Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

IW fajnie podbudowuje, ale nie pod galę tylko pod następną tygodniówkę, a to gala powinna motywować do obejrzenia kolejnego Impactu.

Ja uważam wręcz przeciwnie. Wedługm nie to tygodniówki powinny motywować ludzi do wykupienia gali, a nie gala na obejrzenie tygodniówki. Przecież każdy woli obejrzeć coś za darmo i zobaczyć czy mu się to spodoba czy też nie, niż wydać te 35 $ ( czy ile oni tam chcą za PPV ) nie mając w ogóle pojecia na co mogą liczyć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/360/#findComment-299592
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przyszedł mi do głowy taki durny pomysł, mianowicie deja vu z 2010r. - Hardy w walce o WHC na BFG znowu przechodzi heel turn i ujawnia się jako członek A&8. Niby nie pasuje do nich zbytnio, ale mogą coś wymyślić, że tylko udawał dobrego i zmylił wszystkich, by znów wrócić na szczyt. Obym się mylił.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/360/#findComment-299611
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przyszedł mi do głowy taki durny pomysł, mianowicie deja vu z 2010r. - Hardy w walce o WHC na BFG znowu przechodzi heel turn i ujawnia się jako członek A&8. Niby nie pasuje do nich zbytnio, ale mogą coś wymyślić, że tylko udawał dobrego i zmylił wszystkich, by znów wrócić na szczyt. Obym się mylił.

 

Jak Storm bedzie dluzej powtarzal, ze go nieslusznie oskarzyli, to bedzie powtorka z rozrywki, ale z nim w roli glownej. Na chwile obecna upatruje w nim faworyta jutrzejszego finalu BfG, a do jego walki z Ariesem wmiesza sie jeszcze Bobby. Nawet znow dostaniemy Triple Threat przy heel-turnie perelki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/360/#findComment-299613
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

IW fajnie podbudowuje, ale nie pod galę tylko pod następną tygodniówkę, a to gala powinna motywować do obejrzenia kolejnego Impactu.

Ja uważam wręcz przeciwnie. Wedługm nie to tygodniówki powinny motywować ludzi do wykupienia gali, a nie gala na obejrzenie tygodniówki. Przecież każdy woli obejrzeć coś za darmo i zobaczyć czy mu się to spodoba czy też nie, niż wydać te 35 $ ( czy ile oni tam chcą za PPV ) nie mając w ogóle pojecia na co mogą liczyć.

 

Chodziło mi o to, że na IW jest podbudowa pod daną galę, załóżmy Destination X i w walce wieczoru wygrywa pas Austin Aries i to jest motywacja do obejrzenia następnego Impactu, żeby zobaczyć jak Aries się sprawuje jako mistrz. Drugi przykład to Roode, który wygrał nieuczciwie i żeby się dowiedzieć co dalej z pasem oglądamy IW.

 

Moim zdaniem najlepsza podbudowa w tym roku była pod Against All Odds, może walka wieczoru nie skończyła się najlepszym bookingiem to gala była świetnie wypromowana.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/360/#findComment-299616
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

* - Spiker Asów pięknie zbudował atmosfere wokół swojego proma. Jak już miałem komplementować cały ten segment, to reszta idiotów zaczęła bić brawo. Kto wpadl na taka głupote. Powinni siedziec cicho i kiwać głową. Autentycznie, jednym głupim motywem, potrafili mi popsuć frajde ze słuchania.

* - Gadka Tary az prosila sie o atak. Mamy gotowa kolejna walke na BfG. Szczerze, wolalbym tam wrzucic jak najwiecej Knockouts.

* - To kolejny Impact, ktory segmentowo dupy nie urwal, ale pod wzgledem walk trzymal wysoki poziom. Rewanz o X-Division, AJ vs Kaz, Chavo vs Daniels. Nawet na papierze cieszy oko. Jedyna głupota to Ray vs Hardy. Jakby Jeffa nie wypromowali wystarczajaco dobrze na No Surrender... (juz nie wspominajac o przykrym segmencie tej dwojki na zapleczu)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/360/#findComment-300047
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Hardy w cztery dni z ledwo żywego zawodnika stał się okazem zdrowia, Aries mu niepotrzebnie słodził (nie lubię takich segmentów. Co z tego, że mistrz jest face'm, skoro za kilka tygodni ma z nim bronić tytułu i sentymentów nie będzie) i całe szczęście, że Rey to przerwał. Przesadzają z taką promocją Hardasa. Już wystarczająco przyterminatorzył na No Surrender, a tak Ray na tym traci. Mam nadzieję, że zrekompensują mu to na BFG i jeśli znajdzie się w drużynie TNA w walce z A&8's, to zdradzi swoich i doprowadzi do zwycięstwa zamaskowanych.

