Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak jak się spodziewałem doszło do kolejnego zwolnienia w TNA. Po newsie o zwolnieniu Sarity było pewne, że to tylko kwestia czasu, kiedy z TNA rozstanie się Rosita i tak też się stało. Według PWInsider już nie zobaczymy Rosity w TNA, szkoda, że w tak krótkim czasie z TNA pożegnało się 3 osoby, które lubiłem i można z nich było coś zrobić. Mam nadzieje, że TNA podpisze kontrakty z jakimiś nowymi KO, bo z aktualnym składem długie nie pociągną.

 

Mamy temat You're Fired - jego sie trzymajmy :wink:

 

Jesli chodzi o Impact, to cieszyl mnie wystep Briana Cage'a, a dokladniej mysl o jego wystepie, bo w ringu nie dali mu pokazac zbyt wiele. Trafil na nieodpowiedniego czlowieka, bo Jay Bradley juz sie kreci kolo TNA od dluzszego czasu, i byly nawet spekulacje, ze jest czlonkiem Asow. Najwyrazniej Dixie i spolka, stwierdzili, ze jest na ta stajnie za slaby/za malo rozpoznawalny, i dlatego wrzucili go na inna trase. Owszem, byl w WWE, ale pewnie niewielu fanow go pamieta.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/387/#findComment-309392
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

- Pierwszy segment wyszedł przeciętnie i trochę nudno. Nie było czuć mocy w tym co mówią i robią a i tłumaczenia Andersona trochę kiepskie. Sting nie uratował tego segmentu.

 

- Wiele złego zostało powiedziane o wejściówce Kinga ale nic się nie zmieniło. Walka jak na X-ów przystało szybka ale króciutka i trochę jak squash to wyszło. Szkoda bo gdyby taki miniturniej lepiej rozpisać to na pewno fajnie by wyszło a tak jest kiepsko.

 

- Feud technoboyów trwa :( Króciutki beznadziejny mecz a to co miało miejsce po walce nie warte oglądania.

 

- Gutcheck: w ringu nie było źle z obu stron ale Jay Bradley lepiej wypadł w promie i wydaje się ciekawszą postacią. Z drugiej strony Brian Cage lepiej wygląda ale jakoś nie przekonał mnie do siebie.

 

- Park jako postać jest dobrze odgrywana ale mam przeczucie, że będą to ciągnąć dosyć długo jak np. A&8 i zacznie być nudne. Finał tego będzie miał miejsce na jakimś immym PPV niż Genesis gdzie również jak w niedziele dojdą wątki "Abyssowskie". Szykuje się bardzo nudny zapychacz z Devonem, który trudno będzie mi obejrzeć w całości.

 

- Mistrzowska wymiana zdań przed meczem pomiędzy AA i Roodem :P Od samej walki, która nie była zła, ciekawszy był sposób w jaki koegzystuje ta dwójka. Hardy może i potrafi dać niezły mecz na PPV np. w gimmicku ladder matchu ale bardzo mało pokazuje na tygodniówkach. Potem nie ma co się dziwić, że main eventy z Jeffem są słabo wypromowane skoro sam zawodnik nie stara się na co dzień. Próbują jakoś uratować mecz Danielsa z Cowboyem ale 1 segment i walka w przeciągu 2 tygodni to trochę mało by nie rozpatrywać tego w kategorii: rozpisane na kolanie.

 

- Knox ma fany wygląd zabijaki/ filmowego czarnego charakteru a broda i czapka dobrze się komponują. Sting po zrąbanym powrocie nie grzeje w ogóle. Ja pier.... Jeszcze do tego Brooke miszają :? Bully jako rycerze w lśniącej zbroi przybywa jej na ratunek po raz "enty" a Hogan dalej jemu nie wierzy. Połączyli średni już storyline A&8 z beznadziejnym love story Hogan i Ray'a i wyszło z tego jedno wielkie za przeproszeniem gówno :cry: I jeszcze te teksty Bully'iego, że chce być jak Hulk. No nie! Bully się oświadczył i zapowiedział ślub... Tragedia, dno, 10 metrów mułu, kiła, syf, mogiła i tysiące innych wyrazów oznaczających coś słabego i idiotycznego. WHY Bully WHY?!

