Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Fakt, nie rozumiem po co oni wynajmują takie wielkie hale, skoro potem koło 80% i tak nie jest dopuszczone do sprzedaży. A z tego co patrzyłem to nawet połowa z tych dostępnych nie jest sprzedana. Za ceny, które według mnie są przystępne, skoro płaci się za wejście za dwa tapingi. Tylko zastanawia mnie co to jest to KO zone, skoro bilety tam są najdroższe...?Z takimi umiejętnościami do sprzedaży biletów to oni nawet Impact zone nie zapełnią...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/454/#findComment-333925
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  34
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.09.2013
  • Status:  Offline

Tylko zastanawia mnie co to jest to KO zone, skoro bilety tam są najdroższe...?Z takimi umiejętnościami do sprzedaży biletów to oni nawet Impact zone nie zapełnią...

 

KO zone to sektor na płycie, w którym siedzisz i oglądasz sobie tapingi w towarzystwie knockouts(nie wiem ile ich tam zostało wolnych do "obsługi" widzów) + masz do tego "darmowe" jedzenie i picie.

Dokładny opis "Fans who purchase a $125 ticket to the Knockout Zone, a section of floor seats hosted by the TNA Knockouts, will have food and beverage service during the event."

 

Spokojnie Impact Zone zapełnią. W Universal Studios zawsze znajdzie się tych kilkuset przypadkowych osób, które za darmo wejdą zobaczyć co to wrestling.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/454/#findComment-333926
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

 

Spokojnie Impact Zone zapełnią. W Universal Studios zawsze znajdzie się tych kilkuset przypadkowych osób, które za darmo wejdą zobaczyć co to wrestling.

 

ta, po miesiącu będziemy znać 90% twarzy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/454/#findComment-333938
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

ta, po miesiącu będziemy znać 90% twarzy.

 

Coś w tym jest, od początku mojej przygody z TNA co tydzień widziałem w pierwszym rzędzie jednego gościa w średnim wieku.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/454/#findComment-333939
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 176
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Newsy podają, że możemy być świadkami powrotu szcześciokątnego ringu"

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/454/#findComment-333943
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  34
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.09.2013
  • Status:  Offline

Newsy podają, że możemy być świadkami powrotu szcześciokątnego ringu"

 

 

Ktoś zobaczył plany live enentu, który według jednych źródeł został przeniesiony na 2014, a według drugich na 17.09.2015 i już sobie dośpiewał historyjkę. Nie wiem czy TNA było już kiedyś w tej hali. Jeśli tak to może ticketmaster skorzystał ze starego rozkładu hali.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/454/#findComment-333947
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wirusa Hulkamanii może już nie być, ale stagnacja w początkowych segmentach trwa. Kolejny tydzień, kolejny raz Dixie, kolejny raz uszy krwawią. Tym razem jednak pomysł był dobry. Dixie podlizująca się swojemu mistrzowi, jak najbardziej trafne - zależy jej na złocie. Gryzie się tylko z zapowiedzią natychmiastowego rewanżu po BFG.

 

Za Andersonem nie zdązylismy się stęsknic, więc cieżko się rozpływać nad jego powrotem. Wręcz uważam, że promo było mocno przeciętne, jak na jego umiejętności.

 

CeleBROtion okazało się przyjemnym segmentem. Reakcja publiki na BroMans - You Can't Wrestle - to zdecydowanie coś, co TNA chce pielęgnować. Niech to bedzie team wygrywający fartem, a ludzie ich znienawidzą. Gunner ze Stormem dodali kilka obelg, a Bad Influence byli zwyczajnie zbędni, lecz nic nie zepsuli. Będę w mniejszości, ale ciesze się z nowych mistrzów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/454/#findComment-334069
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Naprawdę przyjemny IMPACT. Brak Hogana i od razu zmiany na lepsze, bo to co mi się od razu rzuciło w oczy to brak tej pierdolon*y rampy do ringu. Liczyłem na powrót Jerreta ( zapewne przez to, że wyciągnąłem zły kontekst z słów AJ w pierwszym segmencie ) a dostaliśmy Andersona, nie powiem abym był na "nie" ale pojawienie się Jerreta na wizji dodało by dodatkowego smaczku w feudzie Aj 'a i Dixie.

