Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  442
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.06.2008
  • Status:  Offline

http://www.youtube.com/watch?v=BmBCe690DPk&feature=player_embedded

Ostatnio znów odzyskałem nadzieję że They mogą okazać się Tommy i jego paczka. Właśnie dzięki takiemu drobiazgowi jak ten od 1:25 w tym filmiku - promo Abyssa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/54/#findComment-194904
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  113
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.03.2010
  • Status:  Offline

to raczej ECW O jako najeźdzy

 

Po pierwsze, "najeźdźcy" - używasz Firefoxa, który podkreśla błędy, więc nie wiem, skąd się biorą te Twoje orty. Bo przecież to nie pierwszy, a były dużo gorsze. A po drugie, ECW są gośćmi Dixie, więc nie powtarzaj tego, co osobiście zdementowała. Niewykluczone, że to oni są "they", ale na pewno nie są najeźdźcami.

 

;) fakt, zdarzają się orty, sry za to. postaram, się jutro zaszyfrować połączenie, tak żeby nie było wiadomo z jakiej przeglądarki korzystam.

 

no ale literówek mógł byś się nie czepiać.

pozdro.

 

[ Dodano: 2010-08-01, 22:27 ]

to raczej ECW O jako najeźdzy

 

Po pierwsze, "najeźdźcy" - używasz Firefoxa, który podkreśla błędy, więc nie wiem, skąd się biorą te Twoje orty. Bo przecież to nie pierwszy, a były dużo gorsze. A po drugie, ECW są gośćmi Dixie, więc nie powtarzaj tego, co osobiście zdementowała. Niewykluczone, że to oni są "they", ale na pewno nie są najeźdźcami.

 

;) fakt, zdarzają się orty, sry za to. postaram, się jutro zaszyfrować połączenie, tak żeby nie było wiadomo z jakiej przeglądarki korzystam.

 

no ale literówek mógł byś się nie czepiać.

pozdro.

 

btw. Raven atakuje Tommego, ładnie się CI goście, zachowują.

btw.2 przy obecnym chaosie nie zdziwię jak za 1 miesiąc ECW O okażą się "They"

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/54/#findComment-194906
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Nowy gimmick Magnusa- jakoś do złudzenia przypomina mi dashing Codiego- nawet ten sam taunt

 

mi bardziej starego dobrego Ricka Rude`a i kogos jeszcze, ale mi wypadlo z glowy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/54/#findComment-194913
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  453
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

czekam, na rzeczową argumentację tej wypowiedzi, w tedy posypię głowę popiołem i nawet postawię Ci piwo, w innym wypadku wracaj do Lady Ga Ga.

 

Śmieszny jesteś, ale niech ci będzie.

 

no to pora na moje 3 grosze, open na - za dlugi ..................... przekroczyl 10 minut, do tej pory bylo dobre zbalansowanie miedzy "enetertajment" a wrestlig, walka pan, z poczatku sprawiala wrazenie niczym zenskie np. K - 1, walka 1 TT, do (_!_), wykozystano 10% potencjalu zawodnikow ? walka TT C vs BM miodzio, tyle w temacie, segment z 4T, fajny lecz w***a mnie robione z AJ 'a takiego pajaca, dalej "Terminoator" rvd, czyli nuda.................. chyba pominołem Mr. Ascholes vs Blue Print, "entertejmentowo" ten feud bedzie rywalizowal z ......... wiadomo z kim :) o miado fedu roku, stawiam na ten drugi ze wzgledu na latające buty :P ale jeszcze wszystko przed nami. no ME.......... nie dosc ze denny, Tommy ruszał się niczym "mucha w smole" to dzialo sie w nim tyle co nic, - az sie lezka w oku kreci jak pomyslimy o straym donrym X division - no i Raven na koniec ....... ciekawe co z tego wyniknie, zapewne nic..........

 

btw. ten txt ANdersona przy drugim opuszczeniu mica ... Rox

 

(...)

