Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W końcu się postarali i zrobili naprawdę kilka niespodzianek na LIVE. Hernandeza to się nie spodziewałem, bo przecież ostatnio w LU sobie pomykał. Vadera i Jeffa Jarretta to chyba nikt się nie spodziewał :D

 

Jeżeli Jeff ma ratować TNA współpracować z nimi to jestem jak najbardziej za!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/539/#findComment-385407
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

- Vader walczył w TNA w... 2002 roku :P Nie mam nic przeciwko, gościnny występ - spoko.

- Morgan wrócił, wcześniej Crimson, reaktywacja tagów?

- Walka z best of 5 jak zwykle świetna,

- Powrót JJ do TNA (na jeden występ ?) - to r*zjebało system. Co z tego wyniknie? To tak na stałe, czy nie? Cholera wie, czego się spodziewać i to jest najlepsze. A hejterzy nie mogą już pisać na necie, że robią King of Mountain Match bez pomysłodawcy,

- Hernandez mnie zaskoczył - on ma jakieś relacje z MVP/Low Ki? (o Homicide wiem). Trochę dziwi, że LU nie dopilnowało kontraktów w przerwie między sezonami.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/539/#findComment-385415
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tigre Uno nowym mistrzem X-Division. Należy się cieszyć, że nie został nim Low Ki, bo nabijania rekordów byłby ciąg dalszy. Uno to zawsze jakiś powiew świeżości, który nie idzie w komedie, jakby to było z Grado. Osobiscie chciałbym wygranej roztańczonego grubaska. Wiadomo, że walki najsłabsze, ale segmenty najlepsze. Coś za coś. Rozumiem tych, którzy byli za wszystkimi tylko nie za Brytyjczykiem. Byłby to kontrowersyjny wybór.

 

Pisałem czemu EC3 i Kurt zostali przeniesieni na Impact. Pisałem, czym się kierowali w federacji. Muszę jednak przyznać, że wrzucenie swojego topu do tak beznadziejnego Tag Team Matchu na Slammiversary, to dość przykry widok. Chyba wolałbym, żeby go tam nie było, żeby tylko wygłosił promo.

Swoją drogą, Velvet vs Angelina, to też materiał na walkę na PPV.

 

Jeff Jarrett w TNA. Mocny shocker, za który TNA należą się brawa. Samemu Jarrettowi również należą się brawa, bo wkręcił się "pomóc" TNA, ale promował swój produkt. O ile WWE z Dreamerem może sobie na to pozwolić, co do Dixielandu się przekonamy. Przekonamy się, jeśli GFW wystrzeli i będzie rywalizować z takimi fedkami jak TNA. Jeśli nigdy do tego nie dojdzie, TNA nigdy nie pożałuje tej decyzji.

A generalnie to Double J'a, jak nie lubiłem, tak nie lubię.

 

Vader? Really? Matt Morgan? Really? W sumie jarałem się bardziej nimi, niż Jeffem.

 

Powrót Hernandeza ułatwia mu dalszą egzystencje w TNA. Będzie mógł się skupić na spotach w walce, będąc częścią większej ekipy. Pewnie znów patrząc na niego pomyślą - "cholera, powinniśmy z niego zrobić gwiazdę". Jednak zaraz powinni sobie przypomnieć, że w pojedynkę to bardzo zagubiona i nijaka jednostka.

 

Wartościowy Impact - WRESZCIE!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/539/#findComment-385420
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Jak TNA robi Impact live to zawsze stoi na wysokim poziomie i mamy kilka niespodzianek. Tym razem było podobnie.

 

Walka o pas Xów mi się podobała. Cieszy mnie to, że wygrał Tigre Uno z bardzo prostego powodu. Low Ki ten pas już miał i jak się okazało nie jest już częścią TNA. Grado na mistrza Xów się nie nadaje. Tigre to zawodnik, który lubi sobie polatać, a od tego jest właśnie X Division. Niech tylko popracuje nad wykańczaniem akcji, żeby nie zrobić nikomu krzywdy i będzie dobrze. W Xach mic skille nigdy nie były potrzebne, a i w ostatnich latach za często nie mieli okazji dostawać mikrofonu, więc tutaj jego braki z angielskim nie będą widoczne.

 

Velvetka wróciła oficjalnie do rosteru TNA. Nie ma tu żadnego zaskoczenia, ale trzeba przyznać, że wyglądała ślicznie.

 

Full Metal Mayhem. Walka gali po prostu. Mieliśmy tutaj wszystko. Fajne tempo, mnóstwo akcji w ringu, krzesełka, drabiny, stolik też się gdzieś złamał. Takich walk od nich się wymaga i mam nadzieje, że finał będzie jeszcze lepszy.

 

JEFF JARRETT!!!!! Cholernie miło jest zobaczyć go ponownie w TNA. W dodatku wystąpi na Slammiversary w swojej firmowej walce. Lepszej niespodzianki po prostu nie mogli zrobić. Internet już huczy od plotek, że GFW będzie współpracowało z TNA ( co jest dość realne mimo wszystko ), a nawet pojawiły się głosy, że Jarrett wykupi większościowy udział TNA i zobaczymy Invasion Angle. Warto czekać. Tym pojawieniem ( mimo, że pojawił się tak bez przysłowiowego pierdo***cia ) sprawili, że jeszcze bardziej czekam na Slammiversary.

