Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dlaczego TNA używa spowolnionej wersji theme songu Cody'ego? To jest straszne. Jeśli to sposób na obejście jakiegoś prawa czy coś, nadal straszne.

 

Theme Barnetta to instrumental jednej z piosenek z ostatniej EPki Hardasa :D

W ringu zbyt wiele ze strony Josha nie zobaczyliśmy. Czy z Lashleyem będzie lepiej?

 

DJ Z niby miał uszkodzoną nogę, ale pojedynek z Trevorem miał niezłe tempo. Da się! Można się tego uwalić jako kiepskie sprzedawanie kontuzji, ale kto by się czepiał? ;) Taka X-Div jak dzisiaj jest spoko. Chodzi o walkę, nie ilość ludzi w dywizji.

Hurricanrana Everetta po walce - coś pięknego!

 

Najlepsze na "ślubie" były chanty DELETE :D

No dobra, niech będzie, że nie było tragedii, jak chodzi o promowanie. Jeśli chanty nie był edytowane, wyszło im. Zrobili mega face'ów i ultra heelówę, tak jak być miało.

 

Powtarzam się, ale nadal warto oglądać IW tylko dla braci Hardy. Expedition of Gold to ciągle, jak sama nazwa wskazuje, Złoto :D

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Ktoś się nie spodziewał zazdrosnego Cody'ego w pierwszym segmencie? :lol:

 

Czemu Josh Barnett nie walczy o Grand Championship? Chcieli MMA w wrestlingu to mają idealnego pretendenta :D

 

Oprócz tego niewiele ciekawych rzeczy. Ślub to dla mnie już za duży hardkor jak na wrestling i czułem żenadę po kilku minutach. Kolejna walka Rosemary vs Jade średnio mnie jara. Próbują robić z tego wielką rywalizację dając różne gimmick matche (które są dobrze wykorzystywane), ale historii w tym nie ma.

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

W ringu zbyt wiele ze strony Josha nie zobaczyliśmy. Czy z Lashleyem będzie lepiej?

 

Na dwoje babka wróżyła. Niby Lashley powinien bardziej odpowiadać mu stylowo, ale z Barnettem jest jeden mały "problem" (pisane w cudzysłowie, bo jest to również zaleta). Josh walczy w stricte shootowym stylu znanym z UWF-i, czy początków Pancrase. Owy styl cechuje się niezwykłą surowością i swego rodzaju "drętwotą", gdyż jego założeniem jest jak największy realizm wykonywanych ruchów, co negatywnie odbija się na widowiskowości starcia. Dlatego jako przeciwnika trzeba dobrać kogoś o podobnym stylu i Lashley spełnia te kryteria. Istnieje jednak (spore) ryzyko, że taki styl emulujący MMA uśpi publikę, zwłaszcza gdy jest ona niezaznajomiona z walką w parterze. Mam spore obawy o poziom tej walki, ale jeżeli wszystko pójdzie w miarę sprawnie, to powinniśmy zobaczyć solidny pojedynek okraszony sosiwem mieszanych sztuk walki.

 

Swoją drogą, w temacie o YT wrzuciłem dwie walki Josha (w tym debiut), a tu zarzucę linkiem do pierwszej walki z Lashleyem, która miała miejsce na gali IGF Genome 16:

 

http://v.youku.com/v_show/id_XNjA4Mzg1NTY4.html?from=s1.8-1-1.2&spm=a2h0k.8191407.0.0

 

Czemu Josh Barnett nie walczy o Grand Championship? Chcieli MMA w wrestlingu to mają idealnego pretendenta :D

 

Bo Grand Title wcale nie jest próbą naśladownictwa MMA, a bardzo old schoolowego wrestlingu z początków jego istnienia. Tak, kiedyś pojedynki pro wrestlingowe posiadały podział na rundy. Było to szczególnie rozpowszechnione w UK.

 

Co do samego Impacta - ślub wyszedł dobrze, nawet publika się zaangażowała. A Hardasy to jak zwykle klasa sama w sobie i must watch. Ciekawe, gdzie teraz się teleportują.


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Ciekawi mnie jak jak mocno podkręcili publikę przy tym ślubie? Bo jak nie za dużo, to czy to nie była najlepsza reakcja w TNA od... lat? Bo publika tam od dawna brzmi jak na jakimś szkolnym turnieju.