 

nie wiem smiac sie czy plakac na tę informację, odnosze wrazenie, ze to jest po to bo musi, TNA traci swą niezależność, znane z X - division oraz ogolnie walk wysokiego poziomu, obecnie kojaży się domem spokojnej starosci, wzglednie topielca chytającego się brzywy.

 

btw, ktos wspomnial o 2 najlepszych TT, a mamy jakies inne ? a fakt ink inc

 

bo jak wyglada GM to juz zapomnialem, a TD3 to inna bajka. ( co i tak żałośnie wygląda )

 

1. Zdania zaczynamy duża literą.

2. Interpunkcja to dla ciebie tylko trudne słowo, bo jej zasad najwyraźniej nie znasz.

3. Struktura zdań właściwie nie istnieje.

4. Co chwilę robisz błędy ortograficzne.

5. Najwyraźniej nie możesz się zdecydować, czy używać polskich liter, czy nie.

6. Luki narzekał na używanie skrótów i na przykładzie twojego posta, muszę się z nim zgodzić.

7. Płacze się "z" powodu czegoś, a nie "na".

 

O ile dwa ostatnie punkty można uznać za "czepianie się", to cała reszta źle o tobie świadczy. Twoje posty czyta się jak trzeciorzędny log z GG. Jak na dwudziestolatka, to piszesz jak dziesięcioletnia dziewczynka z opóźnieniem umysłowym.

 

Każda przeglądarka umożliwia sprawdzenie pisowni - lepiej by było, gdybyś z tego korzystał.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/54/#findComment-194925
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

Nowy gimmick Magnusa- jakoś do złudzenia przypomina mi dashing Codiego- nawet ten sam taunt

 

mi bardziej starego dobrego Ricka Rude`a i kogos jeszcze, ale mi wypadlo z glowy.

 

Dla mnie Magnus czerpie po trochu z podobnych jemu postaci. Trochę w nim Buff'a Bagwell'a, trochę Rob'a Conway'a, no i trochę Sean'a Morley'a. Rick Rude też wchodzi oczywiście w grę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/54/#findComment-194926
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Boski Chaos TNA nawet mi się podoba, tylko czy oni finansowo podołają.

 

Walka Tag Team to prawdziwe mistrzostwo świata. Aż się zastanawiam, czy to bylo bookowane przez tego samego "geniusza" co walka Terry vs. Kaz? Napewno nie, chyba dali chłopakom z obu Teamów wolną rękę do improwizacji i dlatego wyszło świetnie.

 

Ciągle nie wiadomo jaki wrestling chce pokazywać TNA.

 

Obawiam się, że Fortune będzie popierdułką i raczej pasów nie zdobędą. Global dla AJ to degradacja a nie nobilitacja. :x

 

To ECW, hmm... jak dla mnie lipa. To samo będzie, co z WCW w styczniu: poszaleją troche dziadki i wylecą; Wk...... mnie Tommy płaczek Dreamer, ile można? W WWE ryczy w TNA ryczy - litości.

 

Zachowanie Ravena przypomniało mi pewne zdarzenie w realu. Taki jeden porąbany kolega, z niewyjaśnionych przyczyn polizał szybę w fiacie kumpla, po czym rzekł: "tyle komarzych trupów wozisz, na myjnie byś pojechał..." :twisted:

Przebij to Raven!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/54/#findComment-194941
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline

Ostatnio znów odzyskałem nadzieję że They mogą okazać się Tommy i jego paczka. Właśnie dzięki takiemu drobiazgowi jak ten od 1:25 w tym filmiku - promo Abyssa.
Wątpie. Filmik jest sprzed Victory Road i wtedy chodziły podejrzenia, że They to ludziez byłego ECW. To miało sens- byli hardcorowcy sterują swoim podopiecznym, który wprowadzi nową erę. A, że pojawiali się na trybunach, zapewniają, że zaraz wejdą do gry. Myśl tę rozwiał atak Dreamera i spółki na Monstera oraz późniejsza wypowiedź Abyssa, że They się tego nie spodziewało.

