Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 258
  • Reputacja:   257
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czy zauważył ktoś na lewej ręce Erica Younga chyba tatuaż ?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/534/#findComment-379309
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Rzucił mi się w oczy już na House of Hardcore, czyli pewnie jest prawdziwy.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/534/#findComment-379313
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na IW wałkują to samo, a na Xplosion rzucili Von Erichs vs Sonjay Dutt & Mr. 450. Nic wybitnego, ale jednak stać ich na coś innego, niż zwykle. Najbardziej razi mnie fakt, że dosyć często widuję tu Sonjaya, a na Impactach nie ma dla niego miejsca...

 

Do tego był fajny wywiad z Gallowayem + tradycyjnie jakaś starsza walka(zwykle Xów, więc jest bardzo dobrze) i na koniec powtórki z IW, które można olać. Wychodzi średnio jakieś pół godziny, olewając końcówkę, a ogląda się to lepiej, niż IW...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/534/#findComment-379384
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Moim zdaniem TNA ma już zaklepany ME na czerwcowe Slammiversary. EC3 zmierzy się z Kurtem o pas. Po to tydzień temu wrzucili go do segmentu z Main Eventerami, żeby pokazać jego gotowość do swojej pierwszej walki o tytuł. Po to też Young i jego nowy submission jest promowany, bo nie licząc Cartera, nie mają innych wiarygodnych heeli (Bram to jeszcze nie ta półka). Dla mnie to jasny sygnał, że EY zajmie czas mistrzowi w najbliższych tygodniach. W międzyczasie przewinie się jeszcze Lashley, bo przez zakończenie ME dalej będą go trzymać przy tytułowym obrazku. Swoją drogą po ME widać różnicę w Orlando i Londynie. Niby walki nie odbiegały od siebie znacząco poziomem, ale przy oglądaniu rewanżu wyczekiwałem końca. Angole robią różnicę.

 

TNA za jednym zamachem kończy jeden feud i zaczyna nowy. Trudno mi inaczej odbierać interwencję Storma, niż to, że będzie on kolejnym rywalem Magnusa. Fajnie prowadzony program, przyzwoite walki, a zakończenie takie marne...

 

Nieszczęsne tapingi ONO. Nie dość, że nikt tego nie ogląda (chyba jako ostatni z tego forum marnuję na to swój czas, bo mimo wszystko zawsze w karcie znajdzie się jakaś walka na zachętę), to jeszcze wyłączają z akcji zawodników. Pech Wilków, szczęście Hardasów. Dawno pisałem, że bracia są faworytami do zgarnięcia tytułów na którymś PPV. Ominie nas kolejna epicka walka, ale następni mistrzowie pozostają bez zmian. Bo kto jak nie oni. Kontuzja Edwardsa jest szansą dla Richardsa na solową karierę. Gdyby nie bogato obsadzone Main Eventy, wcisnąłbym go nawet do towarzystwa i dał na jednym Impakcie zawalczyć z Kurtem. W końcu Davey w ROH używał jego firmowych akcji. Chciałbym taką walkę zobaczyć.

Edytowane przez marcel
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/534/#findComment-379547
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Nie skaczę z radości myśląc o kolejnej walce Lashleya z Kurtem, bo może ich pojedynki nie były złe, ale teraz ktoś inny powinien dostać szansę walki o pas, a ciągnięcie tego na siłę- bo sędzia źle odklepał- tylko pokazuje, że pomimo tylu wiarygodnych pretendentów TNA liczy tylko na Lashleya. A Young pasa nie powącha na pewno i do tej walki wrzucili go tylko po to, żeby main eventy dwóch kolejnych tygodniówek trochę się od siebie różniły. Segement początkowy bez szału, ale dało się go obejrzeć, no i zakończył się ładnym spearem na Kurcie, co tylko przyspieszyło u niego decyzję o bronieniu pasa na tej gali.

 

Nie śledziłem ostatnio uważnie segmentów związanych z Revolution, ale jeśli Storm wywalił Sanadę to bardzo dobrze, bo gościa nie lubiłem, tak jak całej tej współpracy z Wrestle-1. Mam nadzieję że ten hindus też poleci, bo gościu nawet stać nie umie normalnie i co go widzę to śmiać mi się chce z jego marnego aktorstwa. No ale pokazywania emocji pewnie uczył go ten sam gostek co Khaliego, bo nauczycieli tam raczej nie maja zbyt wielu :grin:

 

No i tak jak się spodziewałem Kurt obronił pas- mam nadzieję że tym już ostatecznie zakończył feud z Lashleyem. Plus za inne zakończenie walki niż można by przypuszczać- moonsault to zawsze jakieś urozmaicenie.

Edytowane przez Kowal
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/534/#findComment-379793
Udostępnij na innych stronach

iMPACT Rozpoczyna Kurt Angle znowu... Mamy main event Kurt Angle © vs Eric Young vs Lashley dla mnie super to to nie jest moja reakcja była jedna lol znowuuu.

