TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia

[re.inc dxskv]

Słaby moment trochę na zniknięce z TV, bo ostatnie iMPACTy to zdecydowanie tendencja zwyżkowa. Może uda im się znaleźć jakiś zamiennik, szczerze na to liczę, bo zaczęło się znowu przyjemnie oglądać. Może i dwie postaci, które obecnie lubię najbardziej to są byli zawodnicy WWE - Bram i EC3, ale u Vince'a nigdy nie opuścili rozwojówki i nie zobaczyliśmy ich talentu, TNA świetnie wykorzystuje tych zawodników. Może wypuszczanie gal bezpośrednio do internetu?

[falas2005]

Zacznijmy od tego, że TMZ to amerykański pudelek, więc osobiście poczekam na oficjalny komunikat. Nawet jeżeli się to potwierdzi to jakoś nie chce mi się wierzyć, ze to Spike chce zrezygnować. Po pierwsze TNA ma najwyższy rating ze wszystkich programów w tej tv, po drugie od dłuższego czasu tygodniówki ogląda się bardzo przyjemnie, a rating im rośnie. Po trzecie współpracują z Bellatorem, który też jest tam pokazywany.

 

No chyba, że Spike się dogadało z Jarrettem i GFW wskoczy za Dixie, ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć.

[Artx]

No i świetna wiadomość, niech opuszczą tę beznadziejną stację. Nie zobaczymy już więcej promowania Bellatora co 10 minut i byłych gwiazd MMA, a na temat promocji TNA przez Spike TV bardzo ciekawie na Twitterze wypowiedział się Matt Morgan.

 

Cholera: "Negotiations with Spike TV are ongoing" ~ Dixie...

 

Bob Ryder to potwierdza: "Reports are not true. Negotiations with @SpikeTV are ongoing".

[Tupak]

UTA już parę miesięcy temu szukało nowej stacji dla TNA, więc o tygodniówki jestem spokojny.

Osobiście wolałbym, żeby TNA przeszło na inną stację. Na Spike osiągają najwyższe ratingi i więcej nie osiągną, a zmieniając stację nie będą musieli promować Bellatora.

 

No chyba, że Spike się dogadało z Jarrettem i GFW wskoczy za Dixie, ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć.

Jeff Jarrett podpisał klauzulę zakazującą mu kontraktu TV ze Spikiem czy coś takiego.

[MikaeL]

Dixie napisała na twiterze że negocjacje trwają.

[PH93]

 

 

 

Nie mogę z tego co się dzieje w necie...

 

Dixie faktycznie prowadzi negocjacje ze Spike i coś czuje, że to może być nawet jakiś "większy" storyline... który się skończy pushem dla Samoa Joe, zobaczycie.

[spooki]

Wątpię by TNA coś groziło biorąc pod uwagę, że współpracują z UTA. Nawet bym się ucieszył gdyby odeszli ze Spike, bo wystarczy już tego bycia traktowanym jako reklama Bellatora. Gdyby przeszli np. do takiego AMC, to by było znacznie lepiej. Ale negocjują dalej ze Spike, więc trzeba czekać na oficjalne informacje, bo nie ma co gdybać.

[radiomagnetofon]

http://www.thislongcentury.com/wp-content/uploads/2009/04/tlc_mel_bochner_08.jpg

[PH93]

Widzę, że radiomagnetofon zgasił wszystkich i zabrakło nam argumentów.

[Tupak]

Nowe informacje odnośnie negocjacji ze SpikeTV. Pierwsze newsy to oczywiście "Spike rezygnuje z TNA" co byłoby kompletnym debilizmem pozbywać się programu, który generuje jedne z najwyższych ratingów. Prawda jest taka, że w negocjacjach bierze udział tylko UTA ( co mówili już na samym początku, gdy podpisali kontrakt z TNA ), bez Dixie bez nikogo innego. Spike do tej pory płacił TNA 65 tysięcy dolarów za godzinę i tyle samo dawali teraz. UTA postanowiło odrzucić ofertę ( a więc TNA, a nie Spike ) i chcą wynegocjować 100 tysięcy dolarów za godzinę.

Kolejna głupia plotka mająca upokorzyć TNA obalona...

[DashingNoMore]

Dixieland (chyba tak będę nazywał tą stajnie ) fajnie rozpoczął Impact. EC3 od początku powinien być głosem tego projektu bo pierwsza część to ratowanie przez niego sytuacji po speechu ciotki a druga to cieszenie uszu tym co mówi . Udało mu się przedstawić swoich kumpli dosyć mocarnie chociaż nowego ring name'u Big Zeke'a już nie pamiętam ^ ^.

 

Hardasi vs Wilki

Holy Shit cóż to był za match! Nie spodziewałem się czegoś aż tak dobrego, Jeff polatał, Wolvesi pokazali to co mają najlepsze a skromny move set Matta został wykorzystany tak że nie dało się wyczuć w jego akcjach powtarzalności. Naprawdę, świetny spotfest a angażująca się w walkę publika sprawiła że oglądało się to tylko lepiej. Walka gali jeśli można taką wybierać na tygodniówkowym PPV .

