Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

iMPACT był dobry. Wszystkie walki były na dobrym poziomie, oprócz walki MCMG vs BM która była świetna. Jestem bardzo ciekaw ich dalszych pojedynków i mam nadzieje, że ten feud będzie trwał bardzo długo, bo widać, że dobrze współpracują ze sobą i pokazują świetne widowisko. Cieszy mnie też, że coraz więcej się dzieje w dywizji kobiet. Licze na to, że Velvet Sky pogodzi się z Angeliną Love i wróci stare BP i będziemy mieli ładny feud. Walka AJ vs Rob Terry troche za krutka i niezbyt emocjonująca. Końcówka walki była słaba, ale bardzo ciesze się, że AJ zdobył pas. Kurt Angle vs Hernandez dobry pojedynek pomimo wiadomej kto wygra to starcie. Osobiście nie przeszkadza mi to, że odbywają się te pojedynki na iMPACTach a nie tylko na PPV. Joe vs Jeff Hardy również dobrze wyszło. Nie dziwi mnie fakt, że pojedynek zakończył się remisem. Ostatni segment mi się podobał ( Dixie nie wyszła tak źle według mnie ) ładna przemowa Dreamera i teraz czekać tylko do następnego iMPACTu i PPV które mam nadzieje, że wyjdzie bardzo dobrze.

 

Ogólnie iMPACT był dobry. Dobry poziom walk przede wszystkim.

4+/6

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/48/#findComment-193636
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

What the heck is wrong with you guys?
Tommy płacze, że McMahon mu ECW zjebał (Vince Sux! czekaj... nie było to o Russo czasem? :D ), a Dixie pociesza i daje im PPV

 

No właśnie, ktoś, kto - moim zdaniem na wyrost - nosi przydomek Innovator of Violence płacze niczym bezdomny, który po raz pierwszy od bardzo dawna dostał ciepły posiłek. Nic dziwnego, że fani to krytykują, mając w pamięci np. promo Heymana na ONS. Zabrakło choćby cienia złości i agresji, które pokazałyby, że mamy do czynienia z facetami z jajami, a nie potulnymi miśkami, jak ich nazwał xero. Tommy zamiast wykrzyczeć swój żal do Vince'a, po prostu go wyłkał. Nie tak wygląda hardcore. Pozostaje nadzieja, że za tą komedią romantyczną kryje się turn na Dixie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/48/#findComment-193638
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Cała ta sytuacja według mnie kryje za sobą podstęp... Udajemy potulnych i dobrych, Dixie oddaje nam władze na jedną noc, ale czy to nam wystarczy? Dała nam palec to weźmy sobie dłoń! Czuję, że sytuacja nie skończy się na Hardcore Justice i dopiero po gali lub na jej końcu ujrzymy prawdziwe oblicze chłopaków z ECW, a cały wątek z inwazją nabierze odpowiednich barw... Oby tak było, bo jak ich przygoda skończy się razem z Main Eventem nadchodzącego PPV to ja dziękuję, nie mam więcej pytań wysoki sądzie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/48/#findComment-193641
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2010
  • Status:  Offline

Teoria E_9 była by najlepsza też był bym zły jakby przygoda z panami z ECW zakończyła się już po najbliższym PPV. Może heel turn ECW i wtedy by się działo.

 

Ale chciałem podsumować ostatni Impact:

 

PLUSY:

- Jeff Hardy vs. Samoa Joe - chociaż nie wiem dlaczego został wprowadzony limit czasowy ponieważ walka była zajebista no cóż trzeba czekać na rewanż.

- Mr. Anderson vs. Matt Morgan - Coś czuje, że z tego wyjdzie świetny feud. Walka podobała mi się a szczególnie jej zakończenie i pieprznięcie Andersona mikrofonem.

- Kurt Angle vs. Hermandez - również świetna walka.

