Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

The Hardys vs The Revolution Do momentu wyciągnięcia Matta z klatki walka przebiegała całkiem ciekawie, a przede wszystkim efektownie. Ostatnimi czasy omijałem trochę to, co się działo z Revolution, ale walki z braćmi Hardy odpuścić nie mogłem i trzeba powiedzieć, że oba teamy spisały się w niej bardzo dobrze. Sporo akcji drużynowych robiło wrażenie, a jedynie końcówka miała mniej emocji, bo Jeff raczej sam w klatce dwóch rywali nie dałby rady pokonać, zwłaszcza że przy niej czekała naich dodatkowe wsparcie. Upadek Jeffa na schody wyglądał źle, przynajmniej dla jego pleców, bo spadł z dużej wysokości. Nawet jeśli ta akcja była wcześniej zaplanowana, to i tak Hardy ma szczęście że sie zdąrzył odpowiednio ustawić do ladowania, bo to się mogło źle skończyć.

 

Bobby Roode vs Erick Young Dobra walka i dobrze że przyniesienie krzesła przez MVP nie dało jakichś większych korzyści Youngowi, bo sam finalnie na tym krześle wylądował. Była zapowiadana krew, w sporej ilości na twarzy Ericka, a przede wszystkim było czuć tą ogromną wrogość miedzy nimi, mi się podobał ten pojedynek.

 

Tyrus vs Andrews & Spud Tyrus miał wygrać i wygrał, ale przyszło mu to ze sporym trudem, bo jego rywalem, wążący razem pewnie mniej niż on sam, mocno się bronili. Szczególnie skok Spuda zrobił na mnie spore wrażenie. Nie wiem tylko po co Andrews wychodził z klatki atakować EC3, skoro partner potrzebował pomocy, a on sam nie miał szans zrobić krzywdy Carterowi i to w sumie bardzo przyczyniło się do porażki jego i Spuda.

 

Lethal Lockdown Rozumiem że mało czasu itp, ale gdzie była najważniejsza rzecz w tej walce, czyli dach klatki? Sama walka była zjadliwa, ale ja czekam zawsze najbardziej na moment spuszczenia dachu klatki, bo pojawiają się kolejne przedmioty i pojawia się możliwość wykonania spotu w stylu AJ Stylesa na dachu klatki. Tutaj emocje były tylko w momentach wejścia kolejnych zawodników, a od takich walk wymaga się zdecydowanie więcej.

--------------------------------------------------------------------------------------------

Niestety powrót na wyspy nie wypadł dobrze, przynajmniej jeśli patrzy się na pierwszy Impact. Znana z amerykańskich gal zaciemnianie części hali. Jakoś nie wierzę że na tej hali nie ma trybun, bo chyba wszyscy widzowie siedzieli na poziomie płyty. Mam nadzieję że na kolejnych galach było więcej widzów.

 

Właściwie żadna z walk mnie nie zainteresowała, jedynie zapowiedź walki Angle vs Lashley daje nadzieję na dobrą walkę o pas na jednej z kolejnych gal. To że Kurt sam ją sobie ustalił, choć nie jest już GM-em, to już inna sprawa.

 

Najbardziej na galach w Glasgow czekam na walkę Grado z Alem Snowem i wejściówkę tgo pierwszego. Już teraz mieliśmy przedsmak, bo był segment z nimi. Zachowanie jego mamuśki było tak sztuczne, że aż śmieszne. Dobrze że skończyło się tylko spoliczkowaniem Snowa, bo była tak nakręcona, że mogła mogła mu zrobić większą krzywdę. Widać kto u nich w domu rządzi, bo tatuś siedział cicho a matka walczyła za rodzinę.

---------------------------------------------------------------------------------------------

Czekałem na tą galę tylko ze względu na Grado i... bardzo mocno się zawiodłem. Na hali puścili piosenkę Madonny, a w TV dali jakąś melodię przypominającą jej utwór i było widać, że publika klaskała do czegoś innego niż słyszeliśmy. Szkoda, bo wejście Grado jest jednym z lepszych jakie można zobaczyć. Niestety o walce nie można już tego powiedzieć. Snow przez większość czasu go obijał i nie wyglądało to dobrze. Dobrze że dali wygrać Grado, choć i tak przyćmił to debiut Gallowaya.

