg


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

Po tych fenomenalnych 5 walkach Gunsów z BM wątpię czy ktoś kupiłby jakikolwiek inny obecny TT jako realne zagrożenie dla mistrzów. Nie mam wątpliwości, że Generation Me może być kandydatem, ale musieliby znów zacząć regularnie pojawiać się na najważniejsze tygodniówce TNA, a nie szlajać się po Explosion albo walczyć w walkach 1 vs 1 w dark matchu (jak w przypadku przyszłego tygodnia, gdzie odbył następujący dark match, w którym przegrał Max)

Robbie T (w/Cookie) defeated Max Buck (w/Jeremy Buck). Robbie is doing a Jersey Shore gimmick. Get it: Cookie/Snookie. Cool gimmick. Robbie won after Cookie distracted Buck. Finish was a combo russian leg sweep neckbreaker for the pin in just over three minutes.

Robbie T to Rob Strauss, 26-letni zawodnik sprowadzony końcówką czerwca tego roku do TNA, a którego managerką jest Cookie (Becky Bayless). Więc w związku z tym, czy ktoś kupi GM jako wiarygodnych pretendentów do pasa TT? W obecnej sytuacji szczerze wątpię.


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Zgadza się.GM trzeba bardziej wypromować,żeby publiczność zaczęła ich kupować jako team,który może walczyć o pasy tag teamowe.Ale na razie nie zapowiada się na jakiś mocniejszy push dla nich.Walczą tylko na Xplosion,a na czwartkowej tygodniówce ostatnio się nie pojawiają,więc się obecnie nie nadają na pretendentów,nie mówiąc już o mistrzostwie.

21413621404d57aa3f81990.jpg


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

KACPERt, Hernandez na ostatnich PPV (no może na Victory Road mniej, ale przynajmniej wygrał) zdominował Morgana, gościa, którego po odpowiednim dopromowaniu (walczył na równi z Anglem na BFG, ale jego over spadł przez ten czas) chciałbym widzieć koło pasa, jak nie z pasem. W dodatku Hernandez pokazywany jest na równi z Joe, czyli zabijaką, który z miejsca mógłby pokonać Hardy'ego, czy RVD. Jak dotąd Hernandez jest pokazywany na bardzo mocnego zawodnika i naprawdę nie widzę gdzie go szmacą (nie ma do tego jakichś synonimów?), chociaż można obawiać się, że tag z Terrym może być dłuższym cofnięciem go w karcie.

 

