TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Lacio]

Zobaczymy jak to się rozbije na ratingi, ale cieszy mnie ta informacja. W końcu nie będę co pięć minut słyszał jaki to Bellator jest wspaniały i koniec z Tito Ortizami, King Mo i resztą kosmitów w rosterze. Spekulowany większy czas antenowy też działa na "+", fajnie byłoby zobaczyć Xplosion z prawdziwego zdarzenia. Pół tyle odbiorców co Spike, ale jakoś mam wrażenie że stara ekipa włączająca w czwartki/środy Spike z browarem w łapie jakoś wykombinuje sobie Destination America, a trochę januszy którzy do tej pory siedzieli na DA włączą kiedyś iMPACT i podbiją cyferki. Wszystko zależy jak fedka rozegra promocję tego.

Ale i tak najlepszym co by mogło spotkać TNA jest kontrakt z prawdziwego zdarzenia z Brytyjską telewizją, na podobnych warunkach co w hamburgerach.

[marcel]

Fajna wiadomość na koniec dnia. Wreszcie wyrwali się ze Spike. Może nowa stacja ma mniejszy zasięg, ale TNA zyska lepszego sojusznika, który im pomoże głównie z promocją. Na to liczę. W poprzedniej stacji nie mieli wsparcia i na dodatek musieli promować u siebie gwiazdeczki Bellatora, czego najbardziej nie znosiłem. Teraz czekam, aż ruszą sprawy nowych kontraktów. Tacy ludzie jak Ray, Aries czy Angle powinni być priorytetami. Del Rio sam coś rzucić na temat występów w TNA, więc najbliższe tygodnie zapowiadają się ciekawie.

[Jeffrey Nero]

Roode vs Del Rio co raz bliżej. Taki feud przeczuwam jeśli rzeczywiście Alberto zadebiutuje w TNA. W ostatnim wywiadzie przy okazji gali House Of Hardcore powiedział, że zamierza pracować w 2015 roku dla dwóch federacji amerykańskich, które mają kontrakt telewizyjny jedną jest Lucha Underground a drugą mam nadzieję, że TNA

[Kowal]

Dobrze że skończą się nerwy TNA związane ze znalezieniem stacji telewizyjnej, która będzie chciała ich pokazywać. Niby DA ma mniejszy zasięg niż Spike, ale i tak niemały. Spadną jednak wpływy federacji z tytułu kontraktu z telewizją, więc będą musieli znów przyjrzeć się kontraktom i raczej jakichś drogich gwiazd nie będą zatrudniać. Ale obecne gwiazdy powinni zatrzymać, bo jednak brak nowych kontraktów to był efekt tego że nie wiedzieli czy ktokolwiek będzie ich pokazywać Ciekawe tylko czy Spike nie zacznie mieć pretensji że Lashley występuje w TNA i ryzykuje kontuzję mimo że ma podpisany kontrakt z Bellatorem. Bo przecież odwrotnie nie będzie i TNA nawet nie wspomni że coś im się nie podoba.

[marcel]

Wreszcie mogłem zobaczyć agresywnego i pełnego wściekłości w oczach Roode'a. Po face turnie było w nim zdecydowanie za dużo słodkiego pierdzenia. Kolejna walka z Lashleyem powinna zostać wzbogacona o gimmick. Trzecim starciem definitywnie muszą odstawić Lashleya od tytułu. Tylko jak to zrobić bez większego osłabiania jego pozycji destroyera, oto jest pytanie.

 

Jak ten biedny Spud może cokolwiek zdziałać, skoro nawet kopniak w torbę nie robi na EC3 wrażenia. Jednostronny feud, ale mimo to dobrze się go ogląda. Był już taki jeden, który dodawał sobie powera zakładając pelerynę [super Eric] i na dodatek przewija się w tym feudzie. Powtórka z rozrywki nie jest wykluczona.

 

Dreamer z Bramem dali niezły hardcore match, w którym pojawiła się nawet krew. Snow będzie jego następną ofiarą? Jak tak dalej pójdzie to ściągną z fotela zapijaczonego Sandmana, ale nie mam nic przeciwko takim walkom. Anglika w takim wydaniu mogę oglądać.

 

Angle bierze się za bary z MVP. Szykują się genialne segmenty, gorzej to pewnie wyjdzie ringowo. Wszystko będzie zależało od formy Kurta po kontuzji.

