Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Ray jako mistrz federacji do samego BfG to idealne zestawienie, bo zakończenie jego panowania na najważniejszej gali roku to szansa na wykreowanie kogoś na wielką (może niekoniecznie nową) gwiazdę. Miał to być AJ, jak widać storyline po początkowym sukcesie zwolnił i dupy nie urywa, a sam Styles jest już raczej widzom bardziej obojętny...

 

Obawiam się jednak, że Bully pasa do BfG już nie powącha, a TNA zdecydowało, że ewentualna walka Hogan vs Ray nie potrzebuje w tle tytułu... są tego pozytywy (Hogan nie zdobędzie tytułu), ale i minusy (pewna wygrana dziadygi).

 

Jeżeli skończyłoby się takim rozwiązaniem to życzę sobie żeby mistrzem do PPV został Sabin, a tym który mu go odbierze będzie... AJ Styles. Ktoś tu wyżej fajnie rozpisał opcję z nienawiścią Stylesa do bohaterów, a Chris obecnie nim jest, więc miałoby to sens.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/431/#findComment-325327
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2009
  • Status:  Offline

Uwierz jest oni dalej myslą, że Hogan przyciagnie przed TV miliony, nawet jakby jeździł na wózku...Taką walkę jak ray vs Hogan można było dac na jakąś tygodniów PPV...ee sorry w tym półroczu mamy tylko jedno :lol: , ale jesli zobaczymy 1 vs 1 na BFG i to w ME to niżej TNA juz upasc nie upadnie, a no i pewnie wąsacz by to wygrał stając sie tym wielkim wyczekiwanym Zbawicielem TNA...Bo po co komu Styles, Magnus czy ktos inny perspektywiczny dajmy Stinga, Hogana to ich przeciez wypromuje :roll:

 

Tak, ale nawet oni wiedzą, że walka Hogana na Bound for Glory będzie prawdopodobnie jego ostatnią w karierze, więc jest to ostatnia szansa, żeby kogoś na nim wypromować. Skoro według ich logiki, walka Hulkstera będzie cieszyła się największą oglądalnością to najprostszym i najlepszym rozwiązaniem jest wrzucenie go do drużynowego starcia, w którym wejdzie na parę minuty, poobija punchami rywali, a główne skrzypce odegra, wcześniej wspomniany przeze mnie Magnus. I mimo wszystko, dla mnie będzie ogromnym zaskoczeniem, jeżeli Bully z Hoganem zmierzą się w singlowej walce.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/431/#findComment-325330
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Uwierz jest oni dalej myslą, że Hogan przyciagnie przed TV miliony, nawet jakby jeździł na wózku...Taką walkę jak ray vs Hogan można było dac na jakąś tygodniów PPV...ee sorry w tym półroczu mamy tylko jedno :lol: , ale jesli zobaczymy 1 vs 1 na BFG i to w ME to niżej TNA juz upasc nie upadnie, a no i pewnie wąsacz by to wygrał stając sie tym wielkim wyczekiwanym Zbawicielem TNA...Bo po co komu Styles, Magnus czy ktos inny perspektywiczny dajmy Stinga, Hogana to ich przeciez wypromuje :roll:

 

Tak, ale nawet oni wiedzą, że walka Hogana na Bound for Glory będzie prawdopodobnie jego ostatnią w karierze, więc jest to ostatnia szansa, żeby kogoś na nim wypromować. Skoro według ich logiki, walka Hulkstera będzie cieszyła się największą oglądalnością to najprostszym i najlepszym rozwiązaniem jest wrzucenie go do drużynowego starcia, w którym wejdzie na parę minuty, poobija punchami rywali, a główne skrzypce odegra, wcześniej wspomniany przeze mnie Magnus. I mimo wszystko, dla mnie będzie ogromnym zaskoczeniem, jeżeli Bully z Hoganem zmierzą się w singlowej walce.