 

X Division Championship - pokazali to samo, co w niedzielę, ale cieszy obecność "małpek" na tygodniówce. Ion ponownie był w cieniu pretendenta, a końcówka daje otwartą drogę do większego feudu między tą dwójką.

 

Daniels parodiujący Hogana - this is awesome. Po ogłoszeniu wąsatego, porażki mistrzów były pewne. Styles w końcu powalczył 1na1 z Kazem i ringowo była to najlepsza walka gali. Skoro na BFG zmierzą się trzy drużyny to trzeba im dorzucić stypulację. Mamy tu samych lotników, więc najbardziej pasowałoby im Full Metal Mayhem i liczę, że TNA coś takiego wyłoży na tacy.

 

"Skoro ja nie jestem mistrzem, to mój były tag team partner również nim nie zostanie" - kupuję taki motyw ataku Bobby'ego, ale nie chcę, żeby za tydzień, podczas OFN, walczyli ze sobą. Niech ich spotkanie znowu zakończy się brawlem i poczekają z oficjalną walką do samej gali.

 

Dobra tygodniówka i cieszy, że od razu robią promocję pod BFG, nie czekając z tym do ostatniej chwili.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/360/#findComment-300052
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  75
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.06.2011
  • Status:  Offline

Dzięki Bogu, że Bully jest na tyle dorym entertainerem, że jest w stanie wyratować nawet najdenniejszy segment, bo takie słodkości na linii Hardy-Aries się mi nie podobały. Pozostaje żałować, że TNA z promocją ME BFG chyba pójdzie w strone sztampowego "Szanuję cię, jesteś wielkim zawodnikiem, ale cie pokonam". Uważam, że szanse na wygraną są fifty-fifty.

 

Kolejny świetny pojedynek o X Division Title. Zema ponownie udowadnia, że nie istnieje w ringu przy Sonjayu. Ciekawe co wymyślą Ionowi na największą gale w roku - kolejny raz 1 vs 1 z Duttem, czy wykombinują jakiś pretekst do dodania Kinga (chciałbym go jako mistrza, choć nie mam pewności czy jest w TNA, bo dawno KK nie widziałem).

 

AJ vs Kazarian - dobra walka. Daniels z Chavo też na plus, a po wcześniejszym parodiowaniu Hogana przez Danielsa uśmiech przez dobrych kilka minut nie schodził mi z facjaty :smile: . Genialna rzecz się szykuje na BFG i chyba poznamy nowych mistrzów (osobiście z pasami chętnie pooglądałbym Guerrero i Hernandeza). Liczę, że FA po stracie pasa i odbębnieniu rewanżu pokręci się koło WHC i finalnie go, rzecz jasna, zdobędzie.

 

Dobrze, że Roode swój atak argumentował tym, że skoro on sam nie może być mistrzem, to tym bardziej Cowboy nie powącha pasa. Oby TNA porządnie wzieło się za build up ich walki, bo po Aries vs Hardy będzie to główny selling match, a w natłoku Aces & Eights i walki o WHC feud Rooda i Storma może przejść bez większego echa.

 

Momentami ślamazarne tempo w Main Event'cie, ale całościowo wyszło całkiem fajnie. Tylko jaki był cel w kolejnej przegranej Raya z Hardasem? Rozumiem, że Nero to megaface i na kilka tygodni przed Bound 4 Glory nie uśmiecha mu się przegrywać... ale chyba wystarczy, że Bully Ray już na NS wyszedł na ostatniego na frajera. Strasznie biednie teraz wygląda (w sumie tak jest prawie zawsze).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/360/#findComment-300062
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.08.2012
  • Status:  Offline

A ja chcę zaznaczyć, że uczestnik Gut Checku uczył się w szkole im. Killera :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/360/#findComment-300064
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Narzekacie na ten segment Aries-Hardy, Austin jak mówi za mikrofonem to nie ma sztucznego lizania dupy tylko fajnie mówi, widziałem u konkurencji gorsze słodkości i po prostu segmenty TNA przy tamtych bullshitach wypadają dobrze.

