Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Walizki zaciekawiły tylko w trakcie Face of Facts. Ale w ogóle powiedzieli kiedy oni mają wybrać te walki?

 

Żałuję, że obejrzałem powrót Brooke. Za czasów A&8 przynajmniej wizerunek był świetny, a teraz ring gear fatalny, w ringu drętwo, a już ta bitka ze Sienną to w ogóle dramat.

 

Drugi tydzień z nowym Rexem i jest coraz gorzej, ale jeszcze się wstrzymam przed ostatecznym osądem.

 

Main Event był całkiem niezły ringowo, ale ta komedia z wynikami 2 rundy to trochę zabiła. 2 minuty wyrównanej walki, a potem całą minutę Moose jest zapięty w submisionie, a i tak rundę wygrywa żeby w ogóle można było zrobić trzecią. No cyrk :)

Za to w trzeciej rundzie podobała mi się ta taktyka Drew. Zrobię low blow, stracę punkty, ale ty trzymasz się za jaja i mogę spokojnie cię dojechać bez oszukiwania ze strony sędziów. Logiczniej się nie dało :)


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Zupełnie inne Fact of life było genialne :D Tyrus znalazł sobie dobrą rolę, Eli Drake dalej jest gwiazdą tego segmentu, DCC z heelowej stajni idzie w kabaret i nawet Trevor Lee wreszcie mnie nie irytował.

 

W zasadzie to jedyna wartościowa rzecz w tym tygodniu. Czekam na dojście do władzy Jarretta i Mantella, bo może się coś ożywi.

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Czekałem na walkę kobiet i trochę się zawiodłem. Booking tej walki był straszny. Rosemary przyjmowała wszystkie ostre bumpy żeby na koniec walnać tego superplexa i wygrać. W zasadzie trudno nazwać to walką, bo to była trochę taka kompilacja ciekawych bumpów jak na kobiety bez większej historii.

Swoją droga Jade mocno spieprzyła tego moonsaulta. Nie dość, że Rosemary miała na sobie ten stół z drutem to jeszcze Jade dowaliła jej skokiem centralnie na głowę.

 

Eddie Edwards nie wniósł nic jako mistrz to mi go nie szkoda. Ostatnio zapowiadało się, że może się coś zmieni, może jakiś heel turn albo feud z Davey'm, a tu ciach bajera dajemy pas Lashley'owi.

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dajcie Hardasom WSZYSTKIE pasy TT z indysów!

 

Dlaczego Galloway znowu wychodzi przy nucie kiepskiego Rising?

 

Monster's Ball kobiet był spoko! Błędy swoją drogą, jednostronność też - ale podobało mi się na tyle, że to zlewam. Rosemary zasłużenie tyra z pasem.

 

Konley wprowadza jakąś świeżość do X-Div - ile można w kółko oglądać te same zestawienia? Inna sprawa, że Lee i Everett(SELLING) to kozaki, ale zbyt rzadko to widać w TNA.

 

Projekt Edwards zakończony... Pocisnęli mu pas i nie zrobili z tym nic.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Hardasy będą się TELEPORTOWAĆ, by zdobyć wszystkie możliwe pasy TT. To jest coraz lepsze :D

 

Zmiana theme songu Lashleya niepotrzebna.

 

Filmiki Rexa były jakieś. Gorszy niż wcześniej nie będzie. Nadal daję mu szanse na bycie dobrą TV, kiedyś.

 

Nieźle rozegrali heelowe przejęcie pasa Xów przez Trevora. Problem w tym, że mam wrażenie, jakby oni się wymieniali pasem od wieków i ciągle oglądamy to samo... a prawda jest taka, że przed reignem Zemy żaden z nich nie miał pasa od czerwca. Coś jest nie tak.

 

Koncept OFN i walizek wyszedł całkiem spoko. Choć można kwestionować wybory bez pasów na szali, przynajmniej pociągnęli feudy.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Brandi Rhodes musi ostro popracować nad aktorstwem, bo jest czerstwa jak cholera. Ma manierę typowo charakterystyczną dla pani od wywiadów (no w sumie to od tego zaczynała).

 

Aron Rex podziela los swojego dawnego tag team partnera (Cody'ego) i psuje sobie nazwisko tymi gimmickami. Tak jak Stardust zniszczył Rhodesa, tak praktycznie wszystko co robi Rex po odejśćiu z WWE jest na minus...jeszcze dwa lata temu jako Mizdow był ulubieńcem większości fanów, teraz...

