Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Jak Kurt ma w marzeniach występ w MMA, to zapraszamy do MMAA, UNDEFEATED Robert Burneika czeka na rywala.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/442/#findComment-327175
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 213
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jestem dość pewny - 90% - że ta walka byłaby ustawiona pod Kurta. Nie mówie tu o przekazaniu przeciwnikowi, kiedy ma paść na dechy, ale danie mu kogoś łatwego do wszamania. Kogoś jak Asplundy, czy Piliafasy, których Strongman bez zaplecza poskłada :wink:

Że za stary, to jasne, ale ja starałem się rozgrzeszyć TNA, za kolejny segment z tej samej kategorii. Kolejny mówiący o tym, że są na terytorium Kurta. Jeśli faktycznie przyświecałaby temu jakaś myśl - a że pewnie nie przyświeca, to już inna bajka (w końcu Dixieland) - to właśnie byłoby to wrzucenie Angle'a na walkę do Bellatora. Nie wierzę, że temat sie nie przewinął, bo okazja ku temu idealna. Kurt mógł to poruszyć, a Dixie, w przeciwieństwie do Vince'a, wcale go od tej idei nie odciąga. Oni chwytają się takich prostych metod promocji, nie zważając na konsekwencje - to w ich naturze.

Porównanie z WWE i UFC troszkę nietrafione, bo to oddzielne - wręcz konkurencyjne - firmy. Nie mają wspólnego imperatora, który pociąga za sznurki (SpikeTV). Masz rację, że z biznesowego punktu widzenia - patrząc od strony promotora wrestlingu - to pomysł chujowy, dlatego Vince na takie coś nie pozwoli. Tutaj jednak Vincem wcale nie jest Dixie, a zaczyna być Spike. Z ich punktu widzenia, to aż takie tragiczne nie jest. Kto powie nie? Dixie? Wątpie. Kurt? Ambitna bestia, może sie nie zawahać.

 

N!KO ja nie mówię, że do czegoś takiego nie mogłoby dojść, bo logika w TNA jest towarem na maksa deficytowym. Mówię tylko, że byłoby to mega głupie zagranie z ich strony i proszenie się o nieszczęście. Jakiegokolwiek ogóra nie dostałby Kurt - to zawsze MMA. Jakaś przeciągnięta dźwignia, czy niefortunne obalenie - i Kurt pauzuje przez długie miesiące. Wszystko się może zdarzyć, a po co ryzykować?

Porównanie z WWE i Takerem było tylko po to, by pokazać, że McMahon prędzej by umarł niż dał Grabarzowi zielone światło na coś takiego, kiedy ten jest u niego pod kontraktem. Chodziło o sam fakt.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/442/#findComment-327179
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 085
  • Reputacja:   610
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Początkowy segment z podpisywaniem kontraktu był mało poważny i wyglądał bardzo ubogo. Lepsze tego typu show zrobiły już divy nie tak dawno na SD. Zabrakło tego czegoś. Dużym plusem początku show była jednak para Taz-Anderson za mikrofonami. Chciałbym więcej takich rzeczy w TNA, bo jednak w WWE zawodnicy często komentują walki. Zawsze robi się ciekawej niż standardowe gadanie o tym co się dzieje w ringu.

 

Segment z Ortizem mizerny. Zero inwencji, gadki o respekcie to chyba nie to co chciałbym oglądać w ringu z Ortizem. Angle vs. Ortiz na pewno jednak by się sprzedało. Sabin odlicza Bully'ego na tydzień przed walką o pas, to śmierdzi wygraną Raya. Logika mówi Bully, ale zobaczymy co bookerzy wykombinują. Na pewno Sabinowi nie pomaga końcówka tego impactu. W tej chwili Sabin 2, Bully 0 i ciężko mi uwierzyć w kolejną wygraną Chrisa.

 

BFG Series:

* Hardy wygrywa z Joe i powoli wraca do gry. Walka jakoś mnie nie porwała, ale A&E można było posłuchać, więc z miłą chęcią ją obejrzałem.

* Magnus traci pkt przez Bobika co mi się podobało głównie dlatego, że Magnus miał od początku za dużą przewagę nad resztą. Tabela musi się spłaszczać, żeby do końca były jakiekolwiek emocje. Segment Magnusa i sędzego słodki do bólu. John Cena vol. 2.

* Świetny booking walki Danielsa z Kazem i ta końcówka. :D To był strzał w dziesiątkę. Idealnie pasowało do ich postaci. Stajnia z Roodem ok, ale gdyby nie było MEM. Kolejny sojusz, a gdzie miejsce dla singlowych wrestlerów, o ile jeszcze tacy są w rosterze. Co za dużo to niezdrowo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/442/#findComment-327185
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak Ray przegra za tydzień, to nie ma więcej shotów na WHC? Czy jemu się kończy kontrakt w najbliższym czasie? Może po BFG, co jeszcze zawalczy z Hoganem? Bo jeśli nie, to można już gnoić TNA za danie pasa Sabinowi na chwilę.

 

Koniec walki Joe z Hardym był straszny. Naprawdę, wyglądało to tragicznie.

 

...za to fajnie rozwiązali sprawę Magnusa. Wejście i akcja Roode'a to póki co najfajniejszy moment tego IW.

 

Ortiz i Angle - powtórka segmentu z Rampagem. Nic ciekawego.

 

Po kiego grzyba wrzucili James i ODB to tej walki TT? Jak nie ma pomysłu na dywizję KO, to tydzień bez nich by nam nie zaszkodził.