 

DJ Z vs Manik vs Low Ki

Najlepsza walka spośród pojedynków X'ów na tej gali. Polatali, pokazali swoje sygnatury a wygrał ten który miał na to największe szanse jako że jest świeżo po powrocie. W sumie tyle.

 

Sanada vs Brian Cage vs Crazy Steve

Że zobaczę Briana Cage'a w TNA to się nie spodziewałem . Jeszcze większe było moje zdziwienie jak Mike Tenay powiedział że rok temu występował w gut checku. Ni cholery nie pamiętam jego walki. Sama walka natomiast była show właśnie Cage'a. Skupiła się głównie na jego akcjach siłowych ale wykonywanych tak aby sprawić wrażenie jaki to Brian nie jest szybki. Co najśmieszniejsze to to że najmniej z całego składu pokazał Sanada. Nawet Crazy Steve pochwalił się jakimś sunset flipem więc jedna akcja ze strony Japończyka to trochę mało.

 

Bully Ray świetnie manipuluje publicznością, potrafi wywołać cheer w każdej sytuacji. Coś w rodzaju hardcore matchu za tydzień? Jestem za, może wyjść świetnie jeśli pojawi się trochę krwi . No i intryguje mnie "8 Man Tag Team", czyżby w drużynie Bulliego miał się pojawić ktoś jeszcze? Wiemy jedno, ten pojedynek będzie końcem feudu choć nie bardzo mi się podoba sposób w jaki TNA to zaspoilerowało, ba, że w ogóle to zaspoilerowało. Ja rozumiem że organizacja chciała nas zachęcić do wrócenia na Spike za tydzień ale wolałem nie wiedzieć że to już w przyszły czwartek Dixie poleci przez stół.

 

Samoa Joe vs Tigre Uno vs Homicide

Najgorszy z pojedynków X'ów. Nawet Tigre Uno nie polatał. Samoa Joe uziemiony został już dawno a Homicide również się skończył dawno i jego efektowność kończy się na cannon ball suicide dive. O pojedynku(a raczej jego wyniku) można powiedzieć jedno - skład walki o pas za tydzień wygląda całkiem mocarnie.

 

Pojawiła się jakaś ciekawa winietka. Nowa postać w TNA, ciekawe kto to będzie bo to promo nie mówi mi nic. I proszę, nie można było czegoś takiego najpierw zrobić z Ezekielem i Snitskim?

 

Lashley vs Austin Aries

Nieco zawiodłem się na tym pojedynku. Za dużo Lashleya, za mało Ariesa. Ba, Bobby znów kick outuje z finishera jak z normalnej akcji. TNA naprawdę zaczyna robić z niego cyborga i zaczynam wierzyć że miał on jakąś klauzulę w kontrakcie o nie byciu cipoheelem . Jednocześnie TNA zabiło opcje C. Człowiek który jest jej genezą poległ i nie wiem czy jest sens wracania do tej opcji za rok. TNA musiałby się ostro wziąć za promocje mistrza a wiemy że do tego nie dojdzie.

[Bastian]

Dixie Carter oprócz standardowego zażenowania wywołała u mnie...uśmiech. Ciekaw jestem, czy mówiąc o mniejszych federacjach pochłanianych przez większe zdawała sobie sprawę, że prędzej ktoś zje ją niż ona kogoś...

 

TNA World Tag Team Championship Match

Najlepsza w tej walce była...publiczność. Nie oznacza to, że dwie drużyny również nie były dobre, choć nie tylko wynik pokazał, który z tych duetów jest lepszy. Matt Hardy nie nadaje się już do takiego tempa walki. Mecz mi się podobał, choć nie była to najlepsza walka od kilku lat w TNA jak gdzieś wyczytałem...

 

Low Ki kontra Manik kontra DJ Z

Bardzo dobra walka...Wynik był do przewidzenia, ponieważ powracający Low Ki walczył przeciwko komediantowi i zapomnianemu Manikowi...

 

Sanada kontra Brian Cage kontra Crazzy Steve

W tej walce zawiodła mnie...nowojorska publiczność. Miło było usłyszeć nieśmiałe ,,Y2J!" po spudłowanym Springboard Moonsault Briana Cage' a, jednak dlaczego nie słyszałem bezlitosnego wygwizdania tej żenującej postaci jaką jest Crazzy Steve? Mam murowanego kandydata do najgorszego wrestlera roku w plebiscycie Attitude Wrestling Awards 2014. Po dwóch dobrych walkach - m. in. przez klauna - przyszedł słabszy mecz. Brian Cage sam nie mógł rozświetlić pięciu gwiazdek. Kolejna łatwy wynik do wytypowania. Cage wpadł w odwiedziny, błazen to większa obraza dla X Division niż Abyss i Robbie E razem wzięci, a z Sanadą coś zaczyna się dziać...