Segment wypadł zaskakująco zjadliwie. Marii trzeba przyznać, że heelem jest naprawdę dobrym, bo ostatnio strasznie irytuje gdy tylko się odezwie.

Moim zdaniem dopiero promo Braxtona pociągnęło w górę segment, co mnie szczerze zaskoczyło.

 

Turn Everetta dał kolejną możliwą kombinację w X-Division, ale tam wciąż jest zbyt biednie. Jedynie poziom ringowy ostatnio się poprawił.

 

Hardasi wciąż nie nudzą, choć najlepszy był segment z Żyrafą :)

 

Nie kupuję tego misia z UFC. Jestem w stanie zrozumieć, że to może być ten styl o którym pisze Vaclav, ale dla mnie to po prostu wygląda zbyt sztywno. Z Lashleyem może jakoś to zatuszują niezłym mma, ale co dalej? Dostanie przeciętnego w ringu EC3 czy innego Brama i jak to będzie wyglądać?


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Chyba nie będzie żadnego dalej - na 5 kwietnia Josh jest ustawiony w Japonii na galę Inoki Genome Federation (będzwał Mathews napisał "Inoke" na stronie IW). Całkiem możliwe, że Barnetta po walce z Lashleyem już więcej nie zobaczymy. I jest tak jak piszesz, blanco, jak z Bobbym nie wykrzesa dobrej walki, to z nikim innym tym bardziej tego nie zrobi.

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Lee vs Everett to fajny #flippyshit, jak na IW - w PWG byli oczywiście lepsi.

 

Ostatnie ekspedycja Hardasów :( Zwierzątka, tytuły, Benjamin... Wszystko podsumowane jednym DELETE. Jedyne wyjaśnienie, jakie mogą strzelić za tydzień, to że teleportowali się poza czasoprzestrzeń :D

 

Chociaż z pasem Grand się im udało - Moose wygrywa z Drew. Oby tym razem miał lepszy run.

 

Lashley i Barnett... Taki sobie wrestling, mierne MMA. Jedyny plus - krótkie. Nie chcę tego widzieć za tydzień.

 

Oby się coś zmieniło, inaczej wyruszymy na ekspedycję z Hardasami - poza TNA.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  103
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.06.2013
  • Status:  Offline

(Muszę być słaby z biznesu, bo dla mnie puszczenie Hardych wolno to nieporozumienie, niezależnie pod jakim kątem patrze. Main event to nieporozumienie, miałem wrażenie, że część ciosów lata sobie w powietrzu, sprawiając, że reportaż z treningu ekipy KPW, wyglądał jak zajrzenie na zaplecze najbardziej profesjonalnej fedki w tej gromadzie galaktyk. Czyli ten cały hajs jaki dali Waremasterowi mogli dać Hardym, to chyba było dla nich jasne przecież, no musiało być.)

 

(No i to zatrzymanie gimmicku "Broken" w TNA. Ja rozumiem, że nie chce się dać zarobić konkurencji, ale w przypadku TNA, to akurat byłoby błogosławieńśtwo, gdyby ludzie w ogóle dowiedzieli się o tej federacji, jako kolebce tego cudu. Pomijam już kwestie, że to jest najlepsze co przydarzyło się Mattowi odkąd go znam, a może w całej jego karierze. Takie WWE to nawet nie chciałoby Hardych w tym gimmicku, żeby TNA nie zyskało popularności.)

 

(Reszta Impactu to jakieś tam rzeczy. Decay się rozpadło, bo Rosemary uznała, że wystarczy, że będzie mówić o sobie w liczbie mnogiej i sama będzie stajnią, Godderz w sumie mógłby już zniszczyć to DCC, bo takimi feudami z jedną osobą zabili tę grupę zanim się zaczęła. No i jest Cody, w sumie zawsze go lubiłem, więc może sprawdzę za tydzień jak daleko zabrną w tym absurdzie, gdzie facet nie pochodzący z bliskiego wschodu, zakłada, że lepiej żeby jego żonę rozjechała banda sekciarzy, niż żeby inny gość pomógł jej się obronić.)


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

No i moje obawy się potwierdziły - Barnett z Lashleyem nie dali rady sklecić porządnej walki. Samo TNA nawet nie dało im na to czasu. Ogółem wyszło gorzej niż za prawdziwym pierwszym razem w IGF, do którego swe kroki skieruje teraz Josh.

