Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  284
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.12.2012
  • Status:  Offline

A jeśli chodzi o Grado, to taki insiderski news - na gali została puszczona Madonna, tylko w TV praw pewnie brakuje i leci ten generic dance.

 

w Madchesterze też

 

Grado TNA Impact Wrestling Manchester 2016 enterance

 

 

 

Liczyłem na to, że Billy Gorgan użyje swoich wpływów i przekona Madonnę by się zgodziła...

Edytowane przez lygrys

ZNAJOMY ZBIERA PIENIĄDZE NA OPERACJE NIENARODZONEJ CÓRECZKI. WESPRZYJCIE GO JAK MOŻECIE.

http://siepomaga.pl/sercezosi

http://facebook.com/niestandardowesercezosi

P.S.

 

 


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Miałem oglądać całość, ale szybko zdałem sobie sprawę, że nie jestem w stanie i nie przeboleje. Komentarz tak daleki sektory jak nasz skutecznie zagłuszał, więc wątpie, żeby ktoś coś usłyszał.

 

Na szybko, to motyw ze Spudem jest... widmem powrotu do starego storyline'u. Sprawia wrażenie odgrzewanego kotleta, aczkolwiek jakoś EC3 trzeba było od pasa odsunąć.

 

I jak na takie LockDown, to za duży był nacisk na takiego Havoca, który przecież żadnym wielkim graczem na tym polu nie jest. Na arenie nie widzieliśmy nic z zaplecza, więc nie można powiedzieć, że zrobili to pod publikę.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

I jak na takie LockDown, to za duży był nacisk na takiego Havoca, który przecież żadnym wielkim graczem na tym polu nie jest.

 

Z perspektywy TNA faktycznie jest on nikim, ale Jimmy Havoc to kozacki performer i kawał gimmicku, więc cieszy fakt, że postanowiono wyciągnąć z jego obecności ile się da.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tigre skoczył z klatki! Szkoda, że pokazaliście mi to w zapowiedzi tydzień temu. Ale walka dobra.

 

Lethal LockDown... Bez dachu, z kobietami, poziom jak zwykle ;) Za to myk z Marią niezły. Power couple, dwie osoby wkręcone w ważne programy.

 

Eli Drake >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Gradodarg

 

Jimmy Havok się zbliża, będzie jakaś dobra hardkorowa walka?

 

Matt heelem, EC3 face'em w tym samym czasie... Teraz do mieszanki dołącza heelowy Spud. Ta kombinacja to coś, czego bym w zeszłym roku nie przewidział. Ten turn jest sensowny, co najważniejsze. I tak oto theme song wraca do prawowitego właściciela!

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 296
  • Reputacja:   783
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tag teamy na początku wypadły średnio i nie za bardzo jest o czym mówić. Kilka akcji i po zabawie. Wynik też do przewidzenia. BOOZER CRUISER CAM... :lol:

 

ECIII za mikrofonem jak zawsze trzyma poziom. Segment zresztą niezbyt ciekawy jak się później okazało miał znaczenie w ME.

 

Walka X Division trochę lepsza, ale do zapamiętania tylko spot Tigre. Gdy walkę prowadził Lee wiało po prostu nudą. Czas na kogoś innego, bo tego zestawienia nie jestem już w stanie oglądać.

 

Lethal Lockdown kobiet - Maria, Maria, Maria... :D

 

Drake > Lashley za mikrofonem. Ogólnie walki Kurta z Roodem i Lashley'em mogą wyjść dobrze.

 

Odarg to Grado, niesamowite...

 

ME - od początku najbardziej mnie ciekawiło to w jaki sposób rozwiążą porażkę Cartera. Gdy odpadł Tyrus, była w odwodzie jeszcze Reby, ale TNA wymyśliło coś innego. To na plus. O wcześniejszym segmencie zapomniałem kompletnie, ale w momencie gdy Spud stał na schodach wszystko stało się jasne. ECIII jest teraz facem numer jeden. Wymęczyło mnie to Lockdown strasznie. Nie było już tak dobrze jak w poprzednich tygodniach. Zamiast kobiet mogli dać np. walkę Kurta, wtedy byłoby o wiele lepiej.