 

Bram vs Vader. Kolejna legenda na liście Brama. Cały czas dobrze go promują. Dodatkowo wrócił jeszcze Matt Morgan. Ciekaw jestem czy na dłużej czy tylko do obicia się na Slammiversary. Ich walka może wyjść dobrze o ile będzie brutalna.

 

Hernandez dołącza do BDC. Nie powiem jest to zaskoczenie zwłaszcza, że miał kontrakt z LU. Jednak sytuacja LU jest bardzo nieciekawa, a dodatkowo Hernandez nie zgodził się na nowy kontrakt i wydymał LU idąc do konkurencji w Meksyku, więc pewnie na dłużej zagości w TNA. Ciekaw jestem co pokaże.

 

Main Event średni, ale fajnie podpromowali jeszcze walkę o pas między EC3 i Kurtem.

 

Ogólnie Impact bardzo dobry. Było kilka niespodzianek, które pozytywnie zaskoczyły. Oby tak dalej.

 

 

Wartościowy Impact - WRESZCIE!

Zrobiłbym screena, bo nie wiem czy będzie mi dane przeczytać to ponownie :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/539/#findComment-385424
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

Jednak sytuacja LU jest bardzo nieciekawa

Wiem, że to temat o TNA, ale... możesz rozwinąć myśl? Domyślam się, że chodzi o talary, ale jakieś szczegóły?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/539/#findComment-385429
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  403
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2014
  • Status:  Offline

Jednak sytuacja LU jest bardzo nieciekawa

Wiem, że to temat o TNA, ale... możesz rozwinąć myśl? Domyślam się, że chodzi o talary, ale jakieś szczegóły?

 

Obstawiam, że chodzi o to, że osoby pod kontraktem w LU mogą występować w innych fedkach, ale to LU zawsze ma pierwszeństwo w bookowaniu tych zawodników, czyli np. Jak TNA sobie zaabokuje Hernandeza na jakiś taping, ale w tym samym terminie będzie jakiś taping LU, to gosc bedzie musiał wystąpić w Lucha, i wpływa to dość negatywnie na morale w ich szatni (jeżeli wierzyć niusą).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/539/#findComment-385430
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Jednak sytuacja LU jest bardzo nieciekawa

Wiem, że to temat o TNA, ale... możesz rozwinąć myśl? Domyślam się, że chodzi o talary, ale jakieś szczegóły?

Ostatnie tapingi były gdzieś w marcu, albo kwietniu. Już nie pamiętam dokładnie, bo nagrywali je w dużych ilościach i w pewnym momencie nagrali gale na 3 - 4 miesiące w przód. Wtedy wszystko wskazywało na to, że nowy kontrakt z TV jest tylko formalnością. Jednak po kilku rozmowach nadal nie doszło do podpisania kontraktu. Dodatkowo na zapleczu zawodnicy coraz bardziej się martwią, że już od tak długiego czasu nie dostają żadnej informacji o nowym sezonie. Dlatego zawodnicy są w dość nieciekawym położeniu, bo z jednej strony nie chcą podpisywać jednorazowych kontraktów z innymi federacjami, bo jeśli wszystko dobrze się ułoży to będą musieli wszystkie występy odwoływać, a z drugiej strony nie mają żadnej wiadomości, że kolejne tapingi LU w ogóle się odbędą, a w tym czasie mogliby sobie dorobić.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/539/#findComment-385431
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

TNA ogólnie nie oglądam, ale słysząc o powrocie Jeffa postanowiłem rzucić okiem na ten moment i... jak można podejść do bardzo dużego, o ile nie największego returnu w historii federacji, tak bez emocjonalnie???

 

 

 

Komentatorzy sobie gadają, muzyka gra, a Ci dalej gadają i nagle tylko "what?" od Dinero (swoją drogą nie wiedziałem, że komentuje on Impacty), połowa oglądających to ludzi, szczególnie tych co dołączyli dopiero kiedy TNA weszło na DA (a tacy też są) nie ogarnia co i jak, a tu nagle kamera pokazuje będących przy ringu Jarrettów, którzy weszli nie wiadomo kiedy, nie wiadomo skąd... pomijam reakcję publiki, bo to wiadomo czynnik niezależny od federacji, ale jeśli tak mają wyglądać momenty, przy których TNA może spokojnie zrobić EMOCJE, to widzę, że nie tracę NIC nie oglądając tego gówna, bo mimo że po cichu liczyłem na powrót JJ'a i zaprowadzenie przez niego porządku, pomimo, że słysząc, że wrócił mocno się podjarałem, to zanim jeszcze przemówił emocje opadły do zera, a to co mówił słuchałem pisząc ten komentarz, bo już mnie to średnio obchodzi....