 

Co do zatrzymania gimmicku Broken - nie wiem, jak tam wyglądają zapisy kontraktowe TNA w tej kwestii (a patrząc po tym, jak AJ Styles w tym samym gimmicku obleciał TNA, NJPW, ROH i teraz WWE to wątpię w takowych istnienie), ale federacja może zatrzymać sobie materiały video. Wszelkie pomysły wyszły od Matta, więc to on jest prawowitym właścicielem gimmicku. Federacja pomogła mu to tylko przenieść na ekran (Borash zajmował się produkcją i montażem). Stracili swoją największą atrakcje i żadne Morgany, Jarretty i inne Brutusy tego nie wynagrodzą.

Edytowane przez Vaclav

  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na początek dość przyjemna walka nokautek, choć według mnie trochę przesadzili próbując sprzedaż Jade przy okazji za nie wiadomo jakiego kozaka. Fajnie, że Rosemery wygrywa, ale mam nadzieję, że niedługo przyjdzie jakiś debiut lub powrót do dywizji, bo rzygnę jeżeli skończą się przeciwniczki i znowu dojdzie do title shota Gail.

 

Hardasy w sumie nic nowego nie wymyślili. Dla niektórych może być to miłe dla oka, dla mnie powoli te segmenciki i niektóre motywy stają się już nudne... w sumie według mnie dobrze dla samego TNA, że Hardasy nie przedłużyli kontraktów. Na dłuższą perspektywę ciężko byłoby stworzyć mocny team, który byłby skłonny odebrać im tytuły, a i jeżeli nie mają więcej motywów dla gimmicków, to postacie z czasem mogłyby stać się po prostu irytujące.

 

Próbują coś wykręcić mocniejszego z feudu Cody'ego z Moosem, ale taki brawl według mnie mogli równie dobrze zostawić na sam koniec odcinka. Miałby większy "impakt" w odczuciu. Rozumiem, że przy okazja kontynuacja story z Drew, to rozwiązanie tymczasowe, gdy nie będzie Cody'ego.

 

DCC męczące się od kilku tygodni z Godderzem to dla mnie totalne nieporozumienie :roll: Chyba najgorsza stajnia w jakiej był Storm. Nawet on w niej jest nijaki.

 

Podobnie jak przy nokautkach, tak i przyzwoity jak dla dywizji pojedynek X'ów...

 

No i main event. Jedynie co w miarę zrobiło na mnie wrażenie jeżeli chodzi o Josha, to jego kopnięcia. O tyle dobrze, że przynajmniej Barnett dość szybko odhaczony.

 

Impact jak to Impact... szału nie ma, dupy nie urywa... ale jakiś tam poziom przyzwoitości trzyma i przynajmniej da się obejrzeć (nawet jeżeli niektórzy potrzebują przewijaka :P)

Edytowane przez Giero

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nowe twarze, powroty, nowe grafiki(szczególnie ta pokazująca ME, najs) - czuć odświeżenie. Ale jak widzę Alberto z pasem(w dodatku po takim cyrku, jaki odstawili na koniec) czy Braxtona jako kota w X-Div, entuzjazm opada.

 

Borash - fajnie, że komentuje, ale na jego sprzeczki z Matthewsem poświęcili za dużo czasu. Do "authority figures" tez łatwo się dowalić. Tylko gadają, jak kiedyś było dobrze, jakie kiedyś mieli gwiazdy... a teraz co? No i miałem wrażenie, że bardziej promowali dziś... WWE.

 

Jak serio "TNA is dead", proponuję... zmienić główny pas.

 

Jedyna ekstra rzecz to sposób wypisania Hardasów z TV, pasuje do tego, co robili. Niestety, za tydzień już ich nie będzie, a co za tym idzie - gdzie ja znajdę plusy?

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Nowe logo, nowe intro, nowe porządki. Drobna różnica w wystroju Impact Zone, szkoda że tyko drobna, ale przynajmniej jest minimalnie bardziej żywo. Wraz z Jarretem, od razu przybyły nowe twarze, na czele z El Patronem. Fajny speech Bruce’a Pricharda. Wspominki dawnych czasów, na początku show i w wypowiedzi Mantela. Zapowiedzi świetlanej przyszłości są huczne. Czas zweryfikuje jak będzie.