 

Hardy nie jest złym wyborem na walkę wieczoru BFG, tylko AJ mógłby być lepszym wyborem. Bully Ray już przegrał i podłożył się Parkowi, Samoa Joe przegrał i nie wyróżniał się mocno w tym roku, Storm jedyny faworyt ma niedokończone sprawy z Roodem. Jeff się odrodził przez rok, miał walkę na Genesis i wtedy komentatorzy zarzucili temat "Czy 2012 będzie rokiem Jeffa Hardego czy Bobbyego Rooda?" i teraz nie wiadomo, nie jestem jego fanem, ale nie przeszkadza mi jego wygrana, bo on jest w stanie dobrze sprzedać galę. Nie kupiłbym pojedynku Aries vs Joe ani Aries vs Ray.

 

Hardy vs Ray - nie rozumiem waszych pytań o sens tej walki jak dodano do tego stypulację, że Ray może odebrać mu szansę, co prawda BFG Series za krótko istnieje, aby w taki sposób odbierano szanse na pas. Była pewna niepewność co do wyniku ME.

 

TNA po prostu nie może zwalić promocji BFG, już od pierwszego Impactu zaczynają się segmenty z początkiem feudów na największą galę w roku. Nie mogę się doczekać, najlepsze w oglądaniu wrestlingu to czuć ten klimat.

 

18-latek ze szkółki Killera Kowalskiego w Gut Check. Może nie dostać kontraktu, bo jest za młody, ale myślę, że w ringu pokaże dobre umiejętności. Może to będzie najmłodszy mistrz świata wagi ciężkiej.

 

Bardziej obeznani fani w Orlando skandowali dla Tary po heel turnie, bo jej się bardziej należy pas niż dla Brooke, która nie pokazuje nic fajnego w ringu, jak dążyła do pasa to oglądało się ją ciekawiej, a teraz już to się przejadło. Tara ma lepsze umiejętności w ringu i byłaby lepszą mistrzynią kobiet. Raczej nie wstawią więcej kobiet w ten pojedynek, w tamtym roku Four-way był ciekawy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/360/#findComment-300075
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  324
  • Reputacja:   21
  • Dołączył:  27.08.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Zgadzam sie z wami co do "slodkich" segmentow. Pokazywanie respektu, pogratulowac, podziekowac i miec nadzieje ze zaraz ktos przyjdzie i zaatakuje lub dolaczy do konserwacji :D Szkoda mi Bullyego bo jak dla mnie to TNA go teraz szmaci... uzyl dwa razy swojego Finishera i dalej nie mogl pokonac Hardyego ktory jest teraz pushowany na terminatora. Ciesze sie jednak ze wygral Hardy bo szczerze mowiac nie chcialbym jako walki wieczoru BFG Aries vs Bully, juz to widzielismy i jak dla mnie przynudzalo to. Hardy vs Aries naprawde moze wypasc dobrze a jezeli jeszcze dodadza stypulacje to bedzie bossko :P Segment z KnockOuts byl wprost straszny i zwiastuje tylko pewne zeszmacenie Tary ktora podlozy sie Tessmacher w terminatorski sposob.

 

Interesuje mnie ten 18-latek. Ciezko uwierzyc ze jest tylko 2 lata ode mnie starszy a bedzie walczyl w TNA :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/360/#findComment-300078
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Gdy dwóch face'ów ma walczyć za kilka tygodni, to nie mogą od pierwszego tygodnia na siebie napierdzielać. To ma być stopniowy rozwój rywalizacji, z kulminacyjnym segmentem na ostatniej gali przed PPV. Dlatego takie słodzenie jest naturalne i normalne, to się rozkręci z czasem.

 

Inbetween sadness - Hardy wygrał na No Surrender, jest to tragedia narodowa, Skarżysko 3 dni płakało po finishu main eventu #KimJongIl. Jeśli też płakaliście wpisujcie miasta.

