Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  113
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.03.2010
  • Status:  Offline

może to akurat był zły pomysł.

 

co do Turnera przy każdej wypwowiedzi na jego temat dawałęm jakaś minkę, np ;)

Punx Not Dead

 

ANTIFA is HERE

18643344134c3ac127e2e96.jpg


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

btw Hogan to też była potencjalna szansa zysku i jak wyszło ?

Gdy usłyszałem o Hoganie od początku traktowałem go jako coś co zepsuje TNA. Tak też się stało. Jakby mi się chciało wchodzić na forum, które liczy zdania w postach to bym znalazł jeden z postów z września/listopada 09.

 

nie wiem, jestes "głuchy albo P***" cytat z Kapitana Bomby, ale UFC w MMA równa się jak WWE w wrestlingu, każdy kto się interesuję na serio MMA - w większości przypadków - ceni wyżej np. K - 1 czy Zero.

Niech ktoś mi wytłumaczy co to ma do mojej wypowiedzi, bo nie nadążam za tokiem myślenia Avema33. :)

 

A co do Heymana to teraz przeczytałem dokładniej jaki ma plan rozbudowy TNA. Wszyscy się burzą na to, że on chce mieć kilka milionów. Tylko, ze Paul E. nie chce mieć tych kilku milionów od ręki. On chce dostać 10% udziałów, zacząć prowadzić federację, a w końcu wejść na giełdę i w taki sposób zarobić te kilka milionów z udziałów w firmie. Paul Heyman to prawdopodobnie największy umysł tego biznesu zaraz po McMahonie, który ma wizję wrestlingu, która będzie się sprawdzała. Skoro teraz UFC jest cool a nie WWE, to czemu próbować być WWE ale PG-13? Czemu nie popatrzeć na UFC, na to jak Dana White prowadzi biznes i odnieść sukces?


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Uwielbiam Heymana jako postać i jako bookera, ale przestrzegam przed tworzeniem wokół niego otoczki geniusza biznesu. Akurat w tej dziedzinie uchodzi za nieudacznika, o czym nawet ukuto powiedzenie, że Heyman to "jedyny Żyd, który nie potrafi liczyć pieniędzy". Niech Vaclav przypomni, czyjego autorstwa, bo akurat wyleciało mi z głowy ;).

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.04.2010
  • Status:  Offline

Heymanowi nie wolno ufać w sprawach finansowych i wszyscy o tym wiedzą. Ale jeśli chodzi o rozumienie wrestlingowego biznesu, rządzących nim mechanizmów i tego, co trafia do fanów, obecnie aktywne są tylko dwie osoby porównywalne pod tym względem do Paula - Vinnie Mac i Cornette. Tyle, że Jimbo mentalnie zatrzymał się na połowie lat dziewięćdziesiątych, a i Vince od dawna nie interesuje się tym co się dzieje poza jego federacją. Heyman nie jest ograniczony odschoolowym podejściem i dobrze wie co się dzieje na świecie i w pop kulturze, dodatkowo potrafi to wykorzystać.

Tą całą sytuację z One Last Standem widzę jako próbę zachęcenia Heymana do współpracy przez przywrócenie nostalgii związanej z ECW. Tyle, że wątpię aby wizja pracy z ludźmi, z którymi współpracował naście lat temu miała na niego zadziałać. Paul E. zawsze był człowiekiem tworzącym nowe gwiazdy i przekraczającym granice, a nie odgrzewającym kotlety. Mając u swojego boku kogoś zajmującego się pieniędzmi może z TNA przebić sukces starego ECW, ale do tego nie są mu potrzebni na wpół sparaliżowani originalsi federacji z Philadelphii.

What Does Everybody Want? What Does Everybody Need?

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

TNA można wiele zarzucić, ale nie to, że jest na tyle naiwne, by sądzić, że zatrudnienie Dreamera czy odkurzenie Ravena zachęci Heymana do przyjścia.

