Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.03.2009
  • Status:  Offline

Początek iMPACT'u! udany, dobrze ze Brother Ray skończył z fochem, dobry tekst btw. "Are We gonna set someone on fire?" :D

Jak ta nazwa leciała EV2.0? Niezbyt twórcze.

 

Walka pań, booooooring. Za dużo prób pinu za mało akcji, jedynie końcówka była w miarę okej.

Segment na linii Orlando/Young i powtórka z Explosion oznaczają że TNA najprawdopodobniej chcę powrócić do starego gimmicku Young'a.

Walka sama w sobie raczej komediowa, szkoda w tym wszystkim Jordana, koleś który niedawno kręcił się wokół pasa Global teraz został zapomniany.

 

Segment z Fortune, okej. Ta stajnia coraz bardziej zaczyna przypadać mi do gustu. Spoko że przemianują Global championship na TV.. chociaż przy tych ciągłych zmianach ten pas zaczyna tracić na wartości Legends/Global/Television... co następne?

 

MCMG vs Beer Money, wiadomo, mioooooodzio. Dobrze że to jeszcze nie koniec :D

 

Promo Blueprint'a przerwane przez Władcę Mikrofonu :D feud obydwóch panów staję się coraz bardziej interesujący.

 

Kaz i Freak... Eee?

 

Security/Morgan vs The Enigmatic Assholes, pierdolenie, nie było tragedii, chłopaki z ochrony muszą się jeszcze wyrobić. Ten wytatuowany nieźle się prezentował, Gunner, bodajże?

 

ME, spoko. Dreamer jeszcze daję rade jeśli chodzi o ring. Zobaczymy jak to dalej pociągną, Raven po raz kolejny udowodnił jaką chorą osobistościa potrafi być :D ciekawe czy wzięli pod uwagę ich feud w ECW, czy może Raven zasili szeregi "They".

 

Za dużo pytań za mało odpowiedzi, ale iMPACT! jak najbardziej na plus.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/52/#findComment-194515
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

Całkiem niezły iMPACT! Nie rozumiem po co zmieniać nazwę pasa z Global na TV. To przecież miał być drugi pas w organizacji, odpowiadając wartością IC czy US z WWE oraz US z WCW. Wiadomo przecież jak pasy o nazwie Televison są traktowane. To niszczy prestiż tego tytułu, a ciągłe zmiany nazw jeszcze bardziej pogarszają sytuację. W Fortune są te osoby, które miały być. Niczym nie zaskakują, pewnie za tydzień dołączą Wolfe z Chelsea. Gunner i Murphy - nowy Tag Team czy jednorazowy występ ? Zobaczymy. Main Event całkiem udany. Raven odwrócił się od EV i pewnie powalczy na PPV z Dreamer'em. Trochę szkoda, bo liczyłem na kolejny klasyk TNA Raven vs Sabu. Nie potrzebnie lizał na koniec Tommy'ego po twarzy, zabiera robotę Jordan'owi :twisted: . No i SoCal Val pcha do buzi wszystko co jej Orlando podtyka. Przecież nie wiadomo co on tam miał wcześniej :D .
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/52/#findComment-194546
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Hogan i ECW w jednym ringu. Co by sie tam nie stalo, byl to przyjemny widok.

* - Fortune wreszcie skompletowane. Sklad byl znany i mimo chaosu jaki tam panuje... federacja nie dopuscila sie dziwnych roszad. Milo sie sluchalo Flaira

* - MMG vs Beer Money

* - Mr. Morgan ... ... Mooorgan i jego feud z Andersonem wreszcie przeszedl na forme rozrywkowa. Daleko jeszcze od potencjalu obu Panow, ale wypada docenic, ze nie skonczy sie to wszystko w ringu

* - Raven atakujacy Dreamera. Co oznacza, ze ich odwieczny feud z czasow ECW bedzie mial swoja kontynuacje. Domniemam, ze cale PPV bedzie budowane na bazie starych feudow od Heymana (mamy juz to i do tego jeszcze ten oglaszany Main Event). Mysle, ze jakis fan ECW dostajac w swoje rece liste ogloszonych zawodnikow bedzie w stanie wskazac jeszcze pare walk. Trzymajac sie listy na stronie TNA zostalo potwierdzonych paru wrestlerow.

» Tommy Dreamer

» Mick Foley

» Rob Van Dam

» Team 3D

» Raven

» Rhino

» Stevie Richards

» Simon Diamond

» Al Snow

» Axl Rotten

» Balls Mahoney

» Johnny Swinger

 

Minusy:

* - Nie lubie Erica Younga, ale wlasnie dal powazny krok do tylu. Upadl na glowe.. bla bla bla, ale taki EY widocznie jest teraz potrzebny federacji, bo dla powaznego nie ma absolutnie miejsca w TNA. (Dla mnie dla jakiegokolwiek nie ma tam miejsca)

* - Kaz vs Terry. Nie jestem fanem Kaza, ale wypada docenic to, ze wpasowal sie bardzo dobrze do nowej stajni. Zreszta jakkolwiek bym go nie lubil ... nie zasluguje, zeby w jawnym squashu przegrywac z drewnem, ktore nigdy nie osiagnie statusu wielkiej gwiazdy (zeby tylko TNA szybko na to wpadlo i przestalo sie starac)

* - Anderson/Hardy vs Security ... ... Szkoda gadac, ale poza wygladem to ochroniarze nie maja do zaoferowania nic

 

Inne:

