Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 668
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mam mocny dylemat co do motywu walki z "demonami" Ethana. W końcu połowa tych zawodników, których pokonał nie jest już obecna w TNA (Ray, Sting, Angle). Spud już odbębniony, zostają Tyrus i Matt, ale wątpię, by Hardy na ten moment był zainteresowany wejściem w takie coś, bo ma niedokończone sprawy z Jeffem. Więc może teraz Mike zakpi z Ethana i wybierze mu kogoś w stylu Shark Boy'a? W każdym razie wszystko zależy jak zostanie to poprowadzone, ale znając TNA nie napalam się na coś dobrego.

 

Na początku gdy Willow się pojawił przy feudzie z Youngiem myślałem, że to Jeff. Okazuje się, że nie i o ile sam motyw ataków Willowów na Hardasa może być ciekawy, to też zależy od tego kto się nimi okaże być.

 

I proszę... nigdy więcej nie dawajcie tyle czasu Shery... a większość jego walki z Al Snowem to była parodia... o ile same proma miały dobre motywy, to w walce wyszli mdło, nijaki itp. itd., a kontynuacja "feudu" z Grado nie jest dobrą wiadomością...


  • Posty:  103
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.06.2013
  • Status:  Offline

A nie pomyśleliście o jednym z największych rywali Cartera, który stał się współautorem epickich batalii wyrywających całe areny z posad? Norv Fernum musi powrócić i raz jeszcze pokazać na co go stać. To jest pewniak.

  • Posty:  3 423
  • Reputacja:   849
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Patrząc na ilość wpisów o tygodniówce TNA i na ich ratingi można się załamać, ale muszę przyznać, że w ostatnim czasie znowu przyjemnie mi się ogląda impakty. TNA nie ma już tak dobrego rosteru jak kilka lat temu, mają w zasadzie tylko impact, ale potrafią ten czas całkiem nieźle wykorzystać. Przykładem może być choćby ten tydzień i dobre poprowadzenie swoich najważniejszych historii do przodu. Story Hardy vs. Hardy jest coraz bardziej prawdopodobne po tych atakach. Normalnie kolejny feud braci miałbym gdzieś, ale jeśli w to wszystko wmiesza się The Decay to już będzie ciekawiej. Poza tym dobrze mi się ogląda feud Drew z Lashleyem. Nie jest to nic skomplikowanego, dosyć prosta historia, ale jest ok. Tylko Bobby niech rzadziej sięga po mikrofon, a będzie dobrze. No i pozostał jeszcze feud, który sam się nakręcił po porażce ECIII. Segmenty są przyjemne, a i te rozwiązanie z ostatniego impactu w porządku. Wiadomo, że ECIII nie ma wielu wrogów, ale to zawsze coś innego. Dodatkowo TNA znalazło jeszcze czas na panie i na takie wynalazki jak Grado. Ratingi na pewno tego nie odzwierciedlają, ale impacty ponownie ogląda się dobrze. Czasem lepiej, czasem gorzej, ale i tak w porównaniu z tym co było na poprzedniej stacji to niebo, a ziemia. Zobaczymy jak TNA poradzi sobie z kartą najbliższego ppv, ale gdzieś tam jej trzon układa się w zasadzie sam.

iguanik.jpg.66e82412e7cf21181021cda981904880.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Willow to specyficzna postać. Pod czarno-białą maską Jeff stał się ciekawą postacią. Jak widać, na Matta też to działa. Oby to pociągnęli dłużej.

 

Cherry Bomb została asystentką Marii. Po to zatrudnili kolejną wrestlerkę?

 

Totalnie bezpłciowo pożegnali Velvet. To nie pierwszy raz, ale wcześniej wypadało to lepiej. Może dlatego, że wtedy byli pewni, że wróci? ;)

 

HoF pokonany, brawo Bennett!

EC3 odprawił Tyrusa, a czeka na niego jeszcze jedna osoba. Mógłby to być Fernum. Barnes też, można ich liczyć jako 2x 0.5 osoby.

 

Dostaliśmy fajną walkę TT, która z TT miała mało wspólnego. Dali się pobawić Xom, brakuje mi tej dywizji na IW.

 

Drake, choćby nie wiem jak chciał, sam tego swojego show nie uciągnie.

 

Ale głupia ta końcówka ME. Wszyscy się leją bez powodu. No dobra, parę feudów się pokazało, ale te rywalizacje zyskały więcej w swoich segmentach, tutaj nic.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 423
  • Reputacja:   849
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Hardy vs. Hardy się rozkręca i tak jak już wcześniej pisałem w takim story kolejny feud braci jestem w stanie zaakceptować. Może trochę TNA się pospieszyło i szybko pokazało kto za tym wszystkim stoi, ale pewnie przyczyną jest nie tak odległe już ppv.