Ktoś rzucił pomysł ze Stingiem. To może mieć sens. Icon chce wyleczyć federację z "raka" - w domyśle Hogana i Bischoffa - sprowadził sobie tych They, potem przekabacił Abyssa i powoli rewolucjonizuje TNA.

Joe do tego też pasuje- pamiętacie jak został porwany? Trochę się odmienił i też coś mówił o They. Ostatnio znów stał się nijaki gimmickowo, ale to może być zasłona dymna (albo skleroza bookerów).

Pisząc, że Sting sprowadził sobie kogoś wpadłem na pewien pomysł: RVD rozkminając możliwość sprowadzenia Heymana (nie mogę znaleźć teraz tego postu) wspomniał o współpracy z NJPW i wprowadzenia więcej puro do TNA. To miałoby sens i naprawdę byłoby rewolucją, po której TNA nigdy nie będzie takie same (jak mówił Abyss). W trakcie któregoś identycznego, emocjonalnego speechu Hogana na ring wjeżdża Sting z bandą Japońców i Sapolskym, i ogłaszają wszem i wobec, że kończą z radosną papką dla dzieci i wprowadzają teraz erę prawdziwego wrestlingu. Nie wiem co mogłoby być dalej, ale tak mi się to sprytnie wymyśliło :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/54/#findComment-194944
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.02.2005
  • Status:  Offline

Ciągle nie wiadomo jaki wrestling chce pokazywać TNA.

 

tu sie zgadzam w 100%, raz sa jak WCW, innym razem probuja walczyc z WWE, a teraz ECW. Niech sie zdecyduja jaki typ wrestling chca oferowac swoim fanom. Boje sie ze po hardcore justice cala ecw invasion sie skonczy i znowu nie bedzie wiadomo dokad tna zmierza...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/54/#findComment-194975
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2010
  • Status:  Offline

http://www.tnawrestling.com/media/k2/items/cache/adbc118734351cc8fb51e77c74d06608_XL.jpg

TNA już oficjalnie potwierdziło udział Sabu w najbliższym PPV. Czy to oznacza, że pojawi się na Impact ? Może ma ktoś spolier z Impacta? Jeśli Sabu zawita i stoczy pojedynek na tygodniówce to nawet nie będzie mi przeszkadzał jego wiek.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/54/#findComment-195110
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  423
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

Na facebooku napisali:

SABU RETURNS...THIS SUNDAY AT HARDCORE JUSTICE!

Z twittera Dixie:

"Just spoke to Dreamer. SABU is confirmed for HardCORE Justice on Sunday."

, więc nie spodziewałbym się Sabu w czwartek, lecz tylko w niedzielę razem z innymi gośćmi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/54/#findComment-195112
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

No super,by było jakby Sabu pojawił się już na tygodniówce,rozpoczął z kimś feud,który zaprowadził by do walki na najbliższej gali PPV w jakiejś krwawej stypulacji.Ale zobaczymy,może TNA zakontraktowało go tylko na jedną galę-Hardcore Justice.Ja bym chciał,żeby pojawił się już na IMPACT,ponieważ bym miał kilka więcej okazji do oglądania Sabu w akcji.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/54/#findComment-195114
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline

Sorry za offtop, ale i tak już się zaczął: wie ktoś jak obecnie wygląda Sabu? Chodzi mi o to, że swego czasu po necie hulało zdjęcie Sabu łysego i ciekawy jestem czy coś tam na głowie mu już urosło, czy dalej gania z gołą glacą. Przyzwyczajony do tego, że pod turbanem na długie czarne włosy, lekkim szokiem byłoby zobaczenie go bez nich.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/54/#findComment-195119
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Sabu ściął włosy, bo po prostu łysiał. Widać to było już w WWECW, gdzie ukrywał łysinę, zaczesując włosy do tyłu i robiąc z nich mało gustowny kucyk. Oczywiście nie ma co ukrywać, że całkiem łysy wygląda dziwnie, trochę jak Ghandi, ale sądzę, że już nigdy nie powróci do długich włosów.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/54/#findComment-195128
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

Samoa Joe has reportedly been suspended indefinitely by TNA. Apparently the reason for Joe’s suspension is a bad attitude. There is also at least some heat on Joe for his weight not improving.