 

Walka Danielsa z Kazem... Ringowo nie mogło być źle, ale trochę krótko walczyli. Końcówki nie mogę się przyczepić, to było chyba najlepsze możliwe rozwiązanie :D

No i mamy koalicję Roode'a z BI. Już się bałem że znajdą czwartego i reaktywują Fourtune. Jako taka "grupa" tylko do Series to jest OK.

[btw Daniels wyszedł przy dźwiękach utworu z ostatniego EPa, który był brany pod uwagę jako nowy theme Bad Influence - wrzucałem to nawet w odpowiednim temacie]

 

ME tylko utwierdza w przekonaniu, że Bully wraca na szczyt i cała ta szopka z Sabinem była zbędna. Naprawdę szkoda że tak szybko ściągną Chrisa ze szczytu. Jak już wymyślili takie coś, to było to pociągnąć dłużej.

[i taka pierdoła - ci fani zaraz po walce, bodajże ojciec z synem, jak sobie przybili piątki - to było piękne, prawdziwi fani! <3 ]

 

...a za tydzień mamy jeszcze 4way Ladder Match! To się zapowiada pięknie. I rozumiem że tydzień później będą podobne walki dla reszty uczestników Series? :P

 

Kolejny sojusz, a gdzie miejsce dla singlowych wrestlerów, o ile jeszcze tacy są w rosterze. Co za dużo to niezdrowo.

W takim razie nie polecam ci oglądania Dragon Gate :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/442/#findComment-327192
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Segment z podpisaniem kontraktu na Steel Cage Match o TNA World Heavyweight Championship na HardCore Justice mnie nie porwał. Moją atencję zwróciła z kolei sprzeczka na linii Taz - Jeremy Borash. Czyżby TNA poszło drogą WWE i zaserwowało nam np. na Bound for Glory pojedynek komentatorów? Oby nie, choć należy mieć na uwadze to, że Taz ze zwykłego komentatora stał się członkiem Aces & Eights, który ostatnio miał problemy z wejściem do budynku. Widzę też, że TNA majstruje przy składzie komentatorów. Dixieland miał (ma?) tę przewagę nad WWE, że kiedy człowiek zasiadał oglądać Impact Wrestling to wiedział na 99%, kto będzie komentował walki. Jeszcze jedna uwaga - niech Chris Sabin przestanie nosić pas tak jak teraz, ponieważ wygląda to żenująco. Byłbym zapomniał - za tydzień będę musiał na to patrzeć po raz ostatni...

 

Jeff Hardy kontra Samoa Joe

Obu panów stać na lepszą walkę. Zakończenie pojedynku to jakiś ponury żart. Miny Mr. Andersona są już śmieszniejsze...W ogóle to dziwi mnie to, że Samoa Joe, Magnus i Anderson jako członkowie dwóch najsilniejszych frakcji w TNA nie odjechali reszcie w klasyfikacji Bound for Glory Series...

 

Magnus kontra Mr. Anderson

Niezły pomysł na podgrzanie atmosfery przed walką Tag Team na HardCore Justice, z tymże obaj panowie nie popisali się w tej walce. Akcja Bobby' ego Roode' a świadczy tylko o tym, jak niedoskonałym tworem jest Bound for Glory Series.

 

Po obejrzeniu konfrontacji Kurta Angle z Tito Ortizem sądzę, że ten drugi za tydzień opowie się po stronie Aces & Eights pokazując Kurt' owi, że on może robić swoje także na ,,terytorium" Angle...

 

Mickie James & Bro Mans kontra ODB & James Storm & Gunner

Walka zorganizowana tylko po to, aby przypomnieć o mistrzach Tag Team. Wygląda na to, że we wrześniu Mickie James będzie bronić swojego tytułu przeciwko Gail Kim i ODB. Kto następny? Chyba przyszła mistrzyni Taryn Terrell...

 

Za tydzień Bully Ray może stracić szansę na walki o TNA World Heavyweight Championship, jego klub może stać się uboższy o jednego gracza, a on spiera się z Devonem o liczbę zdobytych tytułów Tag Team? Przyjmijmy, że Ray jest po prostu piekielnie pewny swego...

 

Christopher Daniels kontra Kazarian

Spodziewałem się jakiejś szopki na koniec walki i tak też się stało, choć dopóki panowie mieli chęci na walkę, oglądało się to dobrze. Moim zdaniem ta nowa frakcja została stworzona tylko po to, aby cała trójka miała jakiś sensowny powód ku temu, aby zmierzyć się ze sobą na Bound for Glory. Oby tylko nie zrobili z tego Tag Team Matchu z udziałem dawnego Fortune, gdzie do Bobby' ego Roode' a dołączyłby niewykorzystywany AJ Styles...

 

Chris Sabin & Kurt Angle kontra Team 3D

Walka wieczoru była idealnym odzwierciedleniem kiepskiej całości. Ciekawie było jeszcze przed rozpoczęciem walki, kiedy to Chris Sabin i Main Event Mafia podpuścili Team 3D. Sabin odliczył Bully' ego Raya po Diving Crossbody? :shock: Gdzie się podziały Asy i Ósemki z odwetem?