* - EV 2.0 brzmi troche dziwnie i nie wyobrazam sobie skandujacych to fanow przy okazji kazdego ciekawszego bumpa podczas Hardcore Justice ... mam nieodparte wrazenie, ze te chanty z poczatku impacta zostaly wyedytowane

* - Bubba znowu u boku swojego brata i reszty. Plusem jest to, ze polaczyli znowu Team 3D, ale minus w tym wszystkim jest taki, ze jak powiedzieli A .. musza powiedziec B i cale ECW juz miesza z wczesniejszymi planami federacji. Ot tak zakonczyli historyjke (slaba, ale poswiecali jej czasu i na tygodniowkach i na PPV)

* - Public Service Announcement ... Velvet Sky niech siega po pas Knockouts. Trzymajac sie pań liczylem zludnie na zwyciestwo Sarity, by wkrecic nowa osobe do zenskich "Main Eventow". Swoja droga ostatnie zmiany pasa sa liczone? .. tzn. czy Angelina Love ma doliczone do swojego konta +1 zdobytych tytulow mimo, ze jej odebrali pas? (to samo tyczy sie Madison, ktora stracila na PPV i odzyskala bez walki na Impactcie)

* - Kolejny z rodzajy plus/minus. Television Title brzmi lepiej, ale druga strona medalu ... ... Ile razy ten pas bedzie zmienial nazwe?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/52/#findComment-194550
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

Eric wspominał o specjalnym TNA Impact po PPV HcJ. W karcie znajdą się walki, które oryginalnie zaplanowane były na Hard Justice przed zmianą gali na Hardcore Justice. Będzie to 2 godzinny Impact określony jako "two hours of nonstop wrestling". Oto karta:

 

RVD vs Abyss (TNA World Title)

 

Kurt Angle vs AJ Styles

 

Angelina Love vs Madison Rayne (TNA Knockouts Title)

 

Jeff Hardy vs ?? (open challenge)

 

D'Angelo Dinero vs Matt Morgan vs Mr. Anderson

 

Beer Money Inc vs The Motor City Machine Guns (TNA World TagTeam Titles), jeżeli będzie stan 2-2 po następnej tygodniówce

 

Ink Inc. vs Generation Me (#1 Contender Match)

 

Spoiler odnośnie TT:

 

Raport z tapingu na pierwszy czwartek sierpnia (5.08) podaje, że MCMG pokonało BM. Stan rywalizacji jest 2-2, więc walka o pasy TT na pewno się odbędzie

 

 

Czyli można domniemywać, że cała gala HcJ będzie opanowana przez panów z ECW.....yyy......EV2.0.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/52/#findComment-194555
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

W internecie podobno krąży bardzo ohydna plotka, że Hulk Hogan dziś umarł. Jest to całkowita nieprawda. Dixie Carter również to potwierdza na swomi Twitterze. Jeśli ktoś się spotka z taką wiadomością, to niech nie wierzy w te bzdury.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/52/#findComment-194560
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Obawialem się tej gali... jednak kurde:D WOW

 

+ Abyss Abyss i jego oni!! To jest tak genialne, że monster jest dzieki temu i straszny i ciekawy... wcale się nie zdziwię jak to będzie stała część jego gimnicka tak jak Morgana "my"

+ Orlando... Tak jest w plusach:D TNA nauczyło się że jak orlando to krótko

+ Rob To co wyżej

+ Best of 5 Series- WOW WOW WOW Odzyskałem zainteresowanie Tag Temami dzięki TNA, jak dla mnie mają dwa najlepsze taki i właśnie to są maszynowy i piwosze

+ Akcja ochroniarzy, ja nie wiem czego się czepiają bałem się a nie miałem powodu. Fakt faktem zostali zarządzenie, ale niech TNA promuje swoich:D nauczą się, może za tydzień, za dwa Orlando od nich dostanie

+ A vs D walka średnia ale i tak było ciekawie

 

+++++ Reakcje publiczności! może im za darmo redbula dali? ale jak dla mnie te reakcje były wiele mocniejsze od tych co ostatnio pokazywali widzowie TNA

 

minusy...

no jest kilka, lalka głupia, mogli dać trochę większe pole do popisu ochroniarzom licze że to będą tacy chłopcy na posyłki Morgana

 

Impakt na 5-

:D

ps pań z zasady nie oglądam

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/52/#findComment-194566
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  113
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.03.2010
  • Status:  Offline

no to pora na moje 3 grosze, open na - za dlugi ..................... przekroczyl 10 minut, do tej pory bylo dobre zbalansowanie miedzy "enetertajment" a wrestlig, walka pan, z poczatku sprawiala wrazenie niczym zenskie np. K - 1, walka 1 TT, do (_!_), wykozystano 10% potencjalu zawodnikow ? walka TT C vs BM miodzio, tyle w temacie, segment z 4T, fajny lecz w***a mnie robione z AJ 'a takiego pajaca, dalej "Terminoator" rvd, czyli nuda.................. chyba pominołem Mr. Ascholes vs Blue Print, "entertejmentowo" ten feud bedzie rywalizowal z ......... wiadomo z kim :) o miado fedu roku, stawiam na ten drugi ze wzgledu na latające buty :P ale jeszcze wszystko przed nami. no ME.......... nie dosc ze denny, Tommy ruszał się niczym "mucha w smole" to dzialo sie w nim tyle co nic, - az sie lezka w oku kreci jak pomyslimy o straym donrym X division - no i Raven na koniec ....... ciekawe co z tego wyniknie, zapewne nic..........