 

Niech sobie bracia Hardy zgarną wszystkie pasy jakie są! :D Szkoda, że w WWE na 100% ich nie zobaczymy, bo chętnie bym zobaczył jak zabierają pasy jakimś Alpha Of America ;)

 

Feud Richards vs Edwards bez pasa jakoś średnio mnie jara. Walki będą świetne, ale pas by się przydał.

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Kolejna granica przekroczona przez Hardych, teraz potrafią się teleportować! Podoba mi się motyw ze zbieraniem przez nich pasów. Mam nadzieję, że nie skończy się na Meksyku.

 

Nie jest to coś co pokazałbym komuś z zewnątrz, ale wciąż Hardy Boys to najjaśniejszy punkt IMPACTów.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na początek - DCC vs Tyrus i Drake... Problem w tym, że nie mam komu kibicować. Wszyscy zwisają mi równo. Jak Eli przestał gadać, to już w ogóle.

 

Brandi to póki co wpadka :D Fajnie wygląda, ale nie idzie za tym nic. W NXT by jej mogli nie wrzucić do TV, a tutaj ma główny roster.

 

Everett przejdzie turn, co da nam walki z Trevorem, które muszą być dobre. Choć wiem, że poza TNA zrobiliby jeszcze lepsze...

 

Turn Richardsa - ciut za późno, mógłby poprawić reign Edwardsa, ale i tak może być niezła TV. Trochę szkoda, że DESTROYER Lashley marnie wyszedł przy okazji.

 

Jak zwykle - Hardasy podnoszą poziom. Teleportacje i zdobywanie pasów TT w różnych fedkach to będzie kolejna dawka zajebistości :D Za tydzień Psicosis i Super Crazy zostaną SKASOWANI.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  103
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.06.2013
  • Status:  Offline

(Mógłby mi ktoś powiedzieć, o jakie pasy właściwie oni mają walczyć w tym Meksyku? Tak konkretnie, bo jak tak potrzebne po necie, to wychodzi, że o jakieś fikcyjne.)

  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Impact nadrobiony.

 

Brandi. Uroda jest, umiejętności aktorskich nie ma, a wiemy, że umiejętności ringowych też nie ma. Póki co klapa, ale czekamy czy się rozwinie.

 

Pierwszy raz od początku mojej przerywanej przygody z TNA cieszyłem się, że wyszedł Robbie E. Nowy Rex to jakiś dramat. Wygolił ciało, pedałuje, a do tego każe Spudowi śpiewać. Miejcie litość.

 

Za to Drew po kontuzji mi się podoba. Ograł Moose'a, zbeształ Tańczącego Hindusa i idzie jak burza. Zdobyli moje zainteresowanie tym co czeka go dalej.

 

Teraz czas na kolejny dramat czyli cały angle z Laurel, Saxtonem i resztą wesołej ferajny. Nie chcę tego oglądać.

 

I dla odmiany znowu pozytyw czyli wycieczka po złoto. Teleportacja była super, sam segment był bardzo dobry i czekamy na pierwszy skalp.

 

Dobry był też rozpad Helms Dynasty, bo skoro Lee nie ma już z kim walczyć, to czas na bratobójczy feud. Zanosiło, się już na to po tym, jak Everett nie pomógł w obijaniu DJa Z. Póki co Trevor jest dla mnie ciekawszą postacią, ale zobaczymy czym spróbuje mnie do siebie przekonać Everett.

 

I na koniec kolejny rozpad. Ten był wyczekiwany od dawna i niestety przeprowadzony zbyt późno. Przecież Richards wyszedł tu na totalnego półgłówka. Zamiast dać Eddiemu wygrać ten pas, a potem go zmieszać z błotem, to on pozbawił sam siebie realnej szansy na złoto. No geniusz.

 

Tak ogólnie rzecz biorąc to ten Impact był istną sinusoidą. Od totalnej żenady/dramatu/tragikomedii, do fajnych wartościowych walk i segmentów and repeat. Więcej tych drugich i będzie ok.

