Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Pierwszy segment jak zwykle był dobry, Austin Aries i Bully Ray przy mikrofonie to wystarczający powód. Dobrze, że już teraz pokazali mistrza z pretendentem, bo przez to już promują pojedynek między sobą ( chociaż ten pojedynek według mnie został już wypromowany przez BFG Series ). Jestem tylko ciekaw czy jak Hardy zdobędzie pas to też będzie zaczynał Impact promami, bo on raczej do charyzmatycznych osób raczej nie należy.

 

Walka Xów była naprawde dobra, chociaż trwała strasznie krótko. Sonjay Dutt pokazuje w ringu to co większość kocha w X Division i z chęcią bym go zobaczył z pasem. Zema Ion natomiast w ringu zrobił tylko pin fall co zbyt wielkim osiągnięciem nie jest.

 

Daniels i Kazarian coraz lepiej się spisują, ten segment w biurze Hulka był całkiem dobry. Fajny też motyw z tymi walkami, mam nadzieję, że na BFG zobaczymy jakiś większy TT Match.

 

Bobby Rooooode. Ten koleś zrobił naprawde wielkie postępy w ostatnich latach, a James Storm to jeden z moich ulubieńców, więc ich walka na BFG będzie dla mnie prawdopodobnie najważniejszym pojedynkiem tego PPV. Podoba mi się, że Roode nie uciekł od razu z ringu jak wchodził James tylko stoczył z nim walkę.

 

Dobry segmencik Hulka z Asami. Podoba mi się to jak A&E nagrywa swoje proma, mają taki fajny klimacik.

 

W segmencie KO było więcej wazeliny niż w gejowskim więzieniu :D Jedynie RVD mógłby z tym konkurować, gdyby wygłosił promo o tym jaki jest dobry. Cieszy natomiast heel turn Tary, bo przyda się jakieś odświeżenie w tej dywizji i może walki będą ciekawsze.

 

ME godny ME. Świetna walka, w której było mnóstwo akcji, finisherów, przerwywanych pinów itd. Ostatnio TNA serwuje nam naprawde świetne ME i mam nadzieje, że tak będzie przez długi czas.

 

Ogólnie Impact był dobry, walki na dobrym poziomie, segmenty również. Warto oglądać :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/361/#findComment-300236
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Ja pisalem jakiś czas temu tutaj, że jego przejście do WWE to może być zasłona dymna i Matt zasila szeregi A&8's.

Morganista chciał przejść do WWE, ale TNA pozwało Vince'a o szpiegowanie kontraktów ich wrestlerów i Jerry McDevitt, prawnik McMahonów, kategorycznie zabronił im, dopóki wszystko nie ucichnie, zatrudniać kogokolwiek, kto w ostatnim czasie odszedł z TNA. Dlatego nie mamy Morgana, nie mamy Flaira, nie mamy nikogo, kto w drugiej połowie 2012 opuścił federację Dixie w WWE.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/361/#findComment-300237
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

IW znakomite, rozwaliło mnie na drobne kawałeczki.

Szkoda tracić czasu na wypisywanie wszytskiego co było zayebiste, bo to już zostało powiedziane. Cieszy podbudowa pod Bfg, mniej cieszy skład finału.

Najwyraźniej TNA nieco przestraszyło się ratingów i pchneło Jeffa do ME.

Zadziwijące jak niektóre środki "psychoaktywne" potrafią znacząco poprawić odbiór danego zawodnika, mianowicie Jeffa :)

Na "sucho" to z jego ust najlepsze co padło na tym IW to w mej ocenie "Thank you" dla AA za to żygowate słodzenie :)

Ocena 8+/10

 

btw. Morgan w A88A hmm ciekawie, jakby jeszcze finalnie tam był Joey Ryan :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/361/#findComment-300253
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Skoro na BFG zmierzą się trzy drużyny to trzeba im dorzucić stypulację. Mamy tu samych lotników, więc najbardziej pasowałoby im Full Metal Mayhem i liczę, że TNA coś takiego wyłoży na tacy.

