Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Chris Melendez kontra DJ Z

TNA wybrało sobie najlepszy moment na debiut Chrisa Melendeza - galę odbywającą się dzień przed trzynastą rocznicą ataków na World Trade Center. Szkoda, że rywalem Melendeza nie był inny Marine - Gunner. To jednak tylko subtelność wobec tego, że Chris w debiucie wypadł mizernie...

 

Bobby Roode dobrze odegrał sztampę...Tyle. Tak się zastanawiam nad sensem obecności Kenny' ego Kinga w czarnoskórym tercecie...Lashley - mistrz i olbrzym. MVP - spec od mikrofonu. Kenny? On w roli jobbera umniejsza nie tylko siebie, ale i mistrza wagi ciężkiej...

 

Six Man Tag Team Match

Klasyczny Tag Team Match... Końcówka wyszła im naprawdę nieźle. Bobby Roode musi wyglądać bardzo mocno przed No Surrender, więc pinfall uzyskany przez niego nie dziwi...

 

Mixed Tag Team Match

TNA zdecydowało się wrócić do komediowego konfliktu Bro - Mans z The Menagerie, dodając do tego The Beautiful People. Angelina Love i Velvet Sky są tam chyba tylko po to, aby i Rebel mogła pokazać się w ringu. Pokazała się i niestety kiepsko jej to wyszło...

 

Kurt Angle trochę snuje się po galach w roli managera, a zdrowie pewnie się poprawia, więc TNA planuje dać fanom to, co chcieli dać, ale z powodu kontuzji Kurta do tego nie doszło. Ostateczna walka EC3 z Angle na Bound for Glory coraz bliżej...

 

Street Fight

Ethan Carter III znowu uporał się z Rhino, tym razem w ekstremalnej walce, więc chyba pora kończyć ten program...

 

Już myślałem, że werdykt w sprawie kalendarza Knockouts 2015 będzie zalążkiem kolejnego rozpadu The Beautiful People. Tymczasem weszła Havok i dostaliśmy kolejny sygnał, że to nowy nabytek TNA będzie rywalem mistrzyni w Tokio. Battle Royal na No Surrender będzie tylko kolejnym pokazem siły Havok...

 

Tag Team Match

Mając na uwadze, że na BfG Tajiriego zastąpi pewnie The Great Muta nie spodziewam się, aby ta walka była w czołówce walk tokijskiej gali...

 

Three Way Tables Tag Team Match

Miło się ich ogląda, choć walki nie są idealne, a końcówka tej bezpieczniejsza niż fotelik dla dziecka w samochodzie. Publiczność ich szanuje, więc im to wybaczy i jeszcze wspomoże żywiołową reakcją. Bracia Hardy w końcu wygrali. Tak jak pisałem tydzień temu - The Wolves mają dwa noże na gardle i finalnie pewnie obydwa połamią. Trzecią rundą będzie Ladder Match i na 99% wygrają go Wilki. A potem - chyba w Tokio - to, na co wszyscy czekają - Full Metal Mayhem...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/517/#findComment-363176
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Chris Melendez zalicza ringowy debiut w przededniu rocznicy ataków na WTC. Sądziłem, że proteza będzie mu bardziej przeszkadzać niż pomagać i powinien kuśtykać po ringu jak Zach Gowen, ale tak źle to nie wyglądało. Pokazał kilka niezbyt wygórowanych akcji. Na jobbera jakim stał się Zema Ion to wystarczyło, ale na dłuższą metę to za mało. Szczególnie samoan drop za finisher nie przejdzie, kiedy będzie się mierzył z poważniejszymi zawodnikami.

 

Cukierkowaty Roode nie jest już tak fajny jak heelowy It Factor. King kręcący się na drugim planie trafnymi gestami podsumował jego promo. Nie zmienia to faktu, że Kanadyjczyk jest w tym momencie najlepszą opcją na nowego mistrza i wyczekuję jego triumfu. Szkoda, że do jego walki z Lashleyem dojdzie już za tydzień. Walka takiego kalibru powinna zamykać BFG, a nie odbywać się na kolejnej specjalnej gali telewizyjnej. Niestety czytając newsy nie udało mi się uniknąć spoileru i już wiem, czego mam się spodziewać...