 

Impakt słaby. 1 znośna walka, segmenty ze Stingiem słabe, X-ów potraktowali po macoszemu jak i mistrzostwo tagów (1 kilkusekundowy brawl na zapleczu), Park będzie znów zamulał na PPV a na koniec dali jeden wielki Bullshit z A&8 i love story. Słabizna!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/387/#findComment-309398
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

W segmencie otwierającym galę spotkało się kilku dobrych mówców i taki początek przypadł mi do gustu. Brakowało mi Andersona z majkiem i trafnie stwierdził, że jak jego zaatakował zamaskowany gang, to nikt z rosteru się nie zainteresował jego losem. Byłem pewny, że Anderson będzie unikał wszelkiego kontaktu fizycznego i do jego walki z Kurtem nie dojdzie, żeby do końca pozostawić niepewność - zdradzi TNA, czy nie. Pociągną ten wątek do samego Lockdown, a finalnie Anderson - jak przystało na gimmick Dupka - wyroluje A&8's.

 

Ion vs King - standardowo bardzo dobra walka reprezentantów X Division na tygodniówce. Jak na czas, który dostali, byli w stanie pokazać kilka ciekawych akcji i finalnie dobrze się to oglądało. King zgodnie z przewidywaniami znalazł się w finale turnieju.

 

Mix tag team match - zmusiłem się do obejrzenia tego tasiemca i na szczęście moje męczarnie nie trwały długo. Szybko się uwinęli i chyba "związek" Robertów ma się ku końcowi. Nie rusza mnie to, ni ziębi, ni grzeje.

 

Jay Bradley vs Brian Cage - podoba mi się zmiana w Gut Check, pozwalająca dwóm kandydatom walczyć między sobą. Dotychczas, gdy żółtodziób mierzył się z zawodnikiem rosteru, często zdarzały się długie okresy dominacji tego bardziej doświadczonego, a tak jest szansa na bardziej wyrównane pojedynki. Według mnie wygrał ten co powinien. Bradley wydaje się mieć więcej potencjału i jego promo bardziej mi się podobało. Od pierwszego momentu z budowy ciała przypominał mi JBL'a (tego z czasów APA, mniej spasionego) i na dodatek skończył walkę po użyciu jego closeline. Nie obraziłbym się, gdyby drzemał w nim zbliżony potencjał.

 

Roode/Aries vs Hardy/Storm - Typowa schematyczna walka tagów na tygodniówce, w której heele oklepują tego dobrego. Ostatnio coś często ta rola przypada Hardasowi i Storm dość długo nie powąchał ringu, ale jak już się zmienił, to zrobił niezłą demolkę. Na chwilę wpadli Bad Influence, żeby przypomnieć, że Danielsa czeka walka z Cowboyem. Marna promocja jak na taki skład. Brak porozumienia między heelami jest dobrym prognostykiem przed Genesis i obyśmy obejrzeli prawdziwy Triple Threat bez żadnych koalicji.

 

Po tym, co robią z Asami nic mnie już nie jest w stanie zaskoczyć. Nawet to, że pozwolili Stingerowi zlać Knoxa po jego świeżym zdemaskowaniu. Odbicie Brooke z rąk złego gangu było tak żałosne, że aż chciało mi się śmiać (nie dość, że A&8's byli w przewadze liczebnej, to po drodze Ray upuścił łańcuch i pozbawił się jedynej szansy na uniknięcie wpierdolu, a mimo to zamaskowani puścili zakładniczkę bez podjęcia walki :roll: ), ale finalnie śmiech przerodził się w rozpacz. Nienawidzę ślubów w tym biznesie i chyba się zrzygam, jak zobaczę Bully'ego w garniaku (tego samego, który nie tak dawno ubierał się na hardcorowca i połykał wypluniętą chwilę wcześniej ślinę).