 

Paczka wideo z PPV mocno na propsie, bardzo ładnie to wszystko zrobione, jak wszystkie video highlighty w TNA ostatnio.

 

Austin Aries trzyma pas o 1 dzień dłużej niż się spodziewałem. Szkoda, że po raz kolejny TNA postanowiło zabić jakikolwiek hype na postać Jamesa Storma. Jak dobrze, że Hardy sprzedaje kontuzje i ma owinięte bandażami całe ramię. A nie, NIC TAKIEGO NIE ROBI. Na dodatek macha łapami we wszystkie strony. Widać, że 4 dni wcześniej wszystko go bolało i zwijał się po każdej przyjętej akcji :lol: Aries jak zawsze dobre promo. Wkurzony Bully Ray zwiastuje bardzo dobry segment. No i Bully jest niesamowitym heelem, który na mikrofonie niszczy 95% świata wrestlingu. Koniec tego segmentu wyglądał tak, jakby ktoś w produkcji nagle stwierdził, że mają mało czasu i trzeba koniecznie zakończyć. Dziwna końcówka fo' sho'.

 

Fajnie, że TNA wspomniało o Lawlerze. Nie jestem pewien czy Vince zrobiłby coś takiego, gdyby powiedzmy Taz dostał zawału podczas Impactu.

 

Czemu Sonjay dostaje rematch? Przegrał czysto na PPV przecież. Bezsens. Ale przynajmniej dobra walka telewizyjna. Jednak przydałoby się wzbogacić to X Division, bo powtarzanie w kółko tej walki byłoby głupie. Szczególnie, że Dutt po raz kolejny dostaje po dupie. Po walce też. Czemu mam cheerować gościa, który przegrał 2 razy z rzędu czysto?

 

Daniels i Kaz są świetni, uwielbiam ich. A po promosie z niedzieli nie wiem czy ktokolwiek może ich nie lubić. Jeśli nie lubisz Mistrzów Świata Tag Teamów Świata to nie lubisz wrestlingu!

 

Wes Brisco znów się pojawia, może tym razem zrobi coś więcej niż stanie w miejscu.

 

To wygląda trochę tak, jakby Storm miał do BfG feudować jeszcze z Bullym. Jak już zepsuliście payoff rocznego storyline'u wyrzucając czynnik, wokół którego się kręcił (World Title), to chociaż nie dodawajcie w ostatniej chwili ludzi do walki. To ma być Storm vs Roode na największej gali roku, a nie jakieś popierdółki.

Roode zawsze robi świetne heelowski promosy, TNA ma mega wielkie pokłady talentu w swoim rosterze. I mamy tu bardzo dobre promo i wkurwionego jak nigdy Jamesa Storma. Bardzo mnie się to podobuje. I znowu nagłe zerwanie sygnału, tym razem przez reklamę.

 

Wspominki z BfG, 2009, to była dobra końcówka roku dla TNA.

 

Kochane ujęcie Christy Hemme po raz kolejny. #hot #nsfw #wooooooo

 

AJ vs Kaz, spodziewam się świetnej walki i raczej się nie zawiodę. DDT na apron wyglądało świetnie, propsuję mocno. Bardzo ładny telewizyjny pojedynek.

 

Brooke Hogan #BRZYDAAAAAAAAL

Abyss jest niesamowitym wrestlerem, naprawdę nie wiem czemu go ukrywali pod maską. Ten człowiek potrafił ZARUMIENIĆ SIĘ NA ZAWOŁANIE. ZARUMIENIĆ SIĘ! NA ZAWOŁANIE! Kocham Josepha Parka całym sercem, chyba najlepszy obecnie aktor pośród wrestlerów. I jedna z lepszych postaci obecnie. Feud z Bullym był bardzo fajny, mam nadzieję, że będzie kontynuowany.

 

Bully Ray jest świetnym heelem, idealnie podpuszcza face'a Hardy'ego, idealnie. I malutki przestrach jak Hardy otworzył oczy. Kolejny świetny wrestler w TNA. Bogactwo talentu w tej federacji było zawsze, jak dobrze, że teraz się nie marnuje. Tylko jeśli Hardy przegra to po cholerę było to PPV. Deprecjacja znaczenia i unikalności comiesięcznych gal podczas build upu do największego show roku nie jest zbyt genialnym pomysłem.

