Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

Tak naprawdę każda walka aż do Main Eventu miała doprowadzić do wyeliminowania wszystkich face'ów. Taki motyw, a także późniejsze wbicie pół rosteru na pomoc Magnusowi, miało spotęgować nienawiść do Dixie oraz jej przydupasów i to na pewno im się udało. Osobiście wolałbym zobaczyć starcie 1na1, mimo braku emocji z powodu odejścia Stylesa, ale takie posunięcie było dobre w kontekście aktualnych wydarzeń oraz promowania nowej grupy trzymającej władzę. AJ walczył niemal o życie odkopując po kolejnych akcjach pomagierów, co na pewno wzbudzało nadzieję u fanów z kurnika w jego finalny triumf. Kolejny raz otwiera się furtka do feudu o władzę nad TNA i wcale nie będę zdziwiony, jeśli za tydzień w walce Stinga z EC3, kariera Bordena zostanie postawiona na szali. Mógłby on stanąć na czele Front Line, ale ja nadal wierzę w work Jarretta i spółki. Może błądzę we mgle takim myśleniem, jednak jest w tym dużo niedomówień i pewnie do samego Lockdown sprawa się nie wyjaśni na tyle, żeby wykluczyć storylinowe odejścia.

 

EC3 nadal pozostaje niepokonany, Joe też nie chcieli mu podłożyć. Zastanawiałem się nad face'm, który mógłby odebrać pas Magnusowi i myślałem właśnie nad Samoańczykiem. Łączy go wspólna przeszłość z mistrzem, więc taka historia by się sprzedała. Musieliby tylko naprawić szkody w jego postaci, które wyrządzili mu przez lata i przywrócić Joe destroyera. W udany cash in Gunnera nie wierzę.

 

Po rozpadzie Asów feud Andersona z Rayem tak naprawdę dopiero się zaczął i zszedł na sferę prywatną. Na Genesis jeszcze nic nie zostanie rozstrzygnięte w tym konflikcie, to historia z finałem na Lockdown. Motyw z ogniem może doprowadzić do czegoś na wzór Inferno matchu. Jeżeli już będą się brać za coś takiego, niech nie robią dziwnych kombinacji, jak przy Dixieland matchu.

 

Sporo wydarzeń jak na jeden odcinek. Fajnie się to wszystko oglądało i ogólnie miło spędziłem czas przy CAŁYM show, co dawno się nie zdarzyło. Teraz będzie jeszcze lepiej, bo przed nami Genesis oraz Impacty z UK. Jest szansa wyjść na prostą z produktem.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Mówiąc krótko: pokazali, że Styles miał rację nazywając Magnusa papierowym mistrzem. Bro Mans, EC III, Rockstar... dobrze, że nie wyszli Fernum i ten drugi... było wiadome, że będą interwencje, ale Boże... czy musiał być ich aż tyle, i czyserio musiały interweniwać osoby takie jak Jessie i Robbie? Nie mogli tego rozegrać tak, że Sting nie dopuszcza do ringu Ethana i Spuda i tylko na koniec walki się ktoś pojawia??? Przecież, nawet chcąc to rozegrać z interwencjami... czyy nie można było zrobić pie*dolnięcia? POD KONIEC walki pojawiają się Bro Mansi i EC III, brawl w ringu, gaśnie swiatło a gdy się zapala w ringu stoi Abbyss a reszta leży, wpada Rockstar i kładzie Magnusa na AJ'u? Nie proszę nawet o czystą, sprawiedliwą walkę, bo to byłoby najlepsze dla Magnusa, jak i pasa TNA (który po tym co się stało, dla mnie soobiście znaczy tyle co TV Title...), ale prosze chociaż o coś co da się oglądać!

  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

...jak ja mam uwierzyć że Anglik jest odpowiedni na mistrza (nie jest taki), on ciągle nie zbiera żadnej reakcji...

 

WTF? A kto zbiera jakąkolwiek reakcję w kurniku? Miejscu gdzie na tapingi przychodzą turyści... Taki temat trzeba było ruszyć jak TNA było 'on the road' (swoja drogą ludzie nieźle reagowali wtedy na Magnusa i Gunnera :smile:). Impact Zone aka Dead Zone jest tak martwe, że słychać przelatującą muchę a najlepsze reakcje zbierał tam Devon. Czy to znaczy, żeby go ściągnąć i dać mu World Title? :o

 

Co do Impactu, to miał bardzo dobre i nieco gorsze momenty, ale odniosę się tylko do main eventu. Świetnie rozegrany pojedynek z punktu opowiedzenia historii. Ciągła interwencję, chaos i zamieszanie niczym w starych title runach Jarretta. Ekipa Dixie dwojąca i trojąca się aby pokonać AJ'a i ten Sting robiący wszystko co może w ringu jak i poza nim żeby pokrzyżować im plany. Co najważniejsze wszystko zgodnie z logika i bez głupich turnów. Czegoś takiego brakowało mi w obecnym produkcie.