 

TNA rozpoczyna rok w fatalnym stylu i funduje kolejny słaby Impact, nie oferując nic ciekawego. Główne storyline'y ssą pałę, Hardas jako mistrz połyka całego drągala razem z jajami i jedynie Aries z Roode'm potrafią mnie czymś zainteresować. Dixie, dajesz kaszanę. Zrób coś z tym.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/387/#findComment-309414
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Tygodniówkę oglądałem z rana i szczerze mówiąc, w tej chwili mało pamiętam, ale do rzeczy...

 

 

Trudno się nie zgodzić z marcelem. Roode i Aries to wrestlingowe maszyny do przyciągania fanów! Segment na zapleczu z udziałem tej dwójki to zdecydowanie najlepszy moment gali z tego tygodnia. Cholera, ciągnijcie ich obok siebie jak najdłużej!

 

Gut Check... ależ ograniczyli Cage'a. Myślałem, że to on będzie tą wiodącą postacią w tym meczu i dadzą mu pokazać kilka swoich "firmówek", które zachwycały w PWG. Wygrał jednak Bradley, które niczym poza dość fajnym i agresywnym stylem walki nie zaprezentował. Tak w ogóle, skoro był już Cage to ciekawe czy i proponowany na zapleczu Willie Mack dostanie swoją szansę?

 

Ładna walk X-ów... kilka minut, a cieszyło oko. KK idzie w stronę finału, tam pewnie wygra i jego drogi z RVD znowu się skrzyżują. Ale czy podmęczony facet ma szanse na pojechanie z Szatkowskim? Jeżeli dojdzie do zmiany pasa to zdziwię się jak cholera...

 

Podoba mi się obecny Anderson... w roli prawdziwego dupka wypada zdecydowanie najlepiej. Jego kontakty z A&8 są kontynuowane i ciekawe jak to się potoczy.

 

O zakończeniu gali nie ma co pisać... Zły Hulk wyglądał komicznie, ale słodko pierdzący Bully z pierścionkiem to jeszcze większe zło. Do cholery, to nie jest wrestling jak dla mnie. Za tydzień ślub? Kontynuacja szopki... oby mieli pomysł na zakończenie tego quasi-feudu Hogan vs Bully to inaczej uznam to za jeden z większych niewypałów ostatniego czasu.

 

 

Słaba tygodniówka i tyle... Total Nonstop Aries... & Roode.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/387/#findComment-309418
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Mamy temat You're Fired - jego sie trzymajmy

Sorki tak z przyzwyczajenia tutaj wpisałem :D

 

 

 

Bardzo ciekawe informacje pojawiły się ostatnio :D

 

Otóż od tego roku liczba PPV zostanie całkowicie zmieniona. Od teraz będziemy mieć tylko 4 PPV !

Będą to :

- Genesis

- LockDown

- Slammiversary

- Bound for Glory

 

Te PPV będą kosztowały tak jak do tej pory.

 

W dodatku będą PPV za 15 $, ale będą to specjalne "One Night Only''. Będą emitowane w każdy pierwszy piątek miesiąca i będą to :

 

TNA X-Travaganza

TNA Joker's Wild Tag Team Special

TNA Hardcore Justice 2 ( tutaj będziemy mogli widzieć gwiazdy ECW )

TNA "10 Reunion" ( zawodnicy, którzy tworzyli TNA w pierwszych latach istnienia będą walczyć w sześciokątnym ringu )

TNA Knockouts Knockdown

TNA International Incident ( zawodnicy z różnych krajów )

TNA X-Division World Cup Tournament

TNA World Cup of Wrestling

 

Dwa pierwsze specjalne PPV będą nagrywane bodajże dzisiaj, a wyemitowane zostaną w kwietniu . maju.

 

Jak widać jest to dość ciekawy pomysł.

Jak wam się podoba?