 

Podobał mi się początek show i sprzeczka komentatorów. JB na komentatorce na plus. Pomijam fakt, że rozmawiał przez telefon mając aktywny ekran główny. Diabeł tkwi w szczegółach. :twisted:

 

DCC to na papierze fajny projekt, ale w praktyce grupa została błyskawicznie zarżnięta. Po co tworzyć stajnię, skoro nie ma się najmniejszego pomysły na programy z jej udziałem?

 

Cody zaprezentował idiotyczny segment pod tytułem „Nie ruszam się stąd dopóki…” Piszę o tym, żeby zwrócić uwagę na fakt, że dobrze zrobił to chyba tylko CM Punk. Swego czasu w ROH, nie wyszedł on z ringu mimo rozpoczęcia w nim kolejnej walki. Punk siedział na krześle i czytał książkę, czekając na Samoa Joe. To jedyny znany mi przykład logicznego przeprowadzenia tego typu segmentu. :-)

 

Hardy znikli. Tym razem na dobre.

 

Na widoczne zmiany będzie trzeba poczekać, ale i tak na obejrzenie tego Impactu zeszło mi znacznie więcej czasu niż zwykle.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przez jeden epizod zrobili więcej nawiązań do WWE niż przez ostatnie 5-10 lat. Czyżby przyzwyczaili się do bycia indysem ;)

 

Na plusy powrót JB do stołu komentatorskiego i promo Colt... tfu Mantella ;)

 

Del Rio ledwo wszedł i już jakieś cyrki z nim robią... to raczej pasuje do starego TNA, niż do nowego Impact.


  • Posty:  3 328
  • Reputacja:   294
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ogólnie fajnie, że coś się dzieje wiadomo, że wszystko nie wypali od razu. Trochę nowych twarzy to na plus. Po tylu zwolnieniach dużych nazwisk musiał się pojawić ktoś nowy z rozpoznawalnym nazwiskiem. Koszulki sędziów nie przypadły mi do gustu podobnie jak theme song Alberto El Patrona. Rozumiem, że Cody paraduje z pasem z innej federacji bo to pas GFW, ale z jakiej racji Reno Scum wchodzą sobie z pasami jakiejś federacji indy? Ciekawe czy teraz każdy kto ma pas w indysach będzie mógł z nim paradować. Na razie trzeba poczekać na kilka epizodów żeby ocenić dokładniej a wet na kolejne tapingi, które już w kwietniu.

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Więc to był ten nowy Impact... niby nowy, a oglądało się jak stary ;) Chaos dalej króluje (nie ma to jak zacząć nową erę od brawlu z dupy i przydługiej kłótni komentatorów), booking się nie zmienił (DCC dalej jest jedną z najgorzej bookowanych stajni w historii, o main evencie nie wspomnę)... Mantella i spółkę czeka dużo roboty by wyciągnąć to na prostą ;) A nie będzie łatwo... szczególnie, jeśli prawdą są plotki o złych nastrojach w szatni, gdzie "starszy" skarżą się, że robią głównie za jobberów dla ludzi ściągniętych z GFW...

 

Cóż, TNA is dead (Niko się cieszy), make Impact great. Dajmy im szansę...

 

PS: RIP Vanguard1 ;(

 

PS2: Mówiłem już, że Rosemary is hot? Taka luźna uwaga...

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

PS2 - zgadzam się całkowicie :)

 

Kurczę, wkurzający ten Impact, do tego fakt, że komentatorzy zamiast opowiedzieć cokolwiek o nowych zawodnikach wolą kłócić się o to, kto jest lepszy. "Ty nie umiesz nazywać akcji!" "A ty nie komentowałeś Wrestlemanii!" Co to ma być, czerpanie z najlepszych wzorców Cole'a i Lawlera?

 