 

Dreamer spełnił swoje zadanie i wykręcił niezły pojedynek z Youngiem. Trochę go Erick mocno pogryzł, bo Tomcio porządnie krwawił. Jedynie nie udał im się suplex na stół, bo upaść miał Young, a tak naprawdę bardziej ucierpiał Dreamer.

 

Powrót Mickie bez szału- trochę jej chyba cycki urosły po ciąży bo szły daleko przed nią. Konfrontacja z Bramem wyszła średnio i finalnie Mickie będzie pewnie tylko dodatkiem do feudu jej męża z Bramem. Ciekawe jak szybko Mickie wróci do ringu i czy wróci w ogóle, czy tylko będzie gadać.

 

W sumie dobrze że wygrał MVP w tym całym mini Royal Rumble, bo Kurt i tak ledwo po powrocie nie wiem czemu wskoczył na pierwsze miejsce w tej całej hierarchii, więc jakby został pretendentem to by było dla mnie już całkowitą przesadą, bo Kurtowi wszystko zostałoby dane zbyt łatwo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/531/#findComment-376361
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Six-man tag na otwarcie drugiego odcinka z Glasgow wypadł przyjemnie. Od hot tagu Wolves ciągnęli pojedynek wraz ze Stormem i Manikiem (wreszcie brał czynny udział w akcji), a Abyss tym razem robił za statystę i nie miał wielu okazji nic zepsuć. Jestem ciekaw jak się rozwinie sytuacja w dywizji drużynowej, bo do powrotu Jeffa trzeba ich czymś zająć. Hardasy wydawali mi się faworytami do przejęcia pasów, teraz to Wilki z braku laku mają zapewnionego title shota.

 

EC3 wreszcie dostał poważnego rywala do feudu (Angle i Raya nie wliczam, bo to były krótkie konflikty), z którym będzie mógł zaprezentował pełnię swoich możliwości. Ringowo będzie średnio, ale na segmenty tej dwójki warto czekać. To powinno być dla niego ostatnie przetarcie przed czekającym na niego ME.

 

Jedyną siłą Grado wydawała się być wejściówka (widziałem nagranie z tapingów i robiło to wrażenie). Po tym jak został jej pozbawiony, traci on swój jedyny atut. Aktorsko jest przeciętny i ma bardzo ubogi arsenał akcji. Po tapingach w UK nie widzę dla niego miejsca w TNA. Odnoszę wrażenie, że w tej federacji nie potrafią sprzedać debiutów/powrotów. Galloway to nie jest żadna wielka gwiazda, ale jego debiut wypadł bezpłciowo. Ex-McIntyne spływał po mnie w WWE, ale podobnie było z EC3 oraz Bramem. Kto wie, może podąży wydeptaną przez nich ścieżką i w niedługim czasie będziemy mówić o kolejnym przebłysku talentu młodego zawodnika odrzuconego przez Vincenta.

 

Niewiele Young stracił na przegranej w klatce z Roodem. Wyeliminował swojego rodaka, a teraz poskładał wciąż żywą legendę ECW. Piledriver ma być dewastującą akcją i na taką ją promują. Rewanż byłych kumpli z Team Canada jest kwestią czasu.

 

Feud Brama z Magnusem powinien być jedną z głównych atrakcji UK Touru. Wmieszanie w to Mickie James może pomóc szybciej kupić face turn jej faceta, a z Brama zrobić jeszcze większego skurwiela. Czekam na ich walkę okraszoną sporą ilością brawlu, bo to w końcu od początku miał być główna cecha ich tag teamu.

 

Gauntlet match typowy dla TNA. Dziwi mnie tylko, że w taki banalny sposób został wyeliminowany Carter, bez udziału osób, z którymi aktualnie toczy wojenkę. Angle zgłaszający aspiracje do przejęcia tytułu wydawał się być głównym faworytem. Wyeliminowanie całego BDC byłoby jednak przegięciem i słusznie postawili na MVP. Do jego konfrontacji z Lashleyem w końcu musiało dojść. Jego banda wreszcie współpracowała i osiągnęła cel. Montius pewnie zostanie poskładany, a później wrócą do Kurta. Nie wolno również zapominać o Ariesie. Przy pasie kręci się sporo osób, dzięki czemu jest ciekawie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/531/#findComment-376397
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

In Manchester... United - bardzo kreatywne ze strony MVP. Ręcę mi się składały do oklasków i to nie dlatego, że jestem fanem Czerwonych Diabłów. To jest mikrofonowa wirtuozeria.