 

Czy mogę prosić o jakieś sensowne argumenty(bezsensownej stypulacji)?

 

W obecnych czasach oglądam wszystko z prawie tygodniowycm opóźnieniem... Może dlatego jak już znajdę na coś czas to albo się do czegoś przypierdzielam, albo raduje mnie wszystko niemiłosiernie. A raduje mnie to, że wybrane iMPACT-y naprawdę trzymają wysoki poziom, mimo wielu niedoróbek(typu wjazd kamery na każdą twarz na zapleczu podczas rozmowy władnych TNA - yeah right, na live tv takie rzeczy hahahah). Ale pomijając niedoróbki jest naprawdę świetnie i tylko pora żeby PPV znów stało się zwieńczeniem danego okresu, a nie podbudową pod tygodniówki!

 

Martwi też w dalszym ciągu lipny rating, już nawet nie dlatego, że show jest dużo lepsze i rating siłą rzeczy powinien iść w górę, ale raczej dlatego, że przygłupi fanowie będą twierdzić, że jednak Vinnie Ru miał rację w swojej teorii o wrestling show.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/361/#findComment-300348
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Skoro na BFG zmierzą się trzy drużyny to trzeba im dorzucić stypulację. Mamy tu samych lotników, więc najbardziej pasowałoby im Full Metal Mayhem i liczę, że TNA coś takiego wyłoży na tacy.

 

Czy mogę prosić o jakieś sensowne argumenty(bezsensownej stypulacji)?

 

Dlaczego bezsensownej? Ja nie chcę oglądać kolejnego singles matchu między tą czwórką (oni są znakomici i bez problemu by wykręcili kolejną świetną walkę, ale chcę zobaczyć coś innego), a tutaj dodatkowo szykuje się 3Way. TNA lubi rzucać stypulacjami na swojej najważniejszej gali i nadarza się ku temu okazja (wieloosobowa walka tag teamowa). Nie musi to być akurat Full Metal Mayhem, to takie moje życzenie z powodu uwielbienia do tej stypulacji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/361/#findComment-300357
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

IW 13.09

- początkowy segment miły dla ucha. Aries miejscami aż za mocno słodził Jeffowi

- Dutt od razu dostaje 2giego title shota. Na jakiej podstawie? Są inni czekający na swoją kolej. Trochę głupie, że 4 dni po PPV dostajemy to samo na tygodniówce (po co płacić za PPV?) Kilka bardzo ciekawych headscissors, Dutt pokazał się znowu lepiej niż obecny mistrz. Dobrze, że dywizja X dostaje czas bo walki dają naprawdę ładne.

- Kaz i Daniels jak zawsze zabawni :D Pomysł z singlowymi walkami niby prosty ale ciekawy. Fajnie, że mają takie pomysły zawsze to jakieś urozmaicenie.

- I'm baaaaaaack :) Zgodnie z przewidywaniami feud panów z Beer Money rozkręca się. Finał na BfG byłby ładną klamrą spinająca ich historię przeszło już rocznego konfliktu

- Christy Hemme jak zawsze piękna :)

- Walka AJ'a i Kaza miała dobre tempo, była płynna. Wynik może prowadzić do narzekań, iż znowu dostaniemy tego samego pretendenta lecz patrząc na poziom walk na Slammiversary i No Surrender narzekania te należy porzucić w kąt.

- Ex-Abyss ochraniarzem Brooke? Spisuje się dobrze jako Joseph Park ale to było zbędne.

- Hardy stawia swojego shota na szali? To nie może się dobrze skończyć dla Bully'ego

- Chavo vs Daniels - podobne odczucia co do walki Kaza i AJ'a. Walka ładna a również mając w pamięci ich walkę na tygodniówce nie można się smucić z ponownego zestawienia tych par. Dobrze że wokół pasów drużynowych (w dużej sprawie dzięki osobowości Światowych Mistrzów Świata) ciągle coś się dzieje.