 

 


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Decay zostali odprawieni przez Wolves, Beer Money wyrównali porachunki z brodaczami po niezłej walce (od wejścia Storma do klatki było tylko lepiej i szkoda, że nie potrwało to kilka min dłużej). Teraz nic nie stoi na przeszkodzie dream matchu. Cash in możemy zobaczyć nawet jeszcze w trakcie UK Tour.

 

Nie znam Havoka na tyle, żeby potrafić go ocenić. Po tym, co zobaczyłem w segmentach, mądrzejszy też nie jestem. Na pewno jego konfrontacja z kimś z Decay jest nieunikniona, być może w jakimś hardcore matchu.

 

Lashley jest beznadziejny. Ten człowiek nie potrafi generować emocji i chyba nawet sam Kurt w myślach prosił, żeby przestał gadać i ten segment już się skończył. Walka jednak może być zajebista, mając w pamięci to, co ta dwójka wykręciła rok temu.

 

Lethal Lockdown zapisał się w historii. Nie dość, że premierowo wzięły w nim udział kobiety, to jeszcze pierwszy raz wygrała drużyna złożona z heeli. Wiadomo, że panie nie będą się okładać jak faceci, ale package piledrivera na finisz się nie spodziewałem. Poor Steen Poor. :twisted:

 

Kolejna walka Cartera z Hardym, a ja nie czuję przesytu. Potrafią mnie wkręcić wydarzeniami w ringu. EC3 długo przyjmował wszystko na klatę do momentu pojawienia się Spuda. Historia zatoczyła koło. Rok temu mnie zeszmaciłeś na oczach rodaków, to teraz przyszła kolej na zemstę. Wszystko ma sens. Spud vs Carter w rodzinnym mieście Angola (Birmingham)? Ciekawe za kim stanie publika. A Hardy przetrwa UK Tour z pasem i poczekają na odłożoną walkę braci. Drew walizki nie zainkasuje. Bennett go przytrzyma.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pobawili się trochę kolejnością walk. Angle z Roodem kończyli ten Impact na żywo, a zaczynali w TV. Bylem ciekaw, jak będzie wyglądać ten segment przed monitorem i jestem tak samo zmieszany. Pożegnanie Kurta, okraszone promocją walki Tagów? Sorry, ale przyszliśmy żegnąć legendę i powinni oddać mu honory bez żadnych dodatków. To miał być wzruszający moment, bo Angle na to zasłużył.

 

Zaraz, zaraz, My widzieliśmy segment z Gail i Maria? Przespalem ten motyw, czy był tak pasjonujący, że już go nie pamiętam?

 

Big Damo - tak samo słaby live, co przed kompem. Można mieć nadzieje, że Ospreay zostanie w TNA na dłużej. Reszcie bym podziękował.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Big Damo - tak samo słaby live, co przed kompem. Można mieć nadzieje, że Ospreay zostanie w TNA na dłużej. Reszcie bym podziękował.

A on przypadkiem nie podpisał kontraktu z NJPW?

 

Tak na marginesie możliwe, że Anderson rozstał się z TNA.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

A on przypadkiem nie podpisał kontraktu z NJPW?

 

Podpisał na całe szczęście :)

 

A Big Damo powinno się szanować, bo to jeden z lepszych europejskich wrestlerów. Sam Impact solidny z bardzo dobrą walką Angle vs Roode. Reszta w zasadzie do pominięcia oprócz Marii.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Rzadko się zdarza, żeby na tygodniówce podobały mi się wszystkie walki, a tutaj tak było.