 

#LittleThings - sprawdźcie "błyskotliwą" reakcję EC3, kiedy odliczany był jego partner. Niefortunnie realizatorzy to uchwycili.

 

Grado został postawiony w roli "wybawcy", który przyjdzie na ratunek swoich kolegów z BootCampa... Jasne, Bram go szybko zbeształ, ale to tańczenie było mocno nie na miejscu. To jak gość z innej bajki. Od razu widać, że coś tu nie gra.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/531/#findComment-376541
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Kurt dalej chce pasa- ciekawe czy w końcu dostanie walkę o pas. Pewnie tak, bo inaczej jego powrót i ciągłe kręcenie się wokół mistrza nie miałoby za bardzo sensu. Osobiście nie chciałbym Kurta jako mistrza- Lashley dobrze się spełnia jako ten, który mimo interwencji ze wszystkich stron jest w stanie obronić pas, natomiast Kurt ciągle mówi że chce pasa, że po to wrócił, więc finałem powinna być walka o niego. Nie jestem zwolennikiem sytuacji, w której ktoś wraca tylko na ostatni run z pasem i szybko po powrocie go dostaje, a tak by było jeśli Kurt zostałby mistrzem.

 

Coś się Kingowi nie udało ze złamaniem stołu poprzez skoczenie na Ariesa. Za to dokończenie dzieła przez Samoa Joe bardzo mi się podobało- rzadko zdarza się taki senton na stół.

 

Szkoda Grado i reszty- uczestnicy British Boot Camp niby dostali walkę, ale nie trwała dłużej niż minutę, a później zostali obici przez Brama. Nawet ich wybawca- Grado- nic nie zdziałał. Lepiej by było gdyby Rampage Brown i Noam Dar mogli pokazać co potrafią, bo w angielskim PCW potrafią wykręcić świetne walki, zwłaszcza Dar.

Edytowane przez Kowal
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/531/#findComment-376546
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  104
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2014
  • Status:  Offline

#LittleThings - sprawdźcie "błyskotliwą" reakcję EC3, kiedy odliczany był jego partner. Niefortunnie realizatorzy to uchwycili.

 

A dokładniej to o co chodzi? :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/531/#findComment-376552
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Angle zaczyna mieć obsesję na punkcie tytułu i pewnie za tydzień zapewni sobie walkę o niego, bo rywale z 3-waya muszą pociągnąć do końca swój feud. Nie mam w zwyczaju zaglądać do wyników z tapingów ale kto wie czy Angle nie dostanie pożegnalnego runu. Lashley jest już przy pasie za długo, biorąc pod uwagę także jego pierwszy reign. ME na przyzwoitym poziomie. Masa interwencji powodowała dużo chaosu, ale dodawało to także smaczku. TNA coraz częściej stosuje taki myk w walkach bez dyskwalifikacji.

 

W innym temacie wypowiedziałem się o odchodzącym Joe i chyba zrobiłem to w złą godzinę, bo tutaj Samoańczyk spisywał się o niebo lepiej niż ostatnio. Bardzo dobry segment w którym nie odstawał od Ariesa, solidna walka jak na tygodniówkę, a na koniec przytomność umysłu i szybka reakcja po nie do końca udanej akcji Low Ki. Takiego Joe chciałoby się oglądać częściej, niech to czyni w ROH.

 

Nierówny ten Impact. Dobre momenty przeplatane słabszymi (mix tag match, a nawet Spudy i Cartery). Tendencja z Glasgow powinna zostać zachowana, bo tam pierwsze show również jajec nie urwało, a drugi był o niebo lepszy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/531/#findComment-376564
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

#LittleThings - sprawdźcie "błyskotliwą" reakcję EC3, kiedy odliczany był jego partner. Niefortunnie realizatorzy to uchwycili.

 

A dokładniej to o co chodzi? :D

 

O "delikatnie" spóźnioną reakcje Ethana na pin ze strony Spuda :D.

