Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

To znaczy, że Hulk Hogan jest liderem Aces & Eights :!: Teraz rozumiem dlaczego zafarbował brodę na czarno :shock:

 

I temu wspomniano parę razy w ostatnich miesiącach "Immortal" Hulk Hogan, zły Hogan się zbliża :!:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/364/#findComment-300844
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  57
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.03.2009
  • Status:  Offline


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To znaczy, że Hulk Hogan jest liderem Aces & Eights :!: Teraz rozumiem dlaczego zafarbował brodę na czarno :shock:

 

I temu wspomniano parę razy w ostatnich miesiącach "Immortal" Hulk Hogan, zły Hogan się zbliża :!:

Śmiech śmiechem ale ta federacja jest do wszystkiego zdolna :P . Jednak wątpię by nawet bookerzy TNA byli w stanie zrobić coś tak głupiego :)

Dobry artykuł. Jednak nie wiem jak wy ale ja jestem prawie w 100% pewny że w tej ekipie będzie Joey Ryan obecnie idealnie pasuje do takiej stajni.

Edytowane przez Yao
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/364/#findComment-300861
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Coraz bardziej nudzi to Aces & Eights. Chyba zbyt wczesnie zaczeli ten program, bo do BfG juz zdazylem sie nimi znudzic. Co zrobili tym razem? Zniszczyli laptop! BYDLAKI!

 

zdawało mi się czy przypadkiem nie porwali Parka i nie zdzielili go młotkiem?

 

Z głupszych rzeczy - Hogan do bólu powtarzający PARKS, mnie to bolało.

 

Z ciekawszych rzeczy - chłopak Tary, z Hollywood, wielka gwiazda. Joey? JoMo? To mnie ciekawi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/364/#findComment-300870
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

zdawało mi się czy przypadkiem nie porwali Parka i nie zdzielili go młotkiem?

 

Naturalnie, bylem troche zgryzliwy. To jest spowodowane tym, ze porwanie Parka i zdzielenie go mlotkiem, nie jest jakims wielkim wydarzeniem dla mnie - szczegolnie, ze "uspienie go" wygladalo troche komicznie, ze wzgledu na nikle umiejetnosci aktorskie.

Wiedzialem, ze - predzej czy pozniej - przyjdzie ten moment, kiedy zaczne byc tym storylinem zmeczony. Jesli nie beda w stanie mnie wciagnac na maksa czyms dobrym - genialne promo albo kreatyne rozwiazanie - to pewnie bede sobie psioczyl, az do momentu odkrycia tych kart.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/364/#findComment-300876
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

"uspienie go" wygladalo troche komicznie, ze wzgledu na nikle umiejetnosci aktorskie.

 

Mówimy o tej samej osobie? O Parku i słabej grze aktorskiej? O gościu, który ma obecnie chyba najlepszą mimikę twarzy i jak to powiedział nawet mój ulubieniec Alvarez, potrafi się zarumieć na zawołanie?(sytuacja z Brooke) O gościu o którym już chyba nikt nie pamięta, że kiedyś nazywał się Abyss? Obecnie można o nim mówić jako o najlepszym aktorze wśród wrestlerów. Obiektywnie.

 

Co do Asów i Ósemek, rzeczywiście, czegoś tam brakuje, trochę storyline się zawiesił, ale zobaczymy co dalej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/364/#findComment-300878
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mówimy o tej samej osobie? O Parku i słabej grze aktorskiej? O gościu, który ma obecnie chyba najlepszą mimikę twarzy i jak to powiedział nawet mój ulubieniec Alvarez, potrafi się zarumieć na zawołanie?(sytuacja z Brooke) O gościu o którym już chyba nikt nie pamięta, że kiedyś nazywał się Abyss? Obecnie można o nim mówić jako o najlepszym aktorze wśród wrestlerów. Obiektywnie.