Czy taki system sprawdzi się na dłużej?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/387/#findComment-309424
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tygodniówka:

Anderson wypadł całkiem OK, i na starcie IW, i później[nie zapominajmy o Kurcie i Joe, mało mówili, ale było dobrze - no i pop zgarnęli niezgorszy]. Bardzo by się on przydał Asom. Bo z każdą tygodniówką jest gorzej. Tym razem świeżo zdemaskowany Knox poległ szybciutko w walce ze Stingiem. Jeśli oni myślą, że feud z legendą im pomoże, to się mylą - to nie takie proste.

 

Coście się tak uczepili wejściówki Kinga?... Walka taka se, Xom mogę wiele wybaczyć, ale to był praktycznie squash. Pytanie co dalej. Skoro Destination X znika, to wizja RVD vs Hardy też. Więc daję szanse Kingowi na zdobycie tytułu, serio.

 

Robbie T znów mnie trochę ubawił. Dwa Impacty i zmieniam podejście do tego gościa. Jako ten niezbyt poważny jest naprawdę OK. Five Starów w feudzie nie będzie, ale póki co nie mam zamiaru przewijać Robów.

 

GutCheck... Coś mi się kojarzył Cage, drugiego nie znam. Żaden mnie nie zachwycił. Z dwojga złego wybrałbym Briana, ale skoro drugi wygrał, to mam gdzieś jego los.

 

Parks dostał walkę z Devonem na PPV? Nie spodziewam się niczego dobrego. No, może usłyszymy w końcu ten theme Josepha, podoba mi się.

 

Roode i Aries mieli piękny segment na backu. Potem walka TT, którą można sobie odpuścić. Można odnotować dwie rzeczy: jedna to spore szanse na prawdziwy Three Way na Genesis[w dodatku Elimination], bez ciągłego 2vs1, druga zaś - znaczenie "feudu" Danielsa ze Stormem, nie mają pomysłu na nich. Kompletnie żadnego.

 

Koniec IW był straszny. Wnerwiony Hogan mnie śmieszył, ale tak być nie powinno. Ślub zwiastuje kontynuację durnych, po prawdzie bezsensownych segmentów. Kurde, całe to story jest debilne. Jakiekolwiek mocne argumenty na temat: dlaczego Hogan tak nie lubi Raya?

 

 

A teraz co do PPV:

Ciekawe zagranie. Więcej czasu na story, oby też były one sensowniejsze. Te mniejsze, fajniejsze gale zostaną jako specjalne. I będziemy mogli oglądać świetne rzeczy. X-Travaganza, 10 Reunion, International Incident, X-Div World Cup :shock: Już na nie czekam, mogę się ostro zawieść, bo oczekiwania mam ogromne.

 

A z pierdół - Aries tak walczył o zwiększenie znaczenia pasa Xów, wymienił go na shota na WHC, zapewnił innym taką szansę co roku - a tu znika D-X :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/387/#findComment-309441
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Otóż od tego roku liczba PPV zostanie całkowicie zmieniona.

 

Ciekawa i odważna decyzja ze strony TNA. Zawsze to jakaś nowość, świeży pomysł i trzymam kciuki, żeby to wypaliło. Jednak czy trzeba było od razu kasować aż tyle PPV? Pewnie Genesis też by wyleciało, gdyby nie gonił ich termin. Powinni to robić powoli i jeśli okazałoby się to trafionym pomysłem, od następnego roku zrezygnować z następnych PPV. Najbardziej boli, że wyleciało Destination X, ale planują tyle gal dla X-menów, że chyba czułbym przesyt (wreszcie doczekałem się powrotu World X Cup). Może TNA znalazło sposób na podniesienie buyrate, bo z tego co pamiętam, Hardcore Justice 2010 - będące jednocześnie pożegnaniem starej gwardii ECW - miało najwięcej wykupień zaraz po BFG, czyli ludzie chcą oglądać gale poświęcone specjalnym wydarzeniom i dostaną tego sporo, na czele z X Division (ludzie są spragnieni tej dywizji, o czym świadczą bardziej żywiołowe reakcje na Impact'ach, kiedy zapowiadana jest walka zawodników z rosteru).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/387/#findComment-309471
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Początkowy segment wypadł średnio. Miałem nadzieje, że Samoa Joe dostanie troche więcej czasu na mikrofonie, gdyż potrafi wygłosić dobre promo. No cóż Sting czeka na DOCa i dostanie go na PPV. Jeśli chodzi o Andersona to ten powód jakoś mnie nie przekonuje. Dołącza do Aces & Eights, czyli tych, którzy go zaatakowali, a jest przeciwko tym, którzy nic nie zrobili. Ale przynajmniej mają jakiś pomysł na Asshole'a i będzie się pojawiał na tygodniówkach, bo troszke brakowało mi go.

