Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2009
  • Status:  Offline

Bob Ryder ‏@brydertna 8 sek.

Big news about #IMPACTonSpike time slot. Starting next week we move to Wednesday night 9/8c on @SpikeTV


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

To są mistrzowie taktyki, WWE planuje ruch... to oni robią go przed nimi. Mamuśie oszukasz, tatuśia oszukasz, ale TNA nie oszukasz. :twisted: Teraz tylko czekac aż WWE zrobi w środę "WWE Jobbers Event" i Impact będzie w soboty albo niedziele.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

To są mistrzowie taktyki, WWE planuje ruch... to oni robią go przed nimi. Mamuśie oszukasz, tatuśia oszukasz, ale TNA nie oszukasz. :twisted: Teraz tylko czekac aż WWE zrobi w środę "WWE Jobbers Event" i Impact będzie w soboty albo niedziele.

Według mnie ta zmiana nie jest przez to, że SD może zostać przesunięte na czwartek. Ta zmiana jest ze względu na rozpoczynający się sezon NFL, a w czwartki CBS puszcza mecze.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  2 174
  • Reputacja:   70
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Dobrze, że TNA serwuje klasyki dywizji Tag Team. Z czasem pewnie i Wilki zmierzą się Team 3D, a i nie obejdzie się bez walki trzech ekip, gdzie Davey Richards i Eddie Edwards zastąpią Edge' a i Christiana...

 

Six Men Elimination Scramble Match

Na cholerę ogłaszali tę walkę Scramble Matchem, skoro pierwszy pinfall ostatniej dwójki zakończył walkę? Zawiodłem się na tej walce. Eliminacje następowały za szybko, choć gdyby Tigre Uno wyeliminował Crazzy Steve' a w pięć sekund wcale bym się nie gniewał. Low Ki jako jedyny dostąpi zaszczytu wysłuchania swojej muzyki wejściowej w telewizji i już w tym momencie było wiadomo, że wygra...

 

Policja w TNA. Ściąganie trwa w najlepsze... :twisted: Absencja Dixie Carter oznaczać może nie tylko spokój dla naszych uszu, ale również nowy, lepszy etap dla EC3. Gość śmiało może kręcić się wokół TNA World Heavyweight Championship. Rockstar Spud z kolei ze swoim komediowym talentem i groteskowymi strojami pasuje mi na...managera The Menagerie...

 

Mr. Anderson kontra Gunner

Jedno słowo...Publiczność...Theme Adama Rose' a no i świetnie ,,Thank you, Dexter!". Gunner spadł równie imponująco, co Dixie...Z człowieka ocierającego się o WH Title do gościa, którego walki ignoruje się mocniej niż kloszarda proszącego o dwa złote na wino...

 

TNA Women' s Knockouts Championship Match

Mądra decyzja TNA. W walkach kobiet im ich więcej tym lepiej. Zawsze ktoś ładny pojawi się w kadrze. Booking walki przewidywalny, rezultat również. Gail Kim pewnie będzie teraz walczyć z kimś z dwójki Taryn Terrell - Jessica Havok. Dla Havok chyba za wcześnie na walkę o pas Knockouts na tokijskim Bound for Glory, a Taryn i Gail mogą stworzyć trzeci świetny gimmick match...

 

Six Men Tag Team Match

Promocja Lashleya trwa, MVP jest mocno niewykorzystywany...A Kenny King? Miał być ,,King of the Night", a na razie jest nocne moczenie...walk...

 

Wilki, zapomnieliście o The Motor City Machine Guns. Ja zapomniałem, że musieliście zapomnieć, bo obu członków tej ekipy w TNA już nie ma...

 

Kolejną bitwę pewnie wygra Abyss...