 

Co do powrotu Andersona - powtórka z roz(g)ryfki, tj. znów Mr. dostanie program z Rayem, podobnie jak to było w przypadku upadającego IMMORTAL, tyle tylko, że teraz Bully jest mocarnie wypromowany, lecz zapewne zwycięsko wyjdzie z tego starcia "powracający" ex Vice prezident.

 

BroMans - segment zapowiadał się ciekawie lecz wparował Storm i Gunner ( chłopaki duszą się w tym tt, co widać zresztą) i dalej poszło sztampowo. Nudzi mnie sytuacja tt, ciagle te same postacie, i to niekoniecznie te najlepsze. Do pełni "szczęścia" brakowało tu tylko Chavo i SuperMexa.

btw. Kiedy (albo czy kiedykolwiek) powróci GenerationMe ??? Bo kurevvsko za nimi tęsknie.

 

ME - całkiem spoko, trochę pomarkowałem i przez chwilę uwierzyłem, że to jakiś "większy" ( w mniemaniu TNA ) story line z utratą pasa przez Aj'a w pierwszej obronie gdy dostaliśmy combo łańcuch + cutter (Diamond :D ).

Koniec szoł taki jaki powinien być - czyli zachęcający do obejrzenia następnej tygodniówki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/454/#findComment-334077
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Impact przyjemny choć wiadomo, że poziom walk zbyt wysoki nie mógł być.

 

Zdziwiło mnie na początku jak zobaczyłem Dixie Carter obok transparentu "Welcome back AJ Styles". Dixie jak zawsze na swoim poziomie, ale dobry motyw z tym podlizywaniem się nowemu mistrzowi. Dobrze, że wtrącił się w to Bully Ray, który zawsze jest w stanie podnieść poziom danego segentu. Tak jak się spodziewałem Anderson wraca i dostanie program z Bully'm. Samo promo Andersona nie było jakieś genialne, ale dobrze znów go widzieć ( ciekawe co teraz powiedzą ci, którzy uważali, że odejście Andersona zniszczy TNA.... ).

 

Walka kobiet dość przeciętna. Wolałbym, żeby Gail Kim walczyła w pojedynke, bo Tapa nie jest jej w ogóle potrzebna. Sama wybroniłaby się swoimi skillami, a tak znów dostaniemy mistrzynię, która nie może wygrać czysto.

 

Ethan przez dłuższy czas pewnie będzie dostawał takich lokalnych wrestlerów małych gabarytów. Ciekaw jestem kiedy dostanie jakiegoś znaczącego rywala. Sama walka była bardzo podobna do tej z Bound for Glory.

 

Ciesze się, że feud Angle z Roodem będzie kontynuowany. Obaj w ringu robią bardzo dobre walki i przy okazji segmenty z nimi będą stać na wysokim poziomie. Już czekam na ich kolejną ( dłuższą ) walkę. Troche zdziwiło mnie, że Angle już chce walczyć, ale na szczęście do tej walki nie doszło.

 

The Bro Mans' Cele-BRO-tion! Bardzo przyjemny segment z udziałem nowych mistrzów. Publika dobrze na nich reaguje ( nie żeby byli przez publike lubiani :D ). Mam wrażenie, że teraz BroMans wygrają kilka razy oczywiście dość fartownie, aby publika jeszcze bardziej ich znienawidziła. Storm i Gunner wypadli nawet dobrze ( ile ten Storm potrafi wypić? ), a gdy weszli Bad Influence od razu było wiadome, że dojdzie do rozróby.

 

Main Event wypadł dobrze chociaż nie obyło się bez botcha, w którym AJ zamiast spaść na plecy spadł na brzuch. Na szczęście dokończyli walkę i wyszło im to całkiem dobrze. W pewnym momencie myślałem, że AJ straci tytuł jak Bully wykonał mu niezłe kombo. Z lekką pomocą Andersona wygrywa Styles.