 

Velvet zwolniona, ale kompletnie po mnie to spłynęło. Raz, że wiedzieliśmy o tym od dawna i nie było tu żadnych emocji, a dwa, że w zasadzie TNA przeszło jakby obok tego. Nie miało to wielkiego znaczenia.

 

Dla fanów Marii :D

Mike pokonał Hebnera, ale i tak najlepszym momentem był kick out przy 2 Earla za pierwszym razem. Poza tym ECIII uporał się z Tyrusem, a za tydzień czeka na niego Matt Hardy. To zresztą powinno być najciekawsze starcie z tej krótkiej serii.

 

Pokazała się X dywizja, ale na kolejnym impakcie w tym temacie będzie jeszcze lepiej. Ultimate X o pas pewnie będzie stał na dobrym poziomie.

 

Drake jak zawsze ok, ale jednak sam tego nie pociągnie. Liczę, że jeszcze jego program pojawi się na jakiś impaktach.

 

ME o pas był nierówny. Z jednej strony fajnie, że coś się działo, poszli w coś innego, ale niektóre skoki poza ring totalnie naciągane. Sztuka dla sztuki. Jedynie ten suplex poza ring zapamiętałem, a z innymi już przesadzali. Najważniejsza rzecz to fakt, że Drew był tutaj górą co może mieć przełożenie na następną potyczkę z Lashleyem.

iguanik.jpg.66e82412e7cf21181021cda981904880.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Podoba mi się to jak TNA promuje trzy najważniejsze feudy w kontekście zbliżającego się PPV.

 

Fałszywym Willowem okazał się Matt Hardy. Aż się prosiło o kontynuowanie feudu braci z finałem na Slammiversary (najlepiej w gimmicku) i fajnie, że wykorzystali tutaj alter-ego Jeffa. Szkoda jedynie, że Decay nie odegrali tutaj jakieś większej roli, ale może z dwóch pozostałych Willowów będą jeszcze korzystać, a pod ich maskami kryje się któryś z ostatnio zakontraktowanych zawodników.

 

Podobają mi się segmenty EC3 z Bennettem. Chwalenie tego pierwszego staje się już regułą, drugi z tygodnia na tydzień coraz bardziej się wyrabia. "Walka" z Hebnerem zwiastowała niezłą szopkę, ale fajnie z tego wyszli (kilka pocisków na temat HOF, kick out'ujący dziadek, który zrobił się tak purpurowy, jakby miał za chwilę zejść z tego świata). Matt ostatnią przeszkodą na drodze do rewanżu. Do przewidzenia, ale chciałbym tutaj jednak zobaczyć powroty największych demonów EC3, czyli Shark Boya oraz dwóch nerdów, i nie, nie jest to sarkazm. :smile:

 

Lashley i Drew tłuką się przy każdym spotkaniu. Niby w tych starciach wychodzą na remis, ale ciężko mi będzie uwierzyć, że finalnie uwalą Lashleya, z którego TNA stara się zrobić własną wersję Lesnara. Trochę za dużo chaosu po walce i tych skoków w tłum, ale końcówka generalnie na plus, bo dawno takiej zadymy na Impact nie było.

 

Wreszcie jakaś historia pojawiła się także w X Division. Chciałbym, żeby Helms wszedł do ringu ze swoimi podopiecznymi na PPV w jakimś 6-man tag team matchu.

 

Coś tam dzieje się jeszcze u kobitek. Dywizja KO mnie nie interesuje, ale dobrze widzieć, że TNA stara się tam wprowadzić trochę powiewu świeżości poprzez zakontraktowanie nowych zawodniczek.

Edytowane przez marcel
"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Corgan znowu działa. Theme Spuda to "Zero" od Smashing Pumpkins. Jak ten sam człowiek zaakceptował obecny theme Impacta(a chyba nawet go stworzył)... Trudno w to uwierzyć.

 

Lefort i Louie z NXT debiutują. Pomagając Snowowi w walce z Grado. Wróżę sukces :twisted:

 

Galloway vs Lashley, PPV, wygrana tylko przez nokaut lub suba. Jakoś mnie to nie grzeje.

 

Ultimate X - parę akcji, 2 vs 1 vs 1, durna końcówka. X-Div wreszcie ma czas na IW i to w swojej walce... a okazuje się, że w TT byli ostatnio lepsi.