 

Gail Kim vs Awesome Kong- Przyjemny opener bez przesadnej przewagi Kim. Po raz który w historii

walczyły ze sobą wie ktoś ?? Jeśli Taryn ma wygrać to w walce no dq w zwykłej walce to będzie

jakieś takie nieprawdziwe.

 

Historia Stroma z Mickie się rozwija ewnie wyjdzie z tego feud z Magnusem o Micki xD Świetnie uciszenie Manika :)

 

The Revolution w ringu James mówi o tym jak każdy z nich go zawiódł itp blebleble. Świetny

pomysł by tag team partnerem Cowboya w turnieju o pasy TT był zwycięzca walki 1 vs 1 vs 1.

 

Abyss vs Khoya vs Manik- Lol drugi najgorszy wybór wcześniej Abyss teraz ten typ z Indii masakra najbardziej pasuje do tag teamu Manik a nie te drewna...

 

Nie dawajcie więcej mikrofonu ex Camacho źle nie było ale super też nie zdecydowanie

przyjemniej słuchało się Eli Darke'a.

 

The Rising vs Beat Down Clan- Krótka walka nowi się pokazali Drew troche powalczył i YEAH

Homocide is BACK !! Mimo że nie lubie BDC to cieszę się z powrotu Homocide moim zdaniem dobra

osoba na zastąpienie Samoa Joe.

 

DJ Z vs Davey Richards- Walka fajna choć mało widowiskowa może jakby dali im kilka minut więcej

to było by jeszcze lepiej. Kariera singlowa Richards'a jestem na 99 % pewny że sięgnie po pas X

Division prędzej czy później.

 

YEAHHHHHHHHHHHHHHHHHHH Mia Yim w TNA zajebiśćie !!!! To wynik umowy którą TNA podpisało z Gabem

Sapolskym ( promotor Evolve, Dragon Gate USA i Shine ) i dzięki temu Jassica Havok była obecna

na gali SHINE 26 to oczywiście działa w dwie strony owocem jest Mia Yim i ta druga z afro nie

wiem jak się nazywa :)

 

The Hardys w trunieju o pasy tag team to było oczywiste. Mimo, że Jeff jest moim #1 wrestlerem

od początku mojej przygody z wrestlingiem to zaczyna mnie wkurwiać tym swoi nakłanianiem do

chantowania. Następna drużyna Ethan Carter III i Bram dobry wybór dobrze, że nie wrzucili

Brodusa. Next Team Mrrrrrrrrr Andersooonnn and Rockstar Spud :D Lul jeszcze Aries z Bobbym.

 

Kurt Angle © vs Lashley vs Eric Young-Nawet nie chiało mi się tego oglądać, czekam na kogoś

nowego kto będzie się kręcił wokół pasa.Kurt wygrywa to od samego początku było pewne.

 

Wczorajszy iMPACT lepszy od poprzedniego, poprzedni był płytki BELL TO BELL. W tym tygodniu

dostalśmy kilka segmetów, walk.

Edytowane przez JHardy
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/534/#findComment-379800
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Za duże okienko na tweety, to było dezorientujące. Z ciekawszych - Jim Ross pochwalił knockoutki. I słusznie, bo Kong i Kim jak zwykle(dawniej) robią dobrą robotę.

 

Storm mówi, że pozbył się Sanady. Zgaduję, że tego nie pokazali? Bo sobie nie przypominam.

Fajny pomysł na three waya. Zwycięzca też pasuje, choć Khoya jest cienki. Abyss już miał szansę, a Manik zbiera fejsową reakcję, co tu razi.

 

The Rising. Drew daje radę, to wiemy. Co do reszty - nie trzeba było dawać im dużo czasu, by jednoznacznie stwierdzić, że Eli Drake jest znacznie lepszy na majku od Camacho(i ogółem jest dobry, tamto można powiedzieć o niemal każdym). W ringu chyba też.

Wojna stajni, odcinek kolejny. Szykują się na LockD... aaa nie, to już było.

Homicide w BDC. Wizerunkowo mi tam pasuje, jednak wiemy, że to już nie ten sam koleś, który kiedyś dawał rozrywkę w ringu.

 

Pierdoła: podczas ataku Younga na Kurta rzuciło mi się w oczy, ile różnych naszywek ma Eric na swojej kamizelce. Zaskoczyła mnie obecność znajomych skrzydeł z Ataku Tytanów.

 

Richards w single matchu z Ionem, samo dobro. Pojawił się też tweet Davey'ego, napisał że będzie polował na tytuł Xów. Nie mam nic przeciwko. Przede wszystkim: niech dywizja wróci na IW na dłużej.

 

Mia "Jade" Yim i Marti Bell, a Dollhouse Production, coming soon. Nie wiem, czego się po tym spodziewać...