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/539/#findComment-385438
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tigre Uno zdobywa pas, Grado wylatuje pierwszy, dobra walka - X-Div wróciła :D Pewnie tylko na dziś, ale cieszy.

 

Velvet to nie odzywająca się rockówa, walcząca bardziej jak brawler niż jak kiedyś. I Stunner na finishera. Taką ją mogę oglądać. Nie będę narzekał, jak kiedyś pokona Taryn.

 

Fajny Full Metal Mayhem, mamy remis. Kreatywnie rozwiązali walkę na Slammi: Aries vs Richards, zwycięzca wybiera rodzaj walki na kolejnym IW. Ze spoilerów ktoś może go znać, ale trudniej wytypować kto to wybrał. O organizacji gali już powiedzieliśmy wszystko, ale ten pomysł liczę im na duży plus.

 

Jarretta chyba nikt się nie spodziewał. Mamy pierwszą osobę w KOTM. Trochę dziwne, że nie zapowiedzieli reszty. Znaki zapytania nie zachęcą do kupienia PPV. A chyba im zależy na tym, by to mimo wszystko ktoś obejrzał. Chyba.

 

Vader vs Bram, tego się też nie spodziewałem. Do tego jeszcze wraca Matt Morgan. Ja się cieszę :) Może bym go wrzucił w innym miejscu, bo nie mam pewności, że Bram z nim wygra(a powinien), ale jest OK.

 

Pierwszy słaby moment IW, Young vs Melendez. Na całe szczęście wygrywa Eric.

 

Hernandez tez wraca :D Jako członek BDC. Prędzej bym się spodziewał kolejnej osoby w The Rising. Tam jest ciągle trójka, a w drugiej ekipie co chwila się ktoś pojawia(...i znika).

 

Matt Hardy jako przeciwnik Kurta - fajne, bo nie pamiętam żeby kiedyś walczyli. Angle zgarnia pewne zwycięstwo, a za tydzień... oby stracił pas, teraz jest czas EC3.

 

Ogółem: najlepszy Impact od dawna :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/539/#findComment-385443
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  28
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2014
  • Status:  Offline

Komentatorzy sobie gadają, muzyka gra, a Ci dalej gadają i nagle tylko "what?" od Dinero (swoją drogą nie wiedziałem, że komentuje on Impacty), połowa oglądających to ludzi, szczególnie tych co dołączyli dopiero kiedy TNA weszło na DA (a tacy też są) nie ogarnia co i jak, a tu nagle kamera pokazuje będących przy ringu Jarrettów, którzy weszli nie wiadomo kiedy, nie wiadomo skąd... pomijam reakcję publiki, bo to wiadomo czynnik niezależny od federacji, ale jeśli tak mają wyglądać momenty, przy których TNA może spokojnie zrobić EMOCJE, to widzę, że nie tracę NIC nie oglądając tego gówna, bo mimo że po cichu liczyłem na powrót JJ'a i zaprowadzenie przez niego porządku, pomimo, że słysząc, że wrócił mocno się podjarałem, to zanim jeszcze przemówił emocje opadły do zera, a to co mówił słuchałem pisząc ten komentarz, bo już mnie to średnio obchodzi....

Najlepsze co mógłbyś zrobić to wyłączyć streama i jednocześnie darować sobie pisanie tego posta.

Kolejny bardzo dobry Impact.Świetna walka TT, dużo powrotów. Za tydzień Bell to Bell zapowiada się jeszcze lepiej #ec3forchamp

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/539/#findComment-385454
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

Nie oglądam zazwyczaj TNA, ale po tak dobrych recenzjach postanowiłem rzucić na nie okiem. Okej, ringowo było bardzo dobrze. Pomijam feudy itd. bo nie jestem w temacie. Publika ssała na maksa. Katastrofa. Wraca JJ a tu cisza. Wraca Vader (co jak co, legenda) i cisza. Wraca Hernandez - cisza. Przez to te powroty nie były tak widowiskowe. Ciągłe walki o pasy na Impact to nic dobrego. Karta na Slammiversary słaba i chyba się na nie nie skuszę :smile:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/539/#findComment-385456
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Najlepsze co mógłbyś zrobić to wyłączyć streama i jednocześnie darować sobie pisanie tego posta.

 

A mogę spytać: dlaczego? Ten temat służy również do wyrażania swojej opinii (wszak w tytule zawiera słowo "komentarze") więc ja wyraziłem swoją subiektywną opinię. Jeśli się z nią nie zgadzasz to podyskutujmy, a nie że każesz mi tak po prostu się zamknąć... resztę odcinka przewinąłem więc się na ten temat nie wypowiadam, powiedziałem, że powrót zwalili, a nie oceniłem całego impactu jako gówno, bo gdybym tak zrobił to rzeczywiście miałbyś prawo sie wkurzyć...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/539/#findComment-385466
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

Co do publiczności, to nie mogę się zgodzić, bo jak na panujące w TNA warunki, to było całkiem żywo, co wcale nie jest takie naturalne, bo na ogół właśnie najbardziej irytuje mnie śpiąca publika, więc nie, nie masz racji. A i nazwania Sakuraby jobberem Ci nigdy nie zapomnę ;-)