 

Tag Team Match

Tym razem dwie legendarne drużyny wykręciły ,,tylko" niezłą walkę. Nawiązali do klasyku i mogli walczyć w ,,klasycznym" gimmick matchu. Problem w tym, że wówczas potrzebny byłby jakiś kontrakt, np. o miano pretendentów do TNA World Tag Team Championship. Kontrakt się pojawi, ale pewnie w walce o mistrzostwo. Szkopuł w tym, że bracia Hardy po dwóch porażkach nie są już wiarygodni...

 

Impact Wrestling trzyma poziom...Testify!

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Hardasy z Dudleyami powspominali dawne czasy i walki, które zrewolucjonizowały wrestling. Ja dzięki tym starciom doszedłem do wniosku, że to fajna rozrywka i oglądam ją do dzisiaj. Można było się rozmarzyć. Wyraźnie było widać i słychać, że sporo poucinali segment i nawet nie potrafili tego zatuszować.

 

X Division elimination match - Crazzy Steve poległ jako pierwszy, więc zawodnicy mogli się skupić na wrestlingu, ale ta walka nie powaliła na kolana. Wróciły dawne demony i znowu czas nie był sprzymierzeńcem zawodników. Eliminacje szły szybko, każdy świeży zawodnik pozbywał się rywala dłużej przebywającego w ringu i tak w kółko. Niezbyt wygórowany booking. Fajna była tylko płynna sekwencja między Manikiem, a Tigre Uno i to bez żadnego botcha. Za tydzień Low Ki vs Samoa Joe. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek stanęli naprzeciw siebie na ringach TNA. Może być ciekawie.

 

W trakcie segmentu ekipy Dixie było jeszcze widać ślady krwi po Hardcore War. Oszczędzają nawet na "obrusach". :smile: Dobrze by było dla EC3, żeby chwilę sobie teraz odpoczął i już bez przydupasów oraz ciotki zaczął marsz do Main Evenetów. Należy mu się awans w hierarchii, bo facet jest świetny.

 

Anderson vs Gunner - Wyjebka na niektóre walki zaczyna się już nawet w TNA. To było tak nieciekawe, że sam zacząłem skupiać swoją uwagę na tym, co w danym momencie słychać na trybunach. Shaw jest prowodyrem narastającego konfliktu między Kenem, a Marine i sporo różnych chantów w trakcie ich walk się jeszcze nasłuchamy...

 

Team MVP vs Former Champs - Bardzo fajny 6-man tag z ciekawą wymianą finiszerów pod koniec. To był Austin Aries Show, bo jego było w tej walce najwięcej i to A Double wybił ją ponad przeciętność. Chyba pierwszy raz Lashley tak mocno został zdominowany.

 

Abyss niech za dużo nie obiecuje, bo ostatnio już był taki, który szedł na wojnę z mocnymi działami, a skończyło się na wystrzeleniu kilku kapiszonów (Bully Ray vs EC3). Bram ma mocne wejść do TNA. Aż za mocne i raczej dziwne by było, żeby gnoił Monstera w jego koronnych walkach w nieskończoność. Za tydzień spodziewam się odzyskania "dziewczyny" przez Abyssa.

 

Hardys vs Team 3D - "One more match" co najwyżej na 3+. Nie pomogły old schoolowe ciuchy Dudleyów i atmosfera. Pierwszą część można spokojnie przewinąć. W przeciwieństwie do Hardys vs Wolves, gdzie tempo nawet na moment nie siadło, tutaj podnosili je stopniowo i dopiero w ostatnich 5-6min ruszyli do ostrej wymiany. Mimo wszystko podoba mi się ta inicjatywa ze strony TNA. Team 3D powinni sobie tym zwycięstwem zaklepać title shota. Wilki już czekają. Może na BFG.

 

Seria świetnych IW nie mogła trwać w nieskończoność i w końcu przyszedł czas na słabszą tygodniówkę. Za tydzień powinni wrócić do wysokiego poziomu, bo czeka nas kolejny specjalny Impact, a te TNA rzadko kiedy psuje.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Policja w TNA. Ściąganie trwa w najlepsze...