Co do powrotu LAX, to powiem tak: nie chciałbym reaktywacji Latynosów, ale wydaje mi się, że to byłby jedyny ratunek dla Homicide'a, który nawet z Jordanem nie jest dla mnie wiarygodny. O Hernandeza bym się nie obawiał, bo najprawdopodobniej tak jak wcześniej to właśnie Shawn grałby pierwsze skrzypce, skutecznie zasłaniając swojego kolegę. A Homicide wreszcie zszedłby z tronu "Króla Xplosion". Z drugiej strony jak to rzekł N!KO, powrót LAX to krok w tył dla Hernandeza, człowieka, który miał znaczyć coś więcej, ale na razie się na to nie zapowiada. Walizkę prawie że roztrwonił, bez historii przegrał z Anglem... może to nie jest taki pełny krok w tył? Osobiście nie życzyłbym sobie powrotu LAX, bo wygrzebywanie z wrestlingowego grobu martwych już tagów jest dla mnie bezsensem, jeżeli coś się rozpada (w dodatku Homicide w najgorszy sposób zdradził kumpla), to sklejone już nie wygląda tak dobrze, z resztą LAX rozpadło się niecały rok temu, dajmy więc im trochę czasu by ich powrót do siebie miał jakieś ręce i nogi.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 118 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • IIL
      Sabu zakończył karierę na gali Joey Janela Spring Break w No Ropes Barbed Wire i mimo, że to jego ostatnia walka, nie poszedł na skróty...  
    • LegendKiller
      Dobra, powiem to całkiem szczerze — już po tym RAW, kiedy Rollins rzucił Heymanowi, że “wisi mu przysługę”, miałem przeczucie, że Gruby wydyma i Punka, i Romana. I co? Dokładnie tak się stało. W normalnych okolicznościach marudziłbym jak ostatni skurwysyn — że przewidywalne, że naciągane, że “sratatata”. Ale nie tym razem. Całokształt tego main eventu, tempo walki, emocje, a przede wszystkim absolutnie fenomenalna gra aktorska Heymana sprawiły, że oglądało mi się to z kurewską satysfakcją. A to się u mnie, zgryźliwego dziada, nie zdarza często. Mało która walka potrafi mnie jeszcze poruszyć na tyle, żebym po wszystkim powiedział: „No kurwa, to było dobre.” A tu? Tu się udało. I to z nawiązką. Jednym z najlepszych momentów był ten szalony spot, gdzie każdy każdemu odpalił jego własny finisher. Kurwa, jak to było świetnie rozpisane i zrealizowane — totalna uczta dla fanów. Czysty chaos, ale kontrolowany i cholernie efektowny. MVP tej walki — ba, całej pierwszej nocy WrestleManii — to bezapelacyjnie Seth. Pieprzony. Rollins. Gość udźwignął ten storytelling jak nikt inny. Po jego drugim łomie aż podskoczyłem z kanapy i z takim impetem zajebałem ręką w półkę, że świeczka się rozjebała, a żona się wkurwiła. Warto było. Coś pięknego. Ten match dosłownie uratował tę miałką, nijaką pierwszą noc. Dla mnie: absolutny five-star. Zero gadania. Po prostu mistrzostwo.
    • IIL
      Obudzić się do takiego newsa w trakcie weekendu WM to jakiś scenariusz z horroru...      Niezbyt mnie to cieszy. Monopol w wrestlingu do niczego dobrego nie prowadzi. Odbito też piłkę odnośnie kolaboracji CMLL/AEW w Arena Mexico i WWE zorganizuje w czerwcu supershow AAA/NXT... JBL w story przejął AAA, komplementuje Alberto Del Rio i nazywa Meksyk krajem trzeciego świata...    Co dalej? Impact? NOAH?   
    • rtjftdjtf
      hmmm....  
    • Kaczy316
      Dobra lecimy z tą Wrestlemanią, ostatecznie road to WM wyszła przeciętnie/okej, mogło być gorzej, więc teraz zobaczmy jak wyjdzie sama WM! Osobiście mam jakieś oczekiwania, może je trochę obniżę, żeby się nie zawieść, chociaż mam nadzieję, że Tryplak nie zawiedzie i ostatecznie da kozak WM. Oj tak samą WM zaczynamy od Huntera WELCOOOOMEEEE TO WRESTLEMANIAAAAAAAA!!!   1.Gunther vs Jey Uso, World Heavyweight Championship Singles Match Opener czyli nasz mistrz Gunther kontra zwycięzca Royal Rumble 2025, z którym niestety za wiele nie zrobiono Jey Uso! No cóż sam program był jaki był, ale może pojedynek odda, trzeba na to liczyć, obojętne dla mnie tutaj kto wygra, ale niech dadzą coś, co można zapamiętać, nawet squash na Jeyu będzie godny zapamiętania, bo tego nikt się nie spodziewa, a wygranej Jeya spodziewa się każdy xD. Jey Uso ma fajne wejście oj fajne, jeszcze przez trybuny, publika go uwielbia chociaż mam wrażenie, że mało osób coś yeetuje xD, jakoś połowa areny? Tak mi się zdaję, ale