 

Po dzisiejszej tygodniówce jestem przekonany, że za kilka tygodni/miesięcy znów zobaczymy AJ'a w TNA.

 

Pewnie większość będzie narzekać, bo "Magnus słaby mistrz", "Magnus nie wygrał czysto", itd. Dla mnie to rybka, oglądając wrestling chcę się dobrze bawić, a to zostało mi zapewnione w main evencie :)

 

Gratulacje, jesteś prawdziwym fanem, który potrafi cieszyć się produktem a nie faktem, że produkt jest robiony zgodnie z wytycznymi, które stworzył w swoim umyśle. Tak trzymać! :D

Edytowane przez radiomagnetofon

  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Po dzisiejszej tygodniówce jestem przekonany, że za kilka tygodni/miesięcy znów zobaczymy AJ'a w TNA.

 

Możesz mi powiedzieć po czym to poznałeś ? Ja się obawiam że Styles przy obecnym stanie TNA nie zdąży już tam wrócić.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  3 921
  • Reputacja:   1 242
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Po walce AJ vs. reszta świata mam mieszane uczucia. Z jednej strony był to jak najbardziej widowiskowy match i nie było miejsca na nudę. Ciągle się coś działo, dosłownie. Kilka fajnych akcji, ale to tyle. Widowisko i rozrywka ok. Z drugiej jednak strony wszystko można przeboleć, ale taki cyrk nie powinien mieć miejsca w takiej walce. Jak teraz wygląda postać Magnusa? Niech mi ktoś powie, że kupi jego postać po czymś takim jako mistrza. Nie ma na to szans. Do tego dochodzi liczba tych interwencji. Wszystko mogę zrozumieć, że cały impakt prowadził do takiego rozwiązania itd., ale są jakieś granice. Nie można też przesadzać, a mówiąc kolokwialnie przeginać pały. AJ wyszedł ze Stingiem na herosów, 3/4 rosteru nie może sobie z nimi poradzić. Coś tu nie gra, gdy na szali jest główny pas federacji, który wygląda po takim czymś niepoważnie. Rozrywka jak najbardziej, ale ze strony samego bookingu to był strzał w kolano. Jeśli to wszystko miało by prowadzić do powrotu Stylesa to ok, ale wiemy, że ten comeback zależy od finansów których nie znamy. Magnusa teraz może być im ciężko wypromować na jakiegoś sensownego mistrza, no chyba, że co walkę będzie miał za sobą pół rosteru. Szczerze to mam nadzieję na jedno, mianowicie, że to nie była ostatnia walka AJ'a w TNA. Jeśli była to szkoda, żeby tak zakończył przygodę z tą federacją, ale cały czas trzymam kciuki za powrót. ROH czy AAA spoko, ale miejsce Stylesa jest w TNA. Upadek TNA tak szeroko komentowany jest wątpliwy, nawet przy takich kłopotach, ale spadek w hierarchii to już co innego. Jeśli zabraknie Spike TV to wtedy może być bardzo ciężko utrzymać jakąś większą gwiazdę, bo nie mówię tu o Youngach etc. Jedno po tym impakcie jest pewne, o federacji Carter mówi się cały czas, raz dobrze, raz źle, nieważne, a WWE Network zostało gdzieś w tyle. Taki miał być plan? :twisted:

~AGAINST MODERN AMERICAN PRO-WRESTLING~

 


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Żeby AJ musiał poprawiać segment mówiony... :twisted: "You don't get wrestling"! Dokładnie, dajcie nam X-Div. Na początek - Ultimate Tiger na innej tygodniówce niż Xplosion.

 

Walka o walizkę na Genesis? Oby Storm tego nie wygrał. Wolałbym jego jako champa[choć szansy też by pewnie nie wykorzystał], ale jak już pchamy kogoś ciut wyżej, to nie uwalajmy go w taki sposób. Tym bardziej że James na tym wiele nie zyska, a Gunner może sporo stracić.