 

Pozwolę sobie odnieść się do Twojej wypowiedzi. W tym stanie, w jakim znajduje się Hogan, wypromowanie kogoś na osobie Hulka jest trochę słabe. Dobra, Hulk jest legendą która na rzecz wrestlingu zrobiła ogromną robotę, ale teraz jest już starym dziadkiem, który chodzi na drewnianych nogach i ma więcej dziur w plecach po operacjach niż zawodnicy walczący w CZW. Więc wypromowanie kogoś na zdrowym Hoganie jest dla tego zawodnika gigantycznym krokiem naprzód. Ale wypromowanie kogoś na zasadzie, że pokonał Hogana, który praktycznie nie może robić padów na ring jest totalnie słabe, bo bazujemy tutaj jedynie na jego przeszłości. To jest taki badziew jak z zatrudnianiem byłych gwiazd WWE w TNA, bo nawet jak u Vince'a byłeś jobberem to u Dixie z marszu jesteś wybitnym zawodnikiem i gwiazdą wrestlingu. Co do domniemanej walki Hogana z Bullym, to przecież Bully jest już stary i znany prawie tak jak Hulk, bo walczy wiele lat i robił z Devonem wybitne walki, jest przecież legendą dywizji TT. Więc nie będzie pożytku z ich walki, bo Bully nic na tym nie zyska. A walka Hogana i Magnusa byłaby dla niego ringową drogą w dół, bo Magnus jest dobry ringowo, a Hogan by go spowolnił na maxa. Więc jeśli chodzi o promowanie zawodników poprzez Hulka, to jest to głupi pomysł.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/431/#findComment-325331
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2009
  • Status:  Offline

Ale mi nie chodzi o to, żeby Hulk walczył z Magnusem, tylko żeby odbyła się walka Aces & Eights vs. MEM + Hogan, Hulk przyciągnąłby widzów, a gdyby dobrze zabookować Magnusa i przede wszystkim dać mu pinfall, stałby on się pogromcą Asów i nową gwiazdą.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/431/#findComment-325333
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Ale mi nie chodzi o to, żeby Hulk walczył z Magnusem, tylko żeby odbyła się walka Aces & Eights vs. MEM + Hogan, Hulk przyciągnąłby widzów, a gdyby dobrze zabookować Magnusa i przede wszystkim dać mu pinfall, stałby on się pogromcą Asów i nową gwiazdą.

 

AAA takie buty, bo Asów to ja nie zobaczyłem w Twoim poście, ani nie dało się ich domyślić na podstawie tego co napisałeś. Ale pomysł na walkę o której wspomniałeś teraz i pomysł na zakończenie jest jak najbardziej na plus i tak mogłoby wyglądać zakończenie ringowej kariery Hulka. Akurat jak pisałeś a walce drużynowej to nie wziąłem pod uwagę walki 6 vs 6, bo niezbyt często ogląda się walki z udziałem tak dużej liczby osób :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/431/#findComment-325335
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ale wypromowanie kogoś na zasadzie, że pokonał Hogana, który praktycznie nie może robić padów na ring jest totalnie słabe, bo bazujemy tutaj jedynie na jego przeszłości.

My możemy tak uważać i niby mamy rację, ale tak to już tu działa - jeśli pokonasz Sabina i przejmiesz WHC to ktoś na to zareaguje, ale wygrana z Hoganem to większy prestiż i amerykanie to kupią na bank. Nieważne w jakim stanie jest Hulk.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/431/#findComment-325337
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Ale wypromowanie kogoś na zasadzie, że pokonał Hogana, który praktycznie nie może robić padów na ring jest totalnie słabe, bo bazujemy tutaj jedynie na jego przeszłości.

My możemy tak uważać i niby mamy rację, ale tak to już tu działa - jeśli pokonasz Sabina i przejmiesz WHC to ktoś na to zareaguje, ale wygrana z Hoganem to większy prestiż i amerykanie to kupią na bank. Nieważne w jakim stanie jest Hulk.