 

X Division Tournament Semi-Final Match. Czemu oni dostali tak mało czasu? I tak ta dywizja jest olewana na lewo i prawo, więc jeśli już robimy turniej to można by się pokusić o troszkę więcej czasu dla zawodników. Ta walka, gdyby trwała dłużej mogłaby być najlepszym pojedynkiem tego tygodnia, bo widać, że obaj dobrze się rozumieją i współpracują ze sobą. Wygrana Kenny Kinga mnie wcale nie dziwi. Mam nadzieje, że odbierze on tytuł RVD na Genesis.

 

Druga walka typowo dla beki. Fajny motyw z tym tańczeniem Dużego Roberta, bo wygląda wtedy dość komicznie. Ciekawe czy Miss Tessmacher zostanie wciągnięta w ten storyline na dłużej czy tylko jednorazowo.

 

Gut Check. Brian Cage zrobił na mnie znacznie lepsze wrażenie i mam nadzieje, że mimo porażki to on zdobędzie kontrakt z TNA. Koleś ma świetne warunki fizyczne i przy dobrym podpromowaniu mógłby iść na WHC.

 

Rozśmieszyła mnie sytuacja z A&E. Gdy szli na naradę szef kazał zamknąć drzwi pewnie dlatego, aby nikt nie podsłuchiwał. Jasne jest kamera w środku pokoju, wszystko jest puszczane do telewizji, ale zamknijmy drzwi, aby nikt nie usłyszał o czym gadamy :D

 

Bobby Roode i Austin Aries byli najlepsi w tym tygodniu. Bardzo podobało mi się to jak kłócili się czyja koszulka jest lepsza i w czym zjawią się na arenie, nawet to który ma wyjść pierwszy dobrze im wyszło. Jeśli chodzi o walkę TT to była to chyba walka tego IW. Szkoda, że było tak mało Storma w ringu, a Hardy był rozpisany jak terminator, który jest obijany całą walkę, ale na końcu rozwala dwóch przeciwników. Dobrze, że zakończyło się to przez DQ, bo takiego zwycięstwo Hardasa przed PPV bym nie chciał. Fajnie również wyszło jak Aries i Roode wyrywali sobie pasy. Z wielką przyjemnością zobaczyłbym feud obu tych panów jako heeli o pas WHC, na który obaj bardziej zasługują niż Jeff.

 

Sting vs Knox jako ME? Mam nadzieje, że tylko z tego powodu, że Asy złapały Brooke.

Uwielbiam słuchać Bully'ego. Koleś jest poprostu niesamowity na micu i mam nadzieje, że zdobędzie WHC, aby w pełni pokazać swój talent. Nie spodziewałem się tego, że Bully się oświadczy Brooke ( moja siostra jak to widziała to niedowierzała, że Hoganówna wyjdzie za mąż, ale ją uświadomiłem, że tego nie zrobi :D ). Hulkster ładnie się wkurzy za tydzień, a coś mi się widzi, że Bully może przejść heel turn, więc jego złość będzie jeszcze większa.