- Kolejny uczestnik Gut Checka do odstrzału. Przyznam się, że w ogóle nie znam gościa ze scen niezależnych i nie mogę zbytnio się wypowiedzieć na jego temat, lecz ckliwe historie o spełnianiu marzeń małego chłopca, który od 6tego roku życia ćwiczył całe dnie w ogóle do mnie nie docierają. Każdy dobry wrestler od małolata zasuwał aby być na szczycie. Z bardziej wnikliwą oceną poczekam, aż się zaprezentuje.

- Segment Knockout nawet ok. Faceowe buzi buzi, tulimy i przekazanie pałeczki a potem heelturn Tary. Pewnie feud uczeń-mistrz zakończy się na BfG.

- Segment o Aces & Eight świetny. Nawet marne umiejętności aktorskie Brooke i Dixie nie popsuły go. Te części Impactu gdzie pokazywane są zakulisowe rozmowy i rozważania zawsze wypadają bardzo dobrze i realistycznie.

- ME zjadliwy. Należy podkreślić bardzo dobrą reakcję publiczności na Jeff'a. Zgodnie z przewidywaniami title shot zostaje tam gdzie był.

 

Odcinek oglądało się przyjemnie, choć znów dał mało odpowiedzi. Niektóre rzeczy się wyklarowały jeżeli chodzi o możliwe pojedynki na BfG i w sumie to dobrze. Cóż to za dowód ma Park na Aces & Eights? Pozostaje czekać do kolejnego tygodnia :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/361/#findComment-300375
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Ja nie chcę oglądać kolejnego singles matchu między tą czwórką
a tutaj dodatkowo szykuje się 3Way

 

Czyli takiego starcia jeszcze nie widziałeś. Czy to nie nowinka?

 

TNA lubi rzucać stypulacjami

 

I było za to nie raz strofowane' date=' że rzucają nimi bez ładu i składu, ot tak żeby były, ale sensu nie ma w tym żadnego.

 

Nie musi to być akurat Full Metal Mayhem, to takie moje życzenie z powodu uwielbienia do tej stypulacji.

 

Przy umiejętnościach całej szóstki zrobić im stypulacje, gdzie mielibyśmy jeden wielki śmietnik w ringu? Poza drabinami, reszta byłaby dla nich zupełnie zbędna i ograniczałaby to co w ringu mogą pokazać najlepiej, czyli czysty, piękny WRESTLING!

 

Rozumiem jakieś stypulacje w momencie gdzie feud trzeba rozładować/zakończyć, ma to być zwieńczenie czegoś naprawdę wielkiego. Rozumiem stypulacje tam gdzie są potrzebne żeby ukryć niedoskonałości danych wrestlerów, przykryć ich niedociągnięcia ringowe, ale tutaj - gdzie mamy 3 wrestlerów wybitnych, dwóch naprawdę solidnych i ogromnego, ale poruszającego się momentami jak cruiser Shawna? NO FUCKING WAY!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/361/#findComment-300413
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Jak pewnie wiecie Matt Morgan na HS zaatakował Robbiego E. Jak się okazuje na kolejnym HS po walce bodajże Storma z Hardym również wszedł do ringu i zaatakował sędziego zgarniając przy tym spory pop. Także wszystko wskazuje na to, że Matt Morgan podpisał nową umowę z TNA. Ale co ciekawsze według niektórych źródeł ma on dostać spory push, gdyż zgodził się podpisać nową umowę głównie przez to, że spodobało mu się to jak jego postać ma być prowadzona. Jak myślicie czy Matt Morgan po powrocie do TNA zdobędzie WHC? Czy może jednak będzie częścią Aces & Eights?

Osobiście mi się coraz bardziej wydaje, że jednak będzie on face'm i stanie w obronie TNA.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/361/#findComment-300425
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Gdyby ktoś miał pytanie dlaczego Jeff Hardy wygrał Bound for Glory Series zamieszczam odpowiedź:

TNA had Jeff Hardy win the Bound For Glory Series because his contract is expiring soon and they wanted to make him happy in hopes that he will re-sign.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/361/#findComment-300433
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2010
  • Status:  Offline

A gdyby ktoś w to jeszcze uwierzył to podaj źródło :P
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/361/#findComment-300437
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Znając życie nawet jeżeli podam źródło, to i tak nie przyjmiesz tego do wiadomości.

