Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Początkowy segment coraz bardziej zbliża nas do rozpadu Asów. Nareszcie.

 

Nie gol się, bo się zatniesz, zobaczysz krew i rozwalisz wszystko! To było nawet zabawne :P Szkoda że w ringu EY i Parks nie są tak entertaining.

 

King i Aries dali nam fajny segment. Co mnie zaskoczyło? Że to miało sens. Już zapomniałem, co robił Kenny przed zniknięciem z TV. Walka była fajna, ale czemu King tego nie wygrał kantem? To było trzeba ciągnąć do BFG!

 

Lei'd Tapa nadchodzi! Co za emocje!

 

Co mi się rzuciło w oczy po wejściu Hogana? Koleś z koszulką "I'm a Chris Benoit Guy"...

 

Dobra, śmiałem się z Tapy, ale... Ethan is coming? WTF?!

 

Manik i Sabin dali przyjemne starcie, choć Chris trochę spowalniał wszystko heelowskimi zagrywkami. Mimo wszystko facet będzie choć trochę ciekawszy. Potem przyszedł jeszcze AA. Może jakieś wieloosobowe starcie na BFG? Manik, Sabin, Aries, King, Hardy? [o, zapomniałem o Ionie]

 

Segment po ME był całkiem niezły. Wes poleciał z Asów(oby to była transakcja łączona, if you know what I mean :P). Kiedy mieli mu ściągnąć kurtkę, lepiej by wyszło, gdyby cała trójka ściągnęła swoje. Ale i tak liczę to na plus. A Knux - ma extra plusa za wszystko, co dziś robił. Teraz widać, jak bardzo się marnował przez ten, o zgrozo, rok...

 

Koniec IW to show Dixie. O ile tydzień temu można było narzekać[sam moment przejścia heel turnu był tak nienaturalny, że gorzej się nie dało], to teraz naprawdę mi się podobała jej przemowa. Jest ciekawie. I może nawet Hogan będzie na wylocie, kto wie...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-331877
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

IMPACT bardzo solidny, bo nawet walki trzymały pewny poziom i można było na nie zerknąć. Oczywiście głównym elementem tej gali były doskonałe segmenty. a szczególnie ten końcowy. Dixie może charyzmą nie grzeszy, ale jako zła szefowa łapie trochę swobody i da się tego posłuchać. Oby było tak dalej!

W końcu dzieje się coś z dywizją X (nie będę już spoilerował kolejnego IMPACTu). Szkoda, że aby tak się działo potrzeba Bound for Glory, czyli dużego PPV.

Lei D'Tapa niedługo zadebiutuje co było niemalże pewne po odejściu Mickie James. Jeszcze tylko Heandrix i Ivellise! Wtedy Knockouts mogą być ciekawe! Bro Mans jak zwykle zostali zeszmaceni, ale oni zawsze to robią. To był pewniak.

Asy się powolutku rozpadają i możliwe, że do Bound for Glory zostanie tylko Knux, który może pomóc AJ Stylesowi przy zdobyciu pasa, jeśli ten podpisze kontrakt.

Magnus przeciwko całemu E.G.O? Trochę dziwnie to robią co idealnie wpisuje się w chaos, który aktualnie panuje w tej federacji. Main Event Mafie powinni już sobie darować, bo jest ona już zbędna skoro Asy rozpadają się same od środka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-331889
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przyjemny Impact, choć lekko razi szybkie podporządkowanie historii Hoganowi. Styles zrobił robotę w zeszłym tygodniu, a wczoraj już był postacią drugoplanową. Oby to był jednorazowy wyskok. A Dixie powinna za zaoszczędzone pieniądze, zainwestować w szkołę aktorską, bo samo "jestę heelę" nie wystarczy. Kompletnie nie kupuje tej county dziewczyny, robiącej za złą szefową.

Kenny King wrócił... i jobbnął. Zawsze byłem jego zwolennikiem, ale wiele wskazuje na to, że nie zagrzeje miejsca na BFG, a moze i niebawem opusci TNA. X-Division wydaje się być przepełnione w chwili obecnej, bo najwieksza gala roku, nie moze odbyc się bez takich postaci, jak Sabin, Aries, czy Hardy. Jeśli wrzucimy ich do jednego worka, to może wyjść przyjemna walka. Manik straci tytuł? Niewykluczone.

Magnus szykowany na pretendenta. Pisałem to po finale z AJem i na razie wszystko nieśmiało na to wskazuje. Jak tylko Ray zrzuci pas, to Anglik wskoczy w tytułowy obrazek. My jednak powinnismy miec nadzieje, by Wes Briscoe wskoczył na listę zwolnionych :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-331896
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  34
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.09.2013
  • Status:  Offline

Zdecydowana poprawa poziomu względem ostatniego Impactu. Niestety oglądalność spadła do z ponad 1.3 mln do 1.12 mln widzów.

Zgodnie z przewidywaniami piledriver na pożegnanie dla Wesa. Teraz trzeba poczekać kiedy jego los podzieli Garett Bischoff.

Tydzień temu pisałem, że na BFG dostaniemy walkę Magnus vs Sting i wszystko wskazuje na to, że do niej dojdzie. Trochę mi to przypomina sytuację Stinga i AJ'a z BFG 2009. Sting na tym Impactcie powiedział mniej więcej, że walka z Flairem sprawiła, że fani zwrócili na niego uwagę. Magnus spytał z kim on musi zawalczyć, żeby zostać zauważonym? Odpowiedź nasuwa się sama Stinger. Magnus przechodzi heel turn, nabiera momentum i mamy feud z AJ'em.