W ogóle to odejście Hardysów rozwiązane przegłupio, Decay wchłonęło ich dusze podczas teleportacji?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 118 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • IIL
      Sabu zakończył karierę na gali Joey Janela Spring Break w No Ropes Barbed Wire i mimo, że to jego ostatnia walka, nie poszedł na skróty...  
    • LegendKiller
      Dobra, powiem to całkiem szczerze — już po tym RAW, kiedy Rollins rzucił Heymanowi, że “wisi mu przysługę”, miałem przeczucie, że Gruby wydyma i Punka, i Romana. I co? Dokładnie tak się stało. W normalnych okolicznościach marudziłbym jak ostatni skurwysyn — że przewidywalne, że naciągane, że “sratatata”. Ale nie tym razem. Całokształt tego main eventu, tempo walki, emocje, a przede wszystkim absolutnie fenomenalna gra aktorska Heymana sprawiły, że oglądało mi się to z kurewską satysfakcją. A to się u mnie, zgryźliwego dziada, nie zdarza często. Mało która walka potrafi mnie jeszcze poruszyć na tyle, żebym po wszystkim powiedział: „No kurwa, to było dobre.” A tu? Tu się udało. I to z nawiązką. Jednym z najlepszych momentów był ten szalony spot, gdzie każdy każdemu odpalił jego własny finisher. Kurwa, jak to było świetnie rozpisane i zrealizowane — totalna uczta dla fanów. Czysty chaos, ale kontrolowany i cholernie efektowny. MVP tej walki — ba, całej pierwszej nocy WrestleManii — to bezapelacyjnie Seth. Pieprzony. Rollins. Gość udźwignął ten storytelling jak nikt inny. Po jego drugim łomie aż podskoczyłem z kanapy i z takim impetem zajebałem ręką w półkę, że świeczka się rozjebała, a żona się wkurwiła. Warto było. Coś pięknego. Ten match dosłownie uratował tę miałką, nijaką pierwszą noc. Dla mnie: absolutny five-star. Zero gadania. Po prostu mistrzostwo.
    • IIL
      Obudzić się do takiego newsa w trakcie weekendu WM to jakiś scenariusz z horroru...      Niezbyt mnie to cieszy. Monopol w wrestlingu do niczego dobrego nie prowadzi. Odbito też piłkę odnośnie kolaboracji CMLL/AEW w Arena Mexico i WWE zorganizuje w czerwcu supershow AAA/NXT... JBL w story przejął AAA, komplementuje Alberto Del Rio i nazywa Meksyk krajem trzeciego świata...    Co dalej? Impact? NOAH?   
    • rtjftdjtf
      hmmm....  
    • Kaczy316
      Dobra lecimy z tą Wrestlemanią, ostatecznie road to WM wyszła przeciętnie/okej, mogło być gorzej, więc teraz zobaczmy jak wyjdzie sama WM! Osobiście mam jakieś oczekiwania, może je trochę obniżę, żeby się nie zawieść, chociaż mam nadzieję, że Tryplak nie zawiedzie i ostatecznie da kozak WM. Oj tak samą WM zaczynamy od Huntera WELCOOOOMEEEE TO WRESTLEMANIAAAAAAAA!!!   1.Gunther vs Jey Uso, World Heavyweight Championship Singles Match Opener czyli nasz mistrz Gunther kontra zwycięzca Royal Rumble 2025, z którym niestety za wiele nie zrobiono Jey Uso! No cóż sam program był jaki był, ale może pojedynek odda, trzeba na to liczyć, obojętne dla mnie tutaj kto wygra, ale niech dadzą coś, co można zapamiętać, nawet squash na Jeyu będzie godny zapamiętania, bo tego nikt się nie spodziewa, a wygranej Jeya spodziewa się każdy xD. Jey Uso ma fajne wejście oj fajne, jeszcze przez trybuny, publika go uwielbia chociaż mam wrażenie, że mało osób coś yeetuje xD, jakoś połowa areny? Tak mi się zdaję, ale może to tylko takie wrażenie przez to, że sam stadion jest ogromny. Gunther wbija i stage wygląda świetnie, bardzo fajnie zrobiony, Gunther standardowa wejściówka. No i co mogę napisać solidnie rozpisana walka, bookingowo ciężko było lepiej to rozpisać, chociaż końcówka niezbyt mi się podobała, w sensie odklepanie Gunthera i to w tak szybki sposób po jego własnej akcji kończącej, mocna ujma na postaci, ale jaki reign takie i jego zakończenie, Jey powinien mieć lepszy reign, mam nadzieję, że jakoś odbuduję ten tytuł, bo reign Gunthera był okropny, reign Jeya nie zapowiada się lepiej, ale jak coś nie zapowiada się lepiej to zazwyczaj jest lepsze, więc miejmy nadzieję, że takie będzie, sam pojedynek to mówiąc wprost dopiero jakoś od połowy się wkręciłem, od tego jak Gunther przywalił pasem Jeyowi, ale mamy piękny WM Moment razem z Jimmym można iść dalej, sama walka trwała około 15-16 minut, odpowiedni czas według mnie, ale publika trochę śpi, w sumie może kwestia podbudowy tego pojedynku, ale zobaczymy jak będzie dalej.   