 

Szczerze, nie smiem sie bawic w wyszukiwanie znosnych aktorow wsrod wrestlerow. Park moze odgrywac nowa postac bardzo dobrze, ale to nie znaczy, ze mozna go rozgrzeszyc za ten motyw z mlotkiem. Moze sie czepiam, ale mnie nie przekonal. Jesli ktos chce mi sprzedac dramatyczna scene, a ja sie smieje, to cos jest na rzeczy - i wole sobie wmawiac, ze to nie jest jakis moj wewnetrzny defekt :wink:

 

Co do Asów i Ósemek, rzeczywiście, czegoś tam brakuje, trochę storyline się zawiesił, ale zobaczymy co dalej.

 

Miejmy nadzieje, ze Bound for Glory rzuci troche swiatla na nich i wreszcie poznamy, co sie pod maskami kryje. Balbym sie, gdyby taka zamaskowana zgraja sie miala utrzymac do jakiegos LockDown.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/364/#findComment-300880
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Pewnie gdyby wiedzieli, że Impact zostanie live do końca roku (czego nie wiedzieli jeszcze w maju) to całe story z Asami i Ósemkami rozpoczęliby miesiąc lub dwa później.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/364/#findComment-300881
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Jesli ktos chce mi sprzedac dramatyczna scene, a ja sie smieje, to cos jest na rzeczy - i wole sobie wmawiac, ze to nie jest jakis moj wewnetrzny defekt

 

cała sytuacja była może nie śmieszna, ale trochę wymuszona, jednakże nie była to wina Parka. No bo jak sprzedać uderzenie młotkiem, światełko się wyłącza i tyle, przecież nie mógł wpaść w jakieś drgawki, albo w stylu westernów umierać 10 minut na ekranie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/364/#findComment-300882
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 261
  • Reputacja:   258
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pas TV pozostaje w TNA.

 

"This week on Impact, it's the return of "Championship Thursday" and the TNA Television Title will be defended! 4 competitors will vie for the right to compete for the TV Title. Who will Hulk Hogan select?"

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/364/#findComment-300883
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  60
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2011
  • Status:  Offline

Pas TV pozostaje w TNA.

 

"This week on Impact, it's the return of "Championship Thursday" and the TNA Television Title will be defended! 4 competitors will vie for the right to compete for the TV Title. Who will Hulk Hogan select?"

 

 

 

Jakby co to na IMPACT`cie było pokazane "Championship Thursday" i pas TV. Mam nadzieję , że te cztery osoby to będą Joe, Magnus , Anderson i jakimś cudem Ryan , ale pewnie dadzą RVD`iego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/364/#findComment-300884
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  98
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.07.2012
  • Status:  Offline

Ja obstawiam tam Magnusa , Samoa Joe , Młodego Biszofa niestety i Robbiego E. Chcialbym aby pas dostał Magnus bo ostatnio zaczyna mi sie podobać jego postać.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/364/#findComment-300887
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Na waszym miejscu bym się nie nastawiał na coś fajnego. Pewnie pas zgarnie dawno nie widziany Garett Bischoff i TV title dalej będzie nic nie znaczącym świecidełkiem. W końcu to "the future of this business" według Hogana. :roll:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/364/#findComment-300935
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Na waszym miejscu bym się nie nastawiał na coś fajnego. Pewnie pas zgarnie dawno nie widziany Garett Bischoff i TV title dalej będzie nic nie znaczącym świecidełkiem. W końcu to "the future of this business" według Hogana. :roll:

 

Garett powinien siedzieć w rozwojówce. Crimson byłby ciekawym posiadaczem pasa, szkoda, że nie rozwalili TT Crimson&Morgan, bo razem byli ciekawi, ale osobno już nie tak jak razem.

 

Generalnie tych słabszych zawodników się promuje przy tych lepszych lub bardziej popularniejszych i ten układ mi się podobał. Zamiast Garetta w rozwojówce jest Crimson, chociaż jak wróci to będzie się działo.

 

Skoro Devon nie przedłużył kontraktu to na Hardcore Justice powinien wygrać Kazarian i on byłby świetną postacią na ten pas.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/364/#findComment-300978
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Hogan ma wybrać dwóch zawodników z czwórki - Joe, Garett, Magnus i Anderson.