 

MINUSY:

- Aj Styles pokonuje Terrego i zostaje nowym mistrzem Global - Nie zrozumcie mnie źle nie jestem zły, że Aj zdobył pas tylko to w jaki sposób go zdobył. Już nie wspomnę że ta walka powinna się odbyć na PPV.

 

INNE:

- Beer Money vs. MCMG - Walka była super to prawda ale mało hardcoru jak na street fight. Jak sama nazwa wskazywała liczyłem na coś ekstra.

 

Ogólnie gale oceniam na 4+/6 bo była naprawdę dobra. :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/48/#findComment-193645
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Jeszcze w kwestii Kurta: jego droga na szczyt rankingu rozpoczęła się w najlepszym możliwym momencie. Slammiversary i BFG dzielą cztery miesiące i to optymalny czas na taki storyline. Dlaczego? Po pierwsze, w tym czasie odbędzie się łącznie 20 gal (17 iMPACTÓW! i trzy PPV), a Angle musi pokonać dziewięciu wrestlerów (Kazariana już odhaczył), więc ma spory zapas. Po drugie, były olimpijczyk nie ma sprecyzowanego przeciwnika. Ma tylko jasno określony cel, który z łatwością osiągnie, bo reguły są proste do tego stopnia, że nie ma tu miejsca na zwroty akcji. Jak długo można by to oglądać? Łącznie z walką o pas, ten storyline będzie się ciągnął przez pięć PPV.

 

I trzy zdania o AJ. Czynienie zarzutu z tego, że pokonał Terry'ego dzięki pomocy Kaza jest absurdalne. Nawet Hogan, który jako face potrafiłby udźwignąć sklepienie niebieskie na barkach, jako heel potrzebował pomocnej dłoni ;). Inna sprawa, że pas Global nie ma żadnej renomy, a TNA chcąc ją wyrobić, nie mogłoby podłożyć mistrza - nawet takiego jak Rob - w squashu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/48/#findComment-193649
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

Drugi minusik to również to, że MCMG vs. Beer Money odbyło się na tygodniówce. Powód? Mniej czasu niż na PPV, a obie drużyny mogę w akcji oglądać i oglądać. Mam tylko nadzieję, że końcówka walk nie będzie wyglądała tak samo - a więc najpierw Gunsi orżnięci, bo pewny pinfall, później wpada Storm z butelką i koniec.

 

Teraz Gunsi wygrają prawdopodobnie 3 walki pod rząd. W tej chwili jest 2 - 0 dla Beer Money i potrzebują oni tylko jednego zwycięstwa do zdobycia pasów. Wątpię, żeby MCMG stracili pasy po miesiącu, więc myślę, że decydująca 5 walka odbędzie się na PPV i to w jakiejś stypulacji hardcore.

 

Oby tak było, bo jak ich przygoda skończy się razem z Main Eventem nadchodzącego PPV to ja dziękuję, nie mam więcej pytań wysoki sądzie.

 

Dreamer, Foley, Richards, Rhino i Raven są teraz zawodnikami TNA, a nie ECW. Myślę, że mają jakieś kontrakty czy coś w tym stylu. Wątpię, żeby organizacja zdecydowała się porzucić z nimi współpracę po jednej gali. Przecież 4 z nich już od dłuższego czasu znajduje się w rosterze, a to oznaczna, że TNA nie chce się ich pozbywać. Myślę, że będzie tak, że rola "bookerów" się im spodoba, a po PPV ją stracą. Wtedy heel turn i próba odzyskania władzy siłą i brutalnością.

Obawiam się tylko, że na Hard Core Jusitce TNA mogą się spodobać dawni zawodnicy ECW i pod wpływem namowy Dreamer'a zechcą ściągnąć ich na stałe. To by było złe, ponieważ już teraz brakuje czasu dla wielu zawodników.

 

Jeff Hardy vs. Samoa Joe - chociaż nie wiem dlaczego został wprowadzony limit czasowy ponieważ walka była zajebista no cóż trzeba czekać na rewanż.