 

Ja na to patrzę w tym momencie bardziej z naszego punktu widzenia, bo jakbym miał się wczuć w amerykanów, to nawet wygrana z Hoganem leżącym na intensywnej terapii dawałby duży prestiż :D A z resztą to wypromowanie przez Hogana w TNA daje sukces tylko tam, bo WWE i tak pewnie ma to gdzieś i za to nie weźmie cię do siebie. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/431/#findComment-325347
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline

Ogólnie wsadzanie Hogana do ringu na najważniejsza galę roku jest samobójstwem...co innego Impact, bo Hogan jobbnąć takiemu Rayowi mógłby. Jak narazie Hogan "walczył" w TNA dwa razy raz wygrał TT match więc nikomu to nie pomogło (tak ten wspaniały story z mocą pierścienia i Abysem jako nowym HH :lol: ), a potem ze Stingiem co było nastepnym debilizmem, bo ta walka nic nie wniosła jeszcze odbyła sie przy 2 tysiącach widzów w jakieś stodole więc nawet atmosferą nie nadrobili...

Hogan jeśli juz byc musi mógłby według mnie stanąć w narozniku AJ'a walczacego z Rayem o pas...ale teraz to już nierealne, bo ktoś miał inny "genialny" pomysł... :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/431/#findComment-325351
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Blacko, widzów było prawie 2 razy tyle co napisałeś, a w dodatku publika podczas tej walki reagowała naprawde głośno. Szczególnie jak Hogan przeszedł na tą dobrą stronę. I nie wiem czy ta walka była takim debilizmem patrząc z punktu widzenia storylinu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/431/#findComment-325355
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  154
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.05.2012
  • Status:  Offline

To była wygrana i to był mecz

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/431/#findComment-325381
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2012
  • Status:  Offline

Dopiero dzisiaj mogłem na spokojnie obejrzeć Destination X 2013. Tygodniówka, która pod względem ratingu przebiła swoje poprzedniczki mi osobiście nie przypadła do gustu i oglądało się ją tak samo jak pozostałe.

 

Początkowy segment dla mnie był totalną klapą i nie rozumiem dlaczego TNA poświęciło na niego swój cenny czas antenowy. Ta historia z Bullym i Hoganami musi się zakończyć patrząc na wynik Main Eventu pewnie na Bound For Glory więc równie dobrze mogliby to przesunąć na następny tydzień, a te cenne minuty powrzucać do eliminacyjnych walk X'ów.

 

Aries poskładał Bobby'ego i zdobył kolejne cenne punkty do tabeli BfG. Nie wydaje mi się, aby to on był w czołowej czwórce na sam koniec, ale trzeba wypromować tego, który równy rok temu sięgnął po główne złoto. Roode jest z zerowym dorobkiem, ale wydaje mi się, że TNA wymyśli dla niego jakiś storyline bo przecież szkoda żeby najdłużej panujący mistrz podkładał się każdemu.

 

Trzy, eliminacyjne walki X'ów odbyły się bez fajerwerków, ale nie można na nich narzekać. Skład walki finałowej ciekawy choć i tak pas zgarnie Manik. Sonjay to jeden z najlepszych technicznie wrestlerów w całym pro-wrestlingu i ciesze się, że pokazał kilka fajnych spotów. Za tydzień Ultimate X, mam nadzieję, że stypulacja zostanie wykorzystana lepiej niż podczas Slammiversary.

 

Tak oczekiwany przez nas Main Event dla mnie osobiście okazał się klapą. Nie chodzi tutaj o sam wynik, który też nie powalił, ale cała ta walka była tak wolna i tak nudna, że chciało się płakać. Otoczka z Asów i Main Event Mafii wzbudzała więcej emocji niż ściąganie buta Sabina. Niemniej jednak zdobywa bo strasznej bitwie pas, który już niedługo musi oddać bo przecież jako mistrz się aktualnie nie nadaje. Szkoda tylko, że został zburzony reign Ray'a, który przecież miał stracić pas na BfG, ale to przecież logika TNA.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/431/#findComment-325395
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2009
  • Status:  Offline

Szkoda tylko, że został zburzony reign Ray'a, który przecież miał stracić pas na BfG, ale to przecież logika TNA.