 

HardCore Justice

Ostatni przystanek przed galą w Norfolk wypadł słabo, za to na samym HJ może być bardzo ciekawie:

 

Steel Cage Match o TNA World Heavyweight Championship

Sama walka nie porwie na kolana. Zauważyłem, że Chris Sabin i Bully Raya nie mają ze sobą ringowej chemii. Oby TNA nie wpadło na kolejny ,,genialny" pomysł z heel turnem Brooke Hogan. Spóźniliby się z tym o jakieś pięć miesięcy...

 

Four Way Ladder Match

Taki skład gwarantuje bardzo dobre widowisko. Według mnie faworytami są Austin Aries, który chyba znowu zaczyna być tym dobrym oraz Kazarian, którego wygraną ułatwią Bobby Roode i Christopher Daniels. Ladder Match z udziałem czterech zawodników o 20 punktów do BfG Series staje się powoli tradycją TNA. Rok temu także na HardCore Justice o punkty walczyli AJ Styles, Christopher Daniels, Kurt Angle i Samoa Joe, a dwa lata temu na Impact Wrestling AJ Styles, Matt Morgan, Samoa Joe i bodajże James Storm.

 

Main Event Mafia kontra Aces & Eights

Marcel napisał wczoraj o tym, że Tito Ortiz doprowadzi na HardCore Justice do zwolnienia Quintona Jacksona i ja także zaczynam skłaniać się ku tej wersji, choć najpierw typowałem do zwolnienia Knuxa, a potem Devona. Występy Ortiza w TNA będą chyba podobne do np. występów Chyny w roli ,,Miss Angle", która zadebiutowała, wyeliminowała Jeffa Jarretta z Battle Royal o miano pretendenta do TNA World Heavyweight Championship na PPV Slammiversary 2011, a potem na Sacrifice pomogła Kurt' owi Angle ujarzmić Jarrett' ów. Spike TV postanowiło wykorzystać TNA do promocji walki Quinton ,,Rampage" Jackson - Tito Ortiz. Z jednej strony szkoda, że TNA służy za poligon doświadczalny telewizji, a z drugiej cieszę się, że w Dixielandzie zabraknie ,,gwiazd" MMA. Na koniec - tak dla zabawy" - stworzyłem klasyfikację zagrożonych w poszczególnych stajniach.

Main Event Mafia

1. Quinton ,,Rampage" Jackson

2. Sting

3. Kurt Angle

4. Samoa Joe

5. Magnus

 

Aces & Eights

1. Devon

2. Knux

3. Wes Brisco

4. Mr. Anderson

5. Garrett Bischoff

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/442/#findComment-327201
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Dobry początek Impactu. Podobało mi się jak Taz i Anderson zastraszali Borasha przy stoliku komentatorskim. Bully Ray przy mikrofonie spisał się tak samo dobrze jak za każdym razem. Po tym co mówił raczej nie zobaczymy Tito Ortiza walczącego w Asach i Ósemkach co bardzo cieszy. Chris Sabin niestety przy mikrofonie nie jest tak dobry jak jego przyszły rywal co świetnie podsumował Bully. Brooke o dziwo nie była tak fatalna jak zazwyczaj, a nawet zadała "mały" cios słowny.

 

Pierwsza walka na Impactcie stała na dobrym poziomie, ale jak to ostatnio bywa był problem z zakończeniem. Cała walka wyglądała dobrze, ale oczywiście jednym akcentem musieli zniszczyć ten przyjemny obraz. Rozumiem, że Anderson rozproszył Joe, ale po tej akcji Samoa powinien spokojnie się wybić.

 

Druga walka z Bound for Glory Series była słabsza niż poprzednia, ale dało się ją oglądać. Tutaj w przeciwieństwie do tego poprzedniego starcia dostaliśmy bardzo ciekawe zakończenie. Magnus miał wielką przewagę nad innymi zawodnikami, a Roode zapowiedział, że to on chce znów wygrać BFG Series i zrobi wszystko by tego dokonać. Strata punktów przez lidera pomoże mu w przyszłości.

 

Kurt Angle chyba będzie witał wszystkich zawodników MMA :D Ten segment wydawał mi się kopią tego co widzieliśmy przy debiucie Rampage'a. Ciekaw jestem jak TNA będzie promowało walkę Ortiza z Rampagem.

 

Walka 3 vs 3 raczej słaba i nie ma za bardzo co o niej pisać. Niech TNA sprowadzi / utworzy jakieś nowe tag teamy.

 

Walka Danielsa z Kazarianem nie wypadła tak dobrze jak przypuszczałem. Osobiście obstawiałem, że w końcówce obaj wślizgną się jeszcze do ringu i zaczną dalej walczyć. Pojawienie się Roode'a troszke mnie zaskoczyło, ale podoba mi się wizja tych 3 panów razem.

 

Styles vs Aries vs Kazarian vs Hardy w Ladder Matchu? Jestem jak najbardziej za. Tylko czemu nie mówili nic o walkach za 20 pkt dla pozostałej 8 ?

 

Main Event jak przystało był długi i nawet ciekawy. Zdziwiło mnie, że Bully i Devon nie wygrali po 3D. W dodatku przegrywają po tym jak Bully rozwalił stół tuż przed Hardcore Justice. Coś mi się wydaje, że za tydzień z ringu zwycięsko może wyjść Bully. Impact ogólnie był średni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/442/#findComment-327214
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Początkowy segment był w sumie nienajgorszy. Taz i Anderson pokazujący Borashowi gdzie jego miejsce wyglądali bardzo przekonująco. A reszta segmentu była fajnie połączona z podpisaniem kontraktu, co odbyło się bez zbędnych ceremoniałów. Sabin dalej jest kreowany na pewnego siebie mistrza, ale zobaczymy co pokaże za tydzień.

