Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  190
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2013
  • Status:  Offline

Nie no nie uwierzę, że po tym upadku nic sobie nie zrobił. Tragicznie to wyglądało


  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

Żeby było jasne, schodki nie są z metalu... sam odglos na to nie wskazuje. Mimo wszystko taki upadek mógł się skończyć tragicznie. Ogolnie beka z niektórych fedek (np wuwue), ktore informują, że schdki ważą 100kg ;)

71873036054fe0f048f170.jpg


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Ta schodki ważą 100kg, dlatego przesuwają się jak ktoś w nie delikatnie wpadnie, albo latają jak z aluminium, gdy jakiś zawodnik z łatwością je rzuca... :D

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  403
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2014
  • Status:  Offline

Bo te górne schodzki, które zawodnicy zawsze podnosza, waza moze z 1/4 tych dolnych, one razem waze 100 kg...

TNA Wrestling's Greatest Matches: The Best Of Sting 10.01.2015

 

Pierwszy odcinek nowej serii TNA na nowej stacji i na 1 rzut odcinek poswięcony Stingowi. Kurde bardzo brakuje mi go w TNA choć ostatnio dużo nie walczył, ale segmenty z nim były bardzo fajne.

 

World Title Match- Lockdown 2011

Mr. Anderson vs Rob Van Dam vs Sting©

 

Na początku cofamy się do roku 2011 Lockdown.2 rok mojej przygody z TNA, muszę się przyznać, że nie pamiętam iż taka walka się odbyła więc będzie to dla mnie dobre przypomnienie.Od samego początku panowie się na siebie rzucli poobijali troche Andersona. Świetny double scorpion lock na Andersonie i RVD.Walka jakaś długa nie była, ale była dobra. Dynamiczna ciągle sie coś działo nie było nudy. Sting wygrywa po tym jak Anderson użył metalowej rurki na RVD a Stinger wykonał finisher.

 

World Title Match- Destination X 2009

Sting© vs Kurt Angle

 

To już nie moje czasy wtedy jeszcze nie wiedziałem o istnienu wrestling a tym bardziej TNA.Jarret jako sędzie specialny, Foley jako ring coś tam :D. Jarret przez unik Kurta dostaje, potem Foley także dostaje bo Angle nie doliczył do 3 i się wkurzył.Jarret został opluty przez mistrza olimpijskiego i nie wytrzymał uderzył Kurta i Sting wykorzystał to do wykonania finishera i obronił pas.Bardzo fajny pojedynek stinger splashe, german suplexy. Bardzo dobry pojedynek.

 

World Title Match-Sacrifice 2009

Sting vs Mick Foley© vs Kurt Angle vs Jeff Jarret

 

Zajebista walka najlepsza z tych 3.Fajna akcja Kurta gdy Mick siedział przy stoliku komentatorskim.Sting wygrywa po tym jak Jarret wykonuje akcje na olimpyjczyku z narożnika na krzesło, Stinger nagle wbiega na ring i zgarnia wygraną.Panowie przez całą walkę nie zwalniali ciagle się coś działo.


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

TNA się bez stajni obejść nie moźe, więc powstała kolejna, której przed końcówką ostatniego Impactu by się nikt nie spodziewał. W sumie skład mają mocny, choć EY jednak nie jest z nimi. Moim zdaniem to dobrze, bo nie pasuje do nich, jak już się zrobił taki zły, to niech swoje sprawy załatwia sam. Oczywiście kumple ze stajni są teraz dla MVP rodziną- ciekawe na jak długo. Pewnie dużo czasu będzie i poświęcane i za jakiś czas każdy będzie chciał, żeby zniknęli z wizji i ustąpili miejsca innym...

 

Walka braci Hardy z Wilkami jak zawsze świetna. A najbardziej podobało mi się DDT od lin poza ring w wykonaniu Matta oraz skok Jeffa poprzedzony biegiem po linach.