 

btw. ten txt ANdersona przy drugim opuszczeniu mica ... Rox

 

[ Dodano: 2010-07-30, 22:05 ]

Eric wspominał o specjalnym TNA Impact po PPV HcJ. W karcie znajdą się walki, które oryginalnie zaplanowane były na Hard Justice przed zmianą gali na Hardcore Justice. Będzie to 2 godzinny Impact określony jako "two hours of nonstop wrestling". Oto karta:

 

RVD vs Abyss (TNA World Title)

 

Kurt Angle vs AJ Styles

 

Angelina Love vs Madison Rayne (TNA Knockouts Title)

 

Jeff Hardy vs ?? (open challenge)

 

D'Angelo Dinero vs Matt Morgan vs Mr. Anderson

 

Beer Money Inc vs The Motor City Machine Guns (TNA World TagTeam Titles), jeżeli będzie stan 2-2 po następnej tygodniówce

 

Ink Inc. vs Generation Me (#1 Contender Match)

 

 

nie wiem smiac sie czy plakac na tę informację, odnosze wrazenie, ze to jest po to bo musi, TNA traci swą niezależność, znane z X - division oraz ogolnie walk wysokiego poziomu, obecnie kojaży się domem spokojnej starosci, wzglednie topielca chytającego się brzywy.

 

btw, ktos wspomnial o 2 najlepszych TT, a mamy jakies inne ? a fakt ink inc

 

bo jak wyglada GM to juz zapomnialem, a TD3 to inna bajka. ( co i tak żałośnie wygląda )

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/52/#findComment-194599
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.02.2005
  • Status:  Offline

po ostatnim iMPACT! moge powiedziec nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee;/ coraz bardziej mnie wkurza szopka jaka odstawia TNA... poczatkowy segment nawet fajny duzo entertainment, ale kurcze z drugiej strony cala inwazja ECW jest pozbawiona jaj... Dreamer wypowiada sie jak stara baba, reszta stoi i sie glupio usmiecha... W ogole dlaczego upchneli Dreamera do ME z abyssem? no i oczywiscie przegrana, najpierw promuja Dreamera a potem w pierwszej walce na Impact przegrywa... bez sensu, rozumiem ze Dreamer nie jest za mlody, ale w ringu rzeczywiscie fatalnie wyglada... no i segment z Raven WTF?? gdzie jest konsekwencja!? Nexus w WWE ma niesamowity push (popieram to), do bolu dominują nawet na ostatnim RAW. Pewnie jakby ktos z Tna bookowal ich walke to bylby scenariusz: po 6 wyeliminowanych z Nexusa i WWE Raw, po czym ledwo WADE Barret konczy z Bournem... sorry za off topic ale brakuje mi konsekwencji, jak maja promowac ECW invasion to do konca a nie polsrodkami. Teraz z takiego shitu ma byc feud raven-tommy? ehhhhh... Reszta gali w miare ok, walka MCMG z Beer Money jak zwykle rewelacja, oni "kradna" praktycznie każdy show... walk lasek w ogole nie ogladam, feud anderson-morgan sredni, speech flaira i fortune ok, tylko dlaczego Flair znowu wraca do walki?? tak do konca nie wiadomo czy Fortune to grupa heelowa czy jak... wszystko jest bezbarwne...

No i jeszcze RVD, z poczatku cieszylem sie ze dolaczyl do TNA, ale teraz za kazdym razem gdy widze go w walcje lub przy micu to wieje nuda... chyba nawet publika nie reaguje juz tak mocno na niego jak to bylo na poczatku...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/52/#findComment-194605
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

A więc, Nie taki Impact! straszny, jak go malują.

Ray już się nie focha. I tyle. Opener bez rewelacji. Nie mniej jednak publika bardzo na plus dzisiaj. Normalnie jak nie Orlando.

Walka pań słaba, jak na to, że mamy dwie czołowe technicznie laski z dywizji. Grzmi w TBP cholernie. Ciekawe co z Von Botchem zrobią, bo Sky wiadomo. I dobrze.

Ink Inc vs Pedał, kolega pedała i manekin - posikałam się ze śmiechu, IMO najlepsza walka gali (rozrywkowo).

BTW, po dzisiejszym Xplosion wnioskuję, że Young chyba wraca do gimmicku paranoika. I dobrze, bo uwielbiałam ten gimmick. BTW2, Jordan dziwnie mi się kojarzy z tym panem:

http://niepoprawni.pl/files/images/Pedobear.png

Segment z Fortune przyzwoity, nawet bardzo. "We are not gang of angry rookies" AJ, rozjebałeś system :grin:

MMG vs BM Inc - jak zwykle świetna walka, jak na nich poziom normalna. Cieszę się, że na Impactach można zobaczyć też walki ze stypulacjami, cieszy mnie również feud dwóch najlepszych tagów świata, ale powinno się miejsaci zamienić te walkę z Enigmatic Assholes vs Morgan i pachołki.

Segment Morgan, Ken, Jeff, pachołki świetny. Sam ten kawałek z przywoływaniem mikrofonu to chyba najlepszy moment tej gali. Potem Jeff morduje Morgana. Też fajnie. Potem wjazd ochrony, już nie taki fajny. Tu ochrona wyglądała bardzo... zielono w ringu. Jak już tak bardzo chcieli posłać ochronę, to już prędzej Kimo, który był nawet w WWE jakiś czas (Botchmania, jako Baby-tista)

Kaz i Freak... Eee?
Exactly, Brother, exactly

Hardyson vs "My" i Pachołki -

pierdolenie, nie było tragedii
Znowu się zgadzam.