 

Na koniec to na co czekałem, czyli odejście Stylesa z TNA. Wiedziałem, że do tego dojdzie i mam nadzieje, że TNA posunie się jeszcze dalej niż WWE. Nie chce, żeby Styles wrócił za tydzień czy tam dwa tak jak Punk tylko niech powróci troszke później i w dodatku niech broni tego pasa na gali innej federacji. Podobno Styles może bronić tytułu w Japoni. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/454/#findComment-334081
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Styles może bronić tytułu w Japoni. :D

 

To by było coś. Nie dość, że strasznie by to uwiarygodniło story line ( realizmem zgniotło by story Punka ) to by nawiązało jeszcze do "lepszych" czasów gdy na galach TNA były bronione pasy innych fedek.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/454/#findComment-334090
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Zgadzam się z Iconem, aczkolwiek poszedłbym najdalej jak się da - niech AJ broni pas TNA w RoH, PWG, może w NJPW czy NOAH, nawet w AAA (z którymi mają podobno współprace), ogólnie gdziekolwiek się da, z wyjątkiem TNA - wg mnie Styles mógłby się już do końca roku nie pokazywać na Impactach. Niech się pojawi dopiero przed Genesis i niech przypomina o sobie tylko na PPV's.

 

Teoretycznie, TNA nie ma nic co mogłoby stracić, więc zrobiłbym ulepszoną wersję storyline'u Punka, gdzie Stylesa nie ma, i wiadomo że długo nie będzie - TNA powinno sobie poradzić bez głównego pasa przez te ostatnie miesiące roku, mając takie silne postacie jak Angle, Bully czy Roode. W TNA mogą śmiało wrócić do czasów w których pasy TT czy X były bronione w ME (oczywiście, do tego też potrzebni byliby mistrzowie z uznaną marką - czyt. nie BroMans w ME tygodniówek czy specjalnych Impactów).

 

Kto wie czy taki ruch (outsider broniący głównego pasa poza fedką) nie przykłułby większej uwagi niż enty powrót np. Hogana

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/454/#findComment-334091
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Na tym Impakcie królowały segmenty i gdyby nie tragiczna jak zwykle Dixie, byłby to jeden z lepszych odcinków w ostatnim czasie. Bardzo fajnie mi się oglądało ten epizod.

 

Dobry był ten motyw z przystrojeniem ringu i próbami przekupstwa różnymi bajerami, ale zgodnie z przypuszczeniami, Styles wolał podetrzeć sobie dupę kontraktem niż dać się złamać. Świetny pomysł z tym, żeby AJ teraz pokazał się w innych federacjach, o czym nawet pisano w newsach. Gdyby coś takiego jednak nie wyszło, to niech i tak nie wraca aż do upływu kontraktu (bodaj wypada to na grudzień), żeby pojawiła się niepewność, czy On aby na pewno nie ucieknie z pasem gdzie indziej.

 

Po tym jak zafundowali powrót Andersona na początek show i na dodatek wyprowadzili go zakutego w kajdanki, miałem obawy, że chcą w ten sposób uniemożliwić mu interwencję w walkę, a Bully jakimś kantem odzyska pas. Faktycznie był taki moment, kiedy Ray dopuścił się nieczystego zagrania, ale tym razem TNA nie poniosło na zrobienie kolejnej głupoty. Walka jajec nie urywała, ale była w porządku. Nie oczekiwałem od nich niczego więcej, zaledwie kilka dni po intensywnym pojedynku, w którym zresztą obydwaj doznali urazów.

 

Niezłą wejściówkę i theme song EC3 poznaliśmy już na BFG. Wypadałoby, żeby tym razem za rywala dostał kogoś bardziej wymagającego. WWE też tak wprowadza nowych zawodników, czego nigdy nie lubiłem, bo składanie jobberów wrażenia na mnie nie robi i staje się to zbyt monotonne.