Jakie są wasze opinie na ten temat? Moim zdaniem Joe został zawieszony za ostatnie krytyczne wypowiedzi po przerwanej walce z Jeffem. Moim zdaniem trochę przesadzili oficjele TNA, zarówno w przypadku przerwania walki, jak i tej sytuacji. A może chodzi o coś zupełnie innego, o zdjęcie na którym Samoa Joe jest razem z wrestlerami WWE- Johnem Morisson oraz Melina, a także Gregorym Helmsem (byłym zawodnikiem WWE). Poniżej to zdjęcie, które opublikowała Melina:

 

http://desmond.yfrog.com/Himg198/scaled.php?tn=0&server=198&filename=j5n.jpg&xsize=640&ysize=640

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/54/#findComment-195268
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Według mnie Joe został zawieszony za ostre słowa.TNA chce wyrobić sobie markę,więc się wkurzyli na niego,że skrytykował to ostatnie wydarzenie i ludzie o tym się dowiedzieli.Ale to tylko moje przypuszczenie,a może to całkiem co innego.Myślę jednak,ża chodzi o krytykę ze strony Samoańczyka,co bardzo nie spodobało się władzom federacji z Orlando.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/54/#findComment-195281
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      I tak i nie. Nie - nie jest to prawidłowa odpowiedź. Tak - zdecydowanie jest to film dla Ciebie, amigo
    • Kaczy316
      1.Zgadzam się w 100% taki teatr/serial, ale wrestling nigdy nie był sportem   2.Przez prawie pół dekady ciężko nie powtarzać schematów, nawet w filmach obecnie to widać czy serialach, ciężko stworzyć coś oryginalnego, bo "wszystko już było".   3.100% Prawdy   4.Znaczą, ale niestety o wiele mniej niż kiedyś, w sensie uważam, że obecnie więcej niż w latach 17-22, ale mniej niż w latach przed PG Erą chociażby.(A i btw pominąłeś nr. 4 xD)   5.Wszystko się dostosowuję do swoich czasów dobrym porównaniem są filmy i seriale, bo do tego można porównać wrestling, jakie filmy wychodziły w latach 90-00? I ogólnie jakie rozrywki wtedy preferowano? Brutalność była mega pożądana przez ludzi, walki, coś dla tego typu grup odbiorców, a właściwie wtedy to były nawet masy, bo większości wmawiano, że to jest rozrywka, teraz wszystko jest tworzone pod masy i dzieci, jakie czasy takie widowiska.   6.A tutaj się nie wypowiem, bo ciężko mi coś powiedzieć, może coś w tym jest.   Teraz tematy bieżące:   1.Dość subiektywna opinia, ja uważam, że dzięki temu mieliśmy naprawdę mega WM 40, gdyby Cody zdobył tytuł rok wcześniej nie mielibyśmy tak dobrego odłączenia się Jeya według mnie od Romana, sytuacji z Bloodline całej, kozackiego feudu z Rockiem, świetnego momentu z wybraniem zemsty na Rollinsie przez Romana, no ja powiem tak, gdyby patrzeć świeżo po WM 39 to można by to tak uznać, ale patrząc ile świetnych momentów dało to, że właśnie Rhodes wygrał dopiero rok później to jestem zdania, że była to najlepsza możliwa decyzja.   2.Z Tym też się zgadzam w 100% Bloodline zaczyna nudzić, ale głównie dlatego, że znowu wracamy do punktu gdzie umiera sporo storyline'ów, po prostu boją się pociągnąć za spust, dlaczego Solo nie wygrał z Romanem? Dlaczego nawet po wygranej Romka nie dostaliśmy Rock Bottom dla Romualda? Czemu Heyman się nie mógł odwrócić od Romana? Dlaczego Reigns nie mógł zwerbować sobie drużyny na WG tylko to Drużyna się do niego kleiła pomimo tego co im robił? To story zyskało na innowacyjności i ryzyku, a teraz traci mega dużo na pójściu po najmniejszej i najbardziej przewidywalnej linii oporu.   