 

Tak, szczególnie że ta gala była nagrywana w czerwcu... :roll:

 

 

Nie prawda bo była nagrywana w lipcu ^^. I to jakoś w końcówce bo pamiętam jak czytałem spoilery o Dixie lecącej przez stół ^^. Nie wiem tylko czy było to po aresztowaniu Stefci czy nie. Jak zobaczyłem policjantów mnie też do głowy przyszło WWE tylko że sytuacja w której łapała ona Bryana :D.

 

A o samym Impacie.

 

Super że jest pomysł na Team 3D. Walka z Hardasiami to pewnie dopiero początek i osobiście chce zobaczyć Triple Threat Ladder Match o pasy TT... ale na Bound For Glory. Pewnie dojdzie do niego wcześniej ale myślę że to byłoby idealne miejsce na konfrontacje tych trzech teamów w starciu które dwie z nich zbudowały. Do tego wtedy chyba nie będzie teamu który mógłby zdetronizować Wilki :P.

 

Six-Man Elimination Scramble Match

Ależ to było słabe. Jak zwykle TNA bookuje X'ów na zasadzie "zróbmy to szybko" i szybką eliminacje Steve'a zrozumiem bo jest on tragiczny(a skoro TNA to widzi to po co dalej go tam pakuje? Jest go więcej niż całej Menażerii a do tego TNA zachowuje się jakby ta stajnia już nie istniała) ale ten pojedynek był jak strzelanie do kaczek. Padał jeden za drugim i idealnym porównaniem dla tego pojedynku jest Survivor Series Traditional Tag Team Match DIV(!!!) w zeszłym roku. Low Ki pretendentem do pasa X'ów, tak naprawdę who cares?

 

Segment grupki Dixie mi się nie podobał. Był zbyt chaotyczny i nawet Cartera słuchało mi się nie za dobrze (szczególnie jak już zaczął się wydzierać). Rozumiem, sprzedawanie emocji ale jeśli chcieli podtrzymać entuzjazm po tym co spotkało ciocię Dixie to wystarczyły te wstawki na backu gdzie pracownicy oglądali jak leciała ona przez stół. Ten segment nic nie wziął chyba że TNA jakoś chce odgrzać kotleta Angle-EC3 tylko jak i jaki w tym sens skoro Kurt nie może walczyć a we wrześniu koniec kontraktu?

 

Six-Man Tag Team Match

Z jednej stajni do drugiej stajni która już jakiś czas temu przestała błyszczeć. Walka po prostu się odbyła, feud tej szóstki mnie nie interesuje i jedyną postacią jaką w obecnej formie stamtąd znoszę jest o dziwo Lashley. Kenny to ciągle cipa, MVP jeszcze się do ringu nie nadaje, Bobby pierdzi tęczą, EY się już nie liczy a A Double po prostu tam jest mimo że nie ma po co odkąd został czysto pojechany przez mistrza.. Szkoda że to tak się potoczyło bo byłem sporym entuzjastą dla turnowania Roode'a.

 

Bram z Abyssem znowu się pozabijają za tydzień. W sumie dopóki zalewają się krwią w swoich walkach i rzucają się po pinezkach to mogę to oglądać. W tym segmencie był jeszcze trzeci... ten... no ten... jak on miał... a tak! Douglas Williams! Nie...nie...nie... a, Magnus!

 

Nie wiem po co te winietki Havok skoro i tak wszyscy wiedzą o kogo chodzi. Ba, nawet miniaturka na YouTube to spoileruje xD.

 

THE HARDY BOYS vs. TEAM 3D

Stara gwardia dała naprawdę dobry pojedynek. Na pewno na odbiór bardzo wpłynęła publiczność ale spodziewałem się szczerze mówiąc gówna przy obecnej formie starszego Hardy'ego i przekwitającej powoli reszcie. To teraz Team 3D vs Wolves :).