 

Robbie E jest spoko jako postać komediowa, jednak podarowanie tytułów BroMans jest obrazą dla dywizji, w której swoimi czasy brylowali AMW, LAX, MCMG czy Beer Money. Storm z Gunnerem szybko odbębnią rewanż i mam obawy, że kolejny już dłuższy program mistrzowie będą mieli z parą Young/Park.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/454/#findComment-334093
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie ma rampy prowadzącej do ringu :)

 

Genialny napis powieszony na linach - ciekawe, co o tym myślą ludzie z pierwszych rzędów :D

Dixie próbuje wleźć Stylesowi w dupę. Suuuuuper. Co wyniosłem z tego segmentu? Że AJ dobrze wygląda z pasem mistrzowskim. Tyle. Ray tego nie uratował - choć lanie na koniec było w porządku.

 

Co innego Anderson. Może nie powiedział nic odkrywczego, ale fajny był ten powrót. Old Anderson is back. I to żegnanie się z fanami, kiedy go odprowadzali... :D

 

Rozumiem że te "The following..." powtórzone 3 razy to nie botch, tylko to specjalnie dla EC3? Niech to odpuszczą, głupio brzmi.

A Ethan znów dostał chuderlaka - ale tym razem to chyba nikt "znany"[ale finishera sprzedał bosko!]. Po walce myślałem że trochę dłużej gościa posłuchamy. Oby za długo nie obijał jobberów.

 

Segment na backu z Magnusem i Stingiem jest... podejrzany.

 

Feud Angle'a z Roodem się nie kończy - ekstra! Obawiam się, że całość wygra Kurt, ale przez jakiś czas będziemy mieli dobre TV.

 

Nie wierzę że to mówię, ale zaczynam doceniać poprzedni theme Bromans... Segment zaczynał się strasznie, ale potem Storm i BI trochę to poprawili. I tu się to powinno zakończyć - po co tam jeszcze wcisnęli Parksa[no i nadal mamy i Josepha i Abyssa, crap...] i EYa? Całe szczęście, że chociaż Nachosów nam oszczędzili.

 

ME był OK, walka gorsza niż na PPV, ale tak w sumie być powinno ;)

[btw strasznie mało walk na tej tygodniówce...]

 

Końcowy segment przypomniał mi ten początkowy, niestety. Jeśli myślicie, że Dixie wcześniej była słaba, patrzcie dziś. Dla mnie to jej najgorszy występ. Ale jeśli chodzi o story... Gdyby mieli robić jakieś radykalne zmiany, typu "kolejny powrót Xów" czy "6 sided ring", to taki mistrz stawiający warunki to dobry punkt wyjścia. Może choć tego nie skopią.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/454/#findComment-334104
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

-Dixie w dalszym ciągu nie jest w stanie wyciągnąć wniosków ze swoich kiepskich przemówień. Nie widze różnicy pomiędzy tym speeche a tymi z dwóch poprzednich tygodni. Jedyna różnica jest taka, że tym speechem coś przekazała, dała nam garstkę informacji, którą dało cie bezbłędnie odczytać. Próba podlizywania się AJ'owi to ciekawe rozwiązanie ale nie chcę aby za bardzo przesadzili tak jak w ostatnim segmencie. Podlizywanie się podlizywaniem ale w ostatnim segmencie niemal błagała o pozostanie, nie tak wygląda heelowy szef. Z takich ciekawostek: sam ton głosu i sposób wypowiadania powoduje, że Dixie przypominała mi dzisiaj Bo Dallasa.

 

Tapa jako ochroniarz Kim do mnie nie przemawia. Mam wrażenie, że wcisnęli ją tam na siłę tylko po to by za jakiś czas rozpocząć feud pań z Gail, która po raz kolejny może przegrać feud z imię promocji kogoś innego.

 

Powrotem Andersona zaskoczony nie jestem. Sam powrót wypadł ok, podobała mik się mina zaskoczonego Raya i genialne "WTF are you doing here" chociaż wolałbym aby powrócił dopiero podczas walki Raya ze Stylesem, zaskoczenie byłoby większe. Nie wiem też czy prowadzenie jego postaci w stronę cukierkowego babyface'a to najlepsze rozwiązanie.

