Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  359
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Poza ty skoro Foley był na zapleczu (przecież pojawił się skądś na tej rampie) to czemu Abyss o tym nie widział, choć (przynajmniej) od początku iMPACT! przebywał na terenie Universal Srudios, albo Jarret nie pisnął o tym ani słowa (przecież się kumpluje z Mickiem).

Rozłożyłeś mnie tym na łopatki. :lol: . Równie dobrze mogę napisać, że Foley dojechał na sam koniec gali, wcześniej go nie było i nikt nie wiedział, że pojawi się tam pojawi. Jest to tak samo głupie i pozbawione sensu jak twoje zarzuty (nie obraź się, ale piszesz jak osoba oglądająca pierwszy raz tego typu show).

 

IMPACT dobry.

- chyba pierwszy raz obejrzałem całą walkę pań

- powrót Kevina, szkoda, że nie przy kawałku Wolfpack. Przy okazji, zauważcie jak wiele fanów podniosło wilczka.

- szybka wygrana Popa plus interwencja nawróconego Andersona

- świetna walka BM i MCMG

- końcówka tylko bardziej nakręca na kolejną tygodniówkę. Kilku wrestlerów dołączyło do chłopaków z ECW (min. RVD). Ciekawe co wydarzy się za tydzień.

 

Szkoda że Flair dostał tak mało czasu. Mógłby wyjść z tego zabawny segment.


  • Posty:  113
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.03.2010
  • Status:  Offline

fakt segment z flairem zdecydowanie za krótki i sumie, zaczynam "kupować" AJ 'a jako tego złego, może ten TT z Kazem bedziesz czymś naprawde wielkim.

a i taka mala sprawa ciekawe czy Desmond bedzie teraz jobbował Brutusowi :P

 

i takie pytanie do pań jak się wam Brutus teraz podoba ?

Punx Not Dead

 

ANTIFA is HERE

18643344134c3ac127e2e96.jpg


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Rating 1.1 jest bardzo, bardzo, bardzo zły.

 

A sam Impact średni, 3/6. Nie będę dzisiaj oceniał wszystkich segmentów bo nie robiłem żadnych notatek. No chyba, że zapamiętałem wszystkie, co jednak jest możliwe.

 

Impact otworzyło przedstawienie listy contenderów. Rob Terry na 10 miejscu. Co on tam robi? Nie wiem. Nie istniał 2 miesiące w TNA, ale co tam, ten ranking jest dowodem na to, że tu nie liczą się zwycięstwa i porażki. Abyss, Hardy i Anderson na szczycie - mieli swoją szansę, przegrali na PPV, nie powinno ich w ogóle być w rankingu. Rozumiem, że chcą pociągnąć ten storyline, ale ten ranking jest głupi i nielogiczne jest dawanie w nim Abyssa znowu na 1 miejscu.

 

Abyssa, który zjadł surowe mięso krowy. Nie zdziwię się jeśli gdy wypłynie rating po kwadransach Impact otworzy się 1.21, a drugi kwadrans 1.05 albo czymś podobnym. Niech Abyss przyjdzie, pogada, a nie przynosi mięso i urządza sobie ucztę.

 

Sarita vs Taylor Wilde. Gdybym nie robił i nie czytał newsów nie wiedziałbym czemu dziewczęta ze sobą walczą. Słychać było, ze publika w Impact Zone też nie za bardzo wiedziała. No i Sarita po walce pokazała w swojej radości taki piękny, babyface'owy ogień. Problem jest jeden - ona jest heelem. Ale pewnie nawet one nie wiedzą kto jest kim. TNA musi zatrudnić Scotta D'Amore, który był świetnym road agentem Knockouts. I kogoś kto w creative teamie poprowadzi tą dywizję, bo to co teraz się dzieje jest tragedią, jaka nigdy wcześniej nie spotkała kobiecej dywizji TNA.

 

Brooke Adams pojawiła się na ekranie, to jest plus, wykazała więcej zaangażowania niż Eric Bischoff i umówiła się na bliskie spotkanie z Big Sexym.

 

Williams vs Kendrick... Dobra walka, ale TNA musi się pozbyć debilizmów bookingowych. To jest priorytet, bo bez tego będą takie ratingi jak 1.09. Tydzień temu nie było debilizmów i był lepszy rating, a skończyli program z 1.21. Te głupoty to jeden z czynników przez które od 3 lat siedzą na Spike z tym samym ratingiem. Mają star power, mają roster pełen talentów, mają rating 1.1. Coś tu nie tak.