3.Też w 100% się zgadzam i mówię to od dłuższego czasu, Sami od 2022 odwala taką robotę, a jedyne co miał to pas IC, gdzie stracił go w drugim feudzie meh, chociaż ME WM nie da się mu odebrać i genialnego momentu, tak dalej to nie jest pas WWE/WH i ścisły ME tygodniówek, PLE, po prostu jak jest potrzebny to go wyciągają z kieszeni, żeby jobbnął, to samo jest z KO, smutne, ale niestety prawdziwe.   4.Też nie jestem tego fanem, jak ma ktoś zdobyć pas to niech będzie Full Time, przyzwyczaiłem się, że pasy World potrafią trafiać w ręce part timerów, no zdarza się, trzeba "promować" federację nazwiskami, ale żeby nawet mid cardowe? To już dla mnie przesada, jeszcze ten run był mega kiepski i zabił tylko tytuł US jeszcze bardziej.   5.Tutaj uważam, że zawodzą przecieki i internet, jest cała masa spekulacji, plotek i fake newsów, najświeższy przykład? The Rock, zapowiedział, że będzie na Raw i to wszystko, zjawił się? Zjawił, ale w tym przypadku to było takie 50/50, bo WWE zaczęło pompowanie balonika na Bad Blood kiedy The Rock zakończył gale, ale potem wszystko dopowiadali sobie fani, jakieś pojawienie się na SvS, potem ataki na Raw na Netflixie, nieważne, że byłoby to świetne pod kątem story, ale WWE nigdy wprost nie powiedziało, że Rock naznaczy Solo na nowego Tribal Chiefa i zrobi go z niego i że to Rock za tym wszystkim stoi, to wszystko fani sobie ustalali, więc z jednej strony się zgadzam, a z drugiej fani mają mega wysokie oczekiwania, a czasem WWE chcę po prostu, żeby legenda się pokazała i pogadała i to wszystko, ale to też już się robi mega nudne, bo ile można słuchać o tym jak świetnie być w danym mieście i jaka ta publika nie jest genialna i jak to wrestler X nie tęsknił za miastem Y czy za samym WWE xD, kontrowersyjny temat bardzo, ale ciekawy.   6.Ciężko zrobić coś z niczego, jak mają zrobić Panie na równi z facetami kiedy......Wrestling i walki to stricte męska rozrywka? Zawsze tak było i zawsze tak będzie i w większości to faceci oglądają takie rzeczy i chcą oglądać utalentowanych zawodników, 3/4 babek botchuje najprostsze akcję, nawet jak dali ME WM to z tego co pamiętam finish był zbotchowany, a przecież były tam dwie zawodniczki, które tu wymieniłeś, to tak jakbyś chciał zrobić z facetów cheerleaderów, w sensie nie jestem pewny, ale chyba są faceci cheerleaderzy, jednak nie zmieni to faktu, że jest to dyscyplina, która nie dość, że lepiej wychodzi kobietom to jeszcze ludzie po prostu chętniej je oglądają, bo z nimi to zostało utożsamione, kwestia tego na czym/kim dana dyscyplina powstała i która płeć jest w tym lepsza, zdarzają się wyjątki oczywiście, ale nie zmienia to reguły i faktów, porównanie może kiepskie wybrałem, nie jestem pewny, ale takie jedynie mi do głowy przyszło.  
    • Jeffrey Nero
      Może przed Tv ludzi przyciągnie bo po sprzedaży biletów wygląda to mizernie.
    • HeymanGuy