 

Raquel będzie guru Bromansów - kolejna, której tylko pogratulować :twisted:

 

Mattowi odwaliło. I jest strawny, w końcu. Full Metal Mayhem z Jeffem powinien wyjść nieźle, zachęcili do obejrzenia Slammiversary.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 423
  • Reputacja:   849
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Feud braci spokojnie się rozwija. Wynik w samym Main Evencie do przewidzenia, szczególnie, że już niedługo ppv, ale nie będę na to narzekał. Spud i Tyrus niech idą w swoją stronę, a Hardy zajmie się Jeff'em. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to podpisanie kontraktu po walce przez Jeffa. Naprawdę musiał to robić od razu po wygranej, na ziemii? :D Niemniej walka braci powinna być dobrym punktem Slammiversary. Ciekawe czy cokolwiek znajdzie się teraz dla Tyrusa. Znowu będzie za kimś chodził czy zejdzie do poziomu Grado...

 

Spodziewałem się, że Mike przerwie jakoś pojedynek ECIII by ten nie wygrał z Hardym i rozwiązali to dobrze. Do samej walki i tak dojdzie, nie po to TNA ma jedno ppv od czasu do czasu, żeby taki pojedynek tam nie trafił, ale dobrze się to oglądało. Zresztą starcie Cartera z Miracle powinno być jednym z lepszych punktów najbliższego ppv.

 

Walkę o główny pas na ppv znaliśmy już od dawna, a dziś dostaliśmy jej potwierdzenie. Sam feud tak jak już pisałem kilka tygodni temu jest prosty, ale ogląda się go dobrze. Mniej tutaj segmentów, długich przemówień, a więcej brawlu i to się sprawdza. Lashley jest bardzo mocno bookowany i sam jestem ciekawy czy na Slammy dojdzie do zmiany mistrza. Wcale by mnie to nie zdziwiło, szczególnie, że na kolejne ppv będziemy musieli trochę poczekać.

 

Story z Marią średnio mnie grzeje i większość przewijam. Wiadomo było poza tym, że Gail nie podzieli losu Velvet. Emocji więc tu nie było żadnych. Doszedł do tego wszystkiego jeszcze segment przed walką, który spokojnie mogli zrobić na backu tak jak tydzień temu ze Sky. Ciekawi mnie ile poczekamy na pojedynek Marii z Gail i czy nie wpłynie na termin tego starcia najbliższe ppv. Wydaje mi się jednak, że z tym story nie ma co się tak spieszyć.

 

Al Snow, Grado i ta cała szopka nie warta komentowania. Sam storyline nic nie znaczy i gdzieś tam wypełnia kolejne impakty.

 

Ultimate X tak jak przewidywałem ringowo się obronił, bo to był dobry tv match, ale końcówka jest czymś czego strasznie nie lubię w wrestlingu, czyli robieniem z widza idioty. Nieraz już w TNA korzystano w takich przypadkach z powtórek, więc dlaczego tym razem nie mogli? Liczę, że za tydzień dostaniemy jakiś segment dotyczący tego rozwiązania.

 

BroMans z Raquel to nie jest nic wielkiego, ale ich segmenty mi się podobały. Ta dwójka idealnie pasuje do takich rzeczy i w tym sprawdzają się najlepiej. Dla mnie lepsi są we dwójkę niż mieliby marnować czas gdzieś pomiędzy Grado.

iguanik.jpg.66e82412e7cf21181021cda981904880.jpg


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

A wiadomo coś na temat HoF ?

Właśnie przeczytałem, że będzie kolejna osoba w Hall of Fame. Prawdopodobnie dowiemy się kto to już na Slammiversary. Nie wiem tylko czy zostanie od razu wprowadzony czy zostanie ogłoszone kto to, a wprowadzenie będzie miało miejsce np na BfG.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Fejk, nie fejk? Bo tak patrzę na jego nazwe i człon Violence pachnie mi tu śmieszkowaniem. Ale i tak chętnie rzuce okiem na odcinek z tym lub innym osttnio zwolnionym z WWE jegomościem :twisted:

 

 

http://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/13312644_1033011800085507_4404261063664770952_n.jpg?oh=2df98a5ac71c095b5160d52a47511034&oe=57E3E274

 

Edytowane przez smartfan

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Kto będzie rządził Impactem? Dowiemy się już wkrótce! Mija 1,5 minuty... Dixie Carter napisała na Twitterze, że to właśnie wchodzący do ringu EC3 będzie kierował tygodniówką. Brawo, tak się buduje, napięcie i prowadzi angle...