 

EC3 z problemami, ale szybko rozprawił się z Rhino kończąc zapewne feud. Trzeba dla niego szukać nowego rywala na BFG. Angle? Kurt drugi raz nie zdecyduje się na przedwczesny powrót do ringu, a nawet gdyby był już gotowy, to nie pozwoli mu na to upływający kontrakt. Zamiast walki Angle vs EC3 prędzej bym się spodziewał jego dołączenia do grona dużych nazwisk, które opuściły w tym roku szeregi TNA.

 

Tajiri, mimo upływu czasu, potrafił jeszcze zademonstrować swoje firmowe akcje. Spodziewałem się gorszego występu w jego wykonaniu. Czekam na nową odsłonę Manika i 3vs3 na BFG. Wolę 6-man tag od singlowego pojedynku Sanada vs Muta. Chcę zobaczyć mist w wykonaniu trzech japońców i na dokładkę beer mist od Storma.

 

W tag team tables matchu powinno się dwie osoby z danej drużyny rzucić na stół, żeby było więcej spotów, ale przynajmniej trochę tego drewna połamali. Na razie ta seria nie jest tak dobra na jaką się zapowiadała. Po zakończeniu obydwu walk czułem, że nie zmarnowałem czasu, ale za każdym razem odnosiłem wrażenie, że mogli skleić lepsze widowisko. Oby zostawili wszystko na Full Metal Mayhem, bo to, że Wilki uciekną spod topora jest pewne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/517/#findComment-363180
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Chris Melendez vs DJ Z Ringowy debiut weterana wojennego musiał się oczywiście odbyć z wielką pompą i honorami. Przy okazji wspomniano też o rocznicy zamachów na WTC, więc tym hymnem załatwili dwie sprawy jednocześnie. Co do walki to nie było nawet tak źle. Chris w woju nauczył się walczyć, więc pewnie łatwo załapywał nowe akcje na treningu. Oczywiście musiał wygrać, choć finisher ma skromny. Mimo ze w potrafi coś w ringu i spełnia swoje marzenia to ja fanem jego nie jestem. Jakoś ta niezginająca się proteza napawa nie nastawia mnie optymistycznie do jego postaci. Szacunek- jak najbardziej, ale walki już nie. Zach Gowen był jeden i niepowtarzalny, a Chris nie jest tak dobrym wrestlerem jak on.

 

Roode został pretendentem do pasa więc czas zacząć promocję walki. No i wyszło to całkiem dobrze, bo najpierw Bobby dał swoje argumenty na to czemu ma szansę na zdobycie pasa, a potem Lashley i spółka próbowali dać swoje, siłowe. Lashley pewnie pasa nie straci, bo wygrał w Bellatorze to mogą go promować jako jeszcze mocniejszego, a w dodatku w którymś z newsów pisali że straciłby tytuł tylko w przypadku jakiejś kontuzji podczas walki w MMA, a takowa mu się nie przydarzyła. Roode ma oczywiście szanse na pas, ale według mnie niemy Lashley jest teraz lepszym kandydatem na mistrza. Jednak on jest o wiele groźniejszy, a zresztą TNA nie chce pewnie odstawać od WWE i skoro tamci mają byłego zawodnika MMA jako mistrza, to fedka Dixie ma swojego, w dodatku aktywnego w MMA, zawodnika jako mistrza. I pewnie Lashley pozostanie jeszcze jakiś czas mistrzem. Wydaje mi się że do BFG na pewno, żeby żółte ludzie kupowali bilety ze względu na wykokszonego mistrza. Bo jakoś nie chce mi się wierzyć że kupiliby bilety na Sanadę, który tym story ze Stormem razem z nim spadł w otchłań przewijanych fragmentów gal TNA...