 

To byłoby świetne promo dla Hardy'ego tuż przed PPV. Ale to tylko build-up do rematchu. Dobre promo Asów i Ósemek, postawili sprawę jasno, mają ludzi w TNA i Hogan może spodziewać się wszystkiego. Może Wes coś zrobi jednak poza byciem na Impakcie. I bardzo propsuję fakt, że TNA przypomina to po przerwie, jakby ktoś włączył dopiero w drugiej godzinie Impaktu.

 

Chavo zdecydowanie nie jest promo guyem. Ani legendą jak stwierdziło TNA w jego debiucie. Jest nikim i jedzie tylko na pamięci o Eddiem. Największa pomyłka kadrowa Dixie Carter w tym roku. Jeżeli Chavo wygra z Danielsem, wkleję zamiast oceny walki obrazek oburzonego Kanye Westa.

 

Christy Hemme od stóp do głów #nsfw #fapfolder #swag

 

http://i45.tinypic.com/2ir7kzk.png

 

Killer Kowalski school of wrestling, ten gość akurat może być dobry. Chociaż przydałoby się, żeby zgarnął odrobinkę masy, jest słabo zbudowany jak na wrestlera.

 

Dobre promo Storma, ciekawe co wykminią na przyszły tydzień.

 

Bound for Glory memories 2005. TNA albo to przeoczyło, albo tworzy swoją historię od nowa, bo przesunęli stworzenie tytułu Knockouts o 2 lata wstecz.

 

Gdy ktoś zaczyna promo w taki sposób, to wiedz, że będzie to koniec przyjaźni. Tyłek Brooke Tessmacher #nsfw #datass #holymotherofgod My boo, awwwwwwwww. Dziwny segment. Atak powinien nastąpić już wcześniej, ładny belt shot zawsze spoko na heel turn. Taka zapychajka trochę.

 

Hardy w niedzielę ledwo żył, w czwartek ręka jest już całkowicie wyleczona. Nielogiczne, nie ma miłości w sercu miasta dla nietrzymania się tak istotnych i łatwo zauważalnych detali.

 

Nagle pojawiająca się Dixie! Gdzie jest Joseph Park ja się pytam? Miał chronić warchlaka. Dixie trochę heelowo pojechała, że muszą chronić JĄ! O KURDE! HOLY SHIT! AHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH! Najgorsze na świecie dramatyczne przerzucanie kadrów. NAJGORSZE. To jest gala wrestlingu, a nie Jersey Shore. Nie powinienem śmiać się na cały głos w poważnym segmencie będącym ważnym krokiem całego storyline'u. Poza tym chcą ich wpuścić niecałe 2 godziny po tym, jak Hulk zarządził zamknięcie Impact Zone dla A&8s do odwołania. Stałość w decyzjach na poziomie stałości w związkach Rica Flaira.

 

Main event. Zobaczymy czy się obrażę na TNA, a jeśli tak to jak bardzo. Bully śledzący Jeffa <3 Uwielbiam tego gościa! Bully Ray z każdym robi świetną walkę, dobrze, że TNA udało się go zatrzymać. Niesamowitą wartość ma ten człowiek. Dobrze, że nie zmienił się wynik walki z PPV. Osobiście wolałbym Bully'ego jako challengera, ale skoro już TNA zdecydowało się na Jeffa, to zmienianie tego na tygodniówce byłoby dick movem w kierunku ludzi, którzy kupili galę.

 

Dobry Impact, bardzo mocny pod względem ringowym, do tego dobre segmenty. Wiele bardzo fajnych rzeczy (Joseph Park, Bully Ray, Storm vs Roode) Kilka wad (Sonjay rematch, Chavo wygrywający), dwie spore (strzelanie klatek rodem z reality TV nie jest czymś, co podkręca jakość gali + Hardy niesellujący poważnej kontuzji sprzed kilku dni), ale mimo to gala zachowała dobry poziom. 4-/6 i wróżę build-upowi do Bound for Glory świetlaną przyszłość, jeśli będzie się rozwijać w tym kierunku. Ciekawi mnie bardzo co zrobią na przestrzeni następnych tygodni z Bullym Rayem, bo nadal stawiam, że człowiekiem wewnątrz TNA jest właśnie on. Nieodpowiedni zestaw kart w jego dłoniach na Hardcore Justice to celowa wskazówka dla inteligentnych od creative teamu, wierzę :D

 

PS. Czemu to TNA jest takie dobre? Nie można nawet nabić 15 stron w jeden dzień podczas kłótni z sajkofanami federacji Dixie :CCCCC

 

PS.2.