 

Drama braci Hardy poszła w stronę LU, najpierw pokazują trasę przejazdu Jeffa do rezydencji Matta, złowieszcza muzyka i taki sam monolog starszego z braci, nawet filmowe ujęcie w zwolnionym tempie przy side effecy z krawędzi ringu na stolik machnęli... Tak złe, że aż dobre :P


  • Posty:  3 668
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Drama braci Hardy poszła w stronę LU, najpierw pokazują trasę przejazdu Jeffa do rezydencji Matta, złowieszcza muzyka i taki sam monolog starszego z braci, nawet filmowe ujęcie w zwolnionym tempie przy side effecy z krawędzi ringu na stolik machnęli... Tak złe, że aż dobre :P

 

Dokładnie. W LU przynajmniej wiadomo, że głównie chodzi tam o kicz. Tutaj takiego kicz jak w tym IW TNA nie odwaliło chyba jeszcze dotąd. Zwłaszcza koniec mnie rozwalił. Z jednej strony trzeba przyznać, że próbują robić cokolwiek, by ten feud był lepszy niż w WWE, a z drugiej... jak to TNA.

 

Mam wrażenie, że zapychają nas za dużą ilością segmentów z Carterem i Bennettami. Wiem, że od dłuższego czasu IW ma taką formę, ale przynajmniej jeden czy dwa segmenty mogli zapełnić akcją w dywizji X'ow, a znowu dali tylko powtórkę walki.

 

Cóż, mamy nowego mistrza KOTR, ale czy kogoś to obchodzi? Mam wrażenie, że większości rosteru zwisa ten pas ;)


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Cóż, mamy nowego mistrza KOTR, ale czy kogoś to obchodzi? Mam wrażenie, że większości rosteru zwisa ten pas

 

Fact of life...


  • Posty:  3 423
  • Reputacja:   849
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Po ostatnim impakcie nieciężko było się domyśleć, że to ECIII będzie rządził w tym odcinku. Całość fajnie pociągnęła dalej feud z Miracle, więc było to jak najbardziej ok. Nie przeszkadzała mi też duża ilość tej dwójki i Marii na impakcie, bo po prostu ten feud bardzo dobrze się ogląda. Tak jak już chyba pisałem starcie tej dwójki jest dla mnie numerem jeden najbliższego ppv. Wcale nie chcę by to story się kończyło. Plus dla TNA, że wykorzystali władzę Ethana by doprowadzić do walki Gail i Marii na Slammiversary. Jak dla mnie nie musieli się, aż tak spieszyć z tą walką, ale widać, że rzucają wszystko co mają na najbliższe ppv.

 

Wybór Brama przez Drew absolutnie po mnie spłynął, ale brawo za to, że Bobby wziął całe Decay. Porażka w tym wypadku nic im nie zaszkodziła, choć to i tak nie ma większego znaczenia, bo na ppv zmierzą się z BroMans. Z pierwszego punktu widzenia słaba decyzja, ale są jeszcze w odwodzie Rosemary i Raquel. Niewykluczone, że będą one odgrywały dość sporą rolę w tym potencjalnym feudzie, bo obecnie nic większego nie widać dla Decay.

 

Eli Drake z pasem jak na razie po mnie spływa, bo ten belt nic nie znaczy, ale segment ze świętowaniem jak najbardziej ok.

 

Al Snow, Tribunal, Grado etc. szkoda czasu na komentowanie. Zapychacz, a czas mogliby poświęcić dla X Division.

 

No i wisienka na torcie, czyli segmenty braci. Ogólnie podobają mi się tego typu zagrywki, akcja poza areną, ale końcówka z tą lalką to było już przegięcie. Plus te slow motion :lol: Chcieli wywołać jakieś emocje, ale raczej nie chodziło im o śmiech...Impakt miał lepsze/gorsze momenty, ale mam nadzieję, że rating z poprzedniego tygodnia się utrzyma. To było niezłe show i na pewno lepsze od wczorajszego RAW :wink:

iguanik.jpg.66e82412e7cf21181021cda981904880.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Nie potrafię kupić tej przemiany Matta i jego dziwnego akcentowania. Segmenty z haty najchętniej bym przewinął. Chcieli wprowadzić coś nowego, ale nie bardzo im wyszło. Już na początku przez pracę kamery i ujęcia z różnych perspektyw czułem się, jakbym cofnął się w czasie z 10 lat i oglądał MTV Cribs. Później już wcale nie było lepiej (slow motion przy side effect, lalka, muza budująca napięcie), ale napiszę chociaż, że podoba mi się feud braci i mam duże oczekiwania wobec ich walki.