 

EC3 vs Rhino Całkiem dobrze wyszła ta walka, która poprzedził krótki segment z udziałem Ethana i Kurta Angle. Ciekawe czy Kurt spełni swoją obietnicę i wróci jeszcze do ringu sklepać młodego Cartera, czy tez są to groźby bez pokrycia. Co do walki to było dobrze, bo użyli kosza, kija kendo i krzesła i trochę bili się poza ringiem. Nie trwało to za długo i Ethan wygrał w dobrym stylu, choć na początku się na to nie zapowiadało.

 

Three Way Tables TT Match Bardzo dobra walka, a na pewno najlepsza na tej gali. Mnóstwo ciekawych akcji i dobre zakończenie poprzez swanton na stół stojący poza ringiem. Z pewnością to starcie było przynajmniej ze dwa razy lepsze niż pierwsze z tej serii. Poszło tu kilka stołów, fajnie wyglądał np. dropkick Jeffa w jeden z nich. Właściwie nie było ani chwili zamuły w tej walce. I dobrze, bo jeśli tendencja zwyżkowa się utrzyma to kolejna walka powinna być już naprawdę kozacka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/517/#findComment-363188
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

-Melendez dostaje spory kredyt zaufania, jak narazie zaczyna powoli go spłacać. Wiadomo, że w związku ze swoją przeszłością, o pop wcale tak trudno nie będzie jednak martwią mnie dwie rzeczy. Po pierwsze to jak spisze się na mikrofonie, to może być jedna z jego kat przetargowych oraz poziom ringowy. Wiadomo, że z protezą nie będzie skakał ale genialnych walk też nie będzie robił. Niczego nie zepsuł i to powinien uznać za sukces chociaż niepokoją mnie pogłoski o dogrywaniu jego walki z Ionem z powodu sporej ilości botchy.

 

-Roode powoli zaczyna mi przypominać Bully'ego Raya z czasów związku z Brooke. Cukierkowość aż do przesady a końcowe argumenty, które wystosował w stosunku do Lashley'a zaleciały mi Johnem Ceną. Całe szczęście w ringu dalej est ostry. Dobra walka wieloosobowa budująca Roode'a przed kolejnym tygodniem. Szkoda tylko, że to nie BFG.

 

-Rebel i Shaw? Rebel w obecnej chwili sama wpycha się w objęcia Samuela. To co Gunner wypracowywał przez ostatnie miesiące może zostać bardzo szybko zaprzepaszczone. Mam nadzieję, że ten krótki segment to nie jest delikatna zapowiedź psycho Shawa. Ten obrazek już widzieliśmy i nie powinno do tego wracać.

 

-EC3 nadspodziewanie szybko kończy swój program z Rhino (wszystko na to wskazuje). Pytanie tylko co dalej? Jakoś nie ciekawi mnie perspektywa kolejnego już feudu z Kurtem tym bardziej, że status tego pierwszego w dalszym ciągu jest niepewny. Nie chcę szukania na szybko przeciwników dla Cartera po tym jak (odpukać) okaże się, że Angle jest niezdolny do walki.

 

-Havok ugruntowuje swoją pozycję naczelnej niszczycielki Knockouts. Przy takim tempie promowania, pas powinna zdobyć już na BFG jak nie szybciej. Dwie najgorętsze postacie kobiecego wrestlingu w TNA potraktowała niczym amatorki natomiast Sky czy Love wyglądają przy niej niczym panienki do towarzystwa nie za bardzo wiedzące co się dzieje w chwili obecnej. Pewny jestem jednak jednej rzeczy: Havok już zrobiła więcej niż Tapa podczas całego pobytu w TNA.

 

-Storm zrobił z Sanady Great Sanade a kogo zrobi z Manika? TJ Perkins już bez maski to jedna z najbardziej prawdopodobnych opcji. W segmencie Storma i Manika raziło mnie jedno - robienie tajemnicy z tego kto kryje się pod maską. Po co skoro i tak wszyscy wiedzą kim jest ta osoba.