 

PS. Eddie ma o wiele lepszy gust od swojego byłego tag team partnera :)


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Richards ma nowy theme i czekam na jakąś dłuższą wersję. Ciekawi mnie bardziej niż feud. Ale przyznam im, że Davey wychodzi na mocnego heela.

 

Wow, Drake i Tyrus się pokłócili. Emocje, pościgi, wybuchy...

 

Josh Barnett - może jego kolejne spotkania z Lashleyem będą ciekawe, ale ten segment mnie nie porwał.

 

Jak zwykle, Hardasi to must see. Sceny w Meksyku świetne, a za tydzień kontynuacja Expedition for Gold. Coś pięknego. Filmiki z Allie i Braxtonem to nie ten poziom.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  103
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.06.2013
  • Status:  Offline

(Broken Hardys chyba faktycznie są trochę magiczni, bo hype uderzył mnie tak mocno, że myślałem do samego końca, że oni walczą o jakieś pasy o których kiedyś słyszałem. Ale przynajmniej teraz oficjalnie to najważniejsze pasy w Meksyku, CMLL i AAA może nigdy się o tym nie dowiedzieć.)

 

(Jakie to jest smutne, oficjalnie sprawa dopingu u Barnetta może być w toku, ale takie pojawienie się na Impactcie dużo mówi o tym jak się sprawy mają. I nie wiem czemu, ale zawsze kiedy uważam kogoś z poza wrestlingowego biznesu za mówce, którego dobrze mi się słucha, to kiedy tylko staje w ringu od razu brzmi dla mnie jak jakiś lamer z ulicy, smęcący jakieś bzdety. Ale może to przez te trampki dające -100 do powagi.)


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Fani w Impact Zone wiedzieli dokładnie tyle samo co ja o tym zawodniku MMA, stąd i brak reakcji. Nawet jak na tak marną publikę to raziło w oczy.

 

Feud Wilków prowadzony dość dynamicznie, a wiec można się spodziewać, że za miesiąc będzie już tylko odległym wspomnieniem.

 

Segmenty Saxtona i Alie można przewinąć do momentu, jak Saxton podkłada świnię Bennetowi. Reszta to szajs.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Barnett jest lepszym mówcą od Lashleya, ale to Bobby jest lepszym wrestlingowym mówcą. Fajnie było to zobaczyć podczas debiutu Josha. Jakie są różnicę między gadką, a wrestlingowym promem. Josh przyszedł i wydukał tekst. Bobby mocno podkreślał niektóre zwroty, zwalniał też, kiedy była taka potrzeba. Dysproporcja była duża, a mówimy tu przecież o Lashleyu, który żadnym mikrofonowym wirtuozem nie jest.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Słabo wyszły te segmenty z wieczorów kawalerskiego i panieńskiego. O ile sam zamysł, by w ogóle je zrobić był na plus, tak w praktyce mało było momentów w których można było się zaśmiać. Szczególnie w przypadku Panów zabrakło mi czegoś mocniejszego.

 

Przeciętnie zaprezentował się także Barnett. Wyszedł do ringu jakby miał odpowiadać na pytania w trakcie wywiadu, albo jakiejś konferencji. Tutaj doskonale zobaczyliśmy, że jednak zobaczyliśmy, że w wrestlingu trzeba dać coś więcej od siebie by zainteresować ludzi.

 