może to tylko takie wrażenie przez to, że sam stadion jest ogromny. Gunther wbija i stage wygląda świetnie, bardzo fajnie zrobiony, Gunther standardowa wejściówka. No i co mogę napisać solidnie rozpisana walka, bookingowo ciężko było lepiej to rozpisać, chociaż końcówka niezbyt mi się podobała, w sensie odklepanie Gunthera i to w tak szybki sposób po jego własnej akcji kończącej, mocna ujma na postaci, ale jaki reign takie i jego zakończenie, Jey powinien mieć lepszy reign, mam nadzieję, że jakoś odbuduję ten tytuł, bo reign Gunthera był okropny, reign Jeya nie zapowiada się lepiej, ale jak coś nie zapowiada się lepiej to zazwyczaj jest lepsze, więc miejmy nadzieję, że takie będzie, sam pojedynek to mówiąc wprost dopiero jakoś od połowy się wkręciłem, od tego jak Gunther przywalił pasem Jeyowi, ale mamy piękny WM Moment razem z Jimmym można iść dalej, sama walka trwała około 15-16 minut, odpowiedni czas według mnie, ale publika trochę śpi, w sumie może kwestia podbudowy tego pojedynku, ale zobaczymy jak będzie dalej.   2.War Raiders vs The New Day, World Tag Team Championship Tag Team Match Jest tutaj coś do pisania? Walka dodana od tak z niczego, ale liczę na dobre ringowo show, chociaż to proszę! I my dostaliśmy to, gdzie publika spała przez cały pojedynek zamiast TLC Matchu o pasy WWE Tag Team? Tryplak podejmuję co raz gorsze decyzję, spodziewałem się wygranej The New Day, walka skończyła się po 9 minutach i tak naprawdę jak się rozkręciła to zaraz się skończyła, mierny pojedynek, Panowie się starali, ale no cóż oni mogli zrobić bez podbudowy i z takim bookingiem, masakra, ale widać było starania ze strony zawodników, więc to można docenić, nie ich wina, że ten booking woła o pomstę do nieba.   3.Jade Cargill vs Naomi, Singles Match Ehh nie wiem co napisać, po poprzednich walkach się spodziewałem wiele, a okaże się zaraz, że to pojedynek po którym się niczego nie spodziewałem dowiezie o wiele bardziej. Kurde Panie dostały 9 minut i jak dla mnie wykorzystane w 100%, chociaż jak na to, że to WM to trochę boli fakt, że walki typu Jey vs Gunther czy War Raiders vs The New Day wyszły tak słabo i publika nawet obudziła się dopiero na Jade vs Naomi, a ja sam się spodziewałem, że to będzie jedna z gorszych walk xD, niemniej jednak Panie dowiozły, takie 6,5-7 bym dał na cagematchu, zobaczymy jak inni dadzą, Jade wygrywa zgodnie z przewidywaniami.   4.LA Knight vs Jacob Fatu, United States Championship Singles Match No i co kolejny pojedynek co do którego miałem wątpliwości jeśli chodzi o to czy dowiozą w ringu, ale po 2 świetnych pierwszych walkach i Jade vs Naomi to jestem dość spokojny, Panowie nawet nie będą musieli się starać, chciałbym tutaj Knighta, nie był to program na miarę wygrania przez Jacoba imo, to powinien być większy moment, nawet przy pasie mid cardowym, a w obecnym momencie to imo Fatu niewiele zyska na wygraniu tytułu ot kolejna wygrana na koncie i tyle, Knight jako mistrz US mnie bardziej interesuję na ten moment, zobaczymy na co Tryplak postawi, kurde Knight jaki wjazd to było lamborghini? 11 Minut bardzo dobrej walki, kurde martwiłem się o ten pojedynek, a na razie wypadł najlepiej ze wszystkich, Knight i Fatu mieli ze sobą niesamowitą chemię, publika tutaj w końcu ożyła i pomimo tego, że wolałem Knighta to Jacob mi tu nie przeszkadza jako zwycięzca, trochę boję się o jego reign, ale walka była wybitna, Panowie dali radę nawet bardzo, kontra z Moonsaulta na BFT była wybitna, bardzo fajny pojedynek oj tak, także brawa dla nowego mistrza United States!   