 

BroMans na mistrzów się nie nadają, prezentują ze sobą nie wiele ale możemy być pewni, że dzięki takim komediowym gimmickom będzie o nich słychać a w konsekwencji o samych pasach. W tym momencie to jest pasom potrzebne. Po tym segmencie mam wrażenie, że Bromansi dalej będą feudować ze Stormem i Gunnerem a Bad Influence pójdą (niestety) w stronę...Abyssa.

 

Odejście Stylesa z pasem to dla mnie małe zaskoczenie ale jak najbardziej na plus. W tym momencie bardzo przypomina feud Punka z Ceną jednak mam nadzieję, że tutaj zrobią coś nowego i pójdą o krok dalej. Tym krokiem mogłoby być chociażby wcześniej wspomniane uwiarygadnianie jego odejścia poprzez sporadyczne pokazywanie się w innych federacjach

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/454/#findComment-334107
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

Dixie Carter nie poprawiła się i nadal jest beznadziejna przy mikrofonie. Zero uczuć, umiejętności grania ciszą czy interakcji z fanami. Niestety jest jej coraz więcej (przejęła rolę Hulka Hogana), więc możemy się spodziewać takich 'występów' co tydzień. Czytałem pewien fantasy booking w którym Dixie również podlizywał się AJ'owi, więc plus dla tego autora (który nie tworzy na tym forum - uprzedzam pytania). To dobry krok, bo robi z Carterowej farbowanego lisa, który potrafi się dostosować do sytuacji. Inna sprawa, że ciągle przegrywa (klękanie przy Hoganie i teraz z AJ'em. Oczywiście Bully przy mikrofonie spisał się najlepiej, ale to można było przewidzieć. Od razu wypowiem się też o ostatnim segmencie, który tylko pokazał, że nikt nie szanuje właścicielki. Czytałem, że AJ ma "walczyć" o pas poza TNA, aby nadać temu story bardziej realistyczny wymiar. To również dobry pomysł, bo AJ może na scenie niezależnej wykręcić kilka fajnych starć. O ile mnie nie myli to TNA współpracuje z jakąś federacją w Japonii, więc zapewne tam Styles zawalczy.

Anderson powrócił, ale nie było to ogromne zaskoczenie. Sam segment również nie wypadł dobrze, bo Bully beznadziejnie sprzedał swoje punche. Ken przy mikrofonie wypadł jak naćpany, ale o to chodziło, bo sam jego wygląd na to wskazywał. Zapewne będzie psycho face'em prześladującym Bully'ego.

 

Gail Kim & Brooke Vs. Velvet Sky & ODB

Trochę dziwnie ustawiona walka, bo Brooke mogłaby mieć pretensję do Gail Kim o sytuację z Bound for Glory. Piszę o tym, bo walka była nudna i nie ma co o niej pisać. Zwycięstwo heel'owego teamu było pewne tak samo jak interwencja Tapy.

Ocena: 1

 

Ethan Carter 3 Vs. Dewey Barnes

TNA chyba wykosztowało się na wypożyczenie samochodu, bo Dewey Barnes to jeden z pracowników federacji, który zajmuje się sprzedażą gadżetów na live eventach (tak słyszałem). Ethan ma mocne wejście, chociaż mogliby dać mu pokazać więcej niż sam elementarny wrestling. Wszystko wskazuje na to, że podąży on drogą Rybacka, czyli pokonywanie lokalnych wrestlerów, później jobberów federacji aż w końcu wejdzie na poważna ścieżkę. Zapewne jego streak wygranych będzie duży, bo już Mike Tenay wspominał o tym, że jego streak wynosi 2-0.

Ocena: 1

 

Feud Roode vs. Angle będzie kontynuowany. Dla mnie to dobra decyzja, bo nadal uważam, że ich walka na Bound for Glory była najlepsza na gali. Panowie nie powiedzieli nic nowego i było to chyba tylko po to, aby zapowiedzieć ich walkę na Halloweenowej edycji iMPACT.