 

Nie jestem fanem pokazywania, że na zapleczu jest ktoś, kto podpowiada ludziom na wizji co mają robić. Jeszcze trochę i pokażą, że sędzia w trakcie walki też takie rady dostaje...

 

Znowu zmiana mistrza X-ów? Bez przesady- za tydzień znów AA będzie mistrzem?

 

MVP znalazł nowych kumpli, więc Lashley nie jest mu już potrzebny. Zrozumiałe posunięcie, bo ewidentnie MVP obrał teraz kierunek na mistrzostwo TNA. No a to co powiedział wcześniej, że to on zapewnił Lashleyowi pas itp, to było jak zapewnienie, że w przyjacielskich stosunkach tego odcinka nie skończą.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Impact Wrestling

 

MVP daje rade za mikrofonem co może uratować tą stajnie, bowiem drużyne tą tworzy zlepek znanych nazwisk. Zrobiono tą stajnie bez myślenia tylko by był szum medialny na nowej stacji telewizyjnej. Kurt Angle, Bobby Roode, Austin Aries i Lashley, każdy z nich ma teraz na pienku w pwnym stopniu z tą drużyną więc chyba poznaliśmy Main Event Lockdown ;)

 

Walka Wilków z Hardasami była cholernie dobra, kolejny raz pokazali świetną chemie ringową między sobą. Teraz pewnie Revolution w pewnym sensie zastąpią Team 3D, troche szkoda że u boku Storma musi stać ten stary dziad.

 

Aries traci pas X-Division ? Powoli już to mi wisi.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  368
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

MVP daje rade za mikrofonem co może uratować tą stajnie, bowiem drużyne tą tworzy zlepek znanych nazwisk. Zrobiono tą stajnie bez myślenia tylko by był szum medialny na nowej stacji telewizyjnej.

Z dupy zrobili turn Joe, który jest perfekcyjnym heelem działającym w pojedynkę, i beznadziejnym stajnianym. Joe terminator duszący wszystko co mu stanie na drodze bez słodkiej gadki byłby bardzo wiarygodny i potężny, jak na warunki TNA mógłby być odpowiednikiem Lesnara. Monster heel z mordy, setu, głosu, gearu, themu (ach ta Godzilla), wszystkiego.

Ale nie, lepiej go wcisnąć do jakiegoś gwiazdora który wkurza samą gadką nie dając nikomu dokończyć proma. Serio MVP i RVD zaczynają być podobni pod względem ego.

Ale mimo wszystko i tak Joe i Ki pewnie w końcu pójdą po pasy tag teamowe i pewnie je nawet zdobędą, mamy w tym momencie w rosterze naprawdę solidne ekipy. Wilki, Hardasi, LowJoe, Sanada i Manik, TheJobbers, Revolution#1, Bram i Magnus… Kiedy w TNA ostatnio była tak mocna dywizja tagów? Oni teraz naprawdę tag teamami stoją, jak za dawnych, dobrych lat. Najlepsze jest to, że każdy mógłby teraz mieć długi run z pasami (tak, bromance też, kupuję ich), i nie byłoby to nic dziwnego. Ba, każdy powinien mieć. Widzę obijanie tagów przez Storma z ekipą, wygraną LowJoe, i natychmiastowy rematch w wykonaniu Sanady i Manika, prowadzący do solidnego feudu. Kto by tego nie kupił?

TNA ma teraz naprawdę dobry roster, jeśli tego nie spieprzą to mogą mieć jakościowo bardzo dobry rok. Zeszły był zupełnie z dupy jeśli chodzi o mistrzostwa kobiet, Xów i główne złoto. Z tym ostatnim na czele.

A heelowego EYa kupuję, byle nie ograniczyli go do jobberki.


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Beatdown Clan? Bardzo chujowa nazwa stajni. Już na samym początku Impactu oglądając promo MVP'iego wymyśliłem dwie lepsze nazwy dla tej grupy przy czym skrótem i tak byłoby BDC. Beatdown jest okej ale "Clan" brzmi jakbyśmy mieli do czynienia z członkami sekty. Nie wspominając już o ich chujowym theme songu, równie wyraźnym co te w Lucha Underground.