 

Samoa Joe vs Jeff Hardy Ciekawa walka dwóch bardzo dobrych wrestlerów. Jakichś wybitnych spotów nie było, ale i tak obejrzałem tą walkę z przyjemnością. Trochę rozpraszające było to, co się działo za stołem komentatorskim, bo ostro tam nawijali. Bardziej stawiałem na Joe w tej walce, ale i tam nie mam co narzekać.

 

Anderson vs Magnus Brytyjczyk w końcu zawalczył ponownie w BFGS i stoczył całkiem niezły pojedynek. Ale to co się stało pod koniec to jest jakaś Rumunia normalnie. Rozumiem zasady, ale przecież to nie Magnus atakował żeby zabierać mu punkty, skoro z góry wiadomo że Roode zrobił to żeby go dogonić w klasyfikacji.

 

Segment z Ortizem to była tylko strata czasu. Nie dość że Ortiz powiedział ledwo ze dwa zdania, to jeszcze popełnił błąd mówiąc, że właśnie oglądają go miliony widzów. I dlaczego Kurt wyszedł przy swojej muzyce, skoro reszta wychodzi przy muzyce Mafii?

 

Bro Mans & Mickie James vs Storm & Gunner & ODB Sam nie wiem co sądzić o tej walce. Niby brało w niej udział dwóch zawodników, którzy nie mają prawa zrobić dobrej walki. Ale jednak nie było tak źle. Pochwalę nawet Bro Mans, że dobrze sprzedawali akcje, ale jednak nic im to nie pomogło i przegrali.

 

Kaz vs Daniels Wiadomo było że ta walka nie skończy się w żaden normalny sposób. Po chwili siłowania obaj dali się wyliczyć, co sprawi, że nie będą mieli powodów by się kłócić. Stworzenie nowej stajni moim zdaniem nei jest dobre, bo znowu TNA będzie federacją stajniami stojącą.

 

Sabin & Angle vs 3D Kurt chyba miał świadomość nadchodzącej terapii, bo był jakiś nieobecny w tej walce. Oczywiście drużyna Sabina musiała wygrać, żeby go dalej budować.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/442/#findComment-327363
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Impact Hardcore Justice > "One Night Only" Hardcore Justice. O ile nie trudno było się tego domyśleć, warto to podkreślić. TNA już nie może wyciągnąć innych wniosków, niż likwidacja wszystkich, śmierdzących, nic nie wartych PPV trzeciej kategorii. Sam Ladder Match był lepszy od tamtych paru godzin, a wyniki, gdzie podkreślili dominacje EGO, to najlepsze rozwiązania z możliwych.

 

Bully Ray - z theme songiem Ortiza?! :wink: - dzwoniący do Brooke... Śmierdzi to Tessmacherową, bo Hoganówna byłaby zbyt oczywista. Nadchodzi kolejny zwrot akcji "made in TNA". Dobrze, że przynajmniej posprzątali ten bajzel, jakim był Sabin, choć Ray będzie wchodził na BfG Series, jako o wiele słabszy mistrz - na tym polu już nie dało się nic zrobić.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/442/#findComment-327654
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

Tuż po debiucie Tito w TNA napisałem, że ten dołączy do asów by rywalizować z Rampagem, który jest w MEM. Nie pomyliłem się ani trochę. Obaj panowie będą prowadzić swój feud na Impactach by zawalczyć na Bellatorze. Jest tu jakakolwiek logika? Dlaczego Dixie jest taka głupia, zgadzając się na to wszystko? To nie jest jej federacja, to federacja Spike, które faworyzuje Bellatora.

 

Samo dołączenie Ortiza do Bully'ego i spółki nawet mi się podobało. Mimo tego co napisałem powyżej, to może ponowne zdobycie pasa przez Ray'a, nada trochę świeżości temu story. Co do tego telefonu to jestem w 100% przekonany, że to będzie Tessmacher. To na pewno nie Hoganowa, bo przecież dlaczego Ray mówi do niej "kochanie", jak wcześniej na Impactach go obrażała?

 

Same walki stały na dobrym poziomie. Jakoś mnie ten Ladder Match bardzo nie porwał - był tylko dobry, dlatego Tables Match podobał mi się bardziej. Nie rozumiem dlaczego tego Street Fight'u nie dali wczoraj, kiedy było HARDCORE JUSTICE? Taki sam bezsens jak ze zrobieniem Ultimate X po Destination X. Rozumiem, brak czasu, ale Main Event można było trochę skrócić, w dodatku wyrzucić walkę kobiet, która była przeciętna. To tak jak by WWE zrobiło Ladder Match po Money In The Bank, albo Hell in a Ceel Match po gali Hell in a Cell.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/442/#findComment-327662
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Może nie miałem problemów z prawidłowym wytypowaniem zwycięzcy każdej z walk, może wyjście z niektórych sytuacji można było trafnie przewidzieć kilka tygodni temu, ale przeprowadzili to wszystko fajnie i galę oglądało się przyjemnie.

 

Ladder match wypadł świetnie i cieszy zgarnięcie punktów przez Kaza. Takie same odczucia mam w przypadku Bobby'ego. Plan E.G.O. już przynosi efekty. Dzięki temu tabela się spłaszczyła, co zwiastuje zaciętą rywalizację do samego końca. Za tydzień ostatnia czwórka. Daniels wyrósł na faworyta, ale stawiam na Hernandeza, żeby kolejny zawodnik doskoczył do i tak już ścisłego grona zawodników z 20 i więcej punktami.