 

BroMans pretendentami do pasów drużynowych. Łatwa przeprawa przed Decay i chyba dopiero Wolves ich zatrzymają.

 

KOTM Title wylądował u Brama na przechowanie, bo czekał na E-Li-Drake'a. Wreszcie praca tego zawodnika została doceniona i jak ten tytuł mi do tej pory zwisał, tak teraz będę chętniej śledził, co się z nim będzie działo.

Edytowane przez marcel
"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      W AAA jednak cały czas bez zmian Worlds Collide wyszło dobrze, więc pewnie trochę ludzi zobaczyłoby coś fajnego od tej fedki. Nadarzyła się fajna okazja, bo w niedzielę zaplanowano TripleManię Regię. Co robi AAA? W ME z Vikingo walczy nie kto inny jak Alberto El Patron, którego wszyscy mają gdzieś Idealne podsumowanie tego produktu...Albercik to już dawno ME powinien oglądać w tv, a nie w nich występować, bo nic dobrego z tego nie wyniknie.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event #663 Data: 09.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Phoenix, Arizona, USA Arena: PHX Arena Format: Taped Data emisji: 12.06.2025 Platforma: Peacock Komentarz: Blake Howard & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • ManiacZone
      Ogłaszamy czwarte turniejowe starcie ❗️ W miniony weekend Gustav Gryffin stracił Pas Mistrzowski PpW. Zbliżający się turniej to dla niego okazja, aby się odkuć, ale do tego jeszcze daleka droga, bowiem na początek będzie musiał pokonać atletycznie zbudowanego i szalenie groźnego Febusa "The Wolfa" ! Jeśli mu się to uda wówczas pozostanie mu zwyciężyć w finale turnieju. Jednak pamiętajmy, Febus nie jest łatwym przeciwnikiem i może okazać się dla Gustava zbyt dużą przeszkodą. Jak myślicie, czy Gryffin zdoła pokonać "The Wolfa" ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Kaczy316
      Możliwe, chociaż nie robi nic o czym by nie wspominał od samego początku jego powrotu...."I Will Be Here To Make MONEY!"   Jeśli Cody będzie jego ostatnim rywalem to dla mnie będzie scam, Ponton już odhaczony, Punk tak samo będzie, ale jak wspominałem kto mówił, że Cena nie może zawalczyć z kimś dwukrotnie? Z Pontonem w sumie chyba definitywnie koniec, bo jednak promowane było to starcie jako "One Last Time" Więc chyba odpada, ale Punk na razie nie jest promowany jako One Last Time, więc jest jeszcze nadzieja, a z wrestlerów ogólnie zostaję jeszcze AJ Styles w sumie i.....Brock Lesnar, ale to byłaby bomba jest jeszcze niby The Rock, jeśli Cena ma skończyć karierę ostatecznie jako face to może przy opamiętaniu się sprzeda jakieś AA Rockowi i dostaniemy Rock vs Cena? Jest jeszcze trochę opcji wysokiego, ale to oczywiście z poza aktywnych zawodników i dość fantasy, ale reakcja byłaby mocna jakbyśmy mieli Cenę w ringu na jego ostatniej gali czekającego na ostatniego rywala i nagle cyk BROCK LESNAR! Nie powiem ale zamarkowałbym, a co do Rhodesa to tak jak mówisz, jak chcą doszczętnie zniszczyć mu karierę face'a to niech w to idą, ja bym odpuścił po tym jak widziałem jakie reakcję dostaje Cody, a nawet Jey przy Cenie, w ogóle chyba jedynie Punk i Orton właśnie dostają pozytywną reakcję przy Johnie, dlatego to jeden z nich jest idealny na ostatnią walkę, a jak nie to jakiś mocny heel.
    • Kaczy316