 

Roode vs Angle - wiadomo. Ta dwójka nigdy nie zawodzi. Po zawodach ładny tribute dla Kurta, który się szczerze wzruszył (mam nadzieję, że za tydzień, po walce z Lashleyem, wyjdzie na rampę cały roster podziękować legendzie). Fajny motyw z mlekiem i skoro Beer Money znajdowali się w ringu, od razu przeszli do Wilków. Dream match za tydzień. Finally!

 

Abyss vs Havoc - odnoszę wrażenie, że każda hardcorowa walka Abyssa wygląda tak samo. Zmieniają mu się tylko rywale. Jednak zawsze miło usłyszeć dźwięk łamiącego się stołu i drut kolczasty. Będą to dalej ciągnąć? Raczej niekoniecznie.

 

Damo vs EY - gruby, owłosiony, obleśny typ, ale coś tam potrafi. Krótkie, przyjemne starcie.

 

Bennett vs Galloway - The Miracle to kolejny zawodnik po EC3, którego będą pieścić i pilnować, żeby nie przegrywał z kim popadnie i z byle powodu. Drew nie mógł tego wygrać, ale na takiej porażce nic nie stracił.

 

Spud vs EC3 - non-sanctioned i to bez sędziego? Spodziewałem się większej młócki, ale to, co zobaczyłem, też było dobre. Spud prezentuje się w skórze lepiej niż w garniaku. Dostał mieszane reakcje, a brytole jednak kupili Cartera w roli face'a. Czas szukać dla EC3 nowych wyzwań, bo przy pasie się przez jakiś czas nie zakręci.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

odnoszę wrażenie, że każda hardcorowa walka Abyssa wygląda tak samo.

 

Mam dokładnie to samo. W każdej walce jeden stół zostaje złamany w narożniku, każda kończy się, a jeżeli nie kończy to zawiera spot z drutem kolczastym, a oprócz tego pozostaje jeszcze całkowicie nieodłączny element tych potyczek. Abyss zawsze, ale to zawsze straszy przeciwnika tarką i ostateczne dostaje nią poniżej pasa.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Opener, do tego krótki? Szkoda, że nie dali więcej czasu Kurtowi i Bobby'emu. Ale walka dobra, poniżej pewnego poziomu nie zejdą.

Milk Bash :D

...choć łączenie tego z promocją tagów trochę dziwne. Plus? Za tydzień nowi mistrzowie TT. Na 100%.

 

Jimmy Havoc nie poszalał. Strzelam, że więcej się nie pojawi. Monster's Ball taki se. Jakby brakowało im pomysłów, ciągle mielą ten sam schemat. Tu nawet zmiana koloru stołu/krzesła by pomogła :D

 

Muzyka robiła fajny klimacik w segmencie Gail i Marii.

 

Big Damo? Nie kojarzę typa. I wiele chyba nie straciłem, nie oglądając go wcześniej. Chociaż... Kto wie... Andrews zaskakuje poza IW...

 

Pojedynek face'owego underdoga z heelowym koksem był ekstra. Ale to było kiedyś. Dzisiaj - zmiana ról, przez co nie mogło być równie dobrze. Squash. Ale w sumie to tak powinno być.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kolejne pożegnanie Kurta, kolejny raz nie to. Chciałbym ten emocjonalny moment zobaczyć od poczatku do końca. Bez Beer Money, bez Wolvesów, bez Lashleya, promujących siebie i swoje nadchodzące wydarzenia. Nawet jeśli jest to walka z Kurtem, to nie chce takich rzeczy. To jest coś, w czym TNA nigdy nie doścignie WWE. Zejście Flaira, czy ogłoszenie Edge'a, mogę oglądać do dziś. Nie to.