Btw. skoro walizka nie zostanie zrealizowana[chyba] na Genesis, to z kim zawalczy tam mistrz?

 

Joe się wreszcie pojawia... i mamy dyskwalifikację po paru minutkach. Wykorzystują go jeszcze słabiej niż kiedyś. Może powinien uciekać z AJem?

 

Cyborg rozwala obu członków BI solo w klatce. To Angle jest taki mocny, czy Daniels i Kaz tacy słabi?

 

Roode vs Sting - oh god plz no

 

Ray miał kolejny fajny segment, choć gorszy niż poprzednie. Ale i tak nadal jest najciekawszą postacią w TNA.

 

W sumie nieźle rozegrali to starcie AJa z Magnusem. Wolę to niż ME TLC, serio mi się podobało :) Tylko szkoda, że Styles nie miał okazji się zaprezentować z najlepszej strony w swoim ostatnim występie.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A ja myślę że Styles powinien się cieszył z takiej ostatniej walki. Bawd Gawd koleś rozjebał sam połowę rosteru TNA! Kick outował z finishera Bro Mansów, finishera Bad Influence itp. Większego bohatera i lepiej pokazać jego serca niż tu nie mogli. W gruncie rzeczy został pokonany ale 20 minut dostawał solidny wpierdol i dalej się trzymał. Przyjemna dla oka ta walka nie była ale sam Styles nic na niej nie stracił.

  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Pomijając już kwestię AJ'a (dla porządku: w story wciąż nie wierzę) - walka była nawet fajna, z punktu widzenia budowy Magnusa nie był to jednak dobry ME. Szczerze liczyłem, że wygra on ze Stylesem czysto, bez pomocy z zewnątrz. Wygra i pokaże, że jest prawdziwym mistrzem, że dostał ten pas dlatego, bo mu się on należał a nie dlatego, że nie było na niego innych chętnych. Ale gdzie tam, musieli mu wepchnąć całą wesołą bandę pomocników - i jak tu teraz traktować takiego mistrza? Nawet Orton, choć chwilami bookowany na cipoheela, potrafił bez pomocy wygrywać walki o tytuł (vide starcie z Ceną). Cóż, TNA nie po raz pierwszy mnie zawiodło :P

 

I żeby nie było, że tylko krytykuję: cały Impact był w sumie ok a samo starcie mistrzów należało, pod względem ringowym, do przyjemnych. Tylko ten booking do dupy...

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Powiem tak mimo, że krytykuje TNA i dalej uważam że maja poważne kłopoty to ten Impact muszę pochwalić i uznać chyba za najlepszą tygodniówke w tym tygodniu w MS.

- Początkowy segment sztampa, ale jak to Niko ppowiedział konieczność, Magnus dalej nie zachwyca na micu, ale daje mu jeszcze czas, bo jednak na szczycie jest nowy

- Rozwalanie kumpli AJ'a to banalny motyw, ale jak najbardziej adekwatny do sytuacji (często sztampowe pomysły zdają egzamin), chociaż mam duże ALE do wywiezienia Cyborga...

- Dużo EC3 co może cieszyć ze względu, że to ktoś nowy, świeży i na pewno plus dla TNA, jak się wzięli za promocje kogoś nowego to jest go dużo a tak nawiasem gdzie był Sam Shaw :twisted:

- Konflikt o walizkę nabiera tempa co według mnie prowadzi do heel turnu Storma i dołączenie do Dixie to na bank byłoby wzmocnienie dla tej stajni..nawet można wykreować prosty scenariusz...Gunner wygrywa za tydzień jakoś nieczysto ale bez heel turnu, a gdy wykorzystuje walizkę wbiega Storm, wszyscy myślą, że pomoże kumplowi zdobyć złoto, ale wali mu Superkicka i przechodzi turn

- Sting jedyny przeciw Dixie to wróży pojedynek o władze na Lockdown...znowu stajnie?? Jak to ma prowadzić do powrotów AJ'a, Jeffa i Jarretta to powiem jedno stajnia Dixie potrzebuje wzmocnień, albo meeeeeeega promocji bo BRomansi, BI czy Ion to cieniutko wygldają przy tej rzekomej opozycji

- Jeden wielki minus to za segment z Rayem i Andersonem beeka beka jak podrzędny film klasy niszowej i o niskim budżecie