5.Rey Fenix vs El Grande Americano, Singles Match Mała zmiana, bo będziemy mieli Reya Fenixa, ale jak dla mnie na plus, Rey Fenix w ringu da lepsze show niż Mysterio, więc będziemy mogli liczyć na genialny pojedynek, a szansę na wygraną El Grande trochę wzrosły, chociaż wydaję mi się, że Rey to ostatecznie ugra, ale walka ma potencjał na bycie showstealerem, tak samo w sumie jak pojedynek Tiffy z Charlotte, ale zobaczymy jak to wyjdzie, pytanie czy jak postawiłem na Reya Mysterio w typerze to automatycznie mam to zmienione na Fenixa i zaliczy mi się punkt? Mam nadzieję, że tak, ale też pewnie się przekonamy później. Fajny pojedynek i cieszy mnie wygrana El Grande Americano w debiucie na WM, szkoda Fenixa co prawda, ale taka przegrana mu nie zaszkodzi imo, El Grande był sprytniejszy, ale szkoda, że te walki takie krótkie, tak naprawdę tylko opener, który był po prostu solidny dostał więcej czasu niż standard na tygodniówce, szkoda, ale no jest jak jest, Gigachad w końcu z wygraną, dobrze i to na WM! 8 minut walki, za krótkie jak na WM.   6.Tiffany Stratton vs Charlotte Flair, WWE Women's Championship Singles Match No i pora na walkę, która miała jeden z najgorszych feudów, ale ringowo może wyjść najlepiej z całego pierwszego dnia, a nawet bym powiedział, że i z całej WM, oczekiwania mam spore, kurde obym się nie zawiódł xD. Świetne promo przed walką, pomimo kiepskiego feudu to materiał promocyjny zrobiony tak dobrze, że dał mi hype na ten pojedynek, entrance Tiff też przyjemny, bardzo pasujący do jej postaci. 20 minut dobrej ringowo, ale mega dziwnej walki, nie było to stricte złe, ale wyglądało jakby Panie chciały to jak najszybciej skończyć, czasem nie wiedziały co zrobić, ale przez to, że są bardzo dobre ringowo to jakoś to wychodziło, wygrana Tiff to największy pozytyw tej walki, ale dalej uważam, że Knight vs Fatu to najlepsza walka gali jak na razie.   7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match No i czas na main event, kurde szybko to leci, ale jest hype, oj jest, mam nadzieję, że nie wymyślą tu jakiegoś durnego bookingu, ale ciężko wymyślić tu jakieś gówno, którego by ta trójka nie udźwignęła, to zbyt wielcy zawodnicy, żeby nawet ze słabym bookingiem dali kiepskie show, więc zawód tutaj nie wchodzi w grę jak dla mnie. Seth dostał piękną wejściówkę tylko dlaczego na Netflixie zrobił się nagle czarny ekran podczas tego wejścia xD, mam nadzieję, że na yt dadzą jakąś powtórkę czy coś, bo chciałem zobaczyć co się wtedy działo. Klimatyczna wejściówka CM Punka, najpierw mocne promo z The Fire Burns w tle, a potem już standardowo Cult Of Personality grane na żywo! Nie wiem co napisać targają mną takie emocję, że to jest niesamowite, genialna walka, genialny feud, genialny booking, wszystko tu zostało zrobione idealnie i perfekcyjnie, Punk się świetnie bawił, Roman nie wygrał, bo nie musiał, Heyman to geniusz, prawdziwy adwokat diabła, Seth wypadł niesamowicie i generalnie tak, Seth ma dalej niepokonany streak w Triple Threatach na WM już 3:0 z czego drugi Triple Threat, w którym to pinuję Romualda i to w ME WM.....ZNOWU! Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że Roman lepszy od Setha to go zapytam, a Roman wygrał kiedyś z Sethem na PLE? Hehehe, za to Seth przypiął dwukrotnie Romualda w ME WM hehehe i elo, ogólnie to nie wiem co było lepsze, zakończenie tego main eventu czy main eventu WM 40 Night 2, dwie różne sytuację, ale emocję te same.   Match Of The Night: 7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match   Plusy: Solidny opener Jade vs Naomi Jacob vs Knight i Fatu nowym mistrzem US! El Grande Americano vs Rey Fenix i Gigachad w końcu z wygraną! Tiffany wygrywa z Charlotte Main event ABSOLUTE CINEMA!   Minusy: Tragiczny pojedynek o pasy World Tag Team Mega przeciętny dzień poza main eventem   Podsumowanie: Mówiąc wprost nie wiem co mam powiedzieć, ale tak się spodziewałem, że będzie po ogłoszeniu kart na obydwa dni, pierwszy dzień będzie mocno przeciętny z genialnym main eventem, z kolei drugi dzień wynagrodzi przeciętność pierwszego, ale za to ze średnim main eventem, zobaczymy czy druga część mojej przepowiedni się sprawdzi, ogólnie to powiem tak, nie patrząc na ME to dałbym za ten dzień takie 5,5-6/10, ale ME zrobił taką robotę, że co najmniej 7/10, kurde ciężko to ocenić tak jednoznacznie, bo niby to tylko jedna walka, a reszta mega przeciętna, ale za to jaka to była walka....Nie no walka mogła być 10/10 i taka była imo jak i cały program i booking, ale gala jako całość to imo max 7/10 jedna walka nie zakrywa przeciętności całej reszty niestety, tak samo jutro jak większość walk dowiezie poza ME to będzie to po prostu lepszy dzień jako całość, także do zobaczenia jutro! TO JESZCZE NIE KONIEC WM!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...