 

To smutne, że dywizja Tag Team dostaje więcej czasu od X-Division (a raczej, że w ogóle dostaje czas). Mr. Olympi już nie ma, więc zdaje mi się, że BroMans dosyć szybko stracą pas. Wplątali w to prawie wszystkie tag team'y, które mają i jestem ciekaw jak to pograją. Jestem szczęśliwy na myśl o walce Bad Influance vs. Gunner & James Storm vs. Bro Mans. Nie chcę, aby dodali to tego Erica Younga i Josepha Parka. I niech w końcu zdecydują się czy chcą Parka czy Abyssa.

 

TNA World Title Match: AJ Styles Vs. Bully Ray

Nie było stypulacji - nie było takiego starcia jak na BfG. To starcie było zobowiązane do bycia najlepszą walką na gali (konkurencji nie było) i tak się stało. Nie było jakoś strasznie źle, ale też czterech liter nie urwało. Tradycją w walkach Bully'ego jest nokaut/kontuzja sędziego. Trochę to już przereklamowane.

Ocena: 3

 

No i z heel turnu Magnusa w najbliższym czasie nici.

 

Ogólna ocena gali: 2- - tylko trzy walki, a mimo tego poziom beznadziejny. Nie miałbym nic przeciwko takiej ilości walk o ile prezentowałyby cokolwiek. Bardzo dużo gadania, a mało "ruchu" w feudach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/454/#findComment-334108
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      NJPW Battle In The Valley 2025 NJPW STRONG Openweight Title Match - Gabe Kidd (c) vs. Tomohiro Ishii: Powiem tak: od tego starcia zaczęliśmy od razu z wysokiego "C". Dwóch kolesi, którzy w ringu traktują siebie jak worek treningowy – tak to się robi w New Japan! Gabe Kidd to mistrz prowokacji, ale Ishii… ten gość to wrestlingowy czołg. Ta wymiana chopów była dzika. Cztery minuty siekania? To już nie była walka, to był survival. A potem Kidd jeszcze gryzie Ishii – ten koleś nie ma granic i dobrze. Remis w ostatniej sekundzie? Gdyby dali im 5 minut więcej, skończyłoby się to masakrą. Co do wyzwania na 30-minutowy Iron Man Match – w Chicago podczas Windy City Riot będzie się działo. NJPW STRONG Openweight Tag Team Title Match: World Class Wrecking Crew (c) vs. Roppongi ReVice: Kolejna walka, która trzymała solidny poziom. WCWC to świetnie zgrany duet, a Yoh i Rocky? Klasyczna, japońska precyzja. Było kilka fajnych momentów – przypadkowy superkick od Yoh na Rockym to taki moment WTF, który uwielbiam w tag-teamach. Isaacs i Nelson są jak maszyny – te kombinacje, stunner na partnerze… no, dobry stuff. Rocky dostaje bombę i koniec – brutalny, ale satysfakcjonujący finisz. Eight Woman Tag Team Elimination Match: Uwielbiam takie dynamiczne eliminacje, chociaż szkoda, że nie dano dziewczynom więcej czasu. Hanako to bestia – serio, wygląda jak gigantka przy reszcie stawki, a jej eliminacja Robbie zrobiła wrażenie. Ale AZM szybko pokazuje, że spryt wygrywa z siłą. Końcówka między Maiką i Anną? Klasa. Te dwie mogłyby spokojnie wykręcić singles match, który bym obejrzał z chęcią. Maika kończy jako jedyna ocalała – zasłużenie. NJPW World Television Title Match - El Phantasmo (c) vs. Jeff Cobb: Wow, to była totalna rozwałka. Cobb rzucający ELP po ringu jak szmacianą lalką, a potem ten moment, gdy ELP leci przez cały cholerny guardrail – no, to są te rzeczy, dla których warto oglądać NJPW. Double count-out? Frustracja, ale w tego słowa znaczeniu. Tylko pytanie: kiedy rewanż? Bo to musi być załatwione. Six Mixed Tag Team Match - Hiromu Takahashi, Mayu Iwatani & Yuka Sakazaki vs. House of Torture & Sumie Sakai: Absolutne złoto! Nie wiem, jak można nie mieć łez w oczach po czymś takim. To była walka bardziej emocjonalna niż techniczna, ale to nic. Sumie nie chciała oszustw, nawet będąc w zespole z House of Torture – respekt. A jak Yuka zerwała ogon… haha, scena fest! Końcówka? Przepiękna – te gesty, mowa Hiromu, cała otoczka. Jeśli to ma być ostatni rozdział kariery, to Sumie zakończyła go perfekcyjnie. Trochę kojarzę jej przeszłości i w sumie szkoda że już kończy. NEVER Openweight Title Match - Konosuke Takeshita (c) vs. KUSHIDA: Solidne, techniczne starcie, ale brakowało mi takiego "wow". Takeshita to bestia, a KUSHIDA jak zawsze pracował nad konkretną partią ciała – to już jego znak rozpoznawczy. Finisz był mocny, ale prawdziwy smaczek to wyzwanie dla Tanahashiego. Takeshita vs. Tanahashi? To będzie epickie. Idą z Konosuke na całość. Non-Title Match: IWGP World Champion Zack Sabre Jr vs. Hechicero: Zack Sabre Jr. znowu pokazuje, dlaczego jest królem technicznego wrestlingu. Hechicero starał się dotrzymać kroku, ale Sabre ma w sobie coś, co sprawia, że każda jego walka jest jak szachy na macie, które wygrywa bez dyskusji. Zaskakujący finisz, bo non-title daje tę niepewność, czy mistrz wygra. Świetna techniczna robota – "This is wrestling" chant? Absolutnie zasłużony, ZSJ przysypia ale jedno trzeba mu oddać, nikt nie potrafi tego co on, w sensie że tak uśpić i widza i przeciwnika.  IWGP Junior Heavyweight Title Match - El Desperado (c) vs. Taiji Ishimori: Klasa sama w sobie. Desperado broni pasa w stylu, który przypomina, dlaczego jest jednym z najlepszych w dywizji juniorów. Ishimori oszukuje, a potem dostaje to, na co zasłużył – porządne lanie. Stretch Muffler kontra Bone Lock – techniczny majstersztyk. Despe na koniec mówi do fanów i to po angielsku – to było eleganckie zakończenie świetnej gali. To była długa gala, ale warta każdej minuty, dlatego sobie rozbiłem oglądanie na wczoraj, a pisanie na dzisiaj. Ishii vs. Kidd to absolutna perełka, ale cała karta miała swoje momenty. Sumie Sakai i jej pożegnanie? Bezcenne. Komentarz? Veda i Walker są duetem idealnym. Jeśli NJPW tak zaczyna rok, to co nas czeka dalej? Jestem podekscytowany i jak na razie to oni najlepiej zaczęli 2025, choć ciężko nie zacząć robiąc 4 galę specjalne na wstępie.
    • Aigor
      •MLW World Heavyweight Championship Match: Satoshi Kojima (champion) vs. Matt Riddle •MLW Women’s World Featherweight Championship – Title vs. Hair Match: Janai Kai (champion) vs. Delmi Exo •KENTA vs. Donovan Dijak •Gravity Gamble Ladder Match: AKIRA vs. Mads Krule Krugger vs. BRG vs. Matthew Justice vs. Kevin Knight •CMLL Lucha Libre Showcase: Atlantis & Atlantis Jr. vs. Blue Panther & Dark Panther
    • -Raven-
      Podpowiedź - koleżka nie poprzestaje na podglądaniu parki...
    • MattDevitto
      Kurczę patrząc na te wszystkie strony i  komentarze muszę przyznać, że poza atti to kojarzę jedynie te największe strony typu WF czy BGZ. Inną, którą kojarzę jest niezawodny Przyjaciel wiadomo kogo od której rozpoczęła się moja przygoda w necie z wrs. Tam czytałem pierwsze informacje o tym biznesie i tak też wchodziłem bardziej w ten świat. Wcześniej natomiast z pełnym uśmiechem łykałem wszystko z tv
    • MattDevitto
      Zaczął się czas kiedy to WWE będzie zamieszczać różne RR matche z przeszłości na swoje kanały
×
×
  • Dodaj nową pozycję...