ME - Drut kolczasty! Fuck Yea! A tak poza tym to cieniutko. Poza drutem podobały mi się tylko rękawiczki Dreamera i DDT Ravena. Jęsli TNA uda się wykręcić feud chociaż w połowie tak dobry jak ich feud kiedyś w ECW (w 95 bodajże), to będę srać ze szczęścia.

Czyli dobry Impactcik. Ciekawi mnie to "Darmowe PPV". A i jeszcze raz, publiczność była zajebista.

 

@Edit

No i post nade mną mamy kolejny przypadek z tych, o których pisałam pare stron wcześniej. Pięknie. Chociaż co do RVD się zgadzam. Dla mnie to już taki Jaśko Terminator, tylko ma 2 ruchy więcej.

Ale chodzi o szukanie również plusów. Skoro ci się wszystko nie podoba to po co oglądasz?

Edytowane przez Rei Ashikaga
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/52/#findComment-194621
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.02.2005
  • Status:  Offline

Budyniu kazdy ma prwado krytyki, jezeli cos mi sie nie podoba to to pisze, to nie jest tak ze najpierw chce ECW invasion a potem łykam wszystko co mi zaserwuja... nie podoba mi sie sposob prowadzenie tej calej inwazji i tyle, nie chce mieszac z błotem, bo dzieki TNA tak na prawde jeszcze ogladam wrestling...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/52/#findComment-194625
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  453
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

(...)

 

"Pedał, kolega pedała"? Pedobear? Chyba gdzieś źle skręciłem i trafiłem na 4chan. GTFO.

 

Edit: O jakości postu avema nawet mi się nie chce pisać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/52/#findComment-194626
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Na początek bardzo dobry segment z ECW-orginalsami.Cieszę się,że Team 3D się pogodził.Na :D pewno jeszcze wykręcą jakąś hardcorową walkę.Dobrze,że Hulkster powrócił.Może bardziej się przyłoży do swej pracy w TNA.Pózniej dobre promo Monstera.Ogółem bardzo fajne rozpoczęcie tygodniówki. :-)

 

TBP pogodziło się chyba.Niepotrzebnie.Ale może,coś jeszcze się zmieni.Liczę na to.

 

Walka pań taka sobie.Angelina walczy o pas,liczę,że go dostanie.Ale nie mogę się doczekać powrotu Hamady,jeszcze lepiej by było,gdyby zjawiła się Kong.Obie mają super umiejętności i dałyby jakąś świeżość w dywizji kobiet.

 

Eric Young dostał chyba nowy gimmick,nie mają na niego pomysłu.Gość do wylotu,tak samo jak Jordan.Walka TT słabiutka.

 

Porządny segment z Fortune.Znów zmiana nazwy pasa,mam nadzieję,że zobaczymy dobre walki wokół pasa.Ciekawie zapowiada się starcie Kurta z AJ.

 

Następna świetna walka między Beer Money a MCMG.A to jeszcze nie koniec.Będzie na co popatrzeć.Najlepsze walka tego Impactu. :-)

 

Feud Morgan vs Anderson zaczyna się robić ciekawy.Świetnie przy mikrofonie popisał się Matt.Pożniej nawet fajna ,lekka rozpierducha. :-)

 

Kaz to taki dobry zawodnik,a musiał poddać się Robowi.Nie rozumiem tego.Terry to takie drewno,a wygrywa w kilka sekund. :sad: Bez sensu.

 

Walka z ochroniarzami niezbyt dobra,ponieważ oni praktycznie nic nie potrafią w ringu.Nuda.

 

Fajna niespodzianka przygotowana przez TNA.Więc Abyss będzie chyba walczył o WHC 12 sierpnia.Późiej okładanie się Monstera z Robem,szkoda,że Monster swej deski nie użył.

 

Main event wyszedł nieźle.Drut kolczasty! :D .Zapowiada się walka:Raven vs Dreamer.Obrzydliwe było to oblizanie przez Ravena.

 

 

IMPACT! wyszedł bardzo przyzwoicie.Choć mogło by być trochę więcej walki,ale to tylko moja sugestia. :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/52/#findComment-194644
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

 

 

Walka z ochroniarzami niezbyt dobra,ponieważ oni praktycznie nic nie potrafią w ringu.Nuda.

 

 

Osobiście nie zgadzam się z tą opinią, kolesie nic nie zrobili takiego że można stwierdzić że są total lamami i nic nie potrafią. Zwyczajnie nie mogli nic pokazać bo nie dali im pola do popisu w koncu face musieli dać im lanie:D

Nic też nie zepsuli w takim stopniu jak potrafi to zrobić mega gwiazda ROB

 

Z oceną ich umiejętności trzeba poczekać

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/52/#findComment-194648
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.03.2009
  • Status:  Offline

Walka z ochroniarzami niezbyt dobra,ponieważ oni praktycznie nic nie potrafią w ringu.Nuda.

 

Dokładnie. Oni mieli za zadanie dostać łomot i dobrze przy tym wyglądać.

Jedyny widoczny moment to źle przyjęty Mike Check przez Gunnera (?).

 

Obrzydliwe było to oblizanie przez Ravena.

 

Akurat ten moment jak dla mnie był jak najbardziej na miejscu! Tylko podkreślił psychopatyczny gimmick Raven'a.

Teraz nic tylko czekać na jakieś zaiście ciężko ryjące mózgownicę promo w jego wykonaniu... Eh... tylko On potrafi takie wygłaszać :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/52/#findComment-194651
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Niezły Impact, na pewno wpływ na to ma spodziewana po spoilerach tragedia i najgorsza gala weekly od Barbed Wire Christmas Tree. Lecim.