This month, one of the four men is guaranteed to be the new TV Champion! The challengers selected to compete in this “Championship Thursday” are Samoa Joe, Garett Bischoff, Magnus, and Mr. Anderson. Hulk will hear these men’s arguments why they should be the one to get the title shot and then Hogan will make the hard decision of which two will face off.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/364/#findComment-301096
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KPWrestling
      Zobacz na YouTube
    • CzaQ
      - Kiepski ten nowy theme Omegi. Pierwsza walka po powrocie z niedocenionym Cagem. Ciekawe kto wygra Po walce atakuje ekipa Don Callisa. Jak nic otrzymamy tag team Kenny + Ospreay. W sumie fajnie, bo nie dość, że ciekawy team to jeszcze trzymają Omege z dala od pasa.  - Zobaczmy jak zaprezentuje się heelowy Rico. Feud jest ciekawy ze Swervem, w ringu powinno być jeszcze lepiej. - Hurt Syndicate vs Briscoe + Private Party - czyli jednak MVP walczy, a nie tylko menago. Shelton i Bobik czyhają na pasy TT. Musieli wygrać żeby upominać się o shota. Chyba, że chca zrobić stajnie ze złota i to Montel i Benjamin pójdą na tagi, a Gumiś na jakiegoś singielka. - Oni serio chcą tracić czas MJFa na feud z Jarrettem? Ja wiem, że legenda, ale są lepsze opcje.  - Krystian vs Hak. Muszą czymś Kryszczyna zajmować zanim nie skrobnie głównego pasa za pomocą walizki. Samoa Joe wraca. Nie tęskniłem. - Mariah May <sex> ale tylko jako spectator, Ufok <nie sex>, hejterka <sex>. Czyli staty podobne co w WWE ostatnio  A nieeee to jakieś multi-kulti. O miano pretendetki. Wygrała Toni Storm.  - Hobbs vs Mox. Wow, midcarder vs jeden z najmocniejszych zawodników w fedce, które ma ogromne plecy. Ciekawe kto wygra? Za to Marina Shafir się wyrobiła. Edż na ratunek na koniec.    Coś w tym tygodniu mamy pecha do tygodniówek eh?
    • Mr_Hardy
      Ciekawa miejscówka zorganizowania Dynamite. Tymi balkonami przypomina Hammerstein Ballroom. Szkoda, że AEW zostało zmuszone do organizacji tygodniówek w mniejszych halach, ale koniec końców lepsza pełna mniejsza hala niż większa niepełna (szczególnie tym najbardziej przejmują się ci, co nie oglądają AEW, ale "komentują" wszystko, co się w tej federacji dzieje...). Specjalną edycję Dynamite rozpoczęliśmy od walki wynikającej z wydarzeń z tamtego tygodnia: Brian Cage vs Kenny Omega. Klasycznie – wrestler wraca z kontuzji, więc jest obijanie, mocne granie, że boli bardzo itd. Fajne rzuty Omegą na stół komentatorski i na ring z rampy. Callis – cwaniaczek jakich wielu w realnym świecie. Z kolegami hojrak, bez kolegów cipka. One Winged Angel był na granicy botchu, ale koniec końców się udało Po walce powtórka z tamtego tygodnia, lecz tym razem dołącza Takeshita, i Kenny z Ospreayem nie wychodzą cali z brawlu. FUCK DON CALLIS!! FUCK DON CALLIS!! FUCK DON CALLIS!! Bardzo fajny opener tygodniówki. Kurde, kompletnie zapomniałem o tym ostatnim ataku Ricocheta na Swervie LOL. Standardowy Six-Man Tag Team Match. Jeden z mistrzów tag team odliczony – kwestia czasu, aż HB przejmie pasy. Fajna konfrontacja MJF'a z Jarretem. Dobrze mi się słucha Jeffa. No w końcu! Mega Bayne!! Brakowało mi jej, fajnie się ją oglądało w STARDOM. Casino Gauntlet Match jak Casino Gauntlet Match – sporo osób, dzieje się, jest dynamicznie. Moxley wygrywa bez zaskoczenia. Klasyczne interwencje kolegów i obijanie po walce. Solidna, bardzo dobra tygodniówka, jak zazwyczaj.