 

-Seria walk drużyn nie jest tak odbierana jak powinna ale i tak jest to najlepsza rzecz w tej dywizji od bardzo bardzo dawna. Jak narazie wszystko idzie zgodnie z planem. Wygrali 3D, wygrali Hardasi, wygrają i Wilki. Walka dobra ale oczekiwać można było więcej, pamiętając to co działo się w poprzednim tygodniu (tapingu). Będą czekać z czwartą walkę do BFG? Ciężko jest mi to sobie wyobrazić a sam jestem zdania, że powinni to skończyć jeszcze przed PPV.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/517/#findComment-363197
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Melendez nie wypadł źle, ale też za dużo nie pokazał. Mam w pamięci fikołki Zacha Gowena, więc poprzeczkę ma gość wysoko postawioną. Czekam na więcej.

 

X-Div tym razem nie było, ale chociaż mistrz wystąpił w jakiejś walce - wciąż jest dobrze.

 

Rebel wybitna nie jest :D

 

Oby to był ostatni występ Rhino...

 

Dzisiejsze wystąpienia Havok lepsze, niż tydzień temu. A za 7 dni zapewne zostanie pretendentką do pasa Gail.

 

Tajiri był KOMPLETNIE ZBĘDNY.

 

Fajny ME, a za tydzień Ladder Match. Ta seria walk to najlepsze, co teraz pokazuje TNA.

 

Rebel i Shaw? Rebel w obecnej chwili sama wpycha się w objęcia Samuela

Brittany ^^

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/517/#findComment-363199
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Samuel Shaw może dostać jeszcze jedną szanse na bycie psychopatą. Debiutował będąc zafascynowany Christy Hemme. Teraz role mogą się odwrócić: to Brittany może zainteresować psychopatyczne oblicze Shawa. Choć aktorka z niej marna to mając w pamięci podłoże jej konfliktu z Madison Rayne (,,miłość" do Madison) jest idealną kandydatką. Z Brittany może być taka gorsza kopia AJ Lee...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/517/#findComment-363203
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Debiut Chrisa Melendeza wypadł nawet ok. Wiadomo, że był troche sztywny pewnie przez treme jak i tę protezę. TNA dało mu spory kredyt zaufania i mam wrażenie, że im się to opłaci.

 

Bobby Roode troszeczke posłodził Ericowi i mam nadzieje, że nie pójdą za bardzo w takiego cukierkowego Bobby'ego. Mogliby się trzymać jego wizerunku zaraz po powrocie, bo mimo, że był facem to był również takim skurwysynem. Ostro go promują w ostatnim czasie co mi bardzo się podoba, bo to wrestler kompletny i zasłużył sobie na długi title run. To promowanie przypomina mi troche sytuację z 2011 roku przed BFG. Późniejsza walka wypadła dobrze choć mogło być lepiej.

 

Już myślałem, że dali sobie spokój z The Menagierie. Walka była słaba i potwierdziły się słowa, że Rebel jest słaba w ringu.

 

Co się dzieje ze Stormem? Praktycznie nie pojawia się w ringu, a jak już dostanie jakąś walkę to praktycznie w niej nie uczestniczy. Nadrabia za to jako menager i jestem ciekaw jak wypadnie transformacja Manika, ale Storm powinien walczyć.

 

Main Event bardzo dobry. Było sporo akcji, nie było żadnych długich przestojów przez co te 15 minut minęło bardzo szybko, ale panowie zdąrzyli pokazać na co ich stać. Wybór Hardasów raczej nikogo nie powinien dziwić, a nas powinien cieszyć, bo dostaniemy kolejny bardzo dobry pojedynek. Nie wiem czy ta seria nie okaże się lepsza od Best of Five Series BM vs MCMG.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/517/#findComment-363338
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  154
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.05.2012
  • Status:  Offline

Tylko dla zainteresowanych, nowa gwiazda TNA...

 

http://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/v/t1.0-9/10514749_669547466493728_1999211408847435905_n.jpg?oh=7c92ec9602b633be5d79a94aa3248053&oe=54C4ECEF&__gda__=1418289715_abaf780848cba73133bef0641ab0353a

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/517/#findComment-363602
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Nie wiem czy ta seria nie okaże się lepsza od Best of Five Series BM vs MCMG.

 

Nie bój się nie okaże się, tamte pojedynki były znacznie lepsze, te pozostawiają mimo wszystko niedosyt ( najpewniej ze względu na wagę 3D i starego Hardego ). Jakby ktoś miał wątpliwości to proponuję je obejrzeć jeszcze raz.