 

Jeff nadal próbuje przepchnąć ten słaby chant? :roll:

Hardasi jeszcze nie mieli pasów TT w TNA, fakt. Ich szanse rosną. Ale myślę, że w tym turnieju i tak nie można mówić o pewniakach.

...a EC3 miażdży obu braci swoją gadką, naturalnie. Wyborem partnera też - nie Tyrus, a Bram. "I hate you the least" :D

Jeśli mowa o szansach - Anderson i Spud nie mają żadnych.

Dirty Heels to ciekawa opcja, skoro nie mają co robić... Wystarczy walk Roode'a z Youngiem.

 

Angle pokonał Younga i Lashleya. Teraz powinien odpocząć, nie chcę kolejnych podobnych starć singlowych. I chyba się uda, bo dzisiejsi pretendenci na pewno spotkają się 1vs1 w przyszłości.

 

Na zakończenie: reklama turnieju TT, czyli kolejnego IW. Jednak teamów będzie 8. Ale... chwila, czy oni nie zaspoilowali składu Ultimate X? KTO WYMYŚLIŁ TAKĄ REKLAMĘ? :|

Edytowane przez aRo
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/534/#findComment-379837
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Młody, utalentowany, z nienagannym aktorstwem i skillami... tego powiedzieć o Khoy'i nie można. Postawili na tego najgorszego. Perkins zawsze był efektowny, ale w takich walkach szczególnie widać jak on się marnuje w stajni Storma.

 

Promo Drake'a podobało mi się nawet bardziej od Gallowaya. Nie zjadła go trema debiutanta. W ringu też wyglądał dobrze. Kolejny ciekawy "odrzut" z NXT. Homicide szczyt formy ma już za sobą, ale dobrze się swoim stylem wpasuje do BDC.

 

Świetnie wyglądał ten suicide dive Richardsa. Niemal wbił się w tors Iona. Dowiadujemy się przy okazji, że Davey szykuje się do ataku na X Division Title. To wydaje się miejsce dla niego na solowy push, szczególnie po takiej konkretnej walce. Tylko jest obawa, że nam zniknie, jak każdy, kto przejmie ten pas.

 

W turnieju o zwakowane pasy drużynowe wystartują konkretne teamy, killersko wygląda para EC3/Bram i powrót Dirty Heels. Ale złoto i tak zgarną Hardasy. Od dawna są pierwsi w kolejce do przejęcia tytułów. Nie pasuje mi tu tylko Ultimate X. To nie jest skład na tego typu walkę. Aries i Jeff już zasmakowali wspinania się po kablach, ale Roode i Fatt Matt się w tym nie odnajdą. Tym bardziej nie widzę tam Andersona czy parę "odpadów z żółtej tygodniówki".

 

TNA już powoli przyzwyczaja do konkretnego Main Eventu. Tylko skład znowu niemal ten sam. Kurt się nie oszczędza i nawet kończy walkę moonsaultem. Szacun. Lashley zrobi sobie przerwę z walkami o pas i pójdzie teraz na Younga. Trochę wcześnie, bo EY wydawał się pewniakiem do zostania rywalem Kurta na dłużej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/534/#findComment-379840
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  87
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kilka słów o ostatnim iMPACT.

 

Zestawienie turnieju o pasy tag-team'owe wygląda naprawdę okazale. Mamy Hardasów, powrócili (na moment) Dirty Heels, dostaliśmy połączenie Brama z ECIII, zaś za swoisty folklor wrestlingowy odpowiadać będą Anderson ze Spudem. Mamy też Storma z Khoyą, ale o tym będzie osobny akapit. Taki zestaw z jednej strony gwarantuje określony poziom, ale z drugiej brak emocji. Aries z Roode'm kręcą się wokół szeroko pojętego ME, więc pasów nie dostaną. ECIII jest tutaj tylko po to, by miał jakieś zajęcie do czasu, aż nie zajmie się Angle'm. Zaś Anderson ze Spudem siłą rzeczy nie będą liczyć się w tej rozgrywce. Ewentualnym zagrożeniem mogłoby być Revolution, gdyby zamiast Khoi był Manik. Niestety oficjele z całej sekty wybrali najgorsze ogniwo...

 

...którego jedyną dobrą akcją jest finisher. A propo's Revolution - boli mnie jak widzę, co się stało z tą grupą. Był taki moment, że aż się prosiło, by zrobić z niej najsilniejszą frakcję u Dixie. Niestety stało się inaczej. Porażka zaczęła gonić porażkę, i po utracie pasów tag-team'owych sekta ta służy obecnie bardziej za mroczny worek treningowy dla innych. Ponadto zaczęła się sypać. Odprawili Sanadę (płakać nie będę - pogrzebała go porażka z dziadkiem Mutą), niebawem jego drogą pójdzie Manik. I kto zostanie? Stary, wypalony Abyss i nieopierzony Khoya, który przypomina mi umiejętnościami ringowymi wczesnego Mahala. Projekt Revolution mógł być ciekawy, ale przez złą politykę okazał się klapą.