 

A kto powiedział, że Bully miał stracić pas na BfG? Wszyscy porównywali tą sytuację do NWO i Stinga, którym teraz miał być AJ Styles i oczywiście narzekano, że to już było i nie powinni tego powtarzać. Teraz jak okazało się, że tak nie będzie, to znowu narzekania... Zresztą poczekajcie jak ta sprawa się rozwinie, bo nie wiadomo jeszcze co planują. Tak jak było przed Lockdown, wszyscy narzekali na nierealność tego, że Asy tak strasznie boją się Bully'ego, a potem zaczęli chwalić ten storyline i stwierdzać, że to jeden z najlepszych od kilku lat... :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/431/#findComment-325401
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  80
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.10.2012
  • Status:  Offline

Na Hardcore Justice ma odbyć się Steel Cage Match o pas WHC....Bully Ray Vs Chris sabin

To żaden spoiler :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/431/#findComment-325405
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline

Szkoda tylko, że został zburzony reign Ray'a, który przecież miał stracić pas na BfG, ale to przecież logika TNA.

 

A kto powiedział, że Bully miał stracić pas na BfG? Wszyscy porównywali tą sytuację do NWO i Stinga, którym teraz miał być AJ Styles i oczywiście narzekano, że to już było i nie powinni tego powtarzać. Teraz jak okazało się, że tak nie będzie, to znowu narzekania... Zresztą poczekajcie jak ta sprawa się rozwinie, bo nie wiadomo jeszcze co planują. Tak jak było przed Lockdown, wszyscy narzekali na nierealność tego, że Asy tak strasznie boją się Bully'ego, a potem zaczęli chwalić ten storyline i stwierdzać, że to jeden z najlepszych od kilku lat... :roll:

 

W sumie niemal każdy storyline to w wiekszej lub mniejszej części powtórka z przeszłości nie mniej jednak tutaj to by było cos fajnego wreszcie to nie Sting zniszczyłby stajnie, a ktoś nowy, ktoś komu to by cos dało, wypromowało...Asy i heel turn Raya to był zajebisty pomysł cały problem z prowadzeniem tej "dominującej" stajni, zrobienie z nich zgrai jobberów.

Niektórzy mówili, że jakby to wyglądało jakby taka przykładowa trójka DOC, Knux i Anderson wygrali z Hardasem, Joe i Kurtem przykładowo...przeciez to nie ten kaliber to aż wstyd...Tylko, że z Asów mogli zrobic taka rodzine coś na przykładzie Shield z WWE czyli razem w grupie dzieki współpracy mogliby wygrywac z każdym.

Przecież Tarcza w WWE to żółtodzioby a wygrali juz z takimi tuazmi jak Orton Rudy jasiek Taker Kane Bryan, Ryback i co ktos sie czepaił "jak to przecież to jobberzy,a to wielkie gwiazdy"?? Nie przy odrobinie pomysłowości ,że te gwiazdy mogłby sie kłócic i przez nieporozumienie Asy wygrywałyby przez co byłaby ta dominacja...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/431/#findComment-325407
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 214
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Destination X zaliczone. Czas na wnioski:

 

- Bardzo dobra tygodniówka. Była by wręcz świetna gdyby nie fatalny main event, ale o tym później. Całokształt jednak zdecydowanie mógł się podobać.

 

- Świetna walka Ariesa z Roode’em. Szybka, dynamiczna, z ekstra kontrami. Bardzo przyjemnie się to oglądało. Walka której nie powstydziłoby się PPV.

 

- Sonjay Dutt Vs Homicide Vs Petey Williams – kolejna zajebista walka fruwajców. Dutt pokazuje, że nadal kopie dupsko i oglądanie go w ringu to czysta przyjemność. Cieszy mnie, że to właśnie on wszedł do finału. TNA powinno go zatrzymać u siebie za wszelką cenę.

 

- Kenny King Vs Manic Vs Chavo Guerrero Jr. – kolejny dobry półfinał, gdzie nawet Chavo jakoś za bardzo nie raził wzroku :D Jak większość walk lotników z X-Division, tą też oglądało się bardzo przyjemnie i z fajerwerkami. Cieszy wygrana Ex-Suicide’a, który po zmianie imienia na Marian :D, prezentuje się równie widowiskowo, o ile nawet nie bardziej (w stosunku do starego Suicide’a).