A wracając do walki. Kendrick pokonuje Williamsa, bo czemu nie. W I Quit Matchu jest ropebreak, też czemu nie. Kendrick nie może być over, bo zostaje zabity przez Nasha. Czemu nie?

 

Nash wygłosił fajne promo.

 

Niezły 3 Way Match, mało Terry'ego. Komentarz Brutusa Magnusa mógł się podobać i ten gimmick jest lepszy niż najeźdźca z Anglii czy gladiator. Magnus też chyba czuje się lepiej jako taki Sexy Boy wprost z Londynu. BTW, czy komuś jeszcze on przypomina z twarzy Christiana? Szkoda, że tylko z twarzy.

 

Motor City Machine Guns toczą z Beer Money kolejny blisko cztergwiazdkowy pojedynek, ale oczywiście zakończenie walki musi odrzucać potencjalnych widzów. Sabin zdejmuje pas, ale oczywiście jeden z sędziów nie żyje, a drugi podbiega mu pomóc więc Storm wali Sabina w butelką w łeb i odbiera mu kontrakt. Drogie TNA, to nie sprawia, że Beer Money są przez to bardziej nienawidzeni. To sprawia, że ludzie przełączają ze Spike'a na program z telenowelami. Tam przynajmniej wiadomo kto jest zły, a kto dobry. Tak jak na PPV. Fuck you Vince Russo, just fuck you.

 

Abyss zabił Arbuza.

 

Pope wygrał z Morganem, ale tu nikt nie może być over więc Morgan go zabił po walce. Anderson go uratował, a cała ta szopka po to, żeby pokazać, że Pope nadal nie lubi Andersona. Do cholery, czy wy panowie wiecie, że istnieje coś takiego jak tag team match? Pope, Anderson i Hernandez vs Morgan i 2 innych heeli. Pope i Anderson sobie nie ufają w tej walce. To jest proste i można zrobić takie coś zamiast pogrzebu Pope'a po wygranej walce.

 

Rayne, Beautiful People, Love. Ten zestaw w obliczu tego co dzieje się ostatnio brzmiał jak chodząca tragedia. Zdziwiłem się, bo to był naprawdę dobry segment. Rayne powiedziała, że decyzja z niedzieli to bullshit i miała rację. TNA to jedyna federacja, w której heele, którzy przegrali i mówią, że to przekręt mają rację w każdym takim przypadku. Nawet Taz widzi debilizm tych decyzji i o nich mówi. Dobry motyw z pozwaniem TNA, ogólnie dobry segment i zxapowiedź problemów między Bjutifulkami.

 

Lethal na PPV pokonał Rica Flaira, ale w TNA nikt nie może być over(który to już raz w tym poście?) teraz przegrywa z Hardym. Hardym nad którym nadal wisi groxba więzienia. Gratulacje dla TNA.

 

Segment z Fairem był i znikł. Wielki plus dla Wolfe'a za nazwanie AJ'a i Kaza wankers.

 

Inwazja ECW o której wszystko zostało powiedziane, dobry cliffhaneger w postaci Dixie mówiącej, ze to ona ich zaprosiła. Szkoda, że prawdopodobnie nikt tego już nie oglądał.


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Przed chwilą obejrzałem IMPACT!,więc się wypowiem.

 

Dobry początek z Abyssem, obrzydliwe było to jedzenie tego mięsa.Ale podkreśliło to jego rolę 'Monstera'.Czekam aż uzyje deski.

 

Porządna walka Sarity i Taylor Wilde.Tylko trochę za długi pojedynek,ale walka wyszła dość dobrze.

 

Niech się już skończy ten feud między Brytolem i Kendrickiem.Nie chce mi się już patrzeć na ich walki.Niech Doug rozpocznie z kimś innym program o X-title.Kendrick nic nie pokazuje.Nudzą mnie ich walki.

 

Fajnie,że powrócił Kevin Nash.Dał niezłe promo.

 

Walka Wolfe vs Joe vs Terry dość dobra.Wkurza mnie już ten Rob,często jest na antenie a gówno pokazuje.Desmond ostatnio wszystko przegrywa,a powinien być w main evencie.Każda jego ostatnia walka to w dupę dla niego.TNA go szmaci takiego zawodnika.