 

Ogólnie Impact był raczej średni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/387/#findComment-309569
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2012
  • Status:  Offline

Otóż od tego roku liczba PPV zostanie całkowicie zmieniona. Od teraz będziemy mieć tylko 4 PPV !

zdecydowanie największym minusem nowej rozpiski PPV jest brak Destination X Dlaczego ? ponieważ na tą galę najbardziej czekałem od początku mojej przygody z TNA interesowała mnie dużo bardziej niż chociaż by BFG. Naprawdę wielka szkoda mogli zostawić to PPV w końcu X-Dywizja to tradycja i wizytówka TNA. Mam jedynie nadzieje że to "One Night Only'' i gale poświęcone X-Division choć trochę zrekompensują mi brak Destination X które swoją drogą w zeszłym roku wypadło bardzo średnio

 

24 stycznia, kiedy to w UK będzie nagrywany Gut Check ma w nim wziąć udział Polish Giant ( Krzysztof Stwora ).

 

Czekam z niecierpliwością na występ Polaka mam nadzieję że dostanie kontrakt a skoro Jarret sam był za jego występem szanse na to są duże (obym się nie zawiódł). Kolejny gigant w TNA jest potrzebny zwłaszcza że nie jest ich zbyt wielu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/387/#findComment-309572
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  80
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.10.2012
  • Status:  Offline

Oto co przed chwilą pojawiło się na Twitterku Bully'iego ;D

,, Just got confirmation. Some of the old ECW crew comin to the wedding this Thurs on @IMPACTWRESTLING live on @SpikeTV. #HARDCOREWEDDING"

Czyżby powrót starych zawodników ECW i mała konfrontacja z Asami i Ósemkami? ;D Achh..te marzenia ^^

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/387/#findComment-309802
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Hardas opuści wszystkie 4 tygodniówki nagrywane w Wielkiej Brytanii przez pamiętne problemy z prawem.

I teraz pytanie: od kiedy będziemy oglądali te brytyjskie IW? Czy zobaczymy tą walkę Danielsa o pas za tydzień, czy za miesiąc?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/387/#findComment-309918
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2010
  • Status:  Offline

Hardas opuści wszystkie 4 tygodniówki nagrywane w Wielkiej Brytanii przez pamiętne problemy z prawem.

 

Jesteś pewien? :wink:

 

http://www.challenge.co.uk/TNA_faninteraction2013_support.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/387/#findComment-309922
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Niewiele mam do napisania o tym odcinku, bo całościowo skupił się na ślubie i segmenty z tego wydarzenia zdominowały Impact. Z nich wszystkich tylko ten pierwszy, ujawniający gości Bully'ego, wart jest odnotowania. Miło było zobaczyć ponownie starą gwardię ECW i aż mi się wzięło na wspomnienia, patrząc na upływ czasu, jaki minął odkąd ci zawodnicy walczyli na ringach tego prawdziwego ECW (szczególnie widząc siwiznę Spike Dudleya).

 

Hardas przemówił. Niestety. W ogóle nie pracuje nad mic-skillami, bo wciąż nie wyeliminował ze swojego repertuaru tego samego irytującego elementu - wykrzykiwania końcówki każdej kwestii. Nietrudno było Danielsowi go zmarszczyć. Po prostu zrobił swoje i wywołał cheat. Storm walczący w drużynie z mistrzem staje się powoli normą, ale to wynika z braku pomysłu na Cowboya. Daniels triumfujący nad zwłokami Hardasa i pasem na ramieniu był przyjemnym widokiem, ale niestety nie do powtórzenia za tydzień.

 

Werdykt Gut Checka do przewidzenia. Trudno by było, żeby wybrali przegranego, a ten Bradley całkiem pewnie czuje się w gadce. Może będą z niego ludzie.

 

York vs King - czyli kontynuacja wydarzeń z Genesis. Walka sprowadzała się do próby zemsty Yorka i niezwłocznie prowadzi do 3-Waya o pas.

 

Segment Ariesa i Roode'a był wisienką na torcie weselnym, który czekał sobie obok ringu. Aries trafił w sedno tym tekstem o cofaniu się federacji o 10 lat z powodu dawania pasów nie tym co trzeba. Po bójce z Nachos Libre można ich uznać za nowych pretendentów do tytułu i dla obydwu będzie to spadek w hierarchii, ale w tym przypadku to przeboleję. Świetnie się ich ogląda razem i mogą być drużyną na wzór Team Hell No, czyli dwóch facetów nie do końca potrafiących się dogadać. Za ich sprawą znowu będzie ciekawie w dywizji tag team.