 

Bubba Ray, D-Von, Cactus, Rhino, Dreamer, Stevie, Raven, Hogan. Ktos tu nie pasuje, ciekawe kto... Do zjednoczenia Dudleyów podchodzę, hm. W sumie to nie jest to nic złego. Coś pomiędzy, bo optymizmem do takiego rozwiązania nie pałam. W końcu 3 tygodnie temu się rozpadli.

Zmusili publiczność do chantowania EV2.0. Niektórzy ludzie w Impact Zone naprawdę kochają swoją federację.

 

Love vs Sarita - walka niezła, ale wynik to dla mnie bullshit. Tak jak lubiłem heelową Angelinę z Beautiful People tak obecną Love i jej występami rzygam.

 

Jeśli Orlando Jordan mówi, że jesteś dziwny to tak właśnie jest. Szkoda, że EY nie przyniósł dmuchanej lalki, bo jeśli ktoś ogląda DDT to wie, że Yoshihiko, która właśnie taką lalką jest jest zdolna do tworzenia czterogwiazdkowych walk z Ibushim czy Omegą. Young Bucksów dzięki swoim wysiłkom na pewno wyciągnęłaby do 3 gwiazdek :)

Poza tym, na tej walce zacząłbym chyba chantować "TNA! TNA! TNA!" - Tenay i Taz zrobili coś, czego nie robią nigdy. Wyjaśnili zachowanie Younga i pokazali powtórkę z Xplosion, które nie leci w USA. Gratulacje TNA, nareszcie myślicie.

 

Fortune, dobre proma, Ric Flair jest rasistą. "My smallest black friend" :lol: Impact Zone nienawidziło pasa Global. Na zmianę nazwy reagują chantami "YES! YES! YES!". Piękny moment :)

Tekst Kaza "You see, what's standing here before you is not some silly gang of angry rookies". Tylko widzisz Franek, Summerslam kupi około 300 tysięcy osób, a może nawet więcej. Hard Justice może kupić 12000 osób, a z takim build-upem nawet mniej.

Rada dla TNA. Nie atakujcie WWE, pracujcie nad sobą. Pokazujcie swoją odmienność nie tym, że jesteście PG-13 i robicie krew, gołe dupy i crash TV. Pokazujcie swoją odmienność dobrym pro wrestlingiem, lepszym produktem. To jest naprawdę proste.

 

MCMG vs Beer Money - świetna walka. Szkoda tylko, że Roode w pierwszej minucie zamienił się w rzeźnika i przejechał się za mocno po czole.

 

Terry vs Kaz to istny 5 star match. :lol:

 

Nie moge tego zrozumieć. Rob Terry podbija TNA Galaxy, a tymczasem Gunner a.k.a. Phil Shatter, który jest posiadaczem jednego z pasów NWA jest tam... ochroniarzem? Coś tu jest nie tak. Walka niezła, Gunnar(ten z tatuażami) zasługuje na szansę w TNA zastępując Roberta z Walii.

 

Jest dupa Brooke Adams - to jest prawdziwy 5 star! Szkoda tylko, że było mało ujęć z profilu. Promo Bischoffa dobre, Abyss przyszedł, będzie Stairway to Janice Match. Bischoffa ratuje nowa stajnia - TNA Agents!

 

Walka Dreamer vs Abyss w sumie ok, ale nie wiem jaki był jej cel poza heel turnem Ravena.

 

 

W sumie Impact na 4. Ciekawe czy przełoży się to na rating.

 

 

Akurat ten moment jak dla mnie był jak najbardziej na miejscu! Tylko podkreślił psychopatyczny gimmick Raven'a.