 

"Najlepsze co mógłbyś zrobić to wyłączyć streama i jednocześnie darować sobie pisanie tego posta. "

 

Darować sobie pisanie posta na... forum... o wrestlingu... w temacie o TNA? Nie popieprzyło Ci się coś? Wiesz, to nie działa na zasadzie, że wypowiadamy się tylko pochlebnie. Facetowi się nie spodobało i dzieli się tym z resztą zainteresowanych danym temat. E, no, kolego, o to chodzi. O dyskusje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/539/#findComment-385468
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Tigre Uno vs Low Ki vs Grado

Cholera jasna... Tigre Uno :lol: . Ogółem w tym zestawieniu nie było dobrej opcji, odchodzący Low Ki, Grado, który zeszmaciłby tytuł X'ów i bezbarwny botchman jakim bezapelacyjnie jest Tigre Uno. WIem, że u X'ów chodzi o loty ale mam nadzieję, że długo pasa dzierżyć nie będzie. Chłopak znalazł się w dobrym miejscu w dobrym czasie bo pas według mnie mu się nie należy.

 

Velvet Sky vs Angelina Live

Velcia dostała beznadziejny theme song :D. Ale możliwe, że go jej zmienią jak w przypadku Dollhouse. Walki nie obejrzałem ale Sky wreszcie znów wyglądała smoking :D.

 

Full Metal Mayhem: Dirty Heels vs The Wolves

Świetny FMM... i NARESZCIE taki jaki powinien być. To jest Full METAL Mayhem, kosze na śmieci, pokrywki i inne tego typu zabawki są wskazane. To nie powinien być zwykły TLC Match i tak było na tym Impacie. Dużo ładnych spotów, brawa dla całej czwórki za ten pojedynek z naprawdę fajną końcówką.

 

Holy Shit, Jarrett był ostatnią osobą jakiej się spodziewałem... ale wreszcie jest za co pochwalić TNA, nakręcili na Slammiversary i to nie byle jak, PPV właśnie zyskało na starpowerze. Gdyby jeszcze te wszystkie Title Matche odbyły się właśnie tam, dostalibyśmy PPV na jakie czekamy od TNA od czasu ogłoszenia czterech PPV w roku. Współpraca TNA z GFW może być jakimś ratunkiem dla TNA i dobrym startem dla GFW... win-win. Ciekawe czy coś z tego wyjdzie czy skończy się jak współpraca TNA z Wrestle-1(bezowocny śmieć).

 

Bram vs Vader

Nie ziębi ani nie grzeje. Powrót Vadera po mnie spłynął ale Matt Morgan... kolejny niespodziewany i bardzo miły powrót. Szkoda, że dopiero teraz bo można by było skonfrontować Morgana z Bramem na Slammiversary a teraz przydałoby się to jednak trochę przed konfrontacją podbudować.

 

Eric Young vs Chris Melendez

...Dobrze, że Young go pojechał bez mydła... to wszystko.

 

Kolejny niespodziewany powrót... choć najmniej interesujący. Hernendez... kolejna morda do wyżywienia w BDC... czy potrzebna? Absolutnie nie. Czy pomoże umierającemu feudowi Rising z BDC? Absolutnie nie. Szkoda w tym wszystkim Drew który wszedł z pierdolnięciem i już stracił całe momentum. Niech to skończą i rozwalają obydwie stajnie, żadna nie ma sensu bytu po zakończeniu tego "story".

 

Matt Hardy vs Kurt Angle

Należy pochwalić TNA... potrafili sensownie zabookować Matta w walce mimo tak małego movesetu :D. Nie było innej opcji niż to co się stało, Kurt musiał to wygrać. Jeśli w TNA można kierować się zasadami z WWE to według zasady "osoba która dostała wpierdol na ostatniej tygodniówce wygrywa" w przyszłym tygodniu EC3 zostanie mistrzem... i na to liczę, bo zaczyna brakować mi powodów do oglądania TNA mimo bardzo dobrego Impactu.

Edytowane przez DashingNoMore
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/539/#findComment-385473
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  28
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2014
  • Status:  Offline

to widzę, że nie tracę NIC nie oglądając tego gówna
Darować sobie pisanie posta na... forum... o wrestlingu... w temacie o TNA? Nie popieprzyło Ci się coś? Wiesz, to nie działa na zasadzie, że wypowiadamy się tylko pochlebnie. Facetowi się nie spodobało i dzieli się tym z resztą zainteresowanych danym temat. E, no, kolego, o to chodzi. O dyskusje.