Brooke, która nie pokazuje nic fajnego w ringu

http://i1057.photobucket.com/albums/t395/trickster22/IMG_9078.jpg

Twój argument jest inwalidą :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/360/#findComment-300086
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Aries jak zwykle dobry na majku. Lubię go słuchać nawet kiedy słodzi innemu fejsowi. Bully też się dobrze pokazał. Na całe szczęście nie dali mica Hardemu. Facet później na gali udowodnił, dlaczego[ten segment na zapleczu, strasznie to wyszło].

 

-Nie obchodzi mnie, że Sonjay z dupy ma ten rematch - chętnie obejrzę jego starcie jeszcze raz i jeszcze raz. Świetna walka z finiszem dającym szansę na więcej. Na BFG liczę na co najmniej 3-way, trzeba wcisnąć jak najwięcej Xów i zrobić spotfest godny największej gali roku TNA[szkoda, że jest małpek tak mało... na BFG 2006 był bodajże 20-osobowy Gauntlet i poza tym walka o pas].

 

-Nie ma co czekać z promocją walki Storm vs Roode. Tylko żeby ich nie poniosło na normalną walkę na OFN.

 

-Kolejne fajne starcia, Kaz vs AJ[bFG Memories to świetny pomysł, fajnie zobaczyć AJa we właściwym miejscu...] i Daniels vs Chavo [liczę na jakiś feud FA z Ariesem po stracie pasów TT, ale na dobrym pomyśle pewnie się skończy]. No i niemal pewny 3-way na BFG, nawet bez stypulacji to się wybroni.

 

-Joseph Park świetnie się prezentuje, kto by się tego spodziewał po tylu latach grania Monstera?

 

-A&8 mogą być w budynku, OK. Wes to dla mnie pewniak w ich szeregach. A po segmencie na zapleczu stawiam też na D'Lo Browna. Wypada też wspomnieć o tym szajskim przerzucaniu kadrów, o którym przypomniał mi kolega nade mną. Zepsuło to poważny klimat.

 

-Wolałbym zobaczyć Tess jako wrednego heela, sam nie wiem czemu. Jeśli Tara ma być tą złą, to niech przejmie pas w najbliższej przyszłości.

 

-Stypulacja w ME była zbędna[dawała tylko możliwość na skopanie całego Series]. Hardy już dość przeterminatorzył. Rozumiem promocję przed BFG, ale są pewne granice.

 

Ringowo świetny IW, ogólnie - też nie będę narzekał.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/360/#findComment-300125
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  251
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2011
  • Status:  Offline

Podobno na house show TNA, powrócił Matt Morgan, który podpisał nową umowę. Tajemniczy członek A88A?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/360/#findComment-300200
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Matt Morgan “crashed” TNA’s Bethlehem, PA house show on Saturday night. He came through the crowd in street clothes, jumped over the barricade, and attacked Robbie E. According to a fan in attendance, Morgan was not backstage at the show so many backstage were even surprised.

 

Ładnie Morgan czarował wszystkich na "twittah machine" i wszyscy zdążyli go już wytransferować do WWE.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/360/#findComment-300205
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  214
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