 

Co do samej grupy... to czego nie można zarzucić TNA to tego że ich stajnie są bezbarwne. Każda miała jakiś gimmick i była jakaś. Od Aces & Eights nawet po Immortal... BDC są najbardziej bezbarwną i bezgimmickową stajnią jaką widziałem w TNA na przestrzeni ostatnich lat. Nie mają nawet założenia. To po prostu czterech gości którzy uformowali grupę, nie mają niczego czym mogliby zainteresować.

MVP, fakt dał dobry speech, drugim charyzmatycznym jest Kenny King ale Samoa Joe z cwaniaczym uśmiechem bolał mnie równie mocno co narodziny Josepha Parksa. Nie myślałem że będą zmieniali jego postać, dlaczego nie zostali przy groźnych minach? Taki ktoś przydałby się w BDC a przecież właśnie takiego Joe wszyscy kochają. Do tego ten punch od Kurta dla mnie postawił Joe w jednej linii z Kennym Kingiem z oryginalnego BDC. Low Ki mi na razie niczym nie podpadł tylko po co zrzucali z niego tytuł skoro odzyskał go tydzień później? Nabijanie rekordu Ariesa zaczyna mieć dla mnie coraz mniejsze znaczenie, zdobywa tytuły i traci je po siedmiu dniach.

 

To w sumie tyle jeśli chodzi o to co chciałem powiedzieć o tym Impacie. Fajnie że pojawiają się jakieś story jednak znowu stajnia dominuje tygodniówki a to jest mój największy problem z bookingiem w TNA.


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

Nie są takie złe te nowe Impacty. Jasne, stona techniczna nie powala, ale możńa to zwalić na nową matkę starego dziecka, więć możliwe, że z czasem się wyrobią. Znów heelowa ekipa rządzi, znów MVP nawija (i robi to dobrze) i znów AA traci pas. Ale w sumie to nie jest aż tak ważne, bo poziom ringowy jest dobry! Low Ki z Ariesem dali dwa bardzo dobre pojedynki, Wilki jak niemal zawsze pokazują klasę, Storm w formie, Lashley dostaje mikrofon (komediowy segment, hehehe), publika czasem głośniejsza niż ta podłożona ze Smacków. Mimo, że jest cholernie kameralnie to mi się to podoba.

 

Tylko jedna rzecz mi nie odpowiednia - gdzie jest Sonjay Dutt?! Dawać go jako kolesia co złamie w pół Low Kiego!

 

 

A co do turnu Joe, to rzeczywiście to takie... nijakie. I jak ktoś wspomniał wyżej, to trochę zbyt wielka ilość heele przypada na ilość tych "dobrych".

Są dwa wyjścia:

 

1. TNA będzie sprowadzać nowe twarze.

 

2. Lashley znów dostanie majka :twisted:

 

I taka myśl mnie naszła, że w TNA jest obecnie zbyt dużo zawodników, stąd właśnie wszelkiego rodzaju drużyny i formacje, ale - jak dla mnie - mogliby się kilku osób pozbyć, np. o takim Sanadzie zupełnie zapomniałem.


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Byłem ciekawy czy Young zaprezentuje łysinę jak z czasów World Elite. Łba nie zgolił, ale podoba mi się jego lekko zmieniony image i kupuję go w roli heela. EY działa w pojedynkę i to dobrze, że nie wszystkich heeli od razu wrzucili do jednego worka. Za szybko doszło do konfrontacji byłych kumpli z Team Canada. Powinni powoli budować ten feud i rzucić ich na siebie np. na Lockdown, a tutaj poprzestać na brawlu. Spieszą się niepotrzebnie, jak to w TNA.