 

TNAasylum i WrestleNewz zamieściły takie informacje na podstawie Wrestling Observer i pewnie jak zawsze, zdaniem co niektórych, jest to chory i złośliwy wymysł Dave'a Meltzera. Oj, jakie biedne jest to TNA. Oj jakie biedne, bo Dave się na nich uwziął i celowo produkuje nieprzychylne im newsy. Oj biedne - wszystko co złe o TNA to Meltzer. Oj biedne to TNA.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/361/#findComment-300438
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2010
  • Status:  Offline

Nie pisałbym tego gdybym nie miał ku temu żadnych podstaw. To, że Meltzer i spółka są nieprzychylne TNA wie każdy kto śledzi ich newsy. Nie mówię, że każdy ma kochać i pisać dobrze o TNA. Jednak obiektywizm, to bardzo przydatna cecha szczególnie kiedy podaje się newsy, które idą dalej w obieg. Mógłbym zrobić długą listę plotek, które WO pisał o TNA i które okazały się nieprawdą - kłamstwem jak kto woli. Akurat tutaj Meltzer próbuje pokazać, że Hardy > TNA i federacja płaszczy się przed Charismatic Enigma podporządkowując się jemu. Czyli oczernić TNA w oczach fanów. Z tego co wiem to kontrakt Hardyego kończy się w lutym/marcu 2013 i słowo "expiring soon" jest mocno na wyrost. Oczywiście kto chce może w to wierzyć, ale ja podziękuję. Meltzer nie jest pracownikiem TNA. News dobry do działu "plotki i ploteczki".

 

Aha, żeby było jasne. Vercyn odwalasz z tymi newspackami kawał świetnej roboty i jesteś najaktywniejszy. Po prostu chciałbym, żeby newsów Meltzera na temat TNA nie traktować jako jedynej prawdy objawionej czyli tak jak podałeś wiadomość odnośnie Hardyego. Ale chyba tylko mi to przeszkadza dlatego zamilczę już. Wszak nawet Meltzer nie może się zawsze mylić :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/361/#findComment-300451
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

radiomagnetofon, to jest raczej tak, że słucham sobie Observer Radio. Po przesłuchaniu patrzę sobie na NoDQ i inne serwisy newsowe i cisnę bekę, bo nagle "myślę, że TNA mogłoby zrobić to, to i to" stało się "TNA planuje od wielu miesięcy to, to i to i jest to pewne na 100%". A w to, że TNA chce zatrzymać Hardy'ego za wszelką cenę nie jesteście w stanie uwierzyć? Serio? Hardy jest ich największą gwiazdą w oczach fanów, ale to niemożliwe, że tak właśnie jest, BO MELTZER TAK MÓWI! A my wiemy lepiej :lol: :lol: :lol:

 

W ogóle jakie teorie spiskowe. Meltzer mówił, że TNA przez długi czas było chujowe, chociaż było najlepsze na świecie! Tak, ratingi typu 0,85 w 2010 tego dowodziły! Teraz szukajmy iluminatów w logo Observera. Oko tam jest, wierzę!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/361/#findComment-300468
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2010
  • Status:  Offline

BRKSTRM, ja nie wątpię, że TNA chce zatrzymać Hardyego. Problem mam z czym innym. Wrestling Observer informuje, że kontrakt Jeffa z TNA kończy się niebawem. Jeśli tak to czemu Hardy jest zapowiedziany na UK Tour, który odbędzie się za 5 miesięcy? Coś tu chyba nie gra?

 

Nie wiem też co ratingi mają do jakości produktu. Nie ważne, że czy TNA zrobi tygodniówkę na najwyższym poziomie czy uraczy nas śmieciem oglądalność i tak będzie na poziomie 1.2-1.5mln.

 

Co do 2010 roku to Wrestling Observer informował, że na BFG zmierzą się Hogan i Abyss. Jak się skończyło chyba nie muszę pisać.