      Pierwsze Raw po Money In The Bank! Czy zobaczymy na nim cash in? Nie wiem, ale i tak zapowiada się ciekawie! Zaczynamy od Never seen SEVENTEEN JOHNA CENY! No to zobaczmy co gość będzie miał nam do powiedzenia czy zobaczymy dzisiaj Rona Killingsa też? Być może! Cena mocno wyszedł poza kayfabe, powiedział, że R- Truth to tylko gimmick, jak zwykle cisnął fanów, a potem znowu zaczął odliczać do swojego ostatniego występu, następnie chce kogoś najlepszego i realnej rywalizacji i mamy CM Punka! Ulala czy to oznacza, że już teraz dostaniemy ten feud? Kurde no być może. No no Punk mówi w samą prawdę, ale ciekawe, że powiedział, że jest tu, żeby chronić ludzi i nagle zaczął stać za fanami, dziwne, bo to trochę wyjście z tego gimmicku gdzie on jest tu po prostu, żeby zarabiać pieniądze, ale no ok niech będzie, mówi też, że Cody to było najlepsze co mogło spotkać ludzi, a potem Cena postanowił wykorzystać tanią zagrywkę, żeby wygrać tytuł, a przynajmniej tak to zrozumiałem, Punk wspomniał o 2011 roku, o ostatnim Elimination Chamber i mówi, że nie chciał wygrywać tego tytułu, nie miał go na swojej liście kiedy tu powracał, ale zrozumiał, że musi stać się potworem, żeby pokonać potwora, ciekawe, Punk wyzywa Cenę do walki o jego tytuł, Cena mówi o One Final Match CM Punk vs John Cena i chcę to zrobić! Ale nie dzisiaj i proponuję Night Of Champions w Arabii Saudyjskiej dobrze wiedząc, że Punk nie lubi tego miejsca chyba z tego co czytałem w newsach, Cena wiedzieć co Punk o tym sądzi, ale wszystko nagle przerywa Mr. Money In The Bank SETH ROLLINS! Który ze swoją stajnią spokojnie wychodzi na arenę....zaraz co to było? Seth wyszedł nagle chyba były reklamy i nagle nie ma nikogo w ringu? O co tu chodziło? Punk nie odpowiedział na wyzwanie, nie ogarniam co tu się właśnie wydarzyło? Drabinka Queen Of The Ring pokazana i kurde jakie mocne zestawienia od strony Raw joooooo Ripley vs Kairi vs Liv vs Roxanne oraz powracająca Asuka! vs Vaquer vs Rodriguez vs Ivy Nile, ze strony SD trochę gorzej imo Jade vs Michin vs Niven vs Jax oraz Flair vs Alexa vs Green vs LeRae, także pewnie Jade wygra, a drugi pojedynek Flair albo Bliss zobaczymy, ale zapowiada się bardzo dobrze. Drabinka King Of The Ring wooooow jaka kozacka drabinka od obu stron z Raw Zayn vs Pentagon vs Breakker vs Dominik oraz Sheamus vs Rusev vs Reed vs ??? Kto to może być? Może Ron Killings? Nie wiem, pewnie się przekonamy! Ze strony SD Orton vs Knight vs Black vs Hayes oraz Rhodes vs Priest vs Andrade vs Nakamura kurde naprawdę Ci zawodnicy wyglądają mega dobrze i każdy z nich poza Nakamurą mógłby być bardzo dobrym wyborem do wygrania tego turnieju tutaj praktycznie nie ma złych decyzji oj tak Tryplak chętnie zobaczę co nam zgotujesz. Gigachad vs AJ Styles oj ale waleczka to będzie. Około 8 minut bardzo dobrej walki, kurde szkoda, że taka krótka, obejrzałbym więcej, bo wyglądała świetnie pomimo tego, że była tak krótka, ale dalej tak jak mówię bardzo przyjemnie się oglądało i chętnie bym zobaczył dłuższy pojedynek pomiędzy tymi Panami zdecydowanie, AJ Styles wygrywa spodziewanie i może poleci po tytuł IC, bo Dominik z tym tytułem nie jest dobrze bookowany, a szkoda. Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony Raw w turnieju Queen Of The Ring! Rhea Ripley vs Kairi Sane vs Liv Morgan vs Roxanne Perez! Kurde no każda mogłaby tu wygrać i będzie dobrze, ale osobiście liczę na Perez mimo wszystko, a sama walka powinna być genialna, ogólnie to całe Raw zapowiada się genialnie! W ogóle dywizja kobiet na Raw jest obecnie tak giga ciekawa i fajna, że zapomniałem, że Iyo jest mistrzynią xD, ale to też dlatego, że praktycznie się nie pojawia i ostatnio z tego co pamiętam to tytułu na WM broniła xDDD, ale ludzie chyba też zapomnieli o tym, że Sky jest mistrzynią, bo nie widzę żadnego hejtu za brak obron i pojawiania się na nią xDD. Niesamowita prawie 13 minutowa walka, Rhea prawie to ugrała, ale Raquel przeszkodziła i ostatecznie to Perez zgarnęła wygraną! YEAH! Jednak po drugiej stronie może czekać na nią Jade na 90% moim zdaniem Jade wygra ten pojedynek i dostaniemy Perez vs Jade w półfinale, a tam raczej Roxie już nie wygra, ale zobaczymy, walka Pań bardzo dobre oj czekam na kolejne, te turnieje zapowiadają się mega dobrze. Becky wbija na ring! Czekam na Lyre xD. Fajne promo od samego początku, Becky chwali się swoimi osiągnięciami i pyta się gdzie są chanty "You Deserve It!"