 

Świetny Ladder match.Szkoda,że Gunsi przegrali w taki sposób.Sędzia nie wie co się dzieje i Piwosze zgarniają kontrakt.Ale pojedynek wyszedł bardzo dobrze.

 

TNA mogłoby dać więcej czasu na walkę The Pope vs Matt Morgan.Zdecydowanie za krótka.Mr.Anderson chciał się pogodzić.Wkurza mnie to,że Anderson ze wszystkimi chce być przyjaciółmi.Feud Morgan kontra Mr.Anderson byłby ciekawy.Obaj świetni przy mikrofonie.W ringu gorzej,ale i tak by coś ciekawego z tego wyszło.

 

Bardzo dobry segment w wykonaniu TBP i Love.Znów ten motór.Zobaczymy co będzie dalej.

 

Pojedynek Lethal vs Hardy niezły.Jeff rzeczywiście musi się wziąść za siebie,Dużo przytył i mu sadełko wisi. :D

 

Niezły też segment z Riciem,Wolfem,Kazem i AJ.

 

Końcówka najlepsza.Mick powrócił,bardzo się z tego cieszę.Rozpierdol był super.Momentami tego wszystkiego nie ogarniałem.Kto kogo lubi,kogo nie lubi.Duże zamieszanie. :grin:

 

IMPACT! wyszedł dobrze.W skali szkolnej 4+/6.Już się nie mogę doczekać następnego.

 

;-)

21413621404d57aa3f81990.jpg


  • Posty:  224
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Jeśli chodzi o Abyssa , to jest Monster !! fajnie było z tym mięsem .. popatrzcie na Kane w WWE on jest takim Monsterem za światów co jest nie realne , a Abyss gra Monstera , który do tego jest chory psychicznie.. !! Szkoda że nie ma tego Monstera co nie mówił tylko robił rozpier** a teraz na odwrót mówi dużo a nic nie robi.. mam nadzieje że sie to zmieni :)

19384684484c3629eed1c1a.jpg


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline

Jeff Jarrett dodał kolejne zdjęcie, tym razem jest to płyta, czytając komentarze jest kilka propozycji :

 

- na płycie widać też usta, co sugeruje kobietę, tak więc podejrzenia padły na Maria oraz Mickie James

 

- kolejne przypuszczenie to "CD = Christopher Daniels"

 

Nie wiem co o tym myśleć, oby nie okazało się, że chodzi o ślub Karen z Jeffem, bo wtedy to będzie klapa. Być może będzie to kilka osób, i to oni okażą się "they". Czytając różne komentarze wychodziłoby na taki skład :

 

JBL(Jet, Beach, Light), Shark Boy(skrzydło samolotu-płetwa, light-wyrazista postać), Jimmy Wang Yang(1 zdjęcie-ktoś z poza ameryki, 2 zdjecie-high flyer, w zdjęciu z radiem jest też napis "FH" - może mamy to rozumieć jako flying high?), może to mieć jeszcze jakieś powiązanie z Steinerem, o którego powrocie się mówiło, możliwe, że do TNA dołączy także Helms, który ponoć miał już się pojawić na VR, zobaczymy.

7614081404f146f966c931.jpg


  • Posty:  224
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Wydaje mi się że będzie to Jimmy Wang Yang lub Shark Boy :D tak mi go brakuje ..:D Miejmy nadzieje że niedługo się przekonamy kim są they i o co chodzi Double J :D

19384684484c3629eed1c1a.jpg


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

dla mnie oczywiste jest ze chodzi o ślub... nie róbcie sobie nadziei...

  • Posty:  224
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Możliwe ; ), ale fajnie by było zobaczyc Sharkyego :)

19384684484c3629eed1c1a.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Wypluwanie wypowiedzi przez gościa post wyżej w tempie większym niż wymyślanie nowych wyzwisk na naszej scenie politycznej zaczyna mnie przerażać.

 

Oglądając końcówkę walki między MCMG a Beer Money poczułem się jakbym się cofnął o 12 lat wstecz. Tak głupiej końcówki nie powstydziłoby się WCW w swoich najlepszych latach. Ja rozumiem, że heele powinni wygrać przez oszustwo ale chociaż niech to TROCHĘ ma w sobie jakąkolwiek logikę.