 

Wszystkie walki na iMPACT! mają limit czasowy 10 minut. Walki o pas mają chyba 20 minut.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/48/#findComment-193653
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Dreamer, Foley, Richards, Rhino i Raven są teraz zawodnikami TNA, a nie ECW. Myślę, że mają jakieś kontrakty czy coś w tym stylu. Wątpię, żeby organizacja zdecydowała się porzucić z nimi współpracę po jednej gali. Przecież 4 z nich już od dłuższego czasu znajduje się w rosterze, a to oznaczna, że TNA nie chce się ich pozbywać. Myślę, że będzie tak, że rola "bookerów" się im spodoba, a po PPV ją stracą. Wtedy heel turn i próba odzyskania władzy siłą i brutalnością.

Obawiam się tylko, że na Hard Core Jusitce TNA mogą się spodobać dawni zawodnicy ECW i pod wpływem namowy Dreamer'a zechcą ściągnąć ich na stałe. To by było złe, ponieważ już teraz brakuje czasu dla wielu zawodników.

 

Oczywiście wiem o tym ;) I mówiąc precyzyjniej miałem na myśli nie ich koniec w federacji, a koniec angle'a z inwazją i powrót do normalności ;)

 

I oby Twoje przypuszczenia nie były racją... Sandman czy reszta jeszcze na 'jeden raz'- jak najbardziej, ale broń Boże na stałe. Hardcore Justice + kilka występów na HS w 'sentymentalnych' miejscach powinno wystarczyć ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/48/#findComment-193654
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

Ja was nie rozumiem. Najpierw prosicie i błagacie o coś, jak się coś takiego zapowiada to się cieszycie jak czterolatki z pedobeara a potem... narzekacie. na wszystko co można. Jeden pomarudzi i potem wszyscy marudzą razem z nim. Jeden szczelił, że chce, żeby Jeff poszedł do pierdla za prochy, to za nim ruszyła cała manifestacja żeby spalić pana Twardego na stosie. Teraz to samo. Chcieliście zmiany? No to sie ku**a doczekaliście. Jest ECW Originals. To wy marudzicie, że promo złe, że czasy ECW minęły, że stare dziady, że nie wykręcą dobrej walki, że publika nie ta, co u ECW originals. Chcieliście Beer Money vs Motorcity o pasy TT i macie. Teraz narzekacie na rozegranie feudu, że walki powinny być na PPV i że Gunsi stracą wcześnie pasy. Rankingi. "Uuu, fajnie, nie będą dawać szotów byle komu bez powodów" A teraz? Jęczycie, że pic na wodę. Bullshit! Ten ranking pokazuje, jaki fanbase ma dany wrestler. I bez niego chyba byście sobie mogli pomarzyć o Andersonie na 3 miejscu (przypomnę, że jobbuje kiedy może, wykluczając walki Enigmatic Assholes). Rozumiem, nic nie jest idealne, ale najpierw czegoś chcecie, potem na to wybrzydzacie. Ma to sens jakiś?

płacze niczym bezdomny
Bo on w pewnym sensie JEST bezdomny (nie ma ECW, nie ma pracy...)
Zabrakło choćby cienia złości i agresji
Złość i agresję to ty miałeś tydzień temu. I co? Narzekaliście. Że nie rozumiecie.
Inna sprawa' date=' że pas Global nie ma żadnej renomy, a TNA chcąc ją wyrobić, nie mogłoby podłożyć mistrza - nawet takiego jak Rob - w squashu.[/quote']Z drugiej strony podwójny Grand Slam Champion nie umie sobie poradzić z midcarderem... Freak nie sprzedał chyba żadnego ciosu od Aj'a, który pół roku temu dałby radę rozwalić go z palcem w tyłku. I ty mówisz o podkładaniu Terryego w squashu? Prędzej równa, zacięta walka... Taka opcja nikomu do głowy nie przyszła? Jak u Joe i Hardyego... tylko ze zwycięzcą...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/48/#findComment-193689
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Bo on w pewnym sensie JEST bezdomny (nie ma ECW, nie ma pracy...)