 

Tej obecnej serii jest bliżej poziomem do "pożegnalnego" meczu 3D vs MCMG ( Turn Bubby na Devonie i k*revsko nudny program w następstwie ).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/517/#findComment-363634
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nowa pretendentka Knockouts prosta do przewidzenia. Battle Royal musiał tylko odbębnić całą czasochłonną promocję. Mi daleko do zwolenników Havok. Mieli już wiele takich projektów, i ten już mnie nie grzeje. Awesome Kong była jedna. Poza tym, miałem wrażenie, że jakiś ubogi ten roster KO.

 

Nie dosć, że jest kulawy, to jeszcze dali mu mikrofon w segmencie z MVP. Dla mnie to znęcanie się nad niepełnosprawnymi. A jego walki, to znęcanie się nade mną.

 

Nowy Manik wygląda jak komiksowy pomagier jakiegoś bohatera. Taki Robin, który jest niewidoczny, gdy obok stoi Batman. Mimo to, ciesze się, że poprzedni "growy" wizerunek został odstawiony na bok. Zawsze to jakiś powiew świeżości.

 

Tag Teamy zrobiły bardzo fajną walkę - wyglądało to jak TLC, z dziesiątkami spotów. Aż dziw bierze, że to ten sam Fatt Hardy, który irytuje w normalnych pojedynkach. Tutaj nikomu nie powinien przeszkadzać. Z takim chaosem mu do twarzy. Gdyby to było PPV z prawdziwego zdarzenia, gdyby wynik nie był banalny do przewidzenia, to mielibyśmy coś godnego pieniedzy ludzi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/517/#findComment-363726
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Kenny King vs Chris Melendez - Tym razem weteran wojenny był w defensywie, ale ostatecznie udało mu się podkręcić swój bilans do dwóch zwycięstw. Szkoda podkładać mu takich dobrych zawodników. Żołnierz prawdopodobnie doczekał się swojego pierwszego feudu. Nie szykuje się z tego nic dobrego, ale jeśli Anderson i MVP zakręcą się przy nich na dłużej, to przynajmniej ich potyczki słowne będą miłym akcentem tego programu.

 

Homicide vs Samoa Joe - Ale to było słabe. Bez tempa, akcji, spotów. To nie jest dobra wizytówka X Division. To mówi wszystko o formie obydwu zawodników z naciskiem na byłego członka LAX. Przynajmniej zobaczyliśmy nową odsłonę Manika. Powinien całkowicie pozbyć się kostiumu i występować jako TJ Perkins, skoro i tak wiemy, kto się kryje pod maską, ale zawsze to jakieś odświeżenie jego postaci (dotychczasowy Manik od Suicide'a różnił się jedynie ring namem).

 

Hardys vs Wolves vs Team 3D - Walka roku! Ciężko będzie to przebić. Gdyby nie pewność co do zwycięzcy (wiadome było, że doprowadzą tą serię do samego końca) odczucia były jeszcze lepsze, ale i tak oglądając te trzy teamy w akcji odczuwałem wielkie emocje. Kapitalne spoty. To było po prostu Total Nonstop Action. W poprzednich postach narzekałem trochę na poziom tej serii i teraz wszystko zostało mi wynagrodzone. Czekam na TLC.

 

Bram vs Gunner - Ta dwójka włochaczy mogłaby któregoś dnia stworzyć tag team. Na razie obydwaj są na innych biegunach. Gunner utknął przy Shawie i prawdopodobnie pomęczy się z nim dłużej już bez Andersona. Bram kontynuuje swój streak, ale w zwykłym singles matchu już nie pozostawił po sobie takiego dobrego wrażenia.