 

Miracle ma o wiele lepsze argumenty od Gallowaya. Przyjemne promo, ale nie czuję ich feudu. Zresztą, kiepsko się śledzi coś, co ma stanowić jakąś ciągłość, ale każdej Angielskiej publice musi przedstawić to tak, żeby oni się nie pogubili - bo nie widzieli jeszcze poprzednich Impactów z innych miast. I dla przykładu taki Drew, wyskoczyl tutaj, jakby nie przegrał z Bennettem niedawno. No bo raczej cisnął, dokuczał i się mądrzył.

 

Young i Kim bronią, Beer Money przejmują pasy. Zaskoczenia nie ma, bo i kontuzja Richardsa jest powszechnie znana, a i bez niej podejrzewam, że niewiele by wpłynęło na wynik rywalizacji.

 

Eli Drake - dalej klasa na micu. A - wracająć do Impactów luźno powiązanych - o porażce z Grado w klatce ani słowa?

 

Lashley wyszedł na ostrego kozaka na koniec. To, że pokonał Kurta to nic, ale zbeształ później kilku solidnych zawodników. Szykują mu feud z Ethanem, żeby odciągnąć ich od złota. Do Matta zbliży się Jeff czy posiadacz walizki?

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Beer Money znowu mistrzami TT. Niestety jednocześnie dostaliśmy kontuzję Richardsa. Zbyt wielu teamów tu nie ma.

 

Eli Drake nadal jest ekstra. Niestety niemal na pewno Grado to zepsuje. Jak Eli wyleci, a on zostanie, to będzie chory absurd.

 

Rozumiem, że Angle odchodzi i już nie będzie najważniejszy, ale dziwnym było dla mnie kończenie tego odcinka Lashleyem i EC3. Ani początkowy segment, ani koniec IW nie nastawiły mnie emocjonalnie na odejście Angle'a.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Young i Kim bronią, Beer Money przejmują pasy. Zaskoczenia nie ma, bo i kontuzja Richardsa jest powszechnie znana, a i bez niej podejrzewam, że niewiele by wpłynęło na wynik rywalizacji.

Kontuzja Richardsa stała się powszechnie znana dopiero po tej walce o ile dobrze pamiętam.

 

O Andersonie pisałem tydzień temu, że prawdopodobnie rozstał się z TNA, a tutaj krótki filmik.

 