 

Może to nierozumienie nas wynika z jakiejś typowo kobiecej wrażliwości. Mówiąc brutalnie: żadnego widza iMPACT! nie obchodzi wzruszająca historia Tommy'ego. To dobry materiał na kolejny odcinek Oprah Winfrey Show, a nawet (jak już pisałem) na galę wspominkową. Ale tam, gdzie toczą się bieżące storyline'y, chcemy wierzyć, że ci faceci to naprawdę najtwardsi ludzie w tej branży. Nie możemy, kiedy lider grupy rozkleja się na wizji. Chociaż jest w tym jakaś logika, bo cała sympatia dla Dreamera w ostatniej dekadzie wzięła się ze współczucia.

 

Złość i agresję to ty miałeś tydzień temu. I co? Narzekaliście. Że nie rozumiecie.

 

Ja akurat nie narzekałem, chociaż faktycznie nie zrozumiałem.

 

Z drugiej strony podwójny Grand Slam Champion nie umie sobie poradzić z midcarderem...

 

Nie chcę już pisać, że 16-krotny mistrz świata Flair tapuje po swoim własnym finisherze, więc podam inny przykład - Hogan przegrał z Kidmanem.

 

I ty mówisz o podkładaniu Terryego w squashu?

 

Przeczytaj jeszcze raz, bo chyba nie zrozumiałaś. Pisałem o niepodkładaniu Terry'ego w squashu, czego, zdaje się, niektórzy się domagali.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/48/#findComment-193695
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  113
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.03.2010
  • Status:  Offline

a ja porusze teraz inny temat, a mianowicie o marnowaniu potencjalu zarowno tego ringowego jak i rozrywkowego, TNA placi Hoganowi kase a z niego nie kozysta :/

 

obecnie mozna by rownolegle prowadzic 2 HS bo jest na tyle glosnych nazwisk jak dobrych mlodych, przeciez Hulkomania Revange czy jak to sie tam nazywalo po rynku australiskim bardzo dobrze sie sprzedalo, teraz mamy kolesi z ECW wiec 2 HS tak jak w WWE RAW w jednym miejscu SD w drugim niepowinno byc problem.

 

Wszyscy krzycza wkolo, zwolnic Russo, ok. Zatrudznic Heymana, ok.

Ale nikomu nie przyszlo do glowy, ze skoro mamy promowac nowych wrestlerow, to moze i w CT powinno sie dopuscic swieżą krew? no bo sorry, swiat idzie do przodu i ktos kto swiecil najwieksze triumfy dekade temu, jest niejako ustawiony przez dany sukces i moze mu brakowac swiezego spojrzenia na temat.

 

puki co tyle przemyśleń ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/48/#findComment-193697
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  338
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2009
  • Status:  Offline

Co do Hogana to nigdy nie był moim idolem i tylko oglądałem z nim program na MTV "Uparty jak Hogan" i kiedyś kilka walk.

 

Jestem też tego zdania co Avem, że TNA musi zacząć promować młodą krew a nie cały czas płacić Hoganowi i Bischofowi którzy i tak moim zdaniem powinni wylecieć z TNA....

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/48/#findComment-193702
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Mimo,że lubię Hogana i jest jego fanem,to niestety muszę przyznać,że on i Easy "E" nie wiele dobrego zrobili dla federacji.TNA stało się bardziej popularne i rozpoznawalne,ale to i tak za mało.A na pewno obaj biorą ogromne pensje,co osłabia kondycję finansową fedki z Orlando.Oczekiwałem od nich czegoś więcej.Zawiedli mnie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/48/#findComment-193705
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Ale nikomu nie przyszlo do glowy, ze skoro mamy promowac nowych wrestlerow, to moze i w CT powinno sie dopuscic swieżą krew?