 

Tak swoją drogą to Jeff Hardy wygląda obecnie jak wrak człowieka, aż przykro na niego patrzeć porównując to do jego występów z końcówki WWE. Albo po prostu zazdrościł figury bratu, kto wie.


  • Posty:  224
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Figury nie ma , chłopak jest rozbity ta cała sprawa z Narkotykami grozi mu więzienie. ja mam nadzieje że oddalą zarzuty i Jeff weźmie się za siebie , teraz to jego cień jest w ringu , wolny przewdiywalny i nudny ...

19384684484c3629eed1c1a.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Gość jest nie do zatrzymania bardziej niż Hogan w latach 80, serio.

  • Posty:  224
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

No teraz nie jest taki jak kiedyś .. a pamiętam Monsters Ball 2005 ah.. co to było za widowicho Hardy z 10 metrów na Abyssa , wgl. wtedy do był wydaje mi się w najlepszej formie ; )

19384684484c3629eed1c1a.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Gość jest nie do zatrzymania bardziej niż Hogan w latach 80, serio.

 

Xero, ale mówisz o Hardym czy o Point? ja stawiam na tego drugiego :)

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  110
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.10.2009
  • Status:  Offline

No teraz nie jest taki jak kiedyś .. a pamiętam Monsters Ball 2005 ah.. co to było za widowicho Hardy z 10 metrów na Abyssa , wgl. wtedy do był wydaje mi się w najlepszej formie ; )

Pewnie że w najlepszej, prochy robią swoje.

Sesame Street is brought you by [you].