Prosze Cie, dyskusją nazywasz przyrównanie to co sie dzieje na impactach z gównem?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/539/#findComment-385475
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      W sumie teraz ja dodam swoją kontrowersyjną opinię, ale tylko jedną, bo obecnie chyba tylko jedną taką mam.   Cena NIE POWINIEN wygrywać już Royal Rumble Matchu, pomimo tego jak ta walka jest obecnie traktowana czyli w sumie zazwyczaj kiepsko, większość zawodników wygrywających RR przegrywa, a na przestrzeni lat 2010-2019 to większość nawet nie Main Eventowała największej gali roku pomimo wygrania tej walki, więc to mówi samo za siebie, dopiero od tej dekady to się zmieniło, gdzie od 2020 to każdy zwycięzca RR Main Eventował WM'kę, także dobrze, że to zmienili, ale wracając do Lidera Cenation, tu nie chodzi o brak szacunku dla legendy jaką bez wątpienia jest, nie chodzi, że nie zasługuję na pobicie rekordu Flaira czy zrównanie się zwycięstwami w RR Matchu z SCSA, chodzi o to, że jeśli chcieli to zrobić to powinni to zrobić NAJPÓŹNIEJ w 2018 roku kiedy Cena jeszcze potrafił w miarę regularnie występować  i był w formie, żeby dać zarówno dobry feud jak i walkę, a nie teraz, gdzie gość nie ma formy, co wyjdzie na ring to daję to samo promo, a walki nie miał dobrej chyba od walki z Romanem w 2021, chociaż tej walki zbytnio nie oglądałem, ale ponoć była solidna, niemniej jednak tak jak mówię jedna jaskółka wiosny nie czyni, wcześniejsza jego dobra walka była z Wyattem, a to i tak był bardziej jakiś teatr czy coś niż walka z WM 36, a jeszcze wcześniej to musimy się cofnąć do chyba nawet 2017, bo w 2018 to już powoli przechodził na ten part timing i ciężko mi coś znaleźć dobrego z jego strony jak tak szukam pamięcią, ale chyba początek jeszcze nie wyglądał najgorzej po WM było o wiele gorzej, bo przed to jeszcze tam kręcił się wokół głównych tytułów i tam jakieś wieloosobówki były solidne czy nawet pojedyncze walki ze Stylesem, ale od okresu 2018 po WM to już tragedia była, przejście na part timing i kompletny brak formy z roku na rok co raz gorzej, 2018 to był dla mnie ostatni dzwonek dla niego, teraz już za późno ze względu na to, że to będzie totalny zawód, a danie mu takiego czegoś jako forma "nagrody" za cały rok to słaba sprawa, wygranie EC to najwyżej co może zrobić według mnie i pójście na tego Rhodesa powiedzmy, ale ten feud i walka nie będą dobre jeśli ma taką formę jaką miał ostatnim razem chociażby, a to już będzie dużo, a co dopiero mówić o wygraniu RR i kreowaniu WM wokół niego, nie jestem tego fanem, dla mnie nawet najlepiej jakby zawalczył na WM z kimś singlowo bez tytułu na szali jakaś walka Orton vs Cena, McIntyre vs Cena, Rollins vs Cena, naprawdę uważam, że jest sporo rywali, z którymi Cena mógłby się zmierzyć na WM bez tytułu, Punk vs Cena to byłoby coś, a jak już musi być tytuł to dałbym mu walkę o tytuł IC, Breakker vs Cena też chętnie bym zobaczył i Cena nawet mógłby to wygrać i to byłaby najlepsza nagroda dla niego jeśli mówimy o ostatnim runie, zdobycie tego tytułu, którego mu brakuję do bycia Grand Slam Championem, a Cena w tym feudzie nawet za wiele by nie musiał, to się samo piszę, Cena, który jest jak zwykle miły dobry super hero i Bronik, który rozwala go za każdym razem gdy go widzi, nawet nie dając mu dojść do słowa, nie trzeba wiele, a Rhodes vs Cena tu trzeba się mega postarać i wątpię, żeby WWE to rozpisało dobrze, bo oboje są jednowymiarowi i tacy sami, także to jest moja opinia, że jeśli chodzi o okres Road To WM, to Cena powinien próbować gonić za tytułem, ale nie powinien wygrywać ani RR ani EC w mojej opinii, ani nawet walczyć o tytuł na WM, po prostu fajnie byłoby zobaczyć tą pogoń i tyle, a po WM już mógłby dla mnie walczyć, po prostu nie lubię sytuacji w której zawodnik sobie powraca, dalej jest part timerem, totalnie niczym nie zasłużył na to, żeby zdobyć takie wyróżnienie, a szczególnie, że miał je już nie raz w przeszłości, w sensie, że był kluczową postacią w drodze do WM czy to jako pretendent czy jako Champion, od kilku lat mówi i robi to samo i jest z nim co raz gorzej, a nagle ma wygrywać najważniejszą walkę i być w ME największej gali.....tymczasem zawodnicy, którzy cały rok(Drew, Jey, Gunther, Punk, Rollins, Priest) lub nawet od kilku lat(Tak mam na myśli Ciebie Sami Zayn) pracują na to, żeby chociaż zdobyć jeden jedyny raz tytuł mistrza świata.......Nigdy nie byłem i nie będę fanem takich zagrywek, żeby to jeszcze storyline'owo się zgrywało jak w przypadku wygrania RR przez The Rocka by się to zgrywało to byłoby git, bo dla story, ale w takiej sytuacji jaka jest teraz to jest to dla mnie nie do pomyślenia i z całego serca liczę, że nie pójdą w wygranie RR Matchu przez Cenę. 