  • Posty:  223
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  16.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nie prawda bo była nagrywana w lipcu ^^. I to jakoś w końcówce bo pamiętam jak czytałem spoilery o Dixie lecącej przez stół ^^. Nie wiem tylko czy było to po aresztowaniu Stefci czy nie.

 

 

Na pewno było nagrywane w czerwcu ;)

 

Dzisiejszy Impact był nagrany dokładnie tydzień temu we wtorek, podobnie jak przyszłotygodniowe Hardcore Justice. Były trzy dni tapingów i nagrali aż do 2 ostatnich Impactów przed BFG. Po co się mądrujesz jak nie wiesz?

www.boxingnews.pl - najlepsza polska strona o boksie.

  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Dzisiejszy Impact był nagrany dokładnie tydzień temu w środę, podobnie jak przyszłotygodniowe Hardcore Justice. Były trzy dni tapingów i nagrali aż do 2 ostatnich Impactów przed BFG. Po co się mądrujesz jak nie wiesz?

 

Tydzień temu to nagrywane były tapingi na wrzesień. Uwierz mi , pamietam mniej więcej kiedy to czytałem...

Edytowane przez Caribbean Cool

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Bully po tym jak rozwalił Dixie o stół jest chyba największym face'm na świecie. Jest niczym Luke pokonujący w końcu Dartha Vadera. No ale nie celebrowali tego zbyt długo, bo nadszedł czas na bardziej odległe wspomnienia z drobnymi lukami. Bo jak mówili że walczyły tylko dwa teamy to w żaden sposób o Edge'u i Christianie nie wspominali. Wiadomo, konflikt interesów z WWE. No ale przynajmniej dojdzie do kolejnej walki którą trzeba zobaczyć, bo 3D zawalczą z Hardymi. Ciekawe czy doczekamy się kolejnego starcia, tym razem z dodatkowym udziałem Wilków...

 

Z walki X-ów warto zobaczyć tylko ostatnia parę, czyli Homicide i Low Ki'ego. Wcześniej do eliminacji dochodziło bardzo szybko po jednej lub dwóch akcjach poprzedzających finisher. A u w/w pary było już sporo akcji i dużo się działo. Homicide wykonał efektowny skok poza ring, a Low Ki pokazał trochę ze swoich umiejętności. Całe szczęście tyle, że pozwoliło mu to wygrać. Pewnie pasa nie zgranie, choć jemu zdecydowanie bardziej by pasował niż obecnemu posiadaczowi, czyli Samoa Joe.

 

Policjanci którzy przyszli zatrzymać EC3 i resztę wyglądali jakby wyszli prosto z legendarnej Akademii Policyjnej, ale skuteczności im nie można odmówić. No a najgorzej z przydupasów Dixie po ubiegłym tygodniu wyglądał Spud z tak bardzo sinymi oczami, jakby bez przerwy sobie w żyłę dawał. No ale biedak niedługo będzie musiał sobie znaleźć nowe miejsce w rosterze, bo jak długo będzie się dało ciągnąć na wspomnieniach po Dixie?

 

Walka dwóch legendarnych teamów dupy nie urwała. Każdy z nich ma już swoje lata, ale dali radę zrobić kilka akcji, których żaden zawodnik X- Division by się nie powstydził. Dużo przy takich walkach dobrego robi publika i tu też tak było. Mimo wszystko dla mnie lepsza była walka Wilków z braćmi Hardy.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Oglądam sobie Impacta i dochodzę do wniosku, że na "interwencje" do WWE to przyjeżdza jednak straż miejska.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  368
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Homicide wykonał efektowny skok poza ring, a Low Ki pokazał trochę ze swoich umiejętności. Całe szczęście tyle, że pozwoliło mu to wygrać. Pewnie pasa nie zgranie, choć jemu zdecydowanie bardziej by pasował niż obecnemu posiadaczowi, czyli Samoa Joe.