 

Nowa stacja = nowy rozdział, ale wypadałoby pamiętać o tym, co wydarzyło się jeszcze w erze Spike. Hardasy bili się o title shota, a przecież mieli już zagwarantowaną walkę o pas, dzięki wygraniu turnieju tagów. Walka tych ekip z Destination X podobała mi się bardziej, ale ta też była konkretna. Zarówno Wilki jak i Hardasy popracowali nad zwiększeniem akcji zespołowych. Fajnie też prezentowała się grupa Storma, jako jedyna będąc oświetlona w tej ciemnej hali.

 

Rozumiem promocję nowej stajni, której dominacja została podparta zdobyciem tytułu, ale nie cierpię takiego przekazywania pasa z rąk do rąk i nabijania statystyk. Aries jest już 6-krotnym mistrzem, ale tylko jeden run z pasem miał konkretny. Powtórka z Sabinem nie jest już taka nierealna. Bycie mistrzem X Division powinno znaczyć coś więcej, szczególnie po promie z zeszłego tygodnia.

 

Na feud Lashleya z MVP zapowiadało się od wielu tygodni, ale nie potrzebują do tego pasa na szali. Mogli to rozegrać inaczej i pozostawić tytuł przy Roodzie, tym bardziej, że podwaliny pod face turn Lashleya już mieli wcześniej. Utwierdza mnie to tylko w przekonaniu, że decyzje zapadały na szybko, żeby skorzystać na tym, że premierowy Impact poleciał na żywo i chcieli czymś zaskoczyć. Ktoś musi wesprzeć Lashleya w promach (Angle?), bo w konfrontacji z MVP prezentuje się on strasznie mizernie. Tworzą już się drużyny na Lockdown. Ciekawe czy po gali i potencjalnej porażce (heelowa ekipa jeszcze nigdy nie wygrała LL matchu) nie zacznie się szukanie winnych i od razu będą zmiany w BDC.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

Niezbyt ciekawy Impact. Proma MVP'ego były jak zwykle na bardzo wysokim poziomie. Dobrze, że zawodnicy BDC wygrywali swoje wali, a EY nawet w pojedynkę. Bałem się, że władze TNA wpadną na pomysł, aby dać zwycięstwo Angle'owi. W sumie nie ma o czym więcej pisać. Dziara Josha Matthewsa kompletnie mu nie pasuje. Warto zauważyć, że ostatni segment był chyba sklejany... Niestety Impact na DA mało co się różni od tego, ze SPIKE czyli nudy, nudy, nudy.

71873036054fe0f048f170.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A mnie się podobało. Nie będę wymieniał wszystkiego po kolei, bo i po co. Za dużo słodyczy, jeszcze komuś zaszkodzę :D Nie było idealnie, ale każda walka czy segment trzymały dobry poziom, a niektóre zasługują na szczególne wyróżnienie, jak Hardys vs Wolves. Wisi mi, że znowu stajnia, znowu zmiana tytułu itd. Fajnie sie oglądało, nic nie przewijałem... Debilizmów też nie stwierdzono.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Nigdy nie byłem fanem Feast or Fired. Zawsze w tej walce panuje chaos i nie stoi ona na wysokim poziomie. Nie inaczej było tutaj. Powinni wstrzymać się z otworzeniem walizek do przyszłego tygodnia. Lubię sobie przy takich okazjach rozkminiać i później sprawdzić swoje typy (nie każdy psuje sobie zabawę idiotycznymi spoilerami). Przy dwóch walizkach nie miałem wątpliwości co do ich zawartości, tj. X Title Shot dla Spuda oraz TT Title Shot dla Magnusa (miał go wykorzystać z Bramem, ale po następstwach wydarzeń wiemy, że tak nie będzie. Powtarza się sytuacja z Gunnerem i Stormem. Feud Angoli rozwinie się w trakcie UK Tour). Szanse Ariesa (od jakiegoś czasu spekulowało się o jego odejściu) i Robbiego (wspominał, że celuje w mistrzostwo i mogli dać mu taką szansę) przed segmentem stawiałem 50-50 i fajnie, że zostawili ich na sam koniec. Nie pasowało mi w tym wszystkim zamieszanie z Velvet, w dodatku osoby spostrzegawcze mogły zauważyć, że nie ma jej w rosterze biorącym udział w Maximum Impact. Dalszy przebieg segmentu narzucał się sam. Velvet idzie się parzyć z Bully Rayem, Aries znowu powalczy o złoto. Nie mogło być lepiej. Rozwaliła mnie postawa Ariesa na przestrzeni całego segmentu. Oaza spokoju, sprawiał wrażenie jakby był w innym świecie, a po otworzeniu walizki rzucił jedynie spojrzenie do kamery mówiące jasno: "spodziewaliście się, że mogło być inaczej?". Jak tu gościa nie lubić.