 

Ceremonię zaślubin przewinąłem sobie do finałowego momentu. Stratą czasu było słuchanie tych wszystkich ceregieli, skoro z góry można było przewidzieć, że nie zdążą sobie powiedzieć "tak". A&8's nie pokazywali się przez cały odcinek, więc kwestią czasu było ich pojawienie się, ale wstąpienia Taza do nich bym się nigdy nie spodziewał. Nie bardzo mi on tutaj pasuje, bo przecież nie może walczyć (z tego powodu Al Snow zastąpił go na BFG), ale jako ten odpowiedzialny za przemowy może się sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/387/#findComment-309965
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Jako, że marcel pierwszy sypnął postem to trochę go wykorzystam. :twisted:

 

Werdykt Gut Checka do przewidzenia. Trudno by było, żeby wybrali przegranego, a ten Bradley całkiem pewnie czuje się w gadce. Może będą z niego ludzie.

 

Oglądałem Bradleya w DSW, OVW i FCW, czyli w 3 różnych rozwojówkach WWE. Gość w ringu jak na standardy mainstreamu daje rade, ale jest absolutnie nijaki jeżeli chodzi o odgrywanie postaci. Ta jego gadka na Impact mnie nie porwała tym bardziej, że mógł się do niej przygotować i gadał parę chwil. Co innego jeżeli będzie musiał wygłosić jakieś promo. Żałuje, że w ogóle pokonał Briana Cage'a, bo ten drugi dał się poznać w PWG z bardzo dobrej strony i mógłby pokazać komuś takiemu jak np. Morgan jak tacy wrestlerzy powinni zachowywać się w ringu.

 

Daniels triumfujący nad zwłokami Hardasa i pasem na ramieniu był przyjemnym widokiem, ale niestety nie do powtórzenia za tydzień.

 

Jak dla mnie głupota, bo to jeszcze bardziej przekreśliło Danielsa w walce o pas. Szkoda, mogli to inaczej rozwiązać chociaż sam Chris spisał się w końcówce w swoim stylu, czyli po mistrzowsku.

 

Po bójce z Nachos Libre można ich uznać za nowych pretendentów do tytułu i dla obydwu będzie to spadek w hierarchii, ale w tym przypadku to przeboleję.

 

Trzeba mieć nadzieje, że to tylko taki chwilowy postój, bo innej opcji nie widzę. Mogą z tego wyjść dobre walki, ale przede wszystkim genialne segmenty, bo jak tylko widzę ich razem to od razu morda mi się cieszy.

 

Ceremonię zaślubin przewinąłem sobie do finałowego momentu. Stratą czasu było słuchanie tych wszystkich ceregieli, skoro z góry można było przewidzieć, że nie zdążą sobie powiedzieć "tak". A&8's nie pokazywali się przez cały odcinek, więc kwestią czasu było ich pojawienie się, ale wstąpienia Taza do nich bym się nigdy nie spodziewał. Nie bardzo mi on tutaj pasuje, bo przecież nie może walczyć (z tego powodu Al Snow zastąpił go na BFG), ale jako ten odpowiedzialny za przemowy może się sprawdzić.

 

Sam nie wiem co o tym myśleć. Do czego to wszystko w ogóle zmierza? Tazz? Serio? Nie wiem co on tej stajni ma dać, bo kiedyś to się okazał nawet członkiem Main Event Mafii, a minęło kilka tygodni i już siedział za stolikiem komentatorskim i wydaje mi się, że teraz może być tak samo i najbardziej ucierpi na tym właśnie komentarz gali. Cały czas wierze, że to wszystko doprowadzi do tego, że Bully stanie się prawdziwą gwiazdą TNA, ale boje się, że takie ataki na Brooke, porywanie jej itp. mogą doprowadzić do tego, że Hogan ukradnie mu spotlight.