Lepiej chyba zatrudnić kogoś kto jest gwarantem jakości. Jeżeli Dixie da Heymanowi to czego Paul E. chce, czyli pozycję i możliwości takie jak ma Dana White w UFC to zapewne i w CT pojawi się ktoś młody(tak jak i w całym managemencie, bo przecież nikt nie chce się otaczać ludźmi, którzy by mu źle życzyli, a tak by było gdyby zaczął promować swoją politykę prowadzenia federacji), bo w ringu na pewno. I kolejna sprawa. Ta inwazja ECW jest chyba prowadzona po to, żeby zwabić Heymana do TNA. Takie myślenie ze strony TNA jest... głupie. Heyman nie przyjdzie dlatego, że sprowadzili mu ludzi, z którymi pracował 10 lat temu. Heyman zawsze stawiał na promowanie nowych gwiazd i jeżeli przyjdzie do TNA to tylko dlatego, żeby naprowadzić TNA na dobrą drogę, wypromować młode talenty, a nie żyć dalej w latach 90. Heyman nie będzie bookował roku 1998 tylko rok 2010 i więcej niż z ECW wyniesie z UFC(White to jego idol).

 

 

TNA stało się bardziej popularne i rozpoznawalne,ale to i tak za mał

Ratingi nie świadczą o tym, żeby TNA stało się bardziej popularne. Odstraszyli wielu wiernych fanów nie przyciągając praktycznie nikogo nowego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/48/#findComment-193729
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Nie sprecyzowałem swej wypowiedzi.Chodzi mi o to,że Hulkster narobił trochę zamieszania w mediach i coś tam ludzie usłyszeli o TNA,jednak nie przełożyło się na ratingi.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/48/#findComment-193736
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2010
  • Status:  Offline