? Potem rozmawia z tytułem Interkontynentalnym kobiet mówiąc mu, że będzie najbardziej prestiżową nagrodą w świecie wrestlingu, bo Becky jest jego posiadaczką, a potem mówi o Lyrze czego się dopuściła na Money In The Bank i chcę, żeby Lyra wyszła i zrobiła dwie rzeczy, przeprosiła ją oraz podniosła jej rękę ponownie, ale tym razem, żeby zrobiła to prawidłowo. Cyk mamy Lyre! Oj tak! Jakie szaleństwo i nienawiść w jej oczach jest to jest aż niesamowite...BAYLEY IS BACK! Bayley atakuję Becky zza pleców! WELCOME BACK! Lynch chciała uciec, ale Lyra wrzuciła ją z powrotem do ringu! Jednak udało się uciec Irlandce, generalnie powiem wprost, bardzo fajny segment, fajny powrót, ale tutaj Becky wyglądała jak face bardziej, a Lyra i Bayley trochę przyheelowały.   R-TRUTH! Wbija na stół komentatorski i mówi, że wrócił dzięki fanom, bo ludzie słuchają i rozumieją, a następnie mówi, że każdy tęsknił za R-Truthem i on sam też, ale Truth był trochę zbyt zabawny, zbyt miły i wybaczający i mówi, że to nie on, że czuję się inaczej. Co jest, gość obciął sobie dredy xDDD. Powiedział, THE TRUTH HAS SET ME FREE! OJ TAK i na koniec I'M RON KILLINGS! Goodbye R-Truth...WELCOME RON KILLINGS!!! Przyjemny krótki segment i nawet chanty "Holly Shit" się pojawiły na obcięcie włosów xD.    Problemów w JD ciąg dalszy. Stajnia Setha na backu, który mówi, że będą mogli mieć dwa główne mistrzostwa na celowniku jedno dzięki walizce i drugie dzięki turniejowi oj tak.   Lecimy dalej i kolejny Fatal 4 Way tym razem męski w ramach turnieju King Of The Ring! Pentagon vs Dominik Mysterio vs Bron Breakker vs Sami Zayn, kurde kto tu wygra? Gdybym miał obstawiać to hmm, Sami Zayn? W sumie czemu nie, ale zważając na to, że zwycięzca tego starcia potencjalnie zmierzy się z Pontonem, bo on może wygrać po tej stronie z drabinki od strony SD to hmm Bron vs Orton o kurde ale by to siadło, obstawiam tu właśnie Brona albo Samiego, a sama walka odda pewnie oj odda. Lekko ponad 17 minut świetnego starcia mega przyjemnego do oglądania pomimo tego, że były wolniejsze momenty i o dziwo były to momenty dominacji Brona, ale no zdarza się, genialne starcie i wygrywa je Sami Zayn, dzięki temu, że Knight atakuję Breakkera i tym samym rewanżuje się mu za nie wiem czy ostatnie SD czy Money In The Bank, bo już nie pamiętam kiedy Bron zaatakował Knighta, ale chyba na Money In The Bank, za dużo się tam działo i może nie zwróciłem na to uwagi, nawet nie wiedziałem, że było to tak kluczowe, ale interesująco się robi czyli co Knight teraz jakiś feudzik ze stajnią Rollinsa czy coś? Możliwe, ale gratulacje dla Samiego, w sumie fajnie by było zobaczyć też Sami Zayn vs Jey Uso na SummerSlam, ogólnie Rhodes nie potrzebuję wygrania tego turnieju, spinował Cenę to powinno wystarczyć do dostania shota na tytuł.   Next Week: Asuka vs Stephanie Vaquer vs Raquel Rodriguez vs Ivy Nile to drugi Fatal 4 Way w ramach turnieju Queen Of The Ring i zapowiada się też bardzo dobrze, liczę tutaj na Vaquer zdecydowanie. Sheamus vs Rusev vs Bronson Reed vs tajemniczy zawodnik, może Ron Killings? Ciekawie by było, ale ta walka w ramach King Of The Ring też zapowiada się wyśmienicie! W sumie to tyle jak na razie.   