    • HeymanGuy
      Ograłem sobie ostatnio klasyk - GTA San Andreas w wersji Definitywnej, która nie przyprawia o aż tak odruch wymiotny, jak przy okazji jej premiery parę lat wstecz - ale po kolei. GTA San Andreas to klasyk, legenda, złoty graal mojego dzieciństwa. Dlatego, gdy Rockstar ogłosił Definitive Edition, poczułem jednocześnie ekscytację i niepokój. No bo jak tu odświeżyć coś, co jest świętością? Niestety, to, co dostaliśmy na premierę, było nie remasterem, a totalnym nieporozumieniem. Zamiast triumfalnego powrotu, zaserwowano nam technicznego potworka, który nawet po tylu aktualizacjach wciąż wywołuje mieszane uczucia. Ale po kolei. Pamiętam pierwsze odpalenie San Andreas w Definitive Edition. Zaczynałem pełen nadziei, że nostalgia i sentyment wynagrodzą wszelkie niedoskonałości. Ale wtedy gra zaczęła się crashować. Potem CJ zapadał się pod mapę. A gdy już jakimś cudem udało się przejść kilka misji, włączał się „tryb PowerPointa” z liczbą klatek na poziomie prezentacji szkolnej. W skrócie – tragedia. Jak to mówi klasyk: „Ten remaster nie powinien ujrzeć światła dziennego.” Na szczęście po roku i kilku aktualizacjach zaczęło być znośnie. Gra w końcu przestała się wysypywać, a ja mogłem przejść całą fabułę bez większych ekscesów. Fizyka dalej robi z siebie żart (serio, uderzenie w latarnię, która kręci się jak karuzela, to jest mem sam w sobie), ale przynajmniej teraz da się w to grać. Czy to wysoki standard? Nie, ale na tle premiery – skok jakościowy. Gdy patrzę na nowe modele postaci, mam ochotę zapytać: „Rockstar, serio?” Niektóre postacie wyglądają jak wyjęte z kreskówki, a tekstury momentami przypominają coś, co zaprojektował pięciolatek. Jasne, aktualizacje poprawiły co nieco, ale dalej zdarza się, że widzisz coś, co łamie immersję na pół. Do tego ten dziwnie podkręcony poziom trudności. NPC strzelają z dokładnością snajpera, a ja ginę, zanim zdążę się ukryć. Może to miało być „realistyczne,” ale w praktyce to tylko frustruje. A skoro już mowa o NPC – Woozie, stary, dlaczego stoisz w miejscu i psujesz mi misję? Skrypty misji są jak złośliwe duchy – nigdy nie wiesz, kiedy coś pójdzie nie tak, jednak nie przeszkodziło mi to w ukończeniu gry na 100%. Po tych wszystkich aktualizacjach Definitive Edition to już nie totalny niewypał, ale dalej nie jest to produkt, na jaki ta seria zasłużyła. San Andreas to wciąż nieśmiertelny klasyk, a nowa wersja wprowadza pewne ulepszenia (graficzne poprawki, stabilność). Ale prawda jest taka, że gdyby Rockstar od razu wypuścił coś na tym poziomie, gracze nie wylaliby wiadra pomyj. Za pełną cenę? Nigdy. Na promocji? Może. A jeśli masz abonament z grą w zestawie, to już w ogóle czemu nie – nostalgia robi swoje. Jednak, jak dla mnie, Rockstar powinien wziąć tę lekcję na klatę i pamiętać, że z taką marką nie można iść na łatwiznę. Grove Street zasługuje na więcej. Definitive Edition San Andreas to jak jazda rozwalonym BMX-em po Los Santos: niby jedziesz, niby wspominasz stare czasy, ale co chwilę coś się psuje. Jeśli masz sentyment do serii, możesz spróbować – ale na własną odpowiedzialność.
    • HeymanGuy
      Spróbuj 😏
×
×
  • Dodaj nową pozycję...