 

Mark Andrews zaliczył swój debiut na Impact i mało się nie kontuzjował przy shooting star press. Nie wygląda też na gościa, który w tym feudzie zrobi różnicę. Ot takie wzmocnienie do X Division i tyle.

 

Hardy vs Abyss w Monter's Ballu za tydzień. Odnoszę wrażenie, że nadużywają tej stypulacji i powoli odczuwam przesyt. W zeszłym roku widzieliśmy tego od groma, 2015 zaczęli od tego typu starcia na ONO: Turning Point. Zdecydowanie wolałbym wreszcie zobaczyć jakiś konkretny Ultimate X, którego dawno już nie było.

 

Lashley przed starciem z Kingiem wypowiedział jedynie pięć słów, a mi i tak krwawiły uszy. Jeśli facet ma zaliczyć podobnej długości reign jak za pierwszym razem to potrzebuje kogoś, kto go w tym elemencie wyręczy. MVP odwalał robotę wzorowo, teraz taką osobą mógłby zostać Angle. Steet Fight na ulicach Nowego Jorku mógł potrwać dłużej. Lubię takie akcje i jak już zaczęli się rozgrzewać, to swoją obecność zaznaczył cały BDC. MVP kibicuje Manchesterowi United? Lubię gościa coraz bardziej.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Stypulacja Feast or Fired jest o tyle dobra, że ktoś napewno straci pracę i dzięki temu są emocje. Moim zdaniem nie będą to AA i Magnus- mają zbyt mocną pozycję w rosterze. Z drugiej strony są walizki o tytuły, a czasem jak wiemy zapomina się o nich na bardzo długo, tak jak Storm o swojej na tytuły TT. Nie chciałbym żeby Aries miał w walizce kontrakt na walkę i pas X-ów, bo za często się przy nim kręci ostatnio. Reszta jest mi obojętna, i tak pewnie max. Jeden wygra pas.

 

Coś ten gościu z Indii nie jest zbyt dobry w ringu. Jedynie finisher mu wyszedł, reszta akcji słabo wykonana.

 

Debiut Andrewsa był, jakby to określić, odpowiedni. Mógł pokazać że potrafi robić efektowne akcje i że będzie pomagał Spudowi, teraz trzeba czekac na jego kolejną walkę. Szkoda tylko że przeciwnicy nie będą mu pomagali w uskutecznianiu efektownego stylu walki, bo są z innej, o wiele wyższej kategorii wagowej. Cieszy mnie jednak debiut Marka, bo w British Boot Camp spisywał sie dobrze, mam nadzieje że tutaj tez tak będzie.

 

Głupie jest to, że wyleciała Velvet, która nawet nie była w walce o walizki. Robbie uniknął zwolnienia, ale równie dobrze mógł stracić szansę na walkę o pas. Moim zdaniem Spud ma szansę na pas X-ów, reszta już niekoniecznie może wygrać walki o pasy.