 

Panie odwaliły kawał dobrej roboty. Ale przy takim zestawieniu nie mogło być inaczej. Niebawem Kong odbierze pas od Terell'owej, która jest mistrzynią, ale z drugiej strony jakby jej nie było. Mogłaby się pojawiać od czasu do czasu :/

 

ME zakończył sprawę między Lashley'em a Angle'm, ale całkiem możliwe, że otworzył między nim a Young'iem. Coś z tą dwójką trza zrobić, więc zapewne dostaniemy program z nimi w roli głównej. Czyste zwycięstwo Kurta jeszcze bardzie umocniło jego postać, i przy założeniu, że jeszcze kilka takich wiktorii odniesie, to potrzeba będzie naprawdę konkretnego heel'a, który mógłby odebrać od Angle'a tytuł mistrzowski. Na razie takiego na horyzoncie nie ma.

 

Na koniec kilka słów o BDC i The Rising. Do "klanu wpierdolu" dołączył Homicide. Wizerunkowo tam pasuje, może w jakimś stopniu będzie w stanie zastąpić Samoańczyka. Z kolei ich antagoniści zaprezentowali się w całości pod względem mic-skilli. Najlepiej wypadł Drew, najsłabiej ex-Camacho. Nie dziwota, że był jedynie bodyguardem Hunico z czasów NXT. Ich rywalizacja ponownie wpisuje się w schemat stajnia vs stajnia. Jeśli BDC ponownie polegnie, to moim zdaniem oficjele powinni rozwiązać tą grupę. Mówiąc szczerze, do tego powinno dojść już po LD, gdzie pogrzebano ich w sposób wręcz klasyczny.

 

Suma summarum przeciętny iMPACT. Jakiś taki...nijaki. Ale mimo tego lepszy od ostatniego RAW.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/534/#findComment-379859
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Najważniejsza była dla mnie weryfikacja Rising. Nowi członkowie przemówili i już widać na czym stoimy. Marlow się nie nadaje, tak jak się nie nadawał będąc w rozwojówce WWE. On nie mógł narzekać na brak szansy, bo Vince bardzo chciał, żeby coś z niego się wykluło. Teraz widać, czemu nigdy na niego nie postawili. Brak mu charyzmy. Tą za to może się pochwalić Ricker, choć to promo go trochę przytłoczyło. Widzę, że jeszcze sporo na tym polu może pokazać, ale dopiero z czasem jego wypowiedzi będą bardziej spójne.

 

Mimo niechęci do Homicide'a, trzeba przyznać, że idealnie pasuje do BDC. Jest stworzony do takich stajni i powiem nawet, że o wiele bardziej mi tu podchodzi od Samoa Joe - Brrrrrrrrra

 

Nie zapomnieli o Richardsie. Szybko dostaje singles match. To pozwala myśleć, że będą w niego inwestować. A jak już się sprawdzi, to powrót Edwardsa wcale nie musi się skończyć powrotem na szczyt Wilków. Będzie się prosić o turn.

 

Dollhouse? Jak na Panie, to świetne promo. Rzucanie lalkami jak najbardziej trafne. Zapowiada się miły dodatek do mocno oklepanej już dywizji.

 

Spoiler Alert! Po takim promie można tylko nabrać pewności, że Braciaki idą po te złota. Za blisko byli ostatnio, żeby teraz nie skorzystać z szansy - szczególnie, że jako wielkie nazwiska podkreślają, że nigdy tego nie dokonali, a innych realnych kandydatów na horyzoncie nie widać (tak, nie wierze. że przy obecnym statusie Aries i Roode to wygrają)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/534/#findComment-379901
Udostępnij na innych stronach

The Revolution vs The Hardys- Przeciętna walka fajerwerków nie było.Jak kolejne walki będą tak krótkie no to nie będe zadowolony, lecz jeśli Hardasi wygrają pasy będe happy :D

 

No ja pierdziele ileż można Eric ciągle kręci się wokół pasa od kilku tygodni to stało się

nudne jakiś czas temu.

BDC vs Mr.Anderson, Rockstar Spud- Nie no BDC wygrywa co za beznadzieja. Nie lubie tego całego BDC słabe,nudne itp. Wolałem komediowy team Andersona z Spudem.

 

Tigre Uno,Jay Rios vs EC III,Bram- Kto to jest do cholery Jay Rios ?!.Tigre Uno i jakiś jobber

nie mieli żadnych szans to było oczywiste. Jak maska Manika na pocztku mi się nie podobała to teraz jest ok, ale maska tego Rios'a i te spodnie beznadzieja.