    • Kaczy316
      To lecimy z kolejnym SD i w sumie pierwszym, które można obejrzeć na Netflixie od razu, Knight vs Nakamura, kurde fajnie by było jakby Knight odzyskał ten tytuł, zobaczmy co Tryplak nam zgotował!   Ulala zaczynamy od Paula Heymana, ale zobaczymy czy ma coś znaczącego do powiedzenia. No mówi o tym, że Romuald jest prawdziwym i jedynym Tribal Chiefem i teraz ogólnie Reigns chcę się skupić na czymś innym, Heyman wie na czym, ale chcę się podzielić tym z jedyną osobą, która musi to usłyszeć oficjalnie przy spotkaniu twarzą w twarz i jest to Cody Rhodes! Którego Heyman chętnie zaprasza do ringu, a ten wychodzi, tak przypuszczałem. Oczywiście dowiadujemy się, że Roman po odzyskaniu władzy w rodzinie i "wisorka z papryczek" xD chcę z powrotem swój tytuł, a jego obecne plany zakładają, a właściwie to nie plany, a jest to spoiler, że Romuald wygrywa Royal Rumble i idzie po swój tytuł na WM i Heyman chcę wiedzieć czy Cody chcę o tym porozmawiać i w sumie to się nie odzywa, ale KO bardzo chcę o tym porozmawiać. KO wypomniał Rhodesowi to wszystko, wypomniał mu pomoc Reignsowi na Bad Blood i na ostatnim Raw, wypomniał mu uścisk z The Rockiem oraz wypomniał mu uścisk dłoni z Heymanem obecnie oj gruby feudzik, KO jedzie po całości mega mi się to podoba, a Cody jak zwykle gdy nie ma racji to wkurzony idzie zatłuc Kevina na trybuny xD. KO i Rhodes idą sobie gdzieś w otchłań korytarzy areny, natomiast w ringu Heyman się temu przyglądał, a za plecami pojawili się Jacob i Tama Tonga, czuję, że chcą mu oddać to co jego czyli hołd nowemu Tribal Chiefowi, ale zobaczymy. Nie wiemy w sumie co planowali, bo wyglądało to jakby chcieli zaatakować Heymana, ale tego nie zrobili, a w końcu przybiegł Jimmy Uso na ratunek! Już myślałem, że sam Jimmy rozwali dwójkę w tym JACOBA, ale na szczęście Fatu się obudził i przypomniał, że ma kody na nieodczuwanie bólu xD. Kodeusz uporał się z KO i teraz leci na pomoc Jimmy'emu. No i w sumie udało mu się i tyle, fajny segmencik łączący kilka wątków, podobał mi się i story poszły na przód, nie był on bez znaczenia jak wiele potrafi ostatnio być.   Hmm dzisiaj 2 Title Matche mamy, komentatorzy coś o tym wspominali, jeden znałem, ale o drugim kompletnie nie wiedziałem, a to też rewanż tylko, że za Saturday Night's Main Event Chelsea vs Michin o tytuł kobiet United States, nie jestem fanem, bo Michin cały czas dostaję te same walki z tymi samymi zawodniczkami, to już nudne się robi, ale no dajmy szansę. Niecałe 9 minut pojedynku, który wygrywa Green, nie wiem czy walka nie była lepsza niż ta z SNME ostatniego, być może, niemniej jednak sam pojedynek był przyjemny, może nie jakiś wybitny, ale tego raczej od tego typu Pań nie oczekujemy, był dobry i tyle, a Green broni tytułu, możemy teraz wycofać Michin z TV na dobre pół roku? Ja bym chętnie od niej odpoczął, mam wrażenie, że co chwila dostaję walki z tymi samymi osobami lub title shoty z niczego.   Los Garza vs Pretty Deadly lecimy! Kolejne niecałe 9 minut walki, ale bardzo dobrej walki, Garza, Berto, Elton i Kit każdy dał z siebie wszystko moim zdaniem, fajnie to wyglądało i przyjemnie się oglądało, Los Garza wygrali, zemścili się za kłamanie PD i dobrze, walka oddała moim zdanie, jedyny minus to praktycznie martwa publika na tej gali, druga walka i druga walka ma taką ciszę, jak na pogrzebie po prostu, masakra jakaś.   