28054889252fa02dfba372.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 138 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 021 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Dwa lata temu, uwaga w walce przeciwko Liv i Raquel
    • KyRenLo
      Monday Night RAW: John Cena na start: Fajna ponowna zapowiedź. Mikrofonowo nowy mistrz też przyjemnie. Pojawia się znikąd Randy i RKO. Do przewidzenia, ale i tak bardzo dobre. Becky Lynch/Lyra Valkyria vs. Liv Morgan/Raquel Rodriguez: Dużo, dużo lepsza walka niż na samej WM. Czasem tak po prostu bywa. Liv i Raquel odzyskują tytuły. Po walce Becky odwraca się od koleżanki. Manhandle Slam razy trzy. Trzeci raz na wyraźną prośbę publiki. No cóż, szoku tutaj żadnego nie ma. Wygrana pasów na chwilkę, na potrzebę ich indywidualnego programu. Było oczywiste, że to nie potrwa zbyt długo. No to teraz Ruda postara się wypromować jeszcze bardziej swoją rodaczkę, która finalnie wygra rywalizację z bardziej znaną zawodniczką. Spodziewane. Oczywiste. Wiadome. Naturalne. Będzie się Lynch podkładać jak 2023 w NXT. Rusev. Bez znaczenia dla mnie, ale kogoś może ucieszyło. Miłość w The Judgment Day trwa, chociaż ten wzrok Balora na pas Dominika źle wróży. Iyo jest kochana. O KURWA! STEPH! Nie wiem, czy moje serce to wytrzyma. Za dużo emocji na tym RAW, a to przecież nie koniec. Iyo Sky vs. Stephanie Vaquer: Znakomite stracie świetnych zawodniczek. Oczywiście żadna nie mogła tutaj przegrać, więc wbiła Roxanne, a zaraz Giulia. Ostatecznie Ripley przyleciała na ratunek. Ooo oczko Ripley tak sobie wygląda. Później podała pas Iyo. Znak, że Rhea Ripley będzie jeszcze mistrzynią w tym roku, i to jest pewniaczek. Wyśmienite RAW na teraz. Ojejku. Dobrze, że była chwila przerwy i Pat coś tam nawijał to się człowiek trochę uspokoił. Jey Uso, a później Sami Uso: Jakieś łzawe historyjki o tym, że Rudy jest dumny i że Kocha swojego Brata. Publika dostała swoje. O jest i Jimmy. Trochę za długo to trwało jak dla mnie, ale niech Jey ma swój moment chwały na RAW i tak pewnie jakoś bardzo długo mistrzem nie będzie. Fenomenalny i Kross. Pozytywnie. O kurczę. Ależ akcja. Gunther zły. Pat popchnięty, a później Gunther chciał udusić Cole, a McAfee ruszył na pomoc. Koniec końców Pat został uduszony. Wow. To było zajebiste. O Joe wskoczył na zastępstwo. Elegancko. Lubię go, a Pat jest na maksa irytujący. Dominik Mysterio vs. Penta: Miła dla oka pierwsza obrona tytułu przez Dominika. Podobał mi się ten pojedynek. Zaskoczyli z powrotem JD. Dom obronił złoto. The Judgment Day bardzo szczęśliwe, wyłączając Balora, który tylko udaje. Seth/Heyman/Punk/Roman/Bron: Seth za wiele nie pogadał, bo zaraz pojawił się Punk. Krótka wymiana uderzeń później Punk się skupił na Heymanie, i to był błąd. Stomp i tyle. Ooo jest i Roman. Heyman dostaje Superman Punch i Roman już chce zajechać Spear, a tu niespodzianka, bo wskakuje Bron. Ostatecznie Bron i Seth rozwalają sobie Romana i Punka. Ło matko, ależ piekielnie dobre zakończenie RAW. Podsumowanie: Wybitne RAW. Pozbawione minusów.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Monday Night RAW #1665 Data: 21.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Paradise, Nevada, USA Arena: T-Mobile Arena Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole & Pat McAfee Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • MattDevitto
      Z czego zapamiętacie panowanie Irlandek?
    • MattDevitto
      No i wykrakałeś
×
×
  • Dodaj nową pozycję...