 

The Bromans vs Dirty Heels- Bardzo fajny pomysł skłócić Bormansów przed walką, choć i tak nic nie znaczą :D Jak dla mnie lepsza w porównaniu z poprzednimi mimo to że Dirty Heels byli ciągle w natarciu i praktycznie to był squash. Rozpad Bromans uuu ;)

 

The Hardys vs BDC vs EC III,Bram vs Dirty Heels- Hardasi wygrają i bardzo dobrze mnie to

cieszy.Była to tylko kwestia formalności bo od początku TNA wskazywało że bracia w końcu

sięgnął po pasy.

 

 

Za tydzień TKO Knockouts Night i debiut Doll House coś całkiem innego niż zwykle, czekam

czekam. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/534/#findComment-380261
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ciemne chmury zbierają się nad Revolution. Stajnia znaczy coraz mniej, a storyline'owo chyli się ku końcowi. Pozostaje mieć nadzieję, że Storm na tym zyska, bo raczej ciężko im przychodziło podkładanie go, mimo porażek całej grupy.

Bram, Ethan Carter III, James Storm - TNA ma grupę mocnych heeli, których mogą ustawiać w kolejke po główne złoto. Byle Eric Young był na szczycie tej listy jak najkrócej.

 

Za tydzień noc Knockouts? Czyli wolne od wrestlingu w sobote :wink: Oby Kong przejęła złoto.

 

BroMans już osiągnęli więcej, niż było przewidywane. Może to dziwne, ale jestem ciekaw ich dalszych karier, a co za tym idzie ich feudu. Nie są wielkimi wrestlerami, więc ich przygoda w singlu może się zatrzymać przed midcardem. Pytanie, który zaoferuje więcej swoją postacią. Robbie pewnie wróci do swojego byłego "ja", ale Jesse jest sporą niewiadomą.

 

Zgodnie z przewidywaniami, Hardasi zgarniają złota. Nic w tym wyjątkowego. Wiemy, że byli na to skazani prędzej czy później. Pozostaje tylko żal, że turniej został przeprowadzony podczas jednego Impactu i nijak nie dało się zbudować otoczki wokół tego triumfu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/534/#findComment-380266
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Kolejny już raz w Ultimate X został wykorzystany zakazany przedmiot. To tylko potwierdza moje zdanie z zeszłego tygodnia, kiedy pisałem, że źle dobrali finałowy gimmick. Skład ku temu nie był odpowiedni i owa drabina miała tutaj ratować spoty. Wyszło to blado jak i cały turniej, który za chwilę pójdzie w zapomnienie. Heelowe drużyny były tłem dla Hardasów i Dirty Heels. Ma to potencjał na osobną historię. Jeśli kontrakt Ariesa w niczym nie przeszkodzi, to widzę szansę na walkę w takim składzie na Slammiversary. Skradną show.

 

Dwa lata jobbowania - z krótką przerwą na bycie mistrzami marnej w tamtym okresie dywizji - i wystarczy. Robbie sobie samemu poradzi, gorzej z Jessiem, który jest słaby w każdym elemencie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/534/#findComment-380279
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie mam pojęcia, kim jest Jay Rios, ale nie wypadł źle. Na pewno wolałbym jego i Tigre w Ultimate X, ale z drużyną EC3 i Brama, wybitnie nie pasującą do ME(dlaczego znowu Tagi, a nie X-Div dostają taką walkę?), nie mieli szans.

 

Za tydzień noc KnockOutek! Fatal 4 Way o no1 contendera, Taryn vs Kong o pas, nowe kobiety w dywizji... i Young vs Angle o pas. Zarąbiście tam pasują :D W sumie to Eric miał jeden z pasów KO.

 

BroMansi się rozpadają. Nie wiem, czy chcę ich jako team, czy w singlach. Najlepiej niech oboje znikną z wizji, wystarczy nam DJ Z.

 

ZNOWU używali drabiny, by dostać się po pasy... Pomijając tą durnotę, niezły ME. Na Hardasów jako mistrzów nie ma co narzekać, są na właściwym miejscu - lepiej tu, niż przy głównym złocie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/534/#findComment-380334
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Zarąbiście tam pasują W sumie to Eric miał jeden z pasów KO.

 

A wyobrażasz sobie ten niesamowity rating gdyby tam ich nie było ? :D

 

Sam Impact przeciętny. Zrobili turniej o pasy Tag Team lecz kilka składów było lekko dziwnych. EC3 i Bram czy Spud i Anderson to tylko przykłady. Ciekawi mnie co teraz ze Stormem bo stajnia się powoli rozpada lecz on ciągle mocno stoi