Joe pas się nie przyda, ale Joe przyda się pasowi bardziej, niż pas Low-Kiemu. Samoańczyk to jasny sygnał: "Dywizja X istnieje, powtarzamy, DYWIZJA X ISTNIEJE". Jeśli już na udobruchanie dostał ten kawałek blachy, to raczej nie po to, żeby zniknął z TV na trzy miesiące, tylko żeby machina po Destination X wyjątkowo się nie zatrzymała. Taka obustronna korzyść, kreatywni przekupują Joe, a Joe przypomina, że nie tylko WHC obowiązuje w tej fedce. I bardzo dobrze, niech tego pasa nie oddaje nawet przez rok. Czuć, że nosi go prawowity mistrz, a nie jakieś chuchro, które samo nie wie co robi na tym miejscu. Joe w ringu nadal prezentuje bardzo wysoki poziom, mimo tego, że 15 kilo temu było lepiej.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dywizja Xów znowu na IW i wypada dobrze. Klaun wylatuje na początku, a reszta się bawi. This is wrestling. Przeszkadza tylko Homicide, który jest wyraźnie wolniejszy od reszty. To nie ten koleś, którego polubiłem w LAX. Joe też się zmienił, ale u niego mi to tak nie przeszkadza.

 

ME mnie na początku nie porwał, ale po jednej takiej sobie akcji drużynowej Hardasów zaczęło mi się to podobać. Magia dwóch legendarnych Tag Teamów na mnie zadziałała.

 

Ogółem: dobre IW, poza Andersonem i Gunnerem ciężko się do czegoś przyczepić...

 

A za tydzień Hardcore Justice, typowy zapychacz nawet jak na tygodniówkę - widać po "bogatej" promocji. Ale Six Sides of Steel, TLC... Słyszałem coś o 4 walkach hardkorowych, zobaczymy co wymyślą. Będzie fajnie.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 282
  • Reputacja:   297
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

MdAngel napisał/a:

DashingNoMore napisał/a:

Nie prawda bo była nagrywana w lipcu ^^. I to jakoś w końcówce bo pamiętam jak czytałem spoilery o Dixie lecącej przez stół ^^. Nie wiem tylko czy było to po aresztowaniu Stefci czy nie.

 

 

 

Na pewno było nagrywane w czerwcu

 

 

Dzisiejszy Impact był nagrany dokładnie tydzień temu we wtorek, podobnie jak przyszłotygodniowe Hardcore Justice. Były trzy dni tapingów i nagrali aż do 2 ostatnich Impactów przed BFG. Po co się mądrujesz jak nie wiesz?

 

Akurat MdAngel wie o czym mówi i nie "mądruje się" bez przyczyny:

 

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=43604

 

Odnośnie tego całego problemu (WWE vs TNA), to ostatnio ciekawą rzecz powiedział Chael Sonnen (gwiazda MMA, niedawno zwolniona z UFC za koksowanie) podczas rozmowy z Chrisem Jericho, w samolocie, którym wspólnie lecieli:

 

"W dwa dni po moim zawieszeniu zadzwonił do mnie przedstawiciel WWE by powiedzieć, że nie są mną zainteresowani. Zdziwiło mnie to, gdyż był to nowy numer telefonu i musieli zadać sobie trud dotarcia do mnie. Zapytałem się po co więc zadzwonił i wywiązała się rozmowa. Powiedział mi, że gdybym był młodszy, miał 24 lata umożliwiliby mi zarobienie kupę kasy, ale teraz w moim wieku… „Szczerze, to spodziewamy się, że zadzwoni ktoś od TNA (Total Nonstop Action Wrestling) i jeżeli do tego dojdzie, to wtedy będziemy w stanie zaoferować ci kontrakt”."