Nikki Bella, a po co tu ona komu? Nie no zobaczymy, może będzie coś ciekawego poza kręceniem kuprem. Tak czułem, że będzie chciała mówić o Evolution, ale czy powie coś konkretnego? W sumie nie powiedziała nic konkretnego, ale mówiła ogólnie i kobiecym rosterze i wbija Liv! Wkurzona Liv, która mówi o sobie czyli o najlepszej kobiecie w tym rosterze, wygląda jak budowanie walki Liv vs Nikki, kurde w sumie obejrzałbym. Krótki, ale dość mocny segment, Panie nieźle sobie pocisnęły, podobało mi się oj jest budowanie Bella vs Morgan oj jest i będzie oglądane, zapowiada się nieźle.   WOOOOOO!!! OFICJALNIE MAMY TO! PUNK VS CENA NA NIGHT OF CHAMPIONS!!! Jednak to chyba nie Punk będzie ostatnim rywalem Ceny, chociaż może i nim być ja dalej obstawiam Pontona, bo tak jak mówiłem, dlaczego pierwszy rywal nie może być ostatnim? Niby promowane było jako One Last Time, ale ciężko mi uwierzyć, chociaż no jest taka szansa, ale teraz dostaniemy Punk vs Cena kurde ale to będzie fight!   Lecimy z main eventem! Znaczy chyba main eventem, bo niby jeszcze 28 minut do końca, ale chyba tyle to potrwa, pewnie na koniec jeszcze jakiś udział Seth będzie miał w tym wszystkim no no to się kalkuluje, ale walka odda Jey vs Gunther, znaczy no liczę, że odda, ma lepszą podbudowę niż ta z WM xD, ciekawi mnie czy dostaniemy chociaż teaser cash inu. Ale mi się ta walka podobała kurde jaka ona była dobra, świetny main event Raw, kurde Panowie wyglądali jakby znali się od dziecka i walczyli ze sobą co tydzień, pojedynek nie był może za szybki, powiem nawet, że był trochę powolny, ale miał w sobie to coś miał w sobie to co sprawiało, że nie dało się oderwać wzroku od niego, niesamowita chemia i psychologia oraz emocję, ale podbudowa o wiele lepsza niż ta na WM też swoje zrobiła, to była jedna z tych walk za które kocham wrestling i to ze mnie nie wyjdzie nigdy! O KURDE I JESZCZE GUNTHER TO WYGRYWA! TAK PISAŁEM WCZEŚNIEJSZE ZDANIE PRAWIE W POŁOWIE WALKI ALE I TAK BYŁA GENIALNA! DO SAMEGO KOŃCA! Gunther odzyskuję tytuł po tak świetnej walce miałem gdzieś to z tyłu głowy, ale nie spodziewałem się, że w to pójdą lekko ponad 22 minuty niesamowitego pojedynku brawa dla obu zawodników, świetnie się to oglądało, brawa dla Gunthera, miejmy nadzieję, że jego drugi run będzie lepszy niż pierwszy OBY! Ale zaskoczenie mega, szkoda Jeya, bo miał spoko run jak na to jak słaby się zapowiadał, ale no jest jak jest, to co Jey Uso będzie ostatnim zawodnikiem w turnieju King Of The Ring od strony Raw? xD Seth dalej nie cash inuję, ciekawe na co czeka, może Punk pokonuję Cenę na Night Of Champions i wtedy cash in? Siadłoby. Plusy: Segment otwierający Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Liv Morgan vs Kairi Sane i wygrana Roxanne! Segment Becky, Lyry oraz powrót Bayley! Goodbye R-Truth....WELCOME RON KILLINGS! Pentagon vs Bron Breakker vs Sami Zayn vs Dominik Mysterio Segment Nikki i Liv Punk vs Cena na Night Of Champions! GENIALNY MAIN EVENT I NOWY MISTRZ! Minusy: Ucięcie segmentu otwierającego? Podsumowanie: GENIALNE RAW! Kurde no co ja mam innego powiedzieć, wszystko mi tutaj siadło, walki niesamowite, świetne segmenty, genialny main event, nie było tu słabego punktu poza tym, że miałem wrażenie, że ucięli segment otwierający, w sensie ucięli zakończenie, bo dziwnie to wyglądało, ale no naprawdę, dla mnie to był jeden z najlepszych o ile nie najlepszy odcinek tego roku, top 2-3 zdecydowanie, brawa dla Tryplaka za zabookowanie tego, GENIALNE to słowo idealnie opisuję ten odcinek, czekam na dalszy rozwój!  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...