Bullshit. Raven nie liże przeciwników po twarzach, nie jest Orlando Jordanem. Jeżeli to ma być podkreślenie jego roli psychopaty to cofnął się w swoim psychopatycznym rozwoju. Od ukrzyżowania Sandmana do lizania Dreamera po twarzy. To było chujowe.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/52/#findComment-194655
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      I tak i nie. Nie - nie jest to prawidłowa odpowiedź. Tak - zdecydowanie jest to film dla Ciebie, amigo
    • Kaczy316
      1.Zgadzam się w 100% taki teatr/serial, ale wrestling nigdy nie był sportem   2.Przez prawie pół dekady ciężko nie powtarzać schematów, nawet w filmach obecnie to widać czy serialach, ciężko stworzyć coś oryginalnego, bo "wszystko już było".   3.100% Prawdy   4.Znaczą, ale niestety o wiele mniej niż kiedyś, w sensie uważam, że obecnie więcej niż w latach 17-22, ale mniej niż w latach przed PG Erą chociażby.(A i btw pominąłeś nr. 4 xD)   5.Wszystko się dostosowuję do swoich czasów dobrym porównaniem są filmy i seriale, bo do tego można porównać wrestling, jakie filmy wychodziły w latach 90-00? I ogólnie jakie rozrywki wtedy preferowano? Brutalność była mega pożądana przez ludzi, walki, coś dla tego typu grup odbiorców, a właściwie wtedy to były nawet masy, bo większości wmawiano, że to jest rozrywka, teraz wszystko jest tworzone pod masy i dzieci, jakie czasy takie widowiska.   6.A tutaj się nie wypowiem, bo ciężko mi coś powiedzieć, może coś w tym jest.   Teraz tematy bieżące:   1.Dość subiektywna opinia, ja uważam, że dzięki temu mieliśmy naprawdę mega WM 40, gdyby Cody zdobył tytuł rok wcześniej nie mielibyśmy tak dobrego odłączenia się Jeya według mnie od Romana, sytuacji z Bloodline całej, kozackiego feudu z Rockiem, świetnego momentu z wybraniem zemsty na Rollinsie przez Romana, no ja powiem tak, gdyby patrzeć świeżo po WM 39 to można by to tak uznać, ale patrząc ile świetnych momentów dało to, że właśnie Rhodes wygrał dopiero rok później to jestem zdania, że była to najlepsza możliwa decyzja.   2.Z Tym też się zgadzam w 100% Bloodline zaczyna nudzić, ale głównie dlatego, że znowu wracamy do punktu gdzie umiera sporo storyline'ów, po prostu boją się pociągnąć za spust, dlaczego Solo nie wygrał z Romanem? Dlaczego nawet po wygranej Romka nie dostaliśmy Rock Bottom dla Romualda? Czemu Heyman się nie mógł odwrócić od Romana? Dlaczego Reigns nie mógł zwerbować sobie drużyny na WG tylko to Drużyna się do niego kleiła pomimo tego co im robił? To story zyskało na innowacyjności i ryzyku, a teraz traci mega dużo na pójściu po najmniejszej i najbardziej przewidywalnej linii oporu.   3.Też w 100% się zgadzam i mówię to od dłuższego czasu, Sami od 2022 odwala taką robotę, a jedyne co miał to pas IC, gdzie stracił go w drugim feudzie meh, chociaż ME WM nie da się mu odebrać i genialnego momentu, tak dalej to nie jest pas WWE/WH i ścisły ME tygodniówek, PLE, po prostu jak jest potrzebny to go wyciągają z kieszeni, żeby jobbnął, to samo jest z KO, smutne, ale niestety prawdziwe.   4.Też nie jestem tego fanem, jak ma ktoś zdobyć pas to niech będzie Full Time, przyzwyczaiłem się, że pasy World potrafią trafiać w ręce part timerów, no zdarza się, trzeba "promować" federację nazwiskami, ale żeby nawet mid cardowe? To już dla mnie przesada, jeszcze ten run był mega kiepski i zabił tylko tytuł US jeszcze bardziej.   5.Tutaj uważam, że zawodzą przecieki i internet, jest cała masa spekulacji, plotek i fake newsów, najświeższy przykład? The Rock, zapowiedział, że będzie na Raw i to wszystko, zjawił się? Zjawił, ale w tym przypadku to było takie 50/50, bo WWE zaczęło pompowanie balonika na Bad Blood kiedy The Rock zakończył gale, ale potem wszystko dopowiadali sobie fani, jakieś pojawienie się na SvS, potem ataki na Raw na Netflixie, nieważne, że byłoby to świetne pod kątem story, ale WWE nigdy wprost nie powiedziało, że Rock naznaczy Solo na nowego Tribal Chiefa i zrobi go z niego i że to Rock za tym wszystkim stoi, to wszystko fani sobie ustalali, więc z jednej strony się zgadzam, a z drugiej fani mają mega wysokie oczekiwania, a czasem WWE chcę po prostu, żeby legenda się pokazała i pogadała i to wszystko, ale to też już się robi mega nudne, bo ile można słuchać o tym jak świetnie być w danym mieście i jaka ta publika nie jest genialna i jak to wrestler X nie tęsknił za miastem Y czy za samym WWE xD, kontrowersyjny temat bardzo, ale ciekawy.   6.Ciężko zrobić coś z niczego, jak mają zrobić Panie na równi z facetami kiedy......Wrestling i walki to stricte męska rozrywka? Zawsze tak było i zawsze tak będzie i w większości to faceci oglądają takie rzeczy i chcą oglądać utalentowanych zawodników, 3/4 babek botchuje najprostsze akcję, nawet jak dali ME WM to z tego co pamiętam finish był zbotchowany, a przecież były tam dwie zawodniczki, które tu wymieniłeś, to tak jakbyś chciał zrobić z facetów cheerleaderów, w sensie nie jestem pewny, ale chyba są faceci cheerleaderzy, jednak nie zmieni to faktu, że jest to dyscyplina, która nie dość, że lepiej wychodzi kobietom to jeszcze ludzie po prostu chętniej je oglądają, bo z nimi to zostało utożsamione, kwestia tego na czym/kim dana dyscyplina powstała i która płeć jest w tym lepsza, zdarzają się wyjątki oczywiście, ale nie zmienia to reguły i faktów, porównanie może kiepskie wybrałem, nie jestem pewny, ale takie jedynie mi do głowy przyszło.  