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/534/#findComment-380337
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Wiele emocji w sieci wywołuje oglądalność pierwszego RAW na nowej platformie. Stąd też jestem ciekawy jak u nas na forum ludzie zapatrują się na wynik uzyskany przez HHH'a i spółkę. Dla przypomnienia: Czy powyższe liczby są zadowalające? Czy jednak rację mają Ci, którzy zwracają uwagę na to, że mimo wytoczonych potężnych dział ta liczba nie robi wrażenia, szczególnie jeśli chodzi o Stany Zjednoczone?
    • IIL
      Od dawna interesuje mnie polska scena wrestlingowa. Na przestrzeni lat w sieci pojawiło się wiele różnych stron poświęconych wrestlingowi, które niestety odeszły w zapomnienie.  Chciałbym, aby ten wątek służył dzieleniem się różnymi linkami do stron zapisanych w Internet Wayback Machine jakie zapamiętaliście z dawnych lat. Dzięki temu pamięć o nich nie zaginie i kto wie, może znajdą się również ich autorzy i uda się je jakoś przywrócić do życia jako np. część archiwum forum (jak to było w przypadku Archiwum forum BGZ Wrestling).    Na dobry początek lista tego, co udało mi się wykopać osobiście...  attitude.pl/forum - warto zacząć od archiwalnej wersji tego właśnie forum. Tak mniej więcej wyglądało to miejsce, gdy zacząłem zaglądać tutaj po raz pierwszy: Attitude Wrestling Forum :: Strona G³ówna WEB.ARCHIVE.ORG Ciekawe jest tutaj to, że w kopiach zapisu forum Attitude znajdują się również archiwalne zapisy shoutboxa.  forum i portal BGZ Wrestling Portal: BGZ Wrestling Forum: Najlepsze Polskie Forum Wrestlingowe :: WEB.ARCHIVE.ORG Forum: BGZ Wrestling Forum :: Strona G³ówna WEB.ARCHIVE.ORG Serwis Ultimate Wrestling Portal: Ultimate Wrestling - Newsy, profile, biografie, felietony, wyniki, raporty. Portal fanów wrestlingu. U nas dowiesz siê wszystkiego na ten temat! WEB.ARCHIVE.ORG Ultimate Wrestling - Newsy, profile, biografie, felietony, wyniki, raporty. Portal fanÃw wrestlingu. U nas dowiesz siê wszystkiego na ten temat! Gra UWF: Ultimate Wrestling Federation :: Strona G³ówna WEB.ARCHIVE.ORG Forum: Ultimate Wrestling :: Strona G³ówna WEB.ARCHIVE.ORG wrestlingmania.prv.pl - forum z którego wyłoniło się później UltimateWrestling https://web.archive.org/web/20050128021224/http://www.wrestlingmania.prv.pl/ wcw4life.prv.pl - strona o WCW WCW 4 life WEB.ARCHIVE.ORG NajwiÃksza polska strona po¶wiêcona WCW nwo-4life.prv.pl - bardzo ładna i rozbudowana strona poświęcona historii stajni nWo. Ktoś zna autora tej strony? New World Order WEB.ARCHIVE.ORG Wszystko o nWo   Pro Wrestling Quiz - gra quizowa autorstwa @ Maxi4 , działająca najpierw na UltimateWrestling, a następnie pod domenami pwq.xad.pl i pwq.nmj.pl. Osobiście uwielbiałem tę zabawę. PWQ na forum UW: Ultimate Wrestling :: Zobacz Forum - PWQ WEB.ARCHIVE.ORG pwq.nmj.pl pwq.nmj.pl :: Strona G³ówna WEB.ARCHIVE.ORG 4-corners.pl / wrestlingforum.pl - forum, które założyłem i prowadziłem od 2009 do 2013 roku https://web.archive.org/web/20120521025529/http://wrestlingforum.pl/ prowrestling.pl - portal, który zbierał informacje z polskiej sceny w jednym miejscu, przeprowadzał wywiady, itd. Wrestling - Polska Scena Wrestlingowa WEB.ARCHIVE.ORG ringskill.pl - forum o wrestlingu RingSkill - Forum o Wrestlingu • Strona główna forum WEB.ARCHIVE.ORG   Jest tego o wiele więcej, także temat będzie rozwijany Nigdy nie byłem e-fedziarzem, ale na przestrzeni lat przewinęło mi się wiele for o tej tematyce. Może znajdą się tutaj dawni gracze, chcący odkopać część tej historii?   Jakie z w/w stron odwiedzaliście? Co pamiętacie z tamtych czasów? Zapraszam do dzielenia się linkami i dyskusji na temat dawnej polskiej sceny wrestlingowej.
    • RomanRZYMEK