www.youtube.com/watch?v=vobZmCO5r-k

Edytowane przez Tupak

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 124 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Zmieszany/a
        • Haha
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Drugi dzień WM i tutaj może będzie się więcej działo i ogólnie dzień będzie lepszy niż pierwszy, w sumie na to liczę, bo tutaj zdecydowanie karta poza ME wygląda lepiej, więc wydaję mi się, że Hunter postanowił zrobić przeciętny dzień 1 z giga dowalonym ME, a tutaj będzie z kolei na odwrót, dostaniemy bardzo dobry albo świetny dzień drugi, ale z gorszym ME, ale zobaczymy, może okaże się, że nic nie dojedzie albo że ostatecznie wszystko dojedzie, przekonajmy się WELCOME TO WRESTLEMANIA!!! Zaczynamy od Steph i tym razem to ona nas powitała na WRESTLEMANIII!!   1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match Oj i mam nadzieję, że zaczniemy o wiele lepiej niż zeszły dzień, ogólnie mam nadzieję, że będzie lepiej niż zeszły dzień, poza ME, bo tego to nic nie przebiję raczej, chociaż przekonamy się dzisiaj, liczę na Ripley, ale logika podpowiada, że wygra to jednak Pianek, niemniej jednak walka powinna oddać. WHAT A MATCH!!! Kurde jaka ta walka była świetna, halo dzień pierwszy? To był opener? Gunther i Jey to przy tym wyglądało jak walka w kick offie, ja nie mogę, nawet nie przeszkadza mi wygrana Iyo, jeszcze Pianek przypięty YEAAAAH STREAK IS OVER! Około 14 minut świetnej walki, dalej wolałbym Ripley pinujacą Pianka, ale Iyo też jest git, kurde no naprawdę świetny pojedynek ile to dostanie? Oby jak najwięcej, polecam obejrzeć, przegenialny opener! Brawa dla każdej z PAŃ!!!!   2.Drew McIntyre vs Damian Priest, Sin City Street Fight Match Kolejna walka, która może być takim bangerkiem, że to szok, ale dzisiaj to każdy pojedynek nawet ME może być bangerkiem tylko pod innym względem, oj lecimy z tym, Drew mam nadzieję, że to ugra, zeszły rok należał bardziej do Priesta, więc tutaj Drew może się odkuć, żeby potem skroić Usosa z tytułu! Ale to była świetna walka, druga już dzisiejszego wieczoru, dzień pierwszy to przy tym wygląda jak tygodniówka xD, Nie był to typowy Street Fight, gdzie stypka była jedynie dodatkiem, a użyli jedynie krzesła, tutaj było czuć, że stypka była wykorzystana i potrzebna, Panowie chcieli się pozabijać, a stypulacja tylko dodała tej walce mocno, świetnie napisana historia, świetna ringowo walka, liczyłem trochę na Razor's Edge z ringu na te dwa stoły poza ringiem, ale i tak było dobrze, prawie 14 minut świetnego Street Fightu, Drew teraz leci po WHC i mam nadzieję, że skroi Usosa z tego tytułu, oj waleczka wybitna, Priest nie stracił, a końcówka wybitna, sam bym tego lepiej nie wymyślił, ten Claymore przy krześle w narożniku wyglądał mocarnie i nic dziwnego, że Damian po tym odpadł.   3.Bron Breakker vs Penta vs Dominik Mysterio vs Finn Balor, Intercontinental Championship Fatal 4 Way Match Kolejna walka, która może być kolejnym bangerkiem, o story tutaj nie ma się co rozpisywać, po prostu jakoś zrobione i tyle, ale walka powinna oddać, a i tak każdy najbardziej pewnie czeka na problemy w Judgment Day, a przynajmniej ja czekam xD, liczę na Dominika oczywiście. MAMY TO!!!! W GOT IT!!!! DOM DOM W KOŃCU MISTRZEM!!!! ZASŁUŻYŁ OD TAK DAWNA I DOSTAŁ TO!!! NIE DOŚĆ, ŻE KOLEJNY BANGEREK 10,5 MINUTOWY TO JESZCZE DOM PINUJĘ BALORA I ZDOBYWA TYTUŁ NA WM!!! TO JEST WM MOMENT!!! GENIALNY POJEDYNEK KOLEJNY, JA CHCĘ WIĘCEJ!!!!!! CZUĆ WM CZUĆ TO!!!! TRYPLAK GOTUJĘ!!!!!! I THINK CARLITO IS DEAD PAT KOCHAM CIĘ!!!! ALE EMOCJĘ!!!!   