 

Albo Sonnen pierdoli farmazony (choć nie sądzę, bo co by mu zależało?), albo to by było na tyle w kwestii tego, że Vince "kompletnie nie widzi w TNA żadnej konkurencji i niemal nie zauważa istnienia tej fedki"...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Bram vs Abyss - Znowu wystawili swoje ciała na ciężką przeprawę i ponownie z tej krwawej wojny zwycięsko wyszedł Brytyjczyk. Dość niespodziewane rozstrzygnięcie, bo sądziłem, że tym razem to Monster będzie górą w swojej własnej grze i odzyska sympatię. W jakiś sposób Janice do niego wróciła, bo Bram jej nawet ze sobą nie zabrał. Fajnie się ogląda taki hardcore, ale co za dużo, to niezdrowo i kolejna walka tej dwójki jest już zbędna. Tym bardziej, że wykorzystali już raczej wszystkie możliwości. Wygląda na to, że już mają pomysł na kolejny program dla Brama, bo między nim, a Magnusem doszło do pierwszych tarć. Były mistrz jest w cieniu kolegi i w przeciwieństwie do niego ostatnio przegrywa. Ciekaw jestem jak to się dalej rozwinie. Wolałbym, żeby nie rozbijali tej drużyny, bo na dobrą sprawę jeszcze nic razem nie osiągnęli.

 

EC3 szybko znalazł winowajcę nieszczęścia Dixie, a Rhino zaliczył błyskawiczny turn. Carter nie powinien się długo męczyć z War Machine. Ostatnio widzieliśmy bardziej komediową stronę EC3, teraz ukazał więcej agresji i może w końcu zacznie samotną wspinaczkę do Main Eventów.

 

Low Ki vs Samoa Joe - That was awesome! Dawno nie widziałem tak dobrej stiffowej walki. Miła odskocznia od typowego fruwania rodem z X Division. Low Ki potwierdza, że dalej jest w formie, a Joe wreszcie nie sprawiał wrażenie ociężałego i zmęczonego. Aż chciałoby się coś takiego obaczyć w dłuższym wydaniu na BFG.

 

Ken Anderson vs Samuel Shaw - Kończ waść wstydu oszczędź. Niech już w końcu turnują Andersona na Gunnerze, bo zanudzą nas na śmierć.

 

Szykuje się niezła seria w dywizji tag team. Ciężko uciec od porównań do 3-Wayów sprzed 14 lat. Na pewno nie uda im się przebić tamtych walk, ale i tak chcę to zobaczyć, o ile uda im się tą serię dokończyć przez ostatnie nieszczęścia, które spadły na zaangażowane w to drużyny...

 

Six Sides of Steel - W promie MVP przed walką było słychać, że w TNA w dalszym ciągu lubią się pobawić dźwiękiem. Takiego przeciągającego się buczenia nie zebrali nawet najwięksi heele w historii tego biznesu. Chaotyczna walka, ale te powerbomby z dwóch stron były jednym z fajniejszych momentów całego Impactu. W powtórce było widać, że to EY pierwszy dotknął podłoża. Nie sądzę, żeby chcieli utrzymać Younga w tytułowym obrazku. Nie zostawią tak tego i potrzebna będzie dogrywka.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  2 174
  • Reputacja:   70
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Stairway to Janice Match

Na otwarcie Hardcore Justice dostaliśmy brutalny brawl bez zbędnych zabaw w wrestling. Znowu wygrał Bram i pytanie co dalej z tym programem i tymi zawodnikami? Według mnie Abyss za dużo przegrał, żeby dalej się w to bawić. Brytyjczycy z kolei przy obecności legend dywizji Tag Team też nie mają się gdzie ruszyć...

 

Dixie Carter zniknęła, więc Rhino jako zdrajca ECW jest już niepotrzebny. Z tego można było wycisnąć program przy niewielkim wysiłku twórczym i TNA tak też zrobiło...