 

- Rubix Vs Rockstar Spud Vs Greg Marasciulo – stosunkowo najsłabszy z półfinałów (za dużo nacisku na aspekty komediowe, a za mało na efektowne spoty i akcje podwyższonego ryzyka), choć sama walka i tak na spokojnie mogła się podobać. Trochę irytowała mnie postać Spuda, który z facjatą gościa nie posiadającego jeszcze zarostu na jajach (kolejny z syndromem Bo Dallasa :D ), jest w swojej roli tak przekonujący (to ja już wolę Rudą Wendy z 3MB :D ) jak WeeMan w roli poważnego właściciela DDW :D Szkoda, że dali wygrać Marasciulo (chyba tylko za WWE w swoim CV), bo dla mnie idealną opcją w finale byłaby tam obecność Ex-Jigsawa, który ma potężnego skilla pod kątem X-Division i z pewnością dodałby koloru finałowi o pas tej dywizji.

 

- Scena z Mickie i Gail całkiem niezła. Podoba mi się jak Kim heeluje. Znając skillsy obu Pań i to jak zaczyna być bookowany ich feud, możemy się spodziewać fajerwerków jak dojdzie do pojedynku o Kobiece Złoto. Oby tylko nie sturnowali Kanadyjnki, bo chciałbym to zobaczyć w opcji „heel vs. heel”.

 

- Sceny z Mafią. Rampage wyszedł na kompletnego bęcwała wyskakując w porach moro i shirt’cie. Przecież znakiem rozpoznawczym MEM są garniaki i ciemne kufle, a ten przy całej reszcie, w takim stroju, wyglądał jak zwykły wsiok, albo ewentualnie ubogi krewny :roll: Czyżby syndrom Hernandeza? :twisted: Cała reszta ok, choć jak na takich starych wyjadaczy, to dali się Asom podejść jak dzieci.

 

- Main event – beznadziejny dla oka i gwałcący logikę. Nienawidzę bookingu w stylu „ataki na kontuzjowaną kończynę”. Walka przez to staje się nudna i jednostronna. Fatalnie mi się to oglądało. Przyznaję bez bicia, że miałem kryzys i przykimałem w połowie, przez co później musiałem powtarzać to starcie. Końcowy motyw naciągany na maksa, jak prezerwatywa przed bzyknięciem rosyjskiej TIRówki. Serio Bully, który przez 99% walki wbijał Sabina w glebę, a Chris nie kick out’ował jakoś zbyt często, żeby złamać „wiarę w siebie” Rey’a – potrzebował próbować skantować, by wygrać z cruiserem-underdogiem? Zero logiki jak dla mnie (w tej desperackiej próbie pomocy Asów swojemu szefowi). To tak jakby licealiście na chama usiłowali podać kij bejzbolowy, bo ma solówkę z kilka lat młodszym gimnazjalistą :roll:

No i dochodzimy do wygranej Sabina… Lubię Chrisa i to bardzo, ale głupszego rozwiązania TNA nie mogło nam zaserwować. Nie dość, że pogrzebali tym ruchem wiarygodność Asów i cały ten Feud (w sumie prawdziwym asem Asów było to, że przetrzymywali Złoto, czego nie mógł przeżyć Hogan) stał się dla mnie wręcz śmieszny (złoto odbiera Asom osoba, która nawet bezpośrednio nie jest zamieszana w ten cały angle… To tak jakby podczas feudu Hulka z Macho Manem o Miss Elizabeth, Elka w czasie tego Angle’a olała jednego i drugiego i poszła menagerować kogoś innego :D Głupota przez duże „G”). Po drugie, powracający po kontuzji Sabin nie nadaje się na „Wybawcę TNA” (a za taką osobę uznaję kogoś, kto „sprowadził Złoto do domu”), bo nie ma na tyle mocnej pozycji, nie był bezpośrednio zamieszany w ten angle i jego promocja do takiej roli jest niemal zerowa. Zmarnowali tu potencjał po całości. Po prostu.

Poza tym, mam dziwne przeczucie, że Sabin długo pasa nie potarga, a Bully odzyska co jego. Będzie to kolejna głupota, bo pozostanie wrażenie nabijania sobie statystyk, a i tak niesmak oraz wizja Ray’a-pizdeusza pozostanie, bo długo ludzie będą pamiętać, że „Największy Skarb” odebrał mu „z dupy” Cruiser po kontuzji, którego w tym mini-angle’u nikt (nawet fani. Czy ktoś tu wierzył, że Sabin zgarnie pas?) nie traktował poważnie.