 

TNA tym się różni od WWE, że w przypadku kontuzji lub jakiegoś osobistego problemu zawodnika, nie próbują tego sprzedać na antenie, tylko mówią wprost, o co kaman. Mi się to podoba, lubię realizm we wrestlingu. Odwyk to poważna sprawa. Trzymaj się Kurt.

 

"Widzimy się w domu misiu pysiu", "Brooke" - rozmowa Raya wskazuje na Hoganówną, ale to by było zbyt oczywiste. Słowo "Brooke" jest tutaj kluczem. Tessmacher wróci do tv, jako nowa dupa Bully'ego. Wizualnie na pewno będzie się lepiej prezentowała od blond pasztetu.

 

Ale Rampage wypadł sztucznie w swojej przemowie. Miotał się, gubił, zacinał...aż Joe się na niego spojrzał, jakby chciał powiedzieć - "chłopie, przejdź w końcu do sedna". Ortiz wypadł o kilka klas lepiej, co nie było trudnym zadaniem, ale nie spodziewałem się po nim, że tak dobrze sobie radzi na mikrofonie. Mimo wszystko ten segment bardziej od poszukiwania 5 człowieka do bitwy z Asami posłużył, jako kolejna promocja Bellatora (perfidnie dwukrotnie zakomunikowali o dacie PPV).

 

ME wypadł dużo lepiej od poprzedniego starcia tej dwójki, bo nie był jednostronny. Dobre widowisko, akcje zarówno od jednego, jak i od drugiego. Od znokautowania sędziego resztę można było przewidzieć, ale jak już wspomniałem na początku - przeprowadzone to zostało fajnie. Teraz wynik walki 5vs5 nie jest już tak oczywisty. Ewentualne przypięcie Rampage'a po ataku Ortiza nie będzie shockerem, więc muszą wymyślić coś innego. Zawodnik zastępujący Kurta Angle odegra znaczącą rolę. Na razie nie mam pomysłu kto nim będzie. Oby nie Hardy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/442/#findComment-327676
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Jak dla mnie był to jeden z najlepszych Impactów w tym roku i ten Impact zjada na śniadanie całe Hardcore Justice 2, a może nawet sam opener to zrobił. Impact musiał być tak dobry choćby dlatego, że nie pojawił się nikt, kto ma na nazwisko Hogan. :D

 

Jeff Hardy Vs. Austin Aries Vs. Frankie Kazarian Vs. AJ Styles in a LADDER MATCH for 20 points in the BFG Series.

Nie wiem czy można było sobie wymarzyć lepszy opener niż ten. Czterech świetnych ringowo zawodników w meczu z drabinami. Walka ( wraz z reklamami ) trwała prawie 18 minut, które panowie świetnie wykorzystali. Dostaliśmy dużo ciekawych akcji ( kilka kombinacji trójkowych nawet ) i przede wszystkim sporo działo się z drabinami choć tu zawsze można byłe je jeszcze bardziej wykorzystać. Gdzieś w połowie pojedynku Kazarian wystawił drugą drabine i byłem pewny, że to będzie zakończenie czego oczywiście nie chciałem ( o ile dobrze pamiętam była to 12 minuta Impactu ), ale na całe szczęście walka trwała dalej. Wszyscy pokazali się z dobrej strony i cieszy mnie to, że walkę wygrał Kazarian. Miał on bodajże 2 pkt przed tym pojedynkiem i o ile się nie myle to ma on swój streak w ladder matchach. Zakończenie przez appletini można uznać za troche naciągane, ale mieć alkohol w oczach to raczej nie jest miłe uczucie ( wydawało mi się, że Kazarian nawet chybił i to appletini nawet nie dotknęło twarzy Hardy'ego ). Według mnie walka tego Impactu.

 

Spodobało mi się to, że Dixie otwarcie powiedziała, że Kurt Angle jest na odwyku i nie wiadomo kiedy wróci zamiast robić z fanów idiotów i robić na siłe jakiś segment, w którym doznałby kontuzji. Przecież i tak wszyscy wiedzą czemu Kurta nie ma. Późniejsza sprzeczka między MEM i A&E wypadła nawet dobrze i podobało mi się to, że dali się wykazać Magnusowi zamiast Stingowi lub Joe.

 

Zdziwiło mnie, że zamiast tornado TT match mamy 3 way, ale podobno Velvet Sky nie mogła się pojawić. Zamiast tego dostaliśmy hardcore match. Jeśli chodzi o samą walkę to była ona średnia. Pomysł ODB, aby dusić swoim biustonoszem był nawet zabawny, ale z drugiej strony dość ochydny ( gdyby to była Velvet to sam mógłbym być nim duszony :D ). Kilka uderzeń kijem do kendo i krzesełkiem to nie zbyt wielki hardcore, ale to tylko kobiety.

 

Stingowi nie udało się przekonać Ariesa, aby pomógł im w walce i jak usłyszałem, że Rampage spróbuje kogoś przekonać to od razu wiedziałem, że chodzi o Ortiza. Sam segment miał na celu głównie promocje PPV Bellatora, ale wyszło to w miarę znośnie. Ortiz przy mikrofonie był pewniejszy i ogólnie jakoś lepiej się prezentował. Myślałem, że zmarnowali te minuty, ale patrząc na to co wydarzyło się w ME można im to wybaczyć, bo dzięki temu było jakieś podłoże.