Zdziwiłem się trochę kiedy nie zobaczyłem Chavo vs Storm. Czyżby Chavo ciągle był kontuzjowany?

Z początku sądziłem , że ETHAN to jakiś błąd w mojej wersji Impactu, ale jak się okazuję ETHAN nadchodzi to zapowiedź czyjegoś debiutu . Mam nadzieję, że zawodnik prezentuje wyższy poziom niż jego promo.... No chyba, że to będzie Pope w nowym gimmicku :D

Lei'D Tapa nadchodzi. Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Skoro tutaj robią taki hype to, to tylko przedstawia obraz nędzy i rozpaczy dywizji KO.

Kazarian i Daniels swoim śmiechem i gestem niczym Doktor Zło z Austina Powersa mnie zniszczyli. :D

Finałowy segment to konfrontacja Dixie vs AJ, a spotlight kradnie Hogan...majstersztyk. Delta Delta Whiskey by tego lepiej nie zabookowało. :P

Nie chcę się na siłę czepiać, ale nie potrafię kupić Dixie. Ktoś mi może wytłumaczyć czy ona gra szefową wredną zdzirę czy szefową rozkapryszoną córeczkę tatusia, dla której TNA to zabawka? Raz wydziera się na AJ jest stanowczą suką, a do Hulkstera delikatnie i bawi się jego włosami :roll:

Pomijając fakt, że Impact sam w sobie był fajny to czy TNA nie ma kalendarza? Do BFG zostały 3 tygodniówki, a my znamy jedną walkę z karty. W dodatku oprócz tego, że Bully wspomniał, że AJ jest bardziej skupiony na Dixie niż na walce z nim to zero podbudowy. Taz czyli komentator od kilku tygodni najbardziej podbudowywuje tą walkę. :/ Oprócz tego to w zasadzie obaj panowie prowadzą osobne programy. Zmniejszymy liczbę PPV z 12 do 4, żeby mieć dużo czasu na podbudowę walk przed nimi... Aż się chce powiedzieć "vintage TNA".

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-331928
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Walki w tym tygodniu nie powaliły na kolana, ale za to dostaliśmy podbudowę pod Bound for Glory, a sam Impact oglądało się przyjemnie.

 

Dwa tygodnie przed PPV dostajemy wreszcie AJ Stylesa i Bully Raya w jednym czasie w ringu. Segment wypadł całkiem dobrze. Bully Ray jak zawsze spisał się bardzo dobrze i o dziwo Styles również. Podobało mi się nawiązanie do Las Man Standing Matchu, bo byłem ciekaw czy to wykorzystają. Mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu również zobaczymy tych panów przy mikrofonie.

 

TNA X-Division Champion* Manik & Jeff Hardy Vs. Chris Sabin [w/ Velvet Sky] & Kenny King. Walka wypadła średnio, bo nie tego się spodziewałem po takim składzie. Jednak ważniejsze tutaj było to co wydarzyło się po walce, czyli ogłoszenie walki o pas X Division. Skład tej walki wygląda bardzo dobrze ( w końcu 3 byłych mistrzów wagi ciężkiej i aktualny mistrz X Division ) i w dodatku będzie to Ultimate X Match. Troche szkoda Kenny Kinga, który został pominięty, ale on może dostać walkę z kimś innym ( może Ethan? ).

 

Dixie Carter próbuje przekupić Hulka Hogana miejscem w Hall of Fame TNA? Trzeba przyznać, że to kusząca oferta. :D

 

Gauntlet match. Magnus dostał 20 minut na samą walkę i później segment ze Stingiem. Może sama walka nie porwała, ale pozwolili się wykazać Magnusowi, który według mnie za rok będzie chodził z pasem wagi ciężkiej. Wszyscy widzą przyszłość w Magnusie, lecz temu ciągle czegoś brakuje, więc na BFG na pewno wygra.

 

Bobby Roode wprowadzony do EGO HoF? :D Segment dość zabawny, ale co Roode będzie robił na BFG? Po tym jak wykończył Magnusa Ankle Lockiem i wprowadzeniu go do HOF EGO wydawać się możę, że jego rywalem będzie Kurt Angle.

 

Lei'd Tapa nie zrobiła na mnie zbyt dobrego wrażenia. Nadal nie widzę jej jako drugiej Awesome Kong, a pewnie do tego będą chcieli ją doprowadzić. W dodatku te okrzyki i wyraz twarzy jakby nie wiedziała czy ma się uśmiechać czy być groźną. :D

 

Main Event: Samoa Joe Vs. *TNA World Champion* Bully Ray [w/ Brooke Tessmacher] in a NON-TITLE MATCH. Tak jak poprzednie walki ten pojedynek również na niskim poziomie. Bardziej chcieli pewnie podpromować Bully'ego jako tego złego i Stylesa jako kogoś kogo fani kochają. Chciałbym zobaczyć Stylesa na BFG z pasem w publiczności :D

 

Ostatnie segment miał plusy i minusy. Plusem jest, że Hulk odszedł i nie wiadomo czy wróci, ale coś mi się wydaje, że jednak wróci ( co przerodzi się na minus ). Minusem jest zachowanie Dixie. Serio łąpanie Hulka za nogę jak dziecko? Hulkster ją "kopnął" i puściła jego nogę? To pokazuje jakby Hulkster kopnął w dupe TNA... Mogli to zrobić znacznie lepiej, a nie upokorzyć szefową.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-332456
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

AJ i Bully wreszcie spotkali się w ringu - czas najwyższy. Na majku to głównie Ray odwala robotę, ale Styles zerem z tej strony też nie jest. No i na BFG proporcje się odwrócą. Nie ma źle.