Ostro idą z feudem The Wolves. Ciekaw jestem ile mają motywów w zapasie. Jednak obawiam się, że jeżeli dalej będą tak mocno szli ze story, to szybko się ono znudzi.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 118 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • IIL
      Sabu zakończył karierę na gali Joey Janela Spring Break w No Ropes Barbed Wire i mimo, że to jego ostatnia walka, nie poszedł na skróty...  
    • LegendKiller
      Dobra, powiem to całkiem szczerze — już po tym RAW, kiedy Rollins rzucił Heymanowi, że “wisi mu przysługę”, miałem przeczucie, że Gruby wydyma i Punka, i Romana. I co? Dokładnie tak się stało. W normalnych okolicznościach marudziłbym jak ostatni skurwysyn — że przewidywalne, że naciągane, że “sratatata”. Ale nie tym razem. Całokształt tego main eventu, tempo walki, emocje, a przede wszystkim absolutnie fenomenalna gra aktorska Heymana sprawiły, że oglądało mi się to z kurewską satysfakcją. A to się u mnie, zgryźliwego dziada, nie zdarza często. Mało która walka potrafi mnie jeszcze poruszyć na tyle, żebym po wszystkim powiedział: „No kurwa, to było dobre.” A tu? Tu się udało. I to z nawiązką. Jednym z najlepszych momentów był ten szalony spot, gdzie każdy każdemu odpalił jego własny finisher. Kurwa, jak to było świetnie rozpisane i zrealizowane — totalna uczta dla fanów. Czysty chaos, ale kontrolowany i cholernie efektowny. MVP tej walki — ba, całej pierwszej nocy WrestleManii — to bezapelacyjnie Seth. Pieprzony. Rollins. Gość udźwignął ten storytelling jak nikt inny. Po jego drugim łomie aż podskoczyłem z kanapy i z takim impetem zajebałem ręką w półkę, że świeczka się rozjebała, a żona się wkurwiła. Warto było. Coś pięknego. Ten match dosłownie uratował tę miałką, nijaką pierwszą noc. Dla mnie: absolutny five-star. Zero gadania. Po prostu mistrzostwo.
    • IIL
      Obudzić się do takiego newsa w trakcie weekendu WM to jakiś scenariusz z horroru...      Niezbyt mnie to cieszy. Monopol w wrestlingu do niczego dobrego nie prowadzi. Odbito też piłkę odnośnie kolaboracji CMLL/AEW w Arena Mexico i WWE zorganizuje w czerwcu supershow AAA/NXT... JBL w story przejął AAA, komplementuje Alberto Del Rio i nazywa Meksyk krajem trzeciego świata...    Co dalej? Impact? NOAH?   
    • rtjftdjtf
      hmmm....  
    • Kaczy316
      Dobra lecimy z tą Wrestlemanią, ostatecznie road to WM wyszła przeciętnie/okej, mogło być gorzej, więc teraz zobaczmy jak wyjdzie sama WM! Osobiście mam jakieś oczekiwania, może je trochę obniżę, żeby się nie zawieść, chociaż mam nadzieję, że Tryplak nie zawiedzie i ostatecznie da kozak WM. Oj tak samą WM zaczynamy od Huntera WELCOOOOMEEEE TO WRESTLEMANIAAAAAAAA!!!   1.Gunther vs Jey Uso, World Heavyweight Championship Singles Match Opener czyli nasz mistrz Gunther kontra zwycięzca Royal Rumble 2025, z którym niestety za wiele nie zrobiono Jey Uso! No cóż sam program był jaki był, ale może pojedynek odda, trzeba na to liczyć, obojętne dla mnie tutaj kto wygra, ale niech dadzą coś, co można zapamiętać, nawet squash na Jeyu będzie godny zapamiętania, bo tego nikt się nie spodziewa, a wygranej Jeya spodziewa się każdy xD. Jey Uso ma fajne wejście oj fajne, jeszcze przez trybuny, publika go uwielbia chociaż mam wrażenie, że mało osób coś yeetuje xD, jakoś połowa areny? Tak mi się zdaję, ale może to tylko takie wrażenie przez to, że sam stadion jest ogromny. Gunther wbija i stage wygląda świetnie, bardzo fajnie zrobiony, Gunther standardowa wejściówka. No i co mogę napisać solidnie rozpisana walka, bookingowo ciężko było lepiej to rozpisać, chociaż końcówka niezbyt mi się podobała, w sensie odklepanie Gunthera i to w tak szybki sposób po jego własnej akcji kończącej, mocna ujma na postaci, ale jaki reign takie i jego zakończenie, Jey powinien mieć lepszy reign, mam nadzieję, że jakoś odbuduję ten tytuł, bo reign Gunthera był okropny, reign Jeya nie zapowiada się lepiej, ale jak coś nie zapowiada się lepiej to zazwyczaj jest lepsze, więc miejmy nadzieję, że takie będzie, sam pojedynek to mówiąc wprost dopiero jakoś od połowy się wkręciłem, od tego jak Gunther przywalił pasem Jeyowi, ale mamy piękny WM Moment razem z Jimmym można iść dalej, sama walka trwała około 15-16 minut, odpowiedni czas według mnie, ale publika trochę śpi, w sumie może kwestia podbudowy tego pojedynku, ale zobaczymy jak będzie dalej.   