    • Jeffrey Nero
      Może przed Tv ludzi przyciągnie bo po sprzedaży biletów wygląda to mizernie.
    • HeymanGuy
      1. Wrestling to bardziej teatr niż sport Oczywiście, że w wrestlingu są elementy sportowe, ale jest to przede wszystkim teatr. Przykład? Chociażby feud Lesnara z Romanem m.in. na WM 34, gdzie wielu fanów czuło, że walka była "ustawiona", ale nie pod względem wyniku, a pod kątem większego marketingu, a nie autentycznego rywalizowania dwóch zawodników. Historia i scenariusz były bardziej widoczne niż sama walka w ringu. Nawet w WWE, jednym z głównych atutów są właśnie postacie i opowiadanie historii, które przyciągają widza, a nie czyste umiejętności sportowe. 2. "WWE stało się mega komercyjne i przewidywalne" Pamiętacie, jak Vince McMahon wykreował najpierw SCSA, potem Jasia Cenę i tak powtarzał ten schemat z coraz to nowymi "twarzami" federacji> Zaczęło to być przewidywalne. Przykład: kiedy Cena zdobył 16. tytuł mistrza WWE w 2017 roku, fani odczuli to jako kolejną próbę wykreowania historycznego momentu, który nie miał większego związku z rzeczywistą rywalizacją. WWE stało się maszyną do zarabiania pieniędzy na nazwiskach i powtarzalnych formułach. Kolejnym dowodem może być dominacja The Undertakera przez lata – jego seria na WrestleManii była traktowana jak wydarzenie, ale z roku na rok traciła na świeżości. Schematy, schematy i jeszcze raz schematy. 3. "AEW to jeszcze nie jest prawdziwy konkurent dla WWE" Owszem, AEW zyskało wielu wiernych fanów, ale wciąż nie może dorównać WWE pod względem globalnego zasięgu. Jednym z najbardziej mówiących o tym momentów była reakcja na "All In" w 2018 roku, kiedy AEW ogłosiło ogromne plany i zmiany w wrestlingu, a potem okazało się, że ich plany są w dużej mierze oparte na tym, co już robiło WWE, tylko z deka gorszym wykonem elitarnym to wychodzi. AEW wciąż nie potrafi zbudować takiej samej bazy subskrybentów w WWE Network, tudzież od kilku dni fani WWE na Netfliksie, czy dotrzeć do tak szerokiej grupy odbiorców na całym świecie. 5. "Znaczenie mistrzostw w WWE i nie tylko. Czy one coś jeszcze znaczą?" Czy pas mistrza WWE ma jeszcze jakiekolwiek prawdziwe znaczenie? W wielu przypadkach pasy są bardziej elementem marketingowym niż oznaczeniem najlepszego zawodnika. Przykład? Cała masa, Jinder Mahal przejmujący pas aby trafić na indyjski rynek. Walki o pasy stały się bardziej oparte na scenariuszach ,,po coś" niż na faktycznej rywalizacji, co było widoczne w wielu storyline'ach. Oczywiście przykład Jindera to jeden z wielu, ale ten najbardziej przychodzi mi do głowy, kiedy w rosterze mieliśmy przecież masę lepszych workerów. 6. "Wrestling w latach 90-tych miał ten ‘dziki’ klimat, teraz za bardzo się tego boją, a nie powinni" Lata 90-te w wrestlingu to czas, kiedy granice były przekraczane. Z jednej strony mieliśmy erę Attitude WWE, z Austinem, Rockiem i Triple H, a z drugiej – ECW, które promowało brutalność, kontrowersyjne tematy i awangardowe podejście do tego, co można zrobić w ringu. W tym czasie wrestlerzy tacy jak Mick Foley (Cactus Jack) czy Terry Funk wprowadzali brutalność, która nie miała miejsca w dzisiejszym, bardziej ułożonym wrestlingu, przynajmniej tym mainstreamowym na dłuższą metę. Wiadomo jest GCW i inne CZW itp., ale to nie to samo. To były czasy, gdy nawet McMahon robił coś szalonego w ringu. Dziś już tego nie ma, a powinno się do tego od czasu do czasu wracać, ale na poważnie, a nie na odwal się. Kiedyś takie gale jak Extreme Rules i TLC zwiastowały naprawdę coś niespotykanego. Wiadomo, kiedyś formuła się wyczerpuje, ale aż tak szybko? 7. "Kontrowersyjni wrestlerzy na siłę wciskani audiencji" Patrząc na p sytuację np. z Joeyem Ryanem, który został oskarżony o molestowanie, ale mimo to próbował powrócić na ring, widać, że promotorzy wrestlingu często ignoruje kontrowersje. WWE przez wiele lat trzymało się "herosów", ale kiedy te osoby wpadły w skandale, organizacja po prostu je ignorowała i nie rozliczała się z nimi do końca. To samo dotyczy sytuacji z Hulk Hoganem, który po skandalu z nagraniem rasistowskim wrócił do WWE po kilku latach, co wywołało falę kontrowersji. Z jednej strony wrestling jest show, ale z drugiej, niektóre decyzje są bardziej biznesowe niż moralne, choć nie wiem co miało na celu pojawienie się Hogana na ostatnim RAW, bo ani biznesowo, ani moralnie się to nie spina imo. To było tak ogólnikowo, teraz bardziej na bieżąco. 