I szybko się nie przełoży póki TNA nie ogarnie tego chaosu. Moim zdaniem powinni zdecydować jaką chcą być federacją czy hardcorową czy jak WWE :/ a może normalny wrestling. Wydaje mi się, że w ratingach może pomóc jedynie Heyman i mam nadzieje, że TNA ściągnie go a nie odpuści sobie po kilku nie udanych próbach.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/48/#findComment-193738
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      Nie wiem czy istnieje federacja, która skorzystała na współpracy z NJPW, choć to zwykle idzie w obie strony, NJ jakoś z tego zawsze wychodzi. Total Nonstop Action (2008-2011) TNA miało kiedyś współpracę z NJPW, ale nie można powiedzieć, żeby wyszło im to super na zdrowie. Zaczęło się w 2008 roku, gdy NJPW chciało zaistnieć mocniej za granicą, a TNA było na fali jako alternatywa dla WWE. Wyglądało to fajnie – zawodnicy wymieniali się między federacjami, Kurt Angle występował w NJPW i nawet zdobył tamtejszy pas IWGP Third Belt Heavyweight Championship. Na papierze wszystko grało. Ale potem zaczęły się problemy. Główny zgrzyt? Kazuchika Okada. NJPW wysłało go do TNA w 2010 roku, a ci... no cóż, potraktowali go jak totalnego no-name’a. Zamiast wykorzystać jego talent, dali mu jakąś śmieszną rolę inspirowaną postacią Kato z "The Green Hornet". Serio, tak potraktowali gościa, który kilka lat później został jednym z najlepszych wrestlerów na świecie. Dla NJPW to było jak policzek. No i generalnie TNA nie miało większego planu na tę współpracę. NJPW dawało im swoje gwiazdy, ale w zamian dostawało... niewiele. Z czasem Japończycy zaczęli mieć tego dość, bo czuli, że to oni więcej wnoszą do tej relacji. Ostatecznie ich współpraca skończyła się w okolicach 2011 roku, i to bez fajerwerków. NJPW po tym wszystkim postanowiło dużo ostrożniej dobierać partnerów, bo współpraca z TNA zostawiła niesmak. Co ciekawe, gdy Okada wrócił do NJPW, błyskawicznie został ich największą gwiazdą. A TNA? No cóż, stracili szansę na promocję na rynku japońskim i generalnie trochę się z tego wypisali. Morał? Jak się współpracuje z NJPW, to trzeba szanować ich zawodników, bo inaczej szybko się odwrócą.  Ring of Honor (2014-2019) NJPW i Ring of Honor (ROH) przez lata miały naprawdę udaną współpracę, która działała na korzyść obu stron. Zaczęło się gdzieś około 2014 roku, kiedy ROH było solidną alternatywą na rynku amerykańskim, a NJPW chciało jeszcze bardziej poszerzyć swoją widownię poza Japonię. Tym razem wszystko potoczyło się dużo lepiej niż w przypadku TNA. Co było fajnego? Przede wszystkim NJPW wysyłało do ROH swoich topowych zawodników, a ROH robiło dla nich miejsce w ważnych storylinach i pozwalało im błyszczeć. Można było zobaczyć takie gwiazdy jak Kazuchika Okada, Hiroshi Tanahashi, Tetsuya Naito czy nawet Kota Ibushi na galach ROH. Z kolei ROH wypychało swoich topowych zawodników na japońskie ringi – goście jak Adam Cole, Jay Lethal czy The Briscoes naprawdę korzystali na tej wymianie. Największym hitem tej współpracy były gale "War of the Worlds" i "Global Wars", które stały się dorocznymi wydarzeniami. Tam mieszali zawodników z obu federacji i fani dostawali dream matche, które byłyby niemożliwe gdzie indziej. Chyba każdy, kto to oglądał, pamięta, jak wielkie to robiło wrażenie. Dlaczego to działało? ROH i NJPW miały podobną filozofię wrestlingu – mniej gadania, więcej akcji w ringu. Dodatkowo ROH traktowało gwiazdy NJPW z szacunkiem, dając im ważne role w programach i nie robiąc z nich jobberów. Obie strony na tym zyskiwały – ROH miało większą widownię dzięki nazwiskom z Japonii, a NJPW zdobywało fanów w Stanach. Ale wszystko ma swój koniec. Gdy w 2019 roku powstało AEW, sytuacja się skomplikowała. Wielu zawodników, którzy byli kluczowi dla tej współpracy (jak The Young Bucks, Kenny Omega czy Cody Rhodes), odeszło do AEW. NJPW bardziej zainteresowało się nową federacją, bo AEW