 

Szkoda, że walka wieczoru była tak ciulowa pod każdym względem, bo gdyby nie to, to ten Impact byłby po prostu świetny, a tak – był „tylko” dobry, choć jak na tygodniówkę, to i tak byłem pod wrażeniem.

 

P.S. Co do osób cieszących się, że skoro Bully stracił pas, to teraz na luzie może dojść do jego walki z Hoganem – proponowałbym raz jeszcze przemyśleć temat. Wg mnie, pas był tu „czynnikiem X” powodującym, że Bully najprawdopodobniej pojechałby Nieśmiertelnego (w końcu Hogan nie jest w stanie – zdrowotnie – bronić tytułu, czy z nim paradować dłużej). Jeżeli to starcie będzie o pietruszkę, to na wygraną Ray’a nie postawiłbym nawet Mrągowskiej Maślanki.

 

Kowal90 – pokonanie Hogana – bez względu na jego wiek i zdrowie - to nadal czyn nie lada promujący danego wrestlera. Zobacz jak Hulkster się rozpisuje, kiedy w pojedynkę, punchami powala wszystkich młodych byczków z A&E. Dla marków Hogan to nadal killer i jeżeli się komuś podłoży (a raczej „o ile” ) to bez dwóch zdań będzie to promujące (a jeżeli job byłby czysty, to już w ogóle byłby pushujący orgazm :D ). Patrz na sprawę oczami Dixie, a nie własnymi, bo dostaniemy raczej to co ona uważa, a nie to co my byśmy chcieli.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/431/#findComment-325439
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Już w AEW nie mógł korzystać z tego ring name prawa ma bodajże AAA podobnie jak do Penatgon Dark ma Lucha Underground dlatego w AEW pojawił się chwilowo jako Penta Oscuro. Sam debiut fajny, ale theme song mógłby być lepszy. Co do singlowych szans nie wiem czy większych nie ma jego młodszy o 5 lat brat Rey Fenix starcie dwóch Reyów tam są $$$. Spoko iż mówią , że był mistrzem w TNA czy Lucha Undergrund co było około 7 lat temu a nie wspominają o tytułach w AEW( czyli kolejne lata kariery nic nie robił i dlatego jest jednym z największych obecnie wolnych agentów) tak wiem, że to ich rywal, ale to tak jakby np pozyskać np. Roberta Lewandowskiego a wspomnieć , że strzelał gole dla Lecha Poznań a sukcesy w Barcelonie czy w Monachium olać bo to nasi rywale w lidze mistrzów a Lech to nam buty może czyścić. Skoro podają już takie ciekawostki statystyczne to mogliby być rzetelni mimo wszystko. A Pat wspominając, że oglądał go w Tv przyznał sie do oglądania konkurencji czytaj AEW
    • TheRealE9
      Jako wielki fan Pentagona z czasów LU ... ciężko mi się go ogląda w tej mainstreamowej formie. Debiut na Netflixie wypadł na pewno zdecydowanie lepiej, niż jego występy u Khana (ot kolorowy luchador z tag-teamu). Cieszy ciut mroczniejsza forma prezentowania postaci, cieszą małe elementy brutalniejszego charakteru, cieszy fakt, że nie uwalili mu połowy repertuaru. Git ! 👍 Jednak dla mnie to nadal nie to ... przed oczami ciągle mam chu*a łamiącego ręce przeciwnikom/przeciwniczkom na lewo i prawo. Ah ... 😪 Bądź, co bądź - debiut na plus. 
    • HeymanGuy
      Jakieś ramy czasowe ustalamy, czy do końca kariery? Chętnie się napiję
    • CzaQ
      Założę się o browara, że nie ;P Nawet nie liźnie głównego pasa. IC/US to max.  A przegrany postawi piwo na kolejnym zlocie Atti jeśli takowy się odbędzie.   ....poza tym nie wiemy czy nie ma jakichś problemów ze wzwodem  
    • MattDevitto
      Juan Cena mówi to panom coś? Vince go uwielbiał....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...