      1. Wrestling to bardziej teatr niż sport Oczywiście, że w wrestlingu są elementy sportowe, ale jest to przede wszystkim teatr. Przykład? Chociażby feud Lesnara z Romanem m.in. na WM 34, gdzie wielu fanów czuło, że walka była "ustawiona", ale nie pod względem wyniku, a pod kątem większego marketingu, a nie autentycznego rywalizowania dwóch zawodników. Historia i scenariusz były bardziej widoczne niż sama walka w ringu. Nawet w WWE, jednym z głównych atutów są właśnie postacie i opowiadanie historii, które przyciągają widza, a nie czyste umiejętności sportowe. 2. "WWE stało się mega komercyjne i przewidywalne" Pamiętacie, jak Vince McMahon wykreował najpierw SCSA, potem Jasia Cenę i tak powtarzał ten schemat z coraz to nowymi "twarzami" federacji> Zaczęło to być przewidywalne. Przykład: kiedy Cena zdobył 16. tytuł mistrza WWE w 2017 roku, fani odczuli to jako kolejną próbę wykreowania historycznego momentu, który nie miał większego związku z rzeczywistą rywalizacją. WWE stało się maszyną do zarabiania pieniędzy na nazwiskach i powtarzalnych formułach. Kolejnym dowodem może być dominacja The Undertakera przez lata – jego seria na WrestleManii była traktowana jak wydarzenie, ale z roku na rok traciła na świeżości. Schematy, schematy i jeszcze raz schematy. 3. "AEW to jeszcze nie jest prawdziwy konkurent dla WWE" Owszem, AEW zyskało wielu wiernych fanów, ale wciąż nie może dorównać WWE pod względem globalnego zasięgu. Jednym z najbardziej mówiących o tym momentów była reakcja na "All In" w 2018 roku, kiedy AEW ogłosiło ogromne plany i zmiany w wrestlingu, a potem okazało się, że ich plany są w dużej mierze oparte na tym, co już robiło WWE, tylko z deka gorszym wykonem elitarnym to wychodzi. AEW wciąż nie potrafi zbudować takiej samej bazy subskrybentów w WWE Network, tudzież od kilku dni fani WWE na Netfliksie, czy dotrzeć do tak szerokiej grupy odbiorców na całym świecie. 5. "Znaczenie mistrzostw w WWE i nie tylko. Czy one coś jeszcze znaczą?" Czy pas mistrza WWE ma jeszcze jakiekolwiek prawdziwe znaczenie? W wielu przypadkach pasy są bardziej elementem marketingowym niż oznaczeniem najlepszego zawodnika. Przykład? Cała masa, Jinder Mahal przejmujący pas aby trafić na indyjski rynek. Walki o pasy stały się bardziej oparte na scenariuszach ,,po coś" niż na faktycznej rywalizacji, co było widoczne w wielu storyline'ach. Oczywiście przykład Jindera to jeden z wielu, ale ten najbardziej przychodzi mi do głowy, kiedy w rosterze mieliśmy przecież masę lepszych workerów. 6. "Wrestling w latach 90-tych miał ten ‘dziki’ klimat, teraz za bardzo się tego boją, a nie powinni" Lata 90-te w wrestlingu to czas, kiedy granice były przekraczane. Z jednej strony mieliśmy erę Attitude WWE, z Austinem, Rockiem i Triple H, a z drugiej – ECW, które promowało brutalność, kontrowersyjne tematy i awangardowe podejście do tego, co można zrobić w ringu. W tym czasie wrestlerzy tacy jak Mick Foley (Cactus Jack) czy Terry Funk wprowadzali brutalność, która nie miała miejsca w dzisiejszym, bardziej ułożonym wrestlingu, przynajmniej tym mainstreamowym na dłuższą metę. Wiadomo jest GCW i inne CZW itp., ale to nie to samo. To były czasy, gdy nawet McMahon robił coś szalonego w ringu. Dziś już tego nie ma, a powinno się do tego od czasu do czasu wracać, ale na poważnie, a nie na odwal się. Kiedyś takie gale jak Extreme Rules i TLC zwiastowały naprawdę coś niespotykanego. Wiadomo, kiedyś formuła się wyczerpuje, ale aż tak szybko? 