 

 

 

Otwierający segment tego Impactu był słaby. Właściwie to dopiero teraz widać jak wiele Lashleyowi dawał MVP... przecież ten Title Run w porównaniu do tego pierwszego to totalna kaszana. Nie dawajcie Lashleyowi mikrofonu... nie wiem czy TNA tego nie widzi czy po prostu uważa, że to aż tak bardzo nie razi. W tym segmencie wszystko poza BDC było złe. Lashley bo wiadomo, Kurt... man that won olimpic gold medals with a broken freaking neck, wielokrotny mistrz i TNA'owski odpowiednik walki do samego końca narzeka na to, że Lashley nie pomógł mu w walce z BDC? Ok, z jednej strony fajnie, że story Lashleya z Anglem nie będzie się opierać na "pierdu pierdu, szanuje cię ale chce cię pokonać", tylko coś się dzieje, ale mam wrażenie, że to było bardzo nie Kurtowskie. BDC dało radę, MVP to czołówka jeśli chodzi o mic skille, Samoa Joe też jest dobry na mikrofonie a przy Lashleyu to wypadł jak CM Punk przy Romanie Reignsie. To co jest fajne w BDC to to, że każdy członek tej stajni jest jakiś. Na razie lubię ten projekt choć znając TNA, w którymś momencie się to spierdoli.

 

Oglądanie Gail Kim coraz bardziej mnie męczy. Zrobiła się zbyt słodka a jej segmenty z Taryn sprawiają, że krwawią mi uszy. Ile razy jeszcze powtórzą motyw "I respect you"? Nie chce tego oglądać.

A tak BTW, Awesome Kong naprawdę szybko wskoczyła na miejsce Havok... mam wrażenie jakby nigdy jej nie było :D.

 

Austin Aries vs Samoa Joe

Jak dla mnie moment Impactu. Nie tylko sama walka ale też segment przed nią i to co po niej. Miałem narzekać na to, że Joe przegrał bo w tej sytuacji, żaden z tej dwójki nie powinien przegrywać ale BDC ostro sprało Ariesa więc koniec końców, żaden z tej dwójki nie stracił. Wilk syty, owca cała. Trochę szkoda, że ten Joe idzie do ROH bo dobre rzeczy zaczęły się z nim dziać.

PS: Senton na wyratowanie botcha ze stołem - perełka.

 

Nie rozumiem tego całego bum na Grado więc cieszę się, że Bram sprał mu dupę. Poza wejściówką nie widzę w tym gościu nic a nawet ją mu odebrali. Nie spodziewałem się, że to kiedyś powiem ale czekam na powrót Magnusa i jego konfrontacje z byłym Tag Team partnerem.

 

Lashley vs MVP

Przyjemny Main Event, co nieco się działo a walka została nawet fajnie zabookowana. Bardzo przyjemnie wprowadzają Drew do rosteru, obiera sobie za cel BDC i może z tego wyjść coś dobrego. Do tego pojawia się Gunner. Fajnie, że jego również przywracają do Main Eventu choć wciąż uważam, że "trochę" przespano jego momentum.

 

Nawet fajny Impact, działy się co prawda lepsze i gorsze rzeczy ale ogółem to kontentu było sporo i jest się do czego odnieść. Może nawet jest to najlepszy Impact od wyjazdu na wyspy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/531/#findComment-376566
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wejście Andersona i Spuda - jeden z niewielu plusów odcinka.

 

Kong oficjalnie idzie po pas. Powinna go przejąć, pytanie tylko kiedy.

 

Kto zaproponował ten theme song dla Brooke? :lol: Niby do niej pasuje, ale w ringu to ma być ponoć wrestlerka, nie modelka ^^ A miała wcześniej dobre wejściówki.

Plus walki z jej udziałem? Taz wyjaśnił mi, czym się różni Intergender od Mixed TT Matchu.

 

Double footstomp na stół - konkret, Aries musiał to odczuć. A potem jeszcze mu dowalił Joe, całą swoją masą.

 

Noam Dar vs Rampage Brown - fajna niespodzianka... którą zepsuł Bram. Niszczy brytolskich kumpli Magnusa - dobre.

Edytowane wejścia Grado irytują. Nowy theme song nie jest zły, ale powinni go puścić już na nagraniach. Publika by to przeżyła, a ludzie przed TV docenili.