Ja pisalem jakiś czas temu tutaj, że jego przejście do WWE to może być zasłona dymna i Matt zasila szeregi A&8's. Może nawet być ich liderem i wkońcu zdobędzie ten cholerny pas, który co chwile mu sie obiecywało by na sam koniec wyruchać go bez wazeliny.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/360/#findComment-300216
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Organizacje WWE i TNA wydały wspólny, oficjalny komunikat o nawiązaniu między nimi współpracy. Z opublikowanej informacji wynika, że strony nawiązały długoterminową umowę. Oczywiście od kilku miesięcy gwiazdy NXT pojawiają się na galach TNA i na odwrót. Na przykład Jordynne Grace jeszcze jako mistrzyni TNA była w kobiecym Royal Rumble Matchu rok temu, czy też pojawiała się potem na NXT. Dłuższy program w NXT zaliczył także Joe Hendry. W drugą stronę powędrowali między innymi Charlie Dempsey, Gallus, Tatum Paxley, Wendy Choo czy Ariana Grace. Co daje zatem oficjalna umowa? Podkreśla jeszcze bardziej, że organizacje będą ze sobą współpracować w dłuższym terminie. A konkretniej, głównie będą to prawdopodobnie NXT i TNA. Można się spodziewać także, iż te wymiany talentów będą na jeszcze większą skalę.Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • KPWrestling
      Zobacz na YouTube
    • CzaQ
      - Kiepski ten nowy theme Omegi. Pierwsza walka po powrocie z niedocenionym Cagem. Ciekawe kto wygra Po walce atakuje ekipa Don Callisa. Jak nic otrzymamy tag team Kenny + Ospreay. W sumie fajnie, bo nie dość, że ciekawy team to jeszcze trzymają Omege z dala od pasa.  - Zobaczmy jak zaprezentuje się heelowy Rico. Feud jest ciekawy ze Swervem, w ringu powinno być jeszcze lepiej. - Hurt Syndicate vs Briscoe + Private Party - czyli jednak MVP walczy, a nie tylko menago. Shelton i Bobik czyhają na pasy TT. Musieli wygrać żeby upominać się o shota. Chyba, że chca zrobić stajnie ze złota i to Montel i Benjamin pójdą na tagi, a Gumiś na jakiegoś singielka. - Oni serio chcą tracić czas MJFa na feud z Jarrettem? Ja wiem, że legenda, ale są lepsze opcje.  - Krystian vs Hak. Muszą czymś Kryszczyna zajmować zanim nie skrobnie głównego pasa za pomocą walizki. Samoa Joe wraca. Nie tęskniłem. - Mariah May <sex> ale tylko jako spectator, Ufok <nie sex>, hejterka <sex>. Czyli staty podobne co w WWE ostatnio  A nieeee to jakieś multi-kulti. O miano pretendetki. Wygrała Toni Storm.  - Hobbs vs Mox. Wow, midcarder vs jeden z najmocniejszych zawodników w fedce, które ma ogromne plecy. Ciekawe kto wygra? Za to Marina Shafir się wyrobiła. Edż na ratunek na koniec.    Coś w tym tygodniu mamy pecha do tygodniówek eh?
    • Mr_Hardy
      Ciekawa miejscówka zorganizowania Dynamite. Tymi balkonami przypomina Hammerstein Ballroom. Szkoda, że AEW zostało zmuszone do organizacji tygodniówek w mniejszych halach, ale koniec końców lepsza pełna mniejsza hala niż większa niepełna (szczególnie tym najbardziej przejmują się ci, co nie oglądają AEW, ale "komentują" wszystko, co się w tej federacji dzieje...). Specjalną edycję Dynamite rozpoczęliśmy od walki wynikającej z wydarzeń z tamtego tygodnia: Brian Cage vs Kenny Omega. Klasycznie – wrestler wraca z kontuzji, więc jest obijanie, mocne granie, że boli bardzo itd. Fajne rzuty Omegą na stół komentatorski i na ring z rampy. Callis – cwaniaczek jakich wielu w realnym świecie. Z kolegami hojrak, bez kolegów cipka. One Winged Angel był na granicy botchu, ale koniec końców się udało Po walce powtórka z tamtego tygodnia, lecz tym razem dołącza Takeshita, i Kenny z Ospreayem nie wychodzą cali z brawlu. FUCK DON CALLIS!! FUCK DON CALLIS!! FUCK DON CALLIS!! Bardzo fajny opener tygodniówki. Kurde, kompletnie zapomniałem o tym ostatnim ataku Ricocheta na Swervie LOL. Standardowy Six-Man Tag Team Match. Jeden z mistrzów tag team odliczony – kwestia czasu, aż HB przejmie pasy. Fajna konfrontacja MJF'a z Jarretem. Dobrze mi się słucha Jeffa. No w końcu! Mega Bayne!! Brakowało mi jej, fajnie się ją oglądało w STARDOM. Casino Gauntlet Match jak Casino Gauntlet Match – sporo osób, dzieje się, jest dynamicznie. Moxley wygrywa bez zaskoczenia. Klasyczne interwencje kolegów i obijanie po walce. Solidna, bardzo dobra tygodniówka, jak zazwyczaj.