7. "Kontrowersyjni wrestlerzy na siłę wciskani audiencji" Patrząc na p sytuację np. z Joeyem Ryanem, który został oskarżony o molestowanie, ale mimo to próbował powrócić na ring, widać, że promotorzy wrestlingu często ignoruje kontrowersje. WWE przez wiele lat trzymało się "herosów", ale kiedy te osoby wpadły w skandale, organizacja po prostu je ignorowała i nie rozliczała się z nimi do końca. To samo dotyczy sytuacji z Hulk Hoganem, który po skandalu z nagraniem rasistowskim wrócił do WWE po kilku latach, co wywołało falę kontrowersji. Z jednej strony wrestling jest show, ale z drugiej, niektóre decyzje są bardziej biznesowe niż moralne, choć nie wiem co miało na celu pojawienie się Hogana na ostatnim RAW, bo ani biznesowo, ani moralnie się to nie spina imo. To było tak ogólnikowo, teraz bardziej na bieżąco. 1. "Cody Rhodes i jego droga do tytułu mistrza WWE" Historia Cody'ego Rhodesa, który wrócił do WWE po latach nieobecności, była jedną z najgorętszych story 2023 roku. Jednak ja jestem zdania, że WWE niepotrzebnie "zatrzymało" jego zwycięstwo nad Romanem Reignsem na WrestleManii 39, co było dla mnie sztuczne i przeładowane marketingiem. WWE zbudowało sobie historię wokół tego, że Cody musi "doprowadzić historię rodziny Rhodesów do końca", ale czy to naprawdę miało sens w kontekście jego rzeczywistego rozwoju w WWE i federacji? Przecież to było przewidywalne, Cody zasługiwał na pas mistrza wcześniej, zamiast rok panowania Reignsa prawie, że w hibernacji. Co teraz z tego wielkiego reignu Romana? Wspomnienie, ale czy dobre? 2. "Roman Reigns i jego dominacja nad WWE – ile można?" Roman Reigns stał się niemalże niepokonanym mistrzem w WWE, a storyline wokół jego dominacji trwa już od kilku lat. Mnie już szczerze nudzi tą idea Reignsa, bo choć jest dobrze napisany, to powtarzalność tego, jak Reigns "niszczy" kolejnych rywali, staje się przewidywalna. Całe "Bloodline" i jego rozwój w tej sytuacji miały ogromny potencjał, ale powtarzalność tej dominacji sprawia, że m. in. ja oczekujemy, spodziewamy się czegoś nowego, innowacyjnego. Co więcej, sytuacja z bliźniakami sprawiała wrażenie, że saga Bloodline idzie w stronę bardziej "personalnego" konfliktu niż rzeczywistej rywalizacji sportowej. Czasem sobie tak myśle, kiedy ta historia w końcu osiągnie swój "koniec" i jak WWE zrealizuje tę "dominację" na dłuższą metę, bo który to już ME WM będziemy mieć oparty w jakimś stopniu na kimś z Bloodline? Nawet nie chcę wiedzieć. 3. "Sami Zayn i knebel Triple H'a na jego twarzy. Jak WWE hamuje Samiego Zayna? Dlaczego?" Zaczynając od najpierw "lojalnego członka" Bloodline, Zayn stał się jednym z najgorętszych nazwisk w WWE dzięki świetnej pracy nad swoim charakterem. Jednak po jego "odwróceniu się" od Reignsa i staniu się bohaterem, zaczęły się pojawiać kontrowersje dotyczące tego, czy WWE naprawdę pozwoli Zaynowi zbudować "autentyczną" postać bez polegania na "momentach" z przeszłości. Wyraźnie widać, że Zayn często wpasowywał się w role, które były tylko "przeplatanką" starych smaczków storyline'owych, co niekoniecznie pasuje do jego talentu i potencjału, bo to i to ma ogromne. Męczy mnie to, że mają Samiego na wyraźnym hamulcu, zamiast spuścić go ze smyczy i pokazać co potrafi z pasem załóżmy WHC, albo WWE. Wszystko po to, żeby aktorzyny miały co robić, albo ktoś kończył historię przez 2-3 lata, SZ spokojnie dźwignąłby główny pas w WWE i to jest kryminał, że jeszcze tego nie zobaczyliśmy patrząc na to jaką robotę robi w ostatnich miesiącach. 