 

Walka TT u Xów - za dużo typowego heelowania. Ale na BFG na bank będzie lepiej. Manik, Hardy, Sabin i Aries w Ultimate X - to się nie może nie udać. Tylko szkoda, że King został olany. Było go tam wrzucić. I Iona też dołożyć. Czym więcej tym lepiej. Zostały 2 tygodnie, można to naprawić :P

 

Przez moment obawiałem się, że Magnus poskłada całe EGO, to byłaby przesada. Ale ważniejsze było to, co po walce. Magnus i Sting dali bardzo przyjemny segment. I ich walka na BFG, choć ringowo nie porwie, da pewnie fajny efekt pod względem storyline'u - heel turn Angola i prawdopodobnie droga po WHC.

 

Śpiewy BI w stronę Bobby'ego - kolejna mała pierdoła, która cieszy :D Cały ten segment w szatni był ekstra. Tą trójkę można oglądać non stop :D

 

Lei'D Tapa... Theme ma kozacki. Jako monster u kobit też może być OK. Tylko mogłaby się mniej wydzierać, bo to jej wychodzi tak se ;)

 

Skoro pojawiła się Tapa, to musieli też wspomnieć o Ethanie. Nowe promo pokazało więcej niż poprzednie(co nie było trudne xD). I okazuje się, że to exBateman. Zobaczymy co z nim zrobią. Nie mówię że to zły pomysł.

 

Chciałbym zobaczyć dłuższe starcie Joe z Rayem. I z normalnym zakończeniem.

AJ zaliczył fajny "powrót". Za często nie oglądamy już celebracji z fanami. Aż się przypomina zdobycie WHC przez Stylesa.

 

Hogan quits. Jak na pożegnanie, to coś za spokojnie było. Odejście na stałe po czymś takim - trochę słabo. Co sprawia, że obawiam się, że może szybko wrócić. A naprawdę nie musi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-332465
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

W końcu Styles i Ray starli się twarzą w twarz, dopiero na trzy odcinki przed ich walką. Jak zawsze przyjemnie się słuchało mistrza i póki co jest 1:0 dla niego. Po słowach Dixie o ostatniej walce Stylesa na ringach TNA, właśnie w San Diego, zdobycie przez niego tytułu staje się już bardziej niż pewne (jeśli ktoś miał jeszcze wątpliwości, teraz zostały one rozwiane). Mają teraz dwa epizody na podgrzanie atmosfery i niech je dobrze wykorzystają.

 

Dodali Hardasa do X Division i od razu znajduje się dla lotników cotygodniowe miejsce na antenie. Walka przeciętna jak na ich standardy, ale to był tylko motyw do oficjalnego ogłoszenia walki o pas. Ultimate X w takim składzie zapowiada się świetnie. Dodatkowo będzie to pierwszy udział Jeffa w tej stypulacji i jestem ciekaw co pokaże. W walkach o podwyższonym poziomie ryzyka rzadko zawodzi.

 

Trochę dziwne, że załatwiają sprawy Magnusa z E.G.O. na tygodniówce zamiast poczekać do BFG, ale jak się okazuje, mają dla Anglika inne plany. Sting wcieli się w rolę mentora jakim już był dla Stylesa w 2009 roku. Heel turn na starszym koledze z Mafii? Niewykluczone. Z kolei użycie przez Bobby'ego firmowej akcji Kurta i późniejsza rozmowa o E.G.O. Hall Of Fame (swoją drogą zabawny segment) może być aluzją do starcia It Factora z olimpijczykiem na BFG.

 

Ethan zrobił sobie już pierwsze rozpoznanie przyszłego miejsca pracy. Nie pokazali go w całej okazałości, ale wiadomo, że nie będzie to ani Pope, ani MVP. W zasadzie mam to gdzieś.

 

ME był bardzo słaby. Zawodnicy się nie przyłożyli, nawet u Joe nie było tej dzikości, którą zwykle prezentuje. Najlepsza z tego była interwencja Stylesa i ucieczka w publikę. AJ celebrujący razem z fanami zyska sobie jeszcze większą sympatię tłumu. Miał ją już wcześniej i nigdy jej nie stracił, ale takie interakcje zagwarantują mu jeszcze większą przychylność ludzi i wyjście na BFG przy tumulcie okrzyków.

 

Rezygnujący Hogan był najlepszym widokiem z możliwych (it's good for business), ale zaaferowana tą sytuacją Dixie już nie. Ona ma grać heelową szefową, a nie paniusię, która pada na kolana przed siwym wąsem. Bez Hogana TNA wyjdzie na prostą, ale jeszcze za wcześnie na otwieranie szampana. Na pewno będą z nim negocjować.

 

Wreszcie wzięli się za promocję BFG. Spóźnili się z tym, ale segmenty były dobre. Cały Impakt, poza tą częścią z walkami, również.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-332466
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bully Ray wychwalający pod niebiosa Dixie Carter może świadczyć o tym, że pani prezydent pomoże Ray' owi zdobyć mistrzostwo świata wagi ciężkiej na PPV Bound for Glory, co byłoby śmiertelnym ciosem dla i tak poważnie rannej niczym jeleń na polowaniu historii ze zbuntowanym AJ Stylesem. Sam segment był całkiem niezły, a kawał dobrej roboty wykonał przede wszystkim Bully Ray...