 

SoCal Val jeszcze jest w TNA?

Ostatnio widać, że buduje się story Lashleya i Angle'a. W trakcie ME pokazują reklamę z zapowiedzią Angle vs Roode vs Young o no1 contendera za tydzień. Zgadnijcie, kto dziś wygrał :roll: Toż to niemal spoiler. Kto by w takim momencie widział walkę o pas: MVP vs Roode/Young?

Drew Galloway może dostanie walkę z którymś członkiem BDC, ale co potem? W ogóle zostanie w fedce czy nie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/531/#findComment-376594
Udostępnij na innych stronach

iMPACT ok byłby plusy i minusy. BDC, Lashley,Spud w wojnie o włosy itp itd. To już mnie strasznie irytuje i nuży praktycznie to samo co tydzień.

 

Galloway znowu się pojawia wyprasza towarzystwo, mam nadzieję że w końcu coś dostanie. Chętnie zobaczę go jako mistrza TNA wiadomo, iż nie w najbliższym czasie bo dopiero co zadebiutował, ale później kto wie.

 

Grado nie przeszkadza mi spk gość, widziałem jego wejście nagrane przez fana przy piosence Madonny i jest bardzo fajne, ale w TV to nie bardzo wygląda sztucznie bo tańczy do Madonny a tu inna piosenka. Mam nadzieje, że pozwoli mu używać tej piosenki na wejściówke.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/531/#findComment-376609
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Drew Galloway wyszedł na ostrego babyface'a. Feud z BDC to w sumie bardzo duży push na starcie w Dixielandzie. Pytanie, czy zasłużył? Na to pewnie poznamy odpowiedź w przeciągu kilku tygodni. Promo dało radę, choć nie było w nim nic wyjątkowego - raczej cheap pop.

 

Jak tylko stanęli obok siebie, to Bram ze Stormem wyglądali jak wieloletni tag team :wink:

 

Zaczynam się poważnie obawiać, że Spud faktycznie przerwie streak Ethana. Idąc wretlingowym tokiem myślenia, prosi się o triumf face'a. Mając jednak na uwadze dobro federacji, absolutnie bym się na takie coś nie zgodził. Choć mocno opuścił loty, Carter ma wciąż status niepokonanego, który jeśli miałby się skończyć, to gdzieś na szczycie. Inaczej zrobi się przykro wszystkim tym, którzy pracowali nad statusem Pana z trójką - nie szukając daleko przykłądu, Kurt Angle.

 

Revolution straciło pasy kompletnie bez historii. Ta zmiana nie była potrzebna. Z tej stajni jeszcze można było/WYPADAŁO sporo wycisnąć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/531/#findComment-377024
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Im więcej jest BDC na galach TNA tym mniej chce mi się oglądać ten produkt. Tak mi się udziela wciskanie ile wlezie stajni, która tylko na początku mnie jarała a teraz już nudzi. Podobnie miałem z A&8, przez których przez jakiś czas praktycznie w ogóle nie sięgałem po TNA. Przez BDC tak nie zrobię, bo oprócz nich jest jeszcze kilka innych historii, a ciekawi mnie co stanie się ze stajnią ze stajnią MVP po odejściu Samoa i Joe i jak jego zniknięcie zostanie wytłumaczone. Mi się segmenty z BDC nie podobają, a ten konkretny uratowało pojawienie się Gallowaya i walka z Kingiem. Trochę nie wiem po co MVP wchodził do ringu skoro Kenny i tak miał rywala na glebie. Nie była to zła walka, podobna do tych toczonych przez Drew'a w Evolve i jestem pozytywnie nastawiony jeśli chodzi o jego przyszłość w federacji.

 

Podczas segmentu Spuda z Ethanem przyszło mi na myśl że ich feud trwa już tak długo, że mimo różnic w warunkach fizycznych powinni dostać walkę na PPV, ale... TNA nie ma przecież PPV, więc zawalczą ze sobą na tygodniówce. Trudno to przyznać, ale ich feud jest jednym z niewielu poprowadzonych przez Dixieland konsekwentnie od początku do końca, choć tego końca jeszcze nie widzieliśmy.