2058179744535955aac7dbf.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • ManiacZone
      Ogłaszamy czwarte turniejowe starcie ❗️ W miniony weekend Gustav Gryffin stracił Pas Mistrzowski PpW. Zbliżający się turniej to dla niego okazja, aby się odkuć, ale do tego jeszcze daleka droga, bowiem na początek będzie musiał pokonać atletycznie zbudowanego i szalenie groźnego Febusa "The Wolfa" ! Jeśli mu się to uda wówczas pozostanie mu zwyciężyć w finale turnieju. Jednak pamiętajmy, Febus nie jest łatwym przeciwnikiem i może okazać się dla Gustava zbyt dużą przeszkodą. Jak myślicie, czy Gryffin zdoła pokonać "The Wolfa" ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Kaczy316
      Możliwe, chociaż nie robi nic o czym by nie wspominał od samego początku jego powrotu...."I Will Be Here To Make MONEY!"   Jeśli Cody będzie jego ostatnim rywalem to dla mnie będzie scam, Ponton już odhaczony, Punk tak samo będzie, ale jak wspominałem kto mówił, że Cena nie może zawalczyć z kimś dwukrotnie? Z Pontonem w sumie chyba definitywnie koniec, bo jednak promowane było to starcie jako "One Last Time" Więc chyba odpada, ale Punk na razie nie jest promowany jako One Last Time, więc jest jeszcze nadzieja, a z wrestlerów ogólnie zostaję jeszcze AJ Styles w sumie i.....Brock Lesnar, ale to byłaby bomba jest jeszcze niby The Rock, jeśli Cena ma skończyć karierę ostatecznie jako face to może przy opamiętaniu się sprzeda jakieś AA Rockowi i dostaniemy Rock vs Cena? Jest jeszcze trochę opcji wysokiego, ale to oczywiście z poza aktywnych zawodników i dość fantasy, ale reakcja byłaby mocna jakbyśmy mieli Cenę w ringu na jego ostatniej gali czekającego na ostatniego rywala i nagle cyk BROCK LESNAR! Nie powiem ale zamarkowałbym, a co do Rhodesa to tak jak mówisz, jak chcą doszczętnie zniszczyć mu karierę face'a to niech w to idą, ja bym odpuścił po tym jak widziałem jakie reakcję dostaje Cody, a nawet Jey przy Cenie, w ogóle chyba jedynie Punk i Orton właśnie dostają pozytywną reakcję przy Johnie, dlatego to jeden z nich jest idealny na ostatnią walkę, a jak nie to jakiś mocny heel.
    • Kaczy316
      Pierwsze Raw po Money In The Bank! Czy zobaczymy na nim cash in? Nie wiem, ale i tak zapowiada się ciekawie! Zaczynamy od Never seen SEVENTEEN JOHNA CENY! No to zobaczmy co gość będzie miał nam do powiedzenia czy zobaczymy dzisiaj Rona Killingsa też? Być może! Cena mocno wyszedł poza kayfabe, powiedział, że R- Truth to tylko gimmick, jak zwykle cisnął fanów, a potem znowu zaczął odliczać do swojego ostatniego występu, następnie chce kogoś najlepszego i realnej rywalizacji i mamy CM Punka! Ulala czy to oznacza, że już teraz dostaniemy ten feud? Kurde no być może. No no Punk mówi w samą prawdę, ale ciekawe, że powiedział, że jest tu, żeby chronić ludzi i nagle zaczął stać za fanami, dziwne, bo to trochę wyjście z tego gimmicku gdzie on jest tu po prostu, żeby zarabiać pieniądze, ale no ok niech będzie, mówi też, że Cody to było najlepsze co mogło spotkać ludzi, a potem Cena postanowił wykorzystać tanią zagrywkę, żeby wygrać tytuł, a przynajmniej tak to zrozumiałem, Punk wspomniał o 2011 roku, o ostatnim Elimination Chamber i mówi, że nie chciał wygrywać tego tytułu, nie miał go na swojej liście kiedy tu powracał, ale zrozumiał, że musi stać się potworem, żeby pokonać potwora, ciekawe, Punk wyzywa Cenę do walki o jego tytuł, Cena mówi o One Final Match CM Punk vs John Cena i chcę to zrobić! Ale nie dzisiaj i proponuję Night Of Champions w Arabii Saudyjskiej dobrze wiedząc, że Punk nie lubi tego miejsca chyba z tego co czytałem w newsach, Cena wiedzieć co Punk o tym sądzi, ale wszystko nagle przerywa Mr. Money In The Bank SETH ROLLINS! Który ze swoją stajnią spokojnie wychodzi na arenę....zaraz co to było? Seth wyszedł nagle chyba były reklamy i nagle nie ma nikogo w ringu? O co tu chodziło? Punk nie odpowiedział na wyzwanie, nie ogarniam co tu się właśnie wydarzyło? Drabinka Queen Of The Ring pokazana i kurde jakie mocne zestawienia od strony Raw joooooo Ripley vs