 

Takich rewelacji jest naprawdę więcej. Podają buyrate Slammiversary. Nie dalej jak miesiąc później Dixie Carter mówi, że ich dane nie są prawdziwe. Piszą, że TNA oferowało kontrakt dla Batisty, ale zarabiałby połowę mniej niż w WWE. Niedługo później okazuje się, że byli main eventerzy WWE zarabiają na tym samym poziomie w TNA. Nie wspominam już o ilości ludzi na house showach gdzie Meltzer podaje 200-400 a osoby, które tam były mówią 1000. No i wiecznie niskie morale w szatniach TNA, czyli news, który dostajemy co jakiś czas.

 

Nie mówię, że wszystko o czym pisze Meltzer nie jest prawdą. Faktem jest, że TNA to prywatna firma i nie informuje np. jaki ma buyrate. Meltzer jednak wie z magicznych źródeł jakie wyniki osiąga TNA, jaka atmosfera panuje w szatniach, z kim federacja prowadzi negocjacje oraz jakie gaże oferuje.

 

Proponuje żeby ich informacje traktować z dystansem a nie ślepo wierzyć. W logo Observera to nie oko. To dolar. Pamiętaj - nie chodzi o to żeby pisać prawdę. Chodzi o to żeby być popularnym a to najłatwiej osiągnąć w jeden sposób.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/361/#findComment-300482
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Jeśli tak to czemu Hardy jest zapowiedziany na UK Tour, który odbędzie się za 5 miesięcy? Coś tu chyba nie gra?

No coś tu nie gra. Tak samo jak fakt, że Devon odszedł z TNA z pasem TV. Chyba, że to też tak naprawdę Devon przegrał, ale Dave celowo cofnął czas i w jakiś tajemniczy sposób sprawił, że TNA miało w dupie fakt, że ich mistrz odchodzi z federacji. Poza tym przyszłe gale promuje się swoimi największymi gwiazdami. Gdy Rick Rude był w WWF, to gdy miał kontuzję, to Vince wiedząc, że go nie będzie, wrzucał jego nazwisko do main eventów house showów.

 

Co do 2010 roku to Wrestling Observer informował, że na BFG zmierzą się Hogan i Abyss.

Bo jak wiadomo plany się nie zmieniają... A sorki, Roode miał pokonać Angle'a na zeszłorocznym BfG, ale w dzień gali zmienili decyzję, Storm miał już raz wygrać pas (Lockdown) i wygrać BfG Series, ale nagle zmienili plany, bo tak. Federacje cały czas zmieniają zdanie. Nie wspominając już o writerach przepisujących od nowa Raw. W PONIEDZIAŁEK.

 

Nie dalej jak miesiąc później Dixie Carter mówi, że ich dane nie są prawdziwe.

Dzięki, stary, za dobrą radę! Jak w mojej ogólnokrajowej firmie będzie się działo chujowo, to będę o tym mówił o tym wszem i wobec na forum publicznym. Dzięki wielkie, teraz gdy założę federację, to nie padnie ona po kilku takich rewelacjach z mojej strony.

Mówienie, że jest pięknie i cacy to część prowadzenia interesów. Dla przykładu WWE podaje te swoje "Did you know?" i to jest taki festiwal bullshitu. Smackdown było programem numer jeden w kategorii rozrywka w zeszły piątek, a fakty są takie, że zostało zjedzone i wyrzygane przez między innymi Family Guya.

 

Meltzer jednak wie z magicznych źródeł

Meltzer zapomniał więcej o wrestlingu niż Ty czy ja kiedykolwiek się dowiemy. On zna ludzi w tym biznesie, ma wielu przyjaciół na najwyższych szczeblach. ALE NIE WIERZMY TEJ WRAŻEJ PROPAGANDZIE! ON ZMYŚLA WSZYSTKO! A wywiady z Austinem, Jericho, Hartem, Flairem itd. - tam za wrestlerów robił Jason Sensation :lol:

 

Pamiętaj - nie chodzi o to żeby pisać prawdę. Chodzi o to żeby być popularnym a to najłatwiej osiągnąć w jeden sposób.