 

Bobby Roode vs Lashley - O tym jak spoilery potrafią zepsuć odbiór walki przekonałem się w trakcie tego starcia (natknąłem się na odkryty spoiler tej walki w newsach). Nie rozumiem ludzi, którzy decydują się na czytanie wyników i sami pozbywają się radochy z oglądania gali. Głupota totalna. Wracając do walki to była ona bardzo dobra i żałuję, że znałem jej rezultat, bo zapachniało zmianą mistrza. Szkoda Roode'a. Miał swoje momentum, ale wierzę, że jeszcze dostanie swoją szansę (będzie miał ku temu argumenty, bo gdyby nie "kontuzja" to pewnie byłby teraz mistrzem). Obecnie lepszego kandydata na pogromcę Lashleya nie ma.

 

Postawili w tym tygodniu na walki kosztem segmentów i nie wyszło to pomyślnie, bo tylko 2 walki z 5 były dobre (KO specjalnie pominąłem, bo nie oglądam), ale za to jakie to były starcia. Będę do obydwu wracał.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/517/#findComment-363735
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Knockouts Battle Royal

Zwykle Knockoutki bym przewinął ale chciałem zobaczyć jak w ringu prezentuje się Havok. Cóż, druga Awesome Kong z niej nie będzie. Na przyszłość dla niej, fajnie by było jakby jakoś sprzedawała te uderzenia bo najpierw stoi niewzruszona a potem nagle pada na kolanko, jak to te giganty co oklep zbierają. Rebel prawie się zabiła wypadając z ringu ale i tak myślę, że mimo tego, że w ringu jest zielona to od nowej pretendentki wypadła lepiej.

 

Kenny King vs Chris Melendez

Słodzenia byłemu żołnierzowi ciąg dalszy. Tu to podłożenie Kinga jeszcze przeżyje bo chodzi o promowanie nowego(ważne że nie skończył znowu Samoan Dropem), cieszy mnie też że dwójka ze stajni czarnych, bez mistrzostwa zajmie się Andersonem. Już czekam na te wymiany na micu między Montelem a Kenem :). Czekam też aż będzie mi dane zobaczyć jak Melendezowi wypada proteza(musiał poprawiać ją tyle razy że nie dziwie się że jego match z Zemą musieli nagrywać 2 razy z wiadomych przyczyn). I jeszcze co do samego pojedynku... to chyba nie za dobrze o nim świadczy jeśli w trakcie jego trwania zastanawiam się jak ta proteza zgina się i prostuje w kolanie w odpowiednich momentach.

 

Perkins w nowym ring gearze wyglądał jak nowy członek The Colony. Naprawdę, wyglądało to dobrze do momentu w którym pokazał maskę...

 

Hardys vs Wolves vs Team 3D

Najlepszy pojedynek TNA w tym roku i mocny kandydat do walki roku ogółem. TNA nie oszczędzało swoich topowych gwiazd i dostaliśmy ostry Ladder Match (stoły i krzesła też się pojawiły, takie oczko dla fanów od TNA jako że nie mogą używać TLC Matcha. To się ceni)z masą morderczych spotów. Do walki będę wracać na więcej niż 100% i zaryzykuje nawet stwierdzenie że żaden pojedynek w TNA mi się tak bardzo nie podobał od czasu Ariesa z Roodem na Destination X w 2012. Good job!

PS: To trochę dziwne że TNA wyciąga więcej z grubego Hardy'ego niż było w stanie to zrobić ROH.

 

Bram vs Gunner

Tak patrząc na Gunnera i wracając pamięcią do jego feudu z Stormem w którym został mocno wypromowany, doszedłem do jednego wniosku... gdyby jego promocja się utrzymała, byłby mocnym kandydatem do zdetronizowania Lashleya na Bound For Glory. Really. Gunner miał momentum, gdyby je utrzymał, TNA po BFG miałoby nowego Main Eventera (I wyprzedziliby WWE :D). Niestety, z obecną promocją pana Marine może on co najwyżej na walkę z Samuelem liczyć. Myślę że na to sie zapowiada, jeśli Gunner dalej będzie go tak opierdalał to tylko czekać na moment aż skrzywdzony Shaw wybuchnie.

Ale już wracając do samego pojedynku: ciekawe zestawienie bo dwóch bardzo podobnych gimmicków. Jeden szaleniec co chce sie napierdalać i drugi to samo. Właściwie dać im tylko przedmioty i mogliby zrobić naprawdę wiele, tym bardziej że w tym pojedynku również nie zassali. Tylko zakończenie... czy atak Samuela nie powinien się skończyć przed DQ?