2.War Raiders vs The New Day, World Tag Team Championship Tag Team Match Jest tutaj coś do pisania? Walka dodana od tak z niczego, ale liczę na dobre ringowo show, chociaż to proszę! I my dostaliśmy to, gdzie publika spała przez cały pojedynek zamiast TLC Matchu o pasy WWE Tag Team? Tryplak podejmuję co raz gorsze decyzję, spodziewałem się wygranej The New Day, walka skończyła się po 9 minutach i tak naprawdę jak się rozkręciła to zaraz się skończyła, mierny pojedynek, Panowie się starali, ale no cóż oni mogli zrobić bez podbudowy i z takim bookingiem, masakra, ale widać było starania ze strony zawodników, więc to można docenić, nie ich wina, że ten booking woła o pomstę do nieba.   3.Jade Cargill vs Naomi, Singles Match Ehh nie wiem co napisać, po poprzednich walkach się spodziewałem wiele, a okaże się zaraz, że to pojedynek po którym się niczego nie spodziewałem dowiezie o wiele bardziej. Kurde Panie dostały 9 minut i jak dla mnie wykorzystane w 100%, chociaż jak na to, że to WM to trochę boli fakt, że walki typu Jey vs Gunther czy War Raiders vs The New Day wyszły tak słabo i publika nawet obudziła się dopiero na Jade vs Naomi, a ja sam się spodziewałem, że to będzie jedna z gorszych walk xD, niemniej jednak Panie dowiozły, takie 6,5-7 bym dał na cagematchu, zobaczymy jak inni dadzą, Jade wygrywa zgodnie z przewidywaniami.   4.LA Knight vs Jacob Fatu, United States Championship Singles Match No i co kolejny pojedynek co do którego miałem wątpliwości jeśli chodzi o to czy dowiozą w ringu, ale po 2 świetnych pierwszych walkach i Jade vs Naomi to jestem dość spokojny, Panowie nawet nie będą musieli się starać, chciałbym tutaj Knighta, nie był to program na miarę wygrania przez Jacoba imo, to powinien być większy moment, nawet przy pasie mid cardowym, a w obecnym momencie to imo Fatu niewiele zyska na wygraniu tytułu ot kolejna wygrana na koncie i tyle, Knight jako mistrz US mnie bardziej interesuję na ten moment, zobaczymy na co Tryplak postawi, kurde Knight jaki wjazd to było lamborghini? 11 Minut bardzo dobrej walki, kurde martwiłem się o ten pojedynek, a na razie wypadł najlepiej ze wszystkich, Knight i Fatu mieli ze sobą niesamowitą chemię, publika tutaj w końcu ożyła i pomimo tego, że wolałem Knighta to Jacob mi tu nie przeszkadza jako zwycięzca, trochę boję się o jego reign, ale walka była wybitna, Panowie dali radę nawet bardzo, kontra z Moonsaulta na BFT była wybitna, bardzo fajny pojedynek oj tak, także brawa dla nowego mistrza United States!   5.Rey Fenix vs El Grande Americano, Singles Match Mała zmiana, bo będziemy mieli Reya Fenixa, ale jak dla mnie na plus, Rey Fenix w ringu da lepsze show niż Mysterio, więc będziemy mogli liczyć na genialny pojedynek, a szansę na wygraną El Grande trochę wzrosły, chociaż wydaję mi się, że Rey to ostatecznie ugra, ale walka ma potencjał na bycie showstealerem, tak samo w sumie jak pojedynek Tiffy z Charlotte, ale zobaczymy jak to wyjdzie, pytanie czy jak postawiłem na Reya Mysterio w typerze to automatycznie mam to zmienione na Fenixa i zaliczy mi się punkt? Mam nadzieję, że tak, ale też pewnie się przekonamy później. Fajny pojedynek i cieszy mnie wygrana El Grande Americano w debiucie na WM, szkoda Fenixa co prawda, ale taka przegrana mu nie zaszkodzi imo, El Grande był sprytniejszy, ale szkoda, że te walki takie krótkie, tak naprawdę tylko opener, który był po prostu solidny dostał więcej czasu niż standard na