 

X Division w tym tygodniu rozczarowało. Nie było płynności w tych akcjach, a w kilku odbywało się to zbyt statycznie (Manik czekający na ruch Tigera przy pinowaniu). Wybór Low Ki jest w porządku, w końcu to kawał historii dla tej dywizji. Szkoda mi tego Manika, nie pomyślałem o nim w zeszłym tygodniu.

 

TNA żegna się ze Spike w dobrym stylu. Zmienili wszystkich mistrzów, więc od nowego roku czeka nas restart storyline'ów i nowe feudy. Już czekam na to nowe rozdanie. TNA zasługuje, by dać im szansę.

[N!KO]

Wreszcie mogłem zobaczyć agresywnego i pełnego wściekłości w oczach Roode'a. Po face turnie było w nim zdecydowanie za dużo słodkiego pierdzenia.

 

Amen... ale niestety niewiele poza tym, bo ten mikrofonowy przebłysk agresji łatwo pominąć. Trzeba liczyć na więcej. Złoszcząc się na "złego" Bobbyego w oczach fanów nie straci.

 

Taryn wygrywa pas w Triple Threatcie? Szansa na wielki triumf face'a po feudzie z niszczycielskim heelem zmarnowana. Havok nie zdołała się nawet rozpędzić.

 

Kenny King znowu pracuje na korzyść kulawego. Przykro patrzeć. Po cichu liczę, że po tym ataku amputują mu drugą nogę

 

Szkoda, że Bram nie mógł czysto pokonać legendy ECW, a ich przejażdżka z emerytami jeszcze trochę potrwa. Przydałoby mu się takie zwycięstwo na polu Tommyego. Jeszcze bardziej umocniłoby to jego pozycje lokalnego szaleńca, zdolnego przetrwać wszystko.

[Kowal]

Roode chciał w mocny sposób otworzyć Impact, ale nie do końca wyszło to jak powinno. Szybko przerwano ten brawl, a ten już od początku się nie kleił- jak Lashley biegł na Roode'a to miałem wrażenie że nie wie co zrobić i wolałby zawrócić.

 

Szybko się kończy panowanie Havok w dywizji Knockouts. Z drugiej strony potrzebne były aż dwie walki żeby osłabić ją na tyle by któraś mogła odebrać jej tytuł. Ciekawe co teraz będzie z byłą mistrzynią. Mam wrażenie że na stracone miejsce na szczycie już nie wróci.

 

Tyrus został gorszą wersją Umagi z tym paluchem? Ale to uderzenie wyglądało mizernie. No a Spud się porwał na Ethana i oczywiście oberwał. Mimo to segmenty w ich wykonaniu nadal mi się podobają.

 

Myślę że Low Ki jest najtrafniejszym wyborem na nowego mistrza z tej czwórki. Zasłużył na ten pas nie tylko dobrą postawą w tej walce, ale też tym co robił po powrocie, czyli jak miał szanse to dawał z siebie wszystko. Jedynie Manik mógł mu zagrozić, ale jak widać postawili na kogoś innego.

[-Raven-]

No a Spud się porwał na Ethana i oczywiście oberwał.

 

Spud z takimi gabarytami i gimmickiem, ma co najwyżej szanse na bycie drugim Spike'iem Dudley made in TNA, czyli dobrym materiałem by wielkie koksy mogły sobie nim porzucać i nic więcej. Bankowo bliżej mu do Spike'a niż Rey'a Mysterio (z którego Vince zrobił Giant Killera).

[Tupak]

Ostatni Impact Wrestling na SPIKE wypadł bardzo dobrze. Promo Roode'a na początku było dobre, ale wiadomo, że jak Roode ma mikrofon w ręcę to nie może być źle. Fajnie, że pokazał się też z innej strony, bo wkurzony Bobby to lepszy Bobby.

 

Knockouts Title Match: Havok vs. Gail Kim vs. Taryn Terrell ( **** ). Ta walka mogła być w Main Evencie, bo po prostu kobiety w tym tygodniu skradły show. Świetna walka od samego początku do samego końca. Fajnie pokazali jak dwie zawodniczki jednoczą się, aby pokonać wspólnego wroga, a na końcu jak to zawsze bywa musi dojść do starcia face vs face. Dobrze, że Havok nadal była rozpisywana na typową terminatorkę, która dawała sobie radę z dwiema rywalkami. 14 minut ciągłej akcji w ringu jak i poza nim. Według mnie była to walka roku pań.