 

Do dobrych walk dodano dobry segment. Legendy ECW muszą wygrać za tydzień, jeśli ten program ma mieć jakikolwiek sens. Ich dom, ich klimaty i zbyt dużo porażek na koncie...

 

H nadchodzi... Czyżby chodziło o Chrisa Melendeza?

 

Samoa Joe kontra Homicide kontra Tigre Uno

Nieco zawiodłem się na poziomie tej walki. Zwycięstwo Samoa Joe również spodziewane. Szkoda, że Homicide nie zastąpi Sanady w walce o TNA X Division Championship. Turniej eliminacyjny jak najbardziej na plus...

 

Bram miał uratować postać Magnusa, a wszystko wskazuje na to, że TNA wyczuło w Cameronie materiał na ciekawy, ekstremalny feud z Abyssem. Jak ten program wypali to Magnus zostanie pomocnikiem swojego rodaka...

 

TNA World Heavyweight Championship Match

Austin Aries w tym roku nie wykorzystał ,,opcji C". Dwa lata temu to mu się udało. Rok temu przegrał możliwość realizacji ,,opcji C" na ostatniej prostej. Co będzie za rok? Nie spróbuje nawet skorzystać z tej możliwości? Lashley pokonuje kolejnego byłego mistrza świata wagi ciężkiej w krótkim odstępie czasu i kto wie czy nie potrzyma pasa do tokijskiego Bound for Glory. Niech będzie i tak, byle na jego drodze stanął face i odebrał mu tytuł. Niech też TNA nie przychodzą do głowy jakieś konfrontacje fighterów MMA i np. walka Lashley - King Mo. Szkoda, że TNA nie zmieniło mistrza, gdyż śmiało mogło wypromować tę walkę jako starcie największej gwiazdy X Division ostatnich lat z ,,gwiazdą" MMA. Taki zabieg mógł nawet bardziej zaangażować publiczność w walkę. Mecz miał kilka botchów i kilka niezłych momentów, ale tylko wtedy, gdy ,,A Double" z underdoga zamieniał się w siebie, czyli cwaniaczka pełną gębą. Lashley nadal mistrzem. Szkoda tylko, że gdzieś te jego kolejne obrony giną w tłumie ciekawszych wydarzeń...

 

Dobre walki, dobry segment i dwie walki o pasy mistrzowskie. Destination X 2014 to najlepsza gala Impact Wrestling w tym roku. Za tydzień z racji karty i wydarzenia, które TNA nie wiedzieć czemu zdradziło, może być równie dobrze...

[Artx]

Ten wrestler na H to znana bardzo w indysach Jessica Havok, która pojawiła się już wcześniej w tym roku na tapingach ONO dla Knockouts.

[Giero]

Bardzo przyjemnie oglądało mi się to Destination X. Galę otworzył Dixieland i w tej chwili wokół Dixie buduje się naprawdę mocna stajnia. Miałem wrażenie, że Ethan seplenił się w trakcie wypowiedzi

 

Dobry pojedynek Hardasów z Wilkami, choć mam wrażenie, że Matt musiał rozkręcić się z czasem. W sumie dobrze, że młodzi wygrali ten pojedynek. Teraz czekam na walkę Hardych z 3D

 

Z walki X'ów najbardziej podobał mi się pojedynek DJ'a z pajączkiem i powracającym ex-Kavalem. Low Ki wygrał, ale to chyba właśnie na fali swojego powrotu.

 

Jak już Lashley odkopał po Brainbusterze to pomyślałem "no to wszystko poszło się jebać". Pytanie kto teraz następny w kolejce do World Heavyweight Championship? Chyba wszystko wskazuje na Roode'a, bo przecież miał program z MVP i Lashley'em, ale mam wrażenie, że zostało to na chwilę zatrzymane właśnie przez Destination X.

 

Chyba wszyscy jesteśmy zdania, że TNA nie powinno spoilerować tego co będzie za tydzień. No bo to zabija już nieco chęć oglądania następnej tygodniówki, a Ci co chcą widzieć spoilery to czytają je w internecie...

[Bastian]

Że zobaczę Briana Cage'a w TNA to się nie spodziewałem . Jeszcze większe było moje zdziwienie jak Mike Tenay powiedział że rok temu występował w gut checku. Ni cholery nie pamiętam jego walki.

 

Brian Cage walczył w GutChecku w styczniu ubiegłego roku, gdzie przegrał z Jayem Bradleyem.

 

Ba, Bobby znów kick outuje z finishera jak z normalnej akcji. TNA naprawdę zaczyna robić z niego cyborga i zaczynam wierzyć że miał on jakąś klauzulę w kontrakcie o nie byciu cipoheelem .

 

Lashleyowi z racji postury nie wypada nawet być cipoheelem. Wiem, że to nie ten rozmiar kapelusza, ale to jak jakby Brock Lesnar wszystkie swoje walki wygrywał poprzez roll upy, przez większość ich trwania będąc niemiłosiernie obijanym.