2.War Raiders vs The New Day, World Tag Team Championship Tag Team Match Jest tutaj coś do pisania? Walka dodana od tak z niczego, ale liczę na dobre ringowo show, chociaż to proszę! I my dostaliśmy to, gdzie publika spała przez cały pojedynek zamiast TLC Matchu o pasy WWE Tag Team? Tryplak podejmuję co raz gorsze decyzję, spodziewałem się wygranej The New Day, walka skończyła się po 9 minutach i tak naprawdę jak się rozkręciła to zaraz się skończyła, mierny pojedynek, Panowie się starali, ale no cóż oni mogli zrobić bez podbudowy i z takim bookingiem, masakra, ale widać było starania ze strony zawodników, więc to można docenić, nie ich wina, że ten booking woła o pomstę do nieba.   3.Jade Cargill vs Naomi, Singles Match Ehh nie wiem co napisać, po poprzednich walkach się spodziewałem wiele, a okaże się zaraz, że to pojedynek po którym się niczego nie spodziewałem dowiezie o wiele bardziej. Kurde Panie dostały 9 minut i jak dla mnie wykorzystane w 100%, chociaż jak na to, że to WM to trochę boli fakt, że walki typu Jey vs Gunther czy War Raiders vs The New Day wyszły tak słabo i publika nawet obudziła się dopiero na Jade vs Naomi, a ja sam się spodziewałem, że to będzie jedna z gorszych walk xD, niemniej jednak Panie dowiozły, takie 6,5-7 bym dał na cagematchu, zobaczymy jak inni dadzą, Jade wygrywa zgodnie z przewidywaniami.   4.LA Knight vs Jacob Fatu, United States Championship Singles Match No i co kolejny pojedynek co do którego miałem wątpliwości jeśli chodzi o to czy dowiozą w ringu, ale po 2 świetnych pierwszych walkach i Jade vs Naomi to jestem dość spokojny, Panowie nawet nie będą musieli się starać, chciałbym tutaj Knighta, nie był to program na miarę wygrania przez Jacoba imo, to powinien być większy moment, nawet przy pasie mid cardowym, a w obecnym momencie to imo Fatu niewiele zyska na wygraniu tytułu ot kolejna wygrana na koncie i tyle, Knight jako mistrz US mnie bardziej interesuję na ten moment, zobaczymy na co Tryplak postawi, kurde Knight jaki wjazd to było lamborghini? 11 Minut bardzo dobrej walki, kurde martwiłem się o ten pojedynek, a na razie wypadł najlepiej ze wszystkich, Knight i Fatu mieli ze sobą niesamowitą chemię, publika tutaj w końcu ożyła i pomimo tego, że wolałem Knighta to Jacob mi tu nie przeszkadza jako zwycięzca, trochę boję się o jego reign, ale walka była wybitna, Panowie dali radę nawet bardzo, kontra z Moonsaulta na BFT była wybitna, bardzo fajny pojedynek oj tak, także brawa dla nowego mistrza United States!   5.Rey Fenix vs El Grande Americano, Singles Match Mała zmiana, bo będziemy mieli Reya Fenixa, ale jak dla mnie na plus, Rey Fenix w ringu da lepsze show niż Mysterio, więc będziemy mogli liczyć na genialny pojedynek, a szansę na wygraną El Grande trochę wzrosły, chociaż wydaję mi się, że Rey to ostatecznie ugra, ale walka ma potencjał na bycie showstealerem, tak samo w sumie jak pojedynek Tiffy z Charlotte, ale zobaczymy jak to wyjdzie, pytanie czy jak postawiłem na Reya Mysterio w typerze to automatycznie mam to zmienione na Fenixa i zaliczy mi się punkt? Mam nadzieję, że tak, ale też pewnie się przekonamy później. Fajny pojedynek i cieszy mnie wygrana El Grande Americano w debiucie na WM, szkoda Fenixa co prawda, ale taka przegrana mu nie zaszkodzi imo, El Grande był sprytniejszy, ale szkoda, że te walki takie krótkie, tak naprawdę tylko opener, który był po prostu solidny dostał więcej czasu