Akurat gdy robi się newsletter, który czyta większość wrestlerów (w tym ludzie z TNA i WWE), nie można pieprzyć głupot i wymyślać, bo traci się w ten sposób po pierwsze klientów, po drugie kontakty w wrestlingu.

 

Twój argument jest inwalidą,

xoxo,

Marcin.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/361/#findComment-300486
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KPWrestling
      Zobacz na YouTube
    • CzaQ
      - Kiepski ten nowy theme Omegi. Pierwsza walka po powrocie z niedocenionym Cagem. Ciekawe kto wygra Po walce atakuje ekipa Don Callisa. Jak nic otrzymamy tag team Kenny + Ospreay. W sumie fajnie, bo nie dość, że ciekawy team to jeszcze trzymają Omege z dala od pasa.  - Zobaczmy jak zaprezentuje się heelowy Rico. Feud jest ciekawy ze Swervem, w ringu powinno być jeszcze lepiej. - Hurt Syndicate vs Briscoe + Private Party - czyli jednak MVP walczy, a nie tylko menago. Shelton i Bobik czyhają na pasy TT. Musieli wygrać żeby upominać się o shota. Chyba, że chca zrobić stajnie ze złota i to Montel i Benjamin pójdą na tagi, a Gumiś na jakiegoś singielka. - Oni serio chcą tracić czas MJFa na feud z Jarrettem? Ja wiem, że legenda, ale są lepsze opcje.  - Krystian vs Hak. Muszą czymś Kryszczyna zajmować zanim nie skrobnie głównego pasa za pomocą walizki. Samoa Joe wraca. Nie tęskniłem. - Mariah May <sex> ale tylko jako spectator, Ufok <nie sex>, hejterka <sex>. Czyli staty podobne co w WWE ostatnio  A nieeee to jakieś multi-kulti. O miano pretendetki. Wygrała Toni Storm.  - Hobbs vs Mox. Wow, midcarder vs jeden z najmocniejszych zawodników w fedce, które ma ogromne plecy. Ciekawe kto wygra? Za to Marina Shafir się wyrobiła. Edż na ratunek na koniec.    Coś w tym tygodniu mamy pecha do tygodniówek eh?
    • Mr_Hardy
      Ciekawa miejscówka zorganizowania Dynamite. Tymi balkonami przypomina Hammerstein Ballroom. Szkoda, że AEW zostało zmuszone do organizacji tygodniówek w mniejszych halach, ale koniec końców lepsza pełna mniejsza hala niż większa niepełna (szczególnie tym najbardziej przejmują się ci, co nie oglądają AEW, ale "komentują" wszystko, co się w tej federacji dzieje...). Specjalną edycję Dynamite rozpoczęliśmy od walki wynikającej z wydarzeń z tamtego tygodnia: Brian Cage vs Kenny Omega. Klasycznie – wrestler wraca z kontuzji, więc jest obijanie, mocne granie, że boli bardzo itd. Fajne rzuty Omegą na stół komentatorski i na ring z rampy. Callis – cwaniaczek jakich wielu w realnym świecie. Z kolegami hojrak, bez kolegów cipka. One Winged Angel był na granicy botchu, ale koniec końców się udało Po walce powtórka z tamtego tygodnia, lecz tym razem dołącza Takeshita, i Kenny z Ospreayem nie wychodzą cali z brawlu. FUCK DON CALLIS!! FUCK DON CALLIS!! FUCK DON CALLIS!! Bardzo fajny opener tygodniówki. Kurde, kompletnie zapomniałem o tym ostatnim ataku Ricocheta na Swervie LOL. Standardowy Six-Man Tag Team Match. Jeden z mistrzów tag team odliczony – kwestia czasu, aż HB przejmie pasy. Fajna konfrontacja MJF'a z Jarretem. Dobrze mi się słucha Jeffa. No w końcu! Mega Bayne!! Brakowało mi jej, fajnie się ją oglądało w STARDOM. Casino Gauntlet Match jak Casino Gauntlet Match – sporo osób, dzieje się, jest dynamicznie. Moxley wygrywa bez zaskoczenia. Klasyczne interwencje kolegów i obijanie po walce. Solidna, bardzo dobra tygodniówka, jak zazwyczaj.