miało większy potencjał marketingowy i zasięg. ROH trochę na tym ucierpiało, bo bez NJPW stracili dostęp do topowych japońskich gwiazd. Na koniec, choć współpraca NJPW z ROH już wygasła, to trzeba przyznać, że była dla obu federacji sporym sukcesem. Dzięki niej NJPW stało się bardziej rozpoznawalne w USA, a ROH miało złoty okres w swojej historii, zanim sytuacja na rynku się zmieniła. All Elite Wrestling: AEW i NJPW przez długi czas wydawały się trochę jak dwa odrębne światy, mimo że fani marzyli o ich współpracy od samego początku istnienia AEW w 2019 roku. Na początku było napięcie – NJPW czuło się zdradzone, bo tacy goście jak Kenny Omega, The Young Bucks czy Cody Rhodes odeszli z NJPW, żeby stworzyć AEW. NJPW obawiało się, że AEW stanie się ich konkurencją w USA. Ale jak to mówią – czas leczy rany. Pierwsze kroki współpracy: Dopiero w 2021 roku zaczęło się coś dziać na serio. Pierwszym sygnałem, że coś się zmienia, była wymiana zawodników. Goście z NJPW, tacy jak KENTA (wcześniej znany jako Hideo Itami w WWE), pojawili się w AEW. Było to mega symboliczne, bo KENTA od razu wplótł się w feud z Jonem Moxleyem, a ich starcie promowało IWGP United States Championship. Co działa na plus? AEW i NJPW świetnie uzupełniają się w kwestii stylu. AEW daje amerykańską widownię, promocję i luźniejszy storytelling, a NJPW wnosi ten epicki, poważny styl walki, który fani kochają. To, co naprawdę podbiło serca ludzi, to gala "Forbidden Door" w 2022 roku. Było to pełne wydarzenie AEW x NJPW, na którym zobaczyliśmy marzenia fanów spełnione – takie walki jak Jon Moxley vs Hiroshi Tanahashi czy Will Ospreay vs Orange Cassidy. Gala była tak popularna, że zrobili sequel w 2023 roku! Dlaczego to działa? Przede wszystkim dlatego, że AEW daje NJPW pełną swobodę. Zawodnicy NJPW w AEW są traktowani jak bogowie – dostają swoje momenty, ich pasy są promowane, a Tony Khan (szef AEW) nie wciska im swojego bookingowego widzimisię. Dodatkowo AEW ma gigantyczny zasięg w USA, a NJPW dzięki temu odzyskuje straconych fanów z czasów, gdy konkurencja była mniejsza. Ciekawostka: Will Ospreay i Kenny Omega to aktualnie najgorętszy towar tej współpracy. Ich starcia na galach AEW i NJPW to prawdziwe klasyki – dosłownie każdy ich mecz trafia do rozmów o „walce roku”. Ostatnio ich pojedynek na "Forbidden Door 2" z 2023 roku totalnie rozwalił system. Jak wygląda przyszłość? Wszystko wskazuje na to, że AEW i NJPW będą kontynuować tę współpracę. NJPW ma teraz dużą rolę w programach AEW (pas IWGP US jest regularnie broniony), a zawodnicy AEW, jak Jon Moxley czy Eddie Kingston, pojawiają się w NJPW, często w ważnych rolach. Podsumowując: AEW i NJPW to współpraca, która robi dokładnie to, o czym marzyli fani wrestlingu – łączy Wschód i Zachód w epickim stylu. Jak tak dalej pójdzie, mogą stworzyć jeszcze więcej kultowych momentów i na stałe zmienić sposób, w jaki fani postrzegają międzynarodowy wrestling. Po takim hicie jak Wrestle Dynasty raczej nie ma opcji, żeby AEW i NJPW odpuściły. Już zapowiedziano kolejną edycję Forbidden Door – tym razem w Londynie, co będzie pierwszym takim wydarzeniem poza Ameryką Północną. Fani z Europy mogą już zacierać ręce. AEW i NJPW mają teraz świetną dynamikę. AEW daje NJPW dostęp do większej widowni w USA, a NJPW wnosi swój epicki styl i prestiż. Zawodnicy z obu stron dostają szansę na nowe historie i walki-marzenia, co dla fanów jest jak spełnienie wrestlingowych życzeń. Współpraca AEW i NJPW jest teraz na topie, można rzec, ale żeby nie straciła swojego uroku, obie federacje muszą zachować balans. Kluczowe będzie unikanie nadmiaru wspólnych eventów, szanowanie swoich odmiennych stylów i utrzymanie równowagi sił w bookingach.
    • MattDevitto