Shinsuke Nakamura vs LA Knight o tytuł United States, druga walka mistrzowska dzisiaj, zapowiada się interesująco, a wiecie co nie jest interesujące? Kolejny run Nakamury z mistrzostwem mid cardowym hehehehe, miejmy nadzieję, że to koniec tej tragedii. Lekko po ponad 14 minutach mamy No Contest, Jacob i Tama wbili i zaatakowali Knighta za to, że wypchnął ich z areny po segmencie początkowym jak byli już na backu i wsparł ochroniarzy, no cóż zdarza się niestety, ale sama walka jak Panowie się rozkręcili to naprawdę bardzo dobra i nawet Knightowi udało się rozruszać publikę, która była praktycznie martwa xD, więc gitara, Knight rozwalony, więc Cody i Jimmy mogą wbić i rozwalić Fatu oraz Tonge, a Cody potem proponuję Cody i Jimmy vs Jacob i Tama i to dostaniemy zapewne w ME, ciekawe jak to się skończy xD.    Piękna powtórka jak Tiffany zrobiła Cash In na Jax w zeszłym tygodniu, świetnie to wyglądało i ten Theme, który był jakby Tiffany była jakimś herosem czy największym facem w federacji, pasowało to mega do momentu, świetne rozpoczęcie roku to było dla kobiecej dywizji na SD.   MCMG vs A-Town Down Under, to może być bardzo dobry pojedynek. Ponad 12 minut naprawdę bardzo dobrego pojedynku, Panowie z czasem się ładnie rozkręcili, MCMG wygrało i pewnie pójdą na pasy WWE Tag Team z powrotem, ale naprawdę walka mega przyjemna, szkoda, że o większości walk dzisiaj nie da się napisać nic więcej, bo są i tyle, żadne to walki feudowe w większości ani nic, po prostu są dobre solidne i zobaczymy co dalej dla zwycięzców, więc zobaczymy jak to się rozwinie wszystko, niemniej ta walka naprawdę dobra.   It's Tiffy Time! Oj tak dostaniemy teraz Tiffany, mega czekam na ten segment i ciekawe co się w nim wydarzy, Nia chcę jej niby pogratulować, no zobaczymy czy faktycznie tak będzie xD.  Pięknie Tiffy wyglądasz z tytułem, pasuję jak ulał. To tylko zwykły wywiad no cóż jest jak jest, ale powiedziała, że to wszystko to był plan, który opracowała, bo Nia myślała, że Tiffy to tylko durna blondynka, a pokazała jej, że się myliła i wszystko przerywa Jax, xDDDDDDDDDDDD co to za kłamstwa z ust Jax, ona stworzyła Tiffany? BABO zobacz sobie reakcję na Stratton z przed sojuszu z Tobą, a na reakcję na Ciebie nawet do tej pory, NIA JEST NIKIM! To Tiffy sprawiła, że run Jax był jakkolwiek interesujący. Nia daję wybór albo Tiffy oddaję dobrowolnie tytuł jej albo Nia sobie go zabierze, ciekawe co dostaniemy xDDD, a dostaliśmy Bayley! Może być ciekawie, chociaż kolejne Bayley vs Nia tym razem możliwe, że o pretendenta do WWE Women's Championship....meh. Bayley nic ciekawego nie powiedziała, a wszystko przerywa Naomi i wszystkie zapewne chcą po prostu walki o tytuł hmm, może jakiś F4W na Royal Rumble? W sumie to bym brał, ale pewnie zdecydują się na jakiś Triple Threat Match o pretendentkę. Ostatecznie doszło do brawlu, który w sumie ładnie zakończyła Tiffany, a Aldis sobie wbił obok Stratton i zapowiedział ostatecznie F4W o pretendentkę do tytułu WWE Women's, spodziewałem się Triple Threatu, ale Pianek jeszcze się dołączył xD, no cóż liczę na wszystkich poza Jax, ale pewnie ona wygra, no to lecimy.   Liczę tutaj na wygraną kogokolwiek naprawdę, nawet Pianek niech to wygra, byle nie ta Nia xD. Po ponad 17 minutach świetnej w sumie walki mi się ona mega podobała, sporo near falli, prób finisherów i ogólnie finisherów nawet, dobre tempo, każda z Pań miała swoje 5 minut, Pianek i Bayley największą robotę tutaj moim zdaniem zrobiły, naprawdę bardzo dobre starcie i generalnie kontrowersyjna opinia, ale Tag Naomi z Piankiem wygląda o wiele lepiej niż Pianka z Jade, Bayley ostatecznie wygrała i mi się to podoba chętnie obejrzę Tiffy vs Bayley na Royal Rumble, będzie coś świeżego!   Next Week: Tiffany Stratton vs Bayley o tytuł WWE Women's aha, jakie Royal Rumble, jakie SNME, damy to za tydzień, a na SNME albo RR dajmy Nia vs Tiffy no tak xDD logiczne meh, Tiffany vs Bayley za tydzień ehh, świetne starcie, a dajemy to na zwykłym SD...... szkoda. MCMG vs Los Garza, oj tak pojedynek może być świetny. Ulala prawdziwy Tribal Chi.....a nie czekaj on już nie ma Ula Fali, szyli powraca zwykły mid cardowy Solo Sikoa, a zapowiadają go jako nie wiadomo kogo, znaczy no w walce z Reignsem pokazał się bardzo dobrze według mnie i jako main eventer, ale no w sumie to ciekawi mnie co dla niego dalej, dajcie mnie to. To tyle i w sumie aż tyle, mocne walki, mocny powrót po wielkiej przegranej, ja czekam.   