 

Bobby Roode vs Lashley

Zaskakująco dobry pojedynek. Parę ładnych akcji, near falle i kickouty po finisherach. Nie kupuje końcówki z nogą Roode'a ale poza tym, oglądało się to cholernie dobrze. Kolejny pretendent poległ i teraz... kto dalej? Niby za tydzień ma się odbyć coś co wyłoni pretendenta, ciekawe co to będzie.

 

Bardzo fajne No Surrender. Ladder Match zapamiętam na długo, naprawdę jedna z fajniejszych rzeczy jakie spotkały mnie w TNA. Oprócz tego przyjemny Main Event no i jakoś ta druga godzina gali wpłynęła na ogólny odbiór tygodniówki. Teraz chyba zostaje prosta droga do Bound For Glory prawda? Mam nadzieje że storyline'y się jeszcze nakręcą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/517/#findComment-363751
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jakiś strasznie ślamazarny był ten Battle Royal. Miałem wrażenie, że theme Havok też jest wolniejszy niż ostatnio.

 

O Melendezie nadal ciężko coś powiedzieć.

 

Walka o X-Div Championship skończyła się strasznie szybko, zaskoczyli mnie - ale może to i lepiej?

Manik w (prawie)nowym stroju. Nie wiem czy lepszym, ale uwolni się od marki Suicide'a. Gorzej z nim nie będzie, to może tylko pomóc.

 

Ladder Match - nie ma na co narzekać :D Ekstra TV, choć wrestlerzy mogą mieć inne zdanie. Trochę się musieli nacierpieć. Czasem niepotrzebnie, jak Devon po Swantonie Jeffa, jak na nim zadem wylądował.

 

ME też dał radę i czekam na rewanż, odbędzie się na pewno. Mogli się jedynie pokusić o inne zakończenie, bo niby Roode miał kontuzję nogi, ale jednak poległ niemal czysto. Kupiłbym nawet count-out, jak Lashley poleciał na plecy za ring po finisherze It Factora.

 

...a na Xplosion był comedy match Spuda z Crazzy Stevem. Ciekawe.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/517/#findComment-363767
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Knockouts Battle Royal

Gdyby było w tym rozwiązaniu trochę logiki, TNA pewnie wolałoby umocnić pozycję Havok wygranym Handicap Matchem. Skromne brawa dla TNA za rozwiązanie tego Battle Royal. W decydującej rozgrywce znalazł się powtór i najgorętsza ,,klientka" w tym biznesie. Velvet Sky musiała być faworytką publiczności. Fani nie kupili tego, ale bookerzy chociaż się starali. Havok z kolei idzie po pas. Trochę to smutne, że w Dixielandzie wystarczy być świeżą i dużą kobietą, aby zdobywać laury. Havok oprócz gabarytów nie ma nic. W ogóle nie robiły na mnie wrażenia jej power moves...

 

Chris Melendez kontra Kenny King

Kompletnie z niczego wyszła ta chęć bratnia się MVP z Chrisem Melendezem. Były Marine znowu nic nie pokazał w swojej walce. Obawiam się, że jedynym atutem Melendeza jest wojskowa przeszłość oraz rola jednonogiego wrestlera. Na tym TNA chce korzystać. Lepiej byłoby już inwestować w Kenny' ego Kinga, który nawet tutaj pokazał spore umiejętności. Niestety przypadła mu rola wyszczekanego nieudacznika, w której też jest dobry. Interwencja Mr. Andersona świadczy, że na szczęście porzucił już na dobre Samuela Shawa i Gunnera i ruszy w stronę czarnoskórych heeli. Segmenty z Kingiem i MVP mogą być niezłe...

 

TNA X Division Championship Match

Słabo im to wyszło...Brakowało wszystkieg- tempa, dynamiki, współpracy i efektownych akcji...Anime Mafia Jamesa Storma nie interesuje mnie natomiast kompletnie, choć TJ Perkins w nowym stroju wygląda lepiej...