4.Randy Orton vs Joe Hendry, Singles Match No i pora na Open Challenge Pontona! To co Rusev wbija? W sumie mógłby, nie będzie to coś wielkiego wtedy i trochę ochłoniemy po tych genialnych 3 bangerkach, a Orton powykonuję sobie RKO i będzie git, swoją drogą świetne wideo promo Ortona o jego WM'kach, muzyka bardzo dobra i samo promo świetne, ale ten dzień jest przegenialny. Ulala Joe Hendry, w sumie logiczny wybór dość, Orton powinien wygrać na tej WM jak dla mnie, bo ostatnio cały czas przegrywa, a jak masz do wyboru podkładanie zawodników po powrocie, a podłożenie typa z innej fedki, z którą masz współpracę, ale to dalej występ na WM i podłożenie się nie będzie problemem, bo będzie medialne dla tej drugiej federacji to wybór jest prosty. 3 minuty walki około, Joe miał swój moment, Randy wygrał na WM i po walce jeszcze kolejne RKO dla Hendry'ego, takie momenty też są spoko, fajne na ochłonięcie.   5.AJ Styles vs Logan Paul, Singles Match Kurde jeszcze tylko 3 walki, aż szkoda, naprawdę tak wybitnie się ogląda ten dzień, ale zaraz dostaniemy kolejny bangerek, nie ma znaczenia, że program był do dupy, liczę, że walka dowiezie. Bardzo dobra prawie 18 minutowa walka, powiem tak od WM 38 nie oczekuję od Stylesa nie wiadomo jak szybkich walk, po walce z Edgem mega się zawiodłem i teraz chcę po prostu dobrych technicznie walk i to dostaję od tego zawodnika, dlatego jego walka z Knightem mi się podobała i tak samo teraz z Loganem, fajny pojedynek, trochę specyficzny booking, bo wyglądało to tutaj jakby Logan był bardziej doświadczonym zawodnikiem, a AJ świeżakiem, ale jakoś to i tak wyglądało, mocne starcie, były fajne momenty, tempo takie nie za szybkie nie za wolne, Kross nawet tutaj nie przeszkodził, a tylko dodał tym pojawieniem się, fajny pojedynek, nie ma na co narzekać moim zdaniem, Logan wygrał zgodnie z moimi przewidywaniami.   6.Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs Lyra Valkyria & Becky Lynch, WWE Women's Tag Team Championship Tag Team Match No i lecimy, jak dla mnie ten pojedynek może być naprawdę bardzo dobry, uważam, że Becky to idealna partnerka tutaj dla Lyry, duża historia z Liv, z Lyrą też ma historię w NXT, nie widzę innej opcji, chyba, że Alexa, to też dobry, ale jednak gorszy wybór, zobaczymy co wymyślą, ja liczę na Becky. JEST I ONA! Najbardziej logiczny wybór po wypadnięciu Bayley. Nie będę ukrywał, to był dobry moment na jej powrót, na RR jeszcze jej nie chciałem, ale przy WM już trochę się stęskniłem i banan na ryju się pojawił, dobrze jej zrobiła ta przerwa, odpoczęliśmy trochę od niej. Około 9 minut, w sumie okej pojedynku, taki main event Raw poziom jak dla mnie, Becky i Lyra wygrały ku mojemu zaskoczeniu, ale no niech będzie, solidny pojedynek dobry na ochłonięcie przed ME jak dla mnie, a jeszcze ponad godzina gali, ciekawe co się odwali w tym ME, czy jeszcze jakiś segment czy coś, bo w sumie miał być jakiś od Wyatt Sicks, tak mówiły newsy, ale walka w porządku.   Coś przed ME: No tak jak myślałem ponad godzina do gali to trzeba coś wymyślić, a to SCSA se wbija na quadzie xD, GDZIE ŻEŚ BYŁ ROK TEMU JAK STUNNERA TRZEBA BYŁO ZAJUMAĆ THE ROCKOWI?! A no podał sobie liczbę osób na arenie i tyle, można przechodzić do ME? Bo stygnę xD.   7.Cody Rhodes vs John Cena, Undisputed WWE Championship Singles Match Hehehehe no to powiem tyle powodzenia w pobiciu main eventu poprzedniego dnia. No i nie ma nowego theme songu na WM dla Johna, ale jest nowy titantron po prostu z napisem "John Cena" xD. Dobrze, że Cena jest heelem, nie musi wbiegać przez tak długą arenę, a