- No i ME, który według mnie został rozpisany IDEALNIE powtórze IDEALNIE. AJ został rozpisany jak miał czyli na mega kozaka i terminatora, a Magnus tak, żeby każdy go nienawidził, ale on jest Champem. Zajebiste momenty z pokazaniem serca do walki Stinga czy spot AJ'a na BI gdy za ringiem kłócili się z Hebnerem...No i końcowy obrazek trzymanego przez chyba 6 typa bezsilnego Stinga i pinującego Magnusa no genialne na prawdę, mimo, że znałem wyniki już wcześniej to włączył mi się na tą walkę mark mode (co rzadko ostatnio ma miejsce) aż szkoda, że to nie było na żywo, bo na prawdę ten cały chaos i pokazanie AJ'a zajebiście mi sie podobało nie wierze, że to mówie ale BRAWO TNA!!


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Możesz mi powiedzieć po czym to poznałeś ? Ja się obawiam że Styles przy obecnym stanie TNA nie zdąży już tam wrócić.

A możesz mi powiedzieć po czym wnioskujesz, że TNA upadnie już w najbliższych dniach? Podaj mi jakąkolwiek informacje o ich finansach. I nie mów mi, że TNA bankrutuje, bo nie było w stanie zatrzymać u siebie Morgana i Crimsona, których sami chcieli się pozbyć, bo nie było na nich żadnego pomysłu, a kase dostawali za siedzenie w domu... Nie mówie, że TNA ma kupe kasy i nic im nie zagraża, bo teraz będą mieć problem ze stacją TV ( tak na marginesie po co WWE Spike skoro ruszają z WWE Network? ) i to jest aktualnie jedyny ich problem.

 

A ja myślę że Styles powinien się cieszył z takiej ostatniej walki. Bawd Gawd koleś rozjebał sam połowę rosteru TNA! Kick outował z finishera Bro Mansów, finishera Bad Influence itp. Większego bohatera i lepiej pokazać jego serca niż tu nie mogli. W gruncie rzeczy został pokonany ale 20 minut dostawał solidny wpierdol i dalej się trzymał. Przyjemna dla oka ta walka nie była ale sam Styles nic na niej nie stracił.

Dokładnie. W pierwszym segmencie mówił, że on zostawiał w TNA serce i pot i w tym starciu to pokazał. Mimo tylu interwencji nadal był w stanie kick out'ować i nawet często z pomocą Stinga czyścili ring.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  471
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.09.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jak może być u nich cienko z finansami skoro pozbyli się Hogana i Bishoffa, którzy zarabiali najwięcej, przestali wyjeżdżać w trasę, tylko wrócili do Orlando przez co na pewno mnóstwo forsy zaoszczędzili ? Do tego dochodzą zwolnienia niepotrzebnych osób, którzy też nie mało zarabiali (Morgan, Brown, Prichard, czy Devon). Coś tu jest nie tak. Chyba, że Hogany, Bishoffy zarabiali 2 dolary rocznie.

  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Jak może być u nich cienko z finansami skoro pozbyli się Hogana i Bishoffa, którzy zarabiali najwięcej, przestali wyjeżdżać w trasę, tylko wrócili do Orlando przez co na pewno mnóstwo forsy zaoszczędzili ? Do tego dochodzą zwolnienia niepotrzebnych osób, którzy też nie mało zarabiali (Morgan, Brown, Prichard, czy Devon). Coś tu jest nie tak. Chyba, że Hogany, Bishoffy zarabiali 2 dolary rocznie.

 

Gdyby było dobrze z finansami to by po Bound For Glory nawet nie dyskutowano ze Stylesem, podpisano by z nim kontrakt. Nie było kasy na Andersona, na Doca, z kasą jest bardzo cienko. Dlaczego ? Bo może i odszedł Hogan który zarabiał najwięcej, ale został Sting Hardy czy Angle, którzy na pewno zarabiają wielkie kwoty. Tam nie może być dobrze, ale jeśli odejście Stylesa to storyline to jako pierwszy pochwalę za to federację z Orlando, bo wyjdzie na to że dali mnie na nabrać na 100 %. A na tym właśnie polega wrestling :)

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Mi się ten iMPACT totalnie nie podobał, bo to zmierza w tę samą stronę co zawsze. Pewna stajnia/ugrupowania dominuje totalnie i wiadomo, że będę zamiatali wszystkich. Tak było w tym tygodniu kiedy wygrywało tylko "zło" i nie było żadnej odmiany. W dodatku na gali był tylko jeden wątek i nic innego nie rozwijali, bo mimo że promo było dobre to raczej nic nie wniosło. Poważnie się zastanawiam czy nadal oglądać TNA skoro ma być tak nudne i jednostronne. Main Event to już totalne dno, bo zrobili z tego TNA vs. AJ Styles & Sting & Earl Hebner. Po co aż tyle tych interwencji? O ile poziom nie był zły to już sam booking pozostawiał wiele do życzenia.