4. "Logan Paul jako mistrz – czy to naprawdę dobra droga?" Pojawienie się Logana Paula w WWE wywołało mieszane uczucia u mnie. Jego status super gwiazdy w mediach społecznościowych i ogromny zasięg sprawiły, że WWE postanowiło dać mu pas US. Jednak ja totalnie nie widzę żadnego sensu w tym, by celebryta, który nigdy wcześniej nie był profesjonalnym wrestlerem, zdobywał tytuł nawet w midcardzie. Może to być świetny ruch marketingowy, ale pod względem storyline'owym wydaje się to kontrowersyjne, bo można to traktować jako "spalanie" mistrzowskich pasów w imię szerszego zainteresowania mediów. Czy to dobry kierunek, by tytuł mistrza był traktowany jako coś, co można "sprzedać", a nie zasłużyć na niego w ringu? Przypominam, że w rosterze mamy takie tuzy jak Theory, Knight, Waller, no cholera moge wymieniać przez pare minut na jednym wdechu. Ale traktujmy pasy jak zabawki dalej, gawiedź i tak łyknie. 5. "(nie)Udane powroty legend do WWE – nostalgia czy wypalenie?" Powroty legend takich jak Edge i Christian (zwłaszcza po zakończeniu kariery Edge'a w 2011 roku) są zarówno ekscytujące, jak i kontrowersyjne, z uwagi na to że wychodzą inaczej niż sobie wyobrażamy. Na ogół cieszę się z ich występów, ale z drugiej strony – czy nie zaczyna to być po prostu używanie nostalgii zamiast rozwijania nowych gwiazd? WWE kontynuuje wciąganie starych, lubianych postaci do głównych storyline'ów, co wywołuje pytanie, czy to nie blokuje możliwości stworzenia nowych legend. Z jednej strony, te powroty dodają wielkiego efektu wow, ale z drugiej, mogą sprawiać, że nowe talenty nie dostają odpowiedniej przestrzeni. Moje zdanie jest takie, że WWE ostatnio nie potrafi za bardzo w wielkie powroty. Jedynie powrót Punka zasługuje na uwagę, ale reszta? Bez większego echa i polotu według mnie. Kiedyś bardziej w to potrafili. 6. "Wrestling kobiet – czy WWE robi wystarczająco, by promować je na równi z mężczyznami?" W ostatnich latach kobiety w WWE, takie jak Becky Lynch, Charlotte Flair czy Rhea Ripley, zyskały ogromną popularność, ale wciąż pojawiają się pytania o to, czy WWE naprawdę traktuje je na równi z mężczyznami. Storyline’y z udziałem kobiet są coraz bardziej złożone i emocjonalne, ale wciąż można zauważyć, że są one traktowane jako "dodatkowe" story w porównaniu do głównych fabuł z mężczyznami. Np. walka Becky Lynch z Trish Stratus na SummerSlam 2023 była świetnie zrealizowana, ale była to zaledwie jedna z kilku równolegle toczących się historii, niekoniecznie traktowanych na równi z głównymi pasami męskimi. W skrócie według mnie WWE nie robi nic, abym przestał traktować kobiety jako przerwa na siku.  
    • MattDevitto
      Wraca Omega, więc to powinno ludzi zainteresować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...