to znaczy, że nie dostanie zadyszki, o kurde ale fajne wejście Kodeusza z tymi crossami. Chwila....Co?! xDDDD Nawet nie wiem jak to skomentować, mam jedynie takie wtf xDDDD Że Cody odlatuje po kopie w jaja i uderzeniu pasem? Rok Reignu Rhodesa, żadna obrona nie wywołała we mnie emocji kompletnie i po to to wszystko, żeby zakończyć go.....w ten sposób? Jakby walka do kitu nic ciekawego, Rhodes to wyglądał w tej walce jakby uczył się walczyć dopiero, leżał godzinę po najprostszych akcjach, emm słabo tyle powiem, gorzej niż się spodziewałem, znaczy walka taka jak się spodziewałem, ale booking to tragedia, ringowo nie oczekiwałem fajerwerków, ale bookingowo to wyszło gówno xD.    Match Of The Night: 1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match   Plusy: Świetny opener i STREAK PIANKA IS OVER! Genialny i mocarny Street Fight Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny i DOMINIK MISTRZEM!!! Joe Hendry dostał WM Moment, a Orton wygrywa od bardzo dawna na PLE! AJ Styles vs Logan Paul Powrót Becky i wygrana tytułów WWE Women's Tag Team   Minusy: Main Event i sekwencja końcowa   Podsumowanie: No to ten, tak jak napisałem na początku, dostaniemy gówniany ME drugiego dnia, a reszta dowiezie? Kto by przypuszczał, mogli zamienić obydwa main eventy, to pierwszy dzień w ogóle byłby do skipa, a drugi dzień byłby jednym z najlepszych o ile nie najlepszym dniem WM w historii, spodziewałem się, że ME drugiego dnia będzie taki, chociaż nie spodziewałem się tak słabej końcówki, ogólnie uważam tak jak pisałem na początku, cała gala mi się podobała poza ME, ten dzień to dla mnie takie 7-8/10, trochę vibe WM 38, gdzie też jeden ME był bardzo fajny w postaci KO vs SCSA i fajne zaskoczenie to było, a drugi to Roman vs Lesnar, wiadomo jak się skończyło, nie wiem Tryplak to jednak ma coś z Vinca, żeby na jednej WM stworzyć jeden z najlepszych ME w historii i jeden z najgorszych ME w historii xDDD, ale jako całość WM miała swoje momenty, Dom Dom z pasem IC i Heel Turn Heymana z Sethem to czyste złoto, ciężko jakoś ocenić obydwa dni tej WM, bardzo nierówna była, chyba jednak pierwszy dzień bym dał niżej, bo przez wzgląd na ME zawyżyłem ocenę, jako całość to obydwa dni WM hmm takie 6/10? 6,5/10? Coś koło tego imo raczej nie więcej, czyli w sumie WM wyszła tak jak cała droga do WM, te walki, które miały lepszy program niż wyjść i się nawalać to oddały czyli walka o pas Women's World, Punk vs Seth vs Roman, Drew vs Priest, a no i dodatkowo walki o tytuły mid cardowe były bardzo fajne, a te, które miały gorsze programy to walka też została olana w większości, Jey vs Gunther, Tiff vs Flair, Cena vs Rhodes, AJ vs Logan(była dobra jak na ich program, ale ogólnie można było się spodziewać więcej), TND vs War Raiders, El Grande Americano vs Rey Fenix(tutaj nawet nie było programu, ale musiało być zastępstwo), a no i strasznie dziwne bookingi w walkach o dwa główne tytuły mistrzowskie, znaczy bardzo słabo zabookowane końcówki, czyli w sumie jaka Road To WM taka WM w tym roku była, dobrze, że obniżyłem oczekiwania to przynajmniej była przyjemność jakaś z oglądania.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE WrestleMania 41 - Sunday Data: 20.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: Paradise, Nevada, USA Arena: Allegiant Stadium Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee & Wade Barrett Theme: Timeless (The Weeknd), FE!N (Travis Scott) Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Tomos