 

Tag Team Match

Niezła walka, choć po tych zawodnikach spodziewałem się nieco więcej. Four Way Ultimate X Match będzie dobrą walką nie tylko z racji składu, ale i tego, że chyba każdy poza Manikiem ma szanse na zwycięstwo. Chris Sabin jako jedyny heel w stawce idealnie pasuje do scenariusza, w którym to ten zły wygrywa fartem lub kantem mecz z udziałem kilku wrestlerów. Jeff Hardy pływa obecnie po nieco mniejszym jeziorze, ale nie zdziwi mnie, jeśli TNA da mu odlotową łódkę w postaci mistrzostwa dywizji X. Podobnie rzecz ma się z Austinem Ariesem. Ciekaw jestem, co w takim razie z Kennym Kingiem? TNA wrzuci go do kwartetu okazjonalnego czy może dało mu się tylko pokazać przed rychłym zwolnieniem?

 

Gauntlet Match

To były trzy krótkie walki, więc i całość nie mogła wypaść rewelacyjnie. Zauważyłem też, że Magnus jest w jednej kwestii podobny do Johna Ceny - swoje akcje wykonuje bez jakichkolwiek emocji, jakby wykonywał je na treningu. Nawet poddanie nie wyglądało w jego wykonaniu wiarygodnie. Walka Stinga z Magnusem na kolana nie powali, ale zastanawia mnie bardziej to czy ego Stinga pozwoli mu na drugą porażkę z rzędu na Bound for Glory? Dla heel turnu Magnus wygrana Stingera byłaby nawet lepszym wyborem, bo o to sfrustrowany Brytyjczyk miałby kolejny powód ku temu, aby działać bez skrupułów. Wygrana kantem w San Diego też będzie dobrym pomysłem, a na pewno takie pokonanie Stinga byłoby sporym sukcesem w karierze Magnusa i uwiarygodniło go w roli przyszłego pretendenta do TNA World Heavyweight Championship...

 

Materiał o Hulku Hoganie niestety zapowiadał, jaka decyzję ,,Hulkster" podejmie na koniec gali. To wideo miało jasny przekaz - zobaczcie, co przez ponad trzy lata zrobił w TNA Hogan i zapamiętajcie to, ponieważ kolejnych czynów nie będzie...

 

E.G.O. jak mało kto w TNA potrafi dostarczyć porządnej rozrywki...

 

Debiut Lei d'Tapy już w Little Rock zwiastuje jej udział i prawdopodobne zwycięstwo w walce o pas Knockouts na BfG. Jedyna wątpliwość jest chyba taka, czy będzie to mecz z udziałem dwóch czy może kilku pań.

 

Patrząc na ten krótki filmik o Ethanie, twierdzę, że gość może być ciekawy przez krótki okres czasu, a potem będzie jednym z wielu

aroganckich heeli. Jeśli niewiele potrafi w ringu, tym gorzej dla niego...

 

Patrząc na materiał o Kurcie Angle i segment o wprowadzeniu Bobby' ego Roode' a do E.G.O. Hall of Fame do głowy wpadł mi pomysł meczu o tytuł ,,prawdziwego" Hall of Famera - Kurt Angle kontra Bobby Roode. Obaj nie mają żadnej walki na BfG, więc kto wie?

 

Bully Ray - Samoa Joe

Przeciętna walka mająca na celu pokazanie mistrza w akcji. Ciekawi mnie, co wymyślą dla Joe na Bound for Glory, skoro niemal wszyscy zawodnicy TNA o w miarę stabilnej pozycji w federacji mają już swoje walki na największej gali roku. Może Handicap Match z resztkami Aces & Eights? A propos - gdzie podział się Garrett Bischoff i Knux?

 

Napiszę coś kontrowersyjnego, więc uważajcie :P . Źle się stało, że Hulk Hogan opuścił TNA... Cieszyłbym się, gdyby odszedł za miesiąc, ale nie teraz, ponieważ TNA nie pokazując HH' a w San Diego poniesie kolejną spektakularną porażkę biznesową. Człowiek, który ma być jedną z głównych atrakcji najważniejszej gali w federacji nie pojawi się na niej z powodu...braku kontraktu? Moja wiara w TNA wciąż jest jednak duża i według mnie Hulk będzie się pojawiał do BfG i na samym PPV, prawdopodobnie jako manager AJ Styles' a. Być może Dixie Carter zacznie wspierać Bully Raya. Styles zdobędzie tytuł, pewnie przy pomocy Hogana, co niestety utemperuje jego triumf 20 października i odejdzie jako ten, który wygrał nawet na ostatnim etapie swojej przygody z TNA...

 

Sama gala była bardzo przeciętna - walki nie zaciekawiały widza, a jeśli chodzi o segmenty to klasę pokazał chyba tylko Bully Ray...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-332467
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Sama gala była bardzo przeciętna - walki nie zaciekawiały widza, a jeśli chodzi o segmenty to klasę pokazał chyba tylko Bully Ray...

 

Ta, a najbardziej denny segment to Aries i jego witaminki u HH.