 

Magnus Vs. Samoa Joe Vs. Mr. Anderson Vs. Bobby Roode in a TABLES MATCH for 20 Points in the BFG Series.

Walka gorsza niż opener, ale nie była zła. Podobała mi się współpraca Magnusa i Joe, którzy dbali o to, aby żaden z nich nie wpadł w stół. Zwycięstwo Roode'a według mnie na wielki plus, bo jego rywale byli w pierwszej 3, a jemu pkt się przydadzą, aby były większe emocje pod koniec. W dodatku rozwala stół liderem BFG Series.

 

Main Event wypadł znacznie lepiej niż z Destination X. Bully Ray na początku troche przyterminatorzył, ale później Sabin również miał swoje pięć minut przez co oglądało się to lepiej niż za pierwszym razem. Zakończenie walki dobrze pomyślane, bo dzięki temu ( lub niestety przez to ) dostaniemy feud Rampage'a z Ortizem, a Bully znów jest mistrzem wagi ciężkiej. Szkoda jedynie, że Bully musiał stracić ten pas na te kilka tygodni, bo przez to troche ucierpiał przed BFG.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/442/#findComment-327682
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Zgodnie z przewidywaniami Bully wygrywa, i ponownie, niczym na Lockdown mamy nieoczekiwane odwrocenie się zawodnika, tym razem padło na Tito, ktory mimo, iż był już przymierzany do Asów, segmentem z Jacksonem trochę uśpił mojączujność, nie spodziewałem się takiego zakończenia, za co brawa dla TNA.

Ciekaw jestem także, jak potoczą się dalsze losy Bubby i Brooke, czy może w przyszłym tygodniu już nikt nie bedzie pamiętał o tej jednoznacznie świadczacej rozmowie telefonicznej :D

 

Pozostała częśc gali w porządku, zwłaszcza solidny Ladder match, bolą mnie jednak dwa identyczne zakończenia walk z drabinami i stołami, w przypadku roode'a, który żeruje na takich sytuacjach, akcja z drinkiem jak najbardziej odpowiednia, Kaz powinien sobie jednak poradzić inaczej.

 

Bully Ray - z theme songiem Ortiza?! - dzwoniący do Brooke... Śmierdzi to Tessmacherową, bo Hoganówna byłaby zbyt oczywista.

 

O tym nie pomyślałem :roll:

Edytowane przez Morison
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/442/#findComment-327692
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Sierpniowa gala HardCore Justice wypadła lepiej niż lipcowa w formule One Night Only, co nie było trudnym zadaniem, choć według mnie szału nie było.

 

Four Way Ladder Match

Czuję się odrobinę zawiedziony po obejrzeniu tego meczu. TNA postanowiło tak jak WWE na PPV Money in the Bank oszczędzić swoje gwiazdy, nie bookując im zbyt wielu ryzykownych spotów. Tak jak się spodziewałem wygrał ktoś z dwójki Kazarian / Austin Aries. ,,Double A" dość często przebywał na ringu. Sądziłem, że Kaz wygra po tej kombinacyjnej akcji z AJ Stylesem i Ariesem, jednak w wygranej musieli pomóc mu Bobby Roode i Christopher Daniels. Nadal uważam, że żaden z nich nie znajdzie się nawet w decydującym meczu o triumf w Bound for Glory Series, a ich sojusz służy tylko temu, aby cała trójka zmierzyła się ze sobą 20 października w San Diego.

W pierwszym rzędzie siedział jegomość wystylizowany na Josepha Parka. Dwaj bracia Park przyprawiają mnie o mdłości, a co dopiero trójca panów P...

 

W komentarzach chwalona jest decyzja o tym, aby ujawnić prawdziwą przyczynę nieobecności Kurta Angle. Ja chciałbym zobaczyć jakiś przemyślany motyw, ale mając w pamięci ostatnie decyzje TNA niech już lepiej wszyscy, nawet najmniej zorientowany fani federacji wiedzą, co tak naprawdę dzieje się z Kurtem...Kto będzie partnerem MEM za tydzień? Wynik walki wieczoru HardCore Justice i logika każe stawiać na żądnego zemsty Chrisa Sabina...

Aces & Eights obiły MEM (dlaczego theme song A&8 zaczął grać, kiedy brawl jeszcze trwał? :razz: ), więc za tydzień prawdopodobnie jeden z motocyklistów będzie musiał wziąć swoje Suzuki i pojechać do domu...

Quinton ,,Rampage" Jackson w koszulce przy ubranych w garnitury kolegach z MEM wyglądał jak ochroniarz. W tym garniturze moro wygląda natomiast jak clown...

 

Mickie James kontra Gail Kim kontra ODB

Jak na kobiety to nie było źle, choć gdyby większe pole do popisu dano Gail Kim to mogłoby być lepiej. Ucięte wejściówki Mickie James i Gail uświadamiały, kto wyjdzie z tej walki zwycięsko...

 

Austin Aries pasowałby do MEM pod względem prezencji w garniturze... :P

 

Nagłe pogodzenie Brooke Hogan i Bully' ego Raya? Nie sądzę, choć to pasuje do TNA. :twisted: Tak jak inni użytkownicy stawiam jednak, że nową kobietą Raya będzie Brooke Tessmacher. Jeśli tak się stanie to mam nadzieję, że federacja nie wpadnie na zorganizowanie idiotycznej walki Brooke kontra Brooke na Bound for Glory...