Kairi vs Liv vs Roxanne oraz powracająca Asuka! vs Vaquer vs Rodriguez vs Ivy Nile, ze strony SD trochę gorzej imo Jade vs Michin vs Niven vs Jax oraz Flair vs Alexa vs Green vs LeRae, także pewnie Jade wygra, a drugi pojedynek Flair albo Bliss zobaczymy, ale zapowiada się bardzo dobrze. Drabinka King Of The Ring wooooow jaka kozacka drabinka od obu stron z Raw Zayn vs Pentagon vs Breakker vs Dominik oraz Sheamus vs Rusev vs Reed vs ??? Kto to może być? Może Ron Killings? Nie wiem, pewnie się przekonamy! Ze strony SD Orton vs Knight vs Black vs Hayes oraz Rhodes vs Priest vs Andrade vs Nakamura kurde naprawdę Ci zawodnicy wyglądają mega dobrze i każdy z nich poza Nakamurą mógłby być bardzo dobrym wyborem do wygrania tego turnieju tutaj praktycznie nie ma złych decyzji oj tak Tryplak chętnie zobaczę co nam zgotujesz. Gigachad vs AJ Styles oj ale waleczka to będzie. Około 8 minut bardzo dobrej walki, kurde szkoda, że taka krótka, obejrzałbym więcej, bo wyglądała świetnie pomimo tego, że była tak krótka, ale dalej tak jak mówię bardzo przyjemnie się oglądało i chętnie bym zobaczył dłuższy pojedynek pomiędzy tymi Panami zdecydowanie, AJ Styles wygrywa spodziewanie i może poleci po tytuł IC, bo Dominik z tym tytułem nie jest dobrze bookowany, a szkoda. Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony Raw w turnieju Queen Of The Ring! Rhea Ripley vs Kairi Sane vs Liv Morgan vs Roxanne Perez! Kurde no każda mogłaby tu wygrać i będzie dobrze, ale osobiście liczę na Perez mimo wszystko, a sama walka powinna być genialna, ogólnie to całe Raw zapowiada się genialnie! W ogóle dywizja kobiet na Raw jest obecnie tak giga ciekawa i fajna, że zapomniałem, że Iyo jest mistrzynią xD, ale to też dlatego, że praktycznie się nie pojawia i ostatnio z tego co pamiętam to tytułu na WM broniła xDDD, ale ludzie chyba też zapomnieli o tym, że Sky jest mistrzynią, bo nie widzę żadnego hejtu za brak obron i pojawiania się na nią xDD. Niesamowita prawie 13 minutowa walka, Rhea prawie to ugrała, ale Raquel przeszkodziła i ostatecznie to Perez zgarnęła wygraną! YEAH! Jednak po drugiej stronie może czekać na nią Jade na 90% moim zdaniem Jade wygra ten pojedynek i dostaniemy Perez vs Jade w półfinale, a tam raczej Roxie już nie wygra, ale zobaczymy, walka Pań bardzo dobre oj czekam na kolejne, te turnieje zapowiadają się mega dobrze. Becky wbija na ring! Czekam na Lyre xD. Fajne promo od samego początku, Becky chwali się swoimi osiągnięciami i pyta się gdzie są chanty "You Deserve It!"? Potem rozmawia z tytułem Interkontynentalnym kobiet mówiąc mu, że będzie najbardziej prestiżową nagrodą w świecie wrestlingu, bo Becky jest jego posiadaczką, a potem mówi o Lyrze czego się dopuściła na Money In The Bank i chcę, żeby Lyra wyszła i zrobiła dwie rzeczy, przeprosiła ją oraz podniosła jej rękę ponownie, ale tym razem, żeby zrobiła to prawidłowo. Cyk mamy Lyre! Oj tak! Jakie szaleństwo i nienawiść w jej oczach jest to jest aż niesamowite...BAYLEY IS BACK! Bayley atakuję Becky zza pleców! WELCOME BACK! Lynch chciała uciec, ale Lyra wrzuciła ją z powrotem do ringu! Jednak udało się uciec Irlandce, generalnie powiem wprost, bardzo fajny segment, fajny powrót, ale tutaj Becky wyglądała jak face bardziej, a Lyra i Bayley trochę przyheelowały.   R-TRUTH! Wbija na stół komentatorski i mówi, że wrócił dzięki fanom, bo ludzie słuchają i rozumieją, a następnie mówi, że każdy tęsknił za R-Truthem i on sam też, ale Truth był trochę zbyt zabawny, zbyt miły i wybaczający i mówi, że to nie on, że czuję się inaczej. Co jest, gość obciął sobie dredy xDDD. Powiedział, THE TRUTH HAS SET ME FREE! OJ TAK i na koniec I'M RON KILLINGS! Goodbye R-Truth...WELCOME RON KILLINGS!!! Przyjemny krótki segment i nawet chanty "Holly Shit" się pojawiły na obcięcie włosów xD.    Problemów w JD ciąg dalszy. Stajnia Setha na backu, który mówi, że będą mogli mieć dwa główne mistrzostwa na celowniku jedno dzięki walizce i drugie dzięki turniejowi oj tak.   