 

Three Way Tag Team Ladder Match

Genialna walka...Jeff Hardy początkowo mocno się obijał, ale gdy wkroczył do akcji, wykonywał najbardziej efektowne akcje. Nawet taka drobnostka jak właśnie Matt Hardy przerywający euforię po ,,get the tables!" wyszła znakomicie. Inny gimmick decydującej walki niż Full Metal Mayhem będzie błędem, choć i tutaj pojawiły się krzesła oraz stół...

 

Bram kontra Gunner

Bram wygrał walkę, którą powinien przegrać przez dyskwalifikację...Niech będzie...

 

TNA World Heavyweight Championship

Ta walka z pewnością nie będzie kojarzyć mi się z kreatywnością. Najpierw była szopka z pomagierami Lashleya, potem wymiana finisherów, a na końcu oklepany motyw z kontuzją. Cóż, czekamy do PPV Bound for Glory i zmianę mistrza...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/517/#findComment-363787
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Zacny Impact na pożegnanie się z Nowym Jorkiem na jakiś czas.

 

Knockouts Battle Royal wypadł przeciętnie. Nie dość, że nie przepadam za tego typu walkami to jeszcze były w niej kobiety, które wiadomo, że ringowo takiej walki nie obronią. Havok od samego początku mocno promują i to może być ta terminatorka, która zastąpi Awesome Kong.

 

Chris Melendez pokonuje Kenny Kinga co raczej nie było zbyt zaskakujące, bo Kenny od dłuższego czasu jest jobberem. Zaskakujące mogły być jedynie słowa Kenny'ego, że on jest tutaj gwiazdą.

 

X Division Championship Match nie był tak dobry jak walka Joe vs Low Ki, ale przyjemnie się to oglądało. Bardziej jednak zaciekawiło mnie to co zobaczyłem po walce. Manik nawet dobrze wygląda w tym nowym stroju. Ciekaw jestem kto będzie następnym celem Storma i czy z tymi wrestlerami wiążą jakąś przyszłość czy po prostu odświeżają im ubiór.

 

World Tag Team Title Series Ladder Match (Match 3 in a First Team to Three Series): The Wolves © vs The Hardys vs Team 3D. Najlepsza walka w MS jaką widziałem w tym roku. Tu było po prostu wszystko czego można chcieć od Ladder Matchu. Mnóstwo spotów, świetne tempo, zero przestojów. Tą walkę po prostu trzeba zobaczyć. Nie wiem czy finałowa walka będzie jeszcze lepsza, ale według mnie ta seria jest lepsza niż Best of Five BM vs MCMG. Tą walkę oceniam na **** i 1/2 *+.

 

Bram vs Gunnar. Mimo, że była to krótka walka to mi się cholernie podobała. Czekałem na to aż TNA zestawi tych dwóch zawodników ze sobą i wyszło to dobrze. Obaj grają takich psycholi, którzy niczego się nie boją z tą różnicą, że jeden jest facem, a drugi heelem. Ciekaw jestem czy TNA zrobi jakiś dłuższy feud między nimi coś na wzór Storm vs Gunner, bo z olbrzymią przyjemnością bym to zobaczył.

 

TNA World Heavyweight Championship Match: Lashley © vs Bobby Roode. Main Event również na bardzo dobrym poziomie. Bobby Lashley z walki na walkę jest coraz lepszy i dłużej wytrzymuje w ringu. Mając do dyspozycji Roode'a ta walka po prostu musiała się udać. Roode przegrywa, ale jego zwycięstwo musi w końcu nadejść i mam nadzieje, że ta walka rónież będzie tak dobra jak ta, a może nawet lepsza.

 

[ Dodano: 2014-09-19, 17:04 ]

(stoły i krzesła też się pojawiły, takie oczko dla fanów od TNA jako że nie mogą używać TLC Matcha. To się ceni)

Czemu nie mogą tej walki używać? Przecież TLC to Full Metal Mayhem match. Co prawda ta walka ostatnio była prawie rok temu ( Hardy vs Sabin ).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/517/#findComment-363792
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...