 

Każda duża zmiana potrzebuje twarzy, z którą można ją kojarzyć. Jeśli więc w badaniach przeprowadzonych dla TNA wyszło, że fani tęsknią za hardcorem, to oczywiste jest, że twarzą tego zwrotu stali się Originalsi. Gdyby ich nie było, gdyby nie było nikogo, zapewne na federację z Orlando poleciałyby gromy, że jak zwykle wszystko dzieje się bez ładu i składu. Póki co powinniśmy traktować wrestlerów ECW jako krzewicieli idei, bo jeszcze nie wiemy, co z tego wyjdzie. Przypominam, jaką histerię na forum rozpętało przyjście Flaira, a dziś góruje on w rankingach sympatii.

 

Ulubiony argument contra wobec różnych wrestlerów to "jest za stary". Ludzie, przecież to wrestling, a nie piłka nożna, żeby ciągle powtarzać: trzeba stawiać na młodych. W 2003 r. na Attitude wysyłano Undertakera na emeryturę. Potem wrócił do starego gimmicku, w wielu osobach odezwał się sentyment (sentyment - we wrestlingu słowo-klucz), a Taker wrócił do łask.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.02.2005
  • Status:  Offline

dodam tez swoje 3 grosze. Od momentu gdy pojawil sie dreamer w tna bylem optymista. Myslalem ze rzeczywiscie jest szansa na troche wiecej hardcoru. Jego wejscia wsród fanow z banda ecw byly ok. Z drugiej strony Harcore Justice bedzie jedna gala z udzialem ECW ale co potem? Wkurza mnie ze TNA panuje chaos, rzeczywiscie nikt nad tym nie panuje. Ciagle pojawiaja sie jacys "zbawcy" typu Hogan (szczerze przyznam ze mialem nadzieje ze bedzie lepiej) oraz teraz ECW orginals. Nie ma w tym sensu, raz TNA chce byc jak WWE-duzo segmentów itd, nastepnego razu jest jak WCW u schylku, a teraz sie robi ECW-Tak jak ktos wczesniej napisal TNA NIE MA TOZSAMOSCI;/ przykro mi to stwierdzic gdyz jestem fanem tego fedu od kilku lat (na WWE nie moge patrzec). Jedno co moge przyznac WWE to konsekwencja (przynajmniej byla za moich czasow gdy ogladalem) tzn jesli ktos ma push i jest pociagniety jakis fajny angle to do konco, do wycisnienia wszystkich sokow. A co W TNA? przykladowo Jay lethal wygrywa mecz "życia" z Flairem na PPV, po czym na kolejnym iMPACT przegrywa gładko z jeffem hardy, co to ma byc? tak samo z POPE Dinero, po kontuzji wraca, jestem jednym z najwiekszych face-ow w fedzie i od razu dostaje Angle i przegrywa na pierwszym ppv, nie wspominajac juz o Desmond Wolfe, ktory mial IDEALNE PROMO, a potem WSZYSTKO przegrywa, jest najwiekszym jobberem, takich przykladow mozna mnozyc w nieskonczoność. Reasumujac TNA powinan wreszcie postawic na swoich wrestlerow, ma kapitalny roster, wiecej X-division, mniej tych "zbawicieli", PUSH dla AJ Styles! w koncu to ikona TNA!
www.pioro1986.blog.onet.pl moj blog wchodzcie:))

1129067717453a6bc46302d.jpg


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Nie wypowiadałem się jeszcze, a jako, że temat dla mnie ciekawy więc kilka słów ode mnie.

 

Najlepszą alternatywą Heymana jest...Gabe Sapolsky - były booker Ring of Honor, a obecnie główny booker w Dragon Gate USA oraz EVOLVE. To co Gabe robił w ROH zasługuje na wielkie uznanie, bo nawet ja - osoba która nigdy za federacją Silkina nie przepadała była w stanie oglądać ich eventy z zapartym tchem. Gdyby nie geniusz Sapolsky'ego wydaje mi się, że gwiazda takich postaci jak Danielson, Joe czy też McGuinness, Black po prostu nie świeciłaby pełnym blaskiem. Dowód? Niech dla przykładu posłuży Tyler Black - w IWA MS gnojony za przeproszeniem a tymczasem w ROH zrobiono z niego wrestlera z prawdziwego zdarzenia. Fakt, z jednej strony to umiejętności ale z drugiej, odpowiedni booking. Dla mnie Sapolsky to w chwili obecnej najlepszy booker w USA, który bookuje świetne PPV marki Dragon Gate USA (nawet ich najsłabsze eventy są w stanie wciągnąć jedną dziurką nosa PPV ROH, TNA oraz WWE). Poza tym facet jeszcze nie przyczynił się do bankructwa ani jednej federacji. Z ROH został zwolniony tylko i wyłącznie dlatego, że Cary Silkin miał w pewnym momencie inną wizję bookingu, nastawionego nieco bardziej na entertaiment. Stąd też rządzi teraz tam Adam Pearce, który powinien być odstawiony z dala od takiego zajęcia w federacjach pokroju Ring of Honor.