 

TNA X Division Championship Match

Low Ki trochę pokopał, Samoa Joe wykonywał swoje dobrze znane kombinacje i to było na tyle. Oglądało się to nieźle, bo było czuć moc w akcjach obu panów, a i publiczność dorzuciła swoje. Na zmianę mistrza było za wcześnie...

 

,,I Quit" Match

Spotkało się dwóch ringowych nudziarzy i dali nudną walkę. ,,I Quit" Match nie powinien trafiać na tygodniówki do midcardowego programu. W takich walkach musi lać się krew i latać przedmioty, a tutaj dostaliśmy zakończenie po Armbar. Samuel Shaw posłużył za powód do skłócenia Andersona i Gunnera i lada chwila odejdzie w zapomnienie...

 

The Wolves kontra Team 3D kontra Hardyz Boyz...Nic, tylko czekać! Pomysł przedstawiony przez Kurta Angle świetny, o ile będą zmieniać się gimmicki walk. Przypomina mi to genialną rywalizację The Motor City Machine Guns z Beer Money. Full Metal Mayhem będzie koniecznością i pewnie skończy serię...

 

Powtórzyli to wideo z filmu klasy D...jak dno...

 

TNA Women' s Knockouts Championship Match

Taryn Terrell i Gail Kim robiły lepsze ekstremalne walki w dywizji Knockouts, ale tutaj też było solidnie. Rozbawił mnie fan krzyczący do Earla Hebnera ,,You screwed Bret!"... :P

 

Te komputerowo dorabiane buczenie tylko psuło naprawdę niezłe promo MVP...

 

Six Sides of Steel Cage Match

Lubię takie kontrowersyjne końcówki walk...Dwóch zwycięzców i Austin Aries byli faworytami walki. Raczej nie zobaczymy trzyoosobowej walki o TNA World Heavyweight Championship, lecz przeciągnięcie walki o pretendenta pojedynkiem Bobby Roode - Eric Young. Sama walka była niezła, szczególnie podobały mi się Stack - Superplexy oraz moment, w którym Aries, Roode i Young jednocześnie trzymali rywali w submissionach. Dodatkową walkę pewnie wygra Bobby. Eric już miał swoje szanse odebrania pasa Lashleyowi...

 

Po nieco słabszej gali sprzed tygodnia, tym razem dostaliśmy kawał solidnego wrestlingu. Szkoda, że trzy drużyny dostały jedynie segment. Najlepiej w ringu poszło X'om, zaś najgorzej uczestnikom walki ,,I Quit". Tak trzymać, TNA!

70800448856fb97a41e5eb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event Tapings Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Event Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1347 Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Night of Champions 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Jeszcze przed SmackDown ringowy debiut dla WWE zaliczył… Hikuleo. Co warto podkreślić, właśnie pod tym ringname’em. Pokonał Kita Wilsona, a walka została nagrana w ramach Main Event. John Cena nie miał dziś łatwego życia. Dwukrotnie doszło do bójki mistrza WWE z Ronem Killingsem. Najpierw Ron zaatakował Johna, gdy skonfrontował się z Codym Rhodesem, Randym Ortonem i LA Knightem, a potem, gdy Cena miał potyczkę słowną z CM Punkiem. W efekcie za tydzień dojdzie do rewanżu Killingsa z Ceną na SmackDown. Tego wieczora miały miejsce po dwie walki w ramach pierwszej rundy King Of The Ring 2025 i Queen Of The Ring 2025. U mężczyzn Randy Orton pokonał Aleistera Blacka, Carmelo Hayesa i LA Knighta. Z kolei Cody Rhodes wyszedł zwycięsko ze starcia z Andrade, Damianem Priestem i Shinsuke Nakamurą. Natomiast u kobiet awansowała Jade Cargill po wygranej nad Michin, Nią Jax i Piper Niven. Później Alexa Bliss triumfowała w pojedynku z Albą Fyre, Candice LeRae oraz Charlotte Flair. Skrót gali:
    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...