 

to jest ironia, jeśli ktoś ma problem z dostrzeżeniem tego

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-332470
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak zawsze przyjemnie się słuchało mistrza i póki co jest 1:0 dla niego

 

Umówmy się, jeśli przyszłoby nam wyliczać ich pojedynki za mikrofonem, to mielibyśmy do czynienia z okrutnym squashem :wink: Faktycznie, Bully dalej błyszczy w tej materii - a jak przyspieszył, był jeszcze bardziej wiarygodny niż zwykle. Dobrze, że atmosfera Main Eventu została podgrzana, ale to dalej tylko wiosenna temeraturka po deszczu. Jest tak "gorąca", jak ODB stojąca obok Brooke Tessmacher. Swoją drogą, daliby sobie spokój z mieszanym themem AJ'a. Średnio to ze sobą współgra, a pierwsza część trwa zbyt długo. Spoko, jest lepsza, ale tamtego Stylesa już nie ma i TNA powinno się z tą przespana szansą pogodzić.

 

Troche dziwnie wyglądało wmieszanie Kinga w Tag Team Match. Przed zapowiedzią tak dużej walki, jak 4-Way o pas, zwykle to osoby zamieszane rywalizują w drużynach. Kenny został potraktowany jak największa parówa, która odliczona nie miała prawa głosu.

 

Walka Magnusa ze Stingiem, poza promocją Anglika, powinna być cichym końcem "Mafii". Patentu zbędnego od samego początku. Tam potrzeba jeszcze tylko jakiejś heelowej zagrywki, jeśli ma chłopak wygrać. Jak pozostanie facem, to na BFG przegra po wyrówanym pojedynku, a dopiero potem przejdzie na ciemną stronę mocy. Porównanie do Sting vs Ric Flair, naciągane i śmieszne. Różnica jak między Angielskim Premiership, a Polską T-Mobile Ekstraklasą.

 

LeiD Tapa wygląda na wciaż "zieloną" w ringu. Gabaryty ratują porażkę. Mam nadzieję, że nie wpadna na kretyński pomysł, wywindowania jej do roli pretendentki na BFG.

 

Ethan to Derrick Bateman? Od początku można było domniemywać, że MVP jest dla nich za drogi. Drzewie w nim potencjał. Midcardowy, ale potencjał :wink:

 

Koniec Hogana w TNA. Kontrakty w Dixielandzie znów robią psikusa, bo to może wirus, ale wirus będący niezłym wabikiem przy promocji największej gali roku - tam wypuszczamy wszystkie największe działa, w które inwestowalismy czas antenowy przez rok (czyt. jak najbardziej Hulkster). Dla ogólnego produktu, to informacja na plus. Zbawienie, które sprawi - zapiszcie te słowa - że Impact Wrestling będzie o wiele przyjemniejsze dla fana wrestlingu. Czy zarobi wiecej, czy zacznie prosperować jak należy? Prawdopodobnie nie. Będą po prostu musieli pogodzić się ze swoim miejscem, nie dać się już nigdy nabrać, że są cokolwiek więcej warci, a My powinniśmy znów cieszyć się oglądając ich w piątki. Sam segment był do dupy i idealnie zobrazował, kto tam rozdawał karty. Zła Dixie nie skorzystała nic na tym wszystkim. Jej postać nie zarobiła, chociażby na zwolnieniu Hogana - w WWE niedopuszczalne, żeby promować coś, co z rąk wypuszczamy. Hulk sam podjął decyzję, a ona wylądowała na kolanach. Ciekawe, czy przy negocjacjach też to tak wyglądało - tylko bez skojarzeń, apeluje :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-332475
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2010
  • Status:  Offline

Będą po prostu musieli pogodzić się ze swoim miejscem, nie dać się już nigdy nabrać, że są cokolwiek więcej warci, a My powinniśmy znów cieszyć się oglądając ich w piątki.

 

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTFGM2QqQk2mN5mzq-U-aLYEHe06C-GqD9FlS9ntqM2ylzeSjU&t=1

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-332491
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

W końcu doszło do bezpośredniej konfrontacji Bully Raya i AJ Stylesa. Do tej pory obydwaj podążali własnymi torami i podbudowa ich konfliktu wręcz nie istniała. Story w którym pośrednio uczestniczy AJ ruszyło się, jednak rozpad Asów i Ósemek stanął kompletnie i nie zobaczyliśmy nic z tym związanego. TNA powinno się zdecydować na jeden theme song AJS. Nie mogą one być w jednym kawałku, bo nie pasują do siebie. "Evil Ways" to doskonały theme dla zagubionego AJ'a, więc moim zdaniem powinien zostać przy nim. Oczywiście przy mikrofonie lepiej wypadł Bully Ray, ale w obecnym składzie TNA jest to chyba najlepszy mówca i trudno z kim komukolwiek konkurować. Styles wypadł nieźle tylko straszenie innym wrestlerem to nie jest zbyt dobry pomysł na podbudowę jego postaci. To rozegrałbym inaczej.

W TNA rzadko dochodzi do sytuacji w której wrestler zasiada przy stole komentatorskim, więc Austin Aries był zobligowany, aby coś - w trakcie walki lub po niej - zrobić. W ringu spotkali się czterej dobrzy wrestlerzy, jednak stworzyli kmiota jak to często bywa. Najsłabiej wyglądał (dosłownie i w przenośni) Jeff Hardy, który powinien trochę popracować na siłce, bo brzuszek ma porównywalny do wrestlerów DDW. Wrzucili tego Kenny'ego Kinga do tag team matchu, więc powinni go także dodać do Ultimate X Matchu o pas X-Division. Manik na sto procent straci pas, ale trudno wytypować kto mu go zabierze. Jeśli pas zdobędzie Aries lub Hardy myślę, że X-Division może pojawiać się częściej na tygodniówkach. Odbiegając od tematu: chciałbym za kilkanaście lat wyglądać jak Austin Aries (może oprócz fryzury). :) I jeszcze odbiegnięcie od tematu: Velvet w sukni wygląda kiepsko i jest to tylko dowód, że jest strasznie plastikowa i nadrabia po prostu tyłkiem (dosłownie i w przenośni).