      Tydzień temu pisałem, że boję się, że przez zmianę formatu na 3h poziom spadnie na łeb na szyję, ale ten SmackDown wypadł serio bardzo przyjemnie! Oglądało mi się go nawet lepiej niż RAW na Netflixie, ale po kolej:   - Nie pierdola się w tańcu - Romek po spławieniu Solisty chce odzyskać to co jemu należne. Heyman w promo z Rhodsem brzmiał już bardziej jak Heyman którego znamy z ostatnich lat Bloodline - „That’s a Spioler!”. W sumie to dosyć logiczne, ale chciałbym zwrócić uwagę na jeden fakt - fani na arenie w reakcji na słowa Heymana o chęci odzyskania pasa przez Romka nie dali już prawie żadnego popu. Zamiast tego pojawiły się chanty “Cody”. Mimo że Title Run Romka oceniam jako najlepszy w XXI wieku, to ludzie nie chcą oglądać go znowu z pasem. Ewentualny program z Rhodsem o pas wróciłby Romka do punktu wyjścia - fani znowu by się od niego odwrócili. Mi to na rękę, bo Reignsa ogląda się najlepiej jak jest Heelem czy Tweenerem (patrz program z Undertakerem i słynny segment - This is My Yard Now). Plus też za to, że nie robią z nas debili jeśli chodzi o Romana - od czasu jego powrotu nie dał żadnego słodko pierdzacego proma, że kocha fanów ITP. Dalej jest Tribal Cheefem, tylko dzięki strory z Solo ludzie automatycznie opowiedzieli się po jego stronie.     - Kevin Owens używa tak logicznych i trafnych argumentów, że nie chce się na niego buczeć. Wiedziałem po tym segmencie na RAW gdzie Cody zbija piony z Rockiem, że Kev wyciągnie to Cody’emu i słusznie. Plus jeszcze ten argument, że przez Rhodesa Reigns znowu odbudowuje swoje wpływy i zatruje federacje - zajebiste. Uwielbiam takie przecinanie się różnych historii, kiedy ma to sens i podłoże storylineowe.     - Mochy początek Tiffy - bardzo fajne promo. Nie ma słodkiego gadania, to Tiffy Time. Podoba mi się jak prowadza poszczególne postacie. To nie jest tak, jak za Vince’a, że każdy Heel czy Face ma się zachowywać tak samo. Nie. W erze Tryplaka fani utożsamiają się z postacią, a nie z Heelem/facem.     - ciekawy jestem co z Solo. Dzisiaj się nie pojawił, ale nowe Bloodline, a raczej Fatu dzięki temu mają szansę żeby jeszcze bardziej zaistnieć. Przy promo Fatu przed walką nie było już „I love you Solo”, czyżby rozbrat z Solistom? 
    • HeymanGuy
      WWE SmackDown! 10.01.2025  Heyman: SmackDown zaczęło się naprawdę mocnym segmentem z Paulem Heymanem. No bo, kto inny może zacząć show i sprawić, że cała sala milczy z podziwu? Paul, jak to Paul, opowiadał o powrocie Romana Reignsa na szczyt, co było całkiem epickie, ale od razu wyczułem, że coś się szykuje. Przewidywałem chaos, ale… gdy Rhodes i Owens zaczęli się wzajemnie kopać, a Heyman pozostał sam na ringu, wiedziałem, że będzie to jedna z tych gal, gdzie wszystko może się zdarzyć. Potem przyszli Jacob Fatu i Tama Tonga, i po prostu wiedziałem, że coś się święci! To była dobra zapowiedź tego, co zdarzy się potem. WWE Women's US Title Match - Chelsea Green (c) vs. Michin: Cała ta walka była solidna, ale brakowało mi większego „wow”. Michin to zawodniczka, którą chcę zobaczyć w większych rolach, bo ma coś w sobie, ale w tej walce była trochę przytłoczona. Green? Cóż, z jej aktualnym gimmickiem była całkiem nieźle dopasowana, zwłaszcza z pomocą Piper Niven przy boku. Jednak, jak na mistrzynię, nie widać w niej jeszcze aż takiej charyzmy, która trzymałaby mnie na krawędzi fotela. Może to kwestia czasu, ale tej walki nie zapamiętam na długo. To była walka, którą można było potraktować lepiej, bo potencjał był. Los Garzas vs. Pretty Deadly: Przyznam, że tu miałem mieszane uczucia. Z jednej strony Los Garzas naprawdę pokazali, że są drużyną, której trzeba będzie się bać w przyszłości – ich współpraca na ringu była świetna. Z drugiej strony – Pretty Deadly... nie wiem, co o nich myśleć. Mają coś, ale na pewno muszą popracować nad tym, żeby nie zostać zapomnianymi. Kiedy Wilson krzyczał o pomoc od DIY, naprawdę się uśmiechnąłem, bo to było takie "niedorzeczne", że aż zabawne. Zwycięstwo Los Garzas jest okej, bo ci goście zasługują na więcej. To ten TT, który może być na topie, więc fajnie, że wygrali. Pretty Deadly? Ehh, jeszcze muszą coś udowodnić. WWE US Title Match - Shinsuke Nakamura (c) vs. LA Knight:  To była naprawdę dobra walka, bo obaj ci zawodnicy mają świetną chemię. Knight to mistrz trash talku, ale z Nakamurą robią naprawdę fajną dynamikę. Ich wymiany na ringu były naprawdę