 

Quinton ,,Rampage" przy mikrofonie przypominał mi nie wrestlera, nie fightera MMA, ale jakiegoś rapera, który w swoich kawałkach rymuje, że ma duży interes...Ten fikuśny garnitur kojarzył mi się ze Snoop Lionem lub Kanye Westem. Dobrze, że zamiast Samoa Joe (po co on tam był?) Jackson' owi nie towarzyszyła Kim Kardashian...Z kolei Tito Ortiz wypadł przy mikrofonie naprawdę korzystnie. Wpadka z pomyleniem muzyki wejściowej Bully Raya? Nie sądzę...Poza tym to nie przypadek, że właśnie dziś ,,Rampage" dostał swoje pięć minut przy mikrofonie, które niestety zmarnował...

 

Four Way Tables Match

This is awesome? Doprawdy? Jak dla mnie w tej walce nie było nic godnego uwagi poza kilkoma pomysłowymi akcjami Samoa Joe. Zgodnie z moimi przewidywaniami wygrał Bobby Roode. Appletini znowu okazało się niezbędne...

 

12.09 w Saint Louis odbędzie się No Surrender...Wygląda na to, że w 2014 piątkowe gale PPV zastąpią czwartkowe gale PPV. Kto znajdzie się w finałowej czwórce trzeciej edycji Bound for Glory Series? Moje typy to: Bobby Roode, Magnus, Mr. Anderson i mam nadzieję, że AJ Styles.

 

Sprzeczka w szeregach Aces & Eights dobitnie pokazuje, kogo w tej stajni czeka jakaś tam przyszłość. Myślę, że kiedy Bully Ray na dobre pożegna się z TNA World Heavyweight Championship to czeka go feud z Mr. Andersonem...

 

Nie można było dać tego Four Way Street Fight zamiast walki kobiet? Z tego tercetu jedynie Christopher Daniels ma w miarę mocną pozycję w TNA, ale jego wygrana oznaczałaby awans na pozycję lidera Bound for Glory Series, a w mojej opinii to Bobby Roode będzie reprezentantem E.G.O na No Surrender. Obawiam się fartownej wygranej Josepha Parka...

 

Steel Cage Match

TNA zmniejszyło w trakcie gali i tak bardzo małe szanse Chrisa Sabina na obronę tytułu planując czas antenowy dla jednego i drugiego. Bully Ray pojawiał się na HardCore Justice trzykrotnie, z czego każde jego wystąpienie było dłuższe od jednego wywiadu z Sabinem. Niesłychanie drażnił mnie śmiech Taza. Chichotał jakby wątpliwej jakości Comedy Match tworzyli Joseph Park i Eric Young. Ray też się nie popisał, ponieważ ciągle mamrotał coś do Taza, jakby właśnie obijał jobbera w środku karty, a nie walczył o coś, co jest jego nadrzędnym celem. Walka była lepsza niż ta na Destination X. Gdzie podziała się cała Main Event Mafia?

 

Na trzeciej gali z rzędu nie pojawił się Hulk Hogan :D. Chociaż nie wiem czy lepsze jest oglądanie pogawędki dwóch fighterów MMA...

Edytowane przez Bastian
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/442/#findComment-327693
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na początek - jeden z fajniej zabookowanych Ladder Matchy, jakie pamiętam. Dawać więcej takich walk! No i Kaz wygrywa. Mimo jego streaku i przynależności do nowej ekipy, to nie był 100% pewny typ.

 

O, powiedzieli wprost czemu nie ma Angle'a. Ciekawe kto będzie tym piątym w walce za tydzień. (czytacie spoilery? wstydźcie się!)

 

Walka pań... Lepsze to niż zwykły singles match. Jak już muszą występować, to niech to będą pojedynki minimum na takim poziomie.

Wgl Taryn... Pnie się w górę, ma niemal pewny tytuł w przyszłości, a akurat teraz jej się dzieciaka zachciało. Normalnie mam wrażenie, że to mogła być wpadka :twisted:

 

Telefon do Brooke - Tessmacher mi nie przyszła do głowy przed przeczytaniem komentów. Wybór na pewno lepszy niż Hoganówna, ale... Czy musimy wybierać między większym a mniejszym złem? :P

 

Gadka Rampage'a nie była najgorsza. Nie jest żadnym wybitnym mówcą, ale było to strawne. Co innego ta wyjątkowo perfidna reklama gali Bellatora.

 

Tables Match niezły, z dobrym zwycięzcą. EGO zgarnia wszystko. I za tydzień nie będzie inaczej. Postawiłbym na Danielsa nawet gdyby nie był w tej grupie i miał losing streak. Hernandez to jeszcze, ale Park i Bradley? C'mon.

 

No Surrender się strasznie szybko zbliża. Czy oni wyrobią z tymi walkami każdy na każdego? :P

 

ME - na pewno dużo lepiej niż na DX, choć to nie było trudne zadanie. Zakończenie... Był moment, kiedy Sabin spokojnie mógł uciec z klatki zamiast męczyć Raya, takie kwiatki bolą. Atak Ortiza też - toż to MMA fighter. Po co dawać mu gumowy młotek. Mógł znokautować Jacksona gołą piąchą, wyszłoby to lepiej i dla widzów i dla Bellatora, któremu tak zależy na promocji.