      Ja gardzę wódą w każdej formie innej niż jako część drinka, więc akurat jak się kurzy jakaś na półce, to robi za bazę W tym drinku natomiast lubię zastępować ją whisky, też dobrze smakuje. No i zamiast soku z limonki daję po prostu z cytryny, do tego jeszcze syrop cukrowy i trochę angostury - wtedy cud, miód, 11/10.   No i po nocy numer 1 jednak albo energetyk, dla wytrwałych, albo 2 piwka, żeby przysnąć i zrobić teleport do main eventu
    • Tomos
      No i co, pisałem w temacie o SmackDown, żeby Rollins wygrywał i odjeżdżał z Heymanem, w typerku też Rollins, tak że zarobiony jestem, mogę się nazywać znawcą. Fajnie. Tak więc - main event klasa, ale bardzo powoli się rozkręcało i myślałem że będzie gówno, a nie super pojedynek. Na szczęście jak już wrzucili czwórkę to polecieli do końca na wysokich obrotach. Triple threaty od WWE nie zawodzą, potrafią je rozpisywać idealnie, a w tej walce odkopywanie z kolejnych finisherów miało jak najbardziej sens. Bardzo mnie cieszy, że Roman zjadł pina, bardzo mnie też cieszy heelowy Rollins. No i mam nadzieję, że sobie odpuszczą już w kolejnych miesiącach gadanie o tym, jak to Punk odszedł (albo odeszedł, jak Szpilka) i miał innych w dupie, bo lepiej niż MJF tego nie ograją. Aha, no i aktorsko mi się bardzo podobało, pomimo mojej szczerej niechęci do aktorstwa Romana uważam że odrobił zadanie domowe. Ta ulga na twarzy, jak Heyman podał mu krzesło - top. A końcówka w ogóle KINO, to jedno, długie ujęcie, jak Roman przymierza się do chairshota, a potem następuje wiadomo co, to był miód na oczy. Muszę też się wyłamać i napisać, że opener był dla mnie drugą najlepszą walką tej gali, choć pewnie duża w tym zasługa tego, jak nisko powiesiłem poprzeczkę. Jey Uso nie jest wybitnym wrestlerem singlowym, nie jest moim zdaniem nawet dobrym, ale rozpisali historię tak, że ta jego ociężałość i momentami lekkie... zagubienie (?) idealnie się wpasowywały. Gunther już wychodząc wyglądał, jakby miał pełno w płaszczu, widać było że pewność siebie uleciała z niego już jakiś czas temu, a na dodatek spełnił się najczarniejszy scenariusz, bo Jey zapowiedział że przestanie być tym komediantem od yeetowania i go sklepie na poważnie. Całą walkę zatem mieliśmy powolne wygasanie pewności Gunthera i coraz słabszą ofensywę, nie za bardzo przypominającą metodyczne rozmontowywanie defensywy przeciwnika, by potem złożyć go na pół podczas pinu albo udusić. Z drugiej strony przez cały pojedynek Uso próbował położyć Gunthera swoją ofensywą, ale zdał sobie sprawę, że żeby ubić potężnego przeciwnika, czasem trzeba skorzystać z jego własnej broni. Albo nawet kilku. Jak więc zapowiedział 2 tygodnie temu, stał się innym człowiekiem. Gunther odklepał szybciutko, jak kiedyś Dragunovowi, tak więc psycha siedzi na leżaku i nawet drinka ma w ręce. Fajne to było, bardzo pozytywne zaskoczenie. A co mnie zdenerwowało? Aż mi się śmiać zachciało z irytacji, jak się okazało że Szarlota wejdzie jako druga, bo wielka pani oczywiście nie jest zwykłą pretendentką, żeby wchodzić jako pierwsza, jak to się przyjęło. No bez jaj. Dobrze, że zegarki nadal na Tiffy Time, bo w innym razie WMka w ogóle do wyjebania. A sama walka bez szału, widać było że chyba panie za sobą nie przepadają   O reszcie walk nawet nie wspomnę, bo mogły być na tygodniówce, no i przepraszam za 2 nieładne słowa w poście. Aha, no i podobno Becky ma wrócić za Bayley, która podobno nie jest kontuzjowana i potraktowali ją jak szmatę. Super, to niedzielna WMka popsuta przez Rudą, a już się nastawiałem.
    • -Raven-
      @ Streetovs  się w grobie przewraca...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...