  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Plus dla TNA za to, że przez cały Impact promowali Main Event.

Segment z Bullym i Andersonem mocno przesadzony ale to nie był jego jedyny minus. W całej tej historii Anderson praktycznie nie istnieje. Stoi z opuszczoną koparą kiedy Ray do niego mówi i boi się ognia zapalniczki. Po tym co ostatnio obserwuję za cholerę nie uwierzę że Asshole ma jakiekolwiek szanse na pokonanie osiłka.

ME był w pewnym stopniu emocjonujący (poza faktem, że wiadomo było kto wygra) ale z Magnusa zrobiła się kompletna cipa, która nie potrafi nawet zablokować ciosu mniejszego od siebie gościa. Przede wszystkim najbardziej w oczy rzucało się terminatorzenie Stylesa. Rozumiem,że przez tą walkę AJ wypromował się na tyle, że kiedy wróci całe Impact Zone będzie wiwatować. Problem jest taki,że nie jest pewne czy on wróci (w samym ROH AJ jest zabookowany do kwietnia). TNA w ten sposób powtarza ten sam błąd co w przypadku Hogana. Promują kogoś kto odchodzi z ich federacji kosztem udupienia własnego mistrza.


  • Posty:  2 296
  • Reputacja:   224
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Ostatnia gala Impact Wrestling z serii tych nagrywanych zaczęła się od słabego segmentu z bardziej żałosną niż zwykle Dixie Carter, sztampowym, syczącym Magnusem i nieco lepszym od heelowej dwójki, choć nie bardzo dobrym AJ Stylesem...

 

Tag Team Match

Po słabym segmencie przyszedł czas na słabą walkę. Joseph Park pogodził się już z tym, że zakrwawiony zamienia się w potwora? Wszystko, co dobre działo się nie w ramach walki: odciągnięcie uwagi Erica Younga atakiem na ODB czy też finisher Bro - Mans wykonany na Parku...

 

Podoba mi się program między Jamesem Stormem, a Gunnerem. Żaden z nich nie jest jednoznacznie dobry i zły, każdy zachowywał się egoistycznie. Ciekaw jestem, kto zwycięży w tym pojedynku, bowiem obaj są obecnie tweenerami, a rywalizując z Magnusem jeden z nich musi stać po jasnej stronie księżyca...

 

Ethan Carter III kontra Samoa Joe

Walki, w których głównym motywem jest kontuzjowanie nogi lub ręki rywala nie wyglądają dobrze, ale w tym przypadku aż prosiło się, aby EC3 ,,uszkodził" Samoańczyka...

 

Widok Stinga bez okularów i makijażu nie był najbardziej pamiętnym momentem jego pogawędki z Dixie Carter. Najbardziej rozbawił mnie jakiś typ uciekający przed Stingiem niczym hipster przed dresiarzami... :P

 

Handicap Steel Cage Match

Nie sądziłem, że słabo obecnię walkę z udziałem Christophera Danielsa, Kazariana i Kurta Angle, ale prawda jest taka, że dopiero w końcówce tempo było wysokie. Na plus German Suplex z narożnika...

 

Steel Cage Match

Zaskoczył mnie booking walki, w której Sting praktycznie nie istniał. ,,The Icon" nie podłożył się jednak na tyle, aby dać się odliczyć...

 

Sakralna konfrontacja Bully Raya z Mr. Andersonem wyglądała nieźle, choć ta muzyka w tle była zbędna. Bully Ray aby uwiarygodnić swój gimmick piromana powinien wygrać z Andersonem po Fireman' s Carry Slam. :twisted:

 

TNA World Tag Team Championship Match

Moim zdaniem mamy poważnego kandydata do miana najgorszej walki roku. Nie wiem tylko, którego, bo taping miał miejsce na początku grudnia, a emisja na początku stycznia. Może wymienię wszystkie grzechy tej walki w punktach, bo nazbierało się ich tyle, ile wrestlerów na ringu...