      Kto by pomyślał, że ten gaduła będzie odpowiedzialny za największe dymy po ostatnim weekendzie Charltona zawieszono po tym jak na gali Wrestle Dynasty powiedział o parę słów za dużo na temat Khana i AEW Nazwał go “money markiem'' i ogólnie rzucał przeróżne szpilki w stronę fedki z USA. Już w czasie gali nie podobało to się ludziom na backu, a ponoć sam Khan nie słyszał tego na bieżąco, bo oglądał ppv z komentarzem japońskim Koniec końców poczciwy Chris został zawieszony, bo wybrał język faktów Od razu nasuwa mi się konkluzja, że po prostu ,,Wszyscy nienawidzą Chrisa'' - ależ to był dobry serial Komentarze Charltona na wizji pozwalają myśleć, że część osób z NJPW na backu może mieć naprawdę różne zdanie na temat współpracy z AEW. Już sam fakt, że tegoroczne WK zostało przyćmione przez wspólną galę z Amerykanami powinien dać do myślenia...Do dzisiaj sam trzymam się zdania, że takie ROH po współpracy akurat z New Japan nigdy już później nie było takie samo. Oby w przypadku Japończyków sytuacja się nie powtórzyła, bo New Year Dash nie wlało wiele optymizmu na kolejne tygodnie.
    • KyRenLo
    • KPWrestling
      Na gali KPW Arena 26: Wyścig rozpoczął się turniej o miano pretendenta do pasa mistrzowskiego KPW, w którego posiadaniu jest obecnie Hans Schulte. W ćwierćfinale Filip Fux pokonał Eryka Lesaka, Michał Fux wyeliminował Chemika, a David Oliwa okazał się być lepszym od Leona Lato. Ostatnia z turniejowych walk - starcie Rosettiego z Gregiem zakończyło się bez rozstrzygnięcia. Temperatura tego pojedynku była bardzo wysoka. Zawodnicy nie przejmując się gongiem kontynuowali walkę, aż do interwencji prezesa Krystiana Malinowskiego, który postanowił wyeliminować obu zawodników z turnieju. Pierwotnie na gali KPW Arena 27 miały mieć miejsce półfinały, jednak w związku z faktem, iż w turnieju pozostało tylko trzech uczestników, p.o. prezesa KPW Rosetti postanowił, że pretendent zostanie wyłoniony już na styczniowym wydarzeniu. Będzie nim zwycięzca trzy osobowej walki z udziałem byłego mistrza KPW Oldtown oraz obecnych posiadaczy pasów KPW Tag Team. Który z nich zgarnie szansę na zdobycie najważniejszego tytułu w federacji? Oliwa już raz był bardzo blisko złota i bez wątpienia marzy o kolejnej okazji. Ambicje Braci Fux sięgają z kolei jeszcze wyżej niż tytuły drużynowe, lecz muszą pamiętać, że w tej walce nie są teamem i możliwość zwycięstwa będzie miał tylko jeden z nich. Filip Fux vs. David Oliwa vs. Michał Fux Instagram: fuxwrestling david_oliwa_wrestler michalfuxkpw Walka o miano pretendenta do pasa KPW Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 24 stycznia 2025 Nowy Harem Gdynia Ostatnie sztuki 4 puli biletów: https://kpw.kupbilecik.pl/ Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • Attitude
      Jedną z największych nieobecnych postaci na premierowym Raw na Netflixie była Becky Lynch. Wszyscy nastawiali się na jej powrót, bo tym, jak została ujęta w trailerze. Z doniesień "Fightful Select" wynika, że Lynch tego dnia nie było w ogóle w Los Angeles w poniedziałek. Choć Becky podpisała nowy kontrakt z WWE, to póki co organizacja nie ma konkretnych planów na jej osobę w związku z nadchodzącą Road to WrestleMania. Warto także odnotować, że Sheamus potwierdził podpisanie nowego kontraktu z WWE. Zapowiadał to od jakiegoś czasu. Natomiast w trakcie ostatniej rozmowy z Chrisem Van Vlietem zdradził, iż to jest pięcioletnia umowy. Zauważył również, że ma obecnie 46 lat i póki co nie chce określać, kiedy planuje koniec kariery. W nocy z wtorku na środę odbyło się pierwsze NXT w 2025 roku, które międzynarodowo było dostępne na Netflixie. Widać było, że podczas gali obecni byli Nick Khan, czy Triple H, a generalnie show zamykał The Rock. Okazuje się także, iż na zapleczu nie zabrakło osób z głównego rosteru. Korzystając z tego, że i NXT i Raw było w Los Angeles, na backstage'u NXT zameldował się między innymi CM Punk. Story of Sycho Sid vs. Shawn Michaels at Royal Rumble 1997 Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
×
×
  • Dodaj nową pozycję...