No to pora na Main Event! Jacob Fatu & Tama Tonga vs Cody Rhodes & Jimmy Uso, pewnie face'owie tutaj wygrają, bo The New Bloodline już nie musi być wiarygodne dla OG Bloodline xD, więc można ich gnoić zapewne, ale sama walka może wyjść ciekawie. Kurde RR Match zapowiada się mega ciekawie, dwie pierwsze gwiazdy zapowiedziane na tę walkę to Cena i Roman, samo RR też jak na razie nie najgorzej KO vs Cody w Ladder Matchu o Undisputed WWE Championship, naprawdę oczekiwania znowu pewnie będą spore, a wyjdzie jak zwykle xD, ale przejdźmy do ME. No powiem tak pierwsza połowa to standardowy nudnawy Tag Team Match, a druga połowa oddała, bardzo fajnie się oglądało, Cody ostatecznie opuścił Jimmy'ego, bo zobaczył Kevina na stage'u, którego zaczął atakować i dlatego Jimmy przez to, że był w pojedynkę to przegrał i ostatecznie to Fatu i Tama wygrali, więc jest git, a na koniec mamy jeszcze brawl Kevina i Rhodesa, który zakończył się połamanym stołem, ciekawe jakie pokłosie będzie tego wszystkiego, czuję obwinianie Rhodesa o wiele rzeczy jak zwykle xD, ale solidna walka, a przynajmniej druga połowa, a sama walka trwała około 13,5-14 minut.   Plusy: Segment otwierający Women's United States Championship Match Pretty Deadly vs Los Garza United States Championship Match MCMG vs A-Town Down Under Segmencik It's Tiffy Time Fatal 4 Way o pretendentkę do WWE Women's Championship Main Event   Podsumowanie: Nie widziałem większych minusów w tej gali, bardzo mi się podobała i oglądałem z przyjemnością, walki były moim zdaniem bardzo dobre, nie było złego pojedynku, dostaliśmy kontynuację feudów i podbudowy już trwających, a także pokazanie, kto gdzie zmierza w niektórych przypadkach, jak chociażby w przypadku Romualda, który wiemy już, że leci po wygranie RR Matchu i osobiście uważam, że nie byłby to taki głupi pomysł, na pewno lepszy niż wygrywający ledwo dychający Cena, który jeśli by wybrał Rhodesa to ani nie będzie to dobry feud ani nie będzie to dobra walka, więc ja jestem na stanowcze NIE dla Ceny wygrywającego RR i Main Eventującego prawdopodobnie drugi dzień WM, to powinno się stać najpóźniej w 2018 roku, bo potem to już tendencja spadkowa była w wykonaniu tego zawodnika i jest co raz gorzej, jak zobaczę, że jest lepiej to może bym zmienił zdanie, ale po tym co pokazywał na przestrzeni ostatnich kilku lat to zdecydowanie NIE! Ale wracając do samego SD to tak jak mówię bardzo dobre show i polecam, fajne do obejrzenia, dużo story, nawet sporo się działo, ja jestem usatysfakcjonowany.
    • IIL
      Z tym brakiem WWE na Netflix w Belgii to faktycznie poszaleli...  Tłumacza się tym, że jakaś francuskojęzyczna stacja ma kontrakt na cały rok i Netflix wejdzie dopiero w 2026. Co ciekawe, WWE w Polsce na ESC zostało ponoć usunięte z ramówki nagle i według oficjalnych komunikatów ze strony Extreme Sports Channel, WWE nie informowało ich o nadchodzących zmianach... Elimination Chamber 2026 w BE brzmi interesująco, ale ceny zapewne znów byłyby zaporowe.  Coraz bardziej wkurwia mnie ten trend nabijania "the largest arena gate in the history of WWE" kosztem astronomicznego wręcz windowania cen wejściówek w górę. 
    • GGGGG9707
      Czyli tak w skrócie żeby całości nie tłumaczyć Fightful podało w zeszłym roku chyba że WWE planuje PLE w Belgii i we Włoszech i że mają robić testy w postaci gal w 2025. Pewne źródła w WWE odpowiadające za organizację gal w Europie potwierdzają tą informację i podają że WWE jest na ten moment bardzo zadowolone ze sprzedaży biletów w Bxl. Do gali zostały 2 miesiące a już praktycznie sprzedano liczbę biletów jakiej WWE oczekiwało.  No i ponoć omawiana była kwestia Elimination Chamber 2026 w Brukseli. Także teraz tylko trzeba dać z siebie wszystko na trybunach i jest szansa na duże PLE 😁
    • Mr_Hardy
      Bardzo mi się podoba to, że TNA na początku przypomina co się działo w poprzednim tygodniu. Często bywa, że nie pamiętam co było w poprzednim tygodniu.. Moose na Genesis będzie miał swoją wersję pasa X-Division czyli TNA zaspoilerowało nam wynik walki. Tak mi się wydaję. Ogólnie bardzo dobry iMPACT dużo dużo lepszy odcinek niż z tamtego tygodnia. Genesis zapowiada się świetnie. Nie mogę się doczekać.   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...