Nowy mistrz. No i? Po wydarzeniach z zeszłego miesiąca już mnie Bully nie jara. Wolałbym żeby zostawili Sabina, skoro już z nim wjechali. Naprawdę nie wiem, co muszą wymyśleć, by zainteresować mnie ME BFG - SŁABO.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/442/#findComment-327694
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 085
  • Reputacja:   610
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ladder match wyszedł bardzo dobrze, a i rozwiązanie końcówki choć przewidywalne mi odpowiadało. Kaz miał tylko kilka pkt i musiał dogonić czołówkę. Ponadto nowa stajnia zrobiła swoje i zachowała 100% wiarygodność. To samo tyczy się tables matchu, gdzie wygrał Roode. Rozwiązania może i banalne, przewidywalne, ale nikt nie powinien narzekać. Czołówka jest wyklarowana, za tydzień może wygrać jeszcze Daniels i wtedy awansuje na 1 miejsce. Mi się taki pomysł podoba i nie będę narzekał. Cała trójka powinna być w czołówce. Same walki były jak najbardziej ok, jednak opener zdecydowanie lepszy, ale nie ma co się dziwić, bo w ringu była doborowa czwórka. Plus Kaz kontynuuje swój streak w TNA. Brawo.

 

Z jednej strony muszę pochwalić TNA, że wyjaśniło, że Kurta nie ma, więc nie robią z fanów debili jak w przypadku Doca, który nagle wyparował. Z drugiej strony TNA mogło załatwić to jakimś atakiem np. ze strony Aces&Eights. Wtedy byłoby jeszcze lepiej. Nie będę się jednak czepiał. Segmencik fajny, szczególnie, że heel'owego Andersona zawsze miło się słucha. Walka pań mi się naprawdę podobała, ale możliwe, że to przez ten strój Mickie. :-)

 

No i została najważniejsza sprawa, czyli walka o pas mistrzowski TNA. Sam pojedynek raczej był średni, ale i tak wszyscy czekali pewnie na końcówkę. Tydzień temu bookerzy sami zaspoilerowali wynik, więc czekałem tylko jak rozwiążą koniec pojedynku. Od początku nie byłem pewny Ortiza i Jacksona, ale szczerze nie spodziewałem się, że Tito wpadnie jeszcze tu w końcówce. Całkiem przyjemnie to się oglądało. Bully zdobywa pas i jestem trochę niezadowolony. Gdy Sabin sięgał po złoto nie narzekałem, bo miałem nadzieję, że TNA miało w tym jakiś większy pomysł, ale niestety znowu okazało się, że federacja goni tylko za ratingami. Poważnie TNA powinno się zastanowić jaki to ma sens. Na spike raczej dużo więcej nie wyciągną, a Bully nie wygląda już tak kozacko jak przy pierwszym zdobyciu pasa. Bookerzy muszą znowu budować Bully'ego, a zanosi się dodatkowo na to, że MEM za tydzień odeśle jednego członka A&E na zieloną trawkę. Za dobrze sobie Asy radziły dzisiaj z Mafią, w segmencie, potem w końcówce, a tu jeszcze Bully zdobywa pas. A&E 1-0 MEM. Pewnie za tydzień Mafia się odegra, choć chciałbym innego rozwiązania. MEM i tak jest dla mnie mało znaczące, więc chciałbym by bookerzy poświęcili tą stajnie dla Asów. Wiemy jednak, że jest to prawie tak samo możliwe jak np. zdobycie pasa WWE przez Rydera. MEM bez Kurta jest już wogóle przykrym tworem i ciężko kupić w pełni tą stajnie. Jestem za tym by Asy się po nich przejechały, ale wiem, że szanse są na to nikłe.

 

Całą galę oglądało mi się przyjemnie, pasują mi takie impacty w ppv quality, a jeśli TNA kosztują mniej to ja to kupuje. No Surrender znowu będzie w tej samej formie, więc nie będę na to narzekał. Może to lepsza opcja niż 12 ppv's, o których i tak po kilku dniach nikt nie pamiętał. :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/442/#findComment-327706
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Krótko o debiucie Penty, bo tylko to z rana widziałem: Ogólnie podobało mi się, choć wolałbym np. żeby zadebiutował w RR matchu z numerem 0 To jednak tylko wymysły, bo dostaliśmy całkiem przyjemny debiut do którego będzie się wracać. Wiadomo nie od dziś, że Penta to pieniądze i trzeba go tylko odpowiednio wykorzystać. Tutaj im się to udało, bo dał radę, ale też trzeba docenić robotę Chada, który pomógł nowemu koledze jak tylko mógł. Jedyne do czego na ten moment nie mogę się przyzwyczaić to ten theme song, który wygenerowała chyba sztuczna inteligencja Nic specjalnego i wyróżniającego się...Oprócz tego po raz kolejny okazało się, że istnieje życie poza WWE - nie świadczy o tym tylko reakcja na Pentę, ale też Cole wspominający o mistrzostwach w LU Zresztą tak jak przez lata obserwuję karierę Pentagona to i tak najlepiej oglądało mi się jego postać właśnie w tamtej nieistniejącej już fedce - może w WWE będzie jeszcze lepiej
    • -Raven-
      Tak. Coś jeszcze...
    • PpW
    • MattDevitto
      Też to widziałem, ale co się dziwić jak i tak wszyscy wiedzą, że to będzie jego debiut
    • Jeffrey Nero
      Jeszcze nie zadebiutował a już jego merch oficjalnie sprzedają   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...