 

PS: Dreamer to ładne ma fuchy, najpierw WWE, teraz TNA i nie zdziwię się jak jeszcze raz pojawi się na jakiejś gali podczas Road To Wrestlemania, no chyba, że Vince się wkurwi tym epizodem na Impact. :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/387/#findComment-309968
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Oglądałem Bradleya w DSW, OVW i FCW, czyli w 3 różnych rozwojówkach WWE. Gość w ringu jak na standardy mainstreamu daje rade, ale jest absolutnie nijaki jeżeli chodzi o odgrywanie postaci. Ta jego gadka na Impact mnie nie porwała tym bardziej, że mógł się do niej przygotować i gadał parę chwil. Co innego jeżeli będzie musiał wygłosić jakieś promo.

 

Ja nie śledzę indysów ani rozwojówek, dlatego koleś przed pojawieniem się w TNA był dla mnie anonimowy i nie wiedziałem czego się po nim spodziewać. Spodobało mi się jego promo głównie dlatego, że nie sypał banałami typowymi dla uczestników Gut Checka - poświęciłem całe życie wrestlingowi, robię to dla zmarłego taty/mamy i dla tych wszystkich ludzi tu obecnych (taka paplanina byleby wywołać współczucie i jakoś wślizgnąć się do rosteru). Słuchając Bradleya czułem, że ten koleś wie, po co tu przyszedł i już jest w stanie wywołać reakcje u publiczności. Ode mnie ma na starcie plusa, ale jak mówisz - zobaczymy jak poradzi sobie w sytuacji, kiedy będzie musiał wygłosić promo.

 

Jeszcze co do końcówki - uśmiałem się, jak konający Hogan kazał Brooke sprawdzić co z Bully'm (leżał tuż obok niego), a ta poszła na drugi koniec ringu do Dreamera. :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/387/#findComment-309971
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • DarthVader
      Czekam na interakcje Punk - Cena i Penta - Mysterio. Poza tym to jakoś w ogóle nie jara mnie te nowe WWE na Netflix. Pierwszy odcinek Raw i Rock krzyżujący wszystkie ciekawe storyline zajebiście spuściły parę z hype na ten RTWM jak dla mnie.  Z niespodzianek, to Matt Cardona żebrze na socialach o robotę w WWE po kolejny, także może w końcu się pojawi. Poza tym może JBL sprzeda komuś lariata i w sumie tyle. Inne niespodzianki są już dawno na wózkach albo u konkurencji...
    • HeymanGuy
      Chce ktoś dobry przepis na kurczaka z sezamem?
    • Attitude
      Wobec wydarzeń z otwarcia NXT, wyznaczono dwa pojedynki mistrzowskie na kolejny tydzień. Oba Femi stanie do pierwszej obrony głównego tytułu, a jego rywalem będzie Eddy Thorpe. Natomiast Tony D'Angelo mistrzostwo North American będzie bronić w pojedynku z Ridgem Hollandem. Za tydzień: * NXT Championship Match: Oba Femi vs. Eddy Thorpe * NXT North American Championship Match: Tony D'Angelo vs. Ridge Holland Natomiast Shotzi pokonała Stephanie Vaquer po ingerencji Fatal Influence. Tym samym za dwa tygodnie to Shotzi będzie rywalką Fallon Henley. Skrót NXT: Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • PpW
      BILETY NA "TERAZ ALBO NIGDY" JUŻ DOSTĘPNE 💀🔥 Fanatycy, gala "Teraz Albo Nigdy" równo za 2 miesiące a sprzedaż biletów na stage24 już ruszyła! 🤩 "Gruba Przesada" w Teatrze Komuna już za 10 dni ale wiemy, że wam emocji nigdy mało, więc po co czekać? 😤👊 Przeczytaj na fanpage.
    • MattDevitto
      Czas na poważnie odświeżyć temat Dziś na śniadanie wjechały 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...