niż standard na tygodniówce, szkoda, ale no jest jak jest, Gigachad w końcu z wygraną, dobrze i to na WM! 8 minut walki, za krótkie jak na WM.   6.Tiffany Stratton vs Charlotte Flair, WWE Women's Championship Singles Match No i pora na walkę, która miała jeden z najgorszych feudów, ale ringowo może wyjść najlepiej z całego pierwszego dnia, a nawet bym powiedział, że i z całej WM, oczekiwania mam spore, kurde obym się nie zawiódł xD. Świetne promo przed walką, pomimo kiepskiego feudu to materiał promocyjny zrobiony tak dobrze, że dał mi hype na ten pojedynek, entrance Tiff też przyjemny, bardzo pasujący do jej postaci. 20 minut dobrej ringowo, ale mega dziwnej walki, nie było to stricte złe, ale wyglądało jakby Panie chciały to jak najszybciej skończyć, czasem nie wiedziały co zrobić, ale przez to, że są bardzo dobre ringowo to jakoś to wychodziło, wygrana Tiff to największy pozytyw tej walki, ale dalej uważam, że Knight vs Fatu to najlepsza walka gali jak na razie.   7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match No i czas na main event, kurde szybko to leci, ale jest hype, oj jest, mam nadzieję, że nie wymyślą tu jakiegoś durnego bookingu, ale ciężko wymyślić tu jakieś gówno, którego by ta trójka nie udźwignęła, to zbyt wielcy zawodnicy, żeby nawet ze słabym bookingiem dali kiepskie show, więc zawód tutaj nie wchodzi w grę jak dla mnie. Seth dostał piękną wejściówkę tylko dlaczego na Netflixie zrobił się nagle czarny ekran podczas tego wejścia xD, mam nadzieję, że na yt dadzą jakąś powtórkę czy coś, bo chciałem zobaczyć co się wtedy działo. Klimatyczna wejściówka CM Punka, najpierw mocne promo z The Fire Burns w tle, a potem już standardowo Cult Of Personality grane na żywo! Nie wiem co napisać targają mną takie emocję, że to jest niesamowite, genialna walka, genialny feud, genialny booking, wszystko tu zostało zrobione idealnie i perfekcyjnie, Punk się świetnie bawił, Roman nie wygrał, bo nie musiał, Heyman to geniusz, prawdziwy adwokat diabła, Seth wypadł niesamowicie i generalnie tak, Seth ma dalej niepokonany streak w Triple Threatach na WM już 3:0 z czego drugi Triple Threat, w którym to pinuję Romualda i to w ME WM.....ZNOWU! Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że Roman lepszy od Setha to go zapytam, a Roman wygrał kiedyś z Sethem na PLE? Hehehe, za to Seth przypiął dwukrotnie Romualda w ME WM hehehe i elo, ogólnie to nie wiem co było lepsze, zakończenie tego main eventu czy main eventu WM 40 Night 2, dwie różne sytuację, ale emocję te same.   Match Of The Night: 7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match   Plusy: Solidny opener Jade vs Naomi Jacob vs Knight i Fatu nowym mistrzem US! El Grande Americano vs Rey Fenix i Gigachad w końcu z wygraną! Tiffany wygrywa z Charlotte Main event ABSOLUTE CINEMA!   Minusy: Tragiczny pojedynek o pasy World Tag Team Mega przeciętny dzień poza main eventem   Podsumowanie: Mówiąc wprost nie wiem co mam powiedzieć, ale tak się spodziewałem, że będzie po ogłoszeniu kart na obydwa dni, pierwszy dzień będzie mocno przeciętny z genialnym main eventem, z kolei drugi dzień wynagrodzi przeciętność pierwszego, ale za to ze średnim main eventem, zobaczymy czy druga część mojej przepowiedni się sprawdzi, ogólnie to powiem tak, nie patrząc na ME to dałbym za ten dzień takie 5,5-6/10, ale ME zrobił taką robotę, że co najmniej 7/10, kurde ciężko to ocenić tak jednoznacznie, bo niby to tylko jedna walka, a reszta mega przeciętna, ale za to jaka to była walka....Nie no walka mogła być 10/10 i taka była imo jak i cały program i booking, ale gala jako całość to imo max 7/10 jedna walka nie zakrywa przeciętności całej reszty niestety, tak samo jutro jak większość walk dowiezie poza ME to będzie to po prostu lepszy dzień jako całość, także do zobaczenia jutro! TO JESZCZE NIE KONIEC WM!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...