1. "Cody Rhodes i jego droga do tytułu mistrza WWE" Historia Cody'ego Rhodesa, który wrócił do WWE po latach nieobecności, była jedną z najgorętszych story 2023 roku. Jednak ja jestem zdania, że WWE niepotrzebnie "zatrzymało" jego zwycięstwo nad Romanem Reignsem na WrestleManii 39, co było dla mnie sztuczne i przeładowane marketingiem. WWE zbudowało sobie historię wokół tego, że Cody musi "doprowadzić historię rodziny Rhodesów do końca", ale czy to naprawdę miało sens w kontekście jego rzeczywistego rozwoju w WWE i federacji? Przecież to było przewidywalne, Cody zasługiwał na pas mistrza wcześniej, zamiast rok panowania Reignsa prawie, że w hibernacji. Co teraz z tego wielkiego reignu Romana? Wspomnienie, ale czy dobre? 2. "Roman Reigns i jego dominacja nad WWE – ile można?" Roman Reigns stał się niemalże niepokonanym mistrzem w WWE, a storyline wokół jego dominacji trwa już od kilku lat. Mnie już szczerze nudzi tą idea Reignsa, bo choć jest dobrze napisany, to powtarzalność tego, jak Reigns "niszczy" kolejnych rywali, staje się przewidywalna. Całe "Bloodline" i jego rozwój w tej sytuacji miały ogromny potencjał, ale powtarzalność tej dominacji sprawia, że m. in. ja oczekujemy, spodziewamy się czegoś nowego, innowacyjnego. Co więcej, sytuacja z bliźniakami sprawiała wrażenie, że saga Bloodline idzie w stronę bardziej "personalnego" konfliktu niż rzeczywistej rywalizacji sportowej. Czasem sobie tak myśle, kiedy ta historia w końcu osiągnie swój "koniec" i jak WWE zrealizuje tę "dominację" na dłuższą metę, bo który to już ME WM będziemy mieć oparty w jakimś stopniu na kimś z Bloodline? Nawet nie chcę wiedzieć. 3. "Sami Zayn i knebel Triple H'a na jego twarzy. Jak WWE hamuje Samiego Zayna? Dlaczego?" Zaczynając od najpierw "lojalnego członka" Bloodline, Zayn stał się jednym z najgorętszych nazwisk w WWE dzięki świetnej pracy nad swoim charakterem. Jednak po jego "odwróceniu się" od Reignsa i staniu się bohaterem, zaczęły się pojawiać kontrowersje dotyczące tego, czy WWE naprawdę pozwoli Zaynowi zbudować "autentyczną" postać bez polegania na "momentach" z przeszłości. Wyraźnie widać, że Zayn często wpasowywał się w role, które były tylko "przeplatanką" starych smaczków storyline'owych, co niekoniecznie pasuje do jego talentu i potencjału, bo to i to ma ogromne. Męczy mnie to, że mają Samiego na wyraźnym hamulcu, zamiast spuścić go ze smyczy i pokazać co potrafi z pasem załóżmy WHC, albo WWE. Wszystko po to, żeby aktorzyny miały co robić, albo ktoś kończył historię przez 2-3 lata, SZ spokojnie dźwignąłby główny pas w WWE i to jest kryminał, że jeszcze tego nie zobaczyliśmy patrząc na to jaką robotę robi w ostatnich miesiącach. 4. "Logan Paul jako mistrz – czy to naprawdę dobra droga?" Pojawienie się Logana Paula w WWE wywołało mieszane uczucia u mnie. Jego status super gwiazdy w mediach społecznościowych i ogromny zasięg sprawiły, że WWE postanowiło dać mu pas US. Jednak ja totalnie nie widzę żadnego sensu w tym, by celebryta, który nigdy wcześniej nie był profesjonalnym wrestlerem, zdobywał tytuł nawet w midcardzie. Może to być świetny ruch marketingowy, ale pod względem storyline'owym wydaje się to kontrowersyjne, bo można to traktować jako "spalanie" mistrzowskich pasów w imię szerszego zainteresowania mediów. Czy to dobry kierunek, by tytuł mistrza był traktowany jako coś, co można "sprzedać", a nie zasłużyć na niego w ringu? Przypominam, że w rosterze mamy takie tuzy jak Theory, Knight, Waller, no cholera moge wymieniać przez pare minut na jednym wdechu. Ale traktujmy pasy jak zabawki dalej, gawiedź i tak łyknie. 5. "(nie)Udane powroty legend do WWE – nostalgia czy wypalenie?" Powroty legend takich jak Edge i Christian (zwłaszcza po zakończeniu kariery Edge'a w 2011 roku) są zarówno ekscytujące, jak i kontrowersyjne, z uwagi na to że wychodzą inaczej niż sobie wyobrażamy. Na ogół cieszę się z ich występów, ale z drugiej strony – czy nie zaczyna to być po prostu używanie nostalgii zamiast rozwijania nowych gwiazd? WWE kontynuuje wciąganie starych, lubianych postaci do głównych storyline'ów, co wywołuje pytanie, czy to nie blokuje możliwości stworzenia nowych legend. Z jednej strony, te powroty dodają wielkiego efektu wow, ale z drugiej, mogą sprawiać, że nowe talenty nie dostają odpowiedniej przestrzeni. Moje zdanie jest takie, że WWE ostatnio nie potrafi za bardzo w wielkie powroty. Jedynie powrót Punka zasługuje na uwagę, ale reszta? Bez większego echa i polotu według mnie. Kiedyś bardziej w to potrafili. 6. "Wrestling kobiet – czy WWE robi wystarczająco, by promować je na równi z mężczyznami?" W ostatnich latach kobiety w WWE, takie jak Becky Lynch, Charlotte Flair czy Rhea Ripley, zyskały ogromną popularność, ale wciąż pojawiają się pytania o to, czy WWE naprawdę traktuje je na równi z mężczyznami. Storyline’y z udziałem kobiet są coraz bardziej złożone i emocjonalne, ale wciąż można zauważyć, że są one traktowane jako "dodatkowe" story w porównaniu do głównych fabuł z mężczyznami. Np. walka Becky Lynch z Trish Stratus na SummerSlam 2023 była świetnie zrealizowana, ale była to zaledwie jedna z kilku równolegle toczących się historii, niekoniecznie traktowanych na równi z głównymi pasami męskimi. W skrócie według mnie WWE nie robi nic, abym przestał traktować kobiety jako przerwa na siku.  
    • MattDevitto
      Wraca Omega, więc to powinno ludzi zainteresować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...