 

Angle został pretendentem do pasa wyłonionym z grona pretendentów do bycia pretendentem czy jakoś tak, pokręcona ta sytuacja jeśli chodzi o rywali dla Lashleya. Dobry main event gali, a przede wszystkim obeszło się bez interwencji i Kurt wygrał czysto, ciekawe czy Lashleya też uda mu się pokonać.

Edytowane przez Kowal
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/531/#findComment-377062
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Drew Galloway strzeli ładne promo wśród widzów i nie wypadł źle w ringu z Kingiem. Po walce usłyszeliśmy też fajny theme song. Czekam na więcej :)

 

Feud EC3 i Spuda zmierza do końca, ciekaw jestem jak rozwiążą ich pojedynek. Ktoś wyjdzie z tego łysy. Mimo sympatii do Spuda, oby nie Carter.

 

DQ w walce Knockoutek akceptuję - Awesome Kong nie mogła tego przegrać czysto. To przyszła mistrzyni. Mogli jej jeszcze nie rzucać na Taryn, ale co tam.

 

Uwaga, trudne pytanie: po co był run z pasami Storma i Abyssa?

 

Angle jest no1 contenderem, którym powinien zostać już po Battle Royal. Nowy mistrz?

 

Poza tym: ktoś widział X-Division? :/

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/531/#findComment-377072
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Promo Gallowaya mnie nie ruszyło. Powiedział to, co chciała usłyszeć publika. W ringu również obyło się bez szaleństw. Od razu ma zawieszoną wysoko poprzeczkę skoro naprzeciw niego jest taki ktoś jak MVP. EC3 kosił jobberów, Bram squashował Tigre Uno, a Drew od razu dostał duży kredyt zaufania. W każdym bądź razie ja go w roli face'a widzę pierwszy raz i będę potrzebował czasu, żeby się do niego przekonać.

 

Hair vs Hair match zwieńczy chyba najlepszy feud w ostatnich miesiącach. Spud gnojony od początku tego konfliktu dostanie swoją upragnioną walkę 1na1, ale powiedzmy sobie szczerze, on nie ma prawa tego wygrać. Jest za krótki na streak, ale niewykluczone, że po walce i przy pomocy Andersona, opitoli Cartera na łyso. Mały Spud ostatecznie zatriumfuje ku uciesze miejscowej publiki, a streak przetrwa. Nie jest to wcale niemożliwe.

 

Harsady feudują z Revolution a pasy zgarniają Wilki. Tak po prostu. Kręcili się przy towarzystwie, ale nic nie wskazywało, że pasy tak szybko do nich wrócą. Ze stajni Storma mogli i powinni wyciągnąć więcej. Na kolejną walkę Hardys vs Wolves przyszedłby jeszcze czas (docelowo: czerwcowe Slammiversary). Może wymusi to pewne zmiany w Revolution. Storm w tym gimmicku ma wielki potencjał i powinien dostać singlowy push a do tag teamów puścić najlepszych ringowo - Manika i Sanadę. Drewnianego hindusa trzymajcie z daleka.

 

Wytłumaczy mi ktoś, na czym polega ten "top 5 ranking"? Docelowo ma klasyfikować pretendentów, więc nie wiem, po co kolejny tydzień wyłaniać go w ringu. Wygrał ten, który był na czele rankingu. Walka Angle vs Lashley może ciekawi mnie głównie z tego powodu, że ci dwaj jeszcze nigdy przeciwko sobie nie walczyli. Szkoda, że już po Lockdown. Pasowałaby im podobna formuła, co w walce Kurta z Joe.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/531/#findComment-377084
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  128
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  30.09.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

Drew rusza od razu na BDC. Bardzo odważnie ze strony TNA, nie powiem. Moim zdaniem to dobrze, federacja potrzebuje nowego, świeżego main eventera, a Galloway moim zdaniem nadaje się idealnie. Drew również nieźle zaprezentował się w ringu z Kingiem, kupuje go jak na razie w 100%.

 

A więc czeka nas finałowy pojedynek EC3 vs Spud. Program tych panów, ogólnie jest dosyć interesujący, więc ciekawi mnie kto wyjdzie zwycięsko.