solidne, chociaż… no właśnie, zakończenie. Znowu, WWE, naprawdę? Wchodzi Fatu i Tonga i psują zabawę, jak co tydzień? Oczywiście, trochę się tego spodziewałem, ale jak patrzyłem na to jak walka się układa i zaczyna dobrze wyglądać, to naprawdę szkoda, że nie dostała ona solidnego zakończenia. Była energia, była akcja, ale ta końcówka była po prostu niewykorzystanym potencjałem. Walka, która miała potencjał na coś więcej. Szkoda tego zakończenia, które pewnie do niczego wielkiego nie doprowadzi. A-Town Down Under vs. Motor City Machine Guns: Patrząc na różnicę we wzroście, wiedziałem, że to będzie jedno z tych starć, gdzie „David” znowu pokona „Goliata”. Sabin i Shelley dali naprawdę świetną lekcję szybkiego, precyzyjnego wrestlingu, a Waller i Theory – choć byli więksi – musieli się bardziej postarać, żeby dotrzymać im tempa. To była naprawdę szybka, zwięzła walka, w której obie drużyny miały szansę się wykazać, ale to Motor City Machine Guns wyszli na prowadzenie, co było absolutnie zasłużone. Ich hot tagi to czysta przyjemność do oglądania. Jeden z najlepszych momentów gali. Wspaniała energia i świetne starcie, poproszę o więcej MCMG w WWE. Naomi vs. Bianca Belair vs. Bayley vs. Nia Jax: Cały segment z Tiffany Stratton był fajny, bo jak ją zobaczyłem, od razu poczułem, że ma ten charakter, który przyciąga fanów. Jest trochę niegrzeczna, ale jednocześnie można ją polubić, zobaczymy co pokaże jako nowa mistrzyni. Z kolei sama walka... cóż, każda z zawodniczek miała coś do udowodnienia. Bayley w końcu otrzymała swoją chwilę, wygrywając z Naomi, ale to była raczej okazja do dalszego rozwoju fabuły, a nie jakiś wielki breaking point, który zapadłby w pamięć. Z kolei Jax... Czułem, że jej progres na ringu widać. Naprawdę zrobiła ogromny postęp, co sprawia, że zaczynam się cieszyć na każdy jej występ. Odczułem, że Bayley i Jax miały naprawdę swoje momenty. Fajnie zobaczyć, jak Jax staje się lepsza, ale pasa pewnie długo nie tknie z powrotem. Jimmy Uso & Cody Rhodes vs. Jacob Fatu & Tama Tonga: No i na koniec... Z jednej strony - świetny brawl, bo te wszystkie dymy i zgrzyty między Rhodesem, Owens'em, Fatu i Tonga były budowane przez całe miesiące. Fatu i Tonga to naprawdę intensywni goście, ale szczerze mówiąc, to wszystko było do przewidzenia. Owens musiał pojawić się, by „rozgrzać” walkę, Cody musiał zrobić swoje, a na koniec... no cóż, Fatu i Tonga po prostu zdominowali. Walka była dobra, ale końcówka była jak z książki w pierwszej klasie, przewidywalna od A do Z.  Niestety, brakowało tego „wow” na końcu. Całe SmackDown miało momenty, które sprawiały, że było warto go obejrzeć, ale zabrakło większej liczby momentów w stylu ,,OMG", które sprawiają, że gala zostaje w pamięci na długo. Kilka dobrych walk, trochę fabularnych wstawek i segmentów, ale brakowało czegoś, co naprawdę przyciągnęłoby uwagę na dłużej. Kiedy kończyła się gala, miałem mieszane uczucia – bo chociaż była to solidna robota, to trochę brakowało tego czegoś, co by wybuchło. Solidny, ale nie wybitny odcinek. Czasami zastanawiam się, czy WWE nie za bardzo polega na przewidywalnych zakończeniach, zamiast zaskakiwać nas bardziej, zwłaszcza jeśli rozmawiamy o niebieskiej tygodniówce.
    • RomanRZYMEK
      Bardzo ciekawa opinia. Podparta mocnymi argumentami! Sam przyznam, że jestem dosyć nostalgicznym typem człowieka jeśli chodzi o wrestling i taki Last Dance Ceny wygrywający 17 mistrzostwo obejrzałbym chętnie, ale po Twoim poście i argumentach patrzę teraz na to z innej - z Twojej strony i jestem w stanie dojść do wniosku, że kurczę masz dużo racji. Wygrana Ceny już w Royal Rumble zamyka furtkę do dużo ciekawszego story, mianowicie - pogoń Ceny za tym 17 tytułem mistrza świata. Czy nie lepiej zrobić story w którym Cena goniący za tym rekordem w czasie Last Dance wpada w frustrację, zawód. Może to dać furtkę choćby do teasowania jego Heel Turnu. Dosyć łatwo i w logiczny sposób to rozpisać na dłuższą metę, aniżeli Cena wygrywający Royal Rumble. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...