Lecimy dalej i kolejny Fatal 4 Way tym razem męski w ramach turnieju King Of The Ring! Pentagon vs Dominik Mysterio vs Bron Breakker vs Sami Zayn, kurde kto tu wygra? Gdybym miał obstawiać to hmm, Sami Zayn? W sumie czemu nie, ale zważając na to, że zwycięzca tego starcia potencjalnie zmierzy się z Pontonem, bo on może wygrać po tej stronie z drabinki od strony SD to hmm Bron vs Orton o kurde ale by to siadło, obstawiam tu właśnie Brona albo Samiego, a sama walka odda pewnie oj odda. Lekko ponad 17 minut świetnego starcia mega przyjemnego do oglądania pomimo tego, że były wolniejsze momenty i o dziwo były to momenty dominacji Brona, ale no zdarza się, genialne starcie i wygrywa je Sami Zayn, dzięki temu, że Knight atakuję Breakkera i tym samym rewanżuje się mu za nie wiem czy ostatnie SD czy Money In The Bank, bo już nie pamiętam kiedy Bron zaatakował Knighta, ale chyba na Money In The Bank, za dużo się tam działo i może nie zwróciłem na to uwagi, nawet nie wiedziałem, że było to tak kluczowe, ale interesująco się robi czyli co Knight teraz jakiś feudzik ze stajnią Rollinsa czy coś? Możliwe, ale gratulacje dla Samiego, w sumie fajnie by było zobaczyć też Sami Zayn vs Jey Uso na SummerSlam, ogólnie Rhodes nie potrzebuję wygrania tego turnieju, spinował Cenę to powinno wystarczyć do dostania shota na tytuł.   Next Week: Asuka vs Stephanie Vaquer vs Raquel Rodriguez vs Ivy Nile to drugi Fatal 4 Way w ramach turnieju Queen Of The Ring i zapowiada się też bardzo dobrze, liczę tutaj na Vaquer zdecydowanie. Sheamus vs Rusev vs Bronson Reed vs tajemniczy zawodnik, może Ron Killings? Ciekawie by było, ale ta walka w ramach King Of The Ring też zapowiada się wyśmienicie! W sumie to tyle jak na razie.   Nikki Bella, a po co tu ona komu? Nie no zobaczymy, może będzie coś ciekawego poza kręceniem kuprem. Tak czułem, że będzie chciała mówić o Evolution, ale czy powie coś konkretnego? W sumie nie powiedziała nic konkretnego, ale mówiła ogólnie i kobiecym rosterze i wbija Liv! Wkurzona Liv, która mówi o sobie czyli o najlepszej kobiecie w tym rosterze, wygląda jak budowanie walki Liv vs Nikki, kurde w sumie obejrzałbym. Krótki, ale dość mocny segment, Panie nieźle sobie pocisnęły, podobało mi się oj jest budowanie Bella vs Morgan oj jest i będzie oglądane, zapowiada się nieźle.   WOOOOOO!!! OFICJALNIE MAMY TO! PUNK VS CENA NA NIGHT OF CHAMPIONS!!! Jednak to chyba nie Punk będzie ostatnim rywalem Ceny, chociaż może i nim być ja dalej obstawiam Pontona, bo tak jak mówiłem, dlaczego pierwszy rywal nie może być ostatnim? Niby promowane było jako One Last Time, ale ciężko mi uwierzyć, chociaż no jest taka szansa, ale teraz dostaniemy Punk vs Cena kurde ale to będzie fight!   Lecimy z main eventem! Znaczy chyba main eventem, bo niby jeszcze 28 minut do końca, ale chyba tyle to potrwa, pewnie na koniec jeszcze jakiś udział Seth będzie miał w tym wszystkim no no to się kalkuluje, ale walka odda Jey vs Gunther, znaczy no liczę, że odda, ma lepszą podbudowę niż ta z WM xD, ciekawi mnie czy dostaniemy chociaż teaser cash inu. Ale mi się ta walka podobała kurde jaka ona była dobra, świetny main event Raw, kurde Panowie wyglądali jakby znali się od dziecka i walczyli ze sobą co tydzień, pojedynek nie był może za szybki, powiem nawet, że był trochę powolny, ale miał w sobie to coś miał w sobie to co sprawiało, że nie dało się oderwać wzroku od niego, niesamowita chemia i psychologia oraz emocję, ale podbudowa o wiele lepsza niż ta na WM też swoje zrobiła, to była jedna z tych walk za które kocham wrestling i to ze mnie nie wyjdzie nigdy! O KURDE I JESZCZE GUNTHER TO WYGRYWA! TAK PISAŁEM WCZEŚNIEJSZE ZDANIE PRAWIE W POŁOWIE WALKI ALE I TAK BYŁA GENIALNA! DO SAMEGO KOŃCA! Gunther odzyskuję tytuł po tak świetnej walce miałem gdzieś to z tyłu głowy, ale nie spodziewałem się, że w to pójdą lekko ponad 22 minuty niesamowitego pojedynku brawa dla obu zawodników, świetnie się to oglądało, brawa dla Gunthera, miejmy nadzieję, że jego drugi run będzie lepszy niż pierwszy OBY! Ale zaskoczenie mega, szkoda Jeya, bo miał spoko run