 

Strata pasów przez Revolution, to głupota. Ta stajnia sprzedawała się nie najgorzej, a teraz po utracie pasów, stracili mocno na wiarygodności. Liczę, że odzyskają tytuły(w co wątpię, bo zaraz Hardasy się wtrącą)

 

A więc Kurt vs Lashley...pewnie Angle skroi z pasa Bobby'ego, co mi absolutnie nie przeszkadza i ciągle wolę 46-letniego Kurta jak championa, niż Lashleya...

 

aRo: Szkoda słów, X-Division znowu jest kompletnie pomijane przez TNA, przez co mamy jeszcze gorszy produkt....

Edytowane przez .Dave.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/531/#findComment-377087
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Żadnych newsów ani zwykłych postów o nowych kontraktach zawodników TNA?

W ciągu trzech dni z TNA kontrakt przedłużyli: Matt Hardy, Tyrus, Angelina Love, Tigre Uno, Rockstar Spud, Bobby Roode i Taryn Terrell.

Dodatkowo mówi się o tym, że na tych tapingach zadebiutuje Shaun Ricker. W maju ponoć ma wrócić The Pope!

A jakby tego było mało to TNA zmienia wystrój areny co wielu ludziom strasznie przeszkadzało.

 

http://4.bp.blogspot.com/-0xiglDLIJXQ/VQL_NAF7x2I/AAAAAAAANgo/nreBQbhkx9g/s1600/tnaorlando.jpg

 

11008279_358322114372851_33787315_n.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/531/#findComment-377439
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Z tej listy to pamiętam, że oprócz Attitude miałem konto na BGZ i RingSkill. No i WF, ale to jeszcze stoi. Nigdy nie byłem aktywny na forach jak teraz. Kiedyś był nacisk na dłuższe posty. A u mnie z pisaniem czegoś to średnio. 
    • StuPH
      Tak jest! A konkretniej, jak wskazywał sam autor - "What?!" to felietony mojego autorstwa które ukazywały się najpierw na Wrestling24H, następnie na WF24H, a teraz pisze je na The Bottom Line oraz Attitude.    Tak, użytkownicy forum WF organizowali swego czasu quizy, ale z tego co pamiętam to sporo osób z czatu było konkretnie z PJC.    Linki: The Bottom Line:  THE BOTTOM LINE - Wrestling na vhs i cd WEB.ARCHIVE.ORG najswieÂsze wie¶ci z wrestlingu oraz sklep z kasetami     PJC: spam WEB.ARCHIVE.ORG      
    • IIL
      @StuPH jak chcesz, to podaj linki do PJC i thebottomline Przeglądałem thebottomline autorstwa @ FH gdzieś od 2006 roku. Był tam zbiór jego felietonów, newsów, relacje z wypadów na WM, kolekcja kaset VHS, itd. Głównie to jednak kopia pisanego przez FH kontentu dla WrestleFans. Pamiętam, że PJC od @ KL  miało taki chat u góry strony i był bardzo aktywny swego czasu.  Było bardzo dużo efedow opartych na forach. Niektóre z nich funkcjonowały bardzo prężnie, ale nie znam niestety linków do nich.  @HeymanGuy złapałem admina RingSkill właśnie, ale niestety nic się nie zachowało...  
    • HeymanGuy
      Nie mam kontaktu z nikim z RS niestety  
    • StuPH
      Jesienią 2007 roku powstał blog, który w swoim czasie był mocno odwiedzany, a sam lubiłem poczytać raporty, które pisał tam KL. Mowa o Przyjacielu Johna Ceny (uwielbiam tę nazwę ). Niestety w archiwum jest tylko wersja od 2011, a więc po tym jak KL oddał bloga jakimś typkom.  Druga strona, która od razu przyszła mi na myśl, a nie została wskazana przez @ IIL  to The Bottom Line autorstwa FH. Najwcześniejsza wersja z archiwum pochodzi z 2003 r., więc to jakaś moja pierwsza klasa podstbazy xD Ja rzecz jasna trafiłem na stronę później, myślę że jakoś w okresie 2008 r. przez buszowanie na WF.  Na BGZ konto założyłem jakoś w czerwcu 2009 r., ale w sumie się nie udzielałem. Pamiętam, bo to okres wakacji przed gimnazjum kiedy spędzałem masę czasu na graniu w SAMP i...  a na pierwszy zaprosił mnie użytkownik attitude o nicku Hrystek.  Matko, ale nostalgłem! Dzięki adminie 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...