Rozmowa Stinga i Hulka Hogana była niezbyt ciekawa. Warte uwagi okazało się tylko zakończenie w którym Hulk ciekawie spuentował sytuację.

Jeśli dojdzie w przyszłości do konfliktu na linii E.G.O - Main Event Mafia to trudno będzie promować tych pierwszych jako realnych przeciwników. Magnus sam poskładał całą nowo powstałą stajnie co pokazuje, że TNA pokłada w nim wielkie plany. Oczywiście nic to nie oznacza, bo łatwo zauważyć, że brak konsekwencji w działaniach federacji. Poziom pomiędzy meczem 1. ligi polskiej w piłce nożnej, a bijatyką alkoholików przed spożywczym. Zabookowanie walki Sting - Magnus bardzo eleganckie, więc wcale nie musi to oznaczać, że Magnus przejdzie heel turn (chociaż wszystko na to wskazuje). Tak a propos: akcent Magnusa jest genialny i przyjemnie mi się go słucha).

Takie tribute video bardzo spoilerują wydarzenia na galach...

Ostro kreują tego złego Sabina. Może będzie pretendentem do pasa TNA gdy zdobędzie go AJ Styles? :)

Segment E.G.O za kulisami idiotyczny (taki był zamysł i zawsze jest to wyższy poziom niż granie na fujarkach Great Khali'ego), ale w swojej głupocie śmieszny.

Lei D'Tapa zadebiutowała i od razu pokazała swoje braki. Ringskilla to ona nie ma i wyciągnęli ją z OVW tylko z powodu gabarytów i koligacji rodzinnych. Velvet rozpocznie program z debiutantką (tak wskazuje logika), Brooke jest wciągnięta w Bully'ego, więc Gail Kim zawalczy z ODB o pas. A propos: ODB chyba bardziej nadałaby się na powerhouse'a wśród Knockouts. Szpetna i gabarytowa pasuje. Jej krzyki podobne do harpii czy wiedźmy na plus.

Czyli Derrick Bateman się im spodobał. MVP od razu odpadł, bo skóry dla TNA raczej by nie wybielił. Jestem ciekaw jak Bateman spiszę się w roli aroganta. Jego ringname nie za bardzo pasuje do gimmicku, ale to szczegół.

Joe nie zabił Bully'ego, a była wręcz odwrotnie, bo to mistrz TNA jest mentalnym zwycięzcą. Walka-gniot, bo nie dość, że poziom marny to i ciągłe powtarzanie motywu z łańcuchem. To już nudne panowie i panie z TNA! Interwencja AJ'a to promyk na tej walce - głównie z powodu jego interakcji z fanami. Czy tylko mi czarnoskóry mężczyzna, który czochrał Styles'a przypominał Jonesa z Akademii Policyjnej?

Hulk odszedł z TNA, ale nie jest to odejście definitywne, bo wszystko w wrestlingu można obrócić na swoją korzyść. Przez ten segment Dixie nie będzie już odbierana aż tak źle. Jak można szanować człowieka, który przykleja się do nogi? Trochę to zepsuli, bo mogli stworzyć jeszcze bardziej mocarną i bezwzględna Dixie Carter.

Ogólnie na iMPACT trzeba ponarzekać, bo walki wołają o pomstę do nieba. Segmenty były już lepsze, ale średni debiut Lei D'Tapy nie nastraja pozytywnie na przyszłość. W OVW są bardziej utalentowane wrestlerki. Mimo tego czekam na Bound for Glory, bo to musi być kluczowa gala w tym złym roku dla TNA!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-332493
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Będą po prostu musieli pogodzić się ze swoim miejscem, nie dać się już nigdy nabrać, że są cokolwiek więcej warci, a My powinniśmy znów cieszyć się oglądając ich w piątki.

 

Obrazek

 

Zdaje sobie sprawe, że to wszystko dziwne, ale to tak jak dla przykładu PWG, które serwuje najlepszy wrestling, mają najlepszych widzów, a wielu zaznajomionych z ich produktem, traktuje ich jako najlepszą wrestlingową rozrywkę. To nie znaczy niestety, że zaczną więcej zarabiać, czy staną się numerem 1 w tym biznesie. Wraz z rozwojem fedki, takie Hogany są potrzebne, a i w produkt zamieszanych jest więcej twarzy - co często powoduje brak wspólnej wizji. Każdy powie, że dawne TNA było lepsze, fajniejsze, bardziej rozrywkowe dla nas, "pijawek". Ale dawne TNA gwarantowało tylko stabilne miejsce ze znikomą możliwością rozwoju. Dalej twierdzę, że teraz ich produkt będzie lepszy, bo teraz ich produkt będzie inaczej nakierowany - cofnie się o te kilka kroków. Znowu może być pompa, jakie to TNA fajne, i od razu im radzę, nie podnosić tych rękawic po raz kolejny. Nie dać się zwieść, bo już wielokrotnie zostali znokautowani, a i największy superstar im nie pomógł. Zostańcie lokalną fedką, gdzie ludzie chcąc-nie chcąc, będą o Was wiedzieli. W trasie kuleliście z promocją eventów. Tylko gigantyczne - porównywalne do WCW - pieniądze, mogłyby doprowadzić, do jakiejkolwiek rywalizacji z Vincem.