jak na to jak słaby się zapowiadał, ale no jest jak jest, to co Jey Uso będzie ostatnim zawodnikiem w turnieju King Of The Ring od strony Raw? xD Seth dalej nie cash inuję, ciekawe na co czeka, może Punk pokonuję Cenę na Night Of Champions i wtedy cash in? Siadłoby. Plusy: Segment otwierający Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Liv Morgan vs Kairi Sane i wygrana Roxanne! Segment Becky, Lyry oraz powrót Bayley! Goodbye R-Truth....WELCOME RON KILLINGS! Pentagon vs Bron Breakker vs Sami Zayn vs Dominik Mysterio Segment Nikki i Liv Punk vs Cena na Night Of Champions! GENIALNY MAIN EVENT I NOWY MISTRZ! Minusy: Ucięcie segmentu otwierającego? Podsumowanie: GENIALNE RAW! Kurde no co ja mam innego powiedzieć, wszystko mi tutaj siadło, walki niesamowite, świetne segmenty, genialny main event, nie było tu słabego punktu poza tym, że miałem wrażenie, że ucięli segment otwierający, w sensie ucięli zakończenie, bo dziwnie to wyglądało, ale no naprawdę, dla mnie to był jeden z najlepszych o ile nie najlepszy odcinek tego roku, top 2-3 zdecydowanie, brawa dla Tryplaka za zabookowanie tego, GENIALNE to słowo idealnie opisuję ten odcinek, czekam na dalszy rozwój!  
    • Giero
      Za nami pierwsze Monday Night Raw po Money in the Bank i jednocześnie rozpoczynające drogę do Night of Champions. Na otwarcie doszło do konfrontacji Johna Ceny z CM Punkiem. „Best in the World” chciał walki o WWE Championship jeszcze tej samej nocy na Raw. Cena zaakceptował wyzwanie… ale na Night of Champions w Arabii Saudyjskiej. Niedługo potem oficjalnie potwierdzono ten pojedynek. Ron Killings oficjalnie nie jest już R-Truthem. Killings pojawił się w trakcie Raw i wygłosił przemówienie, w którym podziękował fanom i powiedział, że wrócił z ich powodu. Killings stwierdził że nikt nie może powiedzieć fanom, że ich głos się nie liczy. Powiedział następnie, że czasami może był zbyt zabawny, zbyt miły lub zbyt nieprzejednany, ale czas, by stał się szanowany. Następnie obciął sobie dredy na znak przemiany. Bayley powróciła do WWE TV, aby zaatakaować Becky Lynch. Lynch najpierw wyszła, aby poskarżyć się na Lyrę Valkyrię atakującą ją po ich walce na Money in the Bank. Powiedziała Valkyrii, aby wyszła i ją przeprosiła. Ta rzeczywiście była gotowa do konfrontacji. Wtedy rozproszenie pozwoliło Bayley zaatakować Lynch od tyłu. Becky próbowała uciec, ale została rzucona z powrotem na ring przez Lyrę. Bayley próbowała wykonać swój finisher, wówczas mistrzyni Interkontynentalna wreszcie uciekła. Bayley ostatni raz była w akcji przed WrestleManią 41. W ramach turnieju Queen Of The Ring Roxanne Perez pokonała Kairi Sane, Liv Morgan i Rheę Ripley. Z kolei w rywalizacji King Of The Ring 2025 Sami Zayn wyszedł zwycięsko ze starcia z Bronem Breakkerem, Dominikiem Mysterio i Pentą. Liv Morgan zaatakowała Nikki Bellę podczas ich konfrontacji, co zapowiada prawdopodobny pojedynek na Evolution. Gunther w main evencie ponownie został mistrzem świata wagi ciężkiej, pokonując Jeya Uso. Austriak poddał rywala po Sleeper Holdzie. Po wszystkim Uso jeszcze wygłosił krótką przemowę do fanów. To drugie panowanie Gunthera z tytułem, który wcześniej posiadał przez 258 dni, zanim stracił go na rzecz Uso na WrestleManii 41. Kończy jednocześnie panowanie Uso po 52 dniach. Za tydzień: * King Of The Ring Tournament Match: Sheamus vs. Rusev vs. Bronson Reed vs. 1 More TBA * Queen Of The Ring Tournament Match: Asuka vs. Ivy Nile vs. Stephanie Vaquer vs. Raquel Rodriguez
    • IIL
      Killings na finał?  To pachnie Baronem Corbinem kończącym karierę Kurta Angle...   Mogli zostawić Punk/Cena na SummerSlam, Clash in Paris lub właśnie finał tej emerytalnej trasy - Ortona już odhaczył, także z aktywnych wrestlerów w rosterze nie został mu nikt kalibru Ortona czy Punka do odbicia.       Wiadomo, że Punk przytuli za występ w tym kraju ogrom kasy i na tym etapie gry tylko to go obchodzi, ale jego poziom hipokryzji przypomina powoli Hulkstera. Masakra...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...