 

Nie wiem czy jest ktoś kogo interesuje feud Melendez vs Kenny King. MVP pojawił się tylko na moment, a oglądało się go znacznie lepiej niż całą tą walkę.

 

Rockstar Spud ma wielkie serce do walki, ale niestety zbyt małe ciało, aby móc na równi walczyć z EC3. Mimo tego ich feud ogląda się przyjemnie. Jestem ciekaw co będzie ze Spudem po tym feudzie. Może wreszcie powrót do X Division i być może do swojego pierwszego gimmicku?

 

Hardcore Match: Bram vs. Tommy Dreamer. Druga walka na tym Impactcie, którą z przyjemnością oglądałem. Bram nadal promowany na króla hardcore'u i w takiej roli ogląda się go świetnie. Wraz z Dreamerem zrobili kawał dobrej walki z przedmiotami, a w dodatku pod koniec walki było miłe zaskoczenie w postaci Ala Snow'a. Ciekawe czy teraz Al będzie kolejną legendą ECW, którą pokona Bram.

 

Mahabali Shera nadal trzyma się przy Maniku i nie ma opcji, aby nie dołączył do grupy Jamesa Storma. Być może Shera pomoże Manikowi wygrać pas X Division przez co Storm przyjmie go do swojej sekty?

 

For The Vacant X-Division Title: Low Ki vs. Tigre Uno vs. DJ Zema Ion vs. Manik. Zawiodła mnie ta walka. Stanowczo za mało czasu dostali ( 6 minut ), aby pokazać na co ich stać. Mogliby tą walkę dać jako opener, a do ME walkę kobiet lub hardcore match. Jeśli chodzi o samego zwycięzcę to według mnie była to dobra decyzja. Low Ki był najlepiej promowany z całej tej czwórki i mam nadzieje, że z pasem będzie się często pokazywał na Impactach.

 

Takie zakończenia Impactów uwielbiam. TNA ładnie pożegnało się ze Spike dając w ostatnim czasie rewelacyjne show. Teraz czekać na to co przygotują na debiut na nowym kanale. TNA zaczyna z czystym kontem, wymienili wszystkich mistrzów, więc od samego początku mogą robić nowe storyliny.

[aRo]

Taryn została mistrzynią KO. Po bardzo fajnej walce, wszystkie trzy dały radę. Ale run Havoc jako całość był słaby. A nie musiał taki być.

 

Powiedzmy, że hardcore match był hardkorowy. Mogło być gorzej I mały powrót zaliczył Al Snow.

 

Low Ki to nowy X-Division Champion, nie mogę narzekać. Walka była niezła, szkoda tylko, że taka krótka. Widzę 20minut do końca IW, to myślałem, że wreszcie dali im zrobić show...

 

Koniec IW trochę nagły, ni z gruchy ni z pietruchy. Na dodatek kontynuację zobaczymy dopiero w styczniu. Jak to miał być super cliffhanger, to nie wyszło

[aRo]

IW nie ma, to można zerknąć na Xplosion. Zaserwowali walkę Samoa Joe vs Dave Mastiff.

[Kowal]

Dawno nie oglądałem Xplosion, ale skoro dali tam jedną z walk którą chciałem obejrzeć w finałach British Boot Camp, ale tam nie będzie mi to dane, więc dobrze że umieścili ją tutaj. Szkoda tylko że Dave przez większość czasu był obijany, a tylko kilka razy udało mu się wykonać akcję na Samoa Joe. No i strasznie szybko musiał się poddać przy duszeniu. Ludzie tam raczej mdleją albo dłużej wytrzymują, ale cała ta walka miała jednak pokazać że Joe to ten doświadczony a Mastiff nie.

[Tupak]

Jak wam się podoba nowe logo Impact Wrestling?

 

[aRo]

Nie jest źle. Sześciokąt to dobry znak.

Bawią mnie ludzie, którzy na FB wypisują teksty typu "zrobione przez 3latka". Chętnie zobaczę, co oni uważają za dobre logo.

 

...poza tym, dla tych, co oglądali Boot Campa - wygląda na to, że cała szóstka "finalistów" dostała swoje walki. Tydzień temu na Xplosion był Joe vs Mastiff, dzisiaj Noam Dar vs Austin Aries. Czyli za tydzień spodziewajmy się ECIII vs Grado

[Gość]

Zajebiste logo bardzo mi się podoba. Nie mogę się doczekać startu w 2015