Nawet ostatnio w polskim MMA mieliśmy przykład, gdzie MMAAttack zaserwowało najlepszą, czysto sportową rozpiskę, a musieli odwoływać galę przez marną sprzedaż biletów. Nie ma freak-showów, nie ma ludu. To w sumie dobra analogia do WWE i TNA, gdzie jedni to KSW, a drudzy MMAA. Jedni są maszyną, promującą swoje wydarzenia. Drudzy mocno kuleją na tym polu. I cóż z tego, że na papierze ich walki się lepiej prezentują, a i klatka jest lepiej odbierana, skoro potrzebują freak'ów, by sprzedać show.

Ludzie tak kochają indy, bo tam wrestling jest bardziej prawdziwy. Nie ma pierdzącej efektami otoczki, a i wrestlerzy mają więcej luzu. Im się lepiej pracuje, a i są przyjemniejsi w odbiorze dla widza. TNA kiedyś takie było, ale później stali się "pracownikami", "robolusami". Pytanie, po co się pchać, skoro już jedna ogromna korporacja rozdaje tam karty? Pchaj się, ale miej górę pieniędzy, która jest w stanie im zagrozić. Jak nie masz, lepiej zachowaj ten luz, który sprawi, że w Naszych oczach nabierzesz z powrotem blasku.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-332500
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.11.2010
  • Status:  Offline

Tylko gigantyczne - porównywalne do WCW - pieniądze, mogłyby doprowadzić, do jakiejkolwiek rywalizacji z Vincem.

Święta prawda, właśnie niemal nieograniczonym budżetem WCW zaistniało na arenie. Sciągając gwiazdy za 2-3 krotnie większe kontrakty niż w WWF "kupili" sobie sukces. TNA ledwo natomiast trzyma się na powierzchni więc póki nie znajdzie się drugi Ted z kasiorą którą hojnie będzie wydawał na lewo i prawo, powinni postawić sobie realne cele (np. osiągnięcie ratingów w TV na poziomie 1.3-1.4 w dwa lata, dochodowe eventy i impacty itp) i serwować produkt na dobrym poziomie określając konkretnie target widza.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-332516
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

TNA nie oglądałem już z trzy tygodnie, więc mogę nie być w temacie. Głównym powodem tego są A&8, bo już mnie tak straszliwie nudzą, że zniechęcają mnie do całego Impactu. Fajnie że na otwarcie dostaliśmy Stylesa, bo dał dobre promo. Ciekawe jak skończy się jego walka z Bullym na BFG. Szef Asów wyszedł i znowu przynudzał, bo gada ciągle praktycznie to samo i już na serio ciężko to wytrzymać. Mam szczerą nadzieję że rozpadną się jak najszybciej, bo według mnie story z nimi ciągnie się już zbyt długo.

 

Manic & Jeff Hardy vs Kenny King & Chris Sabin Opener jak najbardziej na plus. Było dość szybko i dostaliśmy wiele ciekawych akcji, co jednak utwierdza mnie w przekonaniu że w TNA trzeba przewijać segmenty, a oglądać jedynie walki, bo te są na dobrym poziomie. No i cieszy mnie że zapowiedziany został Ultimate X match, bo w nim zawsze są emocje.

 

Magnus vs EGO Brytyjczyk postawił sobie trudny cel pokonania trzech bardzo dobrych zawodników. I dwóch z nich pokonał po dobrych walkach. Niestety trzeci był już zbyt wymagający dla zmęczonego Magnusa. Ale i tak podobało mi się to starcie i na pewno nie był to zmarnowany czas na tygodniówce. No i jeszcze wkręcił się na BFG i będzie walczył ze Stingiem, co jest dla niego ogromnym wyróżnieniem.

 

Lei’d Tapa przybyła, więc nareszcie mamy jakąś silną babę w rosterze od czasów Awsome Kong.

 

Samoa Joe vs Bully Ray Najgorsza walka na tej gali, która strasznie mnie znudziła. Może Joe coś tam jeszcze pokazał, to Bully strasznie cienko wyszedł w tym starciu. Jak na mistrza to jest już dla mnie za stary i za wolny…

 