    • HeymanGuy
      Ograłem sobie ostatnio klasyk - GTA San Andreas w wersji Definitywnej, która nie przyprawia o aż tak odruch wymiotny, jak przy okazji jej premiery parę lat wstecz - ale po kolei. GTA San Andreas to klasyk, legenda, złoty graal mojego dzieciństwa. Dlatego, gdy Rockstar ogłosił Definitive Edition, poczułem jednocześnie ekscytację i niepokój. No bo jak tu odświeżyć coś, co jest świętością? Niestety, to, co dostaliśmy na premierę, było nie remasterem, a totalnym nieporozumieniem. Zamiast triumfalnego powrotu, zaserwowano nam technicznego potworka, który nawet po tylu aktualizacjach wciąż wywołuje mieszane uczucia. Ale po kolei. Pamiętam pierwsze odpalenie San Andreas w Definitive Edition. Zaczynałem pełen nadziei, że nostalgia i sentyment wynagrodzą wszelkie niedoskonałości. Ale wtedy gra zaczęła się crashować. Potem CJ zapadał się pod mapę. A gdy już jakimś cudem udało się przejść kilka misji, włączał się „tryb PowerPointa” z liczbą klatek na poziomie prezentacji szkolnej. W skrócie – tragedia. Jak to mówi klasyk: „Ten remaster nie powinien ujrzeć światła dziennego.” Na szczęście po roku i kilku aktualizacjach zaczęło być znośnie. Gra w końcu przestała się wysypywać, a ja mogłem przejść całą fabułę bez większych ekscesów. Fizyka dalej robi z siebie żart (serio, uderzenie w latarnię, która kręci się jak karuzela, to jest mem sam w sobie), ale przynajmniej teraz da się w to grać. Czy to wysoki standard? Nie, ale na tle premiery – skok jakościowy. Gdy patrzę na nowe modele postaci, mam ochotę zapytać: „Rockstar, serio?” Niektóre postacie wyglądają jak wyjęte z kreskówki, a tekstury momentami przypominają coś, co zaprojektował pięciolatek. Jasne, aktualizacje poprawiły co nieco, ale dalej zdarza się, że widzisz coś, co łamie immersję na pół. Do tego ten dziwnie podkręcony poziom trudności. NPC strzelają z dokładnością snajpera, a ja ginę, zanim zdążę się ukryć. Może to miało być „realistyczne,” ale w praktyce to tylko frustruje. A skoro już mowa o NPC – Woozie, stary, dlaczego stoisz w miejscu i psujesz mi misję? Skrypty misji są jak złośliwe duchy – nigdy nie wiesz, kiedy coś pójdzie nie tak, jednak nie przeszkodziło mi to w ukończeniu gry na 100%. Po tych wszystkich aktualizacjach Definitive Edition to już nie totalny niewypał, ale dalej nie jest to produkt, na jaki ta seria zasłużyła. San Andreas to wciąż nieśmiertelny klasyk, a nowa wersja wprowadza pewne ulepszenia (graficzne poprawki, stabilność). Ale prawda jest taka, że gdyby Rockstar od razu wypuścił coś na tym poziomie, gracze nie wylaliby wiadra pomyj. Za pełną cenę? Nigdy. Na promocji? Może. A jeśli masz abonament z grą w zestawie, to już w ogóle czemu nie – nostalgia robi swoje. Jednak, jak dla mnie, Rockstar powinien wziąć tę lekcję na klatę i pamiętać, że z taką marką nie można iść na łatwiznę. Grove Street zasługuje na więcej. Definitive Edition San Andreas to jak jazda rozwalonym BMX-em po Los Santos: niby jedziesz, niby wspominasz stare czasy, ale co chwilę coś się psuje. Jeśli masz sentyment do serii, możesz spróbować – ale na własną odpowiedzialność.
    • HeymanGuy
      Spróbuj 😏
×
×
  • Dodaj nową pozycję...