    • HeymanGuy
      Ograłem sobie ostatnio klasyk - GTA San Andreas w wersji Definitywnej, która nie przyprawia o aż tak odruch wymiotny, jak przy okazji jej premiery parę lat wstecz - ale po kolei. GTA San Andreas to klasyk, legenda, złoty graal mojego dzieciństwa. Dlatego, gdy Rockstar ogłosił Definitive Edition, poczułem jednocześnie ekscytację i niepokój. No bo jak tu odświeżyć coś, co jest świętością? Niestety, to, co dostaliśmy na premierę, było nie remasterem, a totalnym nieporozumieniem. Zamiast triumfalnego powrotu, zaserwowano nam technicznego potworka, który nawet po tylu aktualizacjach wciąż wywołuje mieszane uczucia. Ale po kolei. Pamiętam pierwsze odpalenie San Andreas w Definitive Edition. Zaczynałem pełen nadziei, że nostalgia i sentyment wynagrodzą wszelkie niedoskonałości. Ale wtedy gra zaczęła się crashować. Potem CJ zapadał się pod mapę. A gdy już jakimś cudem udało się przejść kilka misji, włączał się „tryb PowerPointa” z liczbą klatek na poziomie prezentacji szkolnej. W skrócie – tragedia. Jak to mówi klasyk: „Ten remaster nie powinien ujrzeć światła dziennego.” Na szczęście po roku i kilku aktualizacjach zaczęło być znośnie. Gra w końcu przestała się wysypywać, a ja mogłem przejść całą fabułę bez większych ekscesów. Fizyka dalej robi z siebie żart (serio, uderzenie w latarnię, która kręci się jak karuzela, to jest mem sam w sobie), ale przynajmniej teraz da się w to grać. Czy to wysoki standard? Nie, ale na tle premiery – skok jakościowy. Gdy patrzę na nowe modele postaci, mam ochotę zapytać: „Rockstar, serio?” Niektóre postacie wyglądają jak wyjęte z kreskówki, a tekstury momentami przypominają coś, co zaprojektował pięciolatek. Jasne, aktualizacje poprawiły co nieco, ale dalej zdarza się, że widzisz coś, co łamie immersję na pół. Do tego ten dziwnie podkręcony poziom trudności. NPC strzelają z dokładnością snajpera, a ja ginę, zanim zdążę się ukryć. Może to miało być „realistyczne,” ale w praktyce to tylko frustruje. A skoro już mowa o NPC – Woozie, stary, dlaczego stoisz w miejscu i psujesz mi misję? Skrypty misji są jak złośliwe duchy – nigdy nie wiesz, kiedy coś pójdzie nie tak, jednak nie przeszkodziło mi to w ukończeniu gry na 100%. Po tych wszystkich aktualizacjach Definitive Edition to już nie totalny niewypał, ale dalej nie jest to produkt, na jaki ta seria zasłużyła. San Andreas to wciąż nieśmiertelny klasyk, a nowa wersja wprowadza pewne ulepszenia (graficzne poprawki, stabilność). Ale prawda jest taka, że gdyby Rockstar od razu wypuścił coś na tym poziomie, gracze nie wylaliby wiadra pomyj. Za pełną cenę? Nigdy. Na promocji? Może. A jeśli masz abonament z grą w zestawie, to już w ogóle czemu nie – nostalgia robi swoje. Jednak, jak dla mnie, Rockstar powinien wziąć tę lekcję na klatę i pamiętać, że z taką marką nie można iść na łatwiznę. Grove Street zasługuje na więcej. Definitive Edition San Andreas to jak jazda rozwalonym BMX-em po Los Santos: niby jedziesz, niby wspominasz stare czasy, ale co chwilę coś się psuje. Jeśli masz sentyment do serii, możesz spróbować – ale na własną odpowiedzialność.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...