tygodniówce, szkoda, ale no jest jak jest, Gigachad w końcu z wygraną, dobrze i to na WM! 8 minut walki, za krótkie jak na WM.   6.Tiffany Stratton vs Charlotte Flair, WWE Women's Championship Singles Match No i pora na walkę, która miała jeden z najgorszych feudów, ale ringowo może wyjść najlepiej z całego pierwszego dnia, a nawet bym powiedział, że i z całej WM, oczekiwania mam spore, kurde obym się nie zawiódł xD. Świetne promo przed walką, pomimo kiepskiego feudu to materiał promocyjny zrobiony tak dobrze, że dał mi hype na ten pojedynek, entrance Tiff też przyjemny, bardzo pasujący do jej postaci. 20 minut dobrej ringowo, ale mega dziwnej walki, nie było to stricte złe, ale wyglądało jakby Panie chciały to jak najszybciej skończyć, czasem nie wiedziały co zrobić, ale przez to, że są bardzo dobre ringowo to jakoś to wychodziło, wygrana Tiff to największy pozytyw tej walki, ale dalej uważam, że Knight vs Fatu to najlepsza walka gali jak na razie.   7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match No i czas na main event, kurde szybko to leci, ale jest hype, oj jest, mam nadzieję, że nie wymyślą tu jakiegoś durnego bookingu, ale ciężko wymyślić tu jakieś gówno, którego by ta trójka nie udźwignęła, to zbyt wielcy zawodnicy, żeby nawet ze słabym bookingiem dali kiepskie show, więc zawód tutaj nie wchodzi w grę jak dla mnie. Seth dostał piękną wejściówkę tylko dlaczego na Netflixie zrobił się nagle czarny ekran podczas tego wejścia xD, mam nadzieję, że na yt dadzą jakąś powtórkę czy coś, bo chciałem zobaczyć co się wtedy działo. Klimatyczna wejściówka CM Punka, najpierw mocne promo z The Fire Burns w tle, a potem już standardowo Cult Of Personality grane na żywo! Nie wiem co napisać targają mną takie emocję, że to jest niesamowite, genialna walka, genialny feud, genialny booking, wszystko tu zostało zrobione idealnie i perfekcyjnie, Punk się świetnie bawił, Roman nie wygrał, bo nie musiał, Heyman to geniusz, prawdziwy adwokat diabła, Seth wypadł niesamowicie i generalnie tak, Seth ma dalej niepokonany streak w Triple Threatach na WM już 3:0 z czego drugi Triple Threat, w którym to pinuję Romualda i to w ME WM.....ZNOWU! Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że Roman lepszy od Setha to go zapytam, a Roman wygrał kiedyś z Sethem na PLE? Hehehe, za to Seth przypiął dwukrotnie Romualda w ME WM hehehe i elo, ogólnie to nie wiem co było lepsze, zakończenie tego main eventu czy main eventu WM 40 Night 2, dwie różne sytuację, ale emocję te same.   Match Of The Night: 7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match   Plusy: Solidny opener Jade vs Naomi Jacob vs Knight i Fatu nowym mistrzem US! El Grande Americano vs Rey Fenix i Gigachad w końcu z wygraną! Tiffany wygrywa z Charlotte Main event ABSOLUTE CINEMA!   Minusy: Tragiczny pojedynek o pasy World Tag Team Mega przeciętny dzień poza main eventem   Podsumowanie: Mówiąc wprost nie wiem co mam powiedzieć, ale tak się spodziewałem, że będzie po ogłoszeniu kart na obydwa dni, pierwszy dzień będzie mocno przeciętny z genialnym main eventem, z kolei drugi dzień wynagrodzi przeciętność pierwszego, ale za to ze średnim main eventem, zobaczymy czy druga część mojej przepowiedni się sprawdzi, ogólnie to powiem tak, nie patrząc na ME to dałbym za ten dzień takie 5,5-6/10, ale ME zrobił taką robotę, że co najmniej 7/10, kurde ciężko to ocenić tak jednoznacznie, bo niby to tylko jedna walka, a reszta mega przeciętna, ale za to jaka to była walka....Nie no walka mogła być 10/10 i taka była imo jak i cały program i booking, ale gala jako całość to imo max 7/10 jedna walka nie zakrywa przeciętności całej reszty niestety, tak samo jutro jak większość walk dowiezie poza ME to będzie to po prostu lepszy dzień jako całość, także do zobaczenia jutro! TO JESZCZE NIE KONIEC WM!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...