Bardzo bym chciał żeby odejście Hulka było prawdą. A to trzymanie go za nogę przez Dixie było na serio mistrzowskie :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/450/#findComment-332517
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      No podejrzewam, że gość walił koniucha podczas podglądania ich, ale czy coś jeszcze?
    • HeymanGuy
      NJPW Battle In The Valley 2025 NJPW STRONG Openweight Title Match - Gabe Kidd (c) vs. Tomohiro Ishii: Powiem tak: od tego starcia zaczęliśmy od razu z wysokiego "C". Dwóch kolesi, którzy w ringu traktują siebie jak worek treningowy – tak to się robi w New Japan! Gabe Kidd to mistrz prowokacji, ale Ishii… ten gość to wrestlingowy czołg. Ta wymiana chopów była dzika. Cztery minuty siekania? To już nie była walka, to był survival. A potem Kidd jeszcze gryzie Ishii – ten koleś nie ma granic i dobrze. Remis w ostatniej sekundzie? Gdyby dali im 5 minut więcej, skończyłoby się to masakrą. Co do wyzwania na 30-minutowy Iron Man Match – w Chicago podczas Windy City Riot będzie się działo. NJPW STRONG Openweight Tag Team Title Match: World Class Wrecking Crew (c) vs. Roppongi ReVice: Kolejna walka, która trzymała solidny poziom. WCWC to świetnie zgrany duet, a Yoh i Rocky? Klasyczna, japońska precyzja. Było kilka fajnych momentów – przypadkowy superkick od Yoh na Rockym to taki moment WTF, który uwielbiam w tag-teamach. Isaacs i Nelson są jak maszyny – te kombinacje, stunner na partnerze… no, dobry stuff. Rocky dostaje bombę i koniec – brutalny, ale satysfakcjonujący finisz. Eight Woman Tag Team Elimination Match: Uwielbiam takie dynamiczne eliminacje, chociaż szkoda, że nie dano dziewczynom więcej czasu. Hanako to bestia – serio, wygląda jak gigantka przy reszcie stawki, a jej eliminacja Robbie zrobiła wrażenie. Ale AZM szybko pokazuje, że spryt wygrywa z siłą. Końcówka między Maiką i Anną? Klasa. Te dwie mogłyby spokojnie wykręcić singles match, który bym obejrzał z chęcią. Maika kończy jako jedyna ocalała – zasłużenie. NJPW World Television Title Match - El Phantasmo (c) vs. Jeff Cobb: Wow, to była totalna rozwałka. Cobb rzucający ELP po ringu jak szmacianą lalką, a potem ten moment, gdy ELP leci przez cały cholerny guardrail – no, to są te rzeczy, dla których warto oglądać NJPW. Double count-out? Frustracja, ale w tego słowa znaczeniu. Tylko pytanie: kiedy rewanż? Bo to musi być załatwione. Six Mixed Tag Team Match - Hiromu Takahashi, Mayu Iwatani & Yuka Sakazaki vs. House of Torture & Sumie Sakai: Absolutne złoto! Nie wiem, jak można nie mieć łez w oczach po czymś takim. To była walka bardziej emocjonalna niż techniczna, ale to nic. Sumie nie chciała oszustw, nawet będąc w zespole z House of Torture – respekt. A jak Yuka zerwała ogon… haha, scena fest! Końcówka? Przepiękna – te gesty, mowa Hiromu, cała otoczka. Jeśli to ma być ostatni rozdział kariery, to Sumie zakończyła go perfekcyjnie. Trochę kojarzę jej przeszłości i w sumie szkoda że już kończy. NEVER Openweight Title Match - Konosuke Takeshita (c) vs. KUSHIDA: Solidne, techniczne starcie, ale brakowało mi takiego "wow". Takeshita to bestia, a KUSHIDA jak zawsze pracował nad konkretną partią ciała – to już jego znak rozpoznawczy. Finisz był mocny, ale prawdziwy smaczek to wyzwanie dla Tanahashiego. Takeshita vs. Tanahashi? To będzie epickie. Idą z Konosuke na całość. Non-Title Match: IWGP World Champion Zack Sabre Jr vs. Hechicero: Zack Sabre Jr. znowu pokazuje, dlaczego jest królem technicznego wrestlingu. Hechicero starał się dotrzymać kroku, ale Sabre ma w sobie coś, co sprawia, że każda jego walka jest jak szachy na macie, które wygrywa bez dyskusji. Zaskakujący finisz, bo non-title daje tę niepewność, czy mistrz wygra. Świetna techniczna robota – "This is wrestling" chant? Absolutnie zasłużony, ZSJ przysypia ale jedno trzeba mu oddać, nikt nie potrafi tego co on, w sensie że tak uśpić i widza i przeciwnika.  IWGP Junior Heavyweight Title Match - El Desperado (c) vs. Taiji Ishimori: Klasa sama w sobie. Desperado broni pasa w stylu, który przypomina, dlaczego jest jednym z najlepszych w dywizji juniorów. Ishimori oszukuje, a potem dostaje to, na co zasłużył – porządne lanie. Stretch Muffler kontra Bone Lock – techniczny majstersztyk. Despe na koniec mówi do fanów i to po angielsku – to było eleganckie zakończenie świetnej gali. To była długa gala, ale warta każdej minuty, dlatego sobie rozbiłem oglądanie na wczoraj, a pisanie na dzisiaj. Ishii vs. Kidd to absolutna perełka, ale cała karta miała swoje momenty. Sumie Sakai i jej pożegnanie? Bezcenne. Komentarz? Veda i Walker są duetem idealnym. Jeśli NJPW tak zaczyna rok, to co nas czeka dalej? Jestem podekscytowany i jak na razie to oni najlepiej zaczęli 2025, choć ciężko nie zacząć robiąc 4 galę specjalne na wstępie.
    • Aigor
      •MLW World Heavyweight Championship Match: Satoshi Kojima (champion) vs. Matt Riddle •MLW Women’s World Featherweight Championship – Title vs. Hair Match: Janai Kai (champion) vs. Delmi Exo •KENTA vs. Donovan Dijak •Gravity Gamble Ladder Match: AKIRA vs. Mads Krule Krugger vs. BRG vs. Matthew Justice vs. Kevin Knight •CMLL Lucha Libre Showcase: Atlantis & Atlantis Jr. vs. Blue Panther & Dark Panther
    • -Raven-
      Podpowiedź - koleżka nie poprzestaje na podglądaniu parki...
    • MattDevitto
      Kurczę patrząc na te wszystkie strony i  komentarze muszę przyznać, że poza atti to kojarzę jedynie te największe strony typu WF czy BGZ. Inną, którą kojarzę jest niezawodny Przyjaciel wiadomo kogo od której rozpoczęła się moja przygoda w necie z wrs. Tam czytałem pierwsze informacje o tym biznesie i tak też wchodziłem bardziej w ten świat. Wcześniej natomiast z pełnym uśmiechem łykałem wszystko z tv
×
×
  • Dodaj nową pozycję...