1) Walka, której zwycięzca bierze wszystko powinna być pojedynkiem, w którym interweniować mogłaby jedynie Dixie Carter. To AJ Styles i Magnus chcieli sobie udowodnić, kto jest prawdziwym mistrzem. Obecnie logiczne podstawy ku walce o TNA World Heavyweight Championship powinni mieć E.G.O. i Bro - Mans. To nie była jakaś walka reprezentantów dwóch stajni o władzę w TNA, ale o wizytówkę federacji, czyli mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Obecnie owa wizytówka jest poplamiona kawą, ma obdarty prawy górny róg, a w nazwisku można znaleźć błąd ortograficzny...

2) Magnus...Obecnie jego znaczenie - logicznie podchodząc do tematu - powinno być jeszcze mniejszy niż w czasach, kiedy to hasał z Chelsea i Desmondem Wolfem jako London Brawling. Do tej pory był nieźle prowadzony jako młody gniewny ogrywający większe nazwiska. Obecnie do pomocy potrzebni mu są Bro - Mans...To tak jakby w podrywie miała pomagać poplamiona ketchupem koszula z dziurą pod lewą pachą...

3) W WWE kiedy The Rock walczył o tytuł z HHH' em to poskromić Vince' a mcMahona i jego klikę pomagał mu Steve Austin. W TNA do walk wieczoru zapraszamy celebrytę Godderza...

4) Dixie Carter jest tak apodyktyczną szefową, że na jej intrygi lachę kładzie sędzia, który tak naprawdę powinien dążyć do porażki AJ' a, a nie utrzymywać go przy życiu. Styles wyszedł na niezniszczalnego, ale tak naprawdę kilka kick out' ów było wynikiem ,,moralności" Earla Hebnera...

5) Na totalne pierdoły wyszli też wszyscy ci, którzy pomagali Dixie. EC3, Rockstar Spud i Bro - Mans nie mogli poradzić sobie ze Stingiem, a E.G.O. z AJ Stylesem. Ze Spudem poradził sobie nawet sędzia, więc dlaczego nie miałby uczynić tego AJ i Stinger?

 

TNA przed kompromitacją może uratować tylko to, że odejścia AJ' a i JJ' a to work. W walce wieczoru wypromowali człowieka, który obecnie występuje u konkurencji, a swojemu mistrzowi, który lada dzień przyjedzie w swoje strony napluli w twarz. Coś mi się wydaje, że Magnus i AJ Styles zmierzą się ze sobą w TNA jeszcze raz, a tytuł dla Magnusa był prezentem dla Brytyjczyków za to, że chętniej oglądają TNA, aniżeli WWE...

70800448856fb97a41e5eb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: PTW Totalna Anihilacja Data: 15.11.2025 Federacja: Prime Time Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Koslow, Górnośląskie, Polska Arena: PTW Performance Center Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • KyRenLo
      Posterek do walki Kris vs. Mercedes: Walka dużego kalibru. Me oczekiwania spore. Ciekawe, czy jest szansa, iż to będzie Main Event.
    • Kaczy316
      To lecimy z ostatnim Monday Night Raw Johna Ceny i dzisiaj też jego ostatni pojedynek ogólnie na Raw przed emeryturką, więc zobaczmy co tam Hunter wykombinuję!   Na początek powtóreczka z tego jak Cena wygrał tytuł Interkontynentalny w zeszłym tygodniu i tak jak było zapowiadane John otwiera Monday Night Raw! Zobaczmy co będzie miał nam do powiedzenia! Cena mówi, że New York City tworzy lub łamie kariery, ciekawie to rozpoczął, ale pyta się czy jesteśmy gotowi, żeby zacząć? THE CHAMP I
    • Giero
      Za nami kolejny odcinek WWE Monday Night RAW w drodze do Survivor Series 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Show gościło w legendarnym Madison Square Garden, a zgodnie z zapowiedziami otworzył je nowy Intercontinental Champion – John Cena. Ikona była gorąco przywitana i sielanka trwała… aż do wyjścia Dominika Mysterio. Ten chciał prostej rzeczy – rewanżu o Intercontinental Championship. Cena był gotowy… lecz Dominik nie chciał tego w MSG, a na Survivor Seri
    • Mr_Hardy
      Tęsknił ktoś za Vincem Russo? Właśnie się dowiedziałem, że wrócił i działa w JCW (Juggalo Championship Wrestling).  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...