 

Jest natomiast jeden problem - czy Sapolsky stylem bookingu przypasowałby się TNA? Jak wiadomo, Gabe ma fizia na punkcie puroresu, stąd też ROH za jego kadencji wyglądało niczym odwzorowany miks japońskich federacji - NOAH, Dragon Gate oraz NJPW. Gdyby dostał władzę (jeśliby oczywiście zrezygnował z projektów EVOLVE oraz DG USA), to jestem przekonany na 99%, że w TNA nastąpiłaby faktycznie REWOLUCJA i to ogromnego kalibru. Docenione zostałyby talenty osobników takich jak Kiyoshi oraz Kazuchika Okada (swoją drogą, to co Russo robi z Okada jest jakimś nieporozumieniem, tym bardziej, że Kazuchika ma ogromny potencjał, udawadniając to chociażby w walkach z Hirooki Goto w NJPW). Współpraca na linii TNA-NJPW rozwinęła by się jeszcze bardziej, do tego stopnia, że po odpowiedniej promocji być może w main eventach mieliśmy także japońskie gwiazdy. Nacisk zostałby kładzony na pure wrestling i high fly czyli na wrestlerów dają z siebie 110% na ringu.

 

Pytanie jest zatem następujące: Czy takie coś jest możliwe? Czy Sapolsky jako jedyna, najlepsza i przewyższająca poziomem alternatywa dla mimo wszystko nieco przereklamowanego Heymana jest możliwa? Odpowiedzieć możemy pytająco w dwojaki sposób. Po pierwsze - czy TNA jest tak zdesperowane, że gotowe byłby na aż taki krok? Po drugie. Czy nawet taka zmiana wizerunku nie pogorszyłaby zainteresowania TNA? Można domniemywać, że Total Non-Stop Wrestling znalazło się w takim punkcie, że skoro chce oddać władzę Heymanowi, który nie oszukujmy się - może wprowadzić w federacji rządy doprowadzające do ogromnego sukcesu ale również może (niczym ECW) TNA doprowadzić do bankructwa. I odpowiadając na drugie pytanie. Wiadomo, że fanów wrestlingu innego niż shit promowany przez WWE oraz TNA jest bardzo mało. Niech na uwagę zwróci fakt wykupywania przez widzów ROH PPV's który plasował się i plasuje (obecnie iPPV's) na niskim pułapie. Fani w USA nie są odpowiednikiem tych w Japonii. Jednakże mając w pamięci rewolucję na ogromną skalę jaką dokonało ECW można byłoby zastanowić się nad tym, czy gdyby pure wrestling najwyższych lotów trafił do ogólnokrajowej telewizji, pokazując prawdziwość udawanego wrestlingu i przy dodatkowym podchwytliwym haśle promującym "nowe" TNA - "Tylko u nas wrestling jest prawdziwy!", wzrost popularności by nie nastąpił. Na to pytanie chyba tylko Nostradamus byłby w stanie odpowiedzieć :)

 

Reasumując. Uważam, że TNA nie powinno oddawać pełni władzy Heyman'owi gdyby ten ostatecznie zdecydowałby się przyjść do federacji. Fakt, człowiek okazał się geniuszem bookingu, jednak również przez niego ECW zbankrutowało. Nie oddawałbym bym władzy również Sapolsky'mu (gdyby stał się cud i Gabe zawitał to federacji Pani Carter), oprócz władzy na lożą bookerów (tak jak w przypadku Heymana). W obecnej sytuacji TNA Management powinien sprawować władzę nad federacją ponieważ to nie jest UFC, gdzie przyszedł White i zrobiło się El Dorado.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Uwielbiam Heymana jako postać i jako bookera, ale przestrzegam przed tworzeniem wokół niego otoczki geniusza biznesu. Akurat w tej dziedzinie uchodzi za nieudacznika, o czym nawet ukuto powiedzenie, że Heyman to "jedyny Żyd, który nie potrafi liczyć pieniędzy". Niech Vaclav przypomni, czyjego autorstwa, bo akurat wyleciało mi z głowy .

 

Stwierdzenie te padło w jednym z shoot interviews Dudley Boyzów po ich odejściu z WWE.

 

Zacznę chronologicznie, czyli od końcówki Impactu. Osobiście podzielam w 100, a nawet w 666% zdanie Dreamera. Jednak, wspomniana forma... nie jest jakimś olbrzymim zaskoczeniem dla mnie. Tommy płakał jeszcze w 95 w czasie feudu z Cactus Jackiem, gdy mówił o poświęceniu się jego i innych dla dobra federacji, gdy Jack śmiał gloryfikować WCW i zaprzeczać wszelkim wartościom zakorzenionym w wrestlingu wystawianym w ECW Arena. Dreamer płakał po zdobyciu ECW World Title na Cyberslam'00, ale tu było to na miejscu. Wniosek? Można coś takiego dopuścić, ale ważny jest moment. Segment z ostatniego Impactu najlepszą chwilą na to nie był. Tu może nie potrzeba by słać bluzgów i gróźb karalnych, ale powiedzieć twardo, lekko krzykliwie (jak to miało miejsce w ECW), że powrócą stare i krwawe czasy. Nawet tekst o braniu Impact zone na wyżyny extremy brzmiał... nijak.

 

Inną sprawą jest sama inwazja/angle. Tu widzę koniec drogi i właśnie Hardcore Justice nią będzie. Chyba, że znalazłaby się przeciwstawna gruba wrestlingowych purystów, któzy chcieliby wyplemić słowo "extreme" z słownika biznesu. Feud może niezbyt okazały fabularnie w założeniach, ale może Dreamer (z Heymanem?) mógłby coś z tego wycisnąć jako współ booker.


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Czytałem dziś o tym co działo się wczoraj na impact... cholera jestem bardzo mało zadowolony...

wielki toksyczny spoiler...

 

TNA wspiera nowych była walka ochroniarzy z andersonem i hardym ale... ponoć niesamowicie kiepska... patrzac na to ze na gali walczył i rob i orlando... a ta walka była najsłabsza to musiało być bardzo zle...

pojawiła się jedna osoba z rohu... w dark matchu

 

ps pierwsza dobra rzecz... they istnieją jeszcze w głowie monstera... i kazali abyssowi zniszczyć dreamera swoja janice hardcore match!!! Wszystkiego winna jest dixie i they sa wrogami dixie i dreamera! Ha czyżby teoria ze stingiem jest słuszna?:D

 

druga to MCMG, reszta bardzo mocno mnie przygnębiła czytając tapingi chyba poprostu już tego nie będę robić

 

 

TNA zwaliło mi klimat:/ chociaż troche pozytywów jest


  • Posty:  113
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.03.2010
  • Status:  Offline

ponoć na początku był chaos :)

 

a w naszej "mitologi" słowo, więc ta pierwsza żecz mnie cieszy, bo juz myślałem, że ten pomysł upadł.

Punx Not Dead

 

ANTIFA is HERE

18643344134c3ac127e2e96.jpg


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

TNA wspiera nowych była walka ochroniarzy z andersonem i hardym ale... ponoć niesamowicie kiepska... patrzac na to ze na gali walczył i rob i orlando... a ta walka była najsłabsza to musiało być bardzo zle...

pojawiła się jedna osoba z rohu... w dark matchu

 

Była słaba, ale na szczęście tylko przez jednego z ochroniarzy... ta walka to dokładniej Handicap Enigmatic Assholes (kurde, nazwa przekozacka) vs Morgan i dwóch ochrioniarzy, podczas której Morgan opuścił ring. Co im przyszło do głowy, żeby taką walkę robić?!

Dodatkowo, a propos spoilerów dorzucę, że AJ zmienił pas Global na pas TV (ale mogłam źle przetłumaczyć), co mnie rozczarowało, bo liczyłam, na ten cholerny pas Hardcore, szczególnie w związku z ECW, chociaż tam też był pas TV... Co do plusów gali, to powiem, że pojawił się drut kolczasty (WEEEEEEEEEEEEEEEEEEE)

 

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.03.2009
  • Status:  Offline

Najbardziej cieszy mnie fakt że

Raven przeszedł heel turn

:D

 

A to oznacza btw. że spekulacje nt. że po HardCore Justice cała ekipa przejdzie heel turn, można wyrzucić do kosza :D

Edytowane przez Punk'87

-Bring back Sinn Bodhi!

-Screw the legends!

"Quoth the Raven, nevermore."

19057366234c8b27f381178.jpg


  • Posty:  359
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

A to oznacza btw. że spekulacje nt. że po HardCore Justice cała ekipa przejdzie heel turn, można wyrzucić do kosza :D

A to czemu?

 

PS. Rating 1.07. Tydzień temu ile wynosił?


  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.03.2009
  • Status:  Offline

O dzięki... Mogłeś to zachować w spoilerze :roll:

 

oooo shit.

Wybacz stary, to z podniety :D

Zedytowałem posta.

 

Jeszcze raz sorry.

 

A to czemu?

 

No zdaję się że

Raven i Dreamer będą mieli feud, jak za czasow ECW

, a to wyklucza

Tommy'ego jako heel'a.

 

Nie wiadomo jak z resztą.

-Bring back Sinn Bodhi!

-Screw the legends!

"Quoth the Raven, nevermore."

19057366234c8b27f381178.jpg


  • Posty:  110
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.10.2009
  • Status:  Offline

Spioler z następnego iMPACTA

 

Nie ma już obaw co do theamu Sandmana na następnym iMPAKCIE zostanie zagrany "Enter Sandman" (z tego co dobrze wyczytałem).

 

Edytowane przez Majtas17
Sesame Street is brought you by [you].

2058179744535955aac7dbf.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Bez kitu jeszcze Naomi od biedy można zaliczyć do tych którzy pushu potrzebują, ogólnie ona zbiera bardzo dobre recenzje od początku roku i większość chciała aby to ona wygrała na WM 41 a nie Jade  W sumie ona coś wspominał chyba że chce małego Usosa więc coś mi się wydaje że to będzie jej ostatni run taki pożegnalny dadzą jej pas na jakiś czas i straci po paru miesiącach, jedyne co mi nie pasuje w jej postaci to ten chujowy strój bo tak to Theme Song na duży plus siada mi konkretnie.  Co do Rollinsa to żenada, ta walizka mu do niczego nie potrzebna chłop jest na pozycji main eventera i dostaje walizkę XD totalna żenada... Ta walizka powinna powędrować do Knighta który dalej zbiera żywiołowy pop ale po co, lepiej dać Rollinsowi który nie potrzebuje tej walizki chyba tylko do storyline'u.  Becky jeśli się podłoży na SummerSlam to wyjdzie jakoś z tego z twarzą, jeśli tego nie zrobi to jebać ją  Ale chociaż podniesie prestiż tego pasa i osoba która ją pokona dostanie dość mocnego boosta.   
    • CzaQ
      1. Kobiece walizki Podobało mi się. Tak jak zawsze się mówi - ciężko zjebać walki z drabinami i walizkami (chyba udało się to WWE kilka razy, ale głównie ze względu na wynik). Tu były fajne proporcje, bo 3 młode dupy i 3 próchna, więc rozkład dobry. Kilka lepszych i gorszych akcji, ale ogólnie bardzo na plus.  Obstawiałem Naomi, bo widzę jak Jade jej przerywa co chwile inkasacje, a to dobra telewizja. Ponadto Jadeitowa w końcu dostanie title shota jak Usosowa kiedyś zainkasuje.    2. ICek Walka wrzucona z dupy i takaż też była. Zamaskowany był tylko po to żeby pokazać się w WWE tak samo zresztą jak jego koleżkowie na trybunach i żeby publika wiedziała co to AAA i z czym to się pije. Poziom tygodniówkowy.    3. Pas żydowski kobiet Już na poprzednim PPV obstawiałem Beczkę, ale przedłużyli reign Walkirii poprzez DQ. Tu już musieli postawić kropkę nad I. Ruda pokonuje mistrzynie i sięga po swój pierwszy pas IC. Za jakiś czas go straci i będzie polowała na US i zostanie pierwszą grand slam championką.    4. Walizka męszczyn Co moge powiedzieć. Mógł to być main event, ale postawili na głupie tagi. Może chcieli podkręcić, że zwycięzca może dziś użyć?  Tak czy siak powiem tyle - jednak babki podobały mi się lepiej. Tutaj było za dużo chaosu, zamieszania i interwencji.  Rollo na końcu wchodził na drabine jakby miał pełne gacie. Myślę sobie - kurde postawiłem na niego, ale chłop chyba na Punka jeszcze czeka. Gdzie tam po prostu w brązowych galotach po prostu wchodził  Dodatkowo gruby Kubuś się w końcu odwrócił od flecisty-solisty i mamy feud o pas US. Gdzieś tam jeszcze Ksiądz Damian się czai w tle, bo były już segmenty na backu, więc może triple threat w najbliższym czasie.  Realizatorzy często jebali różne akcje, bo pokazywali już końcówki albo po jak np. Bronn zajebiście wjechał spearem w kogoś tam na wejściu. Gość ma rewelacyjne te dzidy   5. Tagi Pomysły były dwa - albo heelowie wygrywają i Wolverine dostaje title shota na pas WHC przeciwko gorszemu Usosowi albo prawilnie wygrywają fejsowie, bo w końcu przerżnęli na ostatniej tygodniówce. Poszli w myśl zasady. Samą walkę przewinąłem, bo nie chciałem tego oglądać także nawet nie ocenie. Na plus wjazd tajemniczej postaci i był to R-Truth. Pytanie czy to był work ze zwolnieniem czy faktycznie wkupił się w łaski po tygodniowym narzekaniu fanów? Program z Jasiem? Ale Ron nie jest wypromowany... chyba, że wrócił jako Ron Killings poważna postać wtedy jakoś szybko to nakręcą..    Podsumowując fajnie Trypel prowadzi to nowe WWE - faktycznie stawia na nowe gwiazdy - Naomi, Seth, Becky  Przynajmniej wszystkie wyniki mi pykły. 4/4     Jak chcesz punkty to musisz myśleć jak zjeb czyli jak booker    Ogólnie średniawka. Choć fajnie było zobaczyć 2 walki z drabinami, bo one zawsze dostarczają emocji. Wyniki na minus.
    • Attitude
      Nazwa gali: AULL/CMLL Data: 07.06.2025 Federacja: Alianza Universal De Lucha Libre, Consejo Mundial De Lucha Libre Typ: Event Lokalizacja: Tlalnepantla, Estado de Mexico, Meksyk Arena: Arena Lopez Mateos Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Lucha Libre - dyskusje ogólne
    • Lukasz_Kukas_Tm
      Tryplak,zaczyna powoli jak stary Vincenty.Ktoś mu nie leży,wyjazd,ale przy tak wielu zawodnikach z których niewielu dostaje większą szanse.Ron może teraz coś pokazać więcej,i mam nadzieje,że zwieńczy swoj koniec z pasem mistrzowskim na koncie
    • MattDevitto
      Oglądałem jedynie opener i ME tj. El Hijo del Vikingo vs. Chad Gable - te walki śmiało można polecić każdemu. Ogólnie z tego co widziałem w sieci, odbiór był bardzo pozytywny w przeciwieństwie do gali o której wspomniałeś na końcu zdania. Wyszło na luzie, bez spiny, a całe show na żywo można było śledzić na kanale yt WWE. Iguanę widziałem nieraz w AAA, ale tam nie robił tak dobrego wrażenia może przez to jaki obecnie jest ten produkt. Jest też ciągle posiadaczem pasów Mixów wraz z La Hiedrą, która niestety nie robi od dłuższego czasu postępów i odznacza się już tylko dużym tyłkem Wracając do Iguany - trafił w punkt, na idealny moment, energię i jak to się mówi zaskoczyło. Zdziwię się jak po takim odbiorze WWE nie wykorzysta go w najbliższym czasie, bo tam są pieniądze. Przecież takie maskotki dla dzieci poszłyby jak